Jedno z wielu żródeł naukowych, które mogą uzupełnić wiedzę dot tego tematu ale i wielu innych na tym forum:
http://www.latarnia.cba.pl/Brown%20Courtney%20-%20Kosmiczna%20Podroz.pdfNota biograficzna(nie trzeba znać nawet angielskiego):
A Brief Biography
Courtney Brown is a mathematician and social scientist who teaches in the Department of Political Science at Emory University in Atlanta, Georgia. He received his Ph.D. degree from Washington University (St. Louis) in 1982 in political science with an emphasis on mathematical modeling. He began his teaching career as a college calculus instructor in Africa before moving on to teach nonlinear differential and difference equation modeling in the social sciences at the University of California at Los Angeles, Emory University, and the Inter-university Consortium for Political and Social Research Summer Program at the University of Michigan. He has published numerous books on applied nonlinear mathematical modeling in the social sciences, including two new volumes, one on applied differential equation systems (2007) and another on graph algebra (2008), a new graphical language used for modeling systems. He also has an interest in political music, and has recently published a book on the subject. Independent of his work as a college professor, he is the Director and founder of The Farsight Institute (
www.farsight.org), a nonprofit research and educational organization dedicated to the study of a phenomenon of nonlocal consciousness known as "remote viewing." He recently published a book titled Remote Viewing: The Science and Theory of Nonphysical Perception. In this book he analyzes data and develops a new theory that explains the remote-viewing phenomenon as a consequence of superposition formation on the quantum level.
Fragment na zachętę:
"Publikując te materiały nie jestem naiwny. Doskonale zdaję sobie sprawę z ostrzału krytyki, jaki z
pewnością dosięgnie mnie po opublikowaniu tych odkryć. Co więcej, moja pozycja na uniwersytecie
może zostać przez to mocno nadszarpnięta. Cieszę się godną pozazdroszczenia, zasłużoną reputacją
z racji twórczych badań, w których stosuję skomplikowane nielinearne matematyczne modele zjawisk
społecznych. Bynajmniej nie chcę stracić tej reputacji, ale osoba prawdziwie oddana nauce musi
przyjąć odpowiedzialność, która się z nią wiąże. Praca badacza nie polega na głoszeniu tego, co
popularne czy, jak to teraz modnie ujmują, “politycznie poprawne". Naukowiec musi zdawać relację z
prawdy, jakakolwiek by ona nie była, a potencjalna reakcja innych na tę prawdę nie powinna wpływać
na jego decyzję o opublikowaniu bądź nie opublikowaniu w pełni weryfikowalnych wyników
kompetentnie przeprowadzonych badań.
Gatunek ludzki znajduje się na rozdrożu swej historii. Niedługo mamy wejść do sfery życia
galaktycznego jako pełnoprawni członkowie społeczności światów. Wobec tak wielkiej sprawy,
osobista kariera jakiegokolwiek naukowca nie ma większego znaczenia."
Istotnym powodem dla którego włączam się czynnnie w polemiki na tym forum jest liczba gości- ona rzeczywiście sygnalizuje potrzebę jego istnienia.
Stali użytkownicy- tzw. maszyny do pisania, uzależnieni, gawędziarze, dyskutanci stanowią znacząca kanwę forum, jednak nieśmiali goście swą ciekawą naturą i własnym pragnieniem uzyskania konformizmu lub zlikwidowania niepokoju( na jedno wychodzi) stanowią przyczynę mojego tutaj pobytu.
I jeszcze jeden fragment z powyższej książki, jednak oddający ludzkie nawyki:
"Niewiara tych, którzy nigdy nie uczestniczyli w bezpośrednim badaniu jest powszechnym
zjawiskiem, które towarzyszy nam od zawsze. Spieranie się, czy coś jest możliwe czy nie,
argumentacja w obronie jakiegoś doświadczenia, co do którego są wątpliwości, nie ma większego
sensu. Najlepsze, co można uczynić w takiej sytuacji to poddać owo doświadczenie sprawdzeniu."
P.s. I tu mogę usłyszeć n.p. "jak ja mam sprawdzić prawdziwość zjawiska bilokacji, przecież nie ukończyłem uniwersytetu w Yale(n.p.)
Moge odpowiedzieć wszystkim, bez wyjątku- jeśli taka Wasza wola, możecie.Ale nie na pstryknięcie palcem. To praca w czasie.