No to teraz kilka przemyśleń i komentarzy co do sesji 90. Wybrałem jedynie co ciekawsze smaczki, bo, niestety, większość to tradycyjnie, mało znaczące i nic nie wnoszące "masło maślane". A więc:
PYTANIE: Czy Szwajcaria ma jakieś specjalne zadanie w Projekcie Cheops?
EN-KI: Nie jest to przypadek, że jesteśmy tutaj dzisiaj. Szwajcaria i to miasto Bazylea od zamierzłych czasów odgrywała ważną rolę. Kraj ten był azylem dla czarownic, wiedźm, wiedźminów. Tutaj uciekali od prześladowań. (...)
I na wejście mi ta sesja poprawiła humor
Wiedźminów, En-ki, powiadasz? Widzę, że w Twoich duchowych realiach również znana jest proza Sapkowskiego
Bo ja nie chcę nic mówić, ale "wiedźmin" to nazwa wymyślona przez Sapka, w rzeczywistości nie było kogoś takiego, jak wiedźmini. Sapkowski, nie wiedząc, jak nazwać swoich "zabójców potworów", użył nieistniejącej, męskiej formy słowa "wiedźma".
Samciowi się już nawet rzeczywistość z fikcją myli...
PYTANIE: Jak można dziś "zwerbować" do działania w tym Projekcie także w przypadku, kiedy osoby nie wierzą, że to wszystko zgadza się, że to wszystko jest prawdą i w przypadku kiedy twierdzą, że trzeba "być rozsądnym"?
EN-KI: Dobre, mądre słowo... Trzeba "być rozsądnym". Korzystajcie z tych waszych ziemskich udogodnień, tego co nazywacie komputerem, Internetem. Tam jest mnóstwo informacji dotyczących tego, co się już dzieje na Ziemi. To jest dopiero początek udręki, jaka się zaczynać będzie przed wami. Czy jest rozwiązanie? Jest. Z tym rozwiązaniem grupa jeździ już po świecie mówiąc o ratunku dla Ziemi. Czy nie widzisz tego, co się dzieje? Upadają systemy i upadać będą - temat ten będę jeszcze rozwijał podczas naszego spotkania. Słucham.
A może po prostu NIE werbować, i postarać się też przemyśleć argumenty drugiej strony? Taka moja rada, choć istotą "wyższą" nie jestem.
PYTANIE: Jak będzie wyglądał rozwój ludzkiej świadomości, jeżeli "zaktywowany" zostanie Cheops?
EN-KI: Cheops – jako klucz – jest potrzebny do uruchomienia zabezpieczenia wokół Ziemi. Uaktywnienie ludzkiej świadomości, to już następny rozdział na Ziemi. Postaram się dzisiaj to wam wyjaśnić. Słucham.
Tyle, że podobno zniszczenie ma się szerzyć w dużej mierze od wewnątrz. A, nota bene, informacje o jakichś niebezpieczeństwach z zewnątrz są tak samo mocno udokumentowane, jak przepowiednie "babki", że jutro będzie padać. ("Będzie...a może i nie będzie...")
PYTANIE: Od jakiego momentu Nibiru będzie widoczna?
EN-KI: Niebawem... niebawem ujrzycie ową planetę – bo to nie jest meteoryt. Owa planeta ciągnie za sobą meteoryty. Dziewiąty rok, druga połowa – już będzie to widoczne, choć jeszcze z teleskopów. Słucham.
O, konkretna w miarę data. Będzie kolejna możliwość potwierdzenia/zaprzeczenia prawdomówności En-ki
Czy potop sprzed dziesięciu tysięcy lat spowodowany został przez Nibiru?
EN-KI: Zgadza się... przez Nibiru. Ma ona swój obieg do Słońca, w tym układzie słonecznym, dokładnie co dwanaście tysięcy lat... ponad dwanaście tysięcy. I tak będzie cyklicznie, dlatego to Ziemia musi otrzymać zabezpieczenie. Słucham.
Ekhem. Samuelu, oj Samuelu, matematyka się kłania... Ale ok, idąc tym tokiem rozumowania: potop sprzed DZIESIĘCIU tysięcy lat był spowodowany przez Nibiru. Skoro ma swój obieg w ciągu DWUNASTU tysięcy lat - ludki, spoko, zostało nam jeszcze 2 tysiące lat na zabezpieczenie się
(12 000 - 10 000 = jak w mordę strzelił 2000)
PYTANIE: Inwestuje się dosyć dużo w tak zwane "stworzenie energii alternatywnej". Czy to jest optymalna droga, aby w przyszłości wyposażyć ludzkość, zabezpieczyć ludzkość w zasoby energetyczne? Czy należy się zajmować tym tematem, inwestować czas i pieniądze?
EN-KI: Nie... Jedyną drogą do uzyskania energii – jak to zostało nazwane – optymalnej, jest uwolnienie tych potencjałów energetycznych, które są dzisiaj zablokowane na całej kuli ziemskiej. Głównym agregatorem prądotwórczym, który uruchomi całą sieć energetyczną, jest Główna Piramida, zwana Cheopsa – i to jest jedyna droga na ocalenie ludzkości, na podwyższenie wibracji energetycznych. Słucham.
Samuel chyba nie rozumie pytań. Chodziło o energię do pralki, suszarki, zmywarki, golarki, lokówki etc. A nie o podwyższanie wibracji ziemi. Wibracjami ziemi komórki nie naładujesz ;]
EN-KI: To już nastąpiło dużo wcześniej niż 14-ty, tylko jest pewien taki "mały problem". Jest pewna organizacja na Ziemi, która tylko czeka na pojawienie się gości z kosmosu. I na powitanie skierowane są rakiety dalekiego zasięgu – bojowe, gotowe. (...)
Ano oczywiście. Skoro wszyscy mówią, że UFO istnieje, a tu nijak nie mamy z nimi kontaktu, to trzeba winę zrzucić na kozła ofiarnego. A kto jest do tego najlepszy? Owa często w tym celu używana "tejemnicza organizacja", która, jak to na stereotypowy czarny charakter przystało, niczego nie rozumie i z pianą na ustach chce zniszczenia świat. Typowe, w każdym filmie SF to jest.
PYTANIE: Kim jest Kryjon i czy na mojej drodze spirytualnej w jakiś sposób pomoże?
EN-KI: Istoty duchowe, które stają na waszej drodze są albo anonimowe, albo – kiedy przyjdzie czas – wyjawiają swoje imię. Istota duchowa oczekuje od ciebie współpracy, więc wykorzystaj to. Słucham.
Zdaje mi się, że pytanie nie było o wyjawianie przez istoty duchowe swoich imion, a o to, kim jest ten konkretny byt. Bardzo zgrabny unik.
PYTANIE: Jakie znaczenie ma godło Szwajcarii – krzyż?
EN-KI: Zawsze Szwajcaria była gotowa pomagać – już od zamierzchłych czasów. Jak wspomniałem na wstępie – prześladowanych przyjmowała Szwajcaria, którzy uciekali przed stosem i dlatego to Szwajcaria, otrzymawszy ten znak, dalej będzie służyć pomocą i ten znak pozostanie – krzyż. Słucham.
Ciekawa interpretacja. Tyle, że pod takim samym znakiem krzyża Krzyżowcy wyrżnęli większość Jerozolimy. A szczerze, to po taką informację odsyłam do historii tego kraju - pytający dowie się stąd o wiele więcej.
PYTANIE: Jakie znaczenie mają czaszki kryształowe, które się coraz częściej pojawiają, dla świadomości, dla rosnącej świadomości ludzkości?
EN-KI: Jak wy, istoty ludzkie, lubicie zagadki dawać sobie, tak samo i Wszechświat dał wam zagadkę do rozwiązania, do przemyślenia. Same czaszki, bez uruchomienia zabezpieczenia, nie posiadają tak mocnej energii, aby mogły zmienić ludzką świadomość. A, ponadto posiadacie rozum i wolną wolę z czego korzystać wam wolno. Kiedy Ziemia otrzyma zabezpieczenie, ochroni ją – ale na Ziemi pojawi się jeszcze coś, czyli cykliczna zmiana, która następuje co 25 tysięcy lat. Zacznie się to od roku trzynastego, i wtedy dopiero odnalezione czaszki kryształowe zaczną mieć swoją moc. Słucham.
O ile mnie oczy nie mylą, to pytanie było nie o to, KIEDY kryształowe czaszki zaczną mieć swoją moc, ale JAKA to będzie moc. Na maturce z polskiego z czytania ze zrozumieniem En-ki dostałby koncertowo banię...
PYTANIE: Czy tu na sali są dzieci indygo albo dzieci kryształowe?
EN-KI: Zarówno idygo, jak i dzieci kryształowe, to jest to samo. Jest kilku młodych ludzi indygo, ale jest też sporo pomiędzy wami takich, którzy macie w domach – indygo dzieci. Tak, że nie jest przypadek, że tutaj jesteście właśnie dzisiaj. Zasiewamy w waszych sercach ziarno, a grunt jest dobry. Słucham.
Interesowałem się dziećmi indygo, gdyż i mnie kilka osób określiło czy też zauważyło jako "dziecko indygo". I z tego co wiem, to nie jest to to samo, co dzieci kryształowe.
Podsumowując całość - nic nowego. Dużo długich, "mondrych słuf" o niczym. Po przeczytaniu sesji człowiek wie tyle, ile i wiedział przed nią. Nieco przypomina mi to pewną humorystyczną anegdotkę, o uczniu zapytanym na lekcji historii:
Nauczycielka - Opisz sposoby i skutki ciemiężenia chłopów w średniowieczu.
Uczeń - Hmmm, ciemiężenie chłopó w średniowieczu to temat bardzo ciekawy. Chłopi byli ciemiężeni, oj byli. Tym bardziej jest to temat ciekawy, gdyż było to w średniowieczu, kiedy to chłopi byli szczególnie ciemiężeni. Objawiało się to tym, że chłopom żyło się źle, bo, jak wiadomo, byli ciemiężeni. Nie będę mówił, kto ich ciemiężył, jakie grupy, bo to już pani doskonale wie. Ważne, że grupy te istniały w średniowieczu, i dbały, by chłopom żyło się źle.
Tak mniej więcej wyglądają odpowiedzi En-Ki. Z tym, że uczeń po takiej odpowiedzi dostałby pokazowe "1", obwiedzione czerwonym kółeczkiem dla podkreślenia, a jego rodzice mieliby bardzo pouczającą pogadankę z nauczycielką na kolejne wywiadówce. A En-ki'ego ludzie słuchają z nabożnością, mimo, że schemat odpowiedzi albo nie odbiega wcale, albo odbiega niewiele od poziomu odpowiedzi owego ucznia.
Takie moje odczucia po tej sesji (i paru poprzednich zresztą również)