A w dodatku ten nasz Księżyc i Słońce widziane z Ziemi idealnie pasują do siebie obwodami ( wiadomo , że pozornie ) , dzięki czemu możemy obserwować zaćmienia Słońca . To już zupełna rzadkość w skali makrokosmicznej.
Kiedyś czytałem książkę pt "Kto zbudował Księżyc " Alana Butlera i Christophera Knighta w której wspomniany był angielski inżynier Alexander Thom. Spędził on masę czasu nad budowlami megalitycznymi ( takimi jak Stonhenge ) i co ciekawe . Stwierdził on, że architektura i rozmieszczenie tych budowli były zaprojektowane wg niespotykanej dzisiaj jednostki miary , którą nazwano jardem megalitycznym , gdyż ta jednostka stanowiła podstawę budowania megalitycznych konstrukcji. 1 jard megalityczny = 0,8296656 metra .Jest to miara, która jest powiązana z obwodem Ziemi w pewien niezwykły sposób. Wiąże się z faktem podziału okręgu na 366 stopni , a nie jak to jest obecnie ( 360 stopni ). Podział na 366 stopni był logiczny dlatego ,że tyle właśnie Ziemia orbaca się wokół własnej osi podczas dokonywanie jednego iobiegu orbitalnego wokół Słońca . W geometrii megalitycznej każdy z 366 stopni dzielił się na 60 minut kątowych m akażda minuta kątowa na 6 sekund kątowych..
Teraz, jeżeli wyznaczymy okrąg będący obwodem Ziemi ( biegunowy obwód ) i podzielimy go na 366 stopni to okaże się, że odcinek jednej sekundy kątowej jest równy 366 jardów megalitycznych..
Z kolei na Księżycu 1 sekunda megalityczna odpowiada 100 jardom megalitycznym . . 1 sekunda megalityczna Słońca odpowiada 40 000 jardów megalitycznych.Powiążmy to z faktem ,że Księżyc jest dokładnie 400 razy mniejszy od Słońca.. Dalej , skoro 1 sek kątowa na Słońcu odpowiada 40 000 jardów megalitycznych to jest to dokładnie tyle , ile wynosi obwód Ziemi wyrażony w kilometrach czyli 40 000 km.
Wniosek ? Ktoś, ponad 5000 lat temu ( budowle megalityczne ) stworzył jednostkę miary opartej na liczbie charakterystycznej dla Ziemi ,czyli 366 , a w dodatku okazuje się, że jest to liczba , za pomocą której łatwo uzyskać okrągłe obliczenia dotyczące relacji Ziemia - Księżyc - Słońce.
Kolejny przypadek
?
I odwrotnie - ze skorelowanych zależności tych trzech ciał niebieskich można wywieść jednostkę jarda megalitycznego. Podkreślam - tych trzech ciał niebieskich łącznie. Kolejny przypadek, zbieg okoliczności ?
Wskutek absolutnie niepojętego zbiegu okoliczności ruch Księżyca w ciągu każdego miesiąca bardzo dokładnie naśladuje pozorny roczny ruch Słońca na niebie.W momencie przesilenia zimowego, gdy Słońce znajduje się w najniższym punkcie i jest najsłabsze, Księżyc w pełni znajduje się najwyżej i świeci najmocniej. W momencie przesilenia letniego, gdy Słońce znajduje się w najwyższym punkcie i świeci najmocniej, Księżyc świeci najsłabiej.
Jakie jest prawdopodobieństwo przypadkowego zajścia wszystkich tych zależności jednocześnie ?
Bardzo małe.
Moje prywatne ( nie-naukowe ) badania zależności zawiodły mnie pośrednio również do PCh.
Na stronie PCh tak pisze się o umiejscowieniu WP :"Budowniczowie Piramidy umiejscowili ją dokładnie na 30 równoleżniku (szerokość 29?58?51?). Widać niewielkie odchylenie od 30? - ale być może projektanci chcieli, aby człowiek znajdujcy się u podnóża Wielkiej Piramidy mógł zobaczyć przed sobą biegun nieba podniesiony dokładnie na wysokość 30?. Musieli również brać pod uwagę refrakcję atmosferyczną ? co też uczynili umiejscawiając budowę na szerokości
29"58"51"."
Zadziwiający jest fakt, że gwiazdowy cykl zmian faz Księżyca ( rzeczywisty ,tj uwzględniający okrazenia Księżyca wokół Ziemi plus fakt okrążenia Ziemi wokół Słońca ) WYNOSI
29,5 DOBY !!!
Dla cywilizacji ,która zna tę "Księżycową " zależność fakt posadowienia Piramidy na tej akurat szer georaficznej ( a nie równo na 30 stopniu ) nie wydaje się "dziwną anomalia" i nie trzeba się doszukiwać refrakcji atmosferycznej.
Poszukałem dalszych "przypadkowych" związków Wielkiej Piramidy z naszym Ukłądem Słonecznym .. : "Piramida Cheopsa może służyć nawet wyliczeniu odległości ziemi od słońca. Wystarczy w tym celu pomnożyć pierwotną wysokość piramidy (149 m) przez miliard."
http://www.gabo.hi.pl/ciekawostki/piramidacheopsa.htm"Rozliczni badacze opisują geometrię piramid podając np. ile razy podstawa piramidy mieści się w odległości do księżyca"
http://www.agh.edu.pl/bip/59/28_59.htmPytanie galileusza wciąż pozostaje aktualne ... " Wśród wszystkich większych wynalazków, jaką wielkością umysłu powinien był władać ten, kto wymyślił jak przekazać swoje najbardziej ukryte myśli każdej innej osobie, chociaż i oddalonej od niego w czasie i przestrzeni, (...) do tego, kto się jeszcze nie zrodził, albo urodzi się być może nie wcześniej jak za tysiąc albo dziesięć tysięcy lat?? ? pytał Galileusz."
zrodło :
http://www.projekt-cheops.com/wp/pytania.htmlOdpowiedzią są budowle megalityczne , jard megalityczny, Wielka Piramida.
I jeszcze coś ciekawego a propos samego Księżyca z czasów misji Apollo.
O godzinie 20.09 (czasu lokalnego Houston)Apollo 13 ruszył w drogę powrotną. Trzeci człon rakiety Saturn V, o masie 15 ton został skierowany ku powierzchni Księżyca i rozbił się o jego powierzchnię. Zgodnie z przewidywaniami jego uderzenie w Księżyc wyzwoliło energię równoważną 11,5 ton trotylu.
Punkt uderzenia znajdował się 137 kilometrów na polnocno-zachodni zachód od punktu, gdzie astronauci z Apollo 12 zainstalowali sejsmograf.
Doniesienia z NASA tak przedstawiły reakcję uczonych na Ziemi, gdy Saturn V uderzył w powierzchnię Księżyca: „Księżyc zadźwięczał jak dzwon”.
Uczeni nie tylko powiedzieli, że „ Księżyc zadźwięczał jak dzwon”, lecz także stwierdzili, że cała struktura Księżyca „zatrzęsła się” w bardzo specyficzny sposób, „niemal jak gdyby w jego środku były gigantyczne amortyzatory hydrauliczne”.
Efekt „dźwięczenia” skłonił wielu ludzi do podjęcia spekulacji, które trwały całe lata, że Księżyc jest pusty w środku. Już w 1962 roku doktor Gordon McDonald, czołowy uczony NASA, opublikował w „Astronautics Magazine” artykuł, w którym stwierdził, że analiza ruchu Księżyca wskazuje, że Księżyc jest pusty w środku”.
Doktor Sean C. Solomon, profesor geofizyki w MIT, dyrektor wydziału magnetyzmu ziemskiego …powiedzial: „Eksperymenty z orbiterami księżycowymi znacznie zwiększyły naszą wiedzę na temat pola grawitacyjnego Księżyca (…) i wskazują na przerażającą możliwość, że Księżyc jest pusty w środku”.
Cały ten tekst jest cytatem ze wspomnianej przeze mnie książki.
Okazuje się ,że nie tylko niewiele wiemy o Księżycu, ale nawet to, co wiemy należałoby zweryfikować.
W tej książce znajdziemy bardzo kontrowersyjne twierdzenia , a nawet fantazjowanie , ale to wcale nie umniejsza jej wartości, którą jest dociekliwość.
Ta książka wychodzi poza naukową poprawność , gdyż - niezgodnie z przyjętym kanonem - niepoprawnie zadaje "głupie" pytania.
Przez to wymusza odpowiedzi, a przy okazji wychodzi na jaw jak niewiele wiemy o Księżycu. Albo może nie chcemy więcej wiedzieć ?
I na to wygląda, gdyż panuje dziwna "zmowa milczenia" wobec naszego satelity. Nikomu się jakoś nie spieszy by założyć i rozbudować bazy na Księżycu.
W tej sytuacji Rosjanie zdecydowali się przełamać impas .
cyt
W 2012 roku Rosja zamierza skierować na Księżyc misję "Luna-Glob", której zadaniem będzie dostarczenie na Ziemię księżycowego gruntu oraz wybór miejsca dla przyszłych ekspedycji - poinformował wiceszef biura konstruktorskiego Zjednoczenia Naukowo-Przemysłowego im. Ławoczkina, Władimir Jefanow.
Aparat "Luna-Glob" ma oblecieć Księżyc, wybrać tereny dla pojazdów księżycowych, a także dla kompleksów inżynieryjnych i naukowych, które staną się podstawą dla przyszłej bazy. Będzie też badać jądro Księżyca przy pomocy specjalnych urządzeń wiertniczych.
źródło
http://nauka.wp.pl/title,Rosja-zamierza-wyslac-misje-na-Ksiezyc,wid,10799728,wiadomosc.htmlOby ktoś jak najszybciej zrobił konkretne badania i dostarczył nowych, weryfikowalnych dowodów, bo jeśli tego nikt nie zrobi to dalej będę marzył o tym , że Księżyc jest w środku pusty ,gdyż został zbudowany przez obcą cywilizację hehe
Nie zmienia to faktu, że tak na prawdę nie