PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #200 : Wrzesień 18, 2009, 23:02:59 » |
|
od którego odbiegał podwójny rowkowany ciąg znaków. niewidzę. Gdzie można rzucić na nie okiem?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #201 : Wrzesień 19, 2009, 21:55:00 » |
|
Żeby rzucić na nie okiem,trzeba by mieć do nich dostęp. W poniższym opisie widać jak trudna jest możliwość poznania tajemnic związanych z odkryciami archeologicznymi Wielkich Chin. http://www.nautilus.org.pl/?articlesid=1329
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kot
Gość
|
|
« Odpowiedz #202 : Wrzesień 19, 2009, 22:07:37 » |
|
od którego odbiegał podwójny rowkowany ciąg znaków. niewidzę. Gdzie można rzucić na nie okiem? Drogi PHIRIOORI!! Nie szastaj wzrokiem!!
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2009, 22:08:46 wysłane przez kot »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #203 : Wrzesień 20, 2009, 17:23:38 » |
|
Drogi PHIRIOORI!! Nie szastaj wzrokiem!! PrzeKot z Ciebie. Masz słuszną słuszność z tym szastaniem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #204 : Wrzesień 22, 2009, 12:54:49 » |
|
Giorgione - Burza? Tajemniczy obraz tajemniczego malarza. Obraz jest tajemniczy, gdyż nikt nie ma pojęcia, jaki jest jego temat. Mamy karmiącą kobietę, mężczyznę i pejzaż z niebem przeciętym błyskawicą. Kobietę identyfikowano przeróżnie – od cyganki przez liczne postaci literackie i mitologiczne aż po Maryję. Każdy strzał może być dobry, no może z wyjątkiem Maryi, gdyż zbyt dużo tu gołego ciała, jak na malarskie przedstawienie matki Jezusa.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 21:41:08 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #205 : Wrzesień 22, 2009, 22:12:13 » |
|
Jak dla mnie to taki obrazek z życia.. normalny.
Daje się zauważyć że facet trzyma patyka. z jajami
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #206 : Wrzesień 22, 2009, 23:00:19 » |
|
Ale te "Jaja" są TEATRALNE, takie na POKAZ... czuję się jak podczas BALETU dobrze wystawionego... Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #207 : Wrzesień 23, 2009, 19:27:00 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 21:43:24 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #208 : Wrzesień 23, 2009, 19:54:58 » |
|
Myślę że FIORI znowu będzie miał pretekst do for"mułowania" pokrętnych skojarzeń... -jajko ciemne... -pisklę jasne... -reszta JAJ NORMALNE?
A gdzie odpowiedzialność macierzyńska? Ojcowska?...
Pozdrawiam na wesoło - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #209 : Wrzesień 23, 2009, 20:04:14 » |
|
Największą tajemnicą jest to,że te pisklę nie jest ptakiem, a to jajko nie jest kukułcze.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2009, 20:11:34 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #210 : Wrzesień 23, 2009, 20:12:33 » |
|
Największą tajemnicą jest to,że te pisklę nie jest ptakiem Śliczne to zwierzątko !! a co to za gatunek ? Właśne się zastanawiałam Janusz co jest tematem tego obrazu Trochę dziwny.Moim zdaniem to ta kobieta urodziła dziecko w zaroślach (może skadś uciekła)stąd golizna.Natomiast ten mężczyzna chce jej odebrać dziecko.To są tylko moje wraznia
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Księga Koheleta 3,1
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #211 : Wrzesień 23, 2009, 20:34:02 » |
|
Burza i pieta Burza Giorgione pojawiła się poniżej tylko jako pewien pretekst. Bo tak naprawdę wcale nie darzę szczególną atencją twórczości Giorgione, a ogladając płótna włoskich mistrzów czuję się jakoś dziwnie nieswojo, zażenowana nieco ich wystudiowaną doskonałością bez uchybień, przerażającą perfekcją wpisanej w dwa równoramienne trójkąty kompozycji wiedeńskiej Madonny Rafaela... Syndrom barbarzyńcy w ogrodzie? Niewykluczone... Ale nie o tym miało być. Tylko o pretekście. Burza Giorgione przyszła mi na myśl podczas prawdziwej burzy. Przypomniała mi się wtedy ta kobieta z niemowlęciem przedstawiona na obrazie, której postać na tysiące sposobów próbowali już interpretować historycy sztuki. Osobiście nie sądzę, żeby którąkolwiek z tych interpretacji można było uznać za niechybione odczytanie intencji twórcy. Sama zresztą nigdy nawet nie próbowałam się kusić o myślenie na temat symboliki tego obrazu - nie widzę na nim żadnego znajomego mi kodu, jest dla mnie arytmią motywów ikonograficznych, które nijak nie układają się w jedną, czytelną całość. Giorgione, przystepując do dzieła, nie miał podobno żadnego konkretnego pomysłu na to płótno - prześwietlenie promieniemi Roentgena wykazało, że postać (chyba)żołnierza namalowana po lewej stronie pierwotnie miała być wizerunkiem nagiej kobiety... Postanowiłam się więc nie zastanawiać, co to wszystko miałoby znaczyć i przeszłam nad tym obrazem do porządku dziennego. Po raz pierwszy przypomniała mi o nim kiedyś okładka wydanego tuż przed śmiercią autora tomiku wierszy Herberta Epilog burzy, a teraz - po raz drugi - ostatnia nocna burza, podczas której tuliłam śpiącego Alberta, nieporadnie usiłując mu zasłaniać oczka i uszka, żeby nie wystraszył się jaskrawego światła błyskawic i złowrogiego wycia gromu. Wtedy przypomniała mi się ta absurdalna skąd inąd figura kobiety z dzieckiem pod burzowym niebem na obrazie Giorgione. Skojarzenie to powierzchowne i mało precyzyjne, bo namalowana dama o nieodgadnionym wyrazie twarzy milczy przede mną uparcie i nie wiem, kim jest, co czuje, ani co ma przekazywać widzowi, ale dzięki niemu zaczęłam sobie racjonalizować swoje wyobcowanie - spowodowane ową burza - w nieprzyjaznym świecie, którego wszystkie żywioły zdawały się pozostawać w sprzysiężeniu przeciwko mnie. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek czuła się tak obco we wszechświecie. Niczym na tle kiczowatej scenografii jakiegoś biblijnego filmu z lat 50. czy 60., gdzie wykrojona z innego materiału postać patetycznie i niewzruszenie tkwiła twarzą w twarz wobec rozszalałego, groźnego nieba o szczelnie zasnutym obliczu. A deus... absconditus fuit. I nic nie mogłam zrobić więcej ponad to zasłanianie oczków i uszków niemowlęcia, które nigdy jeszcze burzy nie widziało ani nic o niej nie słyszało. I mimo że nic więcej, to jednak nie zawahałam się stanąć przeciw żywiołom, wygrażając im i złorzecząc, a jednocześnie drżąc w trwodze przed tym strasznym, wrogim wyobcowaniem zewsząd... Bo cóż to za kosmos, który w swojej potwornej bezmyślności chce skrzywdzić dziecko?! I trwaliśmy tak nieruchomo do rana prawie, aż burza ucichła i z rosy wzeszło słońce. Wtedy po raz pierwszy na własnej skórze odczułam coś w rodzaju pietas - trwania do końca. Po którym będzie wielka ulga - katharsis. Tak odebrała ten obraz młoda matka. Poniżej opis specjalistów. http://www.polonia-wloska.org/PW08/PW2(47)%202008_22-23.pdfPięknym kurczaczkiem jest mała foczka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #212 : Wrzesień 23, 2009, 20:45:09 » |
|
Małe foczki są podobne do naszych marzeń o szczęściu... Pozdrawiam - Thotal
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2009, 20:45:52 wysłane przez Thotal »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #213 : Wrzesień 26, 2009, 22:38:26 » |
|
W zabytkowej cerkwi w miejscowości Decani są wspaniałe freski z XIV wieku. W środkowej części kompozycji o tematyce biblijnej,nad ukrzyżowanym Jezusem znajdują się dwa niezwykłe obiekty na niebie.Specjaliści z dziedziny kosmicznej techniki i lotnictwa wypowiedzieli się jednoznacznie,że kształt tych aparatów jest bardzo orginalny i dobrze dostosowany tak do startu jak i do lądowania w warunkach dużej gęstości atmosfery.Wizerunek człowieka wewnątrz jednoznacznie określa przeznaczenie tych obiektów.Od razu powstaje w związku tym pytanie,skąd malarze z XIV wieku znali konstrukcję jednoosobowych statków przeznaczonych do lotów na trasie orbita-Ziemia-orbita.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 21:47:22 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #214 : Wrzesień 29, 2009, 21:10:32 » |
|
Najnowsze zdjecia fresków z klasztoru w Decani,są nie mniej tajemnicze. 1.Wizja Ezechiela - Rydwan Boga i otaczające go Cheruby. Poniżej rydwanu Boga ,kapłan ujrzał gwiazdozbiory leżące na corocznej drodze Słońca przez niebo. W tamtych odległych czasach Słońce wchodziło do Lwa, kiedy rozpoczynało się lato, a do Byka wcześniej, z początkiem wiosny. Ślady tego porządku przetrwały do dziś w astrologii. Orzeł, kolejne zwierzę z wizji Ezechiela, to inna nazwa gwiazdozbioru dziś zwanego Skorpionem. Słońce wchodziło tam na początku jesieni. Zima zaś związana była z gwiazdozbiorem Wodnika, który w tamtej epoce - podobnie jak i dziś -bywał wyobrażany jako ludzka postać. Stąd czwarta, ludzka twarz cherubów. 2.Wniebowstąpienie. Jest ukoronowaniem i zakończeniem życia ziemskiego Jezusa.Używana na zachodzie łacińska nazwa ascensio kładzie nacisk na to, że wniebowstąpienie Jezusa dokonało się własną mocą.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 21:51:01 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #215 : Wrzesień 29, 2009, 21:29:31 » |
|
Nie mam wątpliwości ,autor fresku widział pojady latające ,a moze nawet w nich podróżował
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Księga Koheleta 3,1
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #216 : Wrzesień 29, 2009, 22:43:29 » |
|
Na zakończenie tematu fresków z Decani jeszcze dwa z nich. Całość ma być ukazana w przygotowanej do wydania książce.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 21:52:38 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #217 : Październik 04, 2009, 21:42:14 » |
|
Obrazek stelli z Muzeum Etnograficznego w Berlinie ukazuje otoczoną wieńcami promieni sfruwającą na Ziemię boginię Majów. Ciekawy jest kształt jej ciała przypominający pojazd UFO. Jak widać podobne motywy spotykamy na całym świecie. Oni przybyli z nieba z pomocą ognistych rydwanów.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 21:53:49 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #218 : Październik 10, 2009, 21:39:31 » |
|
W starożytnym Egipcie najważniejszym dniem roku były symboliczne narodziny Horusa.Heliakalny wschód Syriusza oznaczał początek nowego roku i czas narodzin boskiego dziecka.Poniżej ''Pokłon Magów'',obraz Bengta Alfredsona przedstawiający astronomiczny czas narodzin Króla z plemienia Judy. Ukazana jest tutaj zbieżność układu gwiazd na niebie z wydarzeniami na Ziemi. Koniunkcja Słońca i Regulusa,najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Lwa, symbolizowała narodziny Króla jako ''Syna Słońca''.To wydarzenie ogłasza właśnie Wielki Sfinks w Gizie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 22:06:14 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #219 : Październik 10, 2009, 22:41:12 » |
|
..trochę o Lwie w kontekście Wodnika<obrazek stelli z Muzeum Etnograficznego w Berlinie ukazuje Ale zajebisty obrazek.. a właściwie płaskorzeźba. Masz jeszcze jakieś 'znaleźiska' z okolicy tego klimatu?
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 10, 2009, 22:50:03 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #220 : Październik 11, 2009, 11:01:47 » |
|
Witaj Janusz Obrazek z muzeum w Berlinie jest super !!!!!!! Wyraźnie widać że to statek kosmiczny,ręcę bogini to "łapy" na których stoi i te płomienie wokół można porównać do światła jakie emanuje z pojazdu kosmicznego.Niesamowite
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Księga Koheleta 3,1
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #221 : Październik 11, 2009, 19:44:24 » |
|
Witajcie. To prawda obrazek jest niesamowity.Na nastepnym,znanym napewno miłośnikom UFO nad Maryją i Jezusem unosi się też niewyraźny obiekt. Może obiekt wyglądał tak jak znaleziony w Indiach model ''Vimany''- pojazdu świetlistych bogów. Podobny kształt pojazdu znaleziono w Peru.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 22:11:01 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #222 : Październik 14, 2009, 10:15:58 » |
|
René François Ghislain Magritte (ur. 21 listopada 1898 w Lessines, Hainaut, zm. 15 sierpnia 1967 w Brukseli), belgijski malarz, surrealista. Jego pierwsza indywidualna wystawa odbyła się w 1927 w Brukseli. Nazywany był "autorem słów i rzeczy", lubił zmieniać nazwy przedmiotów, czego przykładem mógłby być obraz ''Zdradliwość Obrazów''. Obrazy jego szokowały i wzbudzały kontrowersje, wyróżnia je poetycka nastrojowość oraz znakomity, precyzyjny rysunek. Artysta, który przedstawiał świat zuniformizowany, odbity w kolejnych powieleniach, wpłynął mimowolnie na sztukę drugiej połowy XX w., przede wszystkim na pop-art. Demonstrowany poniżej jego obraz,zatytułowany ''Le Blanc - Seing'' ,wyraża myśl, ze nasz świat zawiera ''rysy'', w których ludzie i przedmioty mogą znikać bez śladu,kojarzy się właśnie z zagadkami czasu a szczególnie z tunelem w czasie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 22:12:52 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
blekitnyadam
Gość
|
|
« Odpowiedz #223 : Październik 14, 2009, 19:48:10 » |
|
Jeśli pozwolicie wrócę do pierwszych 2 obrazów opisanych w tym wątku przedstawiających sąd ostateczny. Zastanawiam się czemu tam nie ma dzieci. Są męrzczyżni są kobiety i nawet 2 murzynów.Jak będą sadzone dzieci takie całkiem małe jak moja 3 miesięczna córeczka co zapatruje się w sufit i śmieje się od ucha do ucha jakby widziała aniołki , i takie wieksze dzieci jak mój 8 letni syn na ogól grzeczny ale potrafi mnie z równowagi wytracić. Chyba nie będą "spakowane do jednego worka z dorosłymi"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #224 : Październik 17, 2009, 18:25:59 » |
|
Witaj Błękitnyadamie. Podczas poprzedniego sądu zgineła prawie cała ludzkość. Według przekazów z różnych stron świata,zawsze uratowała się mała grupa osób.W Biblijnym opisie,była to rodzina Noego. Poniższe dzieło Michała Anioła ukazuje tajemnicę ''Potopu'', apokalipsę tamtych,odległych dla nas czasów. http://img91.imageshack.us/img91/3968/potop.jpg
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2009, 22:56:13 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
|