Odp: Drobne nieścisłości w sesji 87 i 88

[Tenebrael]

Enigma:

Niczego takiego nie zainsynuowałam, po prostu uwazam ze owijasz w bawełne aby dobrnąć do stwierdzenia 'ze Samcio nie istnieje i wymysliła go sobie Lucyna' w trakcie dyskusji stało sie to dla mnie oczywiste Mrugnięcie

To radziłbym Ci jednak przeanalizować rzeczy, które są dla Ciebie oczywiste. Tak się składa, że po pierwsze, do niczego nie DĄŻĘ. Piszę o swoich wątpliwościach i zastrzeżeniach do tego, co jest w sesjach (i tego, jak się to ma do rzeczywistości). Po drugie, jeśli już SKŁANIAŁBYM się do jakiegoś stwierdzenia, to mam dwie równoważne tezy: 1. Jak pisałaś - Samael nie istnieje. Ale też i 2. NIE WIECIE, jaki jest Samael, nie wiecie, jakie są jego prawdziwe intencje, więc jest z nim NIEBEZPIECZNIE przestawać, a jak juz, to wierzyć mu w 100%. Przy czym jestem raczej za tą drugą opcją. I zauważ, że nie podaję, jaki MOIM ZDANIEM Samael jest, a jedynie to, że nie wiadomo, więc lepiej nie wchodzić w zaufanie do "czegoś", czego się nie rozumie.

Cytuj
A tu Ty nadinterpretujesz. Nigdy nie pisałem o korzyściach DLA SIEBIE.
Pisałam o racjonalistach w liczbie mnogiej, (nie tylko i wylącznie o tobie) - sprawdz

A co to za różnica? Tak czy owak JA pisałem o korzyściach dla KAŻDEGO. Więc nie czepiaj się znów drobiazgu, aby zamglić faktyczną treść, bo to jest już nieco śmieszne. Uważam, że odkrycie na nowo energii umysłu byłoby z pożytkiem dla KAŻDEGO. Już jasne? No...

Pisałam również o tym wczesniej, ze właśnie jest to jedyna (mi znana) taka inicjatywa i od początku budzi tyle kontrowersji zawiści i przeciwstawnych interesów - poszukaj w tekscie.

Ja nie pytałem, czy budzi kontrowersje, ale o Twoje zdanie. Bo najpierw krytykujesz, że gdyby przepowiednie były jasne, to ludzie dążący do władzy by z nich czerpali korzyści, ogólnie - krytykujesz to. Ale jednocześnie jesteś stronniczką PCh, które, de facto, też korzysta z jasnych, jednoznacznych przepowiedni, by zmienić przyszłość. Paradoks, czy tendencyjność argumentów?

Więc proszę, nie zaciemniaj znowu i nie omijaj tematu.

Ternabel, nie do mnie takie argumenty nie jestem zwoleniczką teori spiskowych- wrecz przeciwnie uwazam to za głupote.

Więc ja również uściślę i się doczepię, że ja nie pisałem konkretnie o Tobie, a o tym, że nawet ludzie maniakalnie szukający spisków nie mieliby się tu do czego przyczepić.

Bajanie o spisku iluminatów i przygotowywanie trumien przez Fema (baa tylko 1 mln, przeciez w Ameryce zyje 300 mln ludzi) to domena Redmuluca z którygo pogladami lubisz sie zgadzać. Wiec prosze nie mieszaj czyiś pogąldów, bo tu kompletnie nie trafiłeś

Znowu uniczek. Wybacz, to, że zgadzam się z NIEKTÓRYMI poglądami Redmuluc'a, nie znaczy, że jak piesek idę za każdym jego stwierdzeniem. Może nie zauważyłaś, ale gdy napisał o tych teoriach spiskowych, zmilczałem. Czemu? Bo ogólnie uważam je za bzdurę, kompletnie nie popartą faktami, więc nie widziałem sensu dyskusji.

Swoją drogą - niby teorii spiskowych nie uznajesz, ale o Harp'ie to pisałaś, jak mówiłem o, bodajże, odkryciu telepatii (chyba, głowy nie dam). Znowu paradoks, czy znowu niekonsekwentna argumentacja?

Choćbyś nie wiem co tu napisał to kto straci, a kto zyska ten temat kompletnie mnie nie obchodzi  Duży uśmiech

Czyli kolejny unik. Kiedy już jesteś pod ścianą, i brak argumentów - "to mnie nie obchodzi". Tiaaaa, typowe.

I naprawde nie musisz odpowiadac na argumenty skierowane do Arteqa - on ma swój rozum, głos i robi z niego indywidulany uzytek - zauwaz to ze nie zjadłeś wszystkich encyklopedii

To dyskusja publiczna, więc każdy może odpowiadać, na co chce. Jak chcesz, aby jedynie on odpisywał, to jest również priv.

Oj, to przeczytaj jego wypowidz gdzie na moje pytanie o źródło, stwierdził ze zacytował Samcia - sprawdz pożądnie co zechcesz skomentować

Ale już tego, że chwilę po tym SPROSTOWAŁ, że to nie był cytat, a Ty DALEJ to męczysz, to już nie wspomniałaś...

Cytuj
Dobrze, w takim układzie proszę Cię o odpowiedź, jak TY rozumiesz to, co powiedział Samael. Tylko prosto i rzeczowo, bez mydlenia oczu. My przedstawiliśmy jedną, moim zdaniem rozsądną interpretację. Jeśli sądzisz, że się MYLIMY, przedstaw swoją alternatywę. Bo mówienie, że ktoś coś źle rozumie, nie przedstawiając, jak wg Ciebie jest na prawdę, to po prostu unik, i to właśnie taki, jak napisałaś wcześniej: "prostacki i banalno-idiotyczny"
Tekst znów był skierowany do Atreq, naprawde nie wiem co cie upoważnia do pisania w jego imieniu, pod liczbą mng 'my' - wybij to sobie z glowy

A to mnie upoważnia, że obaj, w zasadzie niezależnie, zinterpretowaliśmy to w podobny sposób. Stąd "my", to chyba logiczne? Inna rzecz, ze znowu (przywołując Twoje słowa) banalno-idiotyczny unik, byle tylko czepić sie JEDNEGO słowa, a nie odpowiedzieć na to, co było w pytaniu. 

A tu będę mieć czelnosć odpowiedzieć na to, co napisałaś Arteq'owi, bo dotyczyło mnie:

Chodzi o mi to ze Tenebrael to kolejny motacz po Loukasie, piszący bardzo uczenie o 'dupie Maryny' z czego naprawde nic nie wynika.

Ależ oczywiście. Prościej by wam, stronnikom było, abym pisał tylko "Samael jest be, sesje z nim są do d**y!" - bo takie coś można potraktować jak marudzenie dziecka. Nijak nie obnaża wad i nieścisłości Samaela, nijak nie może zaszkodzić jego wizerunkowi czy podważyć autorytetu. Ale nie ma lekko, są tu i tacy, którzy chcą pisać rzeczowo, a swoje tezy uzasadniać. Jeśli jednak moje posty przewyższają Twoje możliwości, bo rozumiesz jedynie proste, banalne zdania, no to cóż, przepraszam, acz zmienić się nie zamierzam.

Odpisuje bez końca na jego posty, a konsensusu czy sensownych wniosków , jak nie było tak nie ma.

To samo mogę powiedzieć o Tobie. Ja tu rozsądnie argumentuję moje zdanie, a konsensusu czy sensownych wniosków nie ma - ona dalej swoje.

Wybacz dwa ostatnie przytyki, ale tak to sprawa, niestety, wygląda. Przykre, acz prawdziwe.