Summa summarum, mam nadzieję, że Tusk nie wykorzystuje sprawy szczepień do podbicia swej popularności wśród pewnej części osób. Jak by nie było, to tą dynamikę wypowiedzi przedstawicieli rządu trzeba wykorzystać i poprzez nacisk społeczny pogłębiać ich zaangażowanie właśnie w tym kierunku! Pisze tak, bo pojawia się inny niepokojący jest inny aspekt...
(
Tylko nie podupadajcie na duchu!!! To jest bowiem WALKA, a nie "zabawa"...) Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni...!
Poniższą wypowiedź
można traktować jak chęć stworzenia rozwiązań prawnych utrudniających oddolną komunikację i przede wszystkim samoorganizację osób, które okażą się niewygodne ze względów politycznych.
Uzasadnienie decyzji oczywiście musi odwoływać się do "strasznych rzeczy" No, ale to normalka. Przecież Tusk nie powie otwarcie powiedzieć :
"Chcemy mieć możliwość blokowania przepływu informacji, który, niczym nieskrępowany, umożliwia 'oddolne' organizowanie się różnych ruchów społecznych"... Wiecie... dziś tak łatwo zostać nazwanym terrorystą... wystarczy być dla kogoś wpływowego bardzo niewygodnym... Trzeba mieć tylko odpowiednią podstawę prawną...
http://www.youtube.com/v/uU-BE2fZgW4&hl=pl&fs=1Informacja z wczoraj:
(...)
Całość:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article476323/Koniec_wolnosci_Rzad_Tuska_blokuje_internet.htmlBARDZO ISTOTNY PROBLEM W MOMENCIE PANDEMII PRAWDA???Dzięki Shielder za tą uwagę!