Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 05, 2024, 22:45:31


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Polacy dysputują o znaku odcietej świadomosci | Zdjęcie Krzyża w sejmie  (Przeczytany 26439 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
arteq
Gość
« Odpowiedz #25 : Październik 24, 2011, 00:03:39 »

Dochodzę do wniosku, że jako katolik spokojnie dam sobie radę bez Krzyża w sali sejmowej, ale Ty Muukalainen chyba gorzej masz z jego obecnością tam. ;]
Jadę na Ukrainę i spokojnie przyjmuję i godzę się z tym, że wiodącą religią jest prawosławie i w związku z tym widzę zgodne z tym symbole, jadę do Turcji - podziwiam meczety, w Izraelu synagogi - to naturalne. I przynajmniej dopóki w Polsce większość ludzi będzie deklarowała się jako katolicy to będziemy mieli do czynienia częściej z symbolami katolickimi niż innych religii.
Natomiast Krzyż istniejący w Sejmie to nie tylko symbol ściśle katolicki, to również symbol walki z systemem komunistycznym, tłamszeniem i kneblowaniem ust. Pamiętam jak walczono (również kto oraz kto to popierał) aby ten Krzyż tam zawiesić.
Muukalainen, a kiedy w ramach "wprowadzania" świeckości Państwa pozdejmujemy krzyże z kościołów?  :]
Zapisane
muukalainen
Gość
« Odpowiedz #26 : Październik 24, 2011, 02:16:36 »

Dochodzę do wniosku, że jako katolik spokojnie dam sobie radę bez Krzyża w sali sejmowej, ale Ty Muukalainen chyba gorzej masz z jego obecnością tam. ;]
Jadę na Ukrainę i spokojnie przyjmuję i godzę się z tym, że wiodącą religią jest prawosławie i w związku z tym widzę zgodne z tym symbole, jadę do Turcji - podziwiam meczety, w Izraelu synagogi - to naturalne. I przynajmniej dopóki w Polsce większość ludzi będzie deklarowała się jako katolicy to będziemy mieli do czynienia częściej z symbolami katolickimi niż innych religii.
Natomiast Krzyż istniejący w Sejmie to nie tylko symbol ściśle katolicki, to również symbol walki z systemem komunistycznym, tłamszeniem i kneblowaniem ust. Pamiętam jak walczono (również kto oraz kto to popierał) aby ten Krzyż tam zawiesić.
Muukalainen, a kiedy w ramach "wprowadzania" świeckości Państwa pozdejmujemy krzyże z kościołów?  :]

Kiedy jestem w Polsce, to mam pełne zrozumienie, że widzę kościoły katolickie albo cerkwie prawosławne czy meczety. Mam dla każdego wyznania tak samo otwarty umysł, popieram każdą wiarę. Co prawda nie znam kraju świeckiego, w którym jakiekolwiek symbole religijne znajdowałyby się w salach sejmowych ale może czegoś nie wiem, bo o takim wnikaniu religii w zakres państwa mowa jest w naszym wątku. Natomiast tak jak Ty, spokojnie przyjmuję i godzę się z symbolami dominujących religii eksponowanymi w krajach, które wymieniłeś, tyle że odróżniam MIEJSCA tych symboli. Widzę bowiem różnicę pomiędzy ich obecnością w miejscach kultu, a budynkami państwowymi, do których zalicza się przede wszystkim sejm. Nie opowiadam się za żadną religią celowo, to moja prywatna sprawa, nie czuję potrzeby jej epatowania. To, że w kościele katolickim wisi krzyż jest dla mnie zupełnie naturalne, to jego właściwa lokalizacja.
Świeckość państwa, to właśnie odrębność jakiegokolwiek wyznania od państwowości. Dlatego krzyż katolicki czy innych nurtów chrześcijańskich ma pozostać tam gdzie jest, w miejscu jego kultu i tu państwo nie sięga. Tego także będę bronić.
Pamiętam moment, w którym krzyż od matki ks. Popiełuszki zawisł w naszym sejmie, także kto go zawiesił i jak się to odbyło ale to uważam za zupełnie odrębny temat.
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #27 : Październik 24, 2011, 07:45:48 »

[...]
rezonans działa podświadomie nieustannie (niszcząc Człowieka w określony sposób)
Powieszenie tego symbolu w sejmie (bezprawne i nahalne- jak wszelaka kato-dzialalnosc) - w istocie instrumentalizuje państwo Polskie, jako narzedzie służace do zniszczenia istoty Ludzkiej
[...]

Ha, teraz do mnie dotarł dosłowny sens tego co napisałeś Phi.
Państwo jako narzędzie do zniszczenia Człowieka.

Dość odważnie postawiona teza.
Sugerujesz, że gdyby komuś zależało na tym, aby skutecznie pozabijać (dosłownie i mentalnie) miliony ludzi, to wymyśliłby w tym celu Polskę z całym tym pokręconym katolicko-potriotycznym podejściem?

Patrząc na rzecz historycznie to coś w tym jest...

pozdrowaśki



Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #28 : Październik 24, 2011, 10:02:29 »

Nie widzialabym tego w kontekscie katolickosci czy innym.Czytajac o broniach przeciwko ludzkosci,nie mialam w ogole pojecia jakie cuda maja przeciwko nam,nie mam zludzen o to,o co chodzi.Niestety,naukowcy plus finansjera = koniec ludzkosci!
Nie chodzi tu i nigdy nie chodzilo o udostepnienie nam - ludziom jakichkolwiek wynalazkow dla nas!
Tu chodzi o masowa depopulacje i to wszystkimi dostepnymi srodkami!
Trzymanie nas w niewiedzy,podawanie informacji powiedzialabym podstawowych,ciagle powtarzanie w kolko jednej wiadomosci itd.itp.jest rowniez oglupiaczem.
Zastanawiam sie tylko dlaczego jeszcze nie zastopowali nam internetu.Przeciez jest to dla nich,w naszych rekach,niezbyt dobry instrument.Moze doszli juz do tego,w swym zadufaniu,ze to juz nam nie pomoze.A nich sobie pogadaja,poszukaja,podowiaduja sie i tak juz jest za pozno na jakiekolwiek dzialania.Wszystko prowadzi do jednego,do wojny.I o to w tym wszystkim chodzi!Depopulacja!
Wszystkie chwyty dozwolone!

Ludzie dokad my zaszlismy?
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #29 : Październik 24, 2011, 10:17:02 »

[...]
Tu chodzi o masowa depopulacje i to wszystkimi dostepnymi srodkami!

A jak już nas całkiem zdepopulują to kim wtedy będą rządzić? I komu będę wciskać swoje gadżety?

pozdro
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #30 : Październik 24, 2011, 10:46:27 »

Wiesz co,ludzie ci sa bardzo silni.O ile kiedys trzymali lape na kilku miliardach mniejszej populacji i robili swoje,to dzisiaj trzymaja ponad 6 miliardow w szachu i jakos nie widze zbytnich rozruchow przeciwko nim,a ludzie ktorzy powiedzmy sobie sie odchylaja,sa natychmiast izolowani.Te male grupki protestujacych nie maja zadnego znaczenia.A jezeli bedzie nas wiecej to skieruja jakies fale na nas i albo sami sie pozabijamy,albo pozabijamy sie nawzajem w beda to tlumaczyc,ze ogarnal nas jakis nieznany wirus i beda ten wirus badac znowu iles tam lat i tak w kolko!
Zostawia nas jakas czesc,ktora sie im przyda jako niewolnicy totalnie sprawdzani i koniec.
Przykre to,ale do tego to zmierza.

Nie wiem dlaczego to wszystko przyspieszylo ,bo takie mam odczucie patrzac wstecz,ale nie wierze w magiczne daty,to przede wszystkim.

Pozdrowka:)
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #31 : Październik 24, 2011, 10:55:31 »

[...]
Zostawia nas jakas czesc,ktora sie im przyda jako niewolnicy totalnie sprawdzani i koniec.
Przykre to,ale do tego to zmierza.

Jakbym miał stado baranów, to dbałbym aby stado było jak największe.
Bo miałbym więcej wełny.

No, ale piszesz, że chcą nas wytłuc, wypalić, wytruć, itp.
No i że przykro.

Moim zdaniem superowo, bo będzie mniej baranów.  W takim sensie, że mniej ludzi będzie zniewolonych czy jak ich tam widzisz.


pozdrówaśki Mrugnięcie

« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2011, 11:01:21 wysłane przez between » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #32 : Październik 24, 2011, 11:20:41 »

Jeden pies może upilnować stado baranów dlatego, że barany nie znają swojej wartości i nie wiedzą tego, że nie ma żadnego ogrodzenia. Ich własny strach jest najlepszym strażnikiem.
Gadką o NWO , depopulacji, truciem itd tylko zasilamy ten System niczym stado baranów.
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #33 : Październik 24, 2011, 11:47:47 »

Nie mozesz powiedziec,ze zasilamy system myslac pozytywnie.Jezeli widzimy pewne sprawy,az nazbyt jasno i o nich mowimy,to nie wspieramy systemu strachu tylko uzmyslawiemy innym,zeby tez przejzeli na oczy!Ilu przejzy ,trudno powiedziec.Niech to bedzie garstka,ale bedzie.Ta garstka dalej pomoze innym i tak dalej.Wydaje mi sie,ze swiadczy to nie o zasilaniu zla tylko jego zdemaskowaniu w oczach innych ludzi.I o to wydaje mi sie chodzi.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #34 : Październik 24, 2011, 11:55:03 »

Nie mozesz powiedziec,ze zasilamy system myslac pozytywnie.Jezeli widzimy pewne sprawy,az nazbyt jasno i o nich mowimy,to nie wspieramy systemu strachu tylko uzmyslawiemy innym,zeby tez przejzeli na oczy!Ilu przejzy ,trudno powiedziec.Niech to bedzie garstka,ale bedzie.Ta garstka dalej pomoze innym i tak dalej.Wydaje mi sie,ze swiadczy to nie o zasilaniu zla tylko jego zdemaskowaniu w oczach innych ludzi.I o to wydaje mi sie chodzi.

racja- warto aby ludzie myśleli pozyt., bo to robi różnice zawsze(nawet jedna- jednostka/efekt motyla),-
a ci co to wiedzą od dawna wykorzystują to w sposób świadomy i zorganizowany, ale dla własnych nędznych celów
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2011, 11:55:16 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
between
Gość
« Odpowiedz #35 : Październik 24, 2011, 12:14:03 »

Nie mozesz powiedziec,ze zasilamy system myslac pozytywnie.Jezeli widzimy pewne sprawy,az nazbyt jasno i o nich mowimy,to nie wspieramy systemu strachu tylko uzmyslawiemy innym,zeby tez przejzeli na oczy!Ilu przejzy ,trudno powiedziec.Niech to bedzie garstka,ale bedzie.Ta garstka dalej pomoze innym i tak dalej.Wydaje mi sie,ze swiadczy to nie o zasilaniu zla tylko jego zdemaskowaniu w oczach innych ludzi.I o to wydaje mi sie chodzi.

Wszystko to, na czym koncentruje się Twoja uwaga zostaje wzmocnione. Jeżeli jesteś przeciw - to tym bardziej.

I to co mówisz, to wcale nie jest myślenie pozytywne.

Mówisz o tym jaki wspaniały jest ten system?
Nie, mówisz, że jest paskudny, że planują wytruć, że GMO, że chemtrails, itp.
Czy to jest pozytywne?

Jak chcesz myśleć pozytywne to zwróć się ZA czymś - za współpracą, za pokojem, itp. a nie przeciw systemowi.

za poza tym to zaczynamy robić o... wtopa  Uśmiech

po-zdro
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2011, 12:27:38 wysłane przez between » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #36 : Październik 24, 2011, 13:18:51 »

Z tego co obserwuję wychodzi mi, że im bardziej się wyciszam, im więcej spokoju odnajduję w sobie i w otoczeniu, wraz ze zmniejszeniem do niezbędnego minimum ilości myśli, tym bardziej pozytywne zmiany dookoła siebie zauważam. Nie jest to medytacja jak TM-Sidhi (songo wrzucił w innym temacie) ,ale i tak działa pozytywnie. Wystarczy zmniejszyć nadawanie Ważności  symbolowi,  a następuje natychmiastowe, odczuwalne uwolnienie się spod jego działania.

Wydaje mi się, że "odcięta świadomość" to efekt zwiększonej aktywności umysłowej na temat na przykład zawieszonego Krzyża bardziej aniżeli samo działanie tego Krzyża jako symbolu.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #37 : Październik 24, 2011, 13:23:30 »

Z tego co obserwuję wychodzi mi, że im bardziej się wyciszam, im więcej spokoju odnajduję w sobie i w otoczeniu, wraz ze zmniejszeniem do niezbędnego minimum ilości myśli, tym bardziej pozytywne zmiany dookoła siebie zauważam. Nie jest to medytacja jak TM-Sidhi (songo wrzucił w innym temacie) ,ale i tak działa pozytywnie. Wystarczy zmniejszyć nadawanie Ważności  symbolowi,  a następuje natychmiastowe, odczuwalne uwolnienie się spod jego działania.

Wydaje mi się, że "odcięta świadomość" to efekt zwiększonej aktywności umysłowej na temat na przykład zawieszonego Krzyża bardziej aniżeli samo działanie tego Krzyża jako symbolu.

..z tego wynika, że działania Palikota dadzą efekt odwrotny od zamierzonego/lub nie?
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2011, 13:23:41 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
between
Gość
« Odpowiedz #38 : Październik 26, 2011, 08:08:53 »

..z tego wynika, że działania Palikota dadzą efekt odwrotny od zamierzonego/lub nie?

Hmm, z Palikotem widzę sprawę w następujący sposób.

Po pierwsze, już odniósł sukces - wprowadził do sejmu 40 nowych, zupełnie świeżych ludzi, którzy do tej pory nie skalali się polityką. Co więcej, ludzi pełnych ideałów. Wiadomo, że to młodzi wywracają porządek świata.
 
Po drugie, Palikotowi można zarzucić wiele, ale na pewno nie to, ze jest głupi.
Podejrzewam, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że walka z systemem takim jakim on jest kompletnie nie ma sensu. Bieżace status quo czyli cicha zmowa pomiędzy politykami  a klerem jest zbyt silne aby rozbijać go od góry.

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że Palikot walczy z krzyżem.
A to nie tak -  Palikot propaguje idee świeckiego państwa, natomiast zamieszanie wokół krzyża jest mu potrzebne aby zaistnieć w mediach.

Wygląda to mniej więcej tak, że od czasu do czasu Palikot lub jego ludzie biorą kij i uderzają w klatkę, w której siedzą np. zagorzali katolicy. Klatka jest zbudowana z ich przekonań, a kij to jakiś "absurdalny" pomysł - np. o wywalenie krzyża z sejmu.
No i podnosi się wrzawa, wewnątrz klatki aż się kotłuje, co skwapliwie odnotowują wszystkie telewizje i gazety. Czyli o Palikocie mówi się. Skoro jest wrzawa to i pojawiają się wywiady, rozmowy, i wtedy Palikot ma szanse powiedzieć o co mu chodzi.
To wręcz podręcznikowy przykład wykorzystania wahadła, które przechwyciło innych ludzi, do wykorzystania we własnym celu.

Co ciekawsze, podobną metodę stosuje J. Kaczyński.
Z tego co twierdzi J.Paradowska, która poświęciła mu długie lata obserwacji, to. J. Kaczyński jest zagorzałem antyklerykałem i wręcz ateistą.
Ale sprytnie wykorzystuje zaangażownie religijne tłumów aby przy krzyżu na krakowskim przedmieściu uzbierać swój polityczny kapitał.

Paradoksalnie - Palikot wydaje mi się bardziej wierzącym człowiekiem niż Kaczyński.
Sam zresztą deklaruje, że nie walczy z Bogiem tylko z klerem. Co jest znowu nośnym, medialnym hasłem.
Bo zjednuje sobie wierzących, którym nie podoba się wszechwładza kleru.

Tak czy siak - trafiła kosa na kamień.

Czy Palikotowi się uda przeprowadzić to co głosi?
Myślę, że tak, przynajmniej w jakiejś części.
Chyba, że pogrąży się w jakiś bezsensownych sporach, że da się "wkręcić".
Pamiętam jednak, jak w jednym z wywiadów jakiś rok temu mówił o tym że zamierza podjąć swego rodzaju grę - czyli wychodzi na to, że jest do tego zdystansowany.

Mam wrażenie, że adresując swój przekaz do młodych, doskonale trafił.
Młodzi są czuli na hipokryzję i fałsz i mają w sobie dużo energii.
Odpowiednio kierując tę energię można wiele zdziałać.

No sam jestem ciekaw jak sie to wszystko rozwinie.

pozdro


ps.
Modów proszę o posprzątanie wątku.
Bezsensowna "dyskuje" w których pojawia się co chwilę "udowodnij to czy tamto" bądź jakieś dziwne insynuacje, itp, niczego do wątku nie wnoszą. Wręcz przeciwnie - takie działanie służy rozwalaniu wątku, służy rozproszeniu energii. Jest wysoce destrukcyjne.


Artqu,
przykro mi, że moja odpowiedź Cie nie zadowoliła, że nie była taka jakiej się spowiedziałeś.
Ale oczekiwać "właściwej" odpowiedzi to możesz wtedy, kiedy swoje dzieci przepytujesz z tabliczki mnożenia.

Skoro jednak domagasz się dosadniej, to proszę:
Sorry, ale nie mam ochoty odpowiadać na Twoje pytania i w ogóle prowadzić z Tobą rozmowy.
Więc sobie daruj apelowanie do mojej odwagi czy jakiekolwiek inne próby manipulacji.
I głęboko w nosie mam to, co na mój temat sądzisz, a co próbujesz imputować innym na forum.
« Ostatnia zmiana: Październik 27, 2011, 06:59:20 wysłane przez between » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #39 : Październik 26, 2011, 17:38:35 »

Cytat: between i inni
ps.
Modów proszę o posprzątanie wątku.

Zrobione.
Całość przeniosłem tu: Wyraź siebie
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2011, 17:39:16 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.