Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 22:14:15


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: DEIR  (Przeczytany 84348 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #25 : Wrzesień 29, 2010, 11:31:33 »

Tak, tu masz rację. W całej książce można odnieść wrażenie, że autor z góry zakłada, iż do treningów przystępują ludzie świadomi tego, a tak z reguły nie jest.
Więc tym bardziej cenna uwaga.
Dzięki.  Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Constantin
Gość
« Odpowiedz #26 : Wrzesień 29, 2010, 13:36:00 »

Cytuj
Ktoś kiedyś napisał, ze słyszał o przypadkach ludzi, którzy napytali sobie biedy próbując stosować te metody.
Darku mozesz napisc wiec na ten temat?
Zapisane
Torton
Gość
« Odpowiedz #27 : Wrzesień 29, 2010, 13:50:55 »

Nie znam tej metody i jakoś nigdy nie stosowałem takich "cudów". Dla mnie najbardziej skuteczna i użyteczna jest "potęga podświadomości" i zasady zrozumienia. Każde dnia pracuje nad tym aby jak najlepiej korzystać z mocy umysłu.

Przykład:
Jeśli ktoś ciągle używa określenia "mam problem" to będzie mieć problem, więc tutaj o wiele lepszym rozwiązaniem jest wstanie zamiast słowa "problem" wyzwanie co o wiele lepiej skutkuje, wtedy podświadomość działa inaczej traktuje to kompletnie odmiennie, radzi sobie.

Oczywiście to jest trudna sztuka, ponieważ żyjemy w świecie przyzwyczajeń i wszystko nam się może pomieszać. Należy jak najlepiej wykorzystać to co się ma w swoim umyśle. Wielu ludzi z tego nie korzysta zajmując się fanaberiami. Nie chcę krytykować tego "DEIR" bo tego nie znam natomiast uważam że najlepszą metodą jest poznanie sił własnej podświadomości i umysłu.
Zapisane
barneyos

Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : Wrzesień 29, 2010, 13:56:15 »

ELo !!

Strona o DEIR w Polsce: http://www.deir.vgh.pl

Ktoś ma jakieś doświadczenia z tą organizacją ?
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #29 : Wrzesień 29, 2010, 19:14:13 »

Cytat: Constantin
Darku mozesz napisc wiec na ten temat?

Ja nie mam praktyki, jedyne co czynię na ten czas, to czytam to.
Zapoznaj się z postami głównie 1-8 tego wątku, masz tam za i przeciw.
Z wypowiedzi moich znajomych, podobnie jak z treści zamieszczonej przez >Tene< wynika, ze to ludzie sami sobie kłody rzucają pod nogi, naginając ten system do własnych, często nie do końca zacnych  potrzeb. Sam w sobie system jest w porządku.
To moja opinia, w której tym bardziej się utwierdzam im więcej materiału przeczytam.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2010, 19:14:46 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #30 : Październik 02, 2010, 20:07:25 »

>Constantin<, wypłoszyłem Cię?
Jak Twoje praktyki?
Jeśli masz jakieś wątpliwości to zapytaj praktyków.
>Wiki< pisała, ze interesuje się tą metodą, może Ci coś podpowie.
Ludzie, których ja znam wypowiadają się pozytywnie o tej metodzie.
« Ostatnia zmiana: Październik 02, 2010, 20:07:39 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Constantin
Gość
« Odpowiedz #31 : Październik 04, 2010, 12:45:05 »

Nie wyploszyles Uśmiech Zaczal sie rok akademicki i mam mniej czasu na takie zabawy. Jesli chodzi o cwiczena to ostatnio sobie troche odpuscilem ale jak cwiczylem to nie bylo zadnych rewelacji wszystko co czulem to tylko moja wyuobraznia.

Ps
Polecam film sekret bardzo ciekawy
http://www.sdx.pl/videos/15/film-online.html
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #32 : Październik 06, 2010, 19:23:15 »

Mam i widziałem film jak również czytałem książkę.
Moim skromnym zdaniem "Sekret" to jakby elementarz przy DEIR'ze i TRANSERFING'u.  Duży uśmiech Mrugnięcie

Ano nauka to nauka, ale możesz ćwiczyć wieczorami, krótko przed snem.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #33 : Październik 08, 2010, 09:12:40 »

Dla mnie osobiście "Sekret" jest zbyt.... hmmm.... raz, że zbyt mętny - dużo gadania, a w zasadzie o jednej, prostej zasadzie, której omówienie w książkach okultystycznych zajmuje jakieś 5 stron (+ kolejne kilka stron ćwiczeń). To nieco tak, jakby rozwodzić się na stronę A4, dlaczego 2+2=4. Po drugie, jak dla mnie jest zbyt... "flafikowaty", jak to się mówi w kręgach pogańskich o domorosłych "czarodziejkach". W sensie, wiele obiecuje, mało zwracając uwagę na niuanse, mechanikę działania, ewentualne zagrożenia. Tak, jakby mówić o wielkich możliwościach elektrowni atomowych, nie wspomnąc nawet słowem o tym, jaka buba będzie, kiedy toto ulegnie awarii.

Ale to takie moje subiektywne zdanie oczywiście.
Zapisane
Constantin
Gość
« Odpowiedz #34 : Październik 08, 2010, 11:02:48 »

Cytuj
W sensie, wiele obiecuje, mało zwracając uwagę na niuanse, mechanikę działania, ewentualne zagrożenia. Tak, jakby mówić o wielkich możliwościach elektrowni atomowych, nie wspomnąc nawet słowem o tym, jaka buba będzie, kiedy toto ulegnie awarii.

Mozesz cos wiecej napisac o ewentualnych zagrozeniach? Albo poleci jakies materialy ktore bardziej doglebnie traktuja ten temat?
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #35 : Październik 08, 2010, 17:28:08 »

Constantin - zagrożeń jest kilka, w zasadzie tych samych, co przy większości systemów okultystycznych. M. In.:

1. Ryzyko, że wpadnie się w myślenie życzeniowe - przestajesz wtedy trzeźwo patrzeć na zdarzenia, ale doszukujesz się wszędzie swojego wpływu. Np chciałeś, by jutro odwiedził Cię przyjaciel, i tak nastroiłes umysł (w skrócie mówiąc). Ale nie było go do 15:00, więc poszedłeś pod uczelnię, na której studiuje. Nic. To poszedłeś pod salę, w której ma zajęcia. No i oczywiście go spotkałeś. Po czym wmawiasz sobie, że to zadziałał "Sekret", że to efekt Twoich sił mentalnych, bo to one skłoniły świat do tego, by zadziałaął tak, jak chcesz. Nie potrafisz dostrzec, że bez owego "Sekretu" uzyskałbyś identyczny wynik.

Oczywiście przykład przejaskrawiony, ale taka jest mechanika.

Takie coś sprawia często, że nie potrafimy odróżnić tego, co faktycznie potrafimy zrobić od tego, co chcielibyśmy umieć. Zaczynamy żyć w świecie ułudy.

2. Sekret skupia się na tym, ŻE to działa, a nie na tym, JAK. A niestety, jest to bardzo istotne. Zauważ, że wszystko w naszym świecie funkcjonuje na wielu poziomach - nie tylko fizycznym. Również na poziomach energetycznych. Przy dokładnym rozważaniu, czego i jak chcemy, ważne jest, by dokładnie przeanalizować, jak będzie to działać, co osiągniemy na wszystkich poziomach, co poświęcimy, co się zmieni.

Sekret natomiast uczy tego, jak ZMIENIAĆ, ale nie uczy, jak to dokładnie działa, nie dając narzędzi do analizy aspektów, które wymieniłem wyżej. Innymi słowy, masz przez to bardzo wąskie pojęcie o tym, jak to, czego chcesz zmieni życie Twoje, innych etc - bo wiesz jedynie, jak będzie na poziomie dizycznym, ewentualnie emocjonalnym, jednak nie masz możliwości analizy energetycznej.

To nieco tak, jak dać prowadzić samochód komuś, kto nie umie go prowadzić. Ma narzędzie do przejazdu, zna cel podróży, ale nie wiedząc, JAK osiągnąć cel, jak obsługiwać samochód, bardzo możliwe, że cel osiągnie - ale nie tak, jakby chciał.

Przykładowo, Twoja rodzina potrzebuje pilnie pieniędzy na spłatę długu. Ty, używając Sekretu, programujesz rzeczywistość na to, by Twoja rodzina uzyskała tą kwotę. I zyskuje - 2 dni później tracisz w wypadku obie nogi i rękę. Odszkodowanie idealnie pokrywa się z upragnioną kwotą.

Niestety, Sekret rozpościera idylliczny obraz możliwości, natomiast bardzo skąpo mówi o roztropności, głębokim przemyśleniu celu, brania pod uwagę skutków ubocznych, gdy cel nie jest idealnie precyzyjny a droga w pełni określona. Nie uczy też analizy tego, co może zmienić się na poziomie energetycznym.

A brak takiej wiedzy, takich działań "przedwstępnych", bardzo często prowadzi w szeroko pojętej magii/parapsychologii do co najmniej nieprzewidywalnych konsekwencji.


To tak w skrócie. Ogólnie, największym problemem Sekretu jest to, że jest taki "flafikowaty" - roztacza wspaniałe wizje, jednocześnie nie wglębiając się w wiele spraw technicznych, nie dając zrozumienia całego procesu twórczego, i związanych z nim haczyków, pułapek i niebezpieczeństw.
Zapisane
Constantin
Gość
« Odpowiedz #36 : Październik 08, 2010, 17:50:54 »

Ciekawe:) Mozesz mi poleci jakis lilerature ktora pozwoli mi uzupelnic wiedze na temat sekretu?
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #37 : Październik 08, 2010, 21:58:41 »

daj mi lojalnego informatyka, a dam Ci doswadczenie czegos wiecej niz sekret

szkoda.. i tak sie nic z tego.. inwigilacja zniszczyla moj potencjal zaufania


zagrożeia sekretu?!.. nieistnieją,
no chyba, ze chinskie przyslowie je wyraza:
"Oby spełniły sie wszystkie Twoje marzena"

moje "coś więcej" omija ten problem Mrugnięcie
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #38 : Październik 09, 2010, 06:50:11 »

Constantin:

Szczerze Ci powiem, że trudno by mi było znaleźć jedną pozycję odnośnie tego, co pisałem. Najlepszym nauczycielem jest (niestety) doświadczenie.

ALE.

Bardzo Ci mogę polecić inny system, Hunę. Nie musi ona przy tym być czymś alternatywnym do Sekretu, bo przedstawia w zasadzie to samo, tylko BARDZO rozwinięte, koncentrując się na technikaliach, mechanizmach działania, z których można wyciągnąć wiele wniosków praktycznych, między innymi te dotyczące ewentualnych zagrożeń.

W tym temacie polecam taką literaturę (według kolejności czytania):

1. Max Freedom Long - "Magia cudów" i "Wiedza tajemna w praktyce". Czyli książka teorii i książka praktyki. Nieco przestarzałe, niekiedy nieaktualne, gdyż są to pozycje bodajże z lat 60-tych XX wieku. Ale rzeczowo przedstawiają samą koncepcję i mechanikę działania "rzeczy nadprzyrodzonych".

2. Otha Wingo - "Podręcznik Huny". To samo, ale bardziej zwięzłe, z nieco nowym spojrzeniem. Idealne jako powtórzenie.

3. Serge Kahili King - "Bądź mistrzem ukrytego Ja" i "Szaman Miejski" - uaktualnione koncepcje, wyjaśnione pewne niespójności, sporo ćwiczeń.

Te pozycje, które podałem, pozwalają zrozumieć mechanikę, i w zasadzie automatycznie pojąć ewentualne zagrożenia. Huna ma też ten zdecydowany plus, że pozwala wyjaśnić mechanikę działania w zasadzie KAŻDEGO innego systemu ezoterycznego.

A co do rozsądnego i świadomego decydowania o tym, jakie zmiany chce się wprowadzić, polecam czysto s-f film "Efekt motyla". Tak, wiem, że fikcja. Ale dosadnie obrazuje, jak jedna drobna zmiana może mieć konsekwencje w całym naszym dalszym życiu. I jak ważne jest, by wielokrotnie się zastanowić, zanim zdecydujemy się użyć szeroko pojętej magii do jakiejś zmiany.

Jeśli chodzi o inne źródła książkowe - poszukam, i w miarę możliwości będę dopisywał i uzupełniał.

Pozdrowienia.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #39 : Październik 09, 2010, 10:53:38 »

Cytat: Tene
Jeśli chodzi o inne źródła książkowe - poszukam, i w miarę możliwości będę dopisywał i uzupełniał.

Jeśli mogę prosić, to zamieszczaj te informacje również w wątku o książkach.
Dzięki.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #40 : Październik 09, 2010, 11:05:37 »

Cytat: Tene
Jeśli chodzi o inne źródła książkowe - poszukam, i w miarę możliwości będę dopisywał i uzupełniał.

Jeśli mogę prosić, to zamieszczaj te informacje również w wątku o książkach.
Dzięki.

Nie ma problemu.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024