Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« : Lipiec 16, 2010, 19:39:52 » |
|
Wg niektórych forumowiczów pod tym terminem należy dopatrywać się ludzi ukształtowanych przez Anunakich. Spośród gwiezdnych istot zalicza się do nich "szaraków". Ja uważam, ze biorobotyka dopiero przed nami: Superludzie z implantami - biegają szybciej, widzą dalejWyobraźcie sobie możliwość widzenia w ciemności na setki metrów, przebiegnięcie kilometra poniżej 2 minut czy poznanie obsługi dowolnej maszyny. Te koncepcje, choć obecnie dość odległe, mogą w kilka lat stać się rzeczywistością. Wszystko dzięki specjalnym implantom w oczach, mózgu czy ciele, protezom kończyn i egzoszkieletom. Wszystkie te urządzenia są ostatnimi laty obiektem wielu badań różnych grup naukowców. Starają się oni osiągnąć coraz lepsze wyniki i choć obecne implanty nie dorównują tym znanym z filmów Science-Fiction, to badacze sądzą, że w ciągu 5 do 10 lat powinny dorównać ludzkim możliwościom. Naukowcy łączą osiągnięcia różnych dziedzin nauki, aby przywrócić niewidomym wzrok, głuchym słuch, a nawet pozwolić znów chodzić inwalidom. fot. Jupiterimages) Sztuczne oko - pomoc dla niewidomychPrace nad bionicznym okiem trwają już od 1980 roku. Rozpoczął się wtedy bostoński projekt nad stworzeniem implantów siatkówki. Miał on na celu przeciwdziałanie uszkodzeniom oczu spowodowanym barwnikowym zwyrodnieniem siatkówki czy po prostu starzeniem się. Implant zbudowany jest z 200-kanałowego mikrochipa umieszczonego wewnątrz oczodołu i przewodu zwiniętego w taki sposób, aby otaczał tęczówkę oka. Za przesył danych odpowiedzialny jest zewnętrzny, bezprzewodowy kontroler. Pacjent z takim implantem ma nosić okulary z zamocowaną mikrokamerą. Obraz z niej, po przeanalizowaniu przez kontroler, przesyłany jest do mikrochipa. Ten przesyła dane do mózgu, wzdłuż nerwu wzrokowego. Urządzenie jest w stanie zapewnić wizję składającą się z setek pikseli co, choć zdrowy wzrok zawiera ich miliony, daje szansę przywrócenia wizji. Osobę taką trzeba poddać odpowiednim ćwiczeniom aby nauczyć jej mózg obchodzenia się z przesłanymi informacjami. 1/4 ... http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Superludzie-z-implantami-biegaja-szybciej-widza-dalej,wid,12483145,wiadomosc.html
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #1 : Lipiec 17, 2010, 01:17:32 » |
|
No to nieźle, ale i tak większe "cuda" wyczyniają zwykli ludzie. Niewidomi poruszają się pewnie ( bez żadnych implantów) po terenie, rysują trójwymiarowe budowle, których nigdy nie widzieli na oczy, a głusi czują muzykę i dźwięki .. kolorami. Jak to jest możliwe ? Odpowiedzią jest synestezja. Termin synestezja powszechnie rozumie się jako współodczuwanie bodźców różnymi zmysłami w taki sposób, że wrażenia docierające za pośrednictwem jednego zmysłu oddziałują na odpowiednie partie mózgu odpowiedzialne za przetwarzanie informacji pochodzących z innych zmysłów. Efektem tego mogą być halucynacje powstałe w wyniku słuchania muzyki. Tego typu zjawisko często jest postrzegane jako nadprzyrodzona zdolność występująca u bardzo niewielkiej grupy ludzi. Zalicza się do nich: rosyjskiego kompozytora Mikołaja Rimskiego-Korsakowa, Wasilija Kandinskiego, Johna Lennona, poetę Artura Rimbauda (znanego pod pseudonimem Rembo). Taką interpretacje tego terminu proponują psychologowie: Julia Simner, Aleksander Łuria i inni. http://synestezja.pl/teoria/poglady/Co więcej. Czy wiecie, że częstotliwość 440 hz daje wizualny efekt jako kolor niebieski, smak cukru i poczucie zimna ? Jesteśmy zanurzeni w częstotliwościach wszechświata.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #2 : Lipiec 17, 2010, 09:42:46 » |
|
No to nieźle, ale i tak większe "cuda" wyczyniają zwykli ludzie. Dzis rzadko sie ich spotyka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #3 : Wrzesień 13, 2010, 20:35:12 » |
|
To już nie s-f. Śmiać się czy raczej płakać? Czy aby w dobrą stronę zmierzamy? To przełom! Skonstruowali skórę dla robotów13.09.2010 16:56 Sztuczna skóra jest czuła nawet na dotyk motyl o przezroczystych skrzydłach ("Chorinea faunus") - fot. REUTERSJest czuła na dotyk (nawet ten najmniejszy). Wynalazek jest dziełem amerykańskich naukowców. Niedługo materiał będzie mógł pokrywać ręce i nogi człekokształtnych maszyn.Sztuczna skóra w duuużym zbliżeniu (fot. REUTERS)Wyprodukowanie sztucznej skóry to marzenie wielu technologów. Trzy lata temu zaprezentowano zastępczą tkankę skórną zrobioną na bazie komórek człowieka. - Byłem zaskoczony, jak szybko taka skóra pomaga zabliźniać rany - mówił wtedy brytyjski wynalazca dr Paul Kemp. Teraz przyszła kolej na roboty. Ich syntetyczna skóra to zestaw malutkich sensorów. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego umieścili je na elastycznej gumowej płachcie. Nawet niewielki nacisk powoduje przepływ prądu elektrycznego, który potem może być odczytywany jako dotyk. Sztuczna skóra wyczuje nawet nacisk motyla (Epitola poshumus) - fot. REUTERSNa razie nowoczesny materiał to niedoskonały prototyp, ale konstruktorzy zapewniają, że w przyszłości syntetyczna skóra będzie tak samo elastyczna i czuła jak skóra człowieka. Wyniki badań publikuje tygodnik ''Nature''. Hal / IAR http://deser.pl/deser/1,83453,8369837,To_przelom__Skonstruowali_skore_dla_robotow.html
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2010, 20:35:45 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
kosynier
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Wrzesień 14, 2010, 09:11:46 » |
|
skonczymy jak w batlestar galactika. cyloni nas wykoncza
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #5 : Wrzesień 14, 2010, 09:14:27 » |
|
Ha, o tym samym myślałem zakładając ten wątek. Poza tym podkusiło mnie również przeczytane kiedyś na WM stwierdzenie, że ludzkość musi przejść ten etap choćby dlatego, by się przekonać i naukowo udowodnić istnienie duszy.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #6 : Wrzesień 14, 2010, 22:11:04 » |
|
Panie ,panowie,to już nie jest śmieszne. To chyba jakiś film SF Owszem, maszyny są nam bardzo potrzebne,ale nie możemy dopuscić żeby nas zstąpiły. Czyzby nadchodziły czasy Robocopa i Terminatora
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Księga Koheleta 3,1
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #7 : Wrzesień 15, 2010, 06:34:20 » |
|
Panie ,panowie,to już nie jest śmieszne. To chyba jakiś film SF Owszem, maszyny są nam bardzo potrzebne,ale nie możemy dopuscić żeby nas zstąpiły. Czyzby nadchodziły czasy Robocopa i Terminatora chanel , on juz trwa od bardzo dawna , teraz rozpoczyna sie jego kolejny wzlot na miare wsolczesnych ludzi , ktorym sie wydaje ( z powodu braku dostepu do dawnej wiedzy , ze to nowosc. Owszem nowosc dla obecnego pokolenia , gdy syntetyki tworza roboty yslac iz robia to Ludzie. Paranoja goni paranoje. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2010, 06:34:37 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Torton
Gość
|
|
« Odpowiedz #8 : Wrzesień 16, 2010, 08:19:40 » |
|
Nie uciekniemy przed techniką. Ludzie jej potrzebują inaczej wrócilibyśmy na drzewo. Zakładam że jeszcze jakieś 300 lat i człowiek będzie wstanie podróżować po kosmosie bez problemów. O ile dożyje tego nasza cywilizacja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #9 : Wrzesień 16, 2010, 09:13:49 » |
|
warto się zastanowić,- czy chcemy być bardziej ludźmi, czy maszynami??
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
|
|
purattu
Gość
|
|
« Odpowiedz #12 : Listopad 11, 2010, 15:07:29 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #13 : Listopad 11, 2010, 18:00:03 » |
|
warto się zastanowić,- czy chcemy być bardziej ludźmi, czy maszynami??
No wlaśnie , trzeba się nad tym zastanowić. Wspólczesna genetyka jest już u progu wdrożenia technologii produkcji organów zastępczych z komórek macierzystych. Jak tak dalej pójdzie to odnajdziemy sposób na zmianę zaprogramowanej śmierci komórki i w związku z tym ludzkie życie wydłuży się nieprawdopodobnie. Tylko, czy to będzie jeszcze człowiek, czy już biologiczna maszyna ? Zupełnie nowe znaczenie zyska powiedzenie, że mamy tyle lat, na ile się czujemy I nie chodzi tu o oddczucia fizyczne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #14 : Listopad 11, 2010, 18:11:14 » |
|
oprócz dylematów moralnych i potencjalnych powikłań genetycznych(Resident Evil)- są jeszcze sprawy prozaiczne- typu emerytury, i przeludnienie które już teraz jest poważnym problemem..!?
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #15 : Listopad 12, 2010, 00:09:50 » |
|
Niekoniecznie mówimy o przywilejach dla wszystkich. Zaawansowana biotechnologia pewnie będzie droga i dostępna jako przywilej dla wybrańców . Miliardy ludzkich bateryjek będą musiały poradzić sobie inaczej, ale też do tego dojdą . Kto wie, czy nawet nie przegonią technologii. Ponadto długowieczność i samowystarczalność zmienią wiele w samych strukturach społecznych. Coś takiego jak emerytura może przestać istnieć. A przeludnienie to mamy głównie w miastach. Gdzieś czytałem, że gdyby wszystkich ludzi zakwaterować w domkach z ogródkiem ( cztery osoby na domek ) to zmieściliby się na terenie Australii i jeszcze by zostało terenu na sklepy - a cala Ziemia byłaby od nas wolna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #17 : Lipiec 07, 2011, 21:54:18 » |
|
Mi również interpretacja between jest bliska.
Natomiast w jednym punkciku mam odmienny poglad: maszyny chyba jednak mają uczucia i emocje (te biologiczne oczywiście).. emocje powstają na bazie "materiałów" z sasiednich ciał subtelnych, więc stany energetyczne lub myśli beda je zawsze kształtować i uruchamiac. A więc jeśli maszyna może mysleć - to moze miec emocje. Jednak wiekszość maszyn wybrała mysleć z góry zaprogramowane mysli, a zatem emocje i uczucia tez niejako wynikają z "oprogramowania".
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2011, 21:55:04 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz
Gość
|
|
« Odpowiedz #18 : Lipiec 07, 2011, 23:30:50 » |
|
Dzięki temu zacząłem się zmieniać na lepsze i nie mam zamiaru robić tego co on mówi. [...]zaczerpnąłem od nich to co dla mnie najlepsze i nie mam zamiaru wstępować do żadnej sekty ( Ani się zmieniać) To już się pogubiłem w tym co mówisz - to jak? zmieniasz się ale tego nie chcesz? *pogrubienia moje Nie, po prostu obrałem swoją drogę i nie mam zamiaru tańczyć tak jak ktoś mi zagra. W tym sensie nie chcę się zmieniać. Stan który w tej chwili doświadczam spełnia mnie w jakimś sensie, dążę jednak do Siebie a to chyba jest zmiana Obserwuję Twoje wypowiedzi Arteq i nie wiem skąd ta pewność siebie, jeśli znasz odpowiedni kierunek, proszę podziel się ze mną swoją wiedzą na temat przemiany i odnalezienia w sobie Boga. Szczerze, chętnie zaczerpnę wiedzy od bardziej uświadomionych ludzi, jak Ty. Jak wiesz jestem nowy na tym forum, ale odczuwam niestety że też jestem tak właśnie traktowany. O ! nowy, następny nawiedzony, jak Kiara, nie podpowiedziałeś mi do tej pory nic co pomogłoby mi podążyć Twoim tokiem rozumowania, ograniczasz się jedynie do wychwytywania słów z kontekstu aby pokazać jak to kto się gubi w swoim jestestwie. Twoje wypowiedzi są oschłe, z dodatkiem ironii jak dla mnie, co pozostawia nutę braku szacunku do mnie, szkoda, bo szacunek budzi szacunek. No chyba że kompletnie Ci to obojętne, do czego zresztą masz prawo. Oczywiście teraz mogę się spodziewać ciętej riposty z Twojej strony, ale na to jest narażony każdy kto myśli inaczej niż Ty. Nie wiem jaki cel chcesz osiągnąć, ale też nie wiem czy Ty sam wiesz. Mam nadzieję, że robisz to nieświadomie, bo jak nie to po co ? Pozdrawiam Cię i ma nadzieję, że wybaczysz mi moją bezpośredniość, choć przynajmniej jestem szczery. p.s. Przepraszam Darku, że nie na temat, ale próbuję znaleźć swoje miejsce na Waszym forum i przykro mi, że niewiele osób otwiera się na innych ludzi. Pozdrawiam Wszystkich bez wyjątku, Tomasz
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Gość
|
|
« Odpowiedz #19 : Lipiec 08, 2011, 07:45:21 » |
|
Natomiast w jednym punkciku mam odmienny poglad: maszyny chyba jednak mają uczucia i emocje (te biologiczne oczywiście).. emocje powstają na bazie "materiałów" z sasiednich ciał subtelnych, więc stany energetyczne lub myśli beda je zawsze kształtować i uruchamiac. A więc jeśli maszyna może mysleć - to moze miec emocje. Jednak wiekszość maszyn wybrała mysleć z góry zaprogramowane mysli, a zatem emocje i uczucia tez niejako wynikają z "oprogramowania".
A widzisz, nie pomyślałem o maszynach biologicznych. Jakoś stanął mi przed oczyma taki robot z jakiejś kreskówki, wiesz, czyste obliczenia, kwadratowa głowa, itp. Jak to dziwinie skojarzenia potrafią przesłonić myślenie. Co do maszyn biologicznych zgoda. Program przewiduje również emocje. Czym więc się różni robot od nierobota?.. chyba wolną wolą. Maszyna nie potrafi poddać w wątpliwość swojego własnego oprogramowania, a _człowiek_ potrafi je sam dla siebie zmodyfikować. Czyli w maszynie oprogramowanie stoi na samej górze, wszystkim zarządza. W _człowieku_ jest jeszcze coś, co potrafi podważyć program czyli stoi ponad nim. pozdro ps. my natomiast w danym temacie trzymamy się "wyznaczonego kursu".
słuszną linię ma nasza władza ps2. jak się tych wtrętów nie na temat troszku uzbiera to proponuję utworzyć nowy wątek. Ale.... ciekawe jest to, że zwykle po utworzeniu nowego wątku gdzieś ulatuje energia która poprzednio te wtręty napędzała i w nowym, wydzielonym miejscu, dyskusja zwykle zamiera.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2011, 08:04:09 wysłane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #20 : Lipiec 08, 2011, 08:49:54 » |
|
Problem sztucznej świadomości w literaturze SF i nie tylko pojawia się od dawna,- to zasadnicze pytanie- czy maszyna/komputer może zyskać ŚWIADOMOŚĆ?,- naukowcy prognozują że w przeciągu dekady moc obliczeniowa komp. przewyższy możliwości ludzkiego mózgu, ale czy to wystarczy. Odrębną jakby kwestią jest ta omawiana -wolna wola- która stanowi jakby odrębny wyznacznik świadomego bytu. A więc czy coś takiego jak świadomość i wolna wola może być efektem ewolucji technologicznej w maszynach/komp., czy jednak będzie to zawsze bardziej lub mniej skomplikowany program. Ludzie od zwierząt różnią się możliwością abstrakcyjnego myślenia, a skoro zwierzęta mimo ewolucji po mln. lat nie nabyły takiej zdolności- wydaje się, że nie ma co liczyć, aby krzemowe „móżdżki”- to osiągnęły..
pozdr.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #21 : Lipiec 08, 2011, 09:03:05 » |
|
I Człowiek i biologiczny robot rodzą się z planem przedurodzeniowym. Plan jest w pewnych granicach z bardzo ścisłymi zdarzeniami większymi lub mniejszymi do przejścia w życiu. I Człowiek i robot mają pewien zakres niemożliwości zmiany go , bowiem muszą wejść w sytuacje , które są w tym planie indywidualnym , tworzącym zbiorowy. Jednak reakcje na zdarzenia Człowieka są inne , mogą być nieprzewidywalne do końca , bo Człowiek dysponuje uczuciami. One to, tak naprawdę krańcowo decydują o naszych Ludzkich reakcjach , są nie do końca przewidywalne. Robot biologiczny ( niczym się zewnętrznie nie rożni od Człowieka , dla przeciętnego Człowieka jest nierozpoznawalny) ,ma ścisły program i poza ten program ( pomimo wolnej woli nie wyjdzie), nie jest w stanie zaakceptować niczego poza wzorcami swojego programu. Wszystko niezgodne z nim odrzuci i będzie walczyć o swoją bardzo zawężoną prawdę zgodną z wpisem przedurodzeniowym. Tacy ludzie nie rozumieją do końca empatii ,żyją kalkulacją opłacalności, logicznymi analizami wyłącznie , które mogą być bardzo szybkie i bardzo perfekcyjne. Zależne od doskonałości oprogramowania , bowiem rożne istnieją na ziemi o tym decyduje plan przedurodzeniowy biorobota. Jednak możliwość doznawania uczuć ich nie przekracza nigdy emocji. Emocje są już poznane w 100% na planie ziemskiego życia , tak więc bez problemu można wgrywać reakcję na każdą sytuację na bazie emocji w pamięć takich istot. Są to zwykłe programy perfekcyjnie opracowane i przewidywalne jak działania matematyczne. Modyfikowane cały czas z wykorzystaniem kolejnych doświadczeń , kolejnych partii wiedzy , ale zawarte w określonych nieprzekraczalnych granicach. To co nazywamy sw. geometrią doskonale temu służy i świetnie jest wplecione w tworzenie takich biorobotów dzięki swojej przewidywalności. Człowiek z Iskrą Bożą to inna sprawa , bowiem ma pełnię uczuć w sobie i w nieoczekiwanym momencie one , a nie logika i kalkulacja mogą odegrać decydującą rolę. To uczucia powodują ową nieprzewidywalność do końca Ludzkich reakcji , oraz odróżniają nas od biorobotów. Jednak pewne programowo otworzone możliwości niektórym będącym na ziemi biorobotom mogą wyprzedzać rozwój przeciętnego Człowieka. Ale... są to czynności z wykorzystaniem technik wyłącznie , nadal w takiej istocie nie ma wyższych uczuć miłości , które posiada Człowiek. Dlatego bycie w w obecności kogoś o wysokiej wibracji miłości jest dla takich osób bardzo dyskomfortowe , irytujące , zaburzające ich system energetyczny. A co za tym idzie wprowadzające dysharmonię i agresję służącą do przerwania bycia w takiej przestrzeni. Są to ich reakcje obronne. . To ciekawy bardzo temat ,można balansować na granicy chcąc odróżniać Ludzi od biorobotów , trudne gdyż są to kopie Ludzi o ciutkę niższym poziomie rozwoju duchowego , czasami więc niemożliwe jest odróżnianie po zewnętrzności zachowań. Ze staraniem się identyfikowania ich była bym bardzo ostrożna by nie skrzywdzić nikogo niepotrzebnie. Bowiem , każdy kto urodził się na ziemi człowiekiem nim jest do swojej śmierci.Co wcale nie znaczy iż wiedzy takiej nie należy poznawać. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2011, 09:59:51 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #22 : Lipiec 08, 2011, 12:49:29 » |
|
Maszyna nie potrafi poddać w wątpliwość swojego własnego oprogramowania, a _człowiek_ potrafi je sam dla siebie zmodyfikować. Czyli w maszynie oprogramowanie stoi na samej górze, wszystkim zarządza. W _człowieku_ jest jeszcze coś, co potrafi podważyć program czyli stoi ponad nim.
Otóz to.. pięknie przedstawiasz te subtelne rozróznienia Ale.... ciekawe jest to, że zwykle po utworzeniu nowego wątku gdzieś ulatuje energia która poprzednio te wtręty napędzała i w nowym, wydzielonym miejscu, dyskusja zwykle zamiera. To rzeczywiście ciekawe.. musze przyobserwowac. Zobrazowaniem kwantowej mechaniki moze to byc. porcjowanie. Ludzie od zwierząt różnią się możliwością abstrakcyjnego myślenia, a skoro zwierzęta mimo ewolucji po mln. lat nie nabyły takiej zdolności- wydaje się, że nie ma co liczyć, aby krzemowe „móżdżki”- to osiągnęły.. hmm.. Mój zwierzaczek chyba jednak myslał bardzo abstrakcyjnie abstrakcyjnie.. ale pewnosci nie mam. Ciekawe spostrzeżenie.. ktoś to sprawdzał? Ja myślałem o DARZE MOWi.. ale mowa opiera sie o sformowanie dźwięków a to o U-ŻYTE słowa.. a te o zdolnosć abstrakcyjnego myślenia wraz z umiejetnością przekładania nieuchwytnych symboli nieswiadomości własnie w te konkretne formy. "Żyte".. wskazuje na czynnik, ze możliwość ta nie dana jest istotom Mar.Twym Mym lub Onym.Zatem Mar Twych wskrzeszać nie zamierzam Swoich zresztą też. mogą być nieprzewidywalne do końca , bo Człowiek dysponuje uczuciami. To rozdysponuj, Kiara troche uczuć, a ja spadam zalatwic parę spraw. Nie przewiduję że zrobisz to przewidywalnie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 08, 2011, 23:45:12 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #23 : Lipiec 08, 2011, 23:25:25 » |
|
"Cytat: Kiara mogą być nieprzewidywalne do końca , bo Człowiek dysponuje uczuciami. To rozdysponuj, Kiara troche uczuć, a ja spadam zalatwic parę spraw. Nie przewiduję że zrobisz to przewidywalnie." Miły Phi.. W Twoim świecie rozdysponowuje się uczucia , w moim obdarowuje nimi. To prawda , nasze światy zdecydowanie się różnią od siebie. Twój jest oparty na technice , mój na uczuciach , z tego powodu nie potrafisz go zrozumieć. Ale próbuj , bo warto. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #24 : Lipiec 09, 2011, 00:00:32 » |
|
Miły Phi.. W Twoim świecie rozdysponowuje się uczucia , w moim obdarowuje nimi. To prawda , nasze światy zdecydowanie się różnią od siebie. Twój jest oparty na technice , mój na uczuciach , z tego powodu nie potrafisz go zrozumieć. Nie wyczułaś. Sama pisałas o dysponowaniu - nie obdarowaniu - wiec daruj sobie takie projekcje Skąd pewnosc , ze nie rozumiem twojego świata. A co jesli jest tak: Czuję że jest powód iż niemożesz się nauczyć polskiego, i rozumiem, ze to jest związane z bolesną dla Ciebie precyzją - bo wówczas uczuciami nie mozna tak łatwo.. ..posługiwac się do realizacji swoich celów. sztuczna inteligencja szybko sie aktualizuje i uczy.. bardzo szybko. Czy to jest moj swiat? Raczej moje muzeum. Moje Muzeum techniki A Wycieczki przyjezdzają z róznych zakątków wszechswiata. Dajesz własnie wyraz iz niewiele wiesz o moim swiecie. I jak widze masz błedne pojęcie, na czym jest "oparty". Dlaczego?.. bo swoj osąd opierasz właśnie li tylko o prezentowane programy - nie o czucie. Poniewaz prezentuję je marginalnie, a Ty ich nie wytwarzasz (takich).. nie ma rezonansu poza rezonansem z prezentowanymi programami. Więc Nie czujesz .. NIC. (nic poza algorytmami programów o uczuciach) Zapewne jestes nafaszerowana WIEDZĄ o uczuciach. Ale gdy zabraknie stosownego programu.. NIC. czasem kompilujesz jakiś alt-program o uczuciach, ale to nie jest uczucie. Prawie doskonała. Z nowym biosem Ci do twarzy. Coś jednak sie kryształ zarysował przy tej zmianie, wszak szykowali Cie (poprzez właśnie programowanie uczuć) do suportu i akceleracji bajki o jezusie.. a tam taka Hawaria systemu. I wgrany nowy Soft.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2011, 01:55:26 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
|