Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 04, 2024, 08:26:05


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kontakt z ET  (Przeczytany 10122 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« : Luty 05, 2011, 21:40:44 »

Możemy sobie snuć wizje "podboju" kosmosu, statków kosmicznych, naszych czy obcych, jednak dopóki nie nauczymy się odpowiedniej formy kontaktu z "nimi" te nasze fantazje pozostaną wciąż w sferze bajdurzeń.
Poniżej zamieszczam siedem kroków, które pomogą nam rozwinąć w sobie umiejętność nawiązywania kontaktu z innymi cywilizacjami:

                                          ROZDZIAŁ 1: PRZYGOTOWANI NA KONTAKT

Czuję, że od każdego z nas zależne jest szukanie kontaktu, rozwijanie go,
jeśli do niego dojdzie i rzucanie wyzwania samym sobie,
by go wykorzystywać do intelektualnego,
emocjonalnego oraz duchowego rozwoju
zamiast przyzwalać, by ogarniał nas strach.

Whitley Strieber
Transformation

Przez bardzo długo traktowaliśmy kontakty pozaziemskie jako coś, co nam się przytrafia. Często zastanawialiśmy się, dlaczego niektórzy ludzie najwyraźniej kontaktują się, podczas gdy inni bezustannie wpatrują się z zaciekawieniem w puste niebo. Czy to możliwe, że mamy w sobie jakąś zdolność do kroczenia do przodu, ku obszarom wspólnym z istotami pozaziemskimi? Jeśli tak, to co musimy zrobić indywidualnie, by przygotować się na spotkanie twarzą w twarz z ET?

Kiedy zbierano materiały do niniejszej publikacji, jedna kwestia stała się oczywista: sposób, w jaki wyobrażaliśmy sobie idealny kontakt, w rzeczywistości ograniczał samo doświadczenie. Potrzebne jest nam nowe, pełne zrozumienie ET (i ludzkiej świadomości), co pozwoli nam przebić się przez sztywne przekonania co do ważności tego kontaktu.

W tym rozdziale, Germane określa kontakt jako środek osobistego rozwoju. Celem idei Germane'a jest rozszerzenie granic i pola postrzegania naszej świadomości jeszcze bardziej, niż nam to wydawało się możliwe. Sasha kończy rozdział, odpowiadając na najpowszechniej zadawane pytania dotyczące kontaktów z ET.
                                                                    *     *     *

Germane: Rozpocznijmy od omówienia przygotowania na kontakt pozaziemski. Zaczniemy od twierdzenia: nie ma żadnego czarodziejskiego klucza; nie ma żadnej czarodziejskiej pigułki; nie mą żadnej magicznej formuły, które wywołałyby kontakt. Jedyna rzecz, która wywoła upragniony kontakt to osobisty rozwój i rozumowanie, zmieniające twój pogląd na rzeczywistość.

Nie chodzi nam o to, że kiedy twoje postrzeganie rzeczywistości zmieni się, sam przyciągniesz do siebie ów kontakt. Nie. Kontakt już trwa. Kontakt z ludzkością trwał już przed pierwszymi historycznymi zapiskami. Przez powyższe stwierdzenie rozumiemy, że kiedy zmieni się twoje postrzeganie rzeczywistości, kiedy zmienią się twoje poglądy, zobaczysz to, co działo się tu przez cały czas.

Jedną z kwestii, które chcemy poruszyć w tej książce, jest podział ludzkiej świadomości, który umożliwi twojej świadomości odbieranie kontaktu już zachodzącego. Wpierw chcielibyśmy omówić siedem głównych idei. Proszę pamiętać, że nie są to magiczne klucze. Te siedem punktów raczej pomoże ci zmienić, własny sposób postrzegania rzeczywistości w takim stopniu, abyś mógł dostrzec Kontakt, który już trwa od dawna. W żadnym razie nie jest to wszystko, co możesz robić. To dobry początek. Pomoże ci rozpocząć integrację twojej świadomości i nauczenie się ^ostrzegania w zupełnie odmienny sposób.

1. Uznanie nieuchronności. Większość z was nie ma z tym problemów. W największej głębi swego ego uznaj rzeczywistość i nieuchronność otwartego związku z istotami nie z tego świata. Kiedy mówimy: “uznaj nieuchronność", to nie musi tu chodzić o twój świadomy, logiczny umysł. Mówimy o emocjonalnej zmianie. Jest to zmiana, która przeciwstawia się werbalnym opisom. To zmiana w tobie, gdzie emocjonalna pewność istnieje obok nieuchronności kontaktu. Nie jest to nadzieja na kontakt. Nadzieja oznacza istnienie wątpliwości, choćby małych. My natomiast mówimy o całkowitej pewności kontaktu na poziomie emocjonalnym.

Jeśli ktokolwiek z was siedzi sobie i myśli: “Tak, emocjonalnie uznaję nieuchronność kontaktu", to powiemy, że to wspaniale. Jednak są wydzielone części ludzkiej 'świadomości, które boją się, nie wierzą i osądzają to, do czego świadomy umysł nie sięga.

Tak więc dla dobra tego ćwiczenia, udawajmy, że nikt z was nie osiągnął tego stanu. (Przepraszamy, jeśli to krzywdzi wasze ego! To ćwiczenie jedynie pomoże na dłuższą metę.) Ważnym jest, abyście dali sobie zezwolenie na grę i udawanie. Świadomość ET i innych istot (takich jak walenie) jest skora do zabawy. Aby osiągnąć wspólną płaszczyznę, na której możecie się porozumiewać, także musicie umieć się bawić.

Wejdź do samego siebie. Wyobraź sobie część siebie, która nie uznaje nieuchronności spotkania. Jak ona wygląda? I znowu, nie musisz długo się zastanawiać nad odpowiedzią. Poczuj ją. Wyślij to pytanie we wszechświat i zobacz, co się stanie. Twoja odpowiedź może przybrać następujący kształt: czy kryje się w tobie strach lub przerażenie, które mówią, że nie dojdzie do kontaktu? Jeśli tak, to jest to znak, że na poziomie emocjonalnym nie potwierdziłeś nieuchronności. Strach zawsze jest cudownym wskaźnikiem.

2. Osobista prawda kontra dezinformacja. Jak dowiadujesz się w kręgach badaczy UFO, istnieje wiele różnych opinii. Ci z was, którzy przeprowadzają badania, są nieco zmieszani, słysząc je. Jednakże jedyna opinia, która naprawdę coś znaczy, to twoja własna. Właśnie ona podyktuje ci, w jaki sposób dojdzie do kontaktu. Tak więc rozpocznij od poziomu intelektualnego.

Na poziomie intelektualnym zacznij odrzucać wszystkie te myśli, które według ciebie są pozbawione sensu. Kiedy odrobiłeś już to intelektualne zadanie domowe, poprosimy cię o wykonanie emocjonalnego zadania domowego. Wejdź do siebie i zadaj sobie następujące pytanie: “czy jest coś w kontakcie z ET, czego się boję?" Czy obawiasz się, że zostaniesz porwany i poniżony? A może boisz się, że ET zjedzą ciebie? Najpowszechniejszą obawą, istniejącą głęboko w nas, jest to, że w momencie spotkania człowiek straci swoje ego. Ten strach to coś, do czego świadomy umysł nie zawsze ma dostęp, ponieważ świadomością rządzi ego. Dlatego właśnie twój intelekt nie na wiele się przyda w badaniu własnych, wewnętrznych przekonań.

Wejdź do swego wnętrza. Bądź boleśnie szczery ze sobą. Najpowszechniejszy strach ludzkości, do którego intelekt nie ma dostępu, to strach przed utratą ego. Wyjaśnijmy teraz, co przez to rozumiemy, używając uproszczonej ilustracji. Siedzisz w swoim domu. Nagle, w ogrodzie za domem pojawia się jasne światło i przez okno przesącza się niebieska poświata. Adrenalina uderza. Słyszysz kroki zbliżające się do drzwi na tyłach domu. Puk, puk. Podchodzisz do drzwi i otwierasz je. Stajesz twarzą w twarz z Plejadianinem.

Wielu z was czytających to może pomyśleć: “To takie podniecające. Objąłbym ich i zaprosił do środka." Ale na poziomach głębszych niż świadoma interakcja dzieje się o wiele więcej. Kiedy otwierasz drzwi i spoglądasz na przybysza, jedno musi się zdarzyć. Musi pojawić się energetyczny most między wami, który utworzy wspólną płaszczyznę, na której możecie się porozumiewać. Oznacza to, że twoje wibracje muszą bardzo szybko przyspieszyć. Kiedy to zachodzi, ego boi się i zrywa kontakt. Jeżeli uczyłeś się we śnie współdziałać z ET, wówczas nie będzie to tak traumatyczne. Jest to jeden z powodów, dla których dochodzi do kontaktów sennych. Jest to przyzwyczajanie się do energii ET.

To właśnie to, co rozumiemy przez wchodzenie głęboko w siebie i szukanie własnej prawdy oraz własnych obaw co do kontaktu. Jeżeli możesz zbliżyć się do nich emocjonalnie, wówczas przyspieszysz własny rozwój i uzyskasz łatwiejszy kontakt, zamiast doprowadzać ego do paniki.

3. Zaakceptować ludzkość. Ten punkt jest całkiem oczywisty. Jak można zaakceptować otwarty kontakt, kiedy nie można nawet zaakceptować siebie nawzajem? Jak można zaakceptować otwarty, partnerski i pełen poszanowania związek z Plejadianami, na przykład, jeżeli nie można dokonać tego w odniesieniu do ras czy seksualnych preferencji na Ziemi? Kontakt nie może zajść w najpełniejszej formie, dopóki ludzkość nie zaakceptuje samej siebie. Mówimy zarówno o poziomie świadomym jak i nieświadomym.

Na poziomie świadomym wielu z was mówi sobie: “Tak, akceptuję równość wszystkich ludzi." Lecz na głębokim, emocjonalnym poziomie, ilu z was pragnie zrozumieć kogoś, kto was przeraża? Nie prosimy was o wybiegnięcie na ulicę i przytulenie wielokrotnego mordercy. Prosimy was jedynie o zbadanie waszej nieświadomej części, która odmawia zrozumienia ludzi wzbudzających w was strach. Zbadajcie to. Wejdźcie to środka. Kogo boicie się w społeczeństwie? Wybierzcie ich i przypatrzcie się, co reprezentują sobą. To będzie klucz do przeprowadzenia was przez lęki, które rozdzielają was od siebie i separują wasz gatunek od waszych pozaziemskich ojców.

Jest to bardzo potężny krok. Jeżeli twój intelekt mówi ci, że wykonałeś już całą pracę potrzebną do tego, to tak nie jest. Lecz nie martw się o przejście tego poziomu. Nie o to tutaj chodzi. Cel procesu jest równie ważny jak sam proces. Zawsze będziesz potrafił akceptować więcej i kochać więcej. Nie jest to skończony proces. Jeśli spróbujesz dotrzeć do linii mety, odkryjesz, że tam faktycznie mety nie ma. Szukaj dalej.

Wejdź do środka i szukaj tego, czego się boisz. Ucz się z tej wiedzy. Potem zacznij się uczyć, co ta osoba w tobie reprezentuje. Następnie naucz się pojmować to, co jest w tobie w środku. Kiedy tak się stanie, twoja rzeczywistość zacznie się zmieniać.

Wy wszyscy słyszeliście o tym, że tworzycie rzeczywistość od wewnątrz. Faktycznie wszystko, co widzicie, jest projekcją waszego wewnętrznego świata. Szukajcie, aby poczuć (nie poznać) wasz związek z rzeczywistością dookoła. Uznajcie, że osoba siedząca obok, obojętnie, znana wam lub nie, jest waszym wytworem. Nie znaczy to, że ona nie istnieje poza wami. Wy po prostu tworzycie waszą wersję tej osoby, z którą współdziałacie.

4. Porozumiewanie międzygatunkowe. To prawdopodobnie jest jeden z najłatwiejszych kroków. Na Ziemi macie wiele obcych gatunków i wszystkie z nich posiadają pewien rodzaj świadomości. Nie jest to ten sam rodzaj świadomości, jaki wy posiadacie, jednak jest to świadomość. Kiedy nauczycie się komunikować z odmiennymi gatunkami, zaczniecie zmieniać własną percepcję rzeczywistości tak, że sama rzeczywistość się zmieni.

Kiedy sugerujemy, abyście nauczyli się porozumiewać, to nie mówimy o porozumiewaniu się według waszych zasad porozumiewania się. Nie oznacza to uwięzienia delfina w akwarium i nauczenia go, jak komunikować się w języku migowym. To są wasze zasady porozumiewania się. Zamiast tego sięgnijcie do jego świata. Wy też nie musicie wyłącznie grać według jego zasad. Znajdźcie wspólny obszar. Gwarantujemy, że jeśli zechcecie dotrzeć do takiego obszaru, delfiny też to zrobią. Jeśli spodziewacie się, że ich świadomość będzie porozumiewać się z wami według waszych zasad, to zawsze doznacie rozczarowania. One nie znają waszych zasad!

Wasze zasady mogą być proste dla was, ale nie dla tych, z którymi próbujecie się porozumieć. Na tym polega trudność programu SETI (skrót od Search for Extraterrestial Intelligence – poszukiwania pozaziemskiej inteligencji – program badawczy, którego celem jest skontaktowanie się z pozaziemskimi cywilizacjami za pomocą fal radiowych; przyp. tłum.). Wysyłacie fale radiowe w kosmos i szukacie obcych transmisji radiowych, spodziewając się, że oni porozumieją się według waszych zasad. To zupełnie jak wysyłanie znaków dymnych do NASA z nadzieją na odpowiedź! Jednak jest to część całego procesu uczenia się i dojrzewania. Jest to bardzo pozytywny krok dla waszego gatunku. Ci z was, którzy są wizjonerami, mogą pchnąć to nieco dalej, ucząc się wchodzić na wspólny obszar i porozumiewać się tam.

Ci z was, którzy doznali kontaktu z ET we śnie, odkryli sposób wchodzenia na wspólny obszar poprzez stan snu. We śnie ET nie porozumiewają się z wami według waszych zasad ani też według własnych zasad. W tym przypadku stan snu jest wspólnym obszarem. Potem, kiedy ludzie budzą się, są sfrustrowani, ponieważ nic nie pamiętają. Mówią: “A niech to, te pozaziemskie stwory! Dlaczego nie porozumiewają się ze mną, kiedy nie śpię, żeby to miało jakieś znaczenie!" Ta lekacja polega na zrozumieniu języka wspólnego obszaru.

Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Luty 05, 2011, 21:41:02 »

5. Konfrontacja obaw. Ludzie boją się pewnych rzeczy. Na przykład węży lub zamkniętych pomieszczeń. Obawy, o których my mówimy, nie należą do tego rodzaju. Mówimy o strachu, którego wasz rozum nie zna. Mówimy o strachu, z którym wasz umysł żyje. Wasz świadomy umysł / ego chroni was przed poznaniem tych strachów. O nich właśnie mówimy.

Znowu kusi was, żeby poddać to analizie intelektu. Wasz intelekt jest odbiciem waszego świadomego umysłu (ego) i dlatego nie może przekazać wam, czego boi się świadomość. Zatem po to, by uporać się z tymi głębokimi, wewnętrznymi strachami, będziecie musieli pracować na innych poziomach. Każdy z was może znaleźć własne narzędzia. Jednak oto kilka przykładów: rebirthing, regresja czy cokolwiek innego wykorzystującego archetypy, marzenia senne lub pewne rodzaje rytuałów Indian. Rób cokolwiek, by otworzyć nieświadomość. Zmiany, których doświadczysz, mogą być głębokie. Niektórzy z was mogą doświadczyć olbrzymiej swobody. Inni okresu niepokoju. Nie uznawajcie tego niepokoju, jeśli wam się przytrafi, za negatywny. Taki nie jest. Świadomość jest niczym puszka Pandory. Kiedy otworzysz wieko nieświadomości, wychodzi wiele straszydeł, zanim wszystko się uspokoi.

Cóż więc to ma wspólnego z przygotowaniem do kontaktu? Przedstawimy wam przykład. Wyobraźcie sobie ciało kobiety, która mówi do was. Przyjmijcie, że głowa to jej świadomy umysł. Obszar od szyi do ud to jej podświadomość; od ud do stóp jest nieświadomość.

Ci z was, którzy siedzą z tyłu widowni, widzą ją tylko od piersi w górę. Łatwo jest przyjąć, że jedynym ważnym elementem jest jej głowa. Z tego punktu odniesienia, jedyną wartościową rzeczą, którą możesz poddać ocenie, jest jej głowa. Dlatego jej głowa musi rządzić tą interakcją.

W taki właśnie sposób patrzycie na siebie. Kiedy rozmawiacie z przyjaciółmi, rozmawiają wasze ego (to znaczy głowy). A co z resztą – podświadomością i nieświadomością? Czy one także ze sobą rozmawiają bez udziału głowy / ego? Tak!

Kiedy na przykład ET wchodzi do pokoju, widzi całe dato swego rozmówcy, nie tylko jego głowę / ego. ET rozpoznaje to ciało holistycznie. Nie jest to tylko gadająca głowa, ale część organizmu. To właśnie rozumiemy jako podzielenie.

Kiedy, słuchając mówiącego, znajdujecie się z tyłu pomieszczenia, widzicie jedynie jego głowę, przyjmujecie, że jest to jedyna ważna rzecz. Dokonujecie podziałów. Głowa (ego), tors (podświadomość) i nogi (nieświadomość) uznawane są za osobne elementy, które nie mają związku ze sobą. Uczycie się, jak żyć z takim podziałem. Kiedy ET porozumiewa się z tobą, twoja cała istota (używając analogii do nóg, torsu i głowy) słyszy ową rozmowę. Każdy element inaczej przetwarza informacje. Ponieważ jednak omyłkowo nakłoniłeś się do uwierzenia, że jedyną ważną rzeczą jest głowa / ego, wierzysz, że kontakt jest nieważny, jeżeli dominującym odbiornikiem porozumienia nie jest głowa / ego. Wiadomość, jaką wysyłasz, brzmi: “Nie komunikuj się ze mną, jeżeli moja głowa / ego tego nie słyszy!"

ET jednak nie pojmuje takiego podziału. Będzie się porozumiewał z tobą, na jakimkolwiek poziomie mu się uda, czyli, jak się przekonasz, na poziomie podświadomości. ET nie rozumie, dlaczego go nie słyszysz całą istotą i dlaczego nie odpowiadasz. Nie reagujesz, ponieważ ta część ciebie, która faktycznie odbiera przekaz (tors / podświadomość lub nogi / nieświadomość) nie może odpowiedzieć, używając języka głowy / ego. Tak więc twoja głowa / ego nie postrzega interakcji w ogóle. Oto, co się dzieje, kiedy świadomość jest podzielona. Problem nie polega na ignorowaniu was przez ET. Rzecz w tym, że tors / podświadomość i nogi / nieświadomość słyszą przekaz, ale jedyna część ciebie, która może odpowiedzieć w tej rzeczywistości i przekazać informację do intelektu, to głowa / ego! I przez cały czas głowa / ego mówi: “Cóż, nie ma żadnych ET, ponieważ ja nie słyszę żadnego przekazu!"

Może się wydawać, że odeszliśmy daleko od tematu konfrontacji waszych obaw. Jednakże wasze obawy są osadzone w podzielonych częściach was samych i strach wywołuje taki podział. Jest to bardzo logiczny i porządny sposób zapewniania sobie bezpieczeństwa. Jest to mechanizm obronny, który spisuje się całkiem nieźle. Zadajcie więc sobie następujące pytanie: “Co jest ważniejsze? Zostać podzielonym i oddać ego iluzji bezpieczeństwa czy też nauczyć się ujednolicania i zintegrować się jako istota?" Po to, by tego dokonać, będziecie musieli skonfrontować własne obawy. Kiedy już tak się stanie, ET będą mogli rozmawiać z wami jak z pełną osobą. Wówczas będziecie mogli odpowiadać jak pełna osoba.

Tak więc od każdego z was zależy wybór tego, co chcecie zrobić. Oto dlaczego konfrontowanie obaw znajduje się na tej liście. Jeżeli tego nie zrobicie, zintegrowanie poziomów świadomości będzie niezmiernie trudne.

6. Integrowanie siebie. Jeśli pragniecie umocnić wszystkie poziomy waszej istoty oraz wyrazić i potwierdzić wszystkie aspekty waszego bytu (w połączeniu z konfrontacją obaw), to proces integracji będzie bardzo szybki. Kiedy dojdzie do tego, wasza percepcja rzeczywistości zacznie się zmieniać. Kontynuujmy tę analogię.

Siedzisz w ostatnim rzędzie i obserwujesz mówiącą. Wcześniej widziałeś tylko jej głowę, ale ona właśnie staje na krześle. Widzisz teraz jej ręce, których ruchy podkreślają jej słowa. Uświadamiasz sobie, że nogi mówiącej przenoszą jej głowę. Wcześniej nie myślałeś o tym, dlaczego jej głowa przemieszcza się, ale teraz staje się jasne, że istnieją jeszcze inne części jej ciała, dotychczas ignorowane, które także uczestniczą w komunikowaniu się z tobą. Teraz widzisz, że głowa przytwierdzona jest do dala.. Głowa nie może działać bez innych elementów. Organizm działa jako holistyczna jednostka.

Najważniejsze, co przydarzy się podczas przygotowań na kontakt, to zmiana percepcji. Kiedy to się zmieni, zmieni się twoje doświadczenie. Kiedy zaczniesz sobie wyobrażać, co się dzieje poniżej głowy (jak w analogicznym przykładzie), wówczas nauczysz się integracji i jednolitego spostrzegania. Wtedy spojrzysz na rzeczywistość w całkowicie odmienny sposób. Zaczniesz akceptować wszelkie porozumiewanie się bez względu na poziom, na jakim jest odbierane. A co najważniejsze, staniesz się pewniejszy, wchodząc na wspólny obszar między wami.

7. Odzyskaj swoją moc. To określenie słyszeliście w wielu grupach autoterapii. Co to rzeczywiście znaczy w praktyce? Mówiąc krótko, przekazaliście siłę innym, by powiedzieli wam, czym jest rzeczywistość. Na przykład, wy jako naród pozwoliliście waszym władzom przekonać wielu z was, że latające talerze i ufoludki nie istnieją. Ten typ zaufania zewnętrznemu potwierdzeniu powoduje rozdział między ludźmi.

Kiedy mówimy o sile, mówimy także o całościowej sytuacji UFO. Gdyby wszyscy, zaangażowani w ufologię, zjednoczyli się (zamiast spierać się o błahostki), skonfrontowaliby tych, którym zawierzyli i zażądaliby oddania siły – wróciłaby do nich. Ale możecie być ofiarami i jednocześnie czuć moc. By w pełni dysponować mocą, będziecie musieli działać dla stworzenia rzeczywistości takiej, jaką wolicie.

Co to zatem znaczy? Wy wszyscy, którzy wierzycie mocno w istnienie ET, jako grupa musicie zacząć zachowywać się, jakby ufoludki naprawdę istniały. Przestańcie walczyćze sobą. Zacznijcie żyć rzeczywistością, która prawdziwie odzwierciedla wasze poglądy. Ci z was, zainteresowani UFO, nie pytają wcale, czy to zjawisko istnieje. Wy wiecie, że istnieje, więc zacznijcie działać jak ono! Ta potężna myśl wprowadzi potężną zmianę w działaniu, co następnie zmieni samą rzeczywistość. Jest to o wiele potężniejsze, niż można sobie wyobrazić.

Co to znaczy na poziomie osobistym? Oznacza to, że odebranie własnej siły jest kulminacyjnym punktem tych siedmiu' stadiów. Kluczem odzyskania osobistej siły jest skonfrontowanie własnych obaw. Oddaliście własną siłę obawom i one przez to stają się większe od was. One powstrzymują was przed działaniem. Kiedy pracujecie nad swoimi lękami i konfrontujecie je, automatycznie zaczynacie odbierać należną wam siłę.

Stadia te nie są linearne; nie musicie zaczynać od stadium pierwszego i skończyć go przed podjęciem następnego. Jest to model czterowymiarowy. Wybierzcie poziom, który możecie teraz wykonać. Lub, który was ekscytuje. Nie martwcie się kolejnością, ani ukończeniem jednego przed podjęciem następnego. One zachodzą jednocześnie. Odkryjecie, że po przejściu przez wszystkie stadia, zaczniecie wszystko od początku na nowym poziomie. Będziecie przechodzić przez te stadia w cyklach i wznosić się na coraz wyższe poziomy własnego rozwoju.
                                                                   *     *     *

Lissa Royal, Przygotowani na kontakt
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
ramer
Gość
« Odpowiedz #2 : Luty 07, 2011, 15:00:29 »

Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja jest to, że się z nami nie kontaktują.
Zapisane
zodiakus71
Gość
« Odpowiedz #3 : Luty 07, 2011, 19:16:48 »

Hi hi hi ta  wypowiedź jest powalająca  Duży uśmiech
Zapisane
Lucyna
Gość
« Odpowiedz #4 : Luty 10, 2011, 23:12:29 »

Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja jest to, że się z nami nie kontaktują.

A gdyby nie istniała inteligencja w kosmosie to by się napewno z nami kontaktowała.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #5 : Luty 12, 2011, 21:52:30 »

Tak więc, Waszym zdaniem, dlaczego do tej pory nie udało "nam" się nawiązać kontaktu z obcymi, z ET (Iti)?

Halo! Tu Ziemia!
wp.pl | dodano: 2011-02-08 (11:28)


(fot. Eastnews / SPL)

Największym marzeniem astronomów jest nawiązanie kontaktu z obcą cywilizacją. Nie czekają na wieści z założonymi rękami - sami wysłali wiadomości w kosmos.

Pierwsze próby nawiązania kontaktu z obcą cywilizacją sięgają lat 50. XX wieku. Dwaj fizycy Philip Morrison i Giuseppe Cocconi, na łamach „Nature” przekonywali, że można skontaktować się z mieszkańcami innych planet drogą radiową. W ten sposób położyli podwaliny pod współczesny, olbrzymi projekt SETI - Searching for Extra Terrestrial Intelligence.


REKLAMA   Czytaj dalej



Mimo 60 lat intensywnego nasłuchiwania na wszystkich możliwych częstotliwościach, astronomom nie udało się udowodnić, że odebrali sygnał pochodzący od obcej cywilizacji.

Naukowcy nie chcieli czekać z założonymi rękami – sami nadali wiadomość powitalną i przesłali potencjalnym sąsiadom podstawowe informacje na nasz temat. Tak powstał program METI – Messaging for Extra Terrestrial Intelligence.

Oto co mogą o nas wiedzieć obce cywilizacje, jeśli udało im się odebrać nasz sygnał oraz oczywiście o ile istnieją...

>>> Halo! Tu Ziemia! - Jak ludzkość próbuje nawiązać kontakt z obcą cywilizacją
                                                             <<<

http://odkrywcy.pl/kat,111402,title,Halo-Tu-Ziemia,wid,13112247,wiadomosc.html
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #6 : Luty 20, 2011, 11:40:34 »

http://www.sfora.pl/Delfiny-naucza-nas-rozmawiac-z-kosmitami-a29399
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #7 : Luty 20, 2011, 21:26:24 »

Nie tylko delfiny, ale ogólnie walenie mogą nas dużo nauczyć. Jednak nie musimy iść na "łatwiznę" w szukaniu kontaktu z innymi cywilizacjami.
Wystarczy, że zaczniemy wykorzystywać inne częstotliwości naszych mózgów, czyli zacznie badać inne wymiary - moze trochę to dziwnie brzmi, ale tak to przedstawiają Plejadianie - i ten kontkakt może być udziałem każdego z nas, już teraz.
Albo troszkę inaczej. Te kontakty wciąż wszyscy mamy, tylko nie dopuszczamy ich do naszej świadomości. Aby zaczęły być one w pełni świadome musimy zacząć pracować nad swymi "częstotliwościami". Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #8 : Marzec 03, 2011, 20:41:22 »

                                                                                EPILOG

Sasha: W niniejszej książce przedstawiliśmy sporo informacji o ludzkiej świadomości i o tym, jak ta świadomość reaguje na kontakt. Do pewnego stopnia pokazaliśmy wam także, jak my jako ET, postrzegamy kontakt w szerokim sensie.

Zaproponowaliśmy wam ponadto rozmaite rzeczy przyspieszające wasz osobisty rozwój, które mogą pomóc wam integrować i transformować siebie jako indywidualne osoby, co dalej prowadzi do transformacji waszego społeczeństwa.

Jednak jest jeszcze jedno, na co chcielibyśmy położyć nacisk. Prawdopodobnie jedną z najważniejszych rzeczy w waszym świecie, którą możecie zrobić – nie tylko, aby przygotować się na kontakt, lecz także, by przygotować wasz świat – jest podjęcie działania.

Wielu z was czekało, łamało ręce i wypatrywało dnia, kiedy wasz rząd w końcu pęknie i odsłoni informacje ukrywane od dziesięcioleci. Ten dzień nie nadejdzie tak, jak sobie wyobrażacie. Będzie to możliwe, jeżeli wy jako naród i poszczególni osobnicy doprowadzicie do niego.

Oczywiście nasuwa się pytanie: “Jak ja jako osobnik mam doprowadzić do tak decydującego momentu?" Ważnym niezmiernie dla was jest rozpoczęcie działania, jak byśmy już istnieli. Zacznijcie zmieniać swój język i sposób myślenia oraz to, co robicie, po to, by wykazać waszą pewność co do naszego istnienia. Ze względu na tę wiedzę pozwólcie, by działania zaczęły odbijać się w stronę waszego świata, by zlikwidować dotychczasową bierność. Działajcie pewni naszego istnienia. Działajcie jako jeden naród.

Kiedy pozwolicie, by ta wiedza przełożyła się na czyny, pomożecie w przetworzeniu paradygmatu myślenia od jednego “Niezidentyfikowanego Obiektu Latającego" do drugiego statku pozaziemskiego i jego załogi. Nie pozwólcie sobie na dłuższe odzwierciedlanie niepewności. Pamiętając o naszym istnieniu, zacznijcie działać, jakbyśmy już byli wśród was. Zachowując się w ten sposób, wprowadzicie nas dalej i mocniej w waszą rzeczywistość.

Niepotrzebne są wam rządy do potwierdzenia naszego istnienia. W pewnym sensie, wasz rząd potrzebuje was do potwierdzenia naszego istnienia. Albowiem tylko wy, Ludzie, waszymi działaniami i tym, co demonstrujecie w waszym świecie, poprzecie wasze rządy i religijne struktury. Wtedy zaczną one uznawać naszą obecność i adaptować się do niej. Zawsze słyszycie, że wy, Naród, jesteście rządem. Gdzieś po drodze pozwoliliście rządowi ustanawiać rzeczywistość dla was. Jednak pamiętajcie, są to struktury, które wy stworzyliście. Dlatego to wy musicie je zmienić.

Pozwólcie sobie na działanie z poczuciem pewności, śmiało stawajcie się symbolami transformacji. Bądźcie siłą łagodzącą te sztywne struktury waszego świata, żeby ze spokojem otworzyły się na te informacje. Oni na was patrzą! Otworzą się, uwolnią informacje i zajmą się tym, kiedy wy pozwolicie sobie na przejęcie władzy. Do tej pory nie mieliście na to ochoty.

W waszej zbiorowej świadomości wyczuwamy narastający niepokój. Wszyscy zaczęliście rozumieć, że