energię z "sam nie wiem czego".
I stwierdziłem, że coś takiego oznaczałoby jakiś totalny wandalizm energetyczny planety.
Otóz to!
Powiedzmy, że już masz to "sam nie wiem czego"..
..i myslisz.. komu by to dac, z kim się podzielić..
sasiad?.. aha, to ten co ukradł antenę i uwaza ze kupiłem jego tanie kłamstewka (Polak Katolik),
..to moze ten fajny, co znim zawsze w zgodzie (lecz fajtłapa da zaraz temu zlodziejowi
)
..ok, to może ktos z ulicy?..
o ten sympatyczny..
nieno Burak - prawie mnie rozjechał na zielonym ..i jeszcze coś bluzga prymityw.
To moze ktos taki "new-Ageowy".. lub "Kosmiczno Harmonijny"?..
Naiwy Naiwy Naiwy.. kazdy PREZENT przepie.....ą na swoje złudzenia.. a potem mamy żałosne nagrywanki i kompromitacje w "kręgach zaufanych".
Nie ulega watpliwości,
ze ZNACZNY skok technologiczny zpowoduje swojego rodzaju OPCJĘ znacznego WPŁYWU
Dlatego jego WDROŻENIE jest KLUCZOWE,
..i tu przyszłośc jest jasna:
Cywilizacje będą żyły koło siebie.. nieraz BADZO BLISKO, nie zdając sobie sprawy, z tego, co osiągnął sasiad, czy kolega, a nawet dobry znajomy. Nie ma sensu lać wodę w garnki dziurawe!
..a zwłaszcza w te, które pod swe dziury mają całe infrastruktury gotowe poinstalowane.. i to na użytek przeciwników NOWYCH JAKOŚCI. Nie ma zadnego sensu.
Zresztą to już trwa.. jak ktoś sobie wybudował getto umysłowe albo hołduje dziwnym relacjom kontaktom
dajac wyraz swej nieprzytomnosci ..byloby absurdem zasilać taki cyrk.
"Kuriozum jest urodzic sie na Ziemi i placic za to,ze sie chce zyc,ze sie tu urodzilo"
Kiedyś myslalem podobnie.. ale zmieniam zdanie.. teraz rozumiem za co i dlaczego płacą!
Kazdy swoje zapłaci - bez wzgledu na scenografię (polityczną , gospodarczą, społeczną)! howgh!
I nie wiem czy prawda jest to,ze to ludzie ludziom zgotowali taki los.Czytajac obecnie wiele nowych wiadomosci,co do naszego pochodzenia,i rzadow na ziemi mam inne odczucie w tym temacie.To na pewno nie my sobie nawzajem zgotowalismy to pieklo.Nie mam co do tego zadnych zludzen.
A jednak.
Jest calkiem przeciwnie. Nieludzie sami sobie zgotowali taki los.
Ludzie nieLudziom zgotowali natomiast los taki, ze czasOprzestrzeń się zakrzywia coraz ciaśniej
pójdźmy o krok dalej - oto sam dysponujesz wewnętrzną , nieograniczoną darmową energią i Twoją wolą jest na co ją wymienisz.
Na prąd do napędzania pojazdu, na ogrzewanie, czy na uzupełnienie energii komórek własnego ciała, samoregeneracje, uzdrawianie - albo na to wszystko jednocześnie. Nie jesteś już zależny od tego kto i co Ci sprzeda do jedzenia, ubrania, ogrzania czy leczenia. Jesteś oto absolutnie wolną i samostanowiącą jednostką.
Nie straszny Ci kryzys finansowy, bo de facto nie są Ci potrzebne pieniądze ..
Wszystko, czego potrzebujesz to wolność i nietykalność osobista, zagwarantowane prawa człowieka.
Wiekszość straciłaby całą swoją energię NATYCHMIAST.. bo takie mają a nie inne nawyki ( i bez tej sztucznej machiny uzupelniania nastąpiłby ostateczny samosąd
Tylko dlatego podtrzymujemy jeszcze czasowo pozór jej istnienia, co zresztą dynamicznie (wedle funkcji) się kończy - a kto się w czas nie "przesiądzie strukturalnie" - nie deklaratywnie..
doświadczy kolapsu i deportacji telekinetycznej.
Wzory przemieszczeń sa Wszechświatowo spredefiniowane wraz całym dynamicznym systemem aktualizacji i tuningu ( to bardzo elastyczny system)
ONI - czyli cykliści, żydzi, masoni, komuniści, faszyści, lewicowcy, prawicowcy, wierzący, ateiści, czarni, biali, świadkowie jehowy, platformersi, pisowcy, kierowcy tirów, motocykliści, wędkarze, motorowodniacy, antyglobaliści,
grupa_trzymająca_władzę, kler, banki, wytwórcy sera, producenci cukru, kartele narkotykowe, koncerny paliwowe, szkolna kasa oszczędności, koło gospodyń wiejskich, itp, itp
Between.. ode mnie się odwal.
Traktuję to jako atak osobisty i personalną wycieczkę!
ps. Niestety są pewni "ONI" , którzy zmanipulowali świadomość Ludzi , niestety to ci "ONI" w dużej mierze ponoszą odpowiedzialność za to co się dzieje na ziemi.
Ale uczciwie trzeba przyznać iż MY również zwyczajnie przestając myśleć i akceptując wszystko co daje korzyści materialne.
Kiaro.. ONI juz nie istnieją!
Istnieją dokladnie na tyle, na ile "dziurawe garnki" tworzą to zjawisko "ONYCH",
m.in. poprzez kultywację podzialu na "MY" i "ONI", "Dobro" i "zło" ..i inne takie postReligijno-Światopoglądowe sztuczne polaryzacje.
Historię nalezy rozumiec, znać.. ale ją ozywiac - to głupota! (zwlaszcza jeśli była szkodliwa)