Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 04, 2024, 06:34:30


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Różokrzyżowcy (Templariusze?)  (Przeczytany 18351 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« : Październik 07, 2009, 19:54:12 »

Zakładam ten wątek dla wszystkich sympatyków wspomnianego zrzeszenia.
Na poczatek:

LECTORIUM ROSICRUCIANUM

MIĘDZYNARODOWA SZKOŁA

ZŁOTEGO RÓŻOKRZYŻA



Lectorium Rosicrucianum organizuje kursy informacyjne wprowadzające w podstawowe zagadnienia filozofii gnostycznej oraz przybliżające pracę i cel istnienia Szkoły Duchowej we współczesnym świecie. Kursy te przeznaczone są dla osób, które poszukują odpowiedzi na podstawowe pytania dotyczące sensu życia: Kim jestem? Skąd pochodzę? Dokąd idę? Kurs obejmuje 12 spotkań (tematy kursów są zamieszczone poniżej), odbywających się raz w tygodniu. Uczestnictwo w kursie daje możliwość przybliżenia się do wewnętrznej ścieżki, którą w samoautorytatywności każdy musi odnaleźć sam. Podczas kursu udostępniona jest literatura Szkoły. Tematy prezentowane na cotygodniowych spotkaniach są wydane w dwunastu broszurkach, zwanych „listami kursowymi”, które również można zakupić. Kurs jest bezpłatny, dostępny dla osób pełnoletnich. Ukończenie kursu otwiera możliwość dalszego, bliższego kontaktu ze Szkołą (na przykład w postaci uczniostwa).
...

http://www.rozokrzyz.pl/category/kursy/
« Ostatnia zmiana: Październik 07, 2009, 19:55:11 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #1 : Październik 07, 2009, 20:59:03 »

Według mnie Różokrzyż ma ciekawe poglądy, które sięgają bardzo głęboko aż do korzeni ezoterycznej natury człowieka.
Sedno różokrzyża polega na tym, że tak na prawdę nie można się do różokorzyża zapisać, chociaż oczywiście istnieje oficjalna struktura organizacyjna. Różokrzyżowcem się człowiek staje poprzez rozwijanie swojego wnętrza i dochodzenie do pewnych osobistych wniosków z tego płynących.
Wiele by tu pisać, ale spójrzmy chociażby na różę po prawej stronie w górnym rogu. Róża nie przez przypadek jest ich symbolem. To przykład idealnej kompresji, o której uczy nas Dan Winter.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #2 : Październik 07, 2009, 21:35:39 »

Haha, Dariusz to niesamowite.
Wczoraj wieczorem czytałem coś z ich kwartalnika i pomyślałem, że założę u siebie na forum  "Kącik różokrzyżowy"...
Wpadłem tu na chwilę i patrzę, a tu twój wątek...
Teraz nie wiem czy pisać tu czy u siebie.... Mrugnięcie
Hm...

P.S
od razu powiem, że mam do ich nauk ambiwalentny stosunek. Mają wiele fajnych spostrzeżeń, ale coś mnie akurat od tej szkoły odpycha.... Oni oczywiście mają odpowiedź co to jest i jest to związane z ich koncepcją "dwóch ładów Natury", która właśnie wydaje mi się nieco "podejrzana", no ale to szeroki temat...
Mimo wszystko postaram się wrzucić niebawem (jednak u siebie) krótki tekścik, aby rozpatrzyć kilka spraw i to raczej w formie pytań niźli odpowiedzi... i będzie to się "kręcić" wokół tzw wtajemniczenia.
Pozdrawiam

EDIT:
w sumie to trudno pisać o szkołach , które ze swej istoty są poza-dyskursywne, poza-pojęciowe, a nawet poza-symboliczne...


« Ostatnia zmiana: Październik 07, 2009, 22:16:52 wysłane przez Leszek » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #3 : Październik 07, 2009, 21:41:37 »

Leszku, nic nie stoi na przeszkodzie byś i tu wklejał to co masz u siebie.
Zamieściłem ten link, bo akurat wpadł mi w ręce (konkretnie, to znajomy mi go podesłał).
Temat jest szeroki i różne zapewne jego aspekty. O wszystkim można tu pisać.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kapłan 718
Gość
« Odpowiedz #4 : Październik 07, 2009, 21:42:05 »

ja wolę A.M.O.R.C. bo Lectorium jest katolickie mocno - a to oznacza, że nic dobrego z tego być nie może, bo KK jest zaprzeczeniem rozwoju i jest dosłownie REGRESJĄ UMYSŁOWĄ... - zaprzeczenie nauk Różokrzyżowców, dla mnie Różokrzyżowiec to Templariusz czyli "rycerz z kodeksem moralnym, poszkujący" ale wersja ulepszona (upgrade) o symbolikę Róży i Krzyża

718'
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #5 : Październik 07, 2009, 21:47:09 »

Więc zapodaj do nich linka i niech dysputa się zacznie.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kapłan 718
Gość
« Odpowiedz #6 : Październik 07, 2009, 22:02:13 »

Więc zapodaj do nich linka i niech dysputa się zacznie.

mówisz i masz "Wszystkowidzące Oko" - http://www.amorc.org.pl/

podoba mi się to ale nie zapiszę się, wolę kserować od znajomych tzw. monografie z naukami


cytat z ich strony "[...] mistycyzm nie jest drogą łatwą i wskazany jest wyłącznie dla szczerych i upartych poszukiwaczy. Nie ma róży bez kolców, a krzyż jest ciężki do niesienia."


i ciekawostka ode mnie - ich załozyciel i Wielki Mistrz Dr H. Lewis Spencer był znajomym Aleistera Crowleya co widać się mocno odbiło na symbolice A.M.O.R.C. - symbolika O.T.O. uderza po oczach każdego, kto siedzi w temacie - główna pieczęć O.T.O. jest używana również przez A.M.O.R.C.

Kapłan 718'
« Ostatnia zmiana: Październik 07, 2009, 22:06:08 wysłane przez Kapłan 718 » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #7 : Październik 07, 2009, 22:18:42 »

Leszku, nic nie stoi na przeszkodzie byś i tu wklejał to co masz u siebie.

To, co teraz robię wynika coraz bardziej z wewnętrznego procesu, więc jak mnie najdzie, to wrzucę to gdzieś...
Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #8 : Październik 07, 2009, 22:54:09 »

KK jest zaprzeczeniem rozwoju i jest dosłownie REGRESJĄ UMYSŁOWĄ...
Będę zobowiązany za używanie innych - nieobraźliwych określeń.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #9 : Październik 08, 2009, 00:44:16 »

ja wolę A.M.O.R.C. bo Lectorium jest katolickie mocno

Lectorium jest katolickie?
To jet KOMPLETNE nieporozumienie....
Przeczytałem kilkanaście ich kwartalników...
Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #10 : Październik 08, 2009, 05:48:30 »

A ja chciałbym być Templariuszem.Uśmiech
Zapisane
Kapłan 718
Gość
« Odpowiedz #11 : Październik 08, 2009, 07:24:40 »

A ja chciałbym być Templariuszem.Uśmiech

a ja "byłem" i chcę być nadal Uśmiech

718'
Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #12 : Październik 08, 2009, 13:22:10 »

Witajcie.
Zacznę może od tego, że tytuł wątku jest trochę źle postawiony.
Odzielenie pauzą (Różokrzyż - Templariusze) może sugerować jakiś związek pomiędzy jednym, a drugim. A związku nie ma - ani historycznego, ani ideologicznego.

Chciałem się skupić jednak na tym -  jaki jest związek  L.R. z Katolicyzmem.
Generalnie nie ma żadnego, niemniej bez problemu można doszukać się wspólnego mianownika obu ideologii - katolicyzmu i L.R.
Tym wspólnym mianownikiem jest RELIGIA.
RELIGIA  łac. (RE-LIGIOS), czyli powrót od Źródła.

Zarówno Katolicyzm jak i L.R  w swej genezie podążaja w kierunku RE-ligios.
Co ważne, punktem wyjścia obu jest ta sama filozofia ( którą  L.R podkreśla ) jest -  upadek człowieka, który poprzez upadek pogrążył się w grzech, a teraz poszukuje dróg ponownego zjednoczenia ze Źródłem.
Więc fundament obu ideologii jest ten sam, problem w tym, że z żałożenia jest błędny.
Bo nie mamy do czynienia żadnym upadkiem, tym bardziej grzechem, jak również nie jesteśmy odzieleni od jakiegokolwiek Źródła.

Pozwole sobie w bardziej cywilizowany sposób zinterpretować, to co w różnych filozofiach i ideologiach stanowi raczej grę (Re -ligios)  opisywane nawet jako katastrofę kosmiczną, która się wydarzyła i była powodem tzw. ''upadku'' człowieka.

Właściwie symboliczny opis tego co się wydarzyło znajdziemy w Biblii.

 Symbolem doskonałości w Biblii jest ''Raj''. ''Ogród rajski'' jest metaforą określającą  stan jedności z Absolutem. Jak napisano -  ''Bóg'' ostrzegł lub ''przykazał'' Adamowi (ludzkości), by ''jadł'' bez ograniczeń z drzewa życia. ''Jedzenie'' jest doświadczaniem zewnętrznego świata fizycznego, a jednocześnie wewnętrznego Źródła, które jest w NAS. Bóg ostrzegł ''spożywania owoców'' z drzewa złego i dobrego (dualizm). Wąż jest symbolem tej części naszej inteligencji ( logiki), która chciała być tak dobra jak Bóg (wierząc równocześnie  że jest czymś, mniejszym, mniej wartościowym niż sam Bóg). Adam ''zjadł owoc'' z drzewa wiadomości ''złego'' i ''dobrego'' i stworzył (dualizm), czyli myślenie, oparte na przeciwstawianiu się dobra i zła, rozróżnianiu, oraz wydawaniu sądów wartościujących. Innymi słowy, ''Adam'' ( ludzkość)  pomyślał, że może być zarówno dobry jak i może być zły i to oddzieliło ludzkość od prawdziwego Źródła, od ''Boga'', od świadomości, która jest poza takimi ograniczeniami. Jedno stało się wielością i TERAZ wszyscy jesteśmy częścią tego samego przepływu.
Ten "grzech pierworodny" polegał na :  stworzeniu nieświadomości lub podświadomości, dlatego, że świadomość została wycofana z rzeczywistości (prawdy) Symbolem tego w Biblii jest  - wyrzucenie Szatana i jego aniołów z ,,Nieba,,


Pozwoliłem sobie pogrubić te elementy, które, mogą być pomocne w zrozumieniu.

=====================================================================


Sedno różokrzyża polega na tym, że tak na prawdę nie można się do różokorzyża zapisać, chociaż oczywiście istnieje oficjalna struktura organizacyjna.

 Struktura organizacyjna to, międzynarodowa szkoła, gdzie zapisujesz się do szkoły, stajesz się jej członkiem i opłacasz szkołę płacąc co miesiąc składki, czyli na identycznej zasadzie jak w każdej szkole, gdzie jesteś studentem i płacisz za  (naukę)
Czyli identyfikacja z Różokrzyżem to identyfikacja ze szkołą i jej programem nauczania, no bo w końcu z czym można się utożsamić.
Robiłem próby, aby zbiliżyć się do L.R.
, ale zrobiłem to nieudolnie, wysyłając do kilku odziałów pismo, że jestem zainteresowany LR czyli,  aby stać się (uczniem) szkoły L.R, ale mi nic nie odpisano z żadnego odziału.

Scaliłem posty
Darek




 







« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2009, 19:35:49 wysłane przez Dariusz » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #13 : Październik 08, 2009, 23:11:14 »

Motyw Adama i Ewy jako alegoria "upadku" świadomości - tak. Różokrzyż dalej eksploruje ten temat w Kainie i Ablu.
Pierwsi , niemalże doskonali Ludzie zapragnęli oddzielenia się od swoich protoplastów. Celowo nie piszę o Jednym Bogu. Ten motyw istnieje w wielu kulturach na całym Świecie .Interpretacje tych opowieści to cały czas dreptanie wokół motywu nieposłuszeństwa i wyborze nowej drogi niezależności. Świadomym wyborze. Karą dla ludzi było wpojenie nam iż ten wybór był grzechem.
 Na stronie A.M.O.R.C  rzuca się w oczy ciekawa symbolika. Środkowe  'O' to litera z wpisanym weń krzyżem. Jest to archetyp występujący od najdawniejszych czasów we wszystkich zakątkach naszej Planety. Ludzie po prostu tak opisywali to, co widzieli na niebie. Były to niezwykłe zjawiska elektryczne. Energia , która docierała do Ziemi musiała mieć jakiś wpływ na jej mieszkańców. Sam fakt zauważenia tych niezwykłych zjawisk oraz wewnętrzny imperatyw do uwiecznienia tego w malowidłach czy rzeźbach świadczy o ogólnoświatowym rozwoju świadomości. Ezoteryczne znaczenie Różokrzyża ma, wg mnie, własnie odzwierciedlenie w indywidualnym wzroście świadomości. Natomiast sama organizacja czy struktura organizacyjna to odległy wtórnik zaspokajający ludzką potrzebę przynależności do czegoś .
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #14 : Październik 09, 2009, 11:26:43 »

To będzie w cz. 4.1 Nassima... Nic nadzwyczajnego. Po prostu jego stanowisko.
00:12:16 --> 00:12:23
W tym samym czasie historycznym możemy zauważyć pojawiające się nowe zakony.
Niektóre nazywają się zakonami Różokrzyżowców, a niektóre bardzo sławnymi zakonami Wolnomularzy, którzy wyłonili się w Szkocji.
Te zakony, to ten sam zakon Templariuszy. To są po prostu Templariusze pod nowym przebraniem.



EDIT:
Bardzo wielu masonów przyznaje się do tego, że wywodzą się od Tempariuszy
Templariusze Tajemni strażnicy tożsamości Chrystusa
rozdz. VI dziedzictwo templariuszy
http://merlin.pl/Templariusze-Tajemni-straznicy-tozsamosci-Chrystusa_Lynn-Pickett-Clive-Prince/browse/product/1,403016.html#fullinfo
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2009, 11:32:56 wysłane przez Leszek » Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #15 : Październik 09, 2009, 12:03:17 »

Interpretacje tych opowieści to cały czas dreptanie wokół motywu nieposłuszeństwa i wyborze nowej drogi niezależności. Świadomym wyborze. Karą dla ludzi było wpojenie nam iż ten wybór był grzechem.
 

Właśnie.
Motyw jest wciąż taki sam, lub w ogólnym zarysie niewiele się zmienia. Ma on raczej  niepozytywny wydźwięk, a nawet wręcz nagatywny bo ....   człowiek  dokonał czegoś złego i stworzył Matrix, stworzył dualizm opozycji pomiędzy prawdą, a rzeczywistością.
Ale... gdy  przyglądniemy się bliżej, to okazuje się, że Matrix staje się faktycznie wtedy  Matrixem,  gdy osądzamy go jako zły.
''Ludzkość'' poczuła się niegodnie wobec dzieła stworzenia, chcąc wierzyć, że jest tak dobra jak ''Stwórca'', a jednocześnie nie wierząc, że może być kimś takim  jak ON.
Oczywiście niz złego w tej logice nie było, lecz stał się on problemem wtedy, gdy ten nieprawdziwy osąd został wrzucony do podświadomości, ponieważ - świadomość swego istnienia (ADAM) - ludzkość,  została wycofana z rzeczywistości.

Zostało wycofane z rezczywistości, ponieważ każde doświadczenie jakie by ono nie było, osądzone jako złe jest walką z swoim własnym doświadczeniem, czyli z samy sobą !

Ludzie szukają wciąż oświecenia, szukają wiedzy, chcą się rozwijać, tymczasem
nic z tych rzeczy nie potrzebują !  Potrzebują  tylko zaprzestać walki z samym sobą, osądzając cokolwiek jako złe,
tworząc w ten sposób dualizm rzeczywistości. Bo wszystko co Jest, to Jest i  nie jest dobre, ani nie jest złe. Czyli dobro nie jest dobrem, zło nie jest złem.
Więc  wszystko co istnieje poprostu JEST. JEST TERAZ, czyli TERAZ to wszystko co istnieje.
Istnienie  w dualiźmie, powoduje wyzwalanie niesamowitych  ilości energii. Liczba nagromadzonych negatywnych pól energii jest tak duża, że uleglibyśmy unicestwieniu.Dlatego, są pewne byty, które tą energię pobierają i transportują stąd.

Warto zwrócić uwagę na to, że gdyby zostawić te różne ideologie odzieleń od Źródła, zostawić przekonanie, że ludzkość zrobiła coś złego i teraz musimy ponownie dokonywać dzieła zjednoczenia, przestać wnosić jakichś dziwnych, traumatycznych wydarzeń z przeszłości w teraźniejszość, to te te wszystkie szkoły i filozfie by poprostu upadły.

Na koniec pewien cytat :