Wyraź siebie!

<< < (2/387) > >>

janneth:
Leszku, napisałeś wczoraj, że najlepiej byłoby cenić i nie oceniać, ale że w praktyce jest nieco inaczej.
Mnie właśnie zależy, aby to "ceń i nie oceniaj" wprowadzić tutaj w życie. Jesteśmy inteligentni i wierzę, że nam się to tutaj uda. Podniesiemy nieco poziom tego forum, może dzięki temu zdobędziemy nowych użytkowników.
Bezkarność się skończyła... Nie możemy wiecznie folgować ludziom, których jedynym praktycznym wkładem w to forum jest sianie zamętu. Wszystko może przebiegać inaczej.

koliberek33:
Dariuszu, też w to kiedyś wierzyłem, jeszcze na starym forum. I byłem po tej drugiej stronie, która optowała za znikaniem takich wątków, czy zachowań. Zawsze chciałem tak elegancko i kulturalnie. I wierzyłem w swoją misję w tym względzie (no bez przesady, ale tak mniej więcej było) To się jednak nie sprawdziło. Mało tego, odniosło odwrotny skutek.  Nacisk, zamykanie ust, wywierały dodatkowy opór.

Jednakże Twoje argumenty są dość jednoznaczne i do przemyślenia. Tylko, po co to całe głosowanie? Powinieneś na samym początku napisać, to co napisałeś teraz, gdyż można się poczuć nieźle wystawionym do wiatru. I czyż nie szkoda energii tylu osób wypowiadających się z mniejszą lub większą pasją. Zresztą, nie podejrzewałem Ciebie o zamknięcie. I jak widać słusznie. Osoba, która to uczyniła, chowa się przed naszą opinią. Nie uważasz, że to małoeleganckie?

Tak jakby komuś zależało na naszej energii, bez względu na jej jakość. Bo wątek istnieje już długo, ludzie się przyzwyczaili. A gdy się po pewnym czasie zamyka, to muszą być reakcje, a u wielu nawet były i rzeczywiste, a także niemałe emocje.

W innych wątkach były paskudniejsze określenia i dość bezkarnie tam siedziały. Ot, niekonsekwencje. Ponieważ zaczynasz tu swoje działania, zamierzam obdarzyć Cię votum zaufania, którego nie mam niestety do Twojej moderatorki. Jej żądza władzy i wszechobecnej kontroli, oraz oceniania jest wyjątkowo niesmaczna. Ale każdy może się zmienić. Koliberek zmienił się tu na gorsze, to może Janneth zmieni się na lepsze ....

Inna alternatywa jest taka, że pod tak przemożna kontrolą z jej strony, na forum zostaną same sługusy, lizusy i inne mniej lub bardziej falszywe postaci, czego oczywiście nie życzę. Trzeba sie jednak liczyć, że taka pozostanie tu energią, jesli się nic nie zmieni. Natomiast, jeśli mam iść na stos za prawdę, którą tu wyraziłem, czy być w inny sposób ukarany, to proszę bardzo, nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia. Jeśli komuś moje argumenty w "Masz coś do mnie", czy tutaj uwłaczały, to zaiste dziwne, ponieważ  nie były przeciw nikomu, ale dokładnie za każdym. I w imię jego jak najlepszego rozwoju. Amen!


Z uszanowaniem:

koliberek33

Torton:
Koliberek jakoś nie wydaje mi się aby Janneth nadużywała władzy. Dobrze że tamten wątek został zamknięty i trochę się dziwię że założono ten wątek ale niech już będzie. Mam nadzieję że nie będziecie tacy łagodni względem użytkowników jak w temacie "Masz coś do mnie?!".

Pozdrawiam
Mora

janneth:
Nie będziemy więcej pobłażali Torton... Samowolka się skończyła i albo zaczniemy wartości, o jakich mówimy okazywać swoim zachowaniem, albo przyznamy się do własnej dwulicowości i hipokryzji otwarcie.

kamil771:
Moim skromnym zdaniem ten temat  jest beznadziejny......
Dlaczego? Jest on w moim (skromnym) odczuciu po prostu kontynuacją wątku "Masz coś do mnie"
Jedynie zmieniono nazwę.
Istnieje już temat "wątek of-topowy" i tam powinny trafiać podobne posty.
Uważam (skromnie),ze  to jest zarzewie nowego konfliktu.
Silniejszy już 771

Edit

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

redmount maro naszapsiasfora wolfmonster amigos