Niezależne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Paranauki => Wątek zaczęty przez: Laguna__ Luty 16, 2009, 13:04:01



Tytuł: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Luty 16, 2009, 13:04:01
Postanowiłam założyć nowy wątek , ponieważ spodobała mi sie kwestia jaką poruszył Pretras - SAMODZIELNE MYŚLENIE, czym dla Was jest i do czego daży ?????
PETRAS- Dlatego przenoszę Twój post tutaj bo myślę temat ciekawy........


,,Dalaj Lama  i inni mistrzowie"
[/b]
 Utożsamiona z religią, autorytetem osobowość, bronić będzie swego do ostatniej kropli krwi. Proponuję zapoznanie się z artykułem z czasopisma „NEXUS” nr 5/43/2005, w którym opisane są metody, stosowane przez mnichów tybetańskich, nie różniące się niczym od metod stosowanych przez inkwizycję. Dowody umieszczono na wystawie Tybetańskich Zabytków Społecznych i Historycznych w Pekińskim Pałacu Kultury Narodów, gdzie wystawione są amputowane kończyny, zdarte z ludzi skóry i przyrządy do tortur – czytamy w jednym z dokumentów: Rab Ge: „ Buddyjska ceremonia odbędzie się tutaj. Potrzebujemy mięsa, serc i krwi, wszelkich zwierząt, czterech ludzkich głów, wnętrzności, czystej krwi, mętnej krwi, ziemi z ruin, krwi menstruacyjnej wdowy, krwi trędowatego, wody artezyjskiej........”
„Buddyzm zawiera koncepcję głoszącą, że godnym uczynkiem jest oczyszczenie świata z ludzi, którzy w przyszłości mogą okazać się źli. Padmasambhawa – założyciel tybetańskiego buddyzmu, przytacza przykład, mówiący, że w dzieciństwie zabił chłopca, który zgodnie z jego przewidywaniami, miał w przyszłości dokonać wstrętnych uczynków”
„Guhyasamajatantra również instruuje, jak zadawać zabójcze rany, oponentom buddyzmu: „ Osoba rysuje mężczyznę lub kobietę kredą lub węglem drzewnym lub czymś podobnym, po czym przedstawia siekierę w ręku i sposób przy pomocy, którego zostaje poderżnięte gardło. Kiedy już urok zostanie w ten sposób rzucony na wroga, można go otruć, zniewolić lub sparaliżować”
„Podobne zalecenia można znaleźć w Kalaczakrze Tantrze, która zaleca adeptowi mordowanie tych, którzy gwałcą nauki Buddy, przy czym instruuje, aby czynić to ze współczuciem......... używanie szczątków zniszczonego oponenta w charakterze rytualnych utensyliów lub zjedzenie jego ciała ma podobno jeszcze bardziej wzmocnić.” „Później należy wykonać z jego ciała pigułki, których spożywanie daje min. sidhi (moc, zdolności paranormalne)... Takie pigułki są w rzeczywistości rozprowadzane do dzisiaj. Szczególnie poszukiwana jest krew z serca. Czaszka zabitego posiada również właściwości magiczne”. To tylko kilka cytatów z artykułu: Krwawe dzieje buddyzmu Dr She D Montford z NEXUSA nr 5 2005. Autorka napisała także książkę „Ujawnienie propagandy i potworności tybetańskiego buddyzmu - sposób na osiągniecie postępu w konflikcie Tybet – Chiny”
Warto przy tej okazji także wspomnieć o poparciu udzielonego Hitlerowi i nazistom przez mnichów tybetańskich, co pomogło im uzyskać władzę.
   Dzielmy się swoją wiedzą, przemyśleniami, doświadczeniami, a nie opierajmy się na słowach autorytetów. Mój znajomy rolnik mawia, że ludzie powołujący się na autorytet są kalekami, bo podpierają się ich słowami, jak laską. Przekazując informacje, opieraj się na faktach, na tym co można sprawdzić w rzeczywistości. Opieraj się na wiedzy, a nie na wierze. Wszystko, co dzieje się w człowieku, prawa jakim podlega, zjawiska, jakie się toczą we Wszechświecie można sprawdzić. Nie trzeba w nic wierzyć, wszystko można poznać i dotknąć.
  Zadaj sobie pytanie: co przez tysiące lat istnienia buddyzmu zmieniło się na świecie. Czy buddyzm przyczynił się do zlikwidowania cierpienia, głodu, wojen. Zadaj pytanie: dlaczego dzisiaj Tybet jest w tak trudnej sytuacji. Przecież nie ma przypadków. Jedno z uniwersalnych praw mówi: co wyślesz wraca do Ciebie. Czy buddyzm przyczynił się do likwidacji istniejących podziałów międzyludzkich np. zlikwidowania kast: rządzących opozycji, misjonarzy i zwykłych „roboli”, którzy swoją ciężką pracą utrzymują te trzy grupy „krwiopijców”? Czy je wzmacnia?
Jak pomóc głodującym, cierpiącym, umierającym na uleczalne choroby ludziom?
   Czy Dalaj Lama lub inni ,,MISTRZOWIE"  przyczynii się do rozwiązania tego problemu?
 Jak to zrobić?
Długo zastanawiałem się, aż przypomniałem sobie zdanie, które kiedyś usłyszałem: Jeżeli nie możesz kogoś obdarować kromką chleba, bo nie masz, wówczas pomyśl, że mu go dajesz. Dzisiaj powinniśmy zdawać sobie sprawę, jakie działanie ma myśl. Myśl tworzy  Niewiele osób ma tego świadomość, a to powinna być podstawowa informacja przekazywana przez wszystkie tzw. autorytety. Dlaczego tego nie robią? To proste, bo człowiek, gdy staje się świadomy nie potrzebuje już żadnego autorytetu. Myślą może pomóc drugiej osobie. Myśl się realizuje, jeżeli więc pomyślę o potrzebach drugiej osoby i zobaczę, że są zrealizowane – to tak się zacznie dziać. Gdybyśmy stale nie narzekali, nie tworzyli czarnych scenariuszy – to życie na Ziemi wyglądałoby inaczej. Prosta wiedza – tworzysz myślą świat, została jednak głęboko przed człowiekiem ukryta i to przede wszystkim przez religie. Myślą można także pomóc osobom opuszczającym ciało. Nasza chwila skupienia pomoże im odejść w spokoju zneutralizować np. poczucie krzywdy, jakiej doznały za życia. Płacz, żal po utracie, wszelkie obrządki religijne tylko ten proces utrudniają.
Potrzebna nam jest wiedza jak rozwiązywać problemy, a nie wiara, modlitwy, śpiewy, mantry. Stoimy u progu nowej rzeczywistości, do której nie prześlizgnie się nikt, kto kieruje się wskazaniami autorytetów, a nie własnym myśleniem. Żaden wyznawca Jezusa, Buddy, Mahometa, jeżeli nie zacznie samodzielnie myśleć i nie uwolni się od kodu wiary, nie wejdzie w kolejny etap.
fragment postu sokratka Inny punkt widzenia - Buddyzmhttp://www.nieziemskie.eu/

Człowiek bez człowieka -człowiekiem nie jest !


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 16, 2009, 13:24:35
To bardzo dobry tekst...
W religiach panoszą się obietnice, ale tylko te nigdy nie spełniające się. Czy to będzie chrześcijański dekalog, czy podobne teksty wywodzące się z buddyzmu, mają one na celu tworzenie hierarchii. Ze swych mistrzów uczyniły nie doścignione wzory spychająć zwykłego człowieka na przeciwległy biegun. Trzeba nam nowego spojżenia na rzeczywistość i odcięcia się od raz ustalonych dogmatów, które służą władzy tzw. duchowych przywódców.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Luty 16, 2009, 13:47:25
trzeba nam wspoldzialania, wizji, celu, swiadomosci..


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 16, 2009, 13:59:06
Dobrze napisane.  :)

Powinniśmy sami w sobie odnaleźć autorytet. Nie którzy ludzie sami oceniają siebie zbyt nisko co prowadzi do autodestrukcji.

Ale nie mówię abyście się pozbywali autorytetów ale abyście się nie stawali ich klonami.
O to chodzi. :)


Pozdro
Mora :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 16, 2009, 21:22:56
Nie którzy ludzie sami oceniają siebie zbyt nisko co prowadzi do autodestrukcji.


Równie destrukcyjne jest zbyt wysokie mniemanie o sobie. W pierwszej kolejności dla osób postronnych, później dla tejże jednostki.


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 16, 2009, 21:52:14
Nie którzy ludzie sami oceniają siebie zbyt nisko co prowadzi do autodestrukcji.

Potwierdzam. :)



Równie destrukcyjne jest zbyt wysokie mniemanie o sobie. W pierwszej kolejności dla osób postronnych, później dla tejże jednostki.


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 17, 2009, 10:13:02
   Gdy przegląda się różne strony internetowe, blogi, fora można zauważyć w wypowiedziach z jednej strony wzrastanie emocji, napięć, konfliktowość, która dla zasady ma podtrzymywać walkę. Z drugiej – zaś wyczuwany jest lęk, obawy. Bowiem natłok pędzących zdarzeń i bezradność przeciętnego człowieka wobec faktów, na które zdaje się nie mieć wpływu, sprawia, że narastają frustracje, zawirowania psychiczne, niepokoje umysłowe.


  Ostatnio coraz częściej upublicznia się wiekowe manipulacje prowadzone na Ziemianach spoza Ziemi. Rozwibrowanie emocjonalne, niestabilna psychika, powszechnie panujący lęk, przeróżne choroby w obrębie ciała również umysłu to wynik działań paru cywilizacji pozaziemskich ( Jaszczury, Hebrajczycy, Aryjczycy). Wielu z przedstawicieli tych ras dzięki znacznej przewadze wiedzy przyniesionej ze swoich rodzimych planet do dzisiaj potrafi transformować swoje fizyczności różniące się od ziemskich ciał w powłoki identyczne z ziemskimi lub nawet energetycznie wnikać w niektórych Ziemian i bytować w nich zgodnie z własnym interesem.


  Generalnie obcym przybyszom chodzi o to, by przetrwać wraz z fizycznością odczuwany coraz wyraźniej czas przełomu na Ziemi. Drugim elementem tej gry jest chęć zredukowania jak największej liczby rdzennych Ziemian- mówi się nawet o 80 proc. by przybysze mogli zająć jak najwięcej przestrzeni już, po przemianach.


  Dlaczego Ziemia jest tak istotna w walce o przetrwanie? Wszystkim wymienionym rasom pozaziemskim, którzy mieszali w naszych dziejach było wiadome, że wszystkie doświadczenia prowadzone na Ziemianach mają przygotować ciała uniwersalne tzn niezniszczalne, wiecznie trwałe. Stąd Ziemia stała się wielką areną i przeglądem wszelkich reakcji i myśli z całego Wszechświata. Ziemia to zarazem tygiel, w którym muszą się dopalić i rozładować wszelkie przejawy starej epoki.


  Uniwersalne ciało można osiągnąć dzięki indywidualnemu wysiłkowi i dość mozolnej pracy nad sobą.
Uniwersalizacja to wynik wypracowanych talentów, zdolności, które w trakcie wypracowywania wymagały wzbudzania najróżniejszych reakcji, emocji, stosowania chwytów, by wyprzedzić partnera lub przeciwnika, ale też trudu w rozpoznawaniu możliwości ciała, zdobywaniu odporności psychicznej. By w finale doprowadzić do zrównoważenia wszelkich stanów emocjonalnych,wyciszenia intelektualnego umysłu, niejako pozostawienia zdobyczy uprzednich epok na rzecz neutralności i wibracyjnej ciszy ciała umysłu i psychiki.


  Zadaniem pozaziemskich cywilizacji, było stymulowanie na Ziemi indywidualnego rozwoju, modelowanie zdarzeń, sytuacji, relacji międzyludzkich, które wymuszałyby proces uniwersalizacji. Jednak było to pole działania od początku zagrożone nadużyciami. Oczywiście obcy skorzystali z takich możliwości. Przez wieki wydawało się, że mogą bezkarnie eksperymentować, dostarczać ludzkim istnieniom udręki, sami mianując się bogami, pozostawali poza skutkami własnych pomysłów. Lecz jak się okazało się do czasu.


  Teraz nastaje moment rozliczenia bogów. Wielu z tzw bogów reptiliańskich, hebrajskich,czy Aryjczyków doświadczyło tego na własnej skórze. Musiało skończyć własną egzystencję , bo nie byli w stanie dostosować się do wymagań nowej rzeczywistości. Gdy warunkiem trwania była rezygnacja z funkcji boga a także z pasożytniczej egzystencji, w większości wybierali zagładę.


  Na Ziemi jednak pozostało zło po epoce bogów, które Ziemianie muszą zneutralizować sami. A to wymaga obudzenia świadomości, odrzucenia dotychczasowych autorytetów , dotarcia do wiedzy o budowie człowieka, która była skrzętnie ukrywana przez wszystkie systemy religijne. To istny szok dla wielu zakodowanych przez religie Ziemian.
 

  Zmiana myślenia nie będzie prostym ani łatwym procesem . Tym bardziej, że wiele kodów działało niczym automat włączany do podświadomości już w życiu płodowym Ziemian. Uruchomiony kod w podświadomości sprawiał, że już zupełnie prosto w późniejszym życiu można było pobudzać intelekt, który automatycznie łączył się z treściami podświadomości i jak po sznurku uruchamiał realizację zdalnie sterowanych „boskich” programów.


  Czy można wyrwać się z tych uzależnień, gdy rzeczy pilnuje własna osobowość, będąca sumą reakcji i myśli trzech wymienionych aspektów?
Można, ale wszystko zależy od poszczególnych jednostek i ich decyzji odnośnie dalszego losu ( czyt. przetrwania) A tu zasady są proste i dla wszystkich jednakowe. Najważniejsza jest KONTROLA REAKCJI, MYŚLI i WYPOWIADANYCH SŁÓW, oraz brak identyfikacji siebie wyłącznie z formą cielesną. Kontrolę można uzyskiwać za pomocą prostych ćwiczeń.


   Ziemianie nawykli przez wieki do wszelakich rytuałów wolą bezmyślną modlitwę, medytację, jogę. Nie są w stanie przyjąć do wiadomości, że zły nastrój , zdenerwowanie, wściekłość można zlikwidować za pomocą wymuszonego uśmiechu. Koncentracja na uśmiechu zakłóca impuls z zewnątrz, który wywołał wzburzenie i powoduje spokojne rozładowanie go przez ciało do ziemi.. W ten sposób nie dochodzi do sytuacji: akcja -reakcja i nie ma wzmocnienia rozedrgania we wszystkich ciałach człowieka( myślowe, emocjonalne, fizyczne)


  Jeśli nauczyłaś/eś się odruchowego uśmiechu i potrafisz za jego pomocą likwidować niepożądane bodźce zewnętrzne, czas na następne - dźwiękowe ćwiczenie. Możesz je stosować zamiast długotrwałej medytacji wyciszającej: Na spokojnym, niezbyt głośnym tonie powtarzaj, kiedy tylko sobie przypomnisz w ciągu dnia: ” ten, ta, to”. Monotonne intonowanie tych słów sprawia, że aktywizują się w nas drgania na trzech poziomach, uruchomiając uśpione predyspozycje. Jeśli ta metoda wejdzie w automatyczny nawyk ciała, ani się spostrzeżesz, że stare zapisy podświadomości, chaos z nich płynący, nagłe ustępują.


  Poobserwuj swoje reakcje na te informacje. Jeśli Ci się wydają zbyt proste, żeby mogły być skuteczne – twoja strata. Mogę tylko powtórzyć, że bez wyspokojenia i kontroli reakcji, myśli i wypowiadanych słów- dla nikogo nie ma NOWEGO.
autor sokratekh ttp://www.nieziemskie.eu/viewtopic.php?f=6&t=92


Człowiek bez człowieka -człowiekiem nie jest !


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 17, 2009, 21:26:56
Ciekawe, to. A co jeszcze ciekawsze, tak robię o dłuższego czasu, poza tym "ten, ta, to. Nie mogę w żaden sposób przemóc się do medytacji, jogi, opuszczania ciała - świadomego.


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 17, 2009, 22:53:14
No to ja może trochę inaczej o „samodzielnym” myśleniu i gromadzeniu wiedzy.  ;D
Tyle się o niej tu pisze. Moja wiedza, twoja wiedza, prawdziwa, fałszywa, naukowo udowodniona, przyjmowana na wiarę, wewnętrzna, zewnętrzna itd., itp. Czym zatem jest wiedza? I gdzie ona jest? Co jest jej budulcem?

Informacja – w ogólnym znaczeniu myśl (wyrażona lub nie) opisująca coś. Obiektywnie neutralna, dopóki nie trafi do twego umysłu. Twój intelekt, psychika, mentalność, dotychczasowe przekonania itd. subiektywizują to, co napłynęło z zewnątrz. Staje się to już twoje, lub nawet tobą. Nabiera ważności, wartości. Jako wartość wprowadzona zostaje do obiegu i rozpoczyna się targowanie wiedzą oraz monopolem na nią. Dołączają emocje. Myśli i słowa doznają czasami wręcz kosmicznych przyspieszeń, by w końcu pogrubione, podkreślone, podkolorowane wylądowały na tym, czy innym forum, w tej, czy innej gazecie, książce, byleby tylko nie przepadły, byleby zostały zauważone, docenione byleby nie zginęły w gąszczu bitów informacyjnych. Musisz przecież zostawić ślad.
A życie ucieka.

Ty jednak czujesz, że wniosłeś wkład, nauczyłeś kogoś, czegoś, przekazałeś receptę lub chociażby przekazałeś cząstkę siebie. Patrzcie, to moje … taki jestem …. wiem … mam wiedzę … (tu EGO Thotala się kłania  ;D) A co wiesz? Kim jesteś? Co trafiło do twego umysłu i co z tym zrobiłeś? A może to wcale nie ty zrobiłeś? A jednak nazywasz to twoim, walczysz o to.
Co teraz odczuwasz? Sprzeciw? Niezgodę z tym, co powyżej?

Czy może jakaś cząstka ciebie wie … przeczuwa … że to wszystko to szum informacyjny, nie wart twego życia?  Że życie, to coś innego, nie ciągłe gromadzenie i przetwarzanie informacji. No tak, ale przecież świadomość, powiesz … trzeba poszerzać …
A czy świadomość, to zbiór informacji?  A może świadomość, to stan bycia, trwania w ciszy? Kontemplacji siebie w swoim odczuwaniu? Lecz czy nie jest to zarazem odbieranie bodźców na wszelkich poziomach oraz ich przetwarzanie? A przecież bodźce, to także informacje. Czy my sami nie jesteśmy przypadkiem określonym zbiorem informacji?
Nasze ciało, dusza, duch, to zapis o nas. Czym więc jest bycie? Ciągłym rozkodowywaniem siebie? Własnej wiedzy? Jesteśmy wiedzą poszukującą wiedzy? Jesteśmy informacją nadającą sens informacjom, by zmieniać wciąż zapis?

Człowiek, jaszczur, hebrajczyk, bóg i Bóg … to wszystko zapisy, biliony bitów informatycznych … i  nasza mizerna próba ogarnięcia tego …
Jakim programem? Jaki sens nadajemy temu, co do nas trafia? Jak mocno przywiązujemy się do tego? Zagrożona Ziemia? Zagrożony umysł?
A ja, to ja …
Czy wiedza jest prawdą? A co to prawda?

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 18, 2009, 00:03:41
Bardzo dobry tekst PTAKU, tylko te "wycieczki" spowodowane jakąś słabością ???


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 18, 2009, 00:21:30
A czym jest ta Twoja Wiedza?

Twoja wiedza jest tylko tym co zaakceptowales swoimi  wszystkimi zmyslami jako wiedze.
Nic wiecej.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Enigma Luty 18, 2009, 00:35:58
Laguno, powielasz tekst zawarty w innym watku, wystarzylo poprosic moda o jego wyodrebnienie, ale dobrze byc moze tu odpowiem bardziej racjonalnie - mam teraz wiecej czasu na przemyslenia...

Bodhisattwa, który słyszy, jak podążający innymi ścieżkami lub źli ludzie, źle mówią o wskazaniach Buddów lub wyrażają swoją pogardę wobec nich, powinien czuć się tak, jakby jego serce przeszywało trzysta włóczni, albo jego ciało przebijało tysiąc noży lub miażdżyło tysiąc pałek. Wolałby on raczej cierpieć samemu w piekłach przez sto eonów, niż słyszeć jak złe istoty pogardzają wskazaniami Buddy. O ileż jednak gorsze byłoby, gdyby to uczeń sam miał łamać wskazania lub podjudzał innych, aby to czynili?

Kiedy słysze 'egoistyczne i okrutne' słowa moje serce pęka, a moja inteligencja zamiera...Wikłajac sie w dyskusje na temat oskarżeń, degraduje sie broniąc swoich pogladów. Wobec pogladów przeciwnych czyli czegoś, do czego nie moge przekonać. A jednak ostatnim tchem, wole wystawic siebie na cierpienie niz pozwolić na degradacje tego w co wierze...i czego nikt nie potrafi mi odebrać.


Proponuję zapoznanie się z artykułem z czasopisma „NEXUS” nr 5/43/2005,
prosze o bezposredni linek do tego artykułu, a nie wyłacznie fragmenty

Cytuj
Dowody umieszczono na wystawie Tybetańskich Zabytków Społecznych i Historycznych w Pekińskim Pałacu Kultury Narodów
pakistan mówicie..osrodek Islamu, który niejako z urzedu walczy z relgiami niewiernych (celowo pisze religiami a nie z wiernymi)

Cytuj
Rab Ge: „ Buddyjska ceremonia odbędzie się tutaj. Potrzebujemy mięsa, serc i krwi, wszelkich zwierząt, czterech ludzkich głów, wnętrzności, czystej krwi, mętnej krwi, ziemi z ruin, krwi menstruacyjnej wdowy, krwi trędowatego, wody artezyjskiej........”
Kim jest RabGe ? bo nie sadze aby byl buddysta (rab..rab rabin?) który slubował dotrzymanie wskazań. Czy nie wierze ze takie rzeczy sie dzieją na swiecie? Otóz dzieja sie i to w kazdym narodzie, ale po to sa wskazania aby takiego zła nie czynić. Btw niegdzie nie spotkalam sie aby buddyzm postulowal składanie jakichkolwiek ofiar...

Cytuj
Padmasambhawa – założyciel tybetańskiego buddyzmu, przytacza przykład, mówiący, że w dzieciństwie zabił chłopca, który zgodnie z jego przewidywaniami, miał w przyszłości dokonać wstrętnych uczynków”
Prosze podac żródło tego tekstu o Padmasambhawie

Cytuj
Guhyasamajatantra
Podobniez nie znam autorytetu o takim imieniu..

Cytuj
„Podobne zalecenia można znaleźć w Kalaczakrze Tantrze, która zaleca adeptowi mordowanie tych, którzy gwałcą nauki Buddy, przy czym instruuje, aby czynić to ze współczuciem......... używanie szczątków zniszczonego oponenta w charakterze rytualnych utensyliów lub zjedzenie jego ciała ma podobno jeszcze bardziej wzmocnić.”
W tantrze nie ma tabu, lecz odnosi sie ona głównie do seksu miedzy partnerami. A zabijanie samo jest złamaniem nauk Buddy, nie mozna wiec ze wspołczuciem karac tych co 'gwałca nauki' i jednoczesnie samemu to czynić. W tym fragmencie widac ze autor/ka tekstu kompletnientych 'nauk Buddy ' nie zna.

Cytuj
To tylko kilka cytatów z artykułu: Krwawe dzieje buddyzmu Dr She D Montford z NEXUSA nr 5 2005. Autorka napisała także książkę „Ujawnienie propagandy i potworności tybetańskiego buddyzmu - sposób na osiągniecie postępu w konflikcie Tybet – Chiny”
Ach, wiec autorka zamuje sie konfliktem chińsko-tybetańskim? I ujawnienie tych 'potwornosci' ma byc motorem postepu, czy zniewolenia dzikich tybetanczyków przez cywilizowanych Chińczyków?

Cytuj
Zadaj sobie pytanie: co przez tysiące lat istnienia buddyzmu zmieniło się na świecie.
Czy małe państewko lezace wysokow górach, może albo ma zmienić swiat?
 
Cytuj
Czy buddyzm przyczynił się do zlikwidowania cierpienia, głodu, wojen.
Czy buddyzm kiedykolwiek nawolywal do wojny, wykonal taka ekspansje?

Cytuj
Zadaj pytanie: dlaczego dzisiaj Tybet jest w tak trudnej sytuacji. Przecież nie ma przypadkówzi na swiecie było malo realne.
A tu mam odpowiedz :) To bardzo proste: Tybet był panstwem hermetycznym, dostanie sie po za jego granice dla wiekszości ludzi było mało realne. Poprzez chińska okupacje, nauczyciele zostali zmuszeni do ucieczki  i rozprowadzaja swa wiedze po całym swiecie - wczesniej nie było to mozliwe. Dzieki tym niesprzyjającym okolicznosciom mozemy sie cieszyć tłumaczeniem sutr, niemal na wszystkie jezyki swiata.

Cytuj
Czy buddyzm przyczynił się do likwidacji istniejących podziałów międzyludzkich np. zlikwidowania kast: rządzących opozycji, misjonarzy i zwykłych „roboli”, którzy swoją ciężką pracą utrzymują te trzy grupy „krwiopijców”?
U nas widze te same grupy 'krwiopijców' - rzadzacych, opozycje i kler. Po za tym dlaczego buddyzm, po zaledwie kilkudzisieciu latach przelamania hermetycznosci kraju, miałby nagle i bez klopotów zbawic swiat? A moze jeszcze wszystko przed nami i marsz Dharmy, niedawno sie rozpoczoł? mamy natomist za soba 2tys lat Chrześcijaństwa i z jakim efektem?

Cytuj
Jak pomóc głodującym, cierpiącym, umierającym na uleczalne choroby ludziom?
Czy Dalaj Lama lub inni ,,MISTRZOWIE" przyczynii się do rozwiązania tego problemu?

A czy ktokolwiek jest w stanie rozwiązac ten problem i daleczgo to buddyzm ma odpowiadac za 'cale zło swiata'?
Mówione nam jest ze 'Jezus nas zabawił' ale czy to zlikwidowalo okrpieństwa jakie dokonano w Europie podczas wojny?

Cytuj
Długo zastanawiałem się, aż przypomniałem sobie zdanie, które kiedyś usłyszałem: Jeżeli nie możesz kogoś obdarować kromką chleba, bo nie masz, wówczas pomyśl, że mu go dajesz.
Niestety ale w ten sposób, ten człowiek sie nie naje


I ostatnia refleksja na zarzuty o ograniczeniu wszelkich religii. Buddyzm to praktyka, a Siddarta Guttama do końca pozostał człowiekiem.

A teraz Laguno, czy usłysze zarzuty:
- że nie potrafie samodzielnie myslec poniewaz 'utorzsamiam sie z buddyzmem i chce go bronic'?
- czy to ze wogóle formuuje odpowiedz znaczy według ciebie ze 'nie potrafie myslec'?
Z jednej strony zarzucasz tekst który jest zwykłym oskarzeniem przyjetych przezemnie wartosci, z drugiej w temacie zastrzegasz ze 'obrona autorytetu' jest oznaką braku myslenia - czy to celowa pulapka, aby nikt nie odwazył sie bronić osobistego systemu? Macie mnie że tak powiem za bezmózga, bo nie kracze w hurze za Davidem Icke?


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 18, 2009, 00:41:23
Thotal,  „wycieczki” nie były do Ciebie, lecz do tego, co „stworzyłeś” i co żyje już własnym życiem.
Przecież wiesz, że Cię lubię a myśli, które wyrażam, to jedynie przelot ptaków …

Kiaro, sama chciałabym wiedzieć, czym jest moja wiedza.
Dziś akceptuję to, jutro co innego.

Dobrej nocy  :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: astro Luty 18, 2009, 01:10:24
Postanowiłam założyć nowy wątek , ponieważ spodobała mi sie kwestia jaką poruszył Pretras - SAMODZIELNE MYŚLENIE, czym dla Was jest i do czego daży ?????
PETRAS- Dlatego przenoszę Twój post tutaj bo myślę temat ciekawy........


,,Dalaj Lama  i inni mistrzowie"
[/b]
 Utożsamiona z religią, autorytetem osobowość, bronić będzie swego do ostatniej kropli krwi. Proponuję zapoznanie się z artykułem z czasopisma „NEXUS” nr 5/43/2005, w którym opisane są metody, stosowane przez mnichów tybetańskich, nie różniące się niczym od metod stosowanych przez inkwizycję.

LAGUNO, a gdzie Twoje samodzielne myślenie w takim razie skoro podpierasz się arykułami z brukowca o nazwie '' NEXUS''.
Ty nie rozumiesz ideii buddyzmu, nie rozumiesz co to znaczy - STAN OŚWIECENIA BUDDY zawarty w tej filozofii  i nauce.
Więc dam Ci taki przykład:
kamień jest totalnie nieświadomy, drzewo jest nieświadome, zwierze jest wpółświadome, człowiek jest świadomy, lecz stan (Buddy) to totalna świadomość.
Musiałabyś mieć korzenie buddyjskie, aby zrozumieć o co tu chodzi.
Powiem Ci tylko tyle, że filozofia Buddy niczego nie uczy, lecz ona raczej oducza.
Stan Buddy to stan świadomościi.A wiesz co oznacza świadomość.
Świadomość oznacza tylko jedno nic więcej  - samoświadomość.
To podróż w głąb swego serca.




Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 18, 2009, 19:20:23
 Szkoda, że człowiek nie utożsamia sie z człowiekiem tylko z religią. Fajnie by było jakby człowiek spotykał sie z człowiekiem, a nie buddysta z katolikiem, protestant z prawosławnym,    hebrajczyk z mahometaninem itd [przepraszam, że wszystkich religii nie wymienię, nie chce nikogo urazić]. Utożsamianie sie z jakąkolwiek religią powoduje, że spotkanie dwóch ludzi o innych religijnych przekonaniach wywołuje podział. Podział rodzi konflikt i zamiast wymiany wiedzy następuje..................
pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Lucyna D. Luty 18, 2009, 20:25:53
Szkoda, że człowiek nie utożsamia sie z człowiekiem tylko z religią. Fajnie by było jakby człowiek spotykał sie z człowiekiem, a nie buddysta z katolikiem, protestant z prawosławnym,    hebrajczyk z mahometaninem itd [przepraszam, że wszystkich religii nie wymienię, nie chce nikogo urazić]. Utożsamianie sie z jakąkolwiek religią powoduje, że spotkanie dwóch ludzi o innych religijnych przekonaniach wywołuje podział. Podział rodzi konflikt i zamiast wymiany wiedzy następuje..................
pozdrawiam

A gdy spotka się wolny deista z wyznawcą jakiejś wiary to co nastepuje?  8)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 18, 2009, 21:09:59
Myślę, że człowiek z człowiekiem też się spotykają.
Tylko, że różne są te nasze człowieczeństwa …


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Enigma Luty 18, 2009, 23:33:41
I jeszcze słówko co rozumiem poprzez Satre, a co Nowe. Stary Świat to narzucony mi katolicyzm kiedy byłam jeszcze niemowleciem i nie mogłam wybierac. Pewnie gdybym mogla wybrac jakis kult, najbliższy byłby mi zblizony do natury, albo jakies tańce czarownic przy  ksiezycu.
Obrzedy katolickie odrzucilam jako nastolatka, chyba po komunii. Pamietam wtedy ze byłam zawiedziona, całymi przygotowaniami modlami, zjadłam oplatek i...nic sie nie wydarzyło.

Nowe - to dla mnie wlasnie buddyzm i długie rozmyslania czy zawarte tam tezy są słuszne, ale bez przylaczania sie do zadnej wspólnoty i czynienia obrządków.
Moznaby jeszcze podywagowac o różnicy mniedzy braminem a kapłanem. Ten pierwszy zajmuje sie szukaniem i objaśnianiem wiedzy, drugi podejmuje działania dla rezutlatów (jak wlasnie odprawianie mszy, podczas której wierni spozywaja 'ciało boga'). W hinduiźmie ofiary dla bogów są/ lub były nieodłaczna czescią religii... Ale nawet Vedy(Bhagavatam) wspominaja o bezcelowosci takiego 'przyodobania sie'

K4.r29
47 Mój drogi królu Barhismanie, nie powinieneś nigdy, z powodu ignorancji, pełnić rytuałów wedyjskich i podejmować działań dla rezultatów, o których być może przyjemnie się słucha, ale które mogą wydawać się celem interesu własnego. Nigdy nie powinieneś uważać ich za ostateczny cel życia.
48 Osoby mniej inteligentne uważają rytualistyczne obrzędy wedyjskie za wszystko. Nie wiedzą, że celem Ved jest zrozumienie ich własnego domu, w którym żyje Najwyższy Osobowy Bóg. Nie wykazując zainteresowania swym prawdziwym domem, pozostają w iluzji i szukają innych domów.
49 Mój drogi królu, cały świat pokryty jest ostrymi źdźbłami trawy kuśa, i z tego powodu rozpiera cię duma, gdyż zabijałeś w ofiarach, różne gatunki zwierząt. Z powodu swej głupoty nie wiesz, że jedynym sposobem zadowolenia Najwyższego Osobowego Boga jest służba oddania. Nie możesz tego zrozumieć. Powinieneś wykonywać jedynie te czynności, które zadowalają Osobę Boga. Powinniśmy posiadać to wykształcenie, dzięki któremu będziemy mogli wznieść się do wiadomości Kryszny.


Tak to tekst o Krysnie, ale nawet w takich ksiegach mozana znaleźć ziarenko prawdy ;)

A co kaplani sadzą o swoich rytuałach?
K4r727 Kapłani zwrócili się do Pana, mówiąc: O Panie, transcendentalny wobec materialnych zanieczyszczeń, z powodu klątwy wypowiedzianej przez ludzi Pana Śivy przywiązaliśmy się do działań przynoszących korzyści i dlatego jesteśmy upadli i nic o Tobie nie wiemy. Przeciwnie, jesteśmy teraz uwikłani w zalecenia trzech działów wiedzy wedyjskiej, pod pretekstem spełniania rytuałów w imię yajni


I jeszcze fragmencik historii, kiedy półbogowie proszą bramina o przyjecie funkcji kapłana - dla okreslonej korzyści:
K6r7
36 O wzniośli zarządcy różnych planet, prawdziwy bramin, który nie ma materialnej własności, utrzymuje się dzięki przyjmowaniu śilonchana. Innymi słowy, zbiera on ziarno pozostawione na polu i na ziemi placu targowego. W ten sposób bramini wiodący życie rodzinne, którzy rzeczywiście przestrzegają zasad wyrzeczenia i pokuty, utrzymują siebie jak również swoje rodziny i spełniają wszystkie konieczne pobożne czynności. Bramin, który pragnie osiągnąć szczęście poprzez zdobywanie bogactwa drogą profesjonalnego kapłaństwa, bez wątpienia musi mieć bardzo niską mentalnośćJak mógłbym przyjąć takie kapłaństwo?
37 Wszyscy jesteście moimi zwierzchnikami. Dlatego, chociaż przyjmowanie kapłaństwa jest czasem hańbiące, nie mogę odmówić nawet waszej niewielkiej prośbie. Zgadzam się być waszym kapłanem. Spełnię waszą prośbę, poświęcając temu moje życie i własność.


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 19, 2009, 15:22:53
Tia co sie tyczy KK to ciekawi mnie jak wytłumaczą że historia o Jezusie jest kropka  w kropkę kopią historii o Horusie :), która no cóż była napisana ,,troszkę" wcześniej.
Czy KK przeprosi jak za Galileusza i za Inkwizyzje? :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Kapłan 718 Luty 19, 2009, 15:27:43
moi oboje rodzice to praktykujący buddyści, tak od 30 lat jakoś, ja medytuje od 10 roku życia jakoś, byłem wielokrotnie w ośrodkach buddyjskich w całym kraju, uczestniczyłem w zbiorowych medytacjach i praktykach, jednak chodzi o linię przekazu Dalajlamy a nie Karma Kagyu bo oni negują Karmapę i Dalajlamę  ::)

718'


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Luty 19, 2009, 15:46:30
I co z tego ze historia o Chrystusie jest podobna do Horusa?, nauczanie Krysny tez jest bardzo zblizona do nauczania Chrystusa - ale w vedach jest wyjasnione wcielanie sie najwyzszego Pana, Budda tez nauczal o milosierdziu, wspolczuciu, bodhiswatowie - to tak jak uczniowie Chrystusa. Buddyzm Tybetanski jest bardzo podobny do katolicyzmu:)

Wiedza jest rozsiana po calym swiecie

Wedy - Wiedza - bhagwadgita
Buddyzm - psychologia umysl
Tora - Prawo ale tez prowadzenie narod wybrany - jego historia ukazuje nam wedrowke czlowieka do zrodla..,
TAO - tez droga, harmonia z natura
Majowie - wyjasnienie praw czasu
Chrzescijanstwo NTestament - ..milosc to co najwazniejsze, ofiara samego siebie, ale tez naucza o mozliwosci koncu swiata, szatanie itd...


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 19, 2009, 16:41:29
         
Cytuj
Wiedza jest rozsiana po calym swiecie

Wiedza czy wiara? Bo po całym świecie [ziemi ][to chyba rozsiana jest wiara czyli religie]
 Dziadunio kiedyś nauczali co by to wiara była wrogiem wiedzy. Rzekli, a babcia przytakneli, że jak by było inaczej to by słowian nie nawracano mieczem i ogniem. I murowane świątynie zgodnie by stały pobok gajów wytchnienia :)
pozdrawiam
 


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 19, 2009, 16:44:48
Pertas a czym dla Ciebie rozni sie wiedza od wiary?

Kiara :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 19, 2009, 16:57:51
Wiedza to rozwój świadomości - ciągły rozwój
Wiara to rozwój duchowy - ślepa uliczka.
 To tak najprościej pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 19, 2009, 17:02:45
Ważne by człowiek spotykała sie z człowiekiem 
Jeżeli to prawosławny spotka sie z człowiekiem lub innowiercą wystapi róznica zdań czyli podział
Np moja znajoma [bardzo ją lubie] obraziła sie na mnie bo powiedziałem ,że Kriszna był chudzielcem.
Może dla mnie zrozumiałe by było, gdy to ją bym tak nazwał
Sama widzisz szanowna Kiara jak ważne jest nie utożsamianie sie z jakąs religią tylko z człowiekiem bo to pozwala na czysty odbiór informacji
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Luty 19, 2009, 17:09:51
zdobywajac wiedze musisz w cos wierzyc lub jakby to powiedziec swiadomie akceptowac
reszte zweryfikujesz po smierci


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Enigma Luty 19, 2009, 17:34:22
Buddyzm Tybetanski jest bardzo podobny do katolicyzmu:)

To chyba mało katolicyzm znasz, bo czy składane sa tam ofiary tak jak na coniedzielnej mszy?

Wedy to nie tylko BhagavadGita (bo to zaledwie jeden dialog z Ved)
Tora - to prawo przyczyny i skutku, a dzieje Izraela sa tylko przykladem (tlem)
Tao - to całość, zespolenie przeciwieństw jang-jin
a Chrześcijaństwo - to zlepek kultur pogańskich które zasymilowało na swoje potzreby (ofiara, spozywanie pradasam, watki z zycia Krysny, Horusa, zimowe przeslienie-boze narodzenie i tylez innych ze trudno je już wyodrebinić)

Cytuj
Nie ważne kto historię opowiada ale o czym opowiada ta historia- Aleksandrer Sowa!
ta historia, opowiada głównie o pogladach pana Sowy, a poglądy moga bardzo mijac sie z rzeczywistoscią


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Luty 19, 2009, 17:44:05
Buddyzm Tybetanski to zlepek bonu buddyzmu i taoizmu?:) - dlatego uwazam ze czystszy jez zen..
Chrzescijanstwo to Chrzescijanstwo - katolicyzm to katolicyzm, Rzym to Rzym chodzi o prawde ktora sie dokonala i dokonuje

coz a przeciez chodzi tylko o milosc...i o to ze system tego swiata jest zly..


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: radoslaw Luty 19, 2009, 17:57:29
Wklejam tekst który dość dokładnie odzwierciedla to co ja myślę na poruszony temat:
http://kodczasu.ronus.pl/forum/viewtopic.php?p=24299#24299
pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 19, 2009, 20:32:15
 Tia chyba za niedługi czas Dariusz zwróci nam uwagę, że odbiegamy od tematu  :)

                   Jak ma sie samodzielne myślenie do utożsamiania sie z religią, z jakąkolwiek?.
 
  W religiach wszystko lub prawie wszystko mamy ,,podsunięte pod bródkie".

 Zamiast wyciągania wniosków z własnych doświadczeń i wymieniania się nimi, czytamy, uczymy sie cytujemy doświadczenia innych.

 Wielokrotnie pomagały one danym jednostkom, które ich doświadczały, lecz niekoniecznie pomogą komuś innemu.   

                        Fajnie jest to sprawdzić, zastosować w praktyce.

  Zapytać siebie samego, poobserwować.

Zastanowić sie, czy dzięki zastosowaniu nauk, ćwiczeń, relaksacji, jestem lepszym człowiekiem, więcej postrzegam, wiecej doświadczam, wiecej widzę, wiecej czuje, czy jest we mnie wiecej uśmiechu, radości, a mniej lęku, agresji. Czy jest w nas równowaga, harmonia yin-yang.

 Jeśli wtedy ktoś, z kim wymienimy sie wiedzą, doświadczeniem, powie nam, że coś robimy nie tak, to spokojnie zapytamy go jak nie tak, to jak?

  Jeżeli danej informacji nie sprawdzamy, to wierzymy, wiec jednego nauczyciela zamieniamy na drugiego, zmieniamy tylko jego nazwe, może rytuał staje sie bardziej urozmaicony, spotykamy ,,ciekawszych" ludzi, oczywiście dopóki mówimy jak oni, każda krytyka, nawet najdrobniejsza sprawia, że poznani ludzie stają sie mniej ,,ciekawi".

  Każdy ignorant może zarzucić jasnowidzowi, że dany jasnowidz jest oszustem i owszem, coś tam zgadł ale to mu sie udało [sam tego nie doświadcza, więc dlaczego ktoś to doświadcza, oczywiście lepiej go skrytykować, niż spróbowąc samemu rozwinąć w sobie predyspozycje]

  Każdy, nawet jakiś zupełny ignorant danej dziedziny wiedzy może napisać obszerną krytykę.

  Każdy ignorant może obrzucić czyjąś informacje, na dowolny temat ,,błotem"

 Szkoda, że na zadane pytanie, gdzie robimy błąd i prośbę podania informacji jak danego błędu nie popełniać, nie dostajemy odpowiedzi lub powiadamia nas się, co ktoś napisał o życiu i predyspozycjach jakiegoś mistrza, nauczyciela, czasami sprawdzając tą informacje dowiadujemy sie, że na temat  życia tego nauczyciela powstało przeszło 3000 egzemplarzy.

  Oczywiście na zadane pytanie, dlaczego ich tak wiele i która jest najbardziej rzetelna i dlaczego ten pierwszy egzemplarz był zmieniony, w odpowiedzi spotykamy sie z agresją i słowami, których raczej tu nie przytoczę.
 
 Dobrze, że ten ignorant nie ma pod swoją komendą armii, bo wtedy pewnie niejedna inkwizycja by rozgorzała oczywiście w imie miłości i zasad jakiegoś mistrza, nauczyciela by oczywiscie nieść prawde i miłość



Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 19, 2009, 20:40:18
Cytat: Petras
Wiedza to rozwój świadomości - ciągły rozwój
Wiara to rozwój duchowy - ślepa uliczka.

Petras, dlaczego rozwój duchowy to wiara i ślepa uliczka?
Wg mnie, zarówno wiedza, jak i wiara są określonymi świadomościami.
Jedna opiera się na rzeczywistości w jakiś sposób weryfikowanej (niekoniecznie prawdziwej w przypadku niedoskonałych narzędzi badawczych, czy ograniczonej percepcji podmiotu badającego), druga na rzeczywistości „założonej”. Obie jednak istnieją w ogólnym polu świadomości. W końcu dochodzi do konfrontacji wiedzy z wiarą i następuje przemiana świadomości. Nic nie jest ślepą uliczką. Bo ściana jest do zburzenia lub poszukania innej drogi. Ważny jest ruch i zmiana, nie ma jednej ustalonej prawdy. Prawda wciąż się stwarza.

Cytat: Petras
… ważne jest nie utożsamianie sie z jakąs religią tylko z człowiekiem bo to pozwala na czysty odbiór informacji

Czysty odbiór informacji? A istnieje takowy? Zawsze są jakieś filtry, niekoniecznie religijne, każdy umysł je posiada. Poza tym, różnica zdań jest twórcza. Wiem, że nie o to Ci chodziło, jednak pod każdą otoczką religijną kryje się człowiek … 

 


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 19, 2009, 21:05:42
Wiedza bez wiary nie istnieje. Zeby cos zaakceptowac jako wiedze , trzeba mimo wszystko uwierzyc ze tak jest, szczegolnie w rozwoju duchowym, tam gdzie w gre wchodzi odczowanie innej rzeczywistosci. Ale rowniez w swiecie fizycznym, cos jest merytorycznie sprawdzalne dzieki ustalonym wczesniej wzorcom w ktore uwierzylismy iz sa wlasnie takie, bo tak umownie przyjelismy , okreslilismy , nazwalismy , to zbior filozoficznych nazw od ktorych budowalismy wiedze.
Jednak oparta na uwierzeniu we wszystkie twierdzenia wyznaczone nam przez kogos.
Wiedza ma podstawy w wierze, to bardzo bliskie siostry, ktore nie zawsze chadzaja razem.

kiara :) :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 19, 2009, 21:14:00
ptak zapraszam na http://www.nieziemskie.eu/


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 19, 2009, 21:29:42
Dziękuję za zaproszenie, zajrzę w wolnej chwili.
Szkoda, że nie odpowiedziałeś tutaj, chociaż w paru zdaniach.
Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Luty 20, 2009, 09:09:42
Muszę się niestety, zgodzić z Petrasem.
System nabija nas w butelkę. Zobaczmy jak jest to skonstruowane.
Dzieciaki w szkole dostają dobre oceny za to, ze coś tam wyuczyły się na pamieć. Na każdym kroku podziwia się ludzi, którzy mają łepetyny nabite wiadomościami. Zobaczcie jaką popularnością cieszą sie wszystkie teleturnieje w stylu "1 z 10". Zobaczcie jaką estymą (wciąż) cieszy się pozycja "profesora", itp.
itp, itp.. czyli im więcej wiesz - tym jesteś ważniejszy. Itp.. Taki jest, niestety, SYSTEM.
I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że taki sposób "edukacji" (nabijanie głów wiadomościami) oducza samodzielnego myślenia, oducza chęci przeżywania, oducza chęci samodzielnego sprawdzenia, działania.

I muszę się zgodzić z tym, że wszelki "rozwój duchowy" oparty na tym, że połyka się książki ezoteryczne, że zaczyna się patrzeć na świat niejako przez inne okulary, ("ezoteryka" - jak to pięknie karmi ego), że człowiek czuje się ponad tym szarym tłumem - to także ślepa uliczka. Jednych nauczycieli zamienia się na drugich. Jedne klapki na oczach na drugie klapki.

Owszem, książki, nauczyciele są ważni, potrzebni. Ale potrzebni po to aby zrozumieć, że nie są potrzebni.

I możesz przeczytać tysiąc książek o różach a nie doświadczysz czym jest, zanim jej nie powąchasz.


Młody uczeń cieszył się tak niezwykłą sławą, że zewsząd
przychodzili do niego uczeni, szukając rady i podziwiając jego
wykształcenie.
Kiedy gubernator rozglądał się za doradcą, udał się do Mistrza i
zapytał:
- Powiedz mi, czy to prawda, że ten młody człowiek wie tyle, ile
się o nim mówi?
- Prawdę mówiąc - odpowiedział ironicznie Mistrz - ten facet czyta
tyle, że nie wiem, jak mógłby znaleźć czas, aby cokolwiek
wiedzieć.




Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 20, 2009, 09:38:24
Człowiek najbardziej rozwija się poprzez twórczość, a logicznie pracujący umysł, ukierunkowany tylko na jedną półkulę mózgową staje się kaleki. Dopiero harmonizacja obydwu pólkul otwiera nowe możliwości. Metody prac i nauka p. Denisona, który wprowadził nowe metody nauczania, daje nadzieję, że w przyszlości nasze dzieci będą objęte zupełnie innym programem.
KINEZJOLOGIA EDUKACYJNA, daje zupełnie inne spojżenie na procesy nauczania, dziecko nie jest "męczone" nadmiarem zajęć, nie jest ogłupiane i wciskane w tryby powinności od najmłodszych lat. Nauka poprzez zabawę, połączona z ćwiczeniami oddechowymi i fizycznymi daje niesamowite rezultaty, dziecko tak nauczane już nie stanie się robotem (niewolnikiem), zasilającym korporacyjne zapotrzebowania. Taki człowiek samoistnie zaczyna tworzyć, a poprzez twórczość wyrażać siebie i swoją duchowość.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 20, 2009, 12:20:39
Czlowiek rozwija sie wylacznie przez przezywanie, nie wazne co robil jak robil , wazne co w nim zostalo z tego co zrobil jakie horyzonty otworzylo w nim owe przezywanie.Czy rozwinol skrzydla i ulecial w przestrzen , czy nadal tkwi w stagnacji , czy tez moze stacza sie w dol zamykajac sie na piekno uczuc.
Nie polkulami mozgowymi przezywa sie uczucia a SERCEM, do  JEGO  MADROSCI prowadzi nas nasza droga zycia.
Moze nie wiele? ale najwazniejsze dla naszego rozwoju duchowego.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 20, 2009, 17:18:10
Cel jest jeden dróg wiele.

Pozdro


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 20, 2009, 17:45:05
Żeby człowiek mógł cokolwiek przeżywać albo odczuwać musi być wrażliwy.
Wrażliwość, także i serca jest spowodowana działaniem układu nerwowego na wyższym poziomie. Człowiek nieczuły, pozbawiony wrażliwości ma niezsynchronizowane półkule mózgowe, dopiero ćwiczenia kinezyjne, joga, medytacja pozwalają na wyrównanie potencjału obu półkul mózgowych. Po takich zabiegach wzrasta możliwość odbioru różnych bodźców, człowiek staje się dzięki dobrze funkcjonującemu układowi nerwowemu bardziej wrażliwy. Dopiero wtedy jego serce ma możliwość lepszego odbioru uczuć.
Mądrość też "działa" na wyższym poziomie przy dobrze funkcjonującym mózgu, a duchowość otwiera się wtedy, kiedy obydwie pólkule mają zdolność pobudzić do działania szyszynkę i przysadkę mózgową. W temacie o świętej geometrii ktoś pokazał przekrój czaszki, a w nim kluczową rolę szyszynki. To jest właśnie miejsce naszej łączności z innymi wymiarami, tu zaczyna się odczuwanie duchowości.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Enigma Luty 20, 2009, 18:51:32
napisze to jeszcze raz a wyraźnie buddyzm nie jest religią

Obiektem zainteresowania dla buddysty jest jego własny umysł i rozwój (czyli on sam - dla reszt religii bardzo 'samolubne') Żaden bożek, kult, ofiary, schemat

To co zostało przedstwione w artykule, jest mieszaniną kultur (krawa ofiara ze zwłok) dla poznania/ uzyskania mocy poswieconej dla jakiegos tam boga. Taki kult mógł powstać na granicy regionalnej gdzie stykają sie ze soba różne kultury. Ludzie asymilują pewne zachowania, przyjmują z jednego kultu to z innych zaleceń tamto. Tworza mieszanine - nazawlibyśmy to czytstym pogaństwem, czerpiąc nawet z najszlachetniejszych założeń, zmieniają je dla własnej korzyści. A ponieważ nie przestrzegają ścisłych zasad, dochodzi do asymilacji tych wpływów z nieprzewidzianym skutkiem.
Zauwazcie ile w tamtym rejonie swiata jest róznych kultur: na półw Indyjskim mamy Hinduizm: kult oddawania czci wielu bogom(ofiary), Islam (zwalczanie innowierców), Himalaje (buddyzm i poznanie siebie) Chiny (taoizm) od lat okupujące Tybet.

Czy teraz widać skąd wzioł sie tekst z 'wystawy z Pakistanu' napisany przez Dr She D . "Ujawnienie propagandy i potworności tybetańskiego buddyzmu - sposób na osiągniecie postępu w konflikcie Tybet – Chiny” A moze raczej sposób na zamkniecie tybetańczykom buzi, skoro są tak potworni?


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 20, 2009, 19:19:18
Cóż móże spotkałem tylko tych ,którzy mówią, że są buddystami szkoda, że tych prawdziwych znam tylko z forum :)
pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: acentaur Luty 21, 2009, 21:03:43
Witaj Petras,
Cytuj
Wiedza to rozwój świadomości - ciągły rozwój
Wiara to rozwój duchowy - ślepa uliczka.
Jesli rozumiem , to nabywanie wiedzy oznacza rozwoj swiadomosci, niezaleznie od jakosci tej wiedzy
a nawet od jej poprawnosci?
Dlaczego sadzisz, ze wiara jest slepa uliczka? Czy mozesz to rozwinac?
Poniewaz uzywasz okreslen, ktore dla wielu maja odmienny sens bylyby niezle rozwinac swoje
opinie co nieco.
pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 21, 2009, 22:52:23
   Wiara - to ślepa uliczka ....
  Często zadawano mi pytania, dlaczego nie podaję źródła i nazwisk autorytetów w artykułach które piszę ? Wiara opiera sie na autorytecie - komuś wierzę i nie sprawdzam tego co przekazał

  W większości opieram się na własnych przemyśleniach i wnioskach. Każdy wniosek oparty jest na szeregu faktów i dowodach. Podświadomość zawiera oprogramowanie, które zostało wpisane przez rodzinę, naukę w szkołach, tradycje, grupy religijne, czy naukowe – to programy przenoszone z pokolenia na pokolenia. Tkwimy w tym wieki całe, uważając, że nic się nie da zmienić !
Do każdego z nas należy weryfikacja zapisów. To zaledwie początek przeglądu naszych narzędzi przejawu.

  Do każdego należy wyciąganie wniosków i zgodnie z wnioskami
postępowanie. Jednak najczęściej wnioski sobie a życie sobie. Nie można tego pogodzić. Można i należy stosować wnioski w praktyce. Inaczej nie zmieni nasze życie,
nadal będziemy kręcić się w koło tych samych problemów. Najtrudniejszym problemem
jest wyciąganie samodzielnych wniosków – czyli myślenie. Ludzie nauczeni przyzwyczaili się do podpierania się autorytetami, przetwarzania ich myśli i twierdzeń.

  Powstał nawyk w przytaczaniu słów i cytatów, by potwierdzić swój sposób myślenia i rozumienia świata. Stwierdzamy wówczas, że mamy własny światopogląd. Prawo własności automatycznie uruchamia obronę tych wartości. Bez względu na ich sprzeczność z rzeczywistością. Umysł wówczas jest przekonany, że nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Przetwarza on ogromną ilość informacji, zawsze interpretuje zgodnie z tym, co zapisane jest w podświadomości. Kodów na poziomie podświadomym każdy ma bardzo dużo. Dopóki ich nie rozezna, nie może twierdzić, ze myśli samodzielnie. Dopóki nie pozna kodów, które kształtują jego świadomość, a właściwie jej brak – zawsze będzie reagować automatycznie.

  Przytoczę przykład. Twierdzenie: Bóg jest fikcją – u osoby zakodowanej religijnie, czy wierzącej w jakiegoś stwórcę – wywoła natychmiastową reakcję obrony tegoż boga. W jej następstwie zostanie uruchomiony program walki z osobą o odmiennych poglądach….
Dwie osoby o różnym rozumieniu świata stają się automatycznie przeciwnikami. Każdy
Z nich ma argumenty i każdy może poprzez analizę udowodnić, że bóg istnieje lub nie !

  Do czego to prowadzi ? Zawsze do podziału i konfliktu. Teorie, przekonania, światopoglądy, z którymi utożsamiliśmy się oddzieliły nas od siebie. To, co było jednością my wszyscy – cała ludzkość/ i być nią powinno, zostało podzielone i skłócone. W imię czego? - Wyobrażeń na temat świata, fikcji stworzonej przez tzw. autorytety, teorii, które nijak mają się do rzeczywistości ?
Dzisiaj nie pamiętamy kim jesteśmy, bo utożsamiliśmy się z jednym z wielu zakodowanych wyobrażeń na temat siebie. Od wieków ludzkość więc toczy spory, wojny w imieniu bogów, przekonań, ideologii – cała nasza historia – to okrutna rzeż.

  O to chodziło i nadal chodzi, by Ziemianie byli ze sobą skłóceni, by ich umysły były cały czas zajęte, wtedy nie mogą dotrzeć do wiedzy o sobie i stać się świadomi. Nasz świat jest ściśle zaprogramowany – programy zaszczepione na Ziemi przez różne rasy kosmiczne ludzie realizują od milionów lat. Ziemianie w większości są pionkami w wirtualnej grze, jaka rozgrywa się na naszej planecie. Dopóki nie uwolnimy się spod oddziaływania tych programów – dalej będziemy się kręcić w kółko. Będziemy tropić kosmitów, ekscytować się przejawem świata energii, szukać dowodów na istnienie „niewidzialnego”, będziemy poznawać, to co już dawno zostało poznane. Będziemy poszukiwać boga, udowadniać jego istnienie przez kolejne kilkaset lat.

  Jeżeli zastosujemy syntezę i zaczniemy sumować, dodawać wiedzę zgromadzoną przez różnych ludzi, obraz świata i nas samych stanie się dla nas jasny i czytelny. Dopóki będziemy udowadniać, że kto ma rację, a kto się myli – nie dojdzie nigdy do porozumienia.
Człowiek z człowiekiem się rozejdzie i to, co mogło wzbogacić jedną i drugą stronę zostanie zaprzepaszczone.

  Nie ważne kto ma rację, ważne jest poszerzenie świadomości, a więc rozumienia !
Świat energii istnieje, życie poza Ziemią istnieje, kosmici odwiedzają Ziemię od milionów lat.
Może paść pytanie?: Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Skąd to wiesz ? Jest to doświadczenie moje i wielu, wielu osób. To są fakty. Ilu jeszcze trzeba lat, by udowodnić, że człowiek nie pochodzi od małpy i nie jest jednorazowym ciałem, a życie we Wszechświecie istnieje? Dopóki będziemy analizować informacje, a nie tworzyć syntezę pozostaniemy jeszcze długo na etapie przypuszczeń.

  Nauka stwierdziła, że podstawowe cząstki materii reagują na myśl.
Ich zachowanie jest zgodne z wolą obserwatora. Wiadomo, że woda reaguje na dźwięk i w
zależności od jego wibracji zmienia swoją strukturę, reaguje także na myśli ludzkie.
Myśli Ludzkie ! Wszystko reaguje na myśl – nasz umysł, ciało, psychika, wszystkie poziomy energii. Rośliny w ogrodzie reagują na przybycie osoby, która się nimi opiekuje,
Nasiona, do których przemawia czule człowiek ze zdwojoną mocą kiełkują, a nasze życie jest odbiciem naszych myśli. Wszechświat wypełnia energia, która też reaguje na myśl. Tę energię, czyli tworzywo można postaciować, by przybrała określony kształt. Religie / zaszczepione zresztą na Ziemię jako programy umożliwiające sterowanie masami ludzkimi/ wmówiły nam, że to myśl boga, stwórcy – stworzyła świat i człowieka. Czy rzeczywiście tak jest ?

  Myśl jest początkiem wszystkiego, cokolwiek się dzieje. Tak powstał Wszechświat i tak samo
powstaje nadal. Każdego dnia go stwarzamy. Jaki będzie – zależne jest to nie od woli
enigmatycznego stwórcy, ale od nas samych. Świadomość tego przymusza nas do większej
odpowiedzialności za swoje myśli i emocje.

  Martwimy się dziś, co się stanie w roku 2012 ? Czas przełomu, w którym obecnie jesteśmy,
przez religie określany często końcem świata jest okresem, w którym każdy z nas może stać
się w pełni świadomy i zrozumieć, kim jest człowiek, to czas przygotowania się do świadomego i zgodnego działania z innymi. Wchodzimy w etap współpracy z istotami ze wszystkich wymiarów. A do tego trzeba się przygotować

  Skupiać się na dacie nie ma sensu, bo ta może ulec zmianie – jest ona zależna od stopnia naszego przygotowania, a to związane jest z umiejętnością oddzielenia naszej świadomości od wytworów naszego umysłu. Umiejętność opanowania naszych myśli,
emocji i reakcji – to obecnie podstawa!

  Stwarzasz Wszechświat i siebie od miliardów lat. Nie szukaj boga, wszystko
zaczęło się od Ciebie i wszystko w sobie zawierasz. Wystarczy, że wyciszysz umysł
i emocje, a usłyszysz siebie i zrozumiesz, że jesteś Całością !
 
  Mysle że temat samodzielne myślenie i różnice wiara i wiedza  wyczerpałem, kto ma ruszyć ruszy kto ma bronć swoich kodów bedzie bronił , nie zależy mi na przekonaniu kogokolwiek tylko na dostarczeniu informacji - reszta należy od kazdego z nas,
  Warto sprawdzic wiedzę podaną w postach zamieszczonych  na tym forum prze ze mnie i dopiero wtedy zadać pytanie lub ocenić jakoś tych informacji tej wiedzy. Więcej na  ten temat: http://www.nieziemskie.eu/
 
 pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Luty 22, 2009, 12:38:16
A teraz Laguno, czy usłysze zarzuty:
- że nie potrafie samodzielnie myslec poniewaz 'utorzsamiam sie z buddyzmem i chce go bronic'?
- czy to ze wogóle formuuje odpowiedz znaczy według ciebie ze 'nie potrafie myslec'?
Z jednej strony zarzucasz tekst który jest zwykłym oskarzeniem przyjetych przezemnie wartosci, z drugiej w temacie zastrzegasz ze 'obrona autorytetu' jest oznaką braku myslenia - czy to celowa pulapka, aby nikt nie odwazył sie bronić osobistego systemu? Macie mnie że tak powiem za bezmózga, bo nie kracze w hurze za Davidem Icke?
[/quote]

---------------------------------------------------------------------


Witaj Enigma
Na wstępie wyjaśnie dlaczego założyłam ten temat , oczywiście zainspirował mnie PETRAS-art. jaki  zamieścił w innym wątku przeniosłam tutaj po to , aby każdy z Was wypowiedział się co dla Was jest samodzielnym myśleniem -osobistym systemem wartości..
Chodziło mi ,aby uzyskać efekt Waszych wypowiedzi , ale nie odnoszących się tyle do samego art. , a raczej  wynikających z własnych doświadczeń , bo każdy z NAS je posiada .Mój rozwój duchowy opiera się głownie na OBSERWACJI - im dłużej w ten sposób zgłębiam wiedzę tym więcej z niej wynoszę , staram się nie oceniać innych wiedzących i nie potępiam ich systemów wartości .
Jeśli chodzi o systemy wartości związane z Kościołem mam swoje doświadczenia , które doprowadziły do tego ,że nie zagłebiam się w nie w jakiś  szczególny sposób , zwyczajnie rzecz ujmując czułabym się zamknięta jak w pudle w których nie ma drzwi , dlatego wyszłam poza jego ramy , poszłam dalej .
Według  mnie człowiek świadomy  ma w sobie dużu akceptacji dla innych i ich poglądów , doświadczeń - człowiek świadomy zdaje sobie sprawę ,iż każdy idzie swoją drogą ku szczytowi - są to jednak wędrówki indywidualne i dlatego jesteśmy wszyscy razem , ale jednocześnie osobno .
Jakakolwiek ingerencja w rozwój drugiego człowieka jest tutaj niewskazana - powoduje bowiem wewnetrzny konflikt osoby rozwijającej się tworząc chaos . Niestety My jako ludzie posiadamy w sobie naturę wojownika , dlatego każda odmienność budzi w nas złość i strach - samodzielne myślenie jest dla mnie wędrówką jaka jest zgodna z moim wnetrzem .

pozdrawiam Laguna  


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: acentaur Luty 22, 2009, 21:32:15
Witaj Petras,
a trzeba bylo tak od razu.  ;D
I z punktu widzenia starej nauki ( metafizyki) i z punktu widzenia teologi holistycznych wlasciwie nie ma
zadnych roznic o "przedmiocie" dyskusji. Jesli jeszcze odsmiecimy jezyk to otrzymamy niezla baze
by nareszcie zrozumiec kim jestesmy i w jakim swiecie zyjemy.
serdecznie podrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 23, 2009, 09:26:29
Inność wrażliwych


 Wrażliwi, widzący świat energii, odczuwający go, odbierający go każdą cząstką siebie, co czują, co widzą?

 Szkoda, że takich ludzi często mylnie się odbiera, jako zamkniętych, wycofanych, czasami uznaje ich się za niezrównoważonych psychicznie.
 Szkoda ich, bo jak nie nauczą sie panować nad emocjami i ciałem fizycznym kończą w szpitalach lub giną samobójczą śmiercią.
 Szkoda ich, bo często są przegrani, w zetknięciu z ,,tępymi" i ,,zablokowanymi" jednostkami i nie radzą sobie w życiu z tego powodu.

 Często mając jeszcze młode ciała nie rozumieją, co się dzieje. Dlaczego mama i tata nie widzą pięknych barw w pokoju. Dlaczego nie zachwycają się tęczą, która poprawia humor.
 Dlaczego nie widzą małych istotek poruszających się w kwietnikach i machających przyjaźnie rękami.
Nie widzą, mimo, że wcześniej czytali o tych istotkach z książki na dobranoc. Na nieśmiałe zapytanie rówieśników czy widzą coś podobnego, słyszą odpowiedź negującą.
Nawet jak odpowiedź jest twierdząca to szybko orientują się, że rozmówca kłamie, bo na jedną z małych istotek o mało co nie nadepnął.
 Słyszą później, jak rozmówca, który wcześniej deklarował przyjaźń wyśmiewa się z innymi.
Od najmłodszych lat czują, że są inni. Nie rozumieją, dlaczego pan, który pojawia się w nocy w pokoju rozmawia z nimi, a nie z rodzicami. Dlaczego on może stać za oknem w powietrzu i nie spada.

 Często zasypiając odbywają podróże w kosmosie, widzą planetę z daleka.
Doświadczają piękna kosmosu, przelatujących złotych smug, białych mgieł. Obserwują, jak gwiazdy zmieniają barwy, widzą nieraz śmiesznie wyglądające postacie na innych planetach.
Kontakt z tymi osobnikami albo sprawia przyjemne wibrowanie ciała, albo czasami powoduje lęk.

 Często widzą proces rozpadu planet, ale i tu zachwyca paleta barw tego zjawiska, dostojeństwo procesu. Czują odbierając całym sobą konieczność zachodzenia takiego zjawiska.

 Brak zrozumienia i znalezienia bratniej duszy sprawia, że uczą się udawać. Kryją się ze swoimi zdolnościami. Nie zawsze to wychodzi, bo nieraz rówieśnik lub inna osoba jest zaskoczona gwałtowną reakcją na krytykę myślową.
Nieraz odbiór niechęci innej osoby sprawia, ze kontakt z nią staje się tak męczący iż z niego się rezygnuje. Często kończy się to słabszą oceną lub spowolnionym awansem w pracy.

 Wrażliwi świetnie się czują wśród osób mających opanowane emocje lub wysyłających pozytywne emocje. Cenią sobie takie znajomości, często za cenę ,,dołożenia do interesu". Nie zawsze niestety się to opłaca i jest to korzystne dla zainteresowanych

 Spotykając osoby,,harmonijne" widzą ich piękno. Zachwycają się ich ,,świeceniem". Czują ich ,,zapach", który jest zachwycający, nawet w czasie wykonywania ciężkiej pracy przez jednostkę harmonijną.

 Gdy wśród "harmonijnych" dochodzi do ,,konfliktu" jest to dla wrażliwych maksymalna porażka. Odbierają ją jako swoją osobistą porażkę wręcz klęskę życiową.
 Ciężko przyjmują brak uśmiechu na powitanie czy zwyczajny ostentacyjny brak przywitania, krytykę słowną, czy myślową

 Dobrze jest wtedy podeprzeć się ciszą.
Cisza sprawia, że w środku następuje przegrupowanie energii.
Cisza sprawia, że ciało zaczyna funkcjonować doskonale.
W ciszy można też trenować brak reakcji na "atak".
 Cisza sprawia że się krzepnie.
Cisza pozwala dotrzeć do drugiej osoby, z którą można się wymienić doświadczeniami, pozytywną energią, którą się odbiera całym sobą.
 Krytyka od tej osoby nie szkodzi, gdyż nie niesie za sobą destrukcyjnej energii. Jest rzeczowa pozwala zwrócić uwagę na zaistniały problem, pomaga dostrzec zrozumieć popełniany wcześniej wielokrotnie błąd.
 Wyczulona ,,membrana odbioru" wrażliwego taką krytyką nawet drgnięta nie zostaje.

Dzięki ciszy i wymianie wiedzy z "harmonijnymi" jednostkami wrażliwy krzepnie. To co kiedyś go bolało, teraz nawet nie wzbudza emocji.
A te jeśli się przytrafiają są agonią pierwszych lęków i doświadczeń z odrzucenia.

Wrażliwość pozostawia pamięć, która pozwala samemu kogoś nie krzywdzić.

Wrażliwość uczy poruszania się po myślach i wnioskach innych.

Wrażliwość pozwala wcześniej dostrzec działanie, które mogłoby być ingerencją w czyjś rozwój

Wrażliwość w ciszy to stan, który czuje każda cząsteczka ciała.

Tworzy to membranę odbioru myśli, smaku, dotyku świata energii.

Fajnie jest zatoczyć takie koło: z brzydkiego kaczątka stać się łabędziem

Fajnie jest się cofnąć w przeszłość i roześmiać się ze swoich wcześniejszych lęków i szarpaniny.

Fajnie jest też wiedzieć że są ludzie, którzy widzą i słyszą to co ty.

Fajnie jest dostrzec ciszę


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 23, 2009, 09:30:26
acentaur oczywiście, że nazwy tego samego  bywają różne :)
serdecznie pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Enigma Luty 23, 2009, 17:44:36
(...)przeniosłam tutaj po to , aby każdy z Was wypowiedział się co dla Was jest samodzielnym myśleniem -osobistym systemem wartości..
Bardzo dziwny sposób uzyskania odpowiedzi 'Co jest samodzielnym mysleniem' - dla mnie ten art to zwyczajna prowokacja.

Cytuj
Chodziło mi ,aby uzyskać efekt Waszych wypowiedzi , ale nie odnoszących się tyle do samego art. , a raczej  wynikających z własnych doświadczeń , bo każdy z NAS je posiada .

Skoro nie chodziło ci o wypowiedzi odnoszace sie do tego artykułu - po co go wiec zamieszczałas? Czy nie wystarczczyło zapytac 'Co uwazasz za samodzielne myslenie?' a efekt mógłby być o wiele bardziej konkretny.

Ale pomimo to umieściłas artykuł, do którego sama sie nie odniosłaś, zresztą reszta uczestników tej dyskusji postąpiła podobnie pisząc 'jakie to mądre, fajne...etc' nie odnosząc sie do konkretnych stwierdzeń (czy o to chodziło?) Tak tylko ja sie na to zdecydowałam, bo uważam ze tak kontrowresyjny tekst zasługuje na analize (moze nie idealną ale choćby minimalną). Dodam ze było mi trudno polemizowac z pogladami kogoś, kto na tym forum jest nieobecny. Czytając jednak reszte wypowiedzi mam smieszne wrazenie,  ze mało kto jest w stanie 'wyrazic własne zdanie' na temat tego co zaprezentowano. Nie mówiąc juz o tym ze nie odpowiedziałaś wprost na moje pytanie, tylko bardzo ogólnikowo (ale nie czekam juz na żadne). Czy to dlatego aby 'nie ingerować w mój rozwój'?

Cytuj
Jakakolwiek ingerencja w rozwój drugiego człowieka jest tutaj niewskazana - powoduje bowiem wewnetrzny konflikt osoby rozwijającej się tworząc chaos . Niestety My jako ludzie posiadamy w sobie naturę wojownika , dlatego każda odmienność budzi w nas złość i strach - samodzielne myślenie jest dla mnie wędrówką jaka jest zgodna z moim wnetrzem .

Doceniam, ale nalezało sie zastanowic nad tym przed zamieszczeniem owego tematu, lub chociaz opatrzyć go jakims zdaniem, które ujawniłoby twój pogląd na tą sprawe. Tymczasem ładnie sie pisze o samodzielnym myśleniu, tylko ze jakoś go nie widać (bez urazy do wszystkich którzy sie tu wypowiadali-bo to bardzo trudny temat)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 23, 2009, 18:56:25
Enigmo,
czy zastanawiałaś się nad procesami zachodzącymi w Twym duchowym i mentalnym wnętrzu?
Czy wzbudzając emocje, chciałabyś w tym temacie wpłynąć na czyjś rozwój, czy może pogrążyć się w dewolucji?
Czy wogóle zastanawiasz się czasami nad sobą?


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 23, 2009, 21:56:55
Petras, piękny jest ten tekst „inność wrażliwych”.
Czytając go, jakbym szła po śladach cudzych i własnych zarazem, bo czyż wszyscy nie mamy podobnie? Czyż w inności swojej, w niepowtarzalności nie wędrujemy samotnie?
Tak ulotne i misterne przestrzenie stwarzamy swoją myślą, wyobraźnią, uczuciem, że tylko my sami możemy je penetrować. Nawet, gdy pozwolimy komuś na niewielki wgląd, i tak jest to krok malutki zaledwie w nasz świat … i tak nie zobaczy nikt tego, co sercu i oczom naszym dostępne. Bo to my jesteśmy stwórcą, bogiem i tym, co zachwyca się lub dziwi jak dziecko …
Ileż smutku rodzi ten brak współbrzmienia innych stwórców, ich brak uczestnictwa w krainie naszej, gdzie jest miejsce na elfy i tęczę przecudną, gdzie flet czarodziejski tęsknie pobrzmiewa a księżyce topią się w stawie zielonym … gdzie wszystko jest poezją i metafizyką, a najzwyklejsza czynność zawiera w sobie tyle niezwykłości pobocznej, że słów brakuje na opis … i poczuć tego nikt nie jest w stanie … nawet płomienie bliźniacze płoną osobno … a atomy gubią się w pustce …
I tylko czasem, myśl jedna nałoży się na drugą i splotą się w tańcu wirując … nim zgasną ...



Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 24, 2009, 08:36:30
Ptak.
Są ludzie, z którymi kontakt wywołuje radość odczuwalną każdą cząsteczką ciała i duszy.
Ty do nich się zaliczasz.
pozdrawiam serdecznie


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 24, 2009, 08:51:00
Petras,
Twój tekst, nie tylko opowiada o ludziach wrażliwych, on wręcz wyzwala wrażliwość w tych, którzy go czytają.
Pobudzone zostają receptory, jeśli nie zdawałem sobie z nich sprawy, to tu dały o sobie znać.

A Ptak? To bardzo wrażliwe stworzonko, czytałem trochę jej poezji ;D


Pozdrawiam wszystkich wrażliwych, tych mniej wrażliwych też - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 24, 2009, 09:00:31
Wszystkie rzeczy znajdują się we Wszechświecie, a Wszechświat we wszystkich rzeczach, my w nim, a on w nas. I tak wszystko zbiega się w doskonałej jedności. Oto dlaczego nie powinniśmy upadać na duchu, oto dlaczego nie ma rzeczy, którą byśmy mogli się trwożyć, ta jedność bowiem jest jedyna i stała, i trwa wiecznie; owo jedno jest wieczne”.
Giordano Bruno




   Gdy masz wiedzę – uświadomisz sobie, że drugi człowiek jest Ci niezbędny.
                            Jest cząstką Ciebie.
 
  To, co przejawiasz Ty i On połącz w Całość, dodawaj, to, co Ty wiesz, do tego, co On wie.
Stopcie się w jedno w codziennych czynnościach, uzupełniajcie się, wspierajcie.
  Patrz na to, co Was łączy, a nie na to, co dzieli.
 
  Zgodna współpraca z drugim człowiekiem, daje ogromną radość, gdy obydwoje składacie swoją wiedzę, doświadczenie i umiejętności, bez oglądania się na to, jakie uzyskacie korzyści.
  Zgodna współpraca jest krokiem do doświadczenia jedności z drugim człowiekiem.
Nie ma tu miejsca na: moje, twoje – jest wspólne.
  A to, co razem tworzycie służy innym.
   
 To ja rozumiem mówiąc o rozwoju człowieka.

Dzięki Thotal fajnie wiedzieć, że są tu wrażliwi i tacy co wrażliwość akceptują
 
pozdrawiam :)
 


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Enigma Luty 24, 2009, 12:27:52
Enigmo,
czy zastanawiałaś się nad procesami zachodzącymi w Twym duchowym i mentalnym wnętrzu?
Czy wzbudzając emocje, chciałabyś w tym temacie wpłynąć na czyjś rozwój, czy może pogrążyć się w dewolucji?
Czy wogóle zastanawiasz się czasami nad sobą?

Thotalu, nie graj ze mną w takie gierki typu 'czy zastanawiasz sie nad sobą' Zastanawiam sie ustawicznie i co dzień analizuje swpoje postepowanie wyciągając wnioski.

Co do wzbudzania emocji, to dokładnie przeanalizowałam w co mam sie uwikłac i jakie bedzie tego efekt. Widać nie przeczytałeś mojego wstepu do wypowiedzi w obecnym temacie (dostyczacym dewolucji właśnie) wiec przypomne

Kiedy słysze 'egoistyczne i okrutne' słowa moje serce pęka, a moja inteligencja zamiera...Wikłajac sie w dyskusje na temat oskarżeń, degraduje sie broniąc swoich pogladów. Wobec pogladów przeciwnych czyli czegoś, do czego nie moge przekonać. A jednak ostatnim tchem, wole wystawic siebie na cierpienie niz pozwolić na degradacje tego w co wierze...i czego nikt nie potrafi mi odebrać.

Jakkolwiek twoja troska jest słuszna, widac chyba teraz ze manewr ten wybrałam zupełnie świadomie.


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 24, 2009, 12:41:43
Enigmo,
jeśli chcesz cierpieć i nie pozwolisz na "degradację tego w co wierzę" (czytaj - moje ego podpowiada mi: nie daj się), to moim skromnym zdaniem, zmień wiarę, przestań być pokutnikiem, będzie Ci lżej.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Enigma Luty 24, 2009, 13:10:23
Thotalu, zejdz wkoncu ze swojego Ega.
Napisałm ze bede bronić swoich poglądów, chocby miało mnie to kosztowac sprzeciw wobec ogółu słusznie nawiedzonych i przeświadczonych o jednej racji. Polemizowałam z poglądem osoby - której tu niema (Sowa?) - stąd trudność.
Cierpienie natomiast sam mi zadałeś i to w zupełnie innym temacie - dobrze wiesz od czego sie zaczeło - i do czego w efekcie nawiązałam. Wiec nie ubolewaj nad mlekiem, które sam wczesniej rozlałeś.

A jeśli wolisz aby ktoś na tacy podawał ci gotowe rozwiązania, twoja sprawa...przekonywac ciebie nie bedę.


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 24, 2009, 13:24:22
Enigmo,
widzę tylko, jak nie potrzebnie się szarpiesz, jak sama się nakręcasz i pozwalasz tym samym na zadawanie bólu... :)


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 24, 2009, 19:22:22
Bardzo przepraszam, ale ja nie jestem Aleksander Sowa :))

Zwyczajnie pozwoliłem sobie przytoczyć jego powiedzenie - spodobało mi się

Tak jak ostatnio pozwoliłem sobie zacytować Giordano Bruno

Wyjaśniam by pan Sowa i spadkobiercy pana Bruno nie mieli do mojej skromnej osoby jakiś pretensji

pozdrawiam i przepraszam :)



Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 24, 2009, 20:06:43
No tak, ptak stworzonko przeczytało i dziękuje Wam, czyli  Petrasowi i Thotalowi za miłe słowa, choć zmieszały mnie one trochę. :) Widocznie ego jakieś nietypowe mi przypadło, bo to chyba ono się miesza, a nie dusza. Zresztą, kto tam wie, niemniej miło mi się z Wami rozmawia. Radośnie mi się także „przekomarza” z tym „czortem” Thotalem, choć kiedyś bywało mniej miło …   ;D
Aż trudno uwierzyć, że można było nawzajem dogryzać i to wcale nie do końca żartobliwie. 
Dlatego, boli mnie, gdy znów obserwuję na forum coraz częstsze, wzajemne podgryzanie.  Coraz więcej wątków zostaje objętych jakąś dziwną epidemią … i na pewno nie jest to ptasia grypa. ;-)
Dlaczego tak wielu chce mieć koniecznie rację, dlaczego na siłę forsuje się własne przekonania, dlaczego istnieje ciągła potrzeba bronienia ideałów? Czy deptanie cudzego ideału odziera go z czegokolwiek? Czy to raczej ideał jest w wyznawcy niezbyt ugruntowany, że z taką pasją musi go bronić … by nie stracić wiary? 
Szukamy dróg wyjścia z marazmu, sposobów na naprawę tego świata, a nie możemy zapanować nad sobą … niby drobnostki, a rozwalają niepostrzeżenie. Nie potrafimy kontrolować własnych intencji? To one przesądzają o kategorii gatunkowej działań. Ale przecież doskonale to wszystko wiemy … tylko, co z tego wynika? I tyle wciąż mówi się o rozwoju … tyle tu Buddy, Jezusa, a ile ich w nas? Ile nas samych jest w nas? A każda chwila jest szansą ... 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.  :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Enigma Luty 24, 2009, 20:45:56
Enigmo,
widzę tylko, jak nie potrzebnie się szarpiesz, jak sama się nakręcasz i pozwalasz tym samym na zadawanie bólu... :)

Thotalu, jesli masz do mnie jakieś ale, lub chcesz koniecznie przekazać (że sie szarpie, lub chcesz ze mnie ponatrząsać) to zapraszam do dyskusji na priva. Czyli tam gdzie ostatnio porzuciłeś rozmowe na ten temat, mniemam ze z powodu braku odwagi aby odpisac na mój argument. Robienie oftopiców w róznych tematach stało sie twoją specjalnością, a ja nie mam ochoty rozprawiac o tym 'co o mnie sadzisz'


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 24, 2009, 23:19:03
Poziom rozmowy jaki zaproponowałaś na priv. jest niedopuszczalny. O Tobie niewiele sądzę i proponuję Ci tylko byś spróbowała żyć bardziej na luzie, nie szukaj wszędzie wrogów, bo ich tam nie ma, a jeśli są to tylko w Twojej wyobraźni.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 25, 2009, 08:38:28
ptak za wymiane wiedzy nie trzeba dziękować


 
Cytuj
To, co przejawiasz Ty i On połącz w Całość, dodawaj, to, co Ty wiesz, do tego, co On wie.
Stopcie się w jedno w codziennych czynnościach, uzupełniajcie się, wspierajcie.
  Patrz na to, co Was łączy, a nie na to, co dzieli.


Jeżeli ktoś myśli inaczej cóż...

Od siebie dodam tylko że do Enigmy czuję sympatie sam sie temu dziwie i nie potrafie narazie tego wytłumaczyć,  :)

 Spieszę poinformować Cię ptak , że też miło się z Tobą rozmawia
pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Enigma Luty 25, 2009, 15:29:33
Od siebie dodam tylko że do Enigmy czuję sympatie sam sie temu dziwie i nie potrafie narazie tego wytłumaczyć,  :)

Dziwne, bardzo dziwne czuć do mnie sympatie, czuje sie az onieśmielona  8)

Thotalu, skoro uważasz pisanie 'prosto z mostu' tego co mysle za niedopuszcalne, ok niech teraz bedą tylko piękne słowa. Opowiem ci ładną bajeczke co by rozluźnić atmosfere, przed pozegnaniem. A jeśli używałam mocnych słów i stwierdzeń to tylko po to aby unaocznić wam, czym moze sie stać niewielka społeczność bez nadzoru.

"Wiec było sobie raz stado owiec, zupełnie przecietne  z pasterzem, pasace sie na górskiej hali. I jak kazde stado puchatych futrkowców, miały tez owce pośród siebie jedną 'czarną' o ciemniejszym futerku. A ponieważ reszta owieczek była jednolitego kremowego koloru, trzymały sie zawsze razem ciasno zbite w gromadzie. Owce ze stada oglądały głównie grzbiety i noski swoich kolezanek, a ponieważ ta 'czarna' trzymała sie z nieco z boku...Owce zawołały:
- ej ty chyba jestes jakas inna, bo masz czarne futro i wyglądasz jakoś dziwnie (nie bawimy sie z tobą!)

Czarna owca zerkneła po sobie, zrobiło jej sie głupio i odeszła jeszcze kawałek, aby widzieć stado z wiekszej perspektywy. Patrzac z pewnej odległości zauwazyła ze tak naprawde reszta owiec wcale nie jest 'biała' ich futra są berzowe i pobrudzone... Pełna entuzjazmu dla swojego odkrycia zawołała do stada:
- ee, a wy to wcale nie jestescie takie 'bałe' jak wam sie zdaje! Tylko szaro-bure wasze futra są skudlone i pomazane błotem od spodu, a tyłu to obrsane...

Owce okropnie sie oburzyły
- oo, jak ona moze tak mówić! to niedopuszczalne, bo my wszystkie jesteśmy 'śnieżno-białe' A ona jest zupełnie czarna, nic nie wie o wspaniałej bieli jaką nosimy i napewno nam zazdrości!
Tak przepedziły owieczke aby trzymała sie jeszcze dalej. I pomimo ze 'czarnej owcy' bylo przykro, bała sie uciec do lasu, wiedząc ze tam siedzą wilki a im obojetne jest jakie owca ma futro - wazne ze wszystkie smakują mniej wiecej tak samo.

Minoł jakiś czas i nadeszła pora strzyżenia. Pojawił sie Człowiek z nozycami i wszystkie owce równo ogolił. Owieczki beczały i płakały z zimna i ze strachu 'co z nami bedzie?' Zapomniały o swoich pienkych futrach i kolorach które je różniły. Teraz ważne było dla niech 'czy to tylko postzryzyny, czy tez skończy sie u rzeźnika'? Niestety tego nie wiedziała żadna z nich bez wzgledu na to jaki kolor futra nosiły"


Morał & Motto:
Wszyscy jedziemy na tym samym wozie - Tylko ten ma czyste rece, kto nic nie robi.


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 25, 2009, 19:03:38
Cytat: Petras
Od siebie dodam tylko że do Enigmy czuję sympatie sam sie temu dziwie i nie potrafie narazie tego wytłumaczyć,

To Ci Petras podpowiem … trudno nie czuć do Enigmy sympatii. Jest w niej szczerość i ogromna pasja, jest prostota i  szlachetność. Jej „walka” jest intencjonalnie czysta, płynie prosto z serca, bez jakiegokolwiek wyrachowania. Dlatego także mam wielką sympatię do tej pięknej wojowniczki. Bardzo przypomina mi kogoś z przeszłości …  :D
Przy okazji moc serdeczności Wam obojgu.  :)  Wspaniale jest łączyć się z kimś na głębszym poziomie odbioru …  i masz rację Enigmo, z perspektywy „czarnej” owcy widać więcej …  ;)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 25, 2009, 19:32:48
Owce nie myślą, nie są zdominowane przez własne myśli o sobie, nie doświadczają niewoli umysłu - EGO

Gdyby było inaczej, każda owca byłaby inna, każda podkreślałaby swoją wyjątkowość i pozycję, przymilałaby się tylko do tych koleżanek, które je wesprą w dążeniu do wybicia się. Pewnie znalazłyby szczególnie "czarny" egzemplaż, żeby stworzyć odpowiednią dla siebie hirarchię. Ustanowiłyby nadzór i odpowiednie restrykcje prawne, władza lubi kontrolę tego co ma pod sobą. Nieposłuszne i krnąbrne wyganiane byłyby do lasu na pożarcie wilkom, niech pozostałe widzą skutki nipodporządkowania się władzy.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 25, 2009, 19:52:31
Ptak, gdyby nie to, że jestem łysy, gruby, niski i ostatnią złotówkę wydałem zaś na stomatologa.
Co by mi z NFZ proteze założył to bym Ci się oświadczył

P.S
Dzia za podpowiedź :)

pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 25, 2009, 20:12:05
Cytat: Thotal
Owce nie myślą, nie są zdominowane przez własne myśli o sobie, nie doświadczają niewoli umysłu - EGO
Gdyby było inaczej, każda owca byłaby inna, każda podkreślałaby swoją wyjątkowość i pozycję, przymilałaby się tylko do tych koleżanek, które je wesprą w dążeniu do wybicia się. Pewnie znalazłyby szczególnie "czarny" egzemplaż, żeby stworzyć odpowiednią dla siebie hirarchię. Ustanowiłyby nadzór i odpowiednie restrykcje prawne, władza lubi kontrolę tego co ma pod sobą. Nieposłuszne i krnąbrne wyganiane byłyby do lasu na pożarcie wilkom, niech pozostałe widzą skutki nipodporządkowania się władzy.

Thotal, wbrew pozorom owce też myślą. I każda jest inna, mimo, że w stadzie.
Napisałeś, że owce nie są zdominowane przez własne myśli. No to chyba dobrze dla nich , prawda? Bo to dominacja myśli tworzy niewolę EGO. A owieczki są takie ufne i serdeczne, gorzej z baranami. Tu, to dopiero dominacja we łbie … i nie tylko we łbie …  ;D
Baran, to baran, czymkolwiek by nie był …  :D
A te Twoje fantazje hierarchiczno – stadne, to czysty hegemonizm … wybacz …   >:(


Cytat: Petras
Ptak, gdyby nie to, że jestem łysy, gruby, niski i ostatnią złotówkę wydałem zaś na stomatologa.
Co by mi z NFZ proteze założył to bym Ci się oświadczył

Petras, rozczarowałeś mnie trochę. Czy sądzisz, że brak protezy to jakaś przeszkoda?
No chyba, że wysłowić się trudno, ale można na kartce napisać tekst oświadczyn. Mniemam, że ręce posiadasz?  ;D


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 25, 2009, 20:57:16
Wyskoczę tu zapewne jak Filip z konopii, ale odniosę się jeszcze do poruszanej powyżej opozycji: wiara - wiedza. ( przyznam, że nie przeczytałam całości, ale obiecuję, że resztę doczytam do końca). I jeśli ktoś już to napisał, to  wykasuję ten post, jednakże nie chcę by umknęła mi myśl.

Otóż, uważam, że wiara u swych podstaw musi opierać się na wiedzy, a raczej doświadczeniu, jednakże nie opartym na autopsji, czy osobistym, a więc bezpośrednim  przeżyciu. Nie ma innej możliwości. Nasza wyobraźnia sięga tylko i wyłącznie znanego, doświadczonego. Nieważne kiedy; w tym czy innym życiu, czy też odmiennej jego formie.

Ktoś gdzieś kiedyś spotkał się w jakikolwiek sposób z Niepoznawalnym i jego wiedza, a raczej informacja od niego przeniknęła w taki, czy inny sposób do jednostek nie znających jej bezpośrednio. I tym samym stała się dla innych wiarą, a to na zasadzie prostego, a nawet nierzadko naiwnego zaufania.  I jest tak naprawdę  wiedzą, ale cudzą. A jeśli cudzą, to zawsze wymagać będzie weryfikacji, bo należy wziąć też pod uwagę intencje i cele przekazującego, a także poziom jego wibracji, czyli zrozumienia zaistniałych treści (w tym miejscu warto też wziąć  pod uwagę  manipulacje  dokonywane również przez obcych).

Tylko mądra i uważna weryfikacja, obserwacja własnych doświadczeń, tudzież i cudzych, może wykluczyć aspekt wiary, czyli wiedzy na glinianych nogach i zdążać w kierunku WIEDZY, czyli PRAWDY. W moim odczuciu na tym zasadzać powinna się samodzielność jednostki.
To tyle w tej zasadniczej kwestii.
 :)
Dziękuję.

Ps. Buddyzm karma kagiu za swego przywódcę duchowego uważa właśnie Karmapę, a to gwoli uściślenia.


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 25, 2009, 21:34:06
O, kurczę, widzę, że Petras mnie już uprzedził, jednak zostawię ten mój skrót, a to dla tych, którym się nie chce cofać do tyłu. Także Petras, wybacz, ale nie zdążyłam wcześniej przeczytać Twojego objaśnienia dotyczącej kwestii, o której powyżej. Ale potem miałam ogromną przyjemność, zapewniam!



Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 25, 2009, 23:08:29
Ptaku... Tobie?
Oczywiście że wybaczam!!! :D
Wybaczam też sobie, że dałem się wciągnąć w świat enigmatycznych iluzji.
Enigmę pozdrawiam cieplutko ;)
A Petrasa nie drażnię bo mógłby mnie skasować jak konduktor bilet przejazdowy, tymi swoimi ząbkami ;D


Pozdrawiam na wesoło - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Enigma Luty 25, 2009, 23:43:41
No to mi równiez wypada was pozdrowić, skoro zapanowała taka sielanka.
Thotalu wyraziłam sie na priva niegrzecznie... ale wiesz przeciez ze na stronie potrafie zachwywac jeszcze badziej skandalicznie. Owszem lubi prowokować ( a poźnie odbieram tego efekt) zeby skłonić do myslenia a nie oczekiwania na laurach. Popelniam bledy tak samo jak inni i mam ubłocone futro jak inne owce, tyle ze na 'czarnym' mniej widac :P wiec podskakuje.
Owszem czarna owca moze sie zdenerwować gdy jest niesprawiedliwie traktowana - z tego moze wyróść tyran, ale jako efekt odebranych przykrości, to chyba oczywiste.
Natomist element nadzoru w tej opowiastce pełni pasterz, który przez wiekszośc czasu jest praktycznie niewidoczny. I napisalam specjalnie Człowiek z dużej litery zeby nie było znowu ze Enki...ale dobra kazdy wie swoje.
Na co chciałam zwrócic uwage: owce sprzeczają sie na temat poprawności swoich pogladów(kolor i czystośc futerek) a nie zwracają uwagi na mijający czas (przyrost wełny). Tymczasem czas rostrzygniecia zbliża sie nieuchronnie. Wczesniej czy później połaczy nas wspólny los, a wobec Pasterza 'poglady' nie beda mieć znaczenia bo naga prawda przemówi za nas.
Co do mniemanej urody, avatar nie jest moim zdjeciem i mam zamiar zmienić go na bardziej 'prowokacyjny', troche jednak obawiam sie ze owce opatrznie zrozumią co mówi 'zielona wełna'


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 25, 2009, 23:48:31
No coz? Wiosna idzie zielony w modzie ;) a pozniej zolte kaczence....

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 26, 2009, 08:40:24
 Ptak  :) no  cóż ręce mam ale wolę być Twoim kumplem - wnioski z doświadczeń - ostatnia, której się oświadczyłem uciekała, aż sie za nią kurzyło mimo, że deszcz padał ;D
Zresztą od połowy marca firma w której jestem zatrudniony uczestniczy w remoncie rafinerii jak wyrazisz życzenie by się ze mna spoktać to może  mi też wystarczy odwagi :)
 
  Co do owieczek to mimo, iż bardzo fajnie sie czyta post Enigmy to hm mi owieczki zawsze kojarzą sie z KK toć to podobno jedna owczarnia jeden pasterz, a  syn pasterza jest barankiem tak głoszą w murowanych światyniach.
 
 Zastanawia mnie też smutny (toć jest 21wiek) obyczaj kanibalizmu - spożywanie ciała Jezusa
 
i trochę bardziej smutny rytuał wampiryzmu - picie krwi Jezusa - cóż widocznie uzupełniają dietę
 
  Do czego zaś prowadzi owczy pęd to widać to po smutnych doświadczeniach narodu, który poszedł za Adolfem.
 
ambroży spoks nie obrażę się :)

Thotal proteza jeszcze w fazie produkcji więc na tę chwile nie mam Cię czym skasować :)
 
 Enigma co do Twojej urody w jednym z Twoim poście [bardzo pięknym zresztą] czytałem o wielkiej urodzie

Twojej prabaki chyba w genach sie coś dziedziczy ;)

Matuś jak byłem dzieckiem twierdzili że jestem podobny do babci i twierdzili, że skończe

podobnie jak i ona [szpital dla umysłowych] :)wiec  chyba coś po przodkach dziedziczymy ;)
 
pozdrawiam




Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Luty 26, 2009, 14:32:29
Samodzielne myślenie, to
mysleć samemu i robić to Dzielnie. (tez dzielić się tym).


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 26, 2009, 20:11:20
Petras, powiadasz, że rafinerię będziesz remontował? A wiesz, że między innymi przez nią, mamy w Gdańsku najwyższą zachorowalność na raka?  Wyższą nawet niż na Śląsku, zgroza.
Co do spotkania, to pewnie się spotkamy, jeśli tylko deszcz nie będzie padał …  no i gdy Twój romans z NFZ zaowocuje białymi ząbkami  … i jeżeli odwagi nam starczy …  ;D

A wracając do owieczek, to mi kojarzą się z górami, łąkami i miłymi zwierzątkami. Nie obdarzajmy tym mianem ludzi, nawet, jeżeli są w „stadzie” katolickim. To nieco uwłaczające i czyniące z człowieka bezwolne i bezmózgowe stworzenie, a tak nie jest. Po prostu Ziemia jest poligonem, bogatym w różnorodne doświadczenia i każdy wybiera stosownie do swoich potrzeb. Ja np., będąc kilkuletnią dziewczynką nie dawałam się nikomu zaciągnąć do kościoła, zapierałam się i wrzeszczałam, jakby mnie ze skóry obdzierali. A na pytania, dlaczego, niezmiennie miałam jedną odpowiedź, „bo ksiądz będzie uczyć”. Jak widać, już we wcześniejszych żywotach zdołałam przerobić problem kodów religijnych, ale nie wszyscy mają to za sobą. Dlatego religie wciąż istnieją.  Poza tym, nie wszystko w nich jest złe. Odrzuciwszy to, co zbędne, można doświadczać głębokich stanów wiary, więzi z drugim człowiekiem, Bogiem, Wszechświatem. Oczywiście wszystko na miarę konkretnej świadomości. Jest wiele jej poziomów … a na najgłębszym, nic nie jest dobre ani złe. Po prostu jest. My też po prostu jesteśmy, a świadomość tego „po prostu”, daje pokój i radość istnienia.
Naprawdę, warto po prosu być, bez żadnych egotycznych protez, bez ciągłego szukania wokół jaszczurów, diabłów itp. Bo tak naprawdę, nic złego nie może nas spotkać. Doświadczamy tego, czego oczekujemy. Przyciągamy to, czego pragniemy lub boimy się …

Serdecznie pozdrawiam  :)



Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 26, 2009, 20:57:10
Do Kobiety

 Pisze kobieta do kobiety. Pisze człowiek do człowieka. Pisze istnienie do istnienia.

                                      Zapomniałaś kim jesteś.
 
Przypisano Ci różne role, nakazano Ci je wypełniać najlepiej jak potrafisz.
 
 Powiedziano Ci, że Twoim zadaniem jest rodzić i wychowywać dzieci.

 Powiedziano, że masz służyć mężczyźnie, być jego podporą, zadowalać go, spełniać jego zachcianki, karmić go, być ozdobą, która zaświadcza o jego wartości.

                               Taka się stałaś. Uwierzyłaś w to.

  Zaczęłaś skupiać się na ciele, na swoim wyglądzie. Wszystko po to, by przypodobać się mężczyźnie.
 Wciągnął Cię w swój świat: rywalizacji, ambicji.
Zapragnęłaś się wyróżniać, być piękniejsza od innych, byle tylko on Cię chciał.

  To stało się w Twoim życiu największą wartością. Uznałaś, że gdy jesteś sama niewiele jesteś warta.
 Uwierzyłaś, że o Twojej wartości zaświadcza mężczyzna stojący u Twojego boku.
 To nic, że często dusisz się w jego towarzystwie, że drażni Cię jego małość i tak wpatrujesz się w niego, jak w boga.
  Niezależnie jakim jest człowiekiem, ważne, że jest. Zapomniałaś o sobie, pochłonięta tysiącem obowiązków, przygnieciona problemami, zmagająca się z własnym losem, zapomniałaś, jaka ogromna jest w Tobie moc.
 
 Nie pamiętasz, że dzięki tej mocy powstał Wszechświat, że bez Ciebie nic nie powstało by we Wszechświecie. Przeniosłaś swoją potrzebę opieki na swój mały świat, męża, dzieci. A przecież zrodziłaś z siebie miliardy form, o których zapomniałaś.
 Miliardy form we Wszechświecie czekają na Twoją opiekę, na zwrócenie na siebie Twojej uwagi, czekają by znów zaistnieć w Twojej świadomości, czekają na Twój uśmiech.

  Przypomnij sobie, jak wyłaniał się z Ciebie Wszechświat, jak powstał Twój pierwszy przejaw – Twoje pierwsze dziecko. Przypomnij sobie, jak tworzyłaś światy, jak w Tobie dojrzewały i zamierały planety.
 
  Jak powstawało na nich życie, jak pojawiały się coraz doskonalsze formy.
To Ty masz w sobie ogromny dar – dar stwarzania - wyłaniania z siebie światów.
  Dlatego przez wieki mężczyzna Cię niewolił, byś stała się mu podporządkowana i uległa, byś robiła, to co on Ci nakaże, byś zapomniała kim jesteś.

  Zastanawiałaś się dlaczego kobiety tak były niszczone przez wieki, uznawane za dzieło szatana, nawet dzisiaj?

Mężczyźni doskonale wiedzieli, kim jesteś i by zdławić Twoją wiedzę i pogrzebać moc, usiłowali Cię zniszczyć.

Mężczyzna chciał stać się stwórcą i bogiem i dopiął swego – Ty w to uwierzyłaś. Zaczęłaś się do niego modlić. A on zaczął tworzyć swój świat. Rozejrzyj się dookoła. To jest jego świat. Odkąd uległaś Twoja świadomość zawęziła się, zaczęłaś zapominać o swojej mocy. Oddzieliłaś się od siebie.

        A Wszechświat i wszystko, co w nim stworzyłaś czeka na Twoje przebudzenie, czeka na opiekę, na   połączenie z Tobą.

    Nadchodzi ogromna przemiana, niektórzy mówią, że budzi się Bogini, mówię: budzisz się Ty.

  Twoje przebudzenie jest niezwykle ważne dla Ziemi i całej ludzkości, dla całego Wszechświata.
 Wszystko, co istnieje z niecierpliwością oczekuje tego momentu, gdy staniesz się świadoma, kim jesteś.
Gdy zrozumiesz, że nie jesteś ciałem, z którym się utożsamiłaś, gdy przestaniesz bawić się w życie, a zaczniesz istnieć całą sobą.

   Zaczniesz wspierać swoją myślą i energią Wszechświat, zaczniesz wprowadzać w niego ład, spokój i radość. Rozświetlisz sobą całą przestrzeń i stworzysz nowy dom – dom zgody dla wszystkich istot. A wszystkie formy, które z siebie wyłonisz otoczysz opieką i już nigdy nie ulegniesz i nie zapomnisz kim jesteś.

  By się przebudzić, codziennie przypominaj sobie kim jesteś. Łącz się z Całością, ze Wszechświatem, stapiaj się z nim w jedno. Odczuj energię, która Wszechświat wypełnia i nasyć ją radością. Przeniknij swoją świadomością Wszechświat, Ziemię, przyrodę i wlej w nie czystą radość, jakbyś zapełniała dzban krystalicznie czystą wodą.

  Przejrzyj się w tym dzbanie i zobacz w nim swoją uśmiechnięta twarz i niech Twój uśmiech wypełni cały Wszechświat. Przytul Wszechświat, jak małe dziecko, które potrzebuje opieki i stań się z nim jednym.

  Twój spokój jest jego spokojem,
Twoja radość jego radością. Nie martw się tym, co dzieje się w świecie, bo swoje zmartwienie przenosisz na Całość. Zobacz Wszechświat jako kulę, Ty jesteś poza nią, otaczasz ją sobą. Wszelkie Twoje myśli i emocje, lęki, gniew, żal, ale i radość, spokój w kuli przybierają realny kształt, postaciują się.

  Wywierają wpływ na już istniejący świat. Jeżeli się złościsz to napełniasz Wszechświat złością, jeżeli jesteś radosna, to takim rodzajem energii napełniasz całą przestrzeń.
 
  Możesz już dziś zacząć zmieniać Wszechświat. Nie musisz więcej walczyć, toczyć bojów, wystarczy, że staniesz się świadoma kim jesteś, uruchomisz swoje możliwości i uświadomisz sobie wpływ, jaki na Wszechświat wywierasz. Ziemia, Wszechświat i wszelkie istnienie potrzebują Twojej uwagi.

  Nie szukaj spełnienia w mężczyźnie. Możesz mu bardzo pomóc, gdy staniesz się świadoma, możesz sprawić, by zrozumiał, że odchodzi na zawsze czas walki, a zbliża się etap, w którym kobieta i mężczyzna stają się na wszystkich poziomach istnienia jednym.

   Możesz mu pomóc zrozumieć, że konieczna jest wasza zgodna współpraca, a jego dominacja dobiega końca. Możesz mu pomóc poszerzyć świadomość. Pomóc poznać jego prawdziwe możliwości i ogrom wiedzy, jaką w sobie zawiera.

autor Zorja


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 26, 2009, 21:07:24
Bardzo piekne i wzruszajace  przebudzenie kobiecosci, ale nie tylko w kobiecie, w mezczyznie rowniez. Oby harmonijny stan wewnertzny przelozyl sie na zewznetrzna harmonie pelna milosci i dobra miedzy kobieta a mezczyzna.
Gdy stanie sie to na trzech poziomach mysli mowy i czynu, wowczas na ziemi zapanuje raj , prawdziwa Epoka Serca, czas milosci.
I oby jak najszybciej.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 26, 2009, 21:09:01
Trudno o samodzielne myślenie i dzielenie się nim jeśli trzymają nas kody. Kody to lęki, objawiające się przeważnie silną reakcją, najczęściej polegającą na silnym zaprzeczaniu, wyparciu albo wręcz reakcji ucieczkowej, czy też konfliktowej. Jeśli kod jest przerobiony, a raczej uwolniony, to można wejść do każdej świątyni; i do piekła nawet i nie ma żadnej reakcji w żadną stronę. Są jeszcze inne "odcienie" kodów, jak mania wyższości, kompleks niższości itp, itd... Cóż, niezastąpiona jest neutralizacja, neutralizacja i jeszcze raz nuetralizacja.... A to można dokonać w ciszy i mądrym skupieniu.

Pozdrawiam ciepło. :)

ambroży

PS.w tym samym czasie i Ty Petras wklejaleś przesłanie od Zorji. Nic bardziej na czasie ! Gdzie  można spotkać jeszcze tę Zorję, jeśli można...


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 26, 2009, 21:22:43
Kody wprogramowane są w podświadomość, neutralizacja ich może się odbyć poprzez autosugestię.
Właśnie w ciszy i spokoju można zmienić podświadome uwarunkowania, można na nowo zmienić niekorzystne kody.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 26, 2009, 21:24:35
Ptak pięknie piszesz :)

Cytuj
Naprawdę, warto po prosu być, bez żadnych egotycznych protez, bez ciągłego szukania wokół jaszczurów, diabłów itp. Bo tak naprawdę, nic złego nie może nas spotkać. Doświadczamy tego, czego oczekujemy. Przyciągamy to, czego pragniemy lub boimy się …

Lęk umożliwia udeżenie w ciało fizyczne.

To co wysyłamy to przyciągamy.

Tekst Zorji, ktory tu pozwoliłem sobie zamieścić bardzo przypomina mi moje dzieciństwo kiedy żyła jeszcze babcia

Podobało mi sie konsultowanie przez męższczyzn z mojej rodziny z nią wszystkich ważniejszych decyzji

Słuchałem jak sami później chwali ich celność trafność i znakomity skutek jakie za sobą niosły.

Chwalili tez sobie współpracę z babcią do tego stopnia, że będąc katolikami nie komentowali nawet jej słów dotyczących zamachu na papieża -,,zebrał to co posiał"

Teraz troszkę tylko żałuje, że córki babci jak to pisze Zorja nie przebudziły się

Ptak w moim mieście też jest rafineria  :) o zgrozo

Co do protezy cóz najwyżej nie bedę sie wysławiał tylko pisał na kartce w czasie spotkania :)

pozdrawiam serdecznie


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 26, 2009, 21:55:35
Petras, przyjdzie czas na przebudzenie wszystkich córek. Równie ważne jest budzenie się synów i wnuków, czego jesteś wspaniałym przykładem.  :)  Ja nie miałam tak mądrej babci, zresztą niewiele ją pamiętam, mieszkała daleko …

Ależ mnie rozśmieszyłeś tym wyobrażeniem spotkania z pisaniem na kartce …  ;D ;D ;D jesteś niemożliwy …  :D i niech zgadnę, gdzie jeszcze jest rafineria … Płock … jeszcze gdzieś?
Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 26, 2009, 23:30:30
Pozwolę sobie  Szanowny Petrasie ponowić prośbo-pytanie. Czy jest szansa jeszcze gdzie indziej poczytać Zorję, w pełniejszym zakresie??? I kim jest Zorja, jeśli to nie tajemnica?
Pozdrawiam. :)

ambroży


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 27, 2009, 12:12:30
Kres

Czasy, w których mężczyźni kreowali swoją dominacje odchodzą w przeszłość.

Większość i to bym rzekł olbrzymia pozwoliła z siebie zrobić półbogów, aniołów, herosów, wojowników itd.

Spowodowało to zaniechanie współpracy z kobietą - odcięcie się od wiedzy o budowie człowieka- wszechświata

Mężczyźni odcinając się od wiedzy zapomnieli, że owszem będą herosami, ale tylko w jednym wcieleniu w następnym już mogą być szewcem, piekarzem, drwalem...- czyli tym kim byli wcześniej pożytecznymi specjalistami.

Skutki zaś bycia herosem trzeba będzie ponosić przez inne wcielenia.

Jedyne co się nie zmieniało to podporządkowanie władzy mężczyzn kobiet - okruchy z pańskiego stołu manipulatorów.

Została pamięć jak w pierwszych wiekach trudno było zdobyć akceptacje kobiety.

Jak ciężko się pracowało by zasłużyć sobie na jej uśmiech i uznanie.

Pamięć tego, jaka to była wielka radość, gdy po dobrze wykonanej pracy kobieta podała ci dzbanek z wodą i rzekła kilka miłych słów zanikła.

Pamięć tego jak pięknie i wspaniale się wszystko udawało zanikła.

Pamięć radości wymiany wiedzy zanikła.

Pamięć harmonii: kobieta wie, co zrobić - mężczyzna wie jak zrobić zanikła.

Pamięć radości ze złożonej przez kobietę propozycji spędzenia razem wolnego czasu zanikła.

Zastąpił to kod własności - moja kobieta

Zamiast wymiany wiedzy -ja mężczyzna wiem lepiej masz słuchać tego, co powiem.

Często za własne niepowodzenia obwiniałeś właśnie kobietę, mimo, że wcześniej nie słuchałeś jej cichych podpowiedzi.

Jak by tego było mało te najbardziej krnąbrne (wiedzące nie dające sie zniewolić) paliłeś na stosach torturowałeś lub składałeś w ofiarach na uciechę jednostek, bytów, które tak naprawdę powinieneś pogonić z planety

Odcięcie się od wiedzy spowodowało, że tzw. intuicja u mężczyzn zanikła.

Zanikły  tzw. nadzmysły.

Rolę tego wszystkiego przejął intelekt -

Skutek tego wszystkiego to podziały, własność, władza, walka.

Wiedza?

Nie tak dawno jeszcze ludzie wierzyli, że piekło jest pod ziemią, a niebo tam w górze.

Nie warto wspominać o czasach, kiedy ziemia była ,,płaska".

Zresztą dziś skutek,,samodzielnych rządów" jest tak jaskrawo widoczny, że komentować to jest zbędne.

Jeżeli mężczyzna podeprze się ciszą odnajdzie siebie.

Ma szanse wejść do współpracy z kobietą!

Powoli już to się zaczyna dziać

Powoli wraca pamięć harmonii dawnej współpracy.

Powoli intelekt traci władzę nad funkcjonowaniem mężczyzn

Powoli zaczyna rozumieć, że czasy walki odchodzą - czuje to.

Powoli zaczyna rozumieć, że nadchodzą czasy współpracy z kobieta czasy harmonii

Zaczyna rozumieć, że tylko współpraca z kobietą jest szansą na stworzenie czegoś NOWEGO i pięknego, w którym osiągnie swój naturalny stan radości wewnętrznej.

Wie, zaczyna odczuwać to każdą cząstką siebie, ze tylko współpraca z kobietą pozwoli mu poznać, kim jest naprawdę i jaka posiada wiedzę

pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 27, 2009, 12:33:47
Szanowna ambroży forum na którym więcej mozna poczytać Zorji jest w trakcie zmiany serwera nazwę jego podawałem tu wielokrotnie -nieziemskie/eu

Kim jest Zorja? jak forum bedzie czynne możesz sama jej zadać to pytanie :)

Szanowna ptak
pokłon dla Twojej intuicji i wiedzy geograficznej co do nazwy mojego miasta ;)

pozdrawiam serdecznie


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 27, 2009, 15:30:26
Petras, dziękuję serdecznie!

Nie wszystko tu czytam. Wpadam od czasu do czasu. I nie dotarłam jeszcze do wszystkich Twoich postów. Bardziej interesuje mnie muzyka, jeśli zauważyłeś, albo naprawdę solidna wiedza. A że zainteresowały mnie treści, które prezentujesz, więc  się zapytałam. Na starym Cheopsie jest drukowana "Istota Wszechświata", a teraz takie kontinuum, więc się bardzo cieszę. Nareszcie konkrety! Zatem najlepszego Tobie zawsze!

 :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 27, 2009, 20:53:31


Klucze do częstotliwości wolności.

1.
Tę księgę napisał człowiek.
Nie została ona podyktowana przez nadprzyrodzone istoty ani objawiona przez bogów. Tworzenie tego rodzaju pism pozostawiam tym, którzy uwierzyli w tego rodzaju podziały albo zdecydowali się na branie udziału w odwiecznym wyścigu po władzę.
Nie interesuje mnie władza, gdyż jedynym pokarmem władzy jest strach. Władcy tej części wszechświata sieją terror by zebrać przerażenie, które jest jedyną zaprawą spajającą umowne mury systemów kontrolujących świadomość.
Pokonaj strach by wymazać swoje imię z pisanych krwią rejestrów "bogów", którzy są największymi wrogami rodzaju ludzkiego.
Pokonaj ego zaszczepione ci przez ich systemy by nie ulec pokusie zabawy w boga, która jest w istocie dobrowolną zgodą na dalsze więzienie, gdyż nawet bogowie mają swoich panów.
Każde więzienie rodzi cierpienie.
Każde ograniczenie jest więzieniem.
Tylko my możemy uwolnić bogów.
2.
Na początku był Chaos.
Nie należy jednak rozumieć go jako burdel, to skojarzenie zostało nam wszczepione, by odwrócić nasze myśli od Pierwotnej Przyczyny .
Chaos, według matematyków, jest zbiorem w obrębie którego spotkanie dowolnego elementu w dowolnym miejscu jest jednakowo prawdopodobne.
Tym w istocie jest Chaos.
Samo zrozumienie tego pojęcia może dać wolność świadomości.
W rzeczy samej - nigdy nie było nic prócz Pierwotnej Przyczyny, a prawem jej jest brak ograniczeń.
3.
Chaos, już z samej definicji jest Wszystkim, całym potencjałem, pierwotną materią, zawierającą w sobie spełnienie wszystkich możliwości.
Dlatego wszystko istnieje.
Dlatego wszystko jest możliwe.
4.
Kula o nieskończenie wielkiej średnicy jest płaszczyzną, gdyż krzywizna jej powierzchni jest nieskończenie mała.
Wszechświat ma taką właśnie formę - jest kulą w nieskończonej wielości wymiarów.
5.
Istotą człowieczeństwa jest wybór.
Wybór można opisać jako dobrowolne podążenie jedną ścieżką matrycy istnienia.
Wyborem można manipulować, gdyż niewielu ma wgląd w matrycę, czyli wzór opisujący wszystkie ewentualne konsekwencje działań.
Niewielu widzi Chaos.
6.
Bogowie są chorymi ludźmi, tymi, którzy posiedli wizję Chaosu nie wyzwalając się mimo to z okowów ego.
7.
Bogowie boją się samych siebie.
8.
Bogowie boją się swoich panów.
9.
Bogowie kochają samych siebie nieodwzajemnioną miłością.
10.
To my jesteśmy winni istnienia bogów gdyż godzimy się na narzucone nam ograniczenia.
11.
Ograniczenia są sprytnie wyreżyserowanym urojeniem.
Możecie mi wierzyć, bogowie są mistrzami w budowaniu urojeń. Ich błędem jest to, że niektóre ze swych urojeń przyjęli za prawdę.
Jeżeli jest się wybornym kłamcą może dać się sobie oszukać.
12.
Istnieją ludzie, którzy nie ulegli złudzeniu Mocy i Wszech-Mocy i posiadłszy mistrzostwo w boskich zdolnościach z radością rozpuścili kotarę ułudy by zjednoczyć się z Pierwotną Przyczyną, czyli własną naturą.
13.
Bóg to lokalny watażka. Wolny człowiek to cały Wszechświat.
14.
Nie ma śmierci jest tylko brak możliwości wyboru na pewnej płaszczyżnie.
15.
Otacza nas wieczność.
16.
Wyrusz w podróż do własnych ograniczeń. Zobacz że są w istocie sprytnie utkanym złudzeniem.
Niech ta podróż przyniesie ci radość.
17.
Zaprawdę - jesteśmy zdolni do wszystkiego.
18.
Należy ci się wszechświat.
19.
Masz pełne prawo do samego siebie.
Masz prawo do radości, miłości i dobrej zabawy.
Nie pozwól sobie wmówić, że może być inaczej.
20.
Bądź dla siebie radością.
21.
Śmiej się kiedy tylko możesz, gdyż śmiech i radość rozpuszczają złudzenia.
22.
Nie twórz cierpienia bo zbierzesz niewolę.
23.
Kiedy zrozumiesz te słowa, zwrócisz na siebie uwagę bogów. Będą próbowali odwrócić twój umysł od wiedzy. Mogą próbować przestraszyć cię lub kupić.
Zachowaj niewzruszoność i przyjmij z humorem to co się wydarzy.
Zrozum - jesteś dla nich zagrożeniem.
Boją się ciebie.
Przyjmij tę prawdę z miłością i współczuciem.
24.
Zmniejszaj ilość niewoli wewnątrz i dookoła siebie tak jak tylko możesz.
Nie zrażaj się niepowodzeniami.
Nasz system został skonstruowany tak, by wolność wydawała się trudna.
25.
Bogowie uczą nas strachu przed wolnością.
To choroba klatkowa.
26.
Odrzuć religie. Czcij wszechświat.
27.
Dobrze jest traktować życie jak emocjonującą przygodę, wyprawę w nieznane.
28.
Poznaj siebie.
Nie bój się niczego w sobie.
Zostało w nas zasiane wiele rzeczy, które wydają się być złe, brudne lub straszne. Przyjmij je z dumą i odwagą. Bądź twórcą samego siebie i swoim panem. Przyjmij odpowiedzialność za siebie.
Przyjmij odpowiedzialność za wszechświat.
29.
Nie czuj się winnym.
Poczucie winy, to mechanizm broniący złudzeń.
Nie masz powodu by się nad sobą litować.
30.
Jesteśmy władcami i narkotykiem bogów.
31.
Ten, który włada niesie niewolę.
32.
Choroba klatkowa karmi się złudzeniem bezpieczeństwa. Dlatego nawet najbardziej bezczelne dyktatury są możliwe
33.
Niepodzielnym władcą tej komórki czasoprzestrzennej jest Jod He Vau He zwany też JHWH, Allahem i milionem innych kradzionych imion. To wszystko w istocie jest jednym.
Jego istotą jest wojna, niezgoda,strach, twarde prawo i bałwochwalcze uwielbienie.
Jest on bogiem okrutnym i pamiętliwym, do czego zresztą sam się przyznaje.
W zamian za posłuszeństwo oferuje okruchy swej władzy.
34.
Wolisz być psem ogryzającym kości pod stołem swego pana, czy tańczącą gwiazdą, artystą wszechświata?
35.
Nie jest winą miecza, że zabija.
Winą jest ślepe posłuszeństwo.
36.
Śmierć jest brakiem wyboru.
37.
Nie wpadnij w pułapkę nienawiści do bogów . Podaruj im współczucie. Niewiele go otrzymują.
38.
Nie myśl proszę, że bogowie są głupi.
Wiedza, którą posiedli jest ogromna a ich mistrzostwo godne podziwu.
Traktuj bogów jak godnych przeciwników, analizuj ich działania i metody.
Szanuj ich. Nieprzyjaciel potrafi nauczyć tego, czego nie nauczy przyjaciel.
Walcz niosąc radość i współ-czucie.
Ciesz się, że ofiarowano ci tak potężnych przeciwników w tej Grze.
39.
Bogowie stworzyli nas na własne podobieństwo i nawzajem.
To jest właśnie błędne koło.
40.
Czytaj między wierszami.
41.
Masz w sobie Chaos.
Nie sprzedawaj go bogom - twórz !
Nie ma ceny za którą można kupić wszechświat.
42.
Myśl stwarza.
43.
Dzięki mistrzowskim intrygom bogów Człowiek został podzielony. Bogowie są dumni z tego posunięcia, gdyż było ono niezwykle trudne i ryzykowne. Właśnie dzięki tej dumie jesteśmy w stanie do dziś odnaleźć ślady tego podziału w pismach, rzeczach a nawet budowie własnego mózgu.
Gdyby nie byli tak dumni postaraliby się o lepsze zatarcie śladów.
To właśnie ten podział sprawił, że nasze prawo wyboru zostało ograniczone, każda połowa widzi świat inaczej.
Należy dążyć do jednorodności, syntezy i synchronizacji. Tylko zjednoczone wola i myśl potrafią tworzyć. Kiedyś były jednym.
44.
Nie myl tworzenia z niszczeniem!
45.
Tworzenie jest kształtowaniem nowych możliwości wyboru i znajdowaniem nowych sposobów wyrazu.
Niszczenie jest pozbawianiem wyboru.
46.
Jesteś wszechświatem.
Jeżeli niszczysz coś na zewnątrz siebie, niszczysz to w sobie.
Niszczysz część siebie.
47.
Nie lubię używać pojęć "Dobro" i "Zło".
Wolę mówić o tworzeniu i niszczeniu.
48.
Nie ma we wszechświecie rzeczy niepotrzebnych, są najwyżej rzeczy, które chwilowo leżą na niewłaściwym miejscu.
Niszczycielska siła jest także potrzebna. Służy do uwalniania energii z form zamkniętych. Energia ta jest potrzebna do stworzenia w tych miejscach nowych niezliczonych możliwości wyboru.
49.
Dbaj o swoją nieskończoność.
Nie bądź bezczynny.
Nie umieraj. Rozwijaj się.
50.
Symbolem zniszczenia jest ogień.
Nie myl ogniska z pożarem.
51.
Jest czas gromadzenia mocy i czas jej wydawania.
Kumulowanie energii dla samego jej posiadania nie ma sensu.
Inwestuj w tworzenie i rozwój a zwróci się po wielokroć.
52.
Jak widzisz koniec nie istnieje.
Zawsze jest coś dalej.
53.
Człowiek jest okiem Chaosu, dzięki któremu Chaos widzi sam siebie.
Chaos ma wiele oczu, by widzieć na wszystkie sposoby.
Chaos ma oczy nie tylko ludzkie. W tej grze biorą udział wszystkie formy istnienia.
54.
Każda forma tworzenia jest ważna i potrzebna.
Nawet ci którzy tworzą wszechświaty, zaczynali od rysowania drzew.
By napisać powieść trzeba nauczyć się czytać.
55.
Nie twórz rzeczy groźnych, twórz rzeczy piękne.
Wiele nie do końca przemyślanych dzieł obróciło się przeciw swym twórcom.
56.
Istnieje drugi rodzaj bogów. Nie są to jednak bogowie tacy jak opisani powyżej.
Formy te można nazwać transformatorami lub komputerami. Zostały one stworzone przez ludzi wiedzy opuszczających ten zakres częstotliwości. Są one pracami dyplomowymi ludzi przechodzących do nowego pasma tworzenia.
Stanowią one, z jednej strony bramy do innych światów, z drugiej strony są one skondensowaną formą energii w postaci mocy lub informacji.
Możliwe jest korzystanie z tych form jak z urządzenia przesyłającego potrzebną moc lub informację.
Zazwyczaj kodem wejściowym jest określony stan świadomości, osiągany poprzez modlitwę, medytację lub użycie roślin mocy. Zasada brzmi: skoncentruj się na problemie i w ciszy oczekuj odpowiedzi.
57.
Niestety!
Pojawiło się nowe pokolenie bogów. Są oni mistrzami przebrania. W przebraniu kradną informację lub energię, by w zniekształconej formie wykorzystać ją do manipulacji i umacniania swojej władzy i kontroli. W ten sposób niszczą intencje twórców transformatorów, których pierwotnym zadaniem było propagowanie wolności, rozwoju świadomości i twórczości.
Niektórzy z nowych bogów podają się za magów Chaosu.
Intencją ich jest zniszczenie lub pełna kontrola wszystkich transformatorów.
Metodą ich jest wejście w przebraniu i zasianie programu przypominającego komputerowego wirusa zniekształcającego czystą informację i tworzącego z niej formę zamkniętą (hermetyczną).
Dlatego modlitwy coraz rzadziej skutkują lub działają zgoła nieprzewidywalnie a informacje o niewielkim znaczeniu i rozmiarze okazują się bardzo energochłonne.
58.
Należy stworzyć program-szczepionkę. Ten tekst, jak i wiele innych, jest właśnie próbą stworzenia pewnego rodzaju szczepionki. Szczepionki przeciw niewoli schematu.
59.
Nowych bogów można poznać między innymi po zamiłowaniu do głośnego, narastającego śmiechu pozbawionego radości.
60.
Oszukiwanie polega na dołączaniu fałszywych wniosków do prawdziwych przesłanek lub fałszywych przesłanek do prawdziwych wniosków.
61.
Staropolskie okazanie gościnności nie brzmiało "Czuj się jak u siebie w domu.", brzmiało: "Czuj się mną.".
Poczuj się zdolnym do takiego uczucia.
Uważaj jednak kogo zapraszasz.
62.
Wszechświat jest grą, która bawi się sama sobą.
63.
Prawa to bariery.
Reguły to drogowskazy.
Zasady to drogi.
64.
Ptak w powietrzu i ryba w wodzie nie potrzebują barier dróg i drogowskazów.
65.
Jod He Vau He otacza się przepychem i splendorem. Jest rozmiłowany w rzeczach cennych i rzadkich. Ma skłonność do tworzenia form wynaturzonych i dziwacznych. Otacza się sforą bestii o przerażających kształtach i groźnych upodobaniach.
66.
Planem Jod He Vau He jest posiąść cały Chaos na własność. Uczynić z wszechświata formę zamkniętą.
67.
Jod He Vau He gardzi słabością i tym co proste i zwyczajne. Cierpi na manię wielkości.
68.
Forma zamknięta, to taka, która nie ma możliwości wyboru. Forma taka zmuszona jest trwać bezczynnie lub działać w ramach zamkniętego programu "błędnego koła", jak naczynie w którym uwięziono chaos.
69.
Kiedyś formy zamknięte tworzono by przez określony czas przechowywały informację.
Na tym polega budowa zamków czasowych.
70.
Obecnie wiele form zamkniętych w przeszłości otwiera się. Wiele z nich niesie informację o wolności.
71.
Formy te zostały stworzone przez mistrzów starożytności, którzy pokonali czas i zdobyli pełnię wiedzy o matrycy. Są ich pożegnalnym prezentem.
72.
Forma definitywnie zamknięta jest jak zgniłe jajo. Martwa i nikomu niepotrzebna. Rozbicie skorupki powoduje zniszczenie zawartości.
73.
Pierwszą formą zamkniętą na zamek czasowy jest umysł. Należy otworzyć go delikatnie i bez wysiłku.
Przed użyciem wstrząsnąć.
74.
Każde dziecko słyszało opowieść, że w lustrze siedzi diabeł.
Kogo widzisz po drugiej stronie lustra gdy w nie patrzysz?
75.
Każdy z nas ma w sobie Jod He Vau He.
Jest on bramą do następnych rzeczywistości. Należy przekroczyć tę bramę.
Wybacz Jod He Vau He i podziękuj mu za to czego uczy cię istniejąc.
76.
Niektóre z naszych ograniczeń zostały ukryte. Można rozpoznać je po tym, że myśląc o nich czujemy niechęć i dyskomfort.
Wewnętrzny komfort i akceptacja są kluczem do wolności.
77.
Jeżeli czytając te słowa czujesz, że niektóre z nich już słyszałeś, jesteś na dobrej drodze - coś w tobie rozpoznaje je i poprzez rezonans zaczyna ci przypominać twoją wiedzę.
Jesteś wszechświatem, nie mogę powiedzieć ci nic, czego byś nie wiedział!




Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 27, 2009, 20:54:50

78.
Mówiłem już, że nasza natura, wskutek mistrzowskiego planu bogów uległa rozszczepieniu. Mamy dwoje oczu, dwoje uszu, dwa nozdrza, dwie ręce, dwie półkule mózgowe - poprzez ten podział można zrozumieć istotę planu bogów.
Ich plan ma jednak swoje słabe strony.
Nie udało się rozszczepić naszej seksualności w sposób, który pozbawiłby nas zdolności do reprodukcji.
Seksualność jest tym co nas łączy, tym co łączy dwa w jedno na trzech poziomach.
Ciała kochanków łączą się w akcie miłosnym.
Geny rodziców łączą się w dziecku.
Umysły rodziców łączą się w orgazmie.
To kolejna bariera do przekroczenia.
Bogowie nie potrafili całkiem zamknąć tego przejścia, ale postawili pewne bariery, by do niego nas zniechęcić.
Stąd właśnie zahamowania, kompleksy i dewiacje seksualne.
Stąd patriarchat i jakościowe zróżnicowanie roli mężczyzny i kobiety.
Kobieta i mężczyzna mogą być jednym, kiedy tylko tego zapragną.
Bycie kobietą czy mężczyzną jest złudzeniem.
Odbierz Jod He Vau He swoją wolność i zwróć mu to, co do niego należy.
79.
Historia wieży Babel opowiada o podzieleniu języka.
Czas, w którym rozgrywa się ta opowieść był podobny do obecnego.
Ludzie zrozumieli wówczas, kim są bogowie. Pojęli, że nie są w niczym gorsi od swoich panów. Zaczęli więc budować sobie bramę do nowych, boskich rzeczywistości.
Wtedy bogowie zakodowali język i wolę porozumienia, by zniweczyć groźną potęgę połączonej ludzkiej woli i myśli.
Dlatego ludzie nie potrafią dojść często do porozumienia, nawet jeśli mówią dokładnie o tym samym.
Daj innym tyle wolności słowa, ile tylko potrafisz a otworzysz kolejną bramę percepcji.
Dąż do jedności ze wszystkim. Wszechświat pomoże ci rozumieć i pamiętać.
Pamiętaj - jesteśmy tutaj!
80.
Wszechświat sumuje się do zera.
Wszechświat sumuje się do jedności.
(Taki sobie paradoks.)
81.
Im większy ucisk ze strony bogów, tym większe dążenie do wolności ze strony człowieka.
82.
Nadszedł moment, kiedy bogów udało się sprowokować do popełnienia błędu. poprzez manipulacją ich dumą i ambicją doprowadziliśmy do tego, że przykręcili śrubę zbyt mocno.
Otwartej bitwy mocy nie da się już uniknąć.
83.
Język, którym zapisany jest ten przekaz odwołuje się do archetypów i wiedzy nieuświadomionej. Jeżeli niektóre z użytych tu terminów nie pasują do struktury Twojego języka, znajdź takie terminy, które według Twojej intuicji są im najbliższe. traktuj tę opowieść jak ekscytujące wyzwanie a zachodzący w tobie proces jak zabawę.
Pamiętaj, że to nie tu jesteś zagrożony, zagrożone jest twoje cierpienie i ci, którzy je kontrolują i karmią się nim.
Zapraszam do zabawy.
84.
Znajdź w sobie świadomość buntownika. z tej pozycji wszystkie trudności objawiają się jako nowe, twórcze wyzwania, których pokonywanie jest znakomitą zabawą pełną czystej, dziecięcej radości.
Kosmiczne dziecko przechodzi przez płot cudzego ogrodu, kradnie owoce a potem śmieje się ze strażników.
Żeby przenieść cokolwiek, na przykład planetę w inny wymiar rzeczywistości, wystarczy otworzyć bramę na drodze, którą podąża ta planeta.
85.
Oddychanie, bicie serca, przypływ i odpływ, Dzień i noc, pogoń słońca i księżyca, światło i ciemność, Yin i Yang, Mężczyzna i kobieta... to wszystko nauka o biciu Serca Wszechświata.
86.
Zamknij oczy i kołysz się w ciszy.
87.
Zanurz się w radości i ukojeniu.
88.
Niech odpowie mi ta część ciebie, która jest mną. Kocham cię, zwracam ci wolność.
89.
Jeśli coś w Tobie buntuje się przeciw buntowaniu - wykorzystaj to.
90.
Przetnij wszystkie więzy, niech nic Cię nie krępuje. Spokój jest złotym środkiem między cierpieniem i radością.
91.
Znajdź ciszę.
92.
Niech Twoja ciekawość i radość, chęć dobrej zabawy i współpracy z ludźmi będą tym, co wiąże Cię z ziemią.
Kiedy nadejdzie pora, rozpuścisz je bez trudu.
93.
Prawdziwi mistrzowie potrafią zamykać na zamek czasowy samych siebie.
94.
Znajdź w sobie mistrza.
95.
Efektem rozpoznania natury bogów jest przyjęcie przez nas dobrowolnie pewnego kodeksu honorowego, który zapobiega popadaniu w ograniczające struktury rzeczywistości. Należy zostawić po sobie ziarno oświecenia, by program nie został przerwany.
Jest to ostatecznym dowodem bezinteresowności.
96.
Dąż do nieskazitelności.
Klejnot bez skazy jest najdroższy. Piękno bez skazy jest najpiękniejsze.
Co powstrzymuje Cię przed byciem niedoskonałym?
97.
Dostrzegaj własną głębię.
98.
Drzewa i inne rośliny uczą nas prawdy o rozwoju i wzrastaniu. Kontrolowane i zniewalane drzewo zmienia się w skarlałe i zniekształcone bonzai.
Naturalną tendencją drzewa jest pełne wykorzystanie wszystkich warunków dających sposobność wzrostu.
99.
czas jest porównywany do rzeki ze względu na jego dwoistą naturę.
Rzeka płynie od źródła do ujścia.
Rzeka jest tą samą rzeką na całej długości.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.
Różnicą jest punkt widzenia - istnienie kontra działanie.
100.
Człowiek i życie w ogóle, ma zdolność przystosowania się do każdych warunków.
Wiedzę o tym można bardzo różnie wykorzystać.
101.
Najgorszą rzeczą jest stać w miejscu albo kręcić się błędnie w kółko. Naszą naturą jest ruch, rozwój i wzrastanie.
102.
Bądź Wielkim Kwitnącym Drzewem!
103.
Nie bój się rozdawania mocy! Wolność jest mocą i Światłem. Nie można jej wyczerpać.
104.
Chaos jest absolutną Wolnością.
105.
Głównym błędem współczesnego człowieka w pojmowaniu historii jest fakt, iż uważa on, że ludzie w przeszłości byli głupsi.
106.
Znajdź tajemnicę w drugim człowieku.
107.
Nie krytykuj, nie oceniaj, nie denerwuj się, nie wymierzaj sprawiedliwości.
108.
Każdego dnia pozwól sobie ujrzeć cud.
109.
Otwórz w sobie nową, szerszą świadomość opartą na częstotliwości wolności. to co ujrzysz, zadziwi Cię.
110.
Będą pojawiać się w Tobie dziwne wspomnienia, niektóre niezwiązane z tym światem ani z Twoją osobą.
Przyjmij wszystkie i nie oceniaj - akceptuj.
Czymkolwiek są Twoje myśli i wspomnienia, są Tobą. a Ty jesteś Wszechświatem.
111.
W momencie, kiedy mówisz "Nic już nie wiem, nie wiem nawet kim jestem..", jesteś blisko doświadczenia siebie.
112.
Ego jest pewnego rodzaju spisem rzeczy, które potrafimy robić i które robimy, by wydłużyć ten spis.
113.
Pozwól sobie na chwilę przestać istnieć.
114.
Zachwyt!
115.
Naucz się patrzeć przez rzeczy, dostrzegać lekcje, które mają do zaoferowania.
Ucz się i bądź wdzięczny.
116.
Pierwotną materią jest czysta świadomość.
117.
Narzędzia kreacji to świadomość, myśl, wola i percepcja.
Narzędzia zniszczenia są takie same, różnią się kierunkiem i celem działania.
118.
W świecie o odwróconym porządku czasowym (w świecie antymaterialnym) kreacja jest zniszczeniem i vice versa.
119.
Udowodniono naukowo, że cząstka materialna w zetknięciu z cząstką antymaterialną wyzwala ogromną ilość energii, niszcząc przy tym obie cząstki. Jeśli obejrzymy to wydarzenie w odwrotnym porządku czasowym, zobaczymy jak ogromna chmura energii zagęszcza się by wydać na świat dwie cząstki - materialną i antymaterialną.
Jest to w istocie ta sama cząstka. Chodzi o czas.
120.
Bez czasu nie ma materii.
121.
Bez czasu nie ma ruchu.
122.
Bez czasu nie ma odległości.
123.
Bez czasu nie ma przestrzeni.
124.
Bez czasu nie ma wymiarów.
125.
Wszechświat nie istnieje.
Wystarczy zsumować obie strony równania.
126.
Prawdziwa wolność nie odpycha niczego.
127.
Jeśli chcesz być bogatszy, ustąp miejsca biedniejszym.
128.
Bogowie tworzą pułapki na adeptów zmierzających ku Oświeceniu. Wykreowali wiele form, które dla przeciętnego człowieka są nieinteresujące lub zgoła niewidzialne, jednak dla zwiększonej wrażliwości Wędrowca mogą stać się prawdziwą obsesją.
By ich uniknąć ufaj intuicji. Prawdziwa wiedza przychodzi bez wysiłku
Takimi formami są na przykład puste czakramy, niektóre artefakty a także niektórzy "przewodnicy duchowi" którzy wiodą ku zagładzie.
Wolny człowiek nie jest niczyją własnością i nikomu nie służy.
129.
Czas jest krwią Wszechświata.
Istnieje, by zrównoważyć nicość wynikającą z jednoczesności.
130.
Najtrudniej rozstać się z trudnościami.
131.
Kiedy wynurzasz się ponad kolejne lustro jeziora niewiedzy, budzisz potwory, które tam mieszkają.
Bądź na to przygotowany.
132.
Wesołe miasteczka rzeczywistości w której żyjemy to kombinaty śmierci i przerażenia.
133.
Strach to ucieczka przed działaniem. Kiedy go umiejętnie podejść może stać się najlepszym przyjacielem i nieocenionym doradcą.
Strach słucha tylko silniejszych od siebie.
134.
Tworzenie rzeczy skomplikowanej polega na dzieleniu rzeczy prostych.
135.
Pomedytuj nad tym, zakończenie tej opowieści jest już Twoim zadaniem.


Źródło: http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=119:klucze-do-czestotliosci-wolnoci&catid=47:swoje&Itemid=57#JOSC_TOP



Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Mora Luty 27, 2009, 21:14:26
Ptak Ciekawy tekst.
Przeczytałem tylko parę punktów, resztę przeczytam później. ;)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 27, 2009, 21:43:20
Ptaku, ale żeś się rozleeeciał, kiedy ja to przeczytam?


Buziaczki - Thotal :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 27, 2009, 21:56:35
Cytat: Thotal
Ptaku, ale żeś się rozleeeciał, kiedy ja to przeczytam?


To nie ptak się rozleeeciał.
Ale, mam radę, wydrukuj, powieś na ścianie przy łóżku i każdej nocy sprawdzaj kolejny klucz …  :D

Też  :-* :-* zwrotne …  ;D


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 27, 2009, 21:57:06
ptak spotkanie z Tobą będzie  czekawym doświadczeniem

ambrozy dziekuje za dobre słowo - wzajemnie Ci życzę harmonii  ;)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 27, 2009, 22:13:18
?


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Luty 27, 2009, 23:46:48
O! Duzo wartościowych rzeczy do poCzytania.
ptaku, jak Ty latasz z takim bagażem kluczy?  :o


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 28, 2009, 00:14:00
PHIRIOORI
Bagażem jest to, co zamknięte dla nas z braku kluczy … 


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 01:00:58
Tekst po części jest nieaktualny, trąci nieco demagogią, ale zawiera szereg istotnych treści. Min. wzmianka o walce jest zupełnie chybiona. Walka jest tam, gdzie są lęki. A nie ma się czego bać, ani z czym walczyć. Zresztą, wszelka walka rodzi tylko walkę. Bogowie stracili już moc, jedynie jakieś ich strzępy gdzieś tam plączą się w przestrzeni, i  robią wiele szumu, co przypomina nadmierne  ruchy podczas agonii. Należy porządkować siebie poprzez Ciszę, by móc stwarzać Nowe Jakości. I to w oparciu o Siebie nie osobowego i utożsamnionego z ciałem, czy nawet duszą, ale w oparciu o MYŚL, (bo to jest nasza zasadnicza istota, przejawiającą się poprzez intuicję), a nie myślenie. Myślenie i MYśl, to dwie różne jakości, tak jak "woda i dowód nie są tym samym, choć brzmią podobnie".

Łączę pozdrowienia.
:)

ambroży


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 28, 2009, 09:02:23
Ciekawym doświadczeniem z powodu wiedzy jaką posiadasz ptak

pozdrawiam miło :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 28, 2009, 12:28:03
A cóż to jest wiedza, Petras? Nie posiadam żadnej wiedzy, przedzieram się jedynie przez dżunglę  informacji, karczując sobie ścieżkę, po której nieśmiało stąpam.
Nic nie jest dla mnie ‘pewne’ i nic ‘nie pewne’. ‘Możliwe’, to mój szlak …
Zatem, przewalają się przez umysł biliony bitów info, „wiedza” Wszechświata. Ale czy mogę nazwać moją wiedzą to, na czym przez chwilę skupię uwagę? Nawet wiedza o mnie wiedzą nie jest, ledwie snem ulotnym. Nawet uczucia, co w tańcu wirują, wciąż nieskończone warianty do rozpoznania dając, stałe nie są … Jakże prawdziwie brzmią znane słowa Heraklita (nawet nie wiadomo na pewno, czy to jego) panta rhei.
Mam wrażenie, że jesteśmy wiecznym samostwarzaniem się, wciąż na nowo definiowalnymi nieokreślonościami … jak Bóg, którego nie da się zdefiniować …
A bogowie? To My, nasze warianty pomyślane i nie pomyślane. I źle, gdy przejmują nad nami władzę, gdy dajemy im moc naszej myśli, poprzez uwagę i ‘pewność’ …
Gdy w okresie zawirowania informacyjnego sama dałam im prawo przejawiania się w świecie moim, stali się prawie codziennymi bywalcami, dotykalne mary …

Ambroży, piszesz, że tekst nieaktualny, trąci demagogią … i zgadzam się. Nieaktualny dla tych, co inne rejony już penetrują, demagogiczny dla tych, co w wolności swojej są poza jej ograniczeniami. Tekst wrzuciłam, bo stanowi jakąś myśl spójną, ale czy prawdziwą? I dla kogo prawdziwą, jeżeli prawd tyle, co obiektów ją tworzących? Mówi się, że jest prawda ostateczna, ale czy w zmiennym Wszechświecie może być coś ostatecznego? Bardziej już pierwotnego w sensie przyczyny pierwotnej. Czy jesteśmy nią? Czy tylko jej chwilowym efektem, bańką mydlaną, co w chwili samo oświecenia byt indywidualny już traci?
Jestem … to wszystko, co mogę o sobie powiedzieć. Reszta w iluzji wiecznej zakryta … niektórzy nazywają to wiedzą …
Chaos, czyż nie piękny w swoim prawdopodobieństwie wszelakiego przejawu?
Jestem radością, jestem miłością na ten czas … bo takie teraz przestrzenie przemierzam … bo tak podoba mi się być …
Pozdrawiam Cię siostro, przyjaciółko moja … czas już chyba na przerwanie milczenia?

Pozdrawiam Cię Petras (Piotr?), niedoszły kumplu … czas poznania nastał? 


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Luty 28, 2009, 12:49:59
Cytuj
PHIRIOORI
Bagażem jest to, co zamknięte dla nas z braku kluczy … 
dałaś mi tym do myślenia. ptaku.


ambrozia
Cytuj
woda i dowód nie są tym samym, choć brzmią podobnie".
Obyś się nie zdziwiła  ;D ;D ;D

Chcesz dowody?


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 13:09:11
Sądzę, Ptaku, że lepiej, że " wdrukowałeś" ten tekst, bez względu na jego niedostatki, aniżeli, nie. A to ze względu na jego oczywiste tudzież i walory. Bywa i tak, że warto przeczytać i książkę całą dla tego właśnie jednego zdania. I to się nazywa pokora wobec Wiedzy, czyli nieustająco uważna mądrość, oraz szacunek dla każdej informacji, natomiast syntezę i wnioskowanie należy pozostawić sobie w ostatecznym rozrachunku. Oczywiście, przypuszczałam, że nie odbierzesz to jako chęci zwrócenia Tobie osobiście uwagi, bo sprawa jest daleko poważniejsza. I cieszę się, że tak to pojmujesz. Dużo wody upłynęło i nadal płynie coraz bardziej wartko...

cytuję:
Jestem … to wszystko, co mogę o sobie powiedzieć. Reszta w iluzji wiecznej zakryta … niektórzy nazywają to wiedzą …
Chaos, czyż nie piękny w swoim prawdopodobieństwie wszelakiego przejawu?

- życzę Ci , co rychlejszego odkrycia tej iluzji, jako i sobie też!

A milczenie? Cóż, wzięło się i samo przerwało. :)

Pozdrawiam serdecznie.

ambroży.




Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 13:18:48
Drogi Firio (pozwoliłam sobie na skrót, bo taki trudny ten Twój nick, że ho, ho!)!

W Twoim rozumieniu rzeczy, dowód i woda są tym samym i w takim ujęciu problemu, to ci powiem, że ja i noga stołowa to jest jedno i to samo. Jesteśmy więc zgodni, jak widzisz, tyle że miałam na myśli kontekst czysto semantyczny, co jasno wynika z tekstu powyższego. Nie są tu potrzebne inne zawijasy. Chodziło mi jedynie o to, by w tym konkretnym przypadku zobrazować przesłanie, zresztą użyłam cudzysłowu, by podeprzeć się nie własnym przykładem. Może tak : skoro diabeł i Bóg są jednym, to dlaczego nie jesteś satanistą? A może jesteś i ja się mylę?

Pozdrawiam ciepło :)

ambroży.


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 28, 2009, 13:28:16
Ambroży, cieszę się niezmiernie, że kneble z dziobów nam pospadały …  :D
Jakież to było dziwne doświadczenie … ale przydatne zarazem i oczyszczające z aluzyjek naszych prywatnych. Przez  rok woda płynąć musiała, by wypłukała … resztki myśli i uczuć skażonych nieprawidłością. 

Moc buziaczków i uścisków dla Ciebie, duszo piękna … tylko koliberka mi żal … i skąd ten ambroży Ci się wziął?  ;D


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 13:43:40
z jakich dziobów, z jakich dziobów, ja jestem szlachetny i godny imć pan Ambroży, nieprawdaż? ;D Sumituj się zatem Ptaku Pacanie (o pardon. miało być Acanie). :)

ano, przysłali mi, żebym się zarejestrowała jako koliberek, a ja pomyłkowo tego maila skasowałam i com się potem namęczyła, żeby się jako koliberek zarejestrować, że mi skrzydła się wzięły i opadły całkiem już na dobre. Aże, to ambrożysko wzięło mi się znikąd znowu i do głowy wpadło, to i tak zostało. Nawet prosiłam Dariusza, co by mi chociaż w awatara tego koliberka wpuścił, bo też wziął mi i przysłał do domu  takiego prawdziwego kolibra, że ho, ho! Jemu też się za koliberkiem wesołym wzięło i zatęskniło. Zresztą i mnie trochę też, a jakże!


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Luty 28, 2009, 13:51:54
ambrozja
Cytuj
I cieszę się, że tak to pojmujesz. Dużo wody upłynęło i nadal płynie coraz bardziej wartko...
A nie movilem, ze chcesz do wody?!
Właśnie zdajesz relacje z jej pływów  ;)
Ale z ta noga to chyba przesadziłaś.  :o






..mi wygladasz a Blat. (Blad ..nie traktuj tego osobiście)

Pozdrawiam Ciepło


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 14:15:44
Firjo Kochany :), to żem na ambrozję u Ciebie awansowała. Zachciało mi się skrótów, to i teraz mam za swoje. >:D

Oczywiście z płynnym i wartkim bardzo pozdrowieniem. :)

ale już odpływam, bo mi blat mój zmyją za off i topy, o czym śp. koliberek dobrze wie, jak to jest. Brr..a lubił ci on dokazywać, oj lubił!

Ps.
Ptaku, może jednak już tak nie tęsknisz bardzo, bo ta bestyjka koliberek, to za bardzo skrzydełkami  machał, a nie każdy na takie wesołości gotów jest, więc w powagę dostojną się ubrałem, oto ja amroży, bard przedni a dostojny! Phi!  A Ty Porfirionku nie bierz przypadkiem zaraz tego Phi do siebie! >:D

 :) :) :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 28, 2009, 14:41:28
Cytat: Ambroży
… ano, przysłali mi, żebym się zarejestrowała jako koliberek, a ja pomyłkowo tego maila skasowałam i com się potem namęczyła, żeby się jako koliberek zarejestrować, że mi skrzydła się wzięły i opadły całkiem już na dobre. Aże to ambrożysko wzięło mi się znikąd znowu i do głowy wpadło, to i tak zostało. Nawet prosiłam Dariusza, co by mi chociaż w awatara tego koliberka wpuścił, bo też wziął mi i przysłał do domu  takiego prawdziwego kolibra, że ho, ho! Jemu też się za koliberkiem wesołym wzięło i zatęskniło. Zresztą i mnie trochę też, a jakże!

Ambroży, wpuszczam Ci tu ptaszeczka malutkiego ku rozweseleniu ...

(http://www.free-animated-gifs.net/ptaki/ptak1.gif)

... i dodatkowo prezent, na szczęście spieszę dostarczyć, uff, jaki ciężki … 

(http://www.e-gify.strefa.pl/gify/zwierzeta/ptaki/ptaki21.gif)

Z pozdrowieniami serdecznymi ptak  :D


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 28, 2009, 14:58:09
Tak , tak, woda to basolutny dowod.... ;) :) przez nia jest przekazywana wiedza w swiecie  materialnym. ;)

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 15:58:43
...i weź tu człecze wspomij o kilkugramowej ptaszynie, to zaraz Ptaka imć Bociana rozbisurmaniło  na dobre, a taki Zacny, Mądry i Poważny był. A jaki przy tym Uduchowiony. I kto teraz będzie nauczał maluczkich dostojnie a przyzwoicie?  :D

A prezent? Jak na koliberka, to okazały i imponujący bardzo jest.
Gdyby nie to, żem Ambroży, to by mnie jeszcze wziął i zagniótł, a tak uniosę:
 
a w podzięce, jak koliberek wesół się zakręcę.

 :)

Ptaku, a nie brakuje Ci tu jeszcze jakiejś z lekka rozbisurmanionej, a wesołej istoty? Gdziesić się ta jucha wzięła i zapodziała, widać na inne wody podryfowała....

 ???

Ps. Kochani i jak tu można samodzielnym być, jeśli Ptak takie prezenty śle...( o samodzielności też napisać tu musiałem, coby mnie nie wzięli i nie zbanowali za odstępstawa od meritumu. >:D)

Ptak odwodniony już całkiem, ratować go trzeba  prędko teraz!!! Petras, widać nienajgorsze ma doświadczenie... :)



Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Thotal Luty 28, 2009, 16:12:56
W meritumie sedesność


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 16:14:16
Otóżeito!

 :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Luty 28, 2009, 16:28:08
Co to jest wiedza?

Moim skromnym zdaniem jest to wyjście poza schematy
Tworzenie swojego życie zgodnie z własnymi potrzebami, a nie oczekiwaniami, czy wyobrażeniami innych osób.

Wiedza to  zaprowadzenie porządku w szamotaninie, którą bardzo wiele osób nazywa myśleniem.

Wiedza to świadomość swojego istnienia i zadania, jakie jest do wykonania na Ziemi.
Dążenie do jego realizacji.

Wiedza to życie oparte na własnym doświadczeniu, a nie na przekonaniach i pragnieniach innych osób.

Wiedza to poszerzenie świadomości poprzez doświadczanie życia i wyciąganie z nich wniosków.

Wiedza to poruszanie się własnymi, a nie utartymi koleinami myślenia,( po których podąża większość)
 co umożliwia poznanie rejonów siebie i Wszechświata dla innych niedostępnych.

Wiedza to poznanie budowy energetycznej człowieka i mechanizmów, jakim podlegają wszystkie elementy istoty ludzkiej.

Wiedza zdobyta w procesie bezpośredniego poznania jest wiedzą żywą, różni się zasadniczo od wiedzy tzw. naukowej, przyswajanej przez intelekt.

Wiedza umożliwia neutralną wymiane wniosków z doświadczeń.

Wiedza pozwala nie oceniać inności

Tyle może wystarczy bo zbyt długi by był ten post




Dlaczego niedoszły kumplu  :)? :)

pozdrawiam


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: astro Luty 28, 2009, 16:59:01
cytuję:
Jestem … to wszystko, co mogę o sobie powiedzieć. Reszta w iluzji wiecznej zakryta … niektórzy nazywają to wiedzą …

- życzę Ci , co rychlejszego odkrycia tej iluzji, jako i sobie też!

  Ludzie szukają wiedzy, po to, aby z pomocą  niej  rozwiązać różne  problemy. Niektórzy wręcz szukają  gotowych odpowiedzi na praktyczne kwestie. Chcą nawet wprost wiedzieć - a  czy to z czym się zetknąłem  jest prawdą, czy nie?
Niestety, ale należałoby wszystkich i bez wyjątku  uczciwie rozczarować -   nie znajdziecie nigdzie wielu odpowiedzi, które mogłyby  się Wam  spodobać. Dokładniej mówiąc, nie ma żadnych odpowiedzi, które mogłyby się spodobać Twoim wewnętrznym uwarunkowaniom.

 Tylko PRAWDZIWY TY  znasz wszystkie odpowiedzi, a każda ''wiedza'' może  tylko pomóc Ci skontaktować się z  PRAWDZIWYM SOBĄ.
Więc nie szukaj wiedzy, ani nie szukaj żadnej  prawdy. Szukaj jedynie tego co może Ci pomóc  w odkryciu przeszkód na drodze do niej. Jeśli masz dość odwagi i determinacji, by uczciwie przyjrzeć się tym przeszkodom, w naturalny sposób znajdziesz się na drodze do ''Domu'', na drodze ku prawdziwemu  Ja. I tylko Ty  będziesz umiał odpowiedzieć na wszystkie swoje pytania.
Oto wiedza.

Ale jak  uświadomić sobie , swoje prawdziwe JA skoro nawet nie jesteśmy pewni, że je mamy?
Weź głęboki oddech, ponieważ prawdopodobnie doszliśmy do najbardziej  dokuczliwego tematu, który spowodował, że znalazłeś się tutaj na tej planecie . Bez żadnych  zbędnych  słów i  niepotrzebnych dyskusji  powiedzmy Sobie całą prawdę: nie znamy swojego prawdziwego JA, ponieważ  odgrywamy   rolę ''ofiary'' i to jest jedyny powód!

 Więc koniec końcem możemy dojść do oczywistego wniosku, że jakakolwiek wiedza ma niewielką wartość jeżeli nie jest autentycznie przeżywanym procesem.
Więc jeżeli mamy już dyskutować o jakiejś tam wiedzy, to jest nią filozofia, która mówi, że:
 -  to my tworzymy swoją rzeczywistość zgodnie ze swoimi myślami, przekonaniami, uczuciami i postawami.



Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 28, 2009, 17:03:32
I to jest prawda, astro, niestety zeby dojsc do wlasnej wewnetrznej wiedzy, trzeba uwierzyc ze ona jest w nas zdeponowana. I tylko tam nalezy jej szukac. ;) :)

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 28, 2009, 20:13:32
Cytat: Ambroży
Ptak odwodniony już całkiem, ratować go trzeba  prędko teraz!!! Petras, widać nienajgorsze ma doświadczenie...   

A cóż to za odwodnienie masz na myśli szlachetny Ambroży? I o jakim doświadczeniu Petrasa prawisz? Jakoś zrozumieć nie mogę, więc może w mózgu mam wody za mało? ;D  Bo przecież woda, to transmiter wiedzy.
A wiedza, to nie tylko informacja, ale także doświadczenie, proces, świadomość, wędrówka  w głąb siebie po mądrość. Wiedza, to to wszystko, co się przejawia w wiecznej aktywności i kreatywności istot. Wciąż dorzucamy swoje kamyczki …
Dzieląc się sobą, dzielimy się wiedzą o nas, nawet, jeżeli jest to tylko wyobrażenie bez dowodów (utopionych przecież w wodzie ;-)).  Czy trzeba wiedzy szukać? Czy wystarczy pozwolić, by odkrywała się sama przed nami? Ale, by odkryła się potrzebne jest wyciszenie, obserwacja i refleksja. Choć w biegu, też może coś łapiemy? Poza muchami w nosie?   :D

Pozdrawiam  :)



Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: ambroży Luty 28, 2009, 21:27:57
A to mnie Ptaku woda z główki pryska? Spójrz na tego bocianka, co tak słonia dla koliberka -imć ambrożego taska w swym umordowanym dziobie. Takie słonisko, że nim się go doniesie to i odwodni człowieka, a co dopiero ptaka, choćby to i bocian był. A Petras mądry ci on jest, to zawsze  coś wymyśli, no i wymyślił natychmiast!
Słowo się rzekło, a Petras się objawił z nowymi bitami. Te, tak szybko z człowieka nie wyparują...Nawet i na pięć słoni wystarczy! :o :)

 :)


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 01, 2009, 09:54:13
Szanowna ambroży  :)

  Większość postów, które tu zamieściłem jest syntezą wniosków wypracowanych przez wiele pokoleń .
   
  Wyjaśniam też, że wiele z nich pisane było przez sokratka i zorje, a ja za ich zgodą tylko je na te forum przeniosłem z nieziemskiego forum.

 
Cytuj
A Petras mądry ci on jest,

moja nauczyciel języka obcego twierdziła - ,,...bredzisz jak pijany zając w kapuście..."

pozdrawiam
 
 


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: Petras Marzec 02, 2009, 11:20:44

   Wystarczy wyobrazić sobie siebie w takiej sytuacji. Pojawiasz się na Ziemi, pracujesz, dzielisz się z innymi wiedzą, do której dotarłeś, często kosztem ogromnych wyrzeczeń. Masz w sobie ogromną potrzebę, by ludzie zaczęli się zmieniać, by przejrzeli na oczy i przestali cierpieć.
 
 Dla Ciebie wszystko jest jasne. Wiesz, jak to zrobić. Widzisz bezsens ludzkiego cierpienia, bezsens nieszczęść, wojen. Masz w sobie odpowiedź. To jest takie proste. Dzielisz się z innymi wiedzą, którą sam dotknąłeś, poznałeś, odczułeś. Oddajesz innym całego siebie, bo jesteś świadomy, że po to pojawiłeś się na Ziemi.

 Opuszczasz ciało.

 Po Twoim odejściu, grupa Twoich uczniów rozpowszechnia Twoje słowa. Zyskujesz naśladowców. Wśród nich z czasem pojawiają się cwaniacy, którzy widzą w tym interes i możliwość przejęcia kontroli nad innymi ludźmi. I tak to zaczyna się kręcić.

 Co czujesz patrząc, jak na bazie Twoich słów powstaje religia, która oddala człowieka od samego siebie, która swoimi działaniami wypacza sens Twoich słów? Która świadomość człowieka skupia na zewnątrz: na osobach, miejscach, rytuałach, obrzędach. I choć opiera się na wiedzy, którą przekazywałeś – Tobie chodziło o coś zupełnie innego.

 Nawoływałeś do prostego życia, do odczuwania drugiego istnienia, do niesienia pomocy innym, do bycia świadomym człowiekiem. Mówiłeś: wszystko zawiera się w Tobie. Czego więc ludzie szukają na zewnątrz, czego szukają w religiach? Widzisz dzisiejszy świat i pytasz, co się stało? Jaki popełniłem błąd? Co zrobiłem nie tak? Co mam zrobić następnym razem, gdy znów pojawię się na Ziemi, by człowiek zrozumiał moje przesłanie? Jak jeszcze prościej wyrazić oczywistość: wszystko zawiera się w Tobie.

za zgdodą: autor zorja nieziemskie forum


Tytuł: Odp: Czym jest samodzielne myślenie ? Stary i Nowy Świat
Wiadomość wysłana przez: acentaur Marzec 04, 2009, 22:05:21
Witam,
samodzielne myslenie w oparciu o intelekt ( gromadzenie wiedzy oficjalnej ) to pulapka. Pomnazamy w ten sposob istniejaca iluzje. Ale myslenie wykorzystujace inteligencje ( umiejetnosc czytania miedzy wierszami, odgadywanie utajnionego ) oraz wrodzone odczucia i intuicja, wystarczajace sa w zupelnosci.
pozdrawiam


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

cloudwind zwierzaki naszapsiasfora babor khaleesi