Joel
Gość
|
|
« Odpowiedz #75 : Wrzesień 27, 2008, 00:33:38 » |
|
Dv2 napisales - "Pozdrawiam i otwórzcie umysły " Troche sie zdziwilem Myslalem, ze to ty nie masz zbytnio otwartego umyslu, lecz zyczysz tego innym W takim badz razie - Dziekuje A ja tobie pragne zyczyc otwartosci umyslu, duszy i serca ! Ale takie prawdziwe otwarcie, nie pozorne, ten w którego ja wierzę nie przykłada wartości do takich rzeczy jak nazewnictwo. I moj rownierz, - kazdy widzi "swojego" Boga, kazdy widzi inne wartosci. Mysle, ze twoja wartosc co do nazewnictwa i obojetnosc Boga do tej rzeczy - jest trafna Michal, wedlug mnie. Ja zastepuje czasami rownierz slowo Bog, na slowo milosc - bo dla mnie nie ma przy tym roznicy, wtedy latwiej mi jest okreslic, w jakiego to ja Boga wierze I tobie rownierz to polecam. Np ? Czy Bog jest msciwy ? A teraz... Czy milosc jest msciwa ? no wlasnie, Dziekuje Pozdrawiam, Joel.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2008, 00:34:32 wysłane przez Joel »
|
Zapisane
|
|
|
|
Michał
Gość
|
|
« Odpowiedz #76 : Wrzesień 27, 2008, 01:46:36 » |
|
Jedna uwaga - jeśli nawet 90% chrzescijaństwa jest "powielona", czy to ujmuje mu autentyczności? Tłumaczyłem kiedyś obszernie, jak Duch objawia się w historii, żeby doprowadzić do punktu kulminacyjnego. Poz tym NIGDZIE nie występuje WCIELENIE. Dla mnie podobna argumentacja nie ma wielkiego znaczenia, dlatego nie będę wdawał się w szczegółową analizę Twojego tekstu, Michale. Szkoda mi czasu.
to nie jest mój text. ja go tu tylko wkleiłem ze względu na tematykę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michał
Gość
|
|
« Odpowiedz #77 : Wrzesień 27, 2008, 01:52:39 » |
|
ten w którego ja wierzę nie przykłada wartości do takich rzeczy jak nazewnictwo. I moj rownierz, - kazdy widzi "swojego" Boga, kazdy widzi inne wartosci. Mysle, ze twoja wartosc co do nazewnictwa i obojetnosc Boga do tej rzeczy - jest trafna Michal, wedlug mnie. Ja zastepuje czasami rownierz slowo Bog, na slowo milosc - bo dla mnie nie ma przy tym roznicy, wtedy latwiej mi jest okreslic, w jakiego to ja Boga wierze I tobie rownierz to polecam. Np ? Czy Bog jest msciwy ? A teraz... Czy milosc jest msciwa ? no wlasnie, Dziekuje Pozdrawiam, Joel. no to przybij piątkę bo ja uważam tak samo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Gość
|
|
« Odpowiedz #78 : Wrzesień 27, 2008, 12:48:52 » |
|
Michale, prosze czy mógłbyś zaczać korzystać z opcji 'modyfikuj wiadomość' zanim zechcesz dorzucić kolejną wypowiedź, jedna za drugą? Wprowadza to małe zamieszanie ( i jest obowiązkem moderatora kleic takie duble) A co do poglądów: nie jestem niewolnikiem żadnej religii tak jak nie mam żadnych bogów nad sobą.. to luzie wymyślili pojęcie "bóg" - ten w którego ja wierzę nie przykłada wartości do takich rzeczy jak nazewnictwo.
co do "dzizesa" - uznaje go ale jako człowieka - nie jako boga.
wartości jakie kierują mym życiem? chyba wszyscy którzy trafili na to forum mają takie same... Pozornie ten same, a w szczegółach, kompletnie różne, ale dzisiejszy swiat na szczescie na to przyzwala. Ok, nie kazdy wierzy w boga, bogów nie ma zadnego przymusu - bogowie przylecieli z kosmosu Chodziło mi o to czy wogóle wierzysz w swiaty duchowe, czy ze 'Dusza' jest wypadkową procesów fizycznych zachodzących w ciele - innymi słowy, jest napędzana elektrochemicznie' jak sam napisałeś wyzej. Bo jesli uwazasz ze po smierci znikamy... to przeciez jest forum Pch, a ten projekt opiera sie głównie na sesjach Samuela, przekazywanych z innego wymiaru. Wiec kim/czym jest dla ciebie ta istota: - duchem opiekuńczym - obcym z innej cywilizacji - kawałem wojskowych z nasa - szkodliwym demonem Gdybyś mógł w przyblizeniu odpowiedzieć, to rozjaśni mi jaki masz pogląd na sprawe, bo naprawde co człowiek to inna teoria
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michał
Gość
|
|
« Odpowiedz #79 : Wrzesień 27, 2008, 14:01:50 » |
|
Michale, prosze czy mógłbyś zaczać korzystać z opcji 'modyfikuj wiadomość' zanim zechcesz dorzucić kolejną wypowiedź, jedna za drugą? Wprowadza to małe zamieszanie ( i jest obowiązkem moderatora kleic takie duble) oczywiście. A co do poglądów: Pozornie ten same, a w szczegółach, kompletnie różne, ale dzisiejszy swiat na szczescie na to przyzwala. Ok, nie kazdy wierzy w boga, bogów nie ma zadnego przymusu - bogowie przylecieli z kosmosu Chodziło mi o to czy wogóle wierzysz w swiaty duchowe, czy ze 'Dusza' jest wypadkową procesów fizycznych zachodzących w ciele - innymi słowy, jest napędzana elektrochemicznie' jak sam napisałeś wyzej. wierzę. Bo jesli uwazasz ze po smierci znikamy... to przeciez jest forum Pch, a ten projekt opiera sie głównie na sesjach Samuela, przekazywanych z innego wymiaru. Wiec kim/czym jest dla ciebie ta istota: - duchem opiekuńczym - obcym z innej cywilizacji - kawałem wojskowych z nasa - szkodliwym demonem Gdybyś mógł w przyblizeniu odpowiedzieć, to rozjaśni mi jaki masz pogląd na sprawe, bo naprawde co człowiek to inna teoria
nie ufam mu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #80 : Wrzesień 27, 2008, 14:33:54 » |
|
>dv2< napisał:
"Dariusz Zanim zapytasz, przeczytaj tekst. Bo nie wiem jak można było tego nie zauważyć.... ale cóż niektórzy ludzie tak mają
Pozdrawiam"
No cóż ja tak mam. Tekst przeczytałem lecz nie ten i stąd moje pytanie. teraz dopiero zauwazyłem róznicę. nadrobię straconą lekturę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dv2
Gość
|
|
« Odpowiedz #81 : Wrzesień 27, 2008, 15:00:39 » |
|
heh, nom, nie ma sprawy ale może podyskutujmy? Co o tym myślicie? Dla mnie samo to że "naginanie" porównań Józefa z Jezusem tak aby jak najbardziej zauważyć same podobne rzeczy jest troche na siłe i nie na miejscu. Samo to że ktoś nagina to do jego 12 braci, skoro miał 11 już wydaje śię być śmieszne nie mówiąc już o tym cytatach które są "na siłe" przeinaczane
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2008, 15:01:10 wysłane przez dv2 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #82 : Wrzesień 27, 2008, 15:41:33 » |
|
Co do Józefa jako odppowiednika Jezusa, to zgodzę się z tym porównaniem. Pomijąc fakt że synów Jakuba było 12 łącznie z Józefem, ale całości rodzeństwa Józef miał 12, gdyż miał jeszcze siostrę. Zwróć uwagę, że wszystko w Starym Testamencie było niejako pierwowzorem późniejszego Jezusa. Zaś co się tyczy cytatów, napisałeś: " poza tym te niby cytaty z Biblii są poprzekrencane, także o czy my tu mówimy "
Nie koniecznie poprzekręcane. Wszystko zależy od tego z jakiego przekładu B. korzystał autor artykułu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hironobu15
Gość
|
|
« Odpowiedz #83 : Wrzesień 27, 2008, 22:23:21 » |
|
A czy na świecie instnieje jeszcze orginał???
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dv2
Gość
|
|
« Odpowiedz #84 : Wrzesień 27, 2008, 23:00:12 » |
|
Pisząc braci autor napewno nie miał na myśli siostry, zapewniam a co do tego to sam sprawdzałem autentyczność wszystkich cytatów podanych przez autora, i NIE BYŁO ani jednego przytoczonego właściwie, niektóre były mniej a nie które BARDZO przeinaczone. Tu już nie chodzi kto z jakiego przekładu korzysta, tylko o to aby wszystko było powiedziane tak jak ma to na celu PISMO ŚWIĘTE, a nie tak jak chce żeby to było powiedziane przez autora przytaczanego tekstu. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michał
Gość
|
|
« Odpowiedz #85 : Wrzesień 27, 2008, 23:10:38 » |
|
Pisząc braci autor napewno nie miał na myśli siostry, zapewniam a co do tego to sam sprawdzałem autentyczność wszystkich cytatów podanych przez autora, i NIE BYŁO ani jednego przytoczonego właściwie, niektóre były mniej a nie które BARDZO przeinaczone. Tu już nie chodzi kto z jakiego przekładu korzysta, tylko o to aby wszystko było powiedziane tak jak ma to na celu PISMO ŚWIĘTE, a nie tak jak chce żeby to było powiedziane przez autora przytaczanego tekstu. Pozdrawiam ale coś tam się chyba zgadza z prawdą ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dv2
Gość
|
|
« Odpowiedz #86 : Wrzesień 27, 2008, 23:18:19 » |
|
jeśli chodzi o cytaty, to mniej jak więcej zgadza się z prawdą, jeśli chodzi o wszelakie porównania Jezusa do tego czy tamtego to też ogólnie mijają się one z celem. Ogólnie tekst ma mase błędów i nieścisłości. Widać że autor do czegoś dąży, ale chyba sam nie wie do czego Pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2008, 23:18:35 wysłane przez dv2 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #87 : Wrzesień 28, 2008, 18:47:10 » |
|
Moze jest w srod was jais znawca i opisze akt stosowany wspolczesnie w religji chrzescijanskiej , polegajsacy na lezeniu krzyzem na podlodze w swisatyni. Czemu sluzy takie rozkrzyzowanie , jaki ma kontretny cel? Kiedy i dlaczsgo jest stosowane? Od kiedy jest stosowane , czego jest symbolem? Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michał
Gość
|
|
« Odpowiedz #88 : Wrzesień 28, 2008, 18:48:39 » |
|
Moze jest w srod was...
...nas. alienujesz się od naszej forumowej społeczności ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 28, 2008, 18:49:07 wysłane przez Michał »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #89 : Wrzesień 28, 2008, 20:38:32 » |
|
Pisze Was, bo ja nie jestem w was ( nas) znajacych odpowiedz na moje pytanie, to wszystko. Mysle ze zamast dywagowac o formah , badz mily i znajdz cos na ten temat. Za co z gory dziekuje. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michał
Gość
|
|
« Odpowiedz #90 : Wrzesień 28, 2008, 20:54:37 » |
|
Pisze Was, bo ja nie jestem w was ( nas) znajacych odpowiedz na moje pytanie, to wszystko. Mysle ze zamast dywagowac o formah , badz mily i znajdz cos na ten temat. Za co z gory dziekuje. Kiara
Nie zrozum mnie źle (bo na poprzednim forum z zaciekawieniem i ufnością czytałem wszystkie twoje posty) ale zawsze uważałem że ty znasz pytania na wszystkie odpowiedzi..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
dv2
Gość
|
|
« Odpowiedz #92 : Wrzesień 28, 2008, 22:13:36 » |
|
Brawo Leszek. Kiaro google nie boli Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #93 : Październik 11, 2008, 19:23:57 » |
|
| | |