Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 12:13:04


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ZIELONE KOKTAJLE  (Przeczytany 52176 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ptak
Gość
« Odpowiedz #50 : Lipiec 13, 2011, 09:08:04 »

a co z pomidorami? w żadnym zestawie ich nie ma ...

Zuza, u mnie są.  Duży uśmiech
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #51 : Lipiec 13, 2011, 18:32:44 »

to bardzo proszę o skład Uśmiech




Pozdrawiam - Thotal Uśmiech




=========================================


Dzisiejszy skład




- maliny
- banan
- mięta
- nać selera
- siemię lniane



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 14, 2011, 07:56:33 wysłane przez Thotal » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #52 : Lipiec 14, 2011, 11:00:41 »

Niezapowiedziana wizyta Uśmiech

- Dostałem ogórki, co ja zrobię z taką ilością? Szok
- Wrzuciłem parę do blenderka, dodałem szalwi -  Smutny
- Dodałem cytryny Smutny
- Dodałem siemię  Smutny
- Dodałem dużo rodzynek Coś
- Niam, niam, niam Duży uśmiech



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #53 : Lipiec 14, 2011, 11:30:18 »

Cytat: Thotal
to bardzo proszę o skład   

Thotal, pomidora dodaję bardzo często do różnych składów.
A to ze względu na zawarty w nim likopen (najsilniejszy antyoksydant), no chyba, że robię wyłącznie koktajl owocowy.

Ponadto prawie każdy koktajl zagęszczam zmielonymi ziarnami słonecznika i dyni (łącznie z łuskami) oraz nasionami lnu i sezamu.
Dzięki Linda za stosowny artykuł.  Uśmiech
Planuję jeszcze dokupić nasiona ostropestu plamistego (na razie nie mogę go znaleźć).
No i koniecznie olej lniany w każdym składzie.

A składy improwizuję, w zależności od posiadanych produktów. Zawsze wychodzą smakowite koktajle.
Wspaniały posiłek dający uczucie sytości aż do obiadu.

Pozdrawiam  Uśmiech


Edit:
Zapomniałam jeszcze dodać, że czasami wzbogacam koktajle (i nie tylko koktajle) najbardziej pod słońcem
przyswajalnym wapniem, czyli zmielonymi skorupkami jajek.  Uśmiech

« Ostatnia zmiana: Lipiec 14, 2011, 11:54:28 wysłane przez ptak » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #54 : Lipiec 14, 2011, 12:22:57 »

Linda,
ja też Ci dziękuję za artykuł http://www.bioslone.pl/

z pomidorem czas najwyższy zacząć Duży uśmiech
część pestek już mam, ale nie wszystkie Smutny



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #55 : Lipiec 14, 2011, 13:18:38 »

pomidory - w "koktailu" sałatkowym

Bardzo Proste.

pomidory - w talarki - sól i pieprz
cebulka -   -- --------||-----------
śmietany sporo

na upalne dni - rewelacja. Najlepiej cały duży talerz na jeden raz per osoba
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #56 : Lipiec 14, 2011, 22:31:00 »

ptak
Cytuj
Zapomniałam jeszcze dodać, że czasami wzbogacam koktajle (i nie tylko koktajle) najbardziej pod słońcem
przyswajalnym wapniem, czyli zmielonymi skorupkami jajek.


A już myslałam że alkoholem  Z politowaniem  Duży uśmiech

Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
ptak
Gość
« Odpowiedz #57 : Lipiec 14, 2011, 22:51:16 »

ptak
Cytuj
Zapomniałam jeszcze dodać, że czasami wzbogacam koktajle (i nie tylko koktajle) najbardziej pod słońcem
przyswajalnym wapniem, czyli zmielonymi skorupkami jajek.


A już myslałam że alkoholem  Z politowaniem  Duży uśmiech

No coś Ty ChanellDuży uśmiech
Od kiedy to alkohol zawiera wapń? Raczej go wypłukuje.  Chichot

A dziś udało mi się kupić nasiona ostropestu plamistego (rarytas dla wątroby), trochę już ich pogryzłam,
jutro zmielę i dodatkowo wzbogacę koktajl. Czarne jagody zaś czekają w lodówce, jako temat przewodni jutrzejszej rozpusty. 
Uwielbiam skład z czarnymi jagodami.

Pozdrawiam  Uśmiech
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Lipiec 14, 2011, 23:04:53 »

Ptaku Uśmiech interesuje mnie ten ostropest plamisty ,ponieważ moja wątroba jest nieco nadwyrężona ( nie alkoholem  Duży uśmiech ) To w jakiej postaci najlepiej spozywać to zioło ?
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
ptak
Gość
« Odpowiedz #59 : Lipiec 14, 2011, 23:19:30 »

Ostropest Plamisty

Z opisu na opakowaniu (więcej znajdziesz w Internecie).

Działanie: przeciwzapalne, stymulujące regenerację i wytwarzanie nowych komórek wątroby, odtruwające.
Chroni wątrobę przed truciznami: alkohol, pestycydy, dwusiarczek węgla, a nawet muchomor sromotnikowy.

Przygotowanie i dawkowanie: Przygotować napar.
Jedną szklanką wrzątku zalać jedną łyżkę ok. 15g mielonych nasion. Parzyć 10-15 min. Stosować 3 razy dziennie.
Można również używać jako przyprawę do potraw, lub gryząc całe nasiona.

Pozdr.  Uśmiech


Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #60 : Lipiec 15, 2011, 08:52:17 »

Temat przewodni - JAGODY + BORÓWKI A.



- jagody +ba
- ananas
- banan
- mięta
- siemię lniane



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
P.s.
nasiona ostropestu moczymy przez 24h w spirytusie.
następnie spożywamy pojedyncze nasiona, aż do osiągnięcia pozycji poziomej.
Pacjenta nie budzić!!!
Zapisane
zuza
Gość
« Odpowiedz #61 : Lipiec 15, 2011, 11:46:35 »

czy ostropest można pogryzać wyłącznie profilaktycznie, czy też trzeba mieć już określone dolegliwości wątroby?
Z różnych opisów wynika, choć nie do końca jednoznacznie dla mnie, że chyba można czysto profilaktycznie...
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #62 : Lipiec 15, 2011, 12:05:47 »

Zuza, wszystko można profilaktycznie, kwestia skali.

Poza tym, raczej nikt, żyjąc w tak skażonym środowisku nie posiada całkowicie czystej i zdrowej wątroby.
Jednak nie polecałabym przepisu Thotala na przegryzanie nasionek moczonych w spirytusie.  Mrugnięcie
Mimo, że one same chronią wątrobą także przed alkoholem.

No chyba, że lubimy lewitować w pozycji horyzontalnej.  Duży uśmiech

Pozdr.   
Zapisane
zuza
Gość
« Odpowiedz #63 : Lipiec 15, 2011, 14:13:05 »

Ptaku Uśmiech dzięki ...

==================================

a co w zimie z koktajlami? Chyba nabierają charakteru warzywno-jarzynowego, bo bogactwa owoców już nie ma takiego, jak w lecie.
Chyba też nie da się wytrzymać do obiadu /myślę o sobie/, bo i nie są ciepłe i są mało kaloryczne...

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2011, 12:36:13 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #64 : Lipiec 16, 2011, 12:38:50 »

>Zuza<,
powrócę jeszcze do oleju lnianego. Nie wiem, czy ktoś o tym wspominał, ale jeśli kupujemy w butelkach - nie ten luźny na straganach, bezpośrednio od producenta, to powinniśmy dbać by nie był starszy niż dwa tygodnie od rozlewu. Wówczas ma najlepsze właściwości.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2011, 12:39:05 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
zuza
Gość
« Odpowiedz #65 : Lipiec 16, 2011, 13:05:51 »

>Zuza<,
powrócę jeszcze do oleju lnianego. Nie wiem, czy ktoś o tym wspominał, ale jeśli kupujemy w butelkach - nie ten luźny na straganach, bezpośrednio od producenta, to powinniśmy dbać by nie był starszy niż dwa tygodnie od rozlewu. Wówczas ma najlepsze właściwości.

Darku Uśmiech dzięki za informację i za scalenie postów...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #66 : Lipiec 16, 2011, 13:08:17 »

Ciekawa tylko jestem czy już zadaliście sobie trud sprawdzenia jakie konsekwencje powodują te barwne i przebogate połączenia różnych ziół warzyw i owoców?

Bo że powodują , to jest pewne, bowiem naprawdę nie wszystko ze wszystkim się łączy chociaż pojedyncze składnik są dla nas dobre.

I nie wszystko jest dobre i właściwe dla każdego.
A czasami nawet nie wskazane.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #67 : Lipiec 16, 2011, 13:26:45 »

Coś w tym jest >Kiaro<. Dobrze jest zapoznać się z poradnikami zielarskimi.
Poza tym warto pamiętać, że najkorzystniej jest dobierać skład w ilościach "nieparzystych" - tak radzą poradniki (choć nie we wszystkich dowiemy się o tym) i myślę, że dotyczy to również owoców i warzyw.
Zapisane

Pozwól sobie b