wątek offtopowy

[Elzbieta]

- zakaz nagabywania (natrętnego nakłaniania do rozmowy osób, które sobie tego nie życzą).

Dokladnie tak mi sie wydawalo, iz tak jest w regulaminie.
Chociaz juz sie nie zastanawiam nad tym - wiedzac, ze tu jest  jak jest.Czyli sa tacy , ktorym wolno wiecej niz innym.Kumoterstwo numer jeden - a mozna by sie zastanowic , rowniez nad tym, ze atmosfera zupelnie jak w Komunie.Rafaelo, Chanel, Totalu - szkoda Naszego wysilku i energi.To i tak niczego nie zmieni.Sporo osob z Admin musialoby odwiedzic okuliste, zeby lepiej i dokladniej czytac.Chociaz nie mam takiej pewnosci,ze pomogloby to cokolwiek.
Teraz Ja chcialabym sie odniesc do regulaminu i zaznaczyc , iz nie zycze sobie jakich kolwiek dyskusji ze strony  marek324.Jak to wlasnie On  uwzglednil takie jest moje prawo tu na tym forum.Milusiego dzionka - Ela

[koliberek33]

Pisząc o marku, nie miałem na myśli jego konkretnych personalnych ataków (szkoda, że nie zaznaczyłem). Jednakże pewne uwagi i spostrzeżenia ma po prostu słuszne. Względem mnie napewno i o tym wspomniałem.

Z mojego postu nie wynika też, bym popierał jakiekolwiek ataki  i z jakiejkolwiek strony, jeśli mają charakter personalny. Zdaje się, że wyraziłem wręcz dezaprobatę. Czy Tobie, Rafaelo się to udało, to sama spójrz, bowiem i tak za dużo pouczam. Jednakże jeśli masz takie potrzeby, to są iście Twoje wybory ale i konsekwencje też. 

Kłonię się ciepło i bardzo, bardzo milusio!.


koliberek33.


Och!


och, nie dla mnie, nie dla mnie  doskonałości wir
nie dla mnie, nie dla mnie pokój i mir

wojenka szabelka, armatka niewielka
to dla mnie guzik, guzik z pętelką

uwielbiam ja szranki, uwielbiam ja boje
nie bramy światła i raju podwoje

nie dla mnie anielskie splendory
gdyż nie mam spokoju i nie mam pokory

piąsteczki zaciskam, napinam mięśnie
wrogości mojej nie rozpuszczą wiersze

bo:

nie dla mnie, nie dla mnie doskonałości wir
już taki łajza ze mnie, prostak i świr!

(ćwir, cwir, ćwir!)


 

[Tronk]

Z taką poezją to ty możesz wiesz ............. no
Jak masz problemyt z męskością to do lekarza a nie tu żalisz się że masz niewielką armatke.
Ja to widze że ty taki Fighter teoretyk jesteś.
Pewnie siedzisz gdzieś  w zabitej dechami dziurze i jedyną rozrywką jaką się zajmujesz to molestowanie klawiszy ale nie bój nic z tego da sie wyleczyć - elektrowstrząsy działają cuda.
Ale ksywa zaje...a  koliberek33 chciałeś chyba napisać 3,3cm a ten koliberek to zdradza twoje skłonności homoseksualne i tu wyjaśnia się ta wojenka dużo chłopców te sprawy.

Mam racje
no i co sie tak czerwienisz złość piekności szkodzi ale nie bójh tobie jużnic nie zaszkodzi na tej wojence z taką  facjata to za zasieki możesz robić.

P.S. Jakaś riposta?

[Linda]

 
Tronk

Rozumiem Twoja niechęć.ponieważ myslisz ,ze Koliberek to Chłopak jakis jest...
Wierzę,że przeprosisz gdy powiem Ci ,ze to bardzo fajna kobietka ,która w trzy minutki potrafi ułożyć takie rymowanki ,ze nawet mnie wprawia w zdumienie....
Nie znam powodu, dlaczego pisze jako "On"ale kazdy juz wie ,ze to" Ona"

Pisze też piekne wiersze ..np ten..

czas miłości...


ona tłumaczyła, on zatrzasnął drzwi
do kolejnego stulecia. ona płakała
on myślał, że orłem znowu uleciał…

mijają słońca, galaktyki rodzą się nowe
oni niezwyciężeni wciąż włos dzielą na czworo

kiedy powrócą, bo wreszcie zabraknie im słów
świat przestanie istnieć na chwilę - odpocznie sobie

po tej miłości, w nieustannej wojnie.
 
Fajnie byłoby, gdyby ta informacja Ci sie przydała i spowodowała ,ze zmodyfikjesz swojego posta...

[Thotal]

Cieszę się , że degeneracja podłej maści zauważa duchowość, jest to wielce budująca wiadomość.



Pozdrawiam - Thotal

[koliberek33]

riposta na posta!

nie dla mnie, nie dla mnie doskonałości wir
już taki łajza ze mnie, prostak i świr!

ma koliberek kaliberek mały
z żalu inne chłopaki się popłakały

oj, nie ma używać na kim
wszak koliberek, to nie  Anakin!


 


Lindo, a dzięki, dzięki, sama piórem władać nieżle umiesz też!

[Linda]

 

Marek znowu prowokuje , on to robi specjalnie nie dajmy się wciągnąc w dyskusję znim ,wystarczy zajrzeć w jego statystyki , 99 % postów to ataki na niczego nie winnych ludzi ,zero no prawie zero ( 1%)postów można zaliczyć do wnoszących do dyskusji coś ciekawego.
Szkoda twoich  i naszych nerwów ,najlepiej go ignorować,niech sobie dalej wypisuje te bzdury o nas.Nie mam zamiaru z nim dyskutować.

Mysle Chanell,że potrafisz byc uczciwa...i zuwazysz również i ten post.....

Farmacełtom Duży uśmiech to "on" buty czyści, a dyrektorem jest od czasu, kiedy zdał sobie sprawę że zarządza swoim brudem pod paznokciami.

Nie można  w tej sprawie się nie odzywać....zadziwiające,że nikt do tej pory nie zwrócił na to uwagi.U Marka widzę dużą zmianę.... Bardzo to cenię, ale to ,ze moderatorowi przeszkadza spokój, jaki był na forum...tego zrozumieć nie mogę...
Pokaz mi choć jedno zdanie w dzisiejszej wypowiedzi Marka,które by agresją dorównywało temu.....Tym bardziej ,ze wypowiedzi Marka były tylko odpowiedzią na atak..Widać,jeszcze długo, czytając posty niektórych ludzi dziwić sie nie przestanę....

Ps.
Nie gniewaj sie ,ze zwracam sie akurat do Ciebie,ale robie to dlatego ,ze mam nadzieję ,że jestes  w stanie nad tym sie zastanowic.....

[janneth]

Lindo... Coś fajnego ci pokażę...

a kto powiedział że jestem farmaceutom?

Farmacełtom to "on" buty czyści, a dyrektorem jest od czasu, kiedy zdał sobie sprawę że zarządza swoim brudem pod paznokciami.

Marek: 1 błąd, Thotal: 2 błędy.
Stąd komentarz Marka wielce wymowny:

wiesz thotal jak to mówią: lepiej milczeć i stwarzać pozory głupca, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
taki jest mój komentarz do powyższego zdania.

Jeden potrzebuje reagować agresją, drugiemu wystarczy opanowana spostrzegawczość...

[koliberek33]

Lindo!

Jak już się przyznałem, wiele wątków pomijam, a zwłaszcza konfliktowych i dosłownie przed chwilą cofnąłem się i przeczytałem, to co zacytowałaś.  Wcześniej per telefon, zwrócił mi na to zdegustowany tą treścią Ptak i nie bez kozery, gdyż istotnie został wytoczony ciężki kaliber  i to naprawdę poniżej pasa, co tam więc kaliberek koliberka!

Przy okazji jednak, zainteresowały mnie inne posty Imć Marka, a przy tym wstępnym o dyrektorze uśmiałem się setnie i polubiłem chłopaka, a priori! Nie znam  jego innych wyczynów specjality. Innych ciężkich przewinień na szczęście też nie znam, bo za mało się tu "kulam"  po forum , ale takie poczucie humoru lubię.

A już ten cytacik, to pasuje niemal do każdego z nas tutaj:

marek:

(...)nie marnuj czasu godzinami ślęcząc i śpiąc na klawiaturze. wyjdź do ludzi. przestań nauczać a zwyczajnie zainteresuj się tym kto obok ciebie mieszka. porozmawiaj z nim. o zwyczajnych ludzkich rzeczach a nie o wibracjach... zbuduj relacje międzyludzkie których jak widać nie masz, a może poznasz kogoś ciekawego. może komuś pomożesz, może ktoś pomoże tobie - i wiesz co? może poczujesz się w końcu że jesteś komuś potrzebna. że zrobiłaś w końcu coś pożytecznego. że zwykła, ludzka, codzienna uczynność jest znacznie więcej warta niż wirualne wibracje ascetycznych bytów z krainy nibylandii. przestań wypełniać pustką pustki bo życie zmarnujesz. a i tak nie wypełnisz go niczym innym tak bardzo jak drugą życzliwą osobą. a może nawet i kochaną...

Więc o co więc aż tak rwać szaty i włosy z głów. Włosy w tych czasach i tak same nadmiernie wypadają, że i farmaceuta niewiele wskóra, jeśliby się tu nawet iście pojawił.


Wszak cnota krytyk się nie boi, cytuję sobie tutejszy cytat w dowolnym tłumaczeniu.

[chanell]

Ps.
Nie gniewaj sie ,ze zwracam sie akurat do Ciebie,ale robie to dlatego ,ze mam nadzieję ,że jestes  w stanie nad tym sie zastanowic..

Nie gniewam się i własnie się zastaawiam ...........

[Thotal]

A ja widzę, że "Uć" popłynęła całkowicie w stronę głupoty

[koliberek33]

hej łódeczko, dla ciebie piosneczka!


hej, łódeczko, łódeczko prowadź mnie na ocean szeroki
gdzie chwycić ze śmiechu można się pod boki!

gdzie głupota sięga do nieba
gdzie bóg przestaje być bogiem
bo zwykłym zjadaczem chleba

gdzie  jeden drugiemu urąga
choć sam w tym dziele
rekordy większe osiąga .

[Thotal]

OKi, OKi, zrywam boki,
"Uć" nie zdrowe ma zatoki

[koliberek33]

Uć i łódeczka

twoja uć pewnie ciężka
w zatokach dusznych cumuje
moja zwinna, maleńka
po oceanach lekko dryfuje!

unosi ją fala głupoty
więc się śmieje -
na poważnie nie rozprawia o tym
bo inaczej zdurnieje!


!


 

[Linda]

 
Łodz ma się dobrze ... i serdecznie  pozdrawia....


Łodz się ściśle kursu trzyma...
Swoich klęsk tak nie przeżywa..
Jak to różnej maści dusze....
Na ich WIELKOŚĆ się nie skuszę..

[Kiara]

Lodzi lodz nie rowna bywa
lodzia tratwe sie nazywa
sa  naniebne i podwodne
bo ich mysli nie sa zgodne
jedne ciaza dno zwiedzajac
inne lekkosc objawiajac
zatem zanim lodz wybierzesz
mysli w jasnosc swe ubierzesz
by z armada szlak przemierzac
nie  szlamowatym szlakiekm  mieszac...


Kiara

[janneth]

Łódź nie musi płynąć wcale
Wody rzeki ma w kanale
Żadna powódź jej nie groźna
Gdy fale ujarzmić można

A łodzianie - mądre głowy
Zbędny im wał powodziowy
Rzeka dołem, oni górą
Przed żywiołem się nie kulą

Bliżej nam niż dalej zatem
By być dla was starszym bratem
Co na pokład wciągnie wtedy
Gdy wyć będzieta z potrzeby

[Linda]

 

Łodz przez Boga jest kochana..
W przepowiedniach oszczędzana...
Stan ten nie jest przypadkowy...
Bo to z naszej wyszło głowy....

[koliberek33]

i ja kocham także Łódź
bo to miasto jest nad miasty
miłe bardzo tam ludziska
chłopy wszystkie i niewiasty!


 

Janneth wieszczy piękne rzeczy
ma mieszkańców Łódź na pieczy!
serca zbożne tam i proste
w duszy jasność, no i wiosna!!!

[Dariusz]

Naukowcy ustalili, kto jest największym kłamcą
CNN, PH/20.05.2010 17:20

Mężczyźni kłamią więcej i czują się w związku z tym mniej winni – ale kobiety są lepszymi kłamcami. Takie wnioski przedstawili właśnie brytyjscy naukowcy.

...

Główne kłamstwa mężczyzn:

1. Wcale tak dużo nie wypiłem 
2. Nic się nie stało; wszystko dobrze
3. Nie miałem żadnego sygnału 
4. To wcale nie było takie drogie 
5. Jestem już w drodze 
6. Utknąłem w korku 
7. Twoja pupa wcale nie wygląda w tym na dużą
8. Przepraszam, nie słyszałem twojego telefonu
9. Schudłaś/ schudłeś
10. Tego właśnie zawsze chciałem 

...

Główne kłamstwa kobiet:

1. Nic się nie stało; wszystko dobrze 
2. Nie wiem, gdzie to jest 
3. To wcale nie było takie drogie 
4. Wcale tak dużo nie wypiłam 
5. Boli mnie głowa 
6. To była wyprzedaż 
7. Jestem już w drodze 
8. Oh, mam to od wieków 
9. Nie, wcale tego nie wyrzuciłam
10. Tego właśnie zawsze chciałam 

...

http://wiadomosci.onet.pl/2173127,441,naukowcy_ustalili_kto_jest_najwiekszym_klamca,item.html

//////////////////////////////////////////////////////

Inwazja zabójczych grzybów; mutacje u ludzi

CNN, PH/23.04.2010 12:10

Rzadkie, ale zagrażające życiu grzyby tropikalne, które powodują infekcję płuc zarówno u ludzi, jak i u zwierząt, zostały zauważone na północnozachodnim wybrzeżu Pacyfiku. Jak mówią naukowcy, grzyby te mogą się rozprzestrzeniać na inne terytoria.

W ciągu ostatnich pięciu lat grzyb, zwany Cryptococcus gattii (lub C. gattii), doprowadził już do zarażenia kilkudziesięciu ludzi i zwierząt, w tym kotów, psów i delfinów, w Waszyngtonie i Oregonie. - Choć występuje on rzadko, kończy się śmiercią u około 25 procent przypadków u ludzi, u których wystąpiła infekcja – twierdzi Edmond Byrnes III, doktorant z Uniwersytetu Duke, jeden z głównych autorów nowego badania na temat tych grzybów.

W ramach badania Byrnes oraz jego koledzy przeanalizowali 18 przypadków infekcji u ludzi oraz 21 u zwierząt, które wystąpiły w Stanach Zjednoczonych między 2005 a 2009 rokiem.

...

http://wiadomosci.onet.pl/2159970,441,inwazja_zabojczych_grzybow_mutacje_u_ludzi,item.html

[Thotal]

Wszyscy widzą jak Łódź płynie,
a kto zechce czekać łaski,
niech nie wierzy byle drwinie,
bo to tylko "luckie" maski



Pozdrawiam - Thotal

[koliberek33]

Nie odpowiem rymowanką, ale pragnę ją uzupełnić, bo dla niektórych zdaje się być niewiarygodna, gdyż każdy sądzi wg. siebie.
Otóż, stwierdzam z całym przekonaniem, iż najlepsze wspomnienia mam z Łodzi, oprócz mojego ukochanego Wrocławia, ponieważ w żadnym mieście (a byłem w baardzo wielu miastach), nie zaznałem tyle życzliwości ze strony mieszkańców, co właśnie tam. A moi najwspanialsi przyjaciele, wielkiego serca, umysłu i szlachetności, to właśnie Łodzianie. Przyjaźń ta  trwa niezmiennie ok. ćwierć wieku. Każdemu życzę takich więzi, której nie podzieliły ani czas, ani odległość.


koliberek

[marek324]

- zakaz nagabywania (natrętnego nakłaniania do rozmowy osób, które sobie tego nie życzą).

Dokladnie tak mi sie wydawalo, iz tak jest w regulaminie.
Chociaz juz sie nie zastanawiam nad tym - wiedzac, ze tu jest  jak jest.Czyli sa tacy , ktorym wolno wiecej niz innym.Kumoterstwo numer jeden - a mozna by sie zastanowic , rowniez nad tym, ze atmosfera zupelnie jak w Komunie.Rafaelo, Chanel, Totalu - szkoda Naszego wysilku i energi.To i tak niczego nie zmieni.Sporo osob z Admin musialoby odwiedzic okuliste, zeby lepiej i dokladniej czytac.Chociaz nie mam takiej pewnosci,ze pomogloby to cokolwiek.
Teraz Ja chcialabym sie odniesc do regulaminu i zaznaczyc , iz nie zycze sobie jakich kolwiek dyskusji ze strony  marek324.Jak to wlasnie On  uwzglednil takie jest moje prawo tu na tym forum.Milusiego dzionka - Ela

ela, rafaela, channel, thotal, etc. - proponuję zapoznać się z etymologią słowa nagabywanie. bo jest ogromna różnica pomiędzy natrętnym nakłanianiem kogoś do rozmowy a komentowaniem jego wypowiedzi. wręcz zasadnicza. każdy z forumowiczów umieszczając na forum post z założenia zgadza się na jego komentowanie. i tego mi zabronić mi nie możecie, nikomu innemu zresztą też. jeżeli wam ta forma nie odpowiada proponuję przenieść się na blog - a przecież i tam występują komentarze zamieszczanych wypowiedzi - albo w ogóle się publicznie nie wypowiadać.
a swoją drogą wasze wypowiedzi nie reprezentują sobą nic nowego - ot, dalsza kontynuacja małostkowości, zawziętości i pamiętliwości jakiś tam zaszłych epizodów zamiast patrzeć w przyszłość wolicie roztrząsać mało znaczące zaszłości historyczne... jakież to patetyczne. i zamiast kojarzyć się z rozwojem bardziej przypomina cofanie się...

... i  ja juz dlugi czas dawalam mu ta szanse.. Nalezy tez wiedziec. ze nie nalezy wkadac rak tam gdzie nie trzeba.

nie wiem rafaela za kogo się uważasz i jak wielkie masz o sobie mniemanie, ale twoje stwierdzenie: "ja juz dlugi czas dawalam mu ta szanse" nazywa się megalomanią. nie jesteś nikim szczególnym ani wogóle, ani dla mnie więc trochę więcej samooceny i obiektywizmu.
nie jesteś też żadnym wyznacznikiem gdzie należy, a gdzie nie należy wkładać rąk. o tym każdy sam decyduje. najwyżej sobie je przytrzaśnie.

pozdrawiam was serdecznie

[Thotal]

Mam od wielu, wielu lat przyjaciela w Łodzi

W moich wypowiedziach przysłowiowa Łódź odnosi się do tworzenia regionalnej sitwy, widocznej najbardziej w gminnych zaściankach...


Pozdrawiam - Thotal

[koliberek33]

Nie wiem czy coś przebije  tzw.Warszawkę ( nie mylić z rdzennymi Warszawiakami, których jest nadto mało by mogli zrównoważyć te szowinistyczne zapędy), Krakusów, etc... Gminne więc zaścianki mają się nijak do tej  megalomańskiej "struktury", gdzie np. poza Warszawą wszystko jest prowincją, ale jeśli spędzić miłe chwile, zrobić festiwal z zażyczeniem najdroższych hoteli i najlepszych warunków za koszmarne pieniądze mieszkańców gminy tejże prowincji, to czemu nie!!! Zwłaszcza jeśli to są kurorty, miejscowości nadmorskie etc...

Znam z autopsji tę niewyobrażalną rozrzutność, nie za swoje, czy warszawskie pieniądze, i to w kraju, gdzie bieda piszczy bardziej, aniżeli można przypuszczać! Mnoży się coraz to nowe formuły, nowe festiwale, by pod pozorem krzewienia kultury zrobić sobie tydzień (w ramach pracy, oczywiście) znakomitego urlopu, najlepiej z morską bryzą... Gdyby nie ten rozbuchany splendor, idea byłaby słuszna, a tak na kilometr pachnie cwaniactwem i wykorzystactwem, że tak pozwolę sobie to określić po swojemu.



La waltze Grand Hotel


tłumy kwieciste, zadowolone
laureaci następnego z wielu, festiwalu
w tym kraju zbożnie rozdartym,
pociętym na treści, banały i role

ach, witam, gratuluję, podziwiam
och, co to za wielkie dzieło i trud!

przepraszam, czy mogę z tak wielkim i wielką
choć zdjęcie i uścisk dłoni na pamiątkę móc?

bo, widzi pani, to epokowe dzieło
trzeba je było zrobić właśnie tak,
a nie powielać jakiegoś tam
bóluszarpania i rozdzierania szat

sztuka, zawsze piękna, miłości wymaga,
znajomości człowieka lecz w aspekcie dzisiejszego dnia

........................................................................................

o tak! znów sztuka się dzieje i wielka rzecz
i coraz bardziej dławi i krztusi papierosowym dymem

la grand waltze w szaroniebieskich
oparach tytoniu i czegoś tam jeszcze
...........................................................

odwraca pani głowę? czyżby ten kawior pani nie w smak?




(Sopot 2005)