Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« : Listopad 01, 2010, 18:17:39 » |
|
By zrobiło się nieco "jaśniej", postanowiłem w osobnym wątku skupić się na samych "Myślicielach". Nie na treści, samej w sobie ich przekazów, a na naszym ich postrzeganiu. >Kiara< jawi nam ich niemal jako jedyną właściwą wyrocznię, wykładnię, lecz mnie osobiście coś nie pasuje w ich odbiorze. Nie umiem dokładnie sprecyzować co, po prostu czuję to przez skórę. Być może jest to wynik budowania mej o nich opinii na bazie informacji przekazywanych przez >Kiarę<, niemniej coś mi nie gra. Wg mnie zawężasz postrzeganie niektórych aspektów do widzenia świata oczami "myślicieli". To swego rodzaju "upośledzenie" - nie obraź się, nie piszę tego personalnie i nie w celu dogryzienia Ci. Zauważyłem jednak, że nawet główna prekursorka "myślicieli" E. Nowalska inaczej to kreuje niźli Ty. Jednak to zupełnie inny temat. Czy mogl bys to bardziej jasno wytlumaczyc , bo niezbyt dobrze zrozumialam , a co za tym idzie nie moge dyskutowac. No właśnie mam niejaki problem z jasnym wyrażeniem swych myśli. Umysł gibki zaś język drętwy. Jedno jest pewne, zakładając ten wątek nie mam na celu "prywatnych wycieczek" odnośnie Twej osoby, więc nie odbieraj tego negatywnie. Ot, po prostu szukam. Więc tak, w moim mniemaniu "Myśliciele" wchodzili w skład frontu z Plejadami, Orionem i wszystkimi innymi, którzy zaliczają się do tzw. "Galaktycznej Federacji Światła". Ty zaś rysujesz ich jako przeciwników tego wszystkiego, wszystko jest "be" tylko ich przekazy i to, o ironio, w Twej wykładni, sa właściwe. Rozjaśnij mi to nieco. Proszę również innych o swe opinie nt "Myślicieli", jak ich postrzegacie?
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #1 : Listopad 01, 2010, 18:22:21 » |
|
Jak sie posiada mysli na jakis temat , to mozna je rowniez napisac, tak wiec prosze rozwin ta , bym wiedziala do czego sie odniesc. "Ty zaś rysujesz ich jako przeciwników tego wszystkiego, wszystko jest "be" tylko ich przekazy i to, o ironio, w Twej wykładni, sa właściwe." DarekTa sekfecja nie jest dla mnie wystarczajaca. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #2 : Listopad 01, 2010, 18:28:38 » |
|
Darku, tyle już było o Myślicielach w różnych wątkach…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #3 : Listopad 01, 2010, 18:44:22 » |
|
Darku, tyle już było o Myślicielach w różnych wątkach… Tak Ptaku, jednak jak słusznie zauważyłaś "w różnych wątkach", dlatego postanowiłem to zogniskować w jednym miejscu. Chcąc znaleźć jakieś informacje trzeba "biegać" po całym forum, a tak mamy nieco ułatwione zadanie. Może dzięki temu łatwiej będzie wyrobić sobie przynajmniej ogólny pogląd na tę sprawę. Jak sie posiada mysli na jakis temat , to mozna je rowniez napisac, tak wiec prosze rozwin ta , bym wiedziala do czego sie odniesc. "Ty zaś rysujesz ich jako przeciwników tego wszystkiego, wszystko jest "be" tylko ich przekazy i to, o ironio, w Twej wykładni, sa właściwe." DarekTa sekfecja nie jest dla mnie wystarczajaca. Kiara >Kiaro<, jedno zdanie powyżej przytoczonego przez Ciebie cytatu wyjaśnia, oczywiście w ogólnym zarysie, moje widzenie tej sprawy.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2010, 18:46:37 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Listopad 01, 2010, 18:47:50 » |
|
W innym wątku Kiara napisała że Myślicielami jesteśmy my wszyscy, także mogą to być równie dobrze zwykli ludzie. Tylko fakt, że "nadają" z zaświatów ma ich od nas odróżniać. No właśnie, jak to jest z tymi energiami niewcielonymi. Bo z jednej strony "tylko i wyłącznie" rozwój osobisty podnosi naszą energię, a z drugiej strony są Myśliciele, którzy na wszystko mają gotową receptę. Nie jest to już zatem wyłącznie wiedza osobista , tylko zapożyczona z zewnątrz i to aż z zaświatów . Ja wcale nie twierdzę , że to jakaś zła wiedza. Po prostu nie jest to osobisty rozwój "tylko i wyłącznie". Uważam Dariuszu, że nie da się o samych Myślicielach za wiele niczego powiedzieć nie biorąc pod uwagę treści, które przekazują, a te dotyczą człowieka i jego rozwoju. Sami Myśliciele przybierają zwykle , pospolite imiona jakby chcieli wskazać, że tożsamość ich jest mało ważna. Pytanie jakie powinno się zadać, to czy są to Istoty służące sobie, jakimś swoim celom, czy też służące innym. Kto skorzystałby najbardziej, gdyby zastosować ich rady do naszego życia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #5 : Listopad 01, 2010, 18:52:14 » |
|
Zastanawiam się czy Myśliciele uczą lewitacji, czy po takich naukach wyżej się lata i szybciej od zwykłego, ledwo podskakującego w myślach człowieka? Bo ja bym polatał... Pozdrawiam - Thotal
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2010, 18:52:40 wysłane przez Thotal »
|
Zapisane
|
|
|
|
barneyos
Gawędziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć:
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #6 : Listopad 01, 2010, 19:24:32 » |
|
Elo !!!
A ja mam przy okazji inne pytanko: Czy mogę sam pogadać z Myślicielami i sam ich spytać o pewne rzeczy, czy znowu muszę działać poprzez pośredników ? Jestem bardzo na to uczulony, ze względu na możliwość manipulacji oraz zniekształcania przekazu. Chodzi mi tu o formę, nie o treść. Czy są gdzieś podane sposoby, jak do nich dotrzeć ??
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\" \"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #7 : Listopad 01, 2010, 19:25:01 » |
|
Tak dla jasniejszego zrozumienia; Myslicielami sa naprawde wszystkie Energie niewcielone inaczej Eminecyjne , ktore istnieja w formie energetycznej ( nigdy sie nie wcielaja ) w Zaswiatach. Sa to nasze matryce energetyczne posiadajace przeolbrzymia wiedze TEORETYCZNA , czyli na poziomie mysli stworzona.Chcac uzyskac WIEDZE OSOBISTA (bo taka forme rozwoju wybrali niektorzy z nich) wysylaja swoje kolejne iskierki w swiat materialny by przez fizyczna konfrontacje mysli z materia poznawac odczucia i na tej kanwie budowac siebie w coraz wyzszej wibracji materii uczuciowej. Zatem, by tworzyc swiaty , wszechswiaty materialne ale z materii bardzo subtelnej , ktora uzyskuje sie dobro , piekno i szczescie idetyczne z wzorcem doskonalym Stworcy wkraczamy w cykl doswiadczen z nia zwany wcieleniami. Nigdy nie stalo sie tak bysmy stracili polaczenie z nasza czescia niewcielajaca sie Energia Myslicielska , ktora jako Energia jest doskonala. Ono zawsze bylo i jest chociaz malo jest jeszcze ludzi , ktorzy sa w stanie utrzymac swiadomy metalny kontakt z ta swoja Energia niewcielona. Jeszcze malo z nas osiagnelo wibracje , ktora powoduje czysty odbior czestotliwosci umozliwiajacej slyszenie glosu wlasnego Ducha. Zatem w tych czasach szczegulnie ( a bylo w kazdych) wiedza jest przekazywana przez "lacznikow" , ktorzy odbieraja najbardziej czyste przekazy. Przekazy te nigdy nie sa ani nakazem , ani zakazem , sa tylko i wylacznie informacja , ktora moze a nie musi byc inspiracja do korzystania z systemu wartosci podanego przez Myslicieli. Czy przekazy Myslicieli inspiruja do rozwoju osobistego czy zbiorowego? Otoz Mysliciele stawiaja na rozwoj indywidualny , bo taki jest wybor Energii w planie ich istnienia Zaswiatowego. Rozwoj indywidualny osobowosciowy jest duzo szybszy niz rozwoj jednostki poprzez cala grupe. To jednostka ma za zadanie inspirowac grupe do rozwoju ( byc prekursorem) niz oczekiwac az grupa cos osiagnie by ona sie tego nauczyla. Czy rozwoj indywidualny jest egoistyczny? Nie absolutnie nie , gdy ktos dzieli sie wiedza i ukazuje "miejsca do ktorych juz dotarl" , wowczas osoby z grupy przyspieszc moga swoj rozwoj. Co ma wielki wplyw na calosc rozwoju. Wszak kwiaty w ogrodzie nie rozkwitaja rownoczesnie wszystkie pomimo iz swieci na nie to samo slonce w tym samym czasie. Ale tez nie czekaja ze swoim kwitnieniem az bedzie gotow do niego ostatni z nich. Bylo by to nienaturalne i wymuszone. Wiedza od Myslicieli plynie do ludzi stosownie do mozliwosci jej przyjmowania. Jezeli Ludzkosc osiagnela juz jakis poziom ,otwierany jest most przeplywu dla nastepnego. Bo juz pojawiaja sie ludzie gotowi do korzystania z niej , ale jeszcze sa tacy dla ktorych jest niezrozumiala. Nigdy nic nie dzieje sie na "pstrykniecie palcem" ,rozwoj osobisty i zbiorowy do dlugi proces. Jednak osobisty ( osob pojedynczych , szybciej dojrzewajacych) jest zawsze szybszy ( jak w klasach szkolnych tez sa prymusi) i to oni podnosza poziom pozostalych , do nich dopasowywuje sie "poprzeczke" programu. Ale "drzwi" wymiaru nie zamkna sie przed nikim kto wola swoja zeche je przekroczyc, beda otwarte do mometu az ostatnia osoba sama osobiscie osiagnie poziom , ktory pozwoli jej je przejsc. I to caly sekret o Myslicielach. Przekazy od nich nie sa latwe do zrozumienia przy pierwszym czytaniu , zreszta ksiazki te nie sa do przeczytania , a do czytania co jakis czas. Bo za kazdym razem ( zalezne od naszego rozwoju osobistego) tresc staje sie jasniejsza i bardziej zrozumiala. Kiara 1. Mysliciele nie ucza zadnych technik , sa temu przeciwni. Uwazaja ze Czlowiek osiagajac odpowiedni poziom rozwoju osobistego otwiera przed soba paranormalne mozliwosci. Zatem wszystko zalezy od nas , od zgromadzonej we wlasnym GRAALU energii. 2. Oczywiscie ze kazdy osobiscie moze nawiazac kontakt z Myslicielami , jeden warunek musi sie dostroic do wibracji ( czyli czestotliwosci) fal na ktorych Oni "nadaja". Nie potrzeba zadnych posrednikow do kontaktu z nimi , kazdy moze zrobic to sam.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2010, 14:03:49 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Sventer
Gość
|
|
« Odpowiedz #8 : Listopad 02, 2010, 13:06:51 » |
|
Autorytety... idziesz za nimi biorąc ich błędy. Zacofana forma i manipulacja to są Myśliciele Kiary.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #9 : Listopad 02, 2010, 13:52:29 » |
|
By zrobiło się nieco "jaśniej", postanowiłem w osobnym wątku skupić się na samych "Myślicielach". Nie na treści, samej w sobie ich przekazów, a na naszym ich postrzeganiu. Tak Ptaku, jednak jak słusznie zauważyłaś "w różnych wątkach", dlatego postanowiłem to zogniskować w jednym miejscu. Chcąc znaleźć jakieś informacje trzeba "biegać" po całym forum, a tak mamy nieco ułatwione zadanie. Może dzięki temu łatwiej będzie wyrobić sobie przynajmniej ogólny pogląd na tę sprawę. Darku, jeśli chcesz poznać ogólny pogląd forumowiczów na tę sprawę, ułóż ankietę z odpowiednimi pytaniami i będziesz miał skumulowaną informację w jednym miejscu. Zarówno na temat naszego widzenia Myślicieli jak i ich skuteczności w propagowaniu siebie. Sama jestem ciekawa efektu… ale gra wciąż się toczy… Najważniejszy jest jednak proces zachodzący w nas. A ten stymulowany jest życiem. Do życia zaś potrzebna jest śmierć... tego, co je zabija… panta rhei…
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2010, 14:16:25 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #10 : Listopad 02, 2010, 14:01:52 » |
|
Ptaku, wciąż mnie zadziwiasz .. jakże trafnie zauważając Najważniejszy jest jednak proces zachodzący w nas. A ten stymulowany jest życiem. Do życia zaś potrzebna jest śmierć... tego, co je zabija… panta rei…
ale to wypowiedź raczej do innego wątku, tutaj : http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4069.msg68174#msg68174pozwól więc tam Cię zacytuję również
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2010, 14:02:08 wysłane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #11 : Listopad 02, 2010, 14:13:22 » |
|
Nie ma zadnej smierci , okreslenie to koduje strach w nas , jest uzywane w roznych grupach zrozumienia. Zmiana "ubran" cial fizycznych , wechikulow doswiadczalnych dla Duszy podyktowana jest dwoma warunkami; 1. Ograniczona trwalosc materii ( jej zuzycie w okreslonym czasie zwanym -zyciem ludzkim) , czyli niedostatek energii w materii by mogla istniec dluzej. 2.Zmiany genetyczne na wszystkich polach systemow nerwowych po kazdym zyciu. Czyli zwiekszanie mozliwosci odbioru bodzcow odczuciowo uczuciowych. Zwyczajna modyfikacja owego wechikulu z przystosowaniem do nowych zadan. Tak wiec co to jest zycie a co to jest smierc i czego zycie a czego smierc? Straszenie ciagle to zadanie wielu zyjacych na ziemi energii, moze juz pora przestac sie bac? Nic zycia nie zabija i nie zabije , ono jest wieczna niekonczaca sie opowiescia. Na jego scenie pojawiaja sie ci sami "aktorzy" , ktorzy co jakis czas zmieniaja role i kostiumy. Chcac poznac bycie wciaz kims innym. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2010, 14:32:27 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #12 : Listopad 02, 2010, 14:14:33 » |
|
pozwól więc tam Cię zacytuję również Ależ east, to zaszczyt dla mnie być cytowaną przez tak mądrego myśliciela… i do tego emanującego prawdziwym ciepłem… cytuj ile chcesz, nie posiadam praw autorskich na przepływające myśli… one są przecież jak ptaki… Najważniejsze, to nie zastawiać sieci… Pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2010, 14:15:39 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #13 : Listopad 02, 2010, 14:19:13 » |
|
Kiaro w wątku, który przed Twoim postem umieścilem tutaj możesz się wypowiedzieć na temat śmierci Tutaj nie ma potrzeby tego robić Jednym z wątków tam poruszanych jest ten, że śmierć to altruistyczny akt komórki Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #14 : Listopad 02, 2010, 14:27:30 » |
|
Tak wiec co to jest zycie a co to jest smierc i czego zycie a czego smierc? Kiaro, są różne warstwy języka, również jego zapisu jak i odczytu. Możliwe są też poetyckie ujęcia prozy... życia… choć samo życie jest czystą poezją… ot, takie tam ludzkie i semantyczne paradoksy…
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2010, 14:30:55 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #15 : Listopad 02, 2010, 21:08:23 » |
|
Darku, jeśli chcesz poznać ogólny pogląd forumowiczów na tę sprawę, ułóż ankietę z odpowiednimi pytaniami i będziesz miał skumulowaną informację w jednym miejscu. Zarówno na temat naszego widzenia Myślicieli jak i ich skuteczności w propagowaniu siebie. Sama jestem ciekawa efektu… ale gra wciąż się toczy… Mrugnięcie Ankietę powiadasz? Może i załączymy takowa, choć one z reguły i tak nie oddają pełnego oglądu. Poza tym prosiłbym o małą pomoc w skonstruowaniu takiej ankiety, bo jeśli ma ona być w miarę rozsądna to powinna zawierać kilka logicznych pytań.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #16 : Grudzień 03, 2010, 16:14:51 » |
|
Zjawisko channelingu Istnieje także pewna teoria alternatywna wobec zjawiska tzw. channelingu, którą warto bez wątpienia rozważyć. Zanotowano, że w ostatnich latach wzrasta liczba tzw. channelingowców tj. osób, które rzekomo potrafią odbierać przekazy od innych (czy to fizycznych czy niefizycznych) bytów. Osobliwym jest fakt, jak podobne do siebie są wszystkie te przekazy i o czym tak naprawdę traktują. Możemy zadać sobie pytanie – czy może istnieć jedno źródło tych wszystkich przekazów? Czy przekazy te mają konkretny cel? Skąd pochodzą? Możemy zrobić pewien eksperyment myślowy – czy znany nam wszystkim projekt CHEOPS może mieć coś wspólnego z I krokiem projektu BLUE BEAM? http://motyl.wordpress.com/2009/03/01/projekt-blue-beam/
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
purattu
Gość
|
|
« Odpowiedz #17 : Grudzień 03, 2010, 18:09:02 » |
|
fak ale i to da sie ominac.. swiadomoscia na max
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sventer
Gość
|
|
« Odpowiedz #18 : Grudzień 04, 2010, 13:00:10 » |
|
Witam wszystkich. Nie ma zadnej smierci , okreslenie to koduje strach w nas , jest uzywane w roznych grupach zrozumienia. Śmierć istnieje, Ja, Ty, pies, planeta, roślina, układ słoneczny gdzieś właśnie umiera - początek i koniec. Rodzenie i umieranie. Śmierci nie należy się bać, dla mnie jest to coś normalnego. Zmiana "ubran" cial fizycznych , wechikulow doswiadczalnych dla Duszy podyktowana jest dwoma warunkami;
1. Ograniczona trwalosc materii ( jej zuzycie w okreslonym czasie zwanym -zyciem ludzkim) , czyli niedostatek energii w materii by mogla istniec dluzej.
2.Zmiany genetyczne na wszystkich polach systemow nerwowych po kazdym zyciu. Czyli zwiekszanie mozliwosci odbioru bodzcow odczuciowo uczuciowych. Zwyczajna modyfikacja owego wechikulu z przystosowaniem do nowych zadan. To jest tylko teoria. Tak wiec co to jest zycie a co to jest smierc i czego zycie a czego smierc?
Żyje ja tu i teraz. Żyje materialne czy jest coś innego niż materia - to moje gdybanie i wiara. Straszenie ciagle to zadanie wielu zyjacych na ziemi energii, moze juz pora przestac sie bac?
Nic zycia nie zabija i nie zabije , ono jest wieczna niekonczaca sie opowiescia. Na jego scenie pojawiaja sie ci sami "aktorzy" , ktorzy co jakis czas zmieniaja role i kostiumy. Chcac poznac bycie wciaz kims innym. Wiesz ameryki tym nie odkryłaś, umieramy, rodzą się inni i każdy człowiek jest inny, indywidualizm zbudowany na podstawie otaczającej nasz rzeczywistości. Spróbuj wychować dziecko w zamkniętym klasztorze - będzie miało wszystko - następnie wypuść je do wielkiego miasta - jak myślisz, jakie będzie jego życie? Albo się przystosuje albo nie. Od nas zależy. Myśliciele to wymysł jakiejś kobiety - to po prostu pisanie swojej doktryny w bardzo ładnej ramce, podkreślam "swojej" bo to nie jest nasze tylko od niej, zakamuflowane są różne interpretacje nic nie mające wspólnego z naszym życiem. Po co to komu? Nikomu się myśliciele nie przydadzą. Są o wiele mądrzejsze książki i teksty zawierające sentencje o życiu, takie prawdziwe opowieści są dużo lepsze(na każdym poziomie) aniżeli suche i puste slogany nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #19 : Sierpień 07, 2011, 12:09:07 » |
|
Poniżej cytaty z wątku: Myśliciele - manipulatorzy?http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5869.0 By zrobiło się nieco "jaśniej", postanowiłem w osobnym wątku skupić się na samych "Myślicielach". Nie na treści, samej w sobie ich przekazów, a na naszym ich postrzeganiu. >Kiara< jawi nam ich niemal jako jedyną właściwą wyrocznię, wykładnię, lecz mnie osobiście coś nie pasuje w ich odbiorze. Nie umiem dokładnie sprecyzować co, po prostu czuję to przez skórę. Być może jest to wynik budowania mej o nich opinii na bazie informacji przekazywanych przez >Kiarę<, niemniej coś mi nie gra. Darku, jeśli chcesz poznać ogólny pogląd forumowiczów na tę sprawę, ułóż ankietę z odpowiednimi pytaniami i będziesz miał skumulowaną informację w jednym miejscu. Zarówno na temat naszego widzenia Myślicieli jak i ich skuteczności w propagowaniu siebie. Sama jestem ciekawa efektu… ale gra wciąż się toczy… Ankietę powiadasz? Może i załączymy takowa, choć one z reguły i tak nie oddają pełnego oglądu. Poza tym prosiłbym o małą pomoc w skonstruowaniu takiej ankiety, bo jeśli ma ona być w miarę rozsądna to powinna zawierać kilka logicznych pytań. No to skonstruowałam, bo czas już dojrzał… i zamieszczam. Niech się stanie jasność…
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 07, 2011, 12:17:48 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #20 : Sierpień 07, 2011, 12:48:19 » |
|
Moim zdaniem Myśliciele są duchowymi istotami, dokładnie tak, jak sami o sobie mówią - z zaświata. Z-za-świata. Zapewne kiedyś byli ludźmi, ale nie załapali się na kolejną inkarnację, choć ich pragnienie przebywania na Ziemi jest tak ogromne, że wciąż sięgają po kontakty z ludźmi. Bo - jak to w przysłowiu - kiedy uczeń gotowy to mistrz się znajdzie. No i każdy otrzymuje takiego "mistrza" na jakiego zasługuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #21 : Sierpień 07, 2011, 14:32:49 » |
|
Moim zdaniem, to jednak są oni (Myśliciele) przedstawicielami obcej cywilizacji. I to wcale nam niezbyt przyjaznej. To, że ubierają się w szaty świetlistych istot, niczego nie dowodzi. Wystarczy uważnie czytać ich przekazy, zauważać to, co przemycają wprost lub między wierszami, no i obserwować ziemskich emisariuszy. Owoce są wyraziste. Oczywiście, wyrazistość widzenia zależy od wzroku patrzącego i ilości posiadanych dogmatów. Dogmaty, to doskonale działające filtry na odbiór rzeczywistości oraz narzędzie do skutecznego sterowania zdogmatyzowanym człowiekiem. Im więcej dogmatów, tym mniej jesteś wolny. I w końcu dochodzi do tego, że twoje zdanie pokrywa się w 100% z obcymi przekazami, czyli implantami w twoją świadomość i podświadomość. Przestajesz wówczas być panem siebie, zaś stajesz się wasalem obcego PANA. A wiadomo, każdy PAN lubi panować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
|
« Odpowiedz #22 : Sierpień 07, 2011, 17:43:09 » |
|
ale Ci mysliciele mowia cos konkretnego i ciekawego , moze cos w malym skrocie? odnosnie przyszlosci Ziemi, jak sobie poradzic z systemem itd?
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 07, 2011, 19:21:37 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #23 : Sierpień 07, 2011, 20:27:34 » |
|
east masz rację A tak w ogóle to Słowianie nie lubią jak ktoś nimi rządzi z-za tzw.''biurka''. Mamy złe doświadczenia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 07, 2011, 20:32:10 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #24 : Sierpień 07, 2011, 22:47:49 » |
|
Zaznaczyłam 2 ,ale przychylam się do wypowiedzi Ptaka
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Księga Koheleta 3,1
|
|
|
|