Chanel, ten film 'Bitwa o Czarnobyl' jest niesamowity. Kiedy wydarzyła sie awaria, byłam jeszcze dzieciakiem, był zdajesie piekny dzień i kąpaliśmy sie z rodziną w rzece. Kilka dni później w nocy dorośli kazali nam coś wypić, a informacji było tyle co 'z ucha do ucha' bacznie rozglądając sie aby nikt postronny nie słyszał.
Z filmu wynika jednak, jak wiele informacji nadal nie podano do wiadomości publicznej - to wstrząsające, jak blisko było zniszczenie pół Europy. W wywiadzie słusznie pewna kobieta zauważyła, że pierwiastek jaki rozszedł sie po kontynencie to '
fałsz86'. To rzeczywiści co udało sie w ówczesnym Zssr - to nie wywołać paniki, a jedyny pozytywnym skutkiem było zatrzymanie wyścigu zbrojeń i decyzja o redukcji głowic. Ludzie żyją w zupełnej nieświadomości, jaki arsenał zniszczenia zgromadziły oba konkurujące systemy.