Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 05, 2024, 22:41:38


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: MYŚLI - moje?  (Przeczytany 78397 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #150 : Maj 19, 2012, 13:12:17 »

Przebisniegu polecam Tobie tzw. diete rozdzielna. Zwracaj uwage na weglowodany w pokarmie (sa to jednostki chlebowe BE) 12g weglowodanow = 1 BE //na opakowaniach produktow zywnosciowych masz informacje// odpowiada to mniej wiecej jednej lyzeczce cukru. Staraj sie przez caly dzien kontrolowac ilosc wlasnie tego w pokarmach, np. potrawy maczne to katastrofa. Maka ma bardzo duzo BE, ale warzywa, twarozek, mieso mozesz jesc ile wlezie i nic nie zaszkodzi, gorzej z piwkiem.
Dobrze, ze zapisales sie na plywalnie, choc ja polecilabym Tobie rower.
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #151 : Maj 19, 2012, 16:38:30 »

Ok podaje się jeden warunek dieta, która dopuszcza piwo (4 dziennie)
Tylko, że zaraz usłyszymy grzmot dzwonu.
Znaczy szacowny Darek nas zruga za odejście od tematu Duży uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #152 : Maj 19, 2012, 19:34:21 »

Darek spi, tak, jak w programie ma.Uśmiech
Darek nie ma "personality"... dlatego wciaz pyta.
Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #153 : Maj 19, 2012, 19:54:05 »

Problemem nie jest to piwo, tylko to,co łącznie z piwem zakuszajem Mrugnięcie
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #154 : Maj 20, 2012, 08:53:15 »

Piwko samo w sobie to obfity pokarm, niestety.
Tak samo jak soki owocowe. Najlepiej pic wode zrodlana.
Ale taka otylosc, o ktorej wspomina Przebisnieg wskazuje na obciazenie genetyczne.
Co do postu powyzszego o zamykaniu "ducha" w butelce, to rzecz jasna. Na moim watku o bajkach, basniach i legendach jako pierwsza przytoczylam o cudownej lampie Alladyna, i o dzini, ktory mieszkal w srodku.
To nie sa bajki, metoda skuteczna.
Jest watek Darka o Orgonie, dziala orgonowe wlasnie wykorzystuje te specyfike przestrzeni.
Bo to wszystko co nas otacza to wlasnie swiat dzinow, wrozek, zjaw, duchow, i innych istot.
Egzystuja dalej obok nas, w nas, tak jak i my egzystujemy w tej formie odbieranej przez reszte otoczenia, nie kazdy wie, ze juz od dawna po prostu nie zyje.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #155 : Maj 20, 2012, 22:17:31 »

@Fair Lady
Cytuj
Co do postu powyzszego o zamykaniu "ducha" w butelce, to rzecz jasna. Na moim watku o bajkach, basniach i legendach jako pierwsza przytoczylam o cudownej lampie Alladyna, i o dzini, ktory mieszkal w srodku.
To nie sa bajki, metoda skuteczna.
To nie są bajki, ale zupełnie nie chodzi o fizyczne zamykanie dźina w butelce (czy też lampie). Dżin symbolizuje potęgę energii do której człowiek ma dostęp. Mamy możliwość uwolnienia bezosobowej potęgi drzemiącej w nas, dostęp do każdej możliwości.

 Czy to się dzieje poprzez pocieranie lampy ? Raczej wątpliwe. Tarcie to wyraz walki sił oraz oporu jaki stawia materia. Nie masz walczyć z czymkolwiek, aby dostać się do tej energii. Ona jest dostępna (poprzez symboliczną lampę ) jako oświecenie, które już jest.

To Co człowieka odgradza od tej "lampy" to wyobrażenia pochodzące z utożsamiania się , z poszukiwania czegoś, jakiegoś celu , kierunku, pomysłu. Dżin to nie jest jakiś niezwykły byt, lecz możliwości ,które wszyscy posiadamy tu i teraz.

Ile razy, kiedy przestałaś się utożsamiać z czymś, na przykład z jakąś myślą (bo nie wychodziło to, czego oczekiwałaś ) z chwilą pozbycia się oczekiwań, pragnień czy nadziej,  to się właśnie akurat działo ?
.Dlatego nie staraj się, otwórz się na możliwości.

Wszechświat nie pracuje dla Ciebie - czegoś uformowanego z myśli - on pracuje dla Istnienia , dla Całości.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #156 : Maj 21, 2012, 11:12:40 »

Cytat: east
Wszechświat nie pracuje dla Ciebie - czegoś uformowanego z myśli - on pracuje dla Istnienia , dla Całości.

A mi Wszechświat powiedział, że jednak pracuje dla mnie, uformowanej z myśli właśnie.
Bo Myśl była zaczątkiem tego co jest, myśl stworzyła PLAN, myśl dokonuje korekty i rozwoju Wszechświata.
Nasza myśl wyzwala w nas uczucie i wolę działania. Bez myśli bylibyśmy jak ćmy…
lecę sobie zaraz nad morze oddać się luksusowi niemyślenia… dla higieny myśli antrakty są niezbędne…  Chichot
 
Wczoraj, cały dzień, spędził był się na działce u koliberka, tam to się dopiero działo!  Duży uśmiech
Stwarzanie niestworzonego… myślisz east, że bezmyślnością da się cokolwiek… ?
chociaż przyznaję, że od nadmiaru myśli można zwariować… i tu sztuka kanalizacji się kłania…  pa  Duży uśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #157 : Maj 21, 2012, 11:22:31 »

..ciekawe są te wszystkie zależności,-
kto, komu daje lub każe,-
tak na marginesie przypomniało mi się(choć może się powtarzam) jak to swego czasu Bush- junior w wywiadzie dla bodajże angielskiej prasy przyznał, iż to sam najwyższy nakazał mu napaść na Irak, najwyższy występował wtedy pod postacią różowej chmurki, kiedy tak sobie gaworzyli,-
ale angole mieli ubaw z tego wywiadu. Duży uśmiech

pozdrawiam Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Astre
Gość
« Odpowiedz #158 : Maj 21, 2012, 12:29:19 »


Wczoraj, cały dzień, spędził był się na działce u koliberka, tam to się dopiero działo!  Duży uśmiech

Wow !
Własnym oczom nie wierzę....
Czyżby koliberek  w końcu zastosował radykalne wybaczenie ?
Dla (maluckich) jak to pisze Fair Lady napomknę tylko, że radykalne wybaczenie polega na tym, że nie ma właściwie czego wybaczać ?
Czyli nic się nie stało. Bo wszystko jest tylko doświadczeniem.
Również napomknę, że nie ma co nawet marzyć o rozwoju jeżeli na bieżąco i sukcesywnie emocje krzywd z siebie się nie wypuszcza.....

Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #159 : Maj 21, 2012, 12:55:49 »

No właśnie, Astre - nie ma czego wybaczać, nie ma zatem i radykalnego wybaczenia.  Duży uśmiech
Ale, to już na wyższym nieco poziomie myślenia.  Niżej, wciąż się krzywdy splatają z ich zapłatą.
I potrzebą wybaczania. Jakby skrzydła zostały podcięte myślom lotnym. Stąd tyle upadłości.  Mrugnięcie

A ziemia plon rodzi… cokolwiek zasiejesz, zbierzesz i spożyjesz… nie wszystko jest lekko strawne…
pa, braciszku gwiezdny.  Chichot
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #160 : Maj 21, 2012, 13:39:35 »

@Ptak
Cytuj
A mi Wszechświat powiedział, że jednak pracuje dla mnie, uformowanej z myśli właśnie.
Bo Myśl była zaczątkiem tego co jest, myśl stworzyła PLAN, myśl dokonuje korekty i rozwoju Wszechświata.

Do tego miejsca tak. Myśl tworzy - nie TY.

Cytuj
Nasza myśl wyzwala w nas uczucie i wolę działania. Bez myśli bylibyśmy jak ćmy…
JA - owszem ,byłoby bez myśli niczym, bo z myśli jest "zrobione". Kiedy puścisz myśli w sensie nie łapania ich ( otwarcie na przepływ ) wtedy nie buduje się tożsamość, bo nie ma z czego.
 Inna sprawa jest z odczuciami. One nie pochodzą z umysłu, lecz ich czytnikiem jest "serce" (nie organ, tylko ... no właśnie, co ?) Umysł tam wstępu nie ma.
Cytuj
lecę sobie zaraz nad morze oddać się luksusowi niemyślenia… dla higieny myśli antrakty są niezbędne…  Chichot
No i widzisz ? Niemyślenie wcale nie oznacza nieistnienia Chichot

Cytuj
Stwarzanie niestworzonego… myślisz east, że bezmyślnością da się cokolwiek… ?
Jest działanie. Nie zauważyłaś, że czasami dzień sam prowadzi ? Decyzje zapadają poza Tobą, a myślenie nie jest potrzebne ,kiedy dzieją się synchrony ? Ty tylko poddajesz się nurtowi, a on Cię prowadzi i nie krzywdzi Chichot
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #161 : Maj 21, 2012, 14:29:34 »

Cytat: east
Jest działanie. Nie zauważyłaś, że czasami dzień sam prowadzi ? Decyzje zapadają poza Tobą, a myślenie nie jest potrzebne ,kiedy dzieją się synchrony ? Ty tylko poddajesz się nurtowi, a on Cię prowadzi i nie krzywdzi   

Synchrony właśnie biorą się z myślenia o czymś, co się później unaocznia.  Mrugnięcie
Bez myśli, nie byłoby potrzeby potwierdzania w materii ich słuszności lub nie. Takie jest moje zdanie
wynikłe z doświadczeń synchronizacji. Zawsze najpierw było myślenie (moje, nie jakieś tam napływające znikąd)
a potem naprowadzanie mnie przez działanie sił Wszechświata.
Czyli myśl spowodowała naprężenie w przestrzeni moim oczekiwaniem, pytaniem, itp. a przestrzeń puszczając,
doprowadzała do doświadczenia poprzez synchron.  Chichot
Ma to chyba coś wspólnego z teorią strun, której nie znam.  Duży uśmiech Ale znam struny na skrzypcach wiszących
na mojej ścianie. Jedna pękła wskutek zbyt dużego napięcia podczas strojenia.
I zwisa teraz bezczynnie… ku przestrodze…  Chichot 

Co do odczuć, to faktycznie czytnikiem jest serce, ale inspiracją i tłumaczem - myśl. 
Jedno i drugie buduje naszą tożsamość. Nie tą płytką, utożsamianą z ego, lecz duchową,
z wzorcami wypalanymi myślą i uczuciem.
Duch jest znakowany, tak jak ciało niepowtarzalnymi liniami papilarnymi. Pa.  Duży uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #162 : Maj 21, 2012, 14:48:36 »

dodam tylko tyle, iż tylko programy nie myślą samodzielnie, do nich napływają myśli już wgrane , a oni je realizują w swoim życiu. Ludzie myślą , myśl emanuje uczuciem , a uczucie tworzy myśl. To co pomyślą wypowiadają słowami , lub piszą a następnie realizują czynem. Świat Ludzki to świat myśli które tworzą ludzie.

On pięknieje razem z Ludzkim przeżywaniem uczuć i tworzeniem myśli , które łagodzą poprzednie mniej piękne.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #163 : Maj 21, 2012, 16:10:14 »

Cytat: east
Jest działanie. Nie zauważyłaś, że czasami dzień sam prowadzi ? Decyzje zapadają poza Tobą, a myślenie nie jest potrzebne ,kiedy dzieją się synchrony ? Ty tylko poddajesz się nurtowi, a on Cię prowadzi i nie krzywdzi  

Synchrony właśnie biorą się z myślenia o czymś, co się później unaocznia.  Mrugnięcie

Niekiedy nie ma czasu na unaocznianie się. Dzieje się "wszystko na raz" aż dech zapiera. Są takie dni.
To są dni, kiedy życie się wydarza bez tego kombinatora w głowie, który uważa ,że ma nad tym kontrolę.

Cytuj
Bez myśli, nie byłoby potrzeby potwierdzania w materii ich słuszności lub nie. Takie jest moje zdanie
wynikłe z doświadczeń synchronizacji.

Owszem, myśli przychodzą i potwierdzają, ale niejako z opóźnieniem. Zdumiony umysł określa to co się właśnie stało "przypadkowym zbiegiem okoliczności" dlatego właśnie, że to nie on wymyślił, ani niczego nie sprawił. Nigdy właściwie nie sprawia, a jedynie ogłasza wynik, który rozgrywa się poza umysłem, poza tożsamością w głowie.

Cytuj
Zawsze najpierw było myślenie (moje, nie jakieś tam napływające znikąd)
a potem naprowadzanie mnie przez działanie sił Wszechświata.

To jakie myślenie jest w przeczuciu ? Co to jest intencja ? Rodzaj myśli ? Co to jest intuicja ?

Jakie Twoje myślenie jest, kiedy serce podpowiada właściwe rozwiązania (czasem wbrew złudnej logice) ?
Czy to nie jest czasami tak, że bardzo chcesz mieć kontrolę nad Wszechświatem, gdy tymczasem to w nim się wszystko niezależnie wydarza?
Jakaż to Myśl dokonuje korekty działania Natury, która Ciebie tak zachwyca, Ptaku ? W zachwycie są jakieś myśli ?

Cytuj
Czyli myśl spowodowała naprężenie w przestrzeni moim oczekiwaniem, pytaniem, itp. a przestrzeń puszczając,
doprowadzała do doświadczenia poprzez synchron.  Chichot
Ma to chyba coś wspólnego z teorią strun, której nie znam.  Duży uśmiech
To jest tylko jeden z modeli wymyślony -nota bene - w drodze logicznego rozumowania. Nie potwierdzony model. Jedynie model.
Można się na nim opierać, ale nie ma dowodów.

Cytuj
Co do odczuć, to faktycznie czytnikiem jest serce, ale inspiracją i tłumaczem - myśl. 
Myśl, która jest wtórna w stosunku do odczuć serca nie niesie takiej energii, nie tworzy niczego prócz iluzji.
Czy dla przeczuć potrzebny jest tłumacz wywodzący się z tożsamości ? Czy bez tłumacza przestałabyś odczuwać ?
A może właśnie odwrotnie, wówczas odczucia byłyby drogowskazem bez potrzeby interpretatora w głowie ,który interpretuje to, co tam to serce (wg niego) chce przekazać.
Bez JA-interpretatora życie płynnie się dzieje nawet, jeśli czasem wydaje się to niekorzystny przepływ.
Temu komuś się tylko wydaje, że coś jest korzystne lub nie bo nie ma dostępu do całokształtu Istnienia.

Cytuj
Jedno i drugie buduje naszą tożsamość. Nie tą płytką, utożsamianą z ego, lecz duchową,
z wzorcami wypalanymi myślą i uczuciem.
ale ta wyższa tożsamość również odrzuca i wartościuje co jest dla niej dobre, a co niedobre. Bywa, że ta tożsamość tupie nóżką i grozi STOP STOP STOP BASTA NIE  Duży uśmiech. Unosi się, kiedy okazuje się, że prawda może wyglądać całkiem inaczej niż sobie tożsamość w głowie ułożyła. Każda tożsamość sprowadza się do upartego przywiązania do wyobrażeń na temat siebie lub też obrazu świata. Włączając w to również negację tego obrazu Chichot
 
Cytuj
Duch jest znakowany, tak jak ciało niepowtarzalnymi liniami papilarnymi. Pa.  Duży uśmiech
A kto znakuje Ducha ?

@Kiaro
Cytuj
dodam tylko tyle, iż tylko programy nie myślą samodzielnie, do nich napływają myśli już wgrane , a oni je realizują w swoim życiu.
Właśnie w ten sposób funkcjonuje JA.
Myśl napływa, tworzy to JA, a potem JA podporządkowuje sobie istnienie -> proces utożsamienia - z tym JA i to ono myśli, że myśli myśli Chichot
Co więcej, JA uważa , że istnieje i że jest wszystkim co istnieje, a Wszechświat się jego słucha. To jest właśnie idealne niewolnictwo.
Cytuj
Ludzie myślą , myśl emanuje uczuciem , a uczucie tworzy myśl.

Czy należy przez to rozumieć, że uczucie jest wtórne w stosunku do myśli ? Myśl jest najpierw, a później uczucia się pojawiają , powstają z myśli ? Czy uczucie tworzy myśl ? Co jest pierwsze ?
Można to jakoś sprawdzić ?
Bo doświadczenie pokazuje co innego, a to mianowicie, że uczucia drwią sobie z logiki myśli. Weźmy takie na przykład zakochanie. Przychodzi jak "grom z jasnego nieba" jak to mówią Chichot Człowiek nie je, nie śpi, tylko wzdycha. Wszystko inne traci znaczenie, a liczy się tylko ta miłość Chichot
Gdzie tu miejsce na myślenie ?

Cytuj
Świat Ludzki to świat myśli które tworzą ludzie.

Jest też inna perspektywa, z której ludzie to istoty duchowe o wiele potężniejsze niż natrętni myśliciele zakotwiczeni w głowie. Duch łączy i przenika , nie stawia oporu i nie konfabuluje myśli na temat tego co jest. Jest wolny od niewolniczych utożsamień .
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #164 : Maj 21, 2012, 17:04:09 »

east

Cytuj
Myśl napływa, tworzy to JA, a potem JA podporządkowuje sobie istnienie


Już o tym pisaliśmy kilkakrotnie , to nie myśl tworzy JA, to JA tworzy myśl.

Cytuj
Czy należy przez to rozumieć, że uczucie jest wtórne w stosunku do myśli ? Myśl jest najpierw, a później uczucia się pojawiają , powstają z myśli

Najpierw jest odczucie które wywołuje uczucie, to zaś tworzy myśl , która je przejawia słowem lub pismem , a może też czynem..


Cytuj
Jest też inna perspektywa, z której ludzie to istoty duchowe o wiele potężniejsze niż natrętni myśliciele zakotwiczeni w głowie.

Ludzie to Energia w materii , jej maleńka Iskierka , bardzo maleńka  w stosunku do Energii niewcielonej , ta zaś to nasze Wyższe JA , pełna świadomość , przepotężna Energia twórcza , inaczej nie wcielający się olbrzymi nasz Duch , a to co w nas to Iskierka z niej Dusza na jedną inkarnację.
tak naprawdę Duch i Dusza to jednia rozdzielona częściowo na czas wcielenia w materialne ciało tworzą oni razem ( ciało i Dusza) Człowieka, który obdarowany jest wolną wolą i prawem do samodzielnego myślenia.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane