quetzalcoatl44
Gość
|
|
« : Marzec 13, 2010, 01:42:18 » |
|
to juz sie chyba zaczyna, wszystko na to wskazuje wyplywanie wielorybow na mielizny a takze nie wyjasnione wymieranie pszczol w ostatnich 2 latach, to samo z lososiami ich populacja skurczyla sie niedawno do 2% wszystkie te zwierzeta korzystaja z pola magnetycznego - pole magnetyczne slabnie - zbliza sie przebiegunowienie, a takze maxymalna aktywnosc slonca jak nie bedzie pola magnetycznego, bedzie kiepsko...samo nie dzieje sie nic...
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2010, 02:26:38 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #1 : Marzec 13, 2010, 11:00:29 » |
|
Nie zamierzam robić nic szczególnego, poza małymi poprawkami i pracami nad sobą będę żył jak do tej pory.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #2 : Marzec 13, 2010, 13:15:03 » |
|
tak na prawdę możemy tylko czekać,- nie mamy wpływu na cykle- zwłaszcza te kosmiczne, choć dobrze wiedzieć co się dzieje wokół nas, a może lepiej tak jak NRD-dowcy położyć się spać w NRD, a obudzić w RFN, może??
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Szmer
Gość
|
|
« Odpowiedz #3 : Marzec 13, 2010, 13:20:27 » |
|
No właśnie... po co jakieś rozwiązania? Jeżeli to o czym piszesz faktycznie wynika ze zmian, które nadchodzą to nie mamy na to raczej żadnego wpływu. A nawet jeśli mielibyśmy to czy ingerując w cały ten proces postępowalibyśmy właściwie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Marzec 13, 2010, 16:13:02 » |
|
Pszczoly, ciagle uzywana jest chemia ktora niszczy jedno a truje drugie- mase lat. Co wiec mozna oczekiwac. Ingerenca w przyrode, oststnie 100 lat, ogromny rozwoj przemyslowy, niesamowite zabrudzenie powietrza i wody, proby nuklearne itp. Ziemia jest ciagle oprozniana i penetrowana. Czy trzeba jakiegos czarownika, aby przepowiedzial to co jest przepowiadane. Kazdy czlowiek myslacy, kiedy sie zastanowi to tez dojdzie do slusznej odpowiedzi. Pytanie co mozemy zrobic? Pierwsza mysl, powiemy nic, bo co jednostka moze pozytywnego uczynic?. Jednak po namysle, mozna powiedziec mozemy duzo robic, w srodowisku gdzie zyjemy. Gospodarowac uczciwie woda, cieplem, srodkami chemicznymi, nie brudzic ziemi chemikaljami,olejami itp.Niech kazdy z nas posadzi wiosna kwiaty, krzewy, trawe. Nawet jesli to bedzie troche kosztowalo, to sie oplaca, bo ci przyniesie radosc. Ja przed domem, juz pare lat temu zalozylam maly ogrodek z kwiatami. Sprawiam mi bardzo duzo radosci, kiedy znikl snieg, pojawily sie pierwsze kwiatki-przebisniegi, wychodza juz zonkile i tulipany. Tak cale lato dbam, aby cos kwitlo. Niekiedy troche popracuje na moim ogrodeczku. Jak milo patrzec, jak ludzie przystaja przechodzac kolo naszego domu i ogladaja moje kwiaty. Za wszystko dobro jakie sie uczyni, dostajemy piekna zaplate, tylko trzeba dobrze obserwowac, dostrzegac. To my jestesmy rezyserami naszego zycia, od nas zalezy czy zycie jest mile, czy nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #5 : Marzec 14, 2010, 01:44:28 » |
|
A co można zrobić innego niż zwykle ? Posadzić kwiaty ... nanieść drobne poprawki w życiu, położyć się spać i rano wstać w nowym dniu /nowym świecie.
pozdrówka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Marzec 14, 2010, 09:12:42 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2010, 09:16:30 wysłane przez Thotal »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #7 : Marzec 14, 2010, 11:55:24 » |
|
Jak widze bierzecie panowie ta sprawe zupelnie lekko. Moge spokojnie pomyslecz ze i tych kwiatkow nie posadzicie, pojdziecie spokojnie spac codziennie z mysla moze rano spadnie rozowy snieg i zasypie to wszystko co niszczy srodowisko na ktorym zyjemy. Lekko duchy jestescie, ale nie tylko wy. Na codzien slyszymy ciagle nalezy cos zrobic, nasz swiat i ludzie sie zmieniaja, nie sa tacy jak wczesniej, ale wczesniej tez byli niewiele warci. Mowie o upozadkowaniu swojego swiata, jesli kazdy cos zrobi w okolo siebie, to juz bedzie bardzo duzo. Kiedy jestem na urlopie np.w Tunezji, tubylcy siedza i pija swoja mietowa herbatke, nie zwracajac uwagi ze obok leza stosy smieci. Jesli jest jakis kataklizm to placza i wolaja pomocy, do odkopywania gruzow itp. Sami nie rusza palcem ,albo bardzo zadko. Na Haiti, nikt nie mial ochoty sie ruszyc, pomoc przyszla z innych krajow, ale przeciez ludzie musza w swoim kraju i w takiej sytuacji wziasc sprawe w swoje rece. Mieli czas na napady z bronia w reku, na godzinne lamety. Dopiero przybysze z obcych krajow zatrudnili ich na bazie bedzie praca , bedzie placa i jedzenie. To nie jest tylko Thaiti, mozna godzinami dyskutowac. Czlowiek chce posiadac wszystko, tylko nie kazdy chce sie ruszyc aby cos pozytywnego zrobic, nawet nie przyc hodzi mu to do glowy ze nie robi tego dla kogos, tylko dla siebie. Pozdrawiam wszystkich Rafaela.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #8 : Marzec 14, 2010, 12:16:33 » |
|
Niestety , ale masz racje Rafaelo , tak jest istotnie. Ludzie zaniedbuja swoje srodowisko , doprowadzaja do kataklizmow a pozniej maja wielkie pretesje do tych , ktorzy zyja inaczej iz oni takich warunkow zycia nie posiadaja. A jak ich dotknie kataklizm miast sie mobilizowac i zmieniac nadal tkwia w rozpaczy i pretesjach oraz oczekiwaniach. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2010, 12:17:11 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #9 : Marzec 14, 2010, 15:39:30 » |
|
RÓBMY SWOJE- rozdzielajmy śmieci - odpadki organiczne wrzucajmy do kompostu - odpadki elektroniczne i żarówki tylko do pojemników do tego przeznaczonych - jedzmy więcej warzyw i owoców, białko roślinne - stosujmy energię odnawialną Stosuję powyższe zalecenia od kilku już lat, może nie zbawiłem tym świata, może nawet nikt nie zauważył moich starań, ale zacząłem porządki od siebie wg zaleceń Rafaelli Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #10 : Marzec 14, 2010, 18:14:56 » |
|
Rafaela napisałaś : Lekko duchy jestescie, ale nie tylko wy . Och tak tak.. powinniśmy ... może szaty rozdzierać. Może zagrzmieć , zrugać kogoś, może jakąś nową rewolucję zaproponujesz Rafaelo. Może jakieś kary wprowadzimy i system nagród. Posprzątać ziemię .. to gdzie wysypiemy te śmieci ? Może zakopać je gdzieś samemu. Niech każdy zrobi u siebie wielki dół i zakopuje o! Nie będzie widać i po sprawie . Tylko, że wszyscy wiemy, że to nie jest wyjście z sytuacji. Nie w tej skali, w której żyjemy. Można troszczyć się o własne śmieci , jeśli ma się domek, a w nim ekologiczną mini spalarnię. Można je segregować i powtórnie wykorzystać o ile ktoś to przyjmie do recyklingu. I tak dalej i tym podobne. Jesteśmy wszyscy systemem naczyń połączonych, co szczególnie widać w mieście. W ogóle miasta to nie najlepsze miejsca na ekologiczne zachowania. Miejski system jest tak zorganizowany, że trudno w nim ekologicznie się zachowywać na swój własny sposób. W mieście wszytko jest wpięte w systemy. Co innego na wsi. Na własnej działce można sobie earthship ( czyli ziemiankę ) postawić i być eko. I coraz więcej ludzi rzeczywiście poza miasto ucieka, ale uwaga - nawet tam oczekujemy cywilizacji, czyli dróg, wodociągów, dostawców mediów i odbioru nieczystości. W rezultacie pajęcza sieć pępowin "mediów " tnie coraz większe połacie ziemi. Może nadejdzie kiedyś taki dzień, kiedy człowiek stanie się zupełnie niezależny, kiedy wykształci bezinwazyjne i neutralne dla środowiska technologie, a każdy dom to będzie w pełni zamknięta,energooszczędna i samowystarczalna budowla. Będziemy transportować siebie i rzeczy nie ryjąc ziemi oponami - w naszych grawitacyjnych pojazdach. Myślę, że to wszystko i jeszcze więcej, byłoby możliwe już dawno, tyle, że korporacjom zależy na tym, abyśmy wszyscy byli zależni od Systemu. Nikt nie może pozwolić sobie na zupełną niezależność - wg nich. Do czasu aż sam zechce tego wcielić w życie - wg mnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #11 : Marzec 14, 2010, 18:28:29 » |
|
niestety East ma racje co do uzależnienia i jego skutków, no ale nadal liczy się kasa i władza,- co do śmieci to już w ubiegłym roku Norwegia zaczęła importować śmieci od kolegów Szwedów, bo im zabrakło do ekologicznych spalarni/kotłowni ogrzewających ich domy,- czyli można jak się chce.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #12 : Marzec 14, 2010, 22:37:09 » |
|
Wybaczcie moje kochane "lekkoduchy", mezczyzni zawsze widza rozne sytuacje inaczej, taka jest wasza natura. Kiedy slysze, ludzie jestescie winni temu wszystkiemu co sie dzieje na ziemi, to musze przyznac ze niekiedy mnie to irytuje. Mysle sobie , ja robie wszystko kolo siebie, abym zyla z czystym sumieniem. Nie wlewam tluszczu do zlewu, oddaje przeterminowane leki do apteki, uzywam srodkow ekologicznych do utrzymania czystosci, dziele smieci, sadze kwiatki, dbam o swoje zdrowie i mojej rodziny, robie wszystko co jest w mojej mocy, aby moje srodowisko w ktorym zyje bylo dobrze utrzymane i zdrowe. Nie ja jestem jedyna,w obecnych czasach jest ogromna masa ludzi na swiecie ze to robi co ja. Ja mysle ze winnych powinno sie szukac gdzie indziej. To jest polityka, koncerny, fabryki. Jestesmy bezsilni wobec tych winowajcow. Po latach dowiadujemy sie o wypadkach w fabrykach chemicznych- oczywiscie kwasy ktore wyplynely nie byly trujace, gas ktory sie ulotnil byl samo zdrowie. Lotniska sa super, tylko drzewa stoja same suszki, bo klerosyne ktora wypuszczaja samoloty przed ladowaniem wypuszczaja wlasnie w tych miejscach. Mozna duzo o tym. Jest to machina ktorej nie sposob jest zatrzymac. Najgorsze jest to w tym wszystkim, ze ogromna masa spoleczenstwa nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Tak wiec rece opadaja. Jednak to dobrze ze mowimy o tym, to trzeba robic dalej.
Pozdrawiam Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #13 : Marzec 15, 2010, 19:29:27 » |
|
tak tej machiny nie da sie juz zatrzymac, pewnie zatrzyma sie sama.. , na poczatku tego postu wspomnialem o tym biarac pod uwage, pszczoly, lososie, zacimienie slonca w tym roku, trzesienia Ziemi itd ze ta zmiana jes juz bardzo blisko...aby naprawde zintegrowac w sobie nowa swiadomosc trzeba to zrobic w fizycznym swiecie, fizyczna manifestacja, nie wiem czy to wystarczy, ale co komu zalezy?? przeciez jezeli dojdzie do przebiegunowienia w taki niespodziewany sposob wszedzie bedzie tylko chaos.., wiec z nasza nowa swiadomoscia i tak nie pozyje sie dlugo.. , ale mozna sprobowac zainspirowac innych do zmiany sposobu myslenia - dzialajac ponad podzialami..., dodam jeszcze cos co napisalem w innnym poscie ok wiem jak polaczyc stara wiedze z nowa i dokonac transformacji swiadomosci, skoku kwantowego zgodnego z ciagiem fibociaciego i liczba fi - liczba fi to jak fraktal poprostu albo wzrost albo wiedniecie albo calkowita martwota... poprostu jezeli mamy polaczyc swiat wspolczesny z pierwotnym Ziemia ( i ogolnie zycie) musi przedstawiac dla nas jakas wartosc - zycie w harmoni z natura tu odpowiedni czt y Bibli "rozgniewały się narody" i przyszedł gniew twój i czas sądu umarłych i oddania zapłaty sługom twoim prorokom i świętym i bojącym się imienia twego, małym i wielkim i zagłady tych, co zniszczyli Ziemię." czyli Ziemia powinnas stanowic dla nas jakas wartosc, Ziemie chce zniszczyc zorganizowana grupa przestepcza z CERN , wlasnie ta instytucja wg mnie jest punktem zwrotnym od ktorego moze sie zaczac podnoszenie swiadomosci. Tz ze materia jest zbudowana ze swiatla a my poprzez nasze zaangazowanie sercem w ochrone Ziemi mozemy zaczac podnosci wibracje innych...(harmonia z natura, wspolnota, swiadomosc, swiatlo, milosc - bo to jedno:) poniewaz to dzialanie podyktowane miloscia ma tylko sens tak jak caly wszechswiat bez jakiejs "porzadkujacej zasady" ktora podtrzymuje wszystko przy zyciu i harmoni rozpadlby sie caly - wszystko byloby tylko chaosem i nicoscia... dlatego wydaje mi sie ze mimo wszystko powinno sie raczej cos robic niz tylko siedziec przed komputerem:)
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2010, 19:34:48 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #14 : Marzec 15, 2010, 20:19:31 » |
|
to się pokrywa z tym co mówi Przepowiednia Indian Plemienia Hopi http://www.youtube.com/watch?v=ScKyds-IINc
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #15 : Marzec 16, 2010, 01:13:15 » |
|
Można też przed komputerem .. i codziennie w realu : "Inicjatywa Globalnej Spójności jest inicjatywą opartą na nauce, aby zjednoczyć miliony ludzi skupionych na intencji serca w kierunku zmiany z globalnej niestabilności świadomości i niezgody do równowagi, współpracy i trwałego pokoju." http://www.glcoherence.org/W tym projekcie ważna jest Intencja , jako , że 1) wszystkie żyjące istoty są połączone i skomunikowane ze sobą poprzez biologiczne i magnetyczne POLE. 2) nie tylko, że ludzie są połączeni ze sobą, ale również z Ziemią i mają moc wpływania na to , co się dzieje na Ziemi , gdyż pole energetyczne planety zbudowane jest z kolektywnej świadomości jej mieszkańców . 3) większa ilość ludzi angażująca się emocjonalnie w stan spójności serc , miłości , współczucia itd może wygenerować spójną falę stojącą, która zastąpi obecną falę stresu i niespójności . http://www.glcoherence.org/templates/gcp/downloads/pdf/resources/published/energy-magazine-global-coherence-initiative.pdfNa tej stronie podane są przesłanki wynikające z badań naukowych , które to potwierdzają spójną moc Intencji. Cały "numer" polega na wsłuchaniu się w siebie w rytmie własnego serca i generowaniu Intencji , która łączy się z intencją pokoju i spokoju emitowaną przez Globalną Społeczność. Można się zaangażować, bo to nic nie kosztuje, a coraz więcej faktów wskazuje na to, że możemy tym sposobem wiele zdziałać. Oczywiście zaraz tu pojawią się osoby, które stwierdzą, ze tylko i wyłącznie osobisty system wartości i własne podnoszenie energii może nam pomóc. Owszem, zgoda, ale miejmy świadomość, że osobista moc , własna energia ma udział w sferze planetarnej przemiany i w globalnej świadomości. Dlatego, że na tym najbardziej podstawowym poziomie- na poziomie bezwarunkowej miłości właśnie, wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni. Gdyby bowiem miłość nie miała służyć docelowo nam wszystkim, a tylko samemu sobie, to ... nie powinna nazywać się miłością, a jakoś inaczej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jeremiasz
Gość
|
|
« Odpowiedz #16 : Marzec 16, 2010, 09:56:48 » |
|
Jeżeli ktoś żyje wraz ze swoimi dobrymi intencjami wobec świata, życia, etc, to daje im wyraz milion razy dziennie nawet tego nie zauważając. I nie potrzeba do tego zbiorowych medytacji, itp.
Jeżeli ktoś karmi się innymi systemami wartości, to także daje im wyraz milion razy dziennie.
Od myślenia, że się kocha, miłości nie przybywa.
Dlatego osobiście trochę bawią mnie takie apele. Ale trzeba przez to przejść.
pozdrawiam
Edit1: a co do pomysłów i rozwiązań?
A czy koniecznie trzeba coś robić? No chyba, że się boisz. To fakt, jest jakaś motywacja. Można Ziemie obudować elektromagnesami aby sztucznie próbować wytworzyć pole magnetyczne w dawnym kształcie w złudnej nadzieji, że można. A można ze spokojem przyjąć "NIEUCHRONNE".
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2010, 10:04:02 wysłane przez jeremiasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #17 : Marzec 16, 2010, 16:40:36 » |
|
nie boje sie, ale troche przykro bedzie na to wszystko patrzec jak to sie zawali (nie bez przyczyny puszczaja takie filmy o koncu swiata, jak jestem legenda, droga itd - ludzie stana sie bestiami gdy dojdzie do takiego ogolnoswiatowego kataklizmu - wyjda z nich te wszystkie krwawe gry komputerowe, filmy, zlosc na wszystko itd..)
Pozatym chodzi mi o to ze byc moze nie bedzie musialo dojsc do takiego kataklizmu jest wielemiliardow ludzi na planecie - jest blyskawiczna lacznosc, ludzkie mysli i swiadomosc to tez energia i pole magnetyczne, gdyby zaczely wibrowac na wyzszym poziomie, gdyby ludzie zaceli podnosic swoja swiadomosc, tz zaczac dzialas bezinteresownie w jakis sprawach moze by do tego nie doszlo...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jeremiasz
Gość
|
|
« Odpowiedz #18 : Marzec 17, 2010, 09:13:21 » |
|
nie boje sie, ale troche przykro bedzie na to wszystko patrzec jak to sie zawali [...]
A zawali się? (nie bez przyczyny puszczaja takie filmy o koncu swiata, jak jestem legenda, droga itd - ludzie stana sie bestiami gdy dojdzie do takiego ogolnoswiatowego kataklizmu - wyjda z nich te wszystkie krwawe gry komputerowe, filmy, zlosc na wszystko itd..)
No tak, puszcza się. Ale to nie są filmy dokumentalne z przyszłości. To po prostu filmy fabularne. Zekranizowane fantazje paru reżyserów. Gwiezdnymi Wojnami też sie tak przejmujesz? Pozatym chodzi mi o to ze byc moze nie bedzie musialo dojsc do takiego kataklizmu jest wielemiliardow ludzi na planecie - jest blyskawiczna lacznosc, ludzkie mysli i swiadomosc to tez energia i pole magnetyczne, gdyby zaczely wibrowac na wyzszym poziomie, gdyby ludzie zaceli podnosic swoja swiadomosc, tz zaczac dzialas bezinteresownie w jakis sprawach moze by do tego nie doszlo...
Nigdzie nie jest powiedziane, że musi dość do jakiegokolwiek kataklizmu. Dojdzie to dojdzie, nie to nie. A gdyby babcia miała wąsy. Gdyby ludzie mieli większe mózgi to byliby słoniami. Poza tym, nie wiedzieć czemu lokujesz się w gronie "obserwatorów" owego kataklizmu. A może będzisz należał do awangardy odesłanych w niebyt w ciągu pierwszej milisekundy przemian? I cała frajda z obserwowania "jak się wszystko wali" Cię ominie. W ogóle nie będziesz miał tego problemu. Moim zdaniem nie warto się zastanawiać nad takimi pierdołami jak koniec świata. Idę nakarmić rybki. One są TU I TERAZ. pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2010, 09:15:19 wysłane przez jeremiasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
marek324
Gość
|
|
« Odpowiedz #19 : Marzec 17, 2010, 13:28:36 » |
|
"jakie pomysły i rozwiązania widzicie?" - najpierw odpowiednia i rzetelna diagnoza a następnie skuteczna terapia, innej szansy nie widzę. tak jak nie widzę upadku religii, nibru, zakończenia prac na ślęży itd..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #20 : Marzec 17, 2010, 15:25:38 » |
|
to poczytaj sobie o zmianach pola magnetycznego i przbiegunowieniach (odbywalo sie to juz tysiace razy znajdziesz w internecie na ten temat duza, naukowcy potrafia to odczytywac) - poczytaj o naglym wymieraniu pszczol, lososi, wyplywanie wielorybow na mielizne , to wszystko swiadczy o tym ze pole magnetyczne slabnie coraz bardziej - tylko nie mowia o tym i do samego konca pewnie nie powiedza.. a religie czy upadly? napewno upadl katolicyzm ta pedofilia i szatan w watykanie to chyba wystarczy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #21 : Marzec 17, 2010, 15:34:55 » |
|
Jeżeli ktoś żyje wraz ze swoimi dobrymi intencjami wobec świata, życia, etc, to daje im wyraz milion razy dziennie nawet tego nie zauważając. I nie potrzeba do tego zbiorowych medytacji, itp.
Dlatego osobiście trochę bawią mnie takie apele. Ale trzeba przez to przejść.
zgoda , że nie trzeba do tego specjalnych medytacji, ale ta strona , o której napisałem nie jest o medytacji. Ludzie stamtąd postanowili WYKAZAĆ że grupowa intencja zmienia rzeczywistość . Żyjemy w takich czasach ,ze na wszystko chcemy dowodów ( a przynajmniej niektórzy żądają ) , a zatem jest to jakieś narzędzie, które pomaga przekonać się iż rzeczywiście nasze intencje mają taką moc. Oczywiście wielu nie uwierzy, no bo ani oficjalna nauka, ani mainstreamowe media , ani politycy nie mówią o tym. Prędzej wyśmieją. W szkole o tym też nie uczono, a więc umysł twierdzi, że nie ma powodu wierzyć iż tak jest . Na szczęście mamy internet poprzez który każdy może sobie prześledzić na żywo przebieg dowodu. Tutaj na przykład http://www.theintentionexperiment.com/the-lake-biwa-clean-water-experiment.htm22 marca br o godzinie 12 tej w Japonii - u nas bedzie wtedy około 4 tej rano - można przekonać się jak zbiorowa intencja wywołuje efekt oczyszczenia wody.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #22 : Marzec 17, 2010, 16:00:18 » |
|
Podobne eksperymenty można robić w dużo mniejszym gronie. Kilka osób może szklankę wody-kranówy zamienić na smaczną i dobrą wodę, wystarczą dobre intencje i odpowiednio zaprogramowany przekaz. Próbowałem, naprawdę działa... Pozdrawiam - Thotal
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2010, 16:01:46 wysłane przez Thotal »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #23 : Marzec 17, 2010, 16:36:07 » |
|
Właśnie,a skoro to działa w przypadku wody, więc może zadziałać w innym przypadku. Ludzie zwykle myślą w ten sposób - no tak to wszystko racja, ale co ja malutki okruszek mogę zdziałać wobec potęgi Systemu, naszej Planety, czy ogromu wszechświata ..czymże ja jestem wobec nieskończoności . System właśnie chce , abyś tak myślał, abyś czuł się ubezwłasnowolnionym, oddzielonym od wszystkich innych. Co więcej, sam zasilasz ten sposób myślenia , bo chcesz gromadzić rzeczy dla siebie, często walcząc z "innym Tobą" . Zasada podzielenia rządzi. Rządź i Dziel - oto ich oręż . Ale kiedy wydaje im się, że już zwyciężyli, wtedy nagle okazuje się, że masz jeszcze Intencje, których nikt Ci zabrać nie może.
No więc Wszechświat jest fraktalny, a my mamy intencje , które mogą zmieniać całość.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #24 : Marzec 17, 2010, 22:22:06 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|