cd.
teza nr 2
Kompleks Planety X znajduje się już w okolicach linii Słońce-ZiemiaTo koncepcja lansowana na zetatalk i związane są z nią nawet konkretne poszlaki w postaci anomali Ziemskich (pogoda+trzęsienia) i zdjęć:
To przykładowe zrobione jest przez amatora, przy pomocy balonu metorologicznego.
Nibiru jest tu nieco z boku tarczy i pozostaje całkowicie niewidoczna z Ziemi.
A to przykładowe info z netu o Nibiru blisko Słońca:
http://zenobiusz.wordpress.com/2010/12/05/nibiru-jest-pomiedzy-orbita-merkurego-i-wenus/Omówię teraz sprawy "optyczne" związane z widocznością Nibiru.
Czy to możliwe, aby ta planeta będąc tak blisko , pozostawała przez cały czas niewidoczna?
W mojej ocenie ,
pomijając na razie sprawę fizyki, czyli to w jaki sposób Nibiru jest w ogóle w stanie utrzymać tam swoją pozycję,
to że JEJ nie widać jest najzupełniej normalnym zjawiskiem.
Utwierdza mnie w tym fakt, że parę lat temu , w środku gorącego, letniego dnia dokładnie obserwowałem przejście planety Wenus przez tarczę Słońca.
Wziąłem wtedy okulary spawalnicze z warsztatu i o podanej w mediach godzinie zacząłem patrzeć.
Najpierw nie było widać nic.
Potem na tle tarczy Słońca pojawiła się malutka czarna kulka planety
Wenus, po pewnym czasie zeszła z tej tarczy słonecznej i jak tylko się to dokonało to
natychmiast znikła z pola widzenia!A Wenus jest całkiem sporą planetą.
A zatem wątpliwości optycznych co do realności tezy nr. 2 nie posiadam.
Poza tym byłaby to "idealna" pozycja dla Planety X , aby wywoływać te drobne trzęsienia i kataklizmy, które mamy już teraz.
Ta pozycja charakteryzuje się również ową " stacjonarnością" porównywalną wręcz z tym potencjanym gazowym olbrzymem Z Cornell University, wywołującym zmiany orbity Księżyca.
A prawda jest taka, że niemal dokładnie takie same zmiany orbity jak odległy gazowy mega olbrzym , może wywoływać mała planeta (Nibiru) jeżeli będzie się znajdować bliżej.
Jednak, co zrozumiałe Ci naukowcy z automatu odrzucili taką koncepcję, bo taka Nibiru nie mogła by się tu utrzymywać, bo prawa fizyki temu przeczą.
Do spraw fizyki dojdę w swoim czasie,
ale wcześniej omówię sprawę wlotu kompleksu Planety X do wnętrza Układu Słonecznego datowanego na maj 2003.
cdn.