To chyba "noc przytulania" być powinna.
W dzień do poduszki chyba nikomu nie jest po drodze.
I właśnie o to chodzi. Skoro w dzień nikomu nie jest po drodze, to trzeba to zmienić.
Jaka różnica była by między zwyczajną nocą, a nocą przytulania? Moim zdaniem żadna, a w sporadycznych przypadkach - niewielka