Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 06, 2024, 14:33:08


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Piramidy - czemu miały służyć?  (Przeczytany 44944 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #25 : Sierpień 16, 2011, 19:11:00 »

Cytat: zodiakus
do mnie najbardziej przemawia teoria o odlewaniu bloków piramidy na miejscu ...


Dlaczego faraonowie budowali piramidy ze sztucznych kamieni
9 lip 2011

Joseph Davidovits

Cegły o różnych rozmiarach


Kiedy faraon Dżoser zasiadł na tronie w 2710 r. p.n.e., już wtedy prawdopodobnie rozmyślał o budowie dla siebie grobowca w formie mastaby zbudowanej z cegły mułowej, otoczonej wspaniałym, wiecznym pałacem, podobnym do tego jaki zbudował jego poprzednik Chasechemui. Wieczny pałac Chasechemui to masywna ściana z cegły mułowej ukształtowanej w formach. Ma ona unikalną, architektoniczną cechę, ignorowaną przez egiptologów. Generalnie rzecz biorąc zakłada się, że skoro cegły były kształtowane w formach, to ich wymiary muszą być takie same pomiędzy jednym a drugim poziomem. Na fotografii ściany Chasechemuiego i na wykresie pokazującym wysokość cegieł łatwo dostrzec, że takie postawienie sprawy jest mylne. Mimo, że były one robione w podobnych formach, cegły mułowe mają różne wymiary, dzięki zastosowaniu wielu rozmiarów form – co było świadomym wyborem architekta.

Jak to się stało, że wszyscy architektoniczni egiptolodzy nie byli tego świadomi, ignorując lub po prostu odrzucając istotność tego faktu? Pozostaje to tajemnicą, ponieważ ulubionym argumentem przeciwników teorii spoiwa jest mówienie, że jeśli bloki kamienne pochodziły z formy, to ich wymiary powinny być identyczne, tak jak cegły mułowe, które również pochodziły z formy. Ściana Chasechemui jest zbudowana z cegieł o pięciu różnych wysokościach. Innymi słowy, architekt świadomie zamówił pięć rodzajów form do produkcji cegły mułowej.

Ta fundamentalna cecha architektoniczna jest widoczna w innych mastabach zbudowanych z cegły mułowej. Na przykład ta obok piramidy w Meidum jest zrobiona z cegieł, których wysokość ma pomiędzy 20 a 30 cm. Ta cecha pojawia się znów w wielu dużych, monumentach budowanych od tego okresu aż do dnia dzisiejszego, co widać na przykładzie naszych katedr. Architekci używali tej techniki po to, by stabilizować budynki, zabezpieczać je przed trzęsieniem ziemi przez rozrzucenie fal sejsmicznych i przez to pewność, że nie wejdą z budynkiem w rezonans. To było także przyczyną różnorodnych wysokości poziomów w piramidzie Cheopsa.

Wynalazek Imhotepa



Jest bardzo prawdopodobne, że tuż przed rozpoczęciem lub podczas budowy mastaby, Imhotep dokonał ważnego odkrycia. Zdał sobie sprawę z właściwości żółtej skały wapiennej, którą znalazł w Sakkarze: były to skały krzemionkowe i margiel. Płaskowyż ma specyficzną geologię: warstwa zawiera naprzemienne serie skał osadowych twardych krzemianów i miękkich margli. Powstało to oczywiście dzięki erozji i jest widoczne od drogi wiodącej do doliny aż po szczyt płaskowyżu. Twarde warstwy mają 20 i 30 cm grubości, każąc wierzyć wszystkim ekspertom, że odkryli miejsce, skąd pochodziły kamienie użyte do budowy piramid w Sakkarze a w szczególności piramidy Dżosera. Ale ten wapień jest bardzo twardy (zawiera dużo krzemionki) i jest trudny do przecięcia. Mogą być z tego zrobione jedynie prostokątne brukowce użyte do wypełnienia szczelin w mastabie i zewnętrznej ścianie kompleksu cmentarnego.

Druga warstwa z miękkiej gliny pojawia się często w postaci kieszeni o kilkumetrowej grubości na powierzchni płaskowyżu. To jest właśnie to, czego użyto jako surowca. Niektóre z tych kieszeni to piaskowy wapń składający się w 30% z piasku, 60% wapnia i 10% gliny. Inne warstwy złożone są z glin wapiennych zawierający 20% – 60% gliny i 40% – 80% wapnia. Większość gliny była typu kaolinowego, która doskonale nadaje się do geopolimeryzacji.

Te rodzaje wapnia są bardzo podatne na erozję i łatwo rozpadają się w wodzie, dając wapniowi papkowatą konsystencje, z której można tworzyć cegły. Obserwowaliśmy te właściwości w naszym laboratorium. Glina zawiera w sobie tlenek glinu i krzemionkę i jest chemicznie uaktywniana dzięki sodzie kaustycznej (stworzonej przez zmieszanie sody krystalicznej z wapnem, CaO, wapno kalcynowane), tworząc glinokrzemian sodu i wapnia, podstawowy składnik geologicznego kleju. Zaprawę z wapiennej gliny umieszczano w drewnianych formach, suszono i zabierano na teren budowy piramid. Imhotep odkrył jak wyprodukować materiał budowlany. Istnieją także inne „alchemiczne” reakcje, które mogą być wykorzystane do tworzenia tego materiału. Jedynie poprzez naukową analizę bloków piramidy, można uzyskać dokładny zestaw składników.

Odporność cegły mułowej na nacisk jest bardzo niska i wytrzymuje ona 10 kg/cm2 czyli jeden MPa. Nie można z takiego materiału budować wysokich budynków. Budulec był perfekcyjny dla mastab i zamknięć. Wraz z odkryciem cegły wapiennej Imhotep posiadał materiał o 10-krotnie większej odporności na nacisk: 10 MPa lub 100 kg/cm2. Mógł z tego budować wzwyż. Metoda pozostawała dokładnie ta sama. Używano tych samych narzędzi jak do produkcji cegły mułowej, zamieniając glinę na zaprawę wapienną – proste udoskonalenie techniczne.

Jeśli zbadamy wapienną cegłę z piramidy Dżosera rzeczywiście dostrzeżemy strukturę podobną do kompaktowych cegieł glinianych.

Joseph Davidovits

http://nowaatlantyda.com/2011/07/09/dlaczego-faraonowie-budowali-piramidy-ze-sztucznych-kamieni/


Zamieściłem ten artykuł gdyż może pomóc w pewnych wyjaśnieniach, jednak myślę, że na takie rozpatrywania odpowiedniejszym byłby np. wątek PIRAMIDY EGIPSKIE, ten zostawmy może do spekulowania czemu one miały służyć.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #26 : Sierpień 16, 2011, 22:17:27 »

A cóż to za "kujon" wymyślił to kucie wielkiej góry? Przecież od dawna oficjalna egiptologia głosi jedynie słuszną teorię o przepychaniu tych 2,5 milionów idealnie obrobionych bloków kamiennych po belkach z drewna. A następnie hop siup na rampę i w górę!

Zastanawiam się tylko - i tu Was zaskoczę - nie skąd te bloki, ale skąd tyle drewna. Na tyle solidnego, żeby udźwignęło te miliony ton skał. Puszczam więc wodze fantazji i widzę oczami wyobraźni te gęste puszcze dębowe w okolicach Gizy, z których wycięto setki tysięcy odpowiednio twardych belek, żeby uniosły bez zmiażdżenia te ciężary. Bo przecież chyba nikt nie wierzy, że turlano te "kamyki" po belkach z palm daktylowych! Widział ktoś z Was meble z "drewna" palmowego?

Musiały tam powszechnie rosnąć dęby, a że wszystkie je wycięto w okresie budowania wielkich pramid, to teraz jest tam pustynia i nie rosną już smakowite prawdziwki  Duży uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #27 : Sierpień 16, 2011, 23:31:30 »

@krzysiek , rewelacji nie napisałeś. To musiało być setki tysięcy lat temu i tam na obecnej pustyni rosły dęby i padały rzęsiste deszcze. Tylko gdzie się podziały te grzyby ?
Budowniczy zjedli pewnie Mrugnięcie
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #28 : Sierpień 18, 2011, 08:44:46 »

http://innemedium.pl/wideo/egiptolog-sugeruje-ze-wielka-piramide-mogli-zbudowac-kosmici
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #29 : Sierpień 18, 2011, 09:10:25 »

Piramidy , te z Gizy ale nie tylko one są już nie aktywnymi , lub mało aktywnymi generatorami energetycznymi , depozytem wiedzy zakodowanej na trzech poziomach oraz bramą między wymiarową.
Mają jeszcze inne ciekawe funkcje bo są to obiekty o wieloaspektowym znaczeniu.

Wszyscy marzą o przekroczeniu "wrót czasu" ( tak nazywa się podziemną bramę w W.P.) , której nikt nie przekroczył żywy.
Nie zrobi tego nikt puki nie osiągnie możliwości materializacji i dematerializacji swojego ciała fizycznego, czyli  sam stworzy osobistą MER-KA-BA.

Nie ma innych  możliwości technicznych , by otworzyć owe wrota , kluczem jest Energia , jej określona barwa i częstotliwość, jej osobowość.

W.P. ma swoich  niewidzialnych dla większości ludzi strażników nie ma możliwości by ktoś nie uprawniony mógł zrobić w niej coś niewłaściwego w niej.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 18, 2011, 09:47:24 wysłane przez Kiara » Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #30 : Sierpień 18, 2011, 09:38:56 »

Greto ,ja od dawna podejrzewałam że , piramidy nie są dziełem ludzkich rąk.Mam jakies głębokie przekonanie, że tak jest i czekam tylko aż potwierdzą ten fakt naukowcy ,choć dla mnie nie muszą Chichot
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
greta
Gość
« Odpowiedz #31 : Sierpień 18, 2011, 10:21:34 »

Obejrzalam wlasnie w calosci film dolaczony do tego linku,ktory podalam.
Wyglada na to,ze to Rosjania maja nszego budowniczego piramidy,sa oryginalne zdjecia z otwarcia sarkofagu przez Rosjan i zdjecia tego,no nie czlowieka,zwlaszcza w 44 i 45 minucie i 54 tez.
Zbadali oni szczatki i po rekonstrukcji czaszki widac,z nie byl to ziemianin.Tak wiec nie dziwi mnie fakt,ze to Rosjanie pociagaja za sznurki nas interesujace.Dlaczego wiec naszz samcio tak usilnie usiluje Go odkopac,skoro zostal On odkopany juz dawno?
Czemu to sluzy?
A tak w ogole to ciekawie wyglada,jak rosyjscy zolnierze podnosza wieko sarkofagu z naszom istota z innego swiata.
Niemcy tez mieli tam swoje odkrycia,co jest w filmie rowniez pokazane.Oryginalne zdjecia archiwalne.Zreszta latwo odroznic arcgiwalne zdjecia od symulacji komputerowej.
Goraco polecam obejrzec tem folm.Chociaz trwa on ponad godzine,warto poswiecic ten czas i inaczej spojrzec na to,co zostalo odkryte,tylko my o tym nie wiemy.
Uwazam,ze nadszedl czas zeby wreszcie,moze potrochu ale zawsze to cos jest,dowiedziac sie tego o czym myslelismy ,ze jest a teraz mamy mozliwosc zobaczenia tego.
Film ten daje nam rowniez zobaczyc,jak to jestesmy dalej trzymani w niewiedzy,bo tajne projekty byly i sa,tylko nie dla ogolu.I w tym wlasnie filmie jest mowa o wlasnie takim jednym z nich.
Goroco polecam.
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #32 : Sierpień 18, 2011, 20:10:06 »

Cytuj
Wyglada na to,ze to Rosjania maja nszego budowniczego piramidy,sa oryginalne zdjecia z otwarcia sarkofagu przez Rosjan

Mrugnięcie
Rosjanie nie oddają wszystkiego tak łatwo strukturom rezydentów -jak robili to "polscy" 'posiadacze" "waszego" Budowniczego.
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #33 : Sierpień 18, 2011, 21:40:20 »

PHI co masz na myśli ?
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #34 : Wrzesień 17, 2011, 18:09:36 »

Kilka ciekawych spostrzeżeń odnośnie piramid z książki Leszka Wiktora Klimka pt. Ludzie, giganci czy bogowie


Co już wiemy o piramidach w Giza?

Po latach badań wiemy już tyle, że możemy z pewnością stwierdzić - nie wiemy nic. Co już odkryto? Też nic, a właściwie niewiele. Siłowego włamania do piramid i „odkrycia” korytarzy, komór „grobowych” dokonano już w dawnych czasach. Nasza archeologia dokonała tylko „inwentaryzacji”, pomiarów oraz sklecenia teorii, które nie wytrzymują próby czasu. Piramidy są przerażająco anonimowe. W żadnej z nich nie znaleziono zwłok budowniczych czy władców, a jeżeli już znaleziono, to okazywały się „bardzo młode”. Olbrzymie puste sarkofagi (z resztą nie wiadomo czy takie było ich pierwotne przeznaczenie, bo bardziej przypominają poidła dla bydła), gdzie w niektórych z nich, jak w tych z serapeum, można byłoby z powodzeniem pochować całe rodziny wraz z wyposażeniem na ostatnią drogę. Wszystko to, według nauki, ma jednak wytłumaczenie - złodzieje.

Dowodzi to jednego. Żaden egiptolog nie wie do czego służyły naprawdę. Wmawianie nam, że to były grobowce, jest kłamstwem, które stało się obowiązującą „prawdą”, jest fałszowaniem historii naszej cywilizacji. Na wet odnalezienie w piramidzie na drugim końcu świata grobowca króla Pacala w Palenque świadczyć może o jednym - piramida, a właściwie jej „sarkofag”, zmienił pierwotne przeznaczenie i został wykorzystany na trumnę, a piramida została zamieniona na grobowiec przez nuworysza naszej, ludzkiej cywilizacji.

Doszukiwanie się liczb „zaklętych” w wymiarach piramid czy głębokich myśli filozoficznych w ich kształtach jest też swego rodzaju naukowym błądzeniem „po omacku”. Świadczy jedynie o tym, że nasza nauka stoi już na poziomie, który pozwala na „żonglerkę” liczbami i wypowiadanie zawiłych myślowych meandrów, które jednak nie zdołały doprowadzić do najważniejszej odpowiedzi - po co zbudowano piramidy. Szukanie związków, których być może nie ma, a które występują być może przypadkiem nie zbliży nas na pewno do rozwiązania. Daje tylko satysfakcję, że potrafimy już liczyć i filozofować.

Jeśli przyjrzeć się rysunkom przedstawiającym przekroje piramid z ukazanymi odkrytymi korytarzami i komorami, zastanowić się należy nad celowością budowy piramid. Czy tylko po to budowano takie kolosy, aby ukryć w nich parę korytarzy i komór? Stosunek pustej przestrzeni do masy piramid jest niebywale olbrzymi. Może właśnie to miał na myśli Pliniusz Starszy pisząc o zarozumialstwie, pysze i zachciance faraonów „...inicjatorów przedsięwzięcia, tak dalece obliczonego na zaspokojenie próżnej ambicji...”. Pliniusz opisał to co widział i wiedział, a widział i wiedział tyle samo co my.

Może jednak budowniczy byli tak przezorni, że takie pomieszczenia wybudowali specjalnie, by uchronić resztę? Przewidując okres chaosu, bezpardonowego dążenia do bogactwa i władzy za wszelką cenę bez zwracania uwagi na „ważność przekazu” stworzyli szereg markowanych komór, do których umyślnie wprowadzono wszelkiego rodzaju pułapki i utrudnienia, by wzmóc przekonanie o istniejących tam skarbach, a tym samym odwrócić uwagę od bardziej istotnych wskazówek prowadzących do odkrycia „skarbów” przez „godnych”, bardziej inteligentnych potomnych. Może my, jako ludzie, włamaliśmy się nie do tej części co trzeba? Może cel budowy był zupełnie inny, którego my nie potrafimy lub nie chcemy odgadnąć? Może włamaliśmy się do starożytnej fabryki i na siłę szukamy w niej nekropolii władców lub świątyń Bogów?

Samo ustawienie budowli zrodziło już w naszych umysłach podejrzenie, że piramid nie ustawiono ot „tak sobie”, ale że w tym ustawieniu jest sens i jakaś logika, a co za tym idzie - twórca musiał być bardzo inteligentny i wykształcony, posiadał wiedzę doskonalszą od naszej, nie mówiąc o technice. Rzucił wyzwanie dla najlepszych spośród naszej cywilizacji. Dlaczego jeszcze nic nie znaleziono? Być może twórca budowli stworzył ją dla pokoleń dorównującym jego inteligencji, a my po prostu jeszcze do takiej nie dojrzeliśmy. W świecie policyjnym istnieje powiedzenie - chcesz poznać motywy zbrodni, zacznij myśleć jak morderca. Parafrazując - zacznij myśleć jak ja, budowniczy piramidy, a poznasz jej tajemnice. Nasza prawda jest inna. Egiptolog szuka budowniczego piramidy wśród cywilizacji budującej z mułowych cegieł i robi z tego muł informacyjny, którym zamula pozostałe umysły. Uparte trwanie przy koncepcji „grobowce, grobowce i tylko grobowce” nie stwarza możliwości wzięcia pod uwagę innych koncepcji, a prawda może być bardziej prozaiczna i prostsza.

Jest jednak przesłanka, która mówi, że piramidy mogą kryć także inne pomieszczenia. Strabon pisał, że nie tylko oglądał ją z zewnątrz, ale zwiedzał również jej wnętrze. Tak jak inni podróżnicy greccy - pisał Strabon - dostał się on do wnętrza piramidy przez wejście ukryte za pomocą ruchomego bloku kamiennego. Następnie zaś przeszedłszy długi, wąski korytarz dotarł do komory królewskiej. pustyni odnaleziono egipską łódź. Skąd tu bazalt? W jakim celu ułożono podłogę z tak twardego surowca? Do czego miała służyć ta odporna prawie na wszystko „podłoga”? Skąd budowniczy z epoki kamienia sprowadzili ten materiał pod piramidę? Bazalt, początkowo płynna lawa, wypełnia tzw. komin wulkanu i którą można eksploatować (o ile się potrafi i posiada odpowiednie narzędzia) dopiero po jej wystygnięciu. Czy ten bazalt pochodzi z wulkanu Kilimandżaro? Jeśli nie, to skąd? Gdzie w owych czasach znajdowały się wygasłe wulkany, z których można było wydobywać bazalt? Wulkany europejskie raczej nie wchodzą w rachubę, bo są czynne do dzisiaj. Najbliższe źródła to wybrzeża Szkocji albo tzw. „świadki” w Ameryce Północnej. Jakaż to wyprawa ówczesnych Egipcjan, o ile przyjmiemy chronologię egiptologów, przetransportowała ten surowiec do kraju ponad 4 tysiące lat temu? Skąd? Zagadka nie do rozwiązania. Przynajmniej na dziś.

Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #35 : Wrzesień 18, 2011, 13:01:57 »

Cytuj
Skąd budowniczy z epoki kamienia sprowadzili ten materiał pod piramidę? Bazalt, początkowo płynna lawa, wypełnia tzw. komin wulkanu i którą można eksploatować (o ile się potrafi i posiada odpowiednie narzędzia) dopiero po jej wystygnięciu. Czy ten bazalt pochodzi z wulkanu Kilimandżaro? Jeśli nie, to skąd? Gdzie w owych czasach znajdowały się wygasłe wulkany, z których można było wydobywać bazalt? Wulkany europejskie raczej nie wchodzą w rachubę, bo są czynne do dzisiaj

A skąd* ten pomysł i pewność, że BAZALT rzekomo był transportowany w formie okrzeplej, jako surowiec stały Uśmiech
Mozesz udowodnić że w takiej formie był tam układany?
Napewno zetkneliscie się z czyms takim jak wylewka samopoziomująca Uśmiech
A jeśli nawet układana - to po wykonaniu stosownego polaczenia z tą warstwą ziem,
 mozna było przeciez na biezaco "odkręcac kranik" z lawą
i formować dowolne odlewy.

*)Pewnie stąd, ze do wszystkiego zwykliś...  przykładać swoją miarę.


Darek, myślę że zjadło Ci kawałek tekstu. Gdzieś tutaj ***:
"Następnie zaś przeszedłszy długi, wąski korytarz dotarł do komory królewskiej.*** pustyni odnaleziono egipską łódź. ***Skąd tu bazalt? "
..Moze zapodaj jakiś link do całości publikacji



« Ostatnia zmiana: Wrzesień 18, 2011, 13:27:39 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #36 : Wrzesień 18, 2011, 19:45:11 »

Cytat: PHI
Darek, myślę że zjadło Ci kawałek tekstu. Gdzieś tutaj ***:
"Następnie zaś przeszedłszy długi, wąski korytarz dotarł do komory królewskiej.*** pustyni odnaleziono egipską łódź. ***Skąd tu bazalt? "
..Moze zapodaj jakiś link do całości publikacji

Być może. Jednak linku nie mogę przesłać, a jedynie kopię elektroniczną tej książki. Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #37 : Wrzesień