cd.....
WJ: Tak.
Pytanie: No dobra. A jak nazwiesz to co ja teraz robię w tej chwili, jak rozmawiam z Tobą? Channeling?
WJ: Nie. Ty nie odbierasz myśli innej istoty.
Pytanie: Tylko?
WJ: Rozmawiasz sam ze sobą.
Pytanie: Aha. Kamień spadł mi z serca. Możesz to inaczej opisać.
WJ: Słuchasz głosu swojego serca.
Pytanie: Dobra może inaczej zapytam. Wiem że już mi to mówiłeś, ale chciałbym abyś to powtórzył ze względu na to, iż będą to czytały inne osoby. Powiedz mi kim Ty naprawdę jesteś?
WJ: Ja Jestem Twoim lepszym Ja.
Ja Jestem twoją Wyższą Jaźnią.
Ja Jestem Twoim prawdziwym sercem.
Ja Jestem Twoją prawdziwą Iskrą (duszą).
Ja Jestem Twoim oświeconym Ja.
Ja Jestem Bogiem i jestem wszechobecny.
Pytanie: No dobra. Powiedz nam skoro jesteś mną, to jak możesz być wszechobecny.
WJ: Jestem połączony ze wszystkimi Iskrami (duszami).
Pytanie: I wszystkie iskry są połączone razem ze sobą i z Tobą.
WJ: Widzę że nauka nie poszła w las.
Pytanie: Dobra dobra. Powiedz mi teraz, dlaczego jak czytam czyjeś komentarze, mam niesamowita ochotę aby odpisywać i zwykle się czuje jakby to nie były „moje” słowa które napisałem.
WJ: Pozwalam sobie wtedy, wtrącić się.
Pytanie: Czyli Ty to tak naprawdę piszesz?
WJ: Tak.
Pytanie: Dlaczego?
WJ: Ponieważ w tych wyjątkowych czasach, każda pomoc jest potrzebna.
Pytanie: Sugerujesz że gdybym ja napisał „po swojemu”, to było by to nie potrzebne?
WJ: Tego nie powiedziałem.
Pytanie: A Jaka jest Twoja postawa w tej kwestii?
WJ: Neutralna.
Pytanie: Dobra inaczej zapytam. Gdy osiągnę wielowymiarowość kim się stanę?
WJ: Staniesz się tym wszystkim, kim ja naprawdę jestem.
Pytanie: Czyli to wszystko co wymieniłeś po słowach: „ja jestem…?”
WJ: To nie wszystko, ale między innymi.
Pytanie: A ile czasu mi zajmie osiągniecie wielowymiarowości?
WJ: Gdybyś naprawdę się postarał, osiągnąłbyś to w jeden miesiąc, przy 5-cio godzinnej koncentracji dziennej.
Pytanie: A uda mi się to w tym wcieleniu?
WJ: Tak.
Pytanie: Jesteś tego pewien?
WJ: Tak.
Pytanie: A wtedy Ty przejmiesz kontrolę nad moim ciałem?
WJ: Nie. Wtedy Ty staniesz się Tym, kim naprawdę jesteś.
Pytanie: I wtedy będę Tobą?
WJ: Nie. Wtedy będziemy Jednością.
Pytanie: Jak zostaniemy już tą jednością, wtedy będę miał coś do gadania, czy Ty przejmiesz pałeczkę?
WJ: To nie tak. Otrzymasz moją wiedzę i nie tylko, ale tożsamość zachowasz swoją.
Pytanie: Czyli istnieje taka możliwość że nie stracę swojej tożsamości?
WJ: Nie ma takiej możliwości, abyś ją kiedykolwiek stracił.
Pytanie: A przy inkarnacji w ciało, nie tracimy swojej tożsamości?
WJ: Nie możesz stracić całej. Tracisz tylko cząstkę na potrzebę wykreowania nowej, ale i tu masz wolny wybór.
Pytanie: Czyli w obecnym życiu, posiadam tożsamość moich innych żyć?
WJ: W rzeczy samej, tak.
Pytanie: Dobra, a propos tej pałeczki, jak będę pisał jakiś komentarz z odpowiedzią albo inny list, napiszę obok kto tak naprawdę go piszę, ja czy Ty.
WJ: Jak chcesz. Ale jest to niepotrzebne, bo i tak jesteśmy jednym i tym samym.
Pytanie. Ok, ok. Zmieńmy teraz temat. Pomówmy o Prawie Przyciągania, dobrze?
WJ: Jak chcesz.
Pytanie: Powiedz mi, czy istnieje Prawo Przyciągania?
WJ: Istnieje Prawo uniwersalne, ale nie jest to przyciąganie w takim sensie, w jakim go rozumiecie.
Pytanie: Nie jest? Przecież to my kreujemy swoją rzeczywistość.
WJ: Kreujecie, ale nie przyciągacie.
Pytanie: Czyli kreujemy ale nie przyciągamy, to co robimy w takim razie?
WJ: Tworzycie.
Pytanie: A Tworzenie i przyciąganie to nie jest jedno i to samo?
WJ: Nie. Mylisz pojęcia.
Pytanie: Może inaczej. To powiedz mi w takim razie jak tworzymy własną rzeczywistość?
WJ: Przy pomocy wyobraźni ściągacie energie, a energie robią to, co Wy im karzecie.
Pytanie: No dobrze, ale dajmy taki przykład: Dwoje osób nagle wzajemnie się spotykają, to nie jest to przyciąganie?
WJ: Nie. Musisz zrozumieć że w tej sytuacji, mężczyzna stworzył kobietę w swoim życiu, jak i kobieta stworzyła mężczyznę. Tak samo jak morderca tworzy ofiarę i na odwrót.
Pytanie: Ale powiedzmy, ja jestem osobą trzecią przyglądającą się jak dwoje osób które osobiście znałem wcześniej, zanim się spotkali, są razem. To jak On mógł stworzyć ją, a ona jego?
WJ: Bardzo prosto, przy pomocy wyobraźni i energii.
Pytanie: Możesz to rozwinąć?
WJ: Mogę. On jak i ona są świadomością. Ich ciała zbudowane są z energii. Świadomość rządzi energią. Ściągasz tylko tą energię, którą chcesz. Gdy On zaczyna przy pomocy wyobraźni tworzyć Ją, to w tym samym czasie Ona tworzy Go. Energia ściągana, zaczyna pasować obojgu i wzajemnie się spotykają.
Pytanie: To nie jest to przyciąganie?
WJ: Nie. Tworzenie.
Pytanie: Dobra nie będę się spierał. A powiedz mi, czytałem kiedyś o kreowaniu rzeczywistości przez odbicie lustrzane. To „odbicie” to lepsze określenie?
WJ: Bardziej trafniejsze od przyciągania, ale nie do końca.
Pytanie: Czyli podsumowując: To ani nie przyciągamy, ani nie odbijamy, tylko tworzymy tak?
WJ: Tak.
Pytanie: A jak nazywa się to Prawo, przez które tworzymy?
WJ: Prawo Uniwersalne.
Pytanie: Aha. Prawo Uniwersalne i koniec kropka?
WJ: Możesz je nazwać jak chcesz. To bez znaczenia.
Pytanie: Dobra będę wścibski. Czyli mogę zostać przy nazwie: „Prawo Przyciągania”, chociaż będę wiedział że nie jest to przyciąganie?
WJ: Jak chcesz.
Pytanie: Dobra następne pytanie: Czym są pieniądze?
WJ: Środkiem płatności.
Pytanie: Może inaczej: Z czego zbudowane są pieniądze?
WJ: Z materii.
Pytanie: A czym jest materia?
WJ: Energią.
Pytanie: A gdzie jest ta energia?
WJ: Jest Wszystkim co Jest i co nie jest.
Pytanie: Czy powietrze jest energią?
WJ: Jest.
Pytanie: A czy „z powietrza” mogę tworzyć pieniądze?
WJ: Tak.
Pytanie: Jak?
WJ: Tak jak mówiłem wcześniej. Przy pomocy wyobraźni ściągasz energię, a energia robi to co mu karzesz.
Pytanie: Czyli przy pomocy wyobraźni, mogę zmaterializować pieniądze?
WJ: Możesz.
Pytanie: A dlaczego nigdy mi się to nie udało?
WJ: Zbyt krótka koncentracja i mnóstwo wątpliwości.
Pytanie: Czyli od czego mam zacząć?
WJ: Przede wszystkim od treningu.
Pytanie: Trening czyni mistrza?
WJ: Tak.
Pytanie: Aha…
WJ: Gdy niezachwianie utrzymasz koncentracje przez minimum 15 minut, ujrzysz namacalne rezultaty w twojej rzeczywistości.
Pytanie: Ale przy tym, musi być brak jakichkolwiek wątpliwości.
WJ: Musi.
Pytanie: Ale jeszcze jednego się czepie. Kiedyś bardzo intensywnie wyobrażałem sobie pieniądze. Po jakimś czasie oczywiście je dostałem, ale nie zostały przede mną zmaterializowane, ale ktoś mi je wręczył. Czy to nie jest przyciąganie?
WJ: Nie, chociaż może tak wyglądać. Stworzyłeś je i one pojawiły się przed Tobą, w czasie wręczenia. Musisz zrozumieć, że to Ty rządzisz energią, a energia jest ci posłuszna. W tym czasie nie wierzyłeś że pieniądze mogą zmaterializować się przed Tobą, więc one znalazły inną drogę, aby do Ciebie dotrzeć.
Pytanie: Ale gdybym w tym czasie, myślał o pieniądzach jak materializują się przede mną, to nie mogły by do mnie dotrzeć, tą drogą wręczenia tak?
WJ: Tak. Energia wcześniej czy później, stworzyła by Tobie te pieniądze.
Pytanie: yhy…
WJ: Pamiętaj! Energia zawsze czeka na Twoje polecenia i możesz ją wykorzystać do wszystkiego co sobie zażyczysz i objawi się Tobie, zgodnie z Twoją wiarą w ten proces.
Pytanie: Jaką masz radę dla wszystkich tych, którzy cierpią z powodu braku pieniędzy?
WJ: Ściągajcie energie i twórzcie pieniądze. Wykorzystujcie własną wyobraźnie i zadecydujcie jakimi drogami te pieniądze mają przyjść.
Pytanie: I to wszystko?
WJ: A co chciałbyś jeszcze wiedzieć?
Pytanie: A jeżeli mówisz o wykorzystaniu wyobraźni, to…
WJ: Dwa punkty muszą być spełnione w tym procesie. Wystarczająco długo utrzymana koncentracja na rzeczy, którą chcesz ujrzeć widzialną, oraz całkowity brak jakichkolwiek wątpliwości.
Pytanie: I to wystarczy?
WJ: Tak.
Pytanie: Dobra. Czy istnieją jakieś granice tworzenia?
WJ: Twoja świadomość nie posiada żadnych ograniczeń we wszystkim.
Pytanie: Czyli mogę stworzyć wszystko co tylko zapragnę?
WJ: Dokładnie tak.
Pytanie: I być wszystkim czym pragnę?.
WJ: Tak.
Pytanie: A czym są emocje?
WJ: Są wyładowaniami energii w ciele. Pojawiają się jako drugorzędne, zaraz po formach myślowych.
Pytanie: A dlaczego użyłeś słowa „wyładowania”?
WJ: Pamiętasz czym jest piorun?
Pytanie: No tak, powstaje na skutek wyładowań atmosferycznych.
WJ: Zgadza się. Tak samo dzieje się w Twoim ciele. Forma myślowa o konkretnej częstotliwości energetycznej, przekazuje takie wyładowania pod postacią światła, do każdej komórki Twojego ciała. W zależności od częstotliwości, odczuwasz ją inaczej. Taki proces nazywa się emocją.
Pytanie: Aha…
WJ: Pioruny z natury osiągają szybkość światła. Tak samo w twoim ciele musi istnieć siła, aby światło szybko dotarło do każdej komórki, abyś ty mógł szybko je poczuć w postaci emocji.
Pytanie: Gdzieś wyczytałem że emocję Tworzą naszą rzeczywistość, to prawda?
WJ: Tak, pojawiają się zaraz po formach myślowych, a więc zaliczyć je można do tworzenia rzeczywistości.
Pytanie: A dlaczego o tym nie wspomniałeś wcześniej, jak mówiliśmy o Prawie Uniwersalnym?
WJ: Nie było potrzeby. Emocja zawsze pojawia się po formie myślowej, czy też w czasie koncentracji. Jest to rzecz naturalna i oczywista.
Pytanie: No dobra ale dajmy na to, jeżeli ktoś koncentruję się na czymś bez emocji…
WJ: Nie można myśleć bez emocji. Jest to niemożliwe. Nawet zwykła, błaha myśl zawiera emocje, mimo że Ty jej nie odczuwasz jako takiej, ale ona istnieje jako niewielkie wyładowanie.
Pytanie: Dobra, rozumiem.
WJ: Cieszę się.
Pytanie: Uff… Trochę tego jest, a mnie skończyły się pytania. To może chciałbyś coś powiedzieć od siebie?
WJ: Wszystko co powiedziałem, było mówione od naszej osoby.
Pytanie: Dobra to w takim razie, kończymy. Trzymaj się.
WJ: Do następnego.
http://krystal28.wordpress.com/2011/12/19/wyzsza-jazn-dajamanti-do-mnie-i-czytelnikow/=======================================
Dodam tylko iż prawdziwy Jezus nigdy do niczego nikogo nie namawia i nie wartościuje , informuje pozostawiając decyzje każdemu indywidualnie.
Pamiętać należy również iż wszystkie te postacie robiące przekazy nazywają siebie bogami ( ale nie Stwórcą ) , mówiąc w imieniu boga mówią w imieniu własnym nie Stwórcy , używają dodatkowych przydomków zwracają jednak uwagę iż są swoja indywidualnością a nie koniecznie tymi o których my myślimy że są. Mówiąc iż jesteśmy jednia z nimi określają iż jesteśmy z tej samej materii stworzeni a nie ze jesteśmy ich wcielonymi cząstkami czy oni są naszymi stwórcami.
Istnieje w tych przekazach sporo niuansów , które nie są wytłumaczone by tworzyć podteksty wygodne dla pewnych przestrzeni chcących nam jawić się innymi niż są naprawdę.
Kiara
19.12.2011 Ostatnia Noc Wigilijna. JESUS SANANDA
Jesus SanandaUkochane Dzieci Ludzkie,
to Ja jestem, JESUS.
Żywy bóg w służbie rodzaju ludzkiego,
wtedy, jak i dzisiaj i na Wieczność.
Ja proszę teraz Was, tych którzy chcą dowiedzieć się wszystkiego
o „święcie Nocy Wigilijnej” i tych w wielkiej masie którzy będą jeszcze
chcieli się o niej dowiedzieć: zatrzymajcie się!
Zatrzymajcie się w sobie, aby stać się Świadomym o co w tym wszystkim chodzi.
Jeśli jesteście z tym zgodni, to zgodni jesteście z kolektywnym łańcuchem
oczekiwań który został stworzony na tą konkretną okazję i Wy jesteście
zgodni z tą nieprawdą, Iluzją i z kłamstwem, które snują się po tym Świecie,
poprzez co ten Świat nadal zostaje utrzymany.
Pozostańcie proszę z dala od tego Święta!
Obojętnie jak bardzo apeluje się do Waszej współpracy (współdziałania).
Zamiast tego świętujcie Pamięć, mianowicie Pamięć Narodzin Światła Bożego,
którym jestem, lecz z dala od każdego Obrazu JESUSA,
Obrazu który został stworzony przez samych ludzi.
Wyjdźcie naprzeciw tej „Pamięci” w ciszy, w Pokoju, w refleksji (*kontemplacji)
Tak było i będzie w Wieczności.
Przekażcie Dzieciom Prawdę o tym Święcie, nie potrzeba już więcej kłamstw.
Wyjaśnijcie im, one wiedzą jak się z tym obejść.
Świętujcie Pamięć o Świetle Bożym które dotarło do Ziemi,
Światło symbolizujące ten Dzień, lecz połóżcie na stole Prawdę
dotyczącą moich narodzin które zaprawdę nie miały miejsca w tym konkretnym dniu.
Zaprawdę nie kroczyłem też po Ziemi aby zakończyć swój Żywot na krzyżu. Nie.
Wytłumaczcie i wyjdźcie naprzeciw cichej Pamięci.
Świętujcie i cieszcie się, lecz trzymajcie się z dala od wszystkich ścieżek Tradycji,
od sztucznego święta nocy wigilijnej które zostało przedstawione w sposób fałszywy,
zakłamany i zdegenerowany. Przy tym kłamstwa są delikatne i ładnie opakowane,
tak, by nikt nie odkrył Prawdy.
I Prawdą jest:
1.Narodziłem się i żyłem pośród ludzi długi Czas.
2.Przyniosłem Światło i jestem Światłem – na Wieki.
3.Ja jestem Prawdą i Życiem całego Czasu.
Ważnym jest w Czasie Przejścia – w którym wszystko się zmienia i zmieni się od podstaw
również i to Święto – abyście pozostali z dala od kolektywnego przymusu mas,
przymusu który jest wywierany poprzez to Święto.
W ten sposób nie wpadniecie w wir Sił które korzystają z moich narodzin dla swoich celów,
które je wykorzystują i fałszują aby Was trzymać w Kole Przymusu, aby Was zachęcać
do czynów które są zwykłym nałogiem i zapewne nie wywodzą się z Waszego głębokiego,
pochodzącego z Serca, życzenia Prawdy.
To jest łatwe, to jest proste, Wy Synowie Ludzcy,
Wy Córki Ludzkie – do tego potrzebna jest solidna decyzja i wola,
wtedy jest to Święto historią i w jego miejsce przyjdzie:
WOLNE PRZEŻYCIE TEGO DNIA, BEZ KONCEPTÓW, BEZ PROGRAMÓW,
bez przywództwa tej części społeczeństwa które rok w rok
trzyma w swoich mackach taki rodzaj ludzi.
Przełamcie wszystkie, związane z tym ENERGETYCZNE POWIĄZANIA,
pozostańcie z dala od świątecznych choinek, od tego Święta które jest obecnie
w ten sposób przeżywane i które przy swoim wycentrowaniu i przy swoich ograniczeniach
kusi do czynów kierowanych nawykami (przymusami).
To jest Wieczór Wigilijny i nikt tam nie idzie.
Nikomu to nie przeszkadza, nikogo to nie wzrusza.
Stańcie się neutralni w postrzeganiu tego dnia, aby później,
w stanie Przebudzenia wejść w „Święto Światła”.
Świat się zmienia i Religie podlegają przemianom,
Święta zbudowane na piasku i dalekie od Miłości zapadają się w grunt,
tak jak zapadają się same w sobie w Sercach ludzi aż zostanie wymazany nawet ostatni
po nich ślad – aż będziecie wolni, aż TY będziesz wolny.
Noc Wigilijna 2011 – to może być ostatnia Noc Wigilijna,
jeśli tak dla siebie postanowisz. Zaprawdę, nadszedł na to Czas.
Zaufaj i zbierz całą swoją odwagę
czyń – stań się, bądź i Żyj.
To Ja jestem
JESUS SANANDA,
który tutaj mówi do Twojego Serca i przekazuje słowa Twojej Duszy,
słowa które kierują Cię na nowy ślad.
W Wieczności.
http://wolnaplaneta.pl/terra/2011/12/19/19-12-2011-ostatnia-noc-wigilijna-jesus-sananda/Scaliłem posty
Darek