Niezmiernie frapujące są te informacje , dla mnie znane mi od dawna i naprawdę zbliżające się do Człowieka.
Kiara
.
Rok 2012 jest rokiem waszej fizycznej transformacjiPrzetłumaczyła Bogusz-Dobrowolska
.
Najdrożsi,
dzisiaj mamy zamiar dużo wam przekazać. Chociaż słowa zabrzmią zwyczajnie, energia w nich zawarta pomoże przyspieszyć wasze przeniesienie się do 5., 6. lub 7. wymiaru. Zaczynamy.
Rok 2011 był rokiem imponującego rozwoju duchowego Pracowników Światła. Rok 2012 będzie kontynuował ten proces z położeniem nacisku na przemianę waszej fizycznej istoty. Postrzegacie swoją ziemską istotę jako sumę części składowych – fizycznej, emocjonalnej, duchowej i intelektualnej, a ten rok jest dla was rokiem przemiany fizycznej. Prosimy, pamiętajcie, że nawet jeśli te części, o których mówimy nie są kompletne lub w należytym stanie, na obecnym etapie są zupełnie wystarczające.
W roku 2011 większość z was skupiała się na swoich uwarunkowaniach wewnętrznych i duchowych. Na przykład, nauczono was, jak uśmierzać cierpienie lub postrzegać je inaczej i jak scalić wasze rozsypane cząstki. Na wiele różnych sposobów poszerzyliście waszą wiedzę duchową.
Rok 2012 uwydatni waszą przemianę duchową, lecz dużo ważniejsze w tej informacji jest to, że rozszerzycie waszą istotę fizyczną. Nie chodzi tu o przybranie na wadze lub zwiększenie wzrostu – według waszych obecnie używanych metod pomiaru powiększania ciała – lecz o potwierdzenie i wykorzystanie waszych umiejętności charakterystycznych dla Nowego Czasu.
Wielu z was odczuwa pewien rodzaj komfortu w swojej pięciowymiarowej duchowości. Obecnie łączycie się z waszym światem duchowym na sposoby, które przed rokiem nie przyszłyby wam do głowy. Być może dodaliście do swojej istoty więcej cząstek. Być może obecnie odbieracie przekazy, uzdrawiacie lub rozróżniacie inne cząstki duchowe. Niezależnie od poziomu, czujecie się w waszych duchowych uwarunkowaniach dużo lepiej niż dwanaście miesięcy temu.
Tak samo zmienią się w ciągu następnych dwunastu miesięcy wasze fizyczne uwarunkowania. Niektórzy z was ciągle mają nadzieję na ekspansję swojego DNA lub odkryją, że to już się stało. Zjawisko to nasili się w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Inni z was odkryją, że odbierają nieco inaczej swój świat fizyczny. To również bardzo się uwydatni. Dzieje się tak dzięki temu że wasz rozwój duchowy pomaga wzmocnić wasze ciała fizyczne.
Niedawno, bo w tym tygodniu na kanale audycji radiowych zwróciliśmy uwagę na to, że wielu z was, czyli ci, którzy obecnie noszą okulary lub potrzebują aparatów słuchowych, odkryją, że te udogodnienia nie będą im potrzebne w nadchodzących miesiącach. Nie będzie już potrzeby ukrywania cierpienia i strachu, które szerzą się na ziemi od eonów.
Czy teraz kwestionujecie nasze przemyślenia, ponieważ przewidujecie, że te udogodnienia nie będą wam potrzebne w starszym wieku? Śmiejemy się, ponieważ wielu z was obecnie w pełni liczy na to, że ze względu na ich udoskonalone umiejętności duchowe zamanifestuje się to, czego sobie życzą, a nie wierzą w to, że możliwy jest wzrost lub rozwój fizyczny. Starzenie się waszych ciał rozumiane jako automatycznie wdrażany proces związany z wiekiem jest systemem przekonań, które nie mają już dłużej zastosowania.
Na pierwszym miejscu postawiliśmy wasze duchowe doskonalenie, ponieważ wasze duchowe uwarunkowania są niewyraźnie zarysowane, więc łatwiej by wam było przenieść swoje wzorce przekonań, niż zaufać swojej fizyczności. Przekonanie wywodzące się ze Starego Czasu, że starzenie się automatycznie wymaga fizycznego wspomagania, począwszy do laski do aparatów słuchowych, od sztucznych zębów do tego, czego potrzebę dla siebie i innych deklarujecie, poniża was, zanim nastąpi wasza nieuchronna śmierć.
Prosimy, zwróćcie uwagę na narastającą liczbę doniesień medialnych na temat ludzi, których uznaliście za starszych, a tymczasem oni znowu podjęli naukę, zawarli związek małżeński lub żyli życiem pełnym radości. W roku 1970. ty, dziecko Boomersów, spodziewałeś się, że twoi rodzice, mając sześćdziesiąt lat, wkrótce staną się zniedołężniali fizycznie. A i rzadko słyszałeś o tym, by ktoś dożywał wieku 100 lat. Obecnie wiek stu lat jest uważany coś niezmiernie rzadkiego, lecz nie jest czymś niezwykłym.
Przez długi czas staraliście się ignorować cierpienie Ziemi. Jako takie stało się ono dla was ważniejsze w miarę jak rozwijaliście swoje duchowe umiejętności, w miarę jak wewnętrznie przemieszczaliście się od bólu do radości i podnosiliście stopień percepcji przeszłych wydarzeń. Widzicie więcej piękna na Ziemi. Kiedy patrzycie na radość innych, nie chcecie, by ten obraz przechodził przez szkła okularów, które zasnuwają mgiełką wasz ekran. Kiedy słuchacie, jak inni się śmieją, nie chcecie już,
by ten dźwięk był przytłumiony. Chcecie poznawać Nowy Czas przy pomocy wszystkich swoich fizycznych możliwości, a nawet więcej. I tak będzie.
We wcześniejszym blogu oznajmiliśmy, że w roku 2012 komunikacja będzie kluczową sprawą. Ta myśl nadal jest prawdziwa, a nawet jeszcze inne fizyczne przejawienia was w procesie odnawiania. Kiedy nie będziecie już potrzebowali żadnych fizycznych instrumentów, które zagłuszają wasz świat, będziecie słyszeli, widzieli i czuli prawdziwe myśli i odczucia innych. Tak stanie się również z nimi. A my dodamy, że dzięki waszej pracy duchowej z ostatniego roku jest prawie niemożliwe, abyście mieli wokół siebie ludzi z nieharmonijnymi wibracjami lub mówiących wam nieprawdę. Stajecie się coraz bardziej jak dzieci.
Podobnie jak to jest z dziećmi, zachwycają was barwy kwiatów, zdumiewa was zachowanie psa lub czujecie radość na myśl o nowej przygodzie.
Czy teraz rozumiecie, gdzie zaprowadzi was ta przemiana, to przejście w 5. wymiar i wyższe? Powracacie do radości odkrywania, niezależnie od tego, czy macie 35, 99 czy 110 lat. Nie stajecie się tak zdziecinniali jak ci, których uważacie za starych, lecz będziecie jak niemowlę – co ma tak dużo do nauczenia z tak wielką ekscytacją.
Czy wszyscy z waszego otoczenia będą wam pobłażać, kiedy na nowo będziecie odkrywać swoje środowisko? Nie. Niektórzy zechcą pozostać we zamglonym 3-cim wymiarze. Czy oznacza to, że są gorsi niż wy? Wcale nie. Oni po prostu odkrywają inne części swojej rzeczywistości. Wszyscy obecni mieszkańcy Ziemi ostatecznie przeniosą się do wymiaru 5. oraz wyższych. Oni zrobią to tylko wtedy, gdy będzie to dla nich właściwe.
A dla was rok 2012 będzie ekscytującą przejażdżką! Poznacie radość odkrywania, którą z taką przyjemnością spostrzegacie u dzieci – łącznie ze szczerą i otwartą komunikacją. Otworzyliście się duchowo w roku 2011 i będziecie nadal podążać tą ścieżką.
Rok 2012 jest rokiem przeznaczonym na otwarcie się pod względem fizycznym – i jak ekscytująca, zadziwiająca będzie to przygoda. Jesteście kochani. Jesteście podziwiani. A my patrzymy na was i czekamy, aż otworzycie się na inną, ekscytującą fazę waszej ziemskiej/duchowej istoty. Jesteście naprawdę dzielnymi i pełnymi chwały osobistościami Wszechświata. Niech tak będzie. Amen.
Przekazane przez: Brenda Hoffman for
www.LifeTapestryCreations.comStreszczenie radiowego przekazu Brendy, 2 stycznia 2012 r.
http://krystal28.wordpress.com/*******
Uważam iż warto wyjaśni niektóre określenia często pojawiające się w przekazach , chociaż trudno naprawdę wiedzieć co autor miał na myśli coś piszą to jednak są alternatywy wieloznaczeniowości słowa.
Zacznijmy zatem od przejścia do
pięciowymiarowości, co to jest pięciowymiarowość? Bo przecież przechodzimy z III wymiaru do IV a nie do V czy VI.
Pięciowymiarowość to korzystanie z wiedzy i mocy pięciu elementów inaczej żywiołów a nie z czterech jak do tej pory. Czyli dotychczasowe 4 żywioły będzie łączyć 5 element , którym jest miłość. Zaczniemy tworzyć dzięki tym pięciu elementom rzeczy i zdarzenia o innej jakości energetycznej. Do tej pory elementem spójnym wymiaru III były emocjonalne uzależnienia między żywiołami.
Połączenie istniało bo nacisk wywierał na jego istnienie element emocjonalnego uzależnienia strachem utraty czegoś.
Teraz się zmienia jakość połączeń , ono nie trwa bo mobilizuje je strach ono istnieje bo impulsem istnienia jest dobro i miłość.
Niby niewiele się zmienia , jednak jest to przeogromna zmiana odwracająca wszystko o 180 stopni. Na tym prostym przewartościowaniu polega wejście w tworzenie pięciowymiarowe w czwartym wymiarze.
Co w kontekście tego z ciałami fizycznymi? Oczywiście ta informacja dotyczy tych , którzy mają
aktywną linię swojego DNA , bo tylko dzięki tym właściwością mogą i nastąpią zmiany w ciałach materialnych.
Nasze ciała nie miały możliwości korzystania z większego potencjału energetycznego niż ten , który otrzymały w momencie narodzin , mogły go czasowo wzmacniać , zasilać ale była ścisła granica mocy energetycznej wyznaczającej długość życia i etapy starzenia się materii.Przez ograniczenia której Duch nie mógł się przejawiać korzystając z czterowymiarowego , czteroelementowego systemu energetycznego. Nasze ciało fizyczne było czymś takim jak niedopompowany balonik , który nie mógł objawić całej swojej formy i nie mógł unieść się wyżej niż pozwoli mu na to ilość zdeponowanego powietrza.
Teraz balonik otrzyma taką ilość energii , która zaprezentuje jego cały kształt i uniesie go w wyższą przestrzeń.Dlatego nastąpią zapowiadane zmiany w ciałach fizycznych uzupełniające zdeformowany wygląd i zdejmujące blokady zdrowotne polegające zawsze na braku energii w danym organie. To jest absolutnie naturalny proces nikt nam go nie daje w prezencie to jest zapisane w naszym DNA.
Z czasem odblokuje się materialna możliwość uzupełnienia wszystkich ( nawet amputowanych ) części ciała. Kolejne zęby , które wyrosną na miejscu usuniętych to dawne nasze możliwości regenerowania ciała fizycznego. Nauczymy się "uzupełniania" swoich braków sami poprzez skierowanie energii przez osobistą matrycę do miejsc w ciele materialnym , które potrzebują tych procesów.
W tym momencie wydaje się to niemożliwe i wręcz bajkowe , ale tak będzie wyglądała nasza bliska przyszłość nauki korzystania z energii.
Otworzenie widzenia i słyszenia poza fizycznego to norma dla wszystkich , będzie możliwe korzystanie z obydwu sposobów zależnie od okoliczności i osobistego wyboru.
kiara
===========================================
Wychodzenie z pol strachu to bardzo długi proces oparty na zrozumieniu iż to czego się boimy i co budzi w nas tyle obaw nie jest zewnętrzne a wewnętrzne.
Jeżeli coś zewnętrznego stymuluje strach to tylko wówczas gdy jest on w głębi człowieka. Gdy go nie ma nikt niczego się nie boi.
Kiara
30.01.2012 Ubierajcie się odpowiednio do Czasu. Część I. Mistrz KUTHUMI
Mistrz Kuthumi
Ukochani ludzie,
Czas ponagla, a jednak żaden Człowiek nie będzie ponaglany.
Zrozumcie tą różnicę i pozostańcie z dala od lęków
które chętnie tworzycie za pomocą takich wypowiedzi.
Rozpoznajcie skąd przychodzi strach
kiedy jest Wam mówione że „czas ponagla”,
kiedy jest Wam przekazywane że „zbliża się Koniec Czasu”,
kiedy jest Wam oznajmiane że „wszystko się zmienia”.
Na podstawie zapowiedzi wiele Dzieci Ludzkich dryfuje
w strach i mówią że te przekazy zawierają „mało” Światła.
Wiedzcie, bowiem to ma znaczenie:
Nic nie może wprowadzić Was w strach,
jeżeli sami z siebie uwolniliście wszystkie Wasze lęki,
jednak jedno „niewłaściwe” słowo może wprowadzić Was w strach
jeżeli posiadacie jeszcze ku temu Pola Rezonansowe w Was samych.
Prawda jest zawsze Prawdą,
Prawda jest zawsze tym czym jest – Prawdą.
I ta Prawda wymaga jednoznacznego słowa aby mogła dotrzeć do Was,
ludzi. I kiedy dociera do Was to jesteście często zdziwieni,
łatwo poddajecie się lękowi i popadacie w zagmatwanie lub
w postrzeganie lęków.
I jeśli mówimy Wam:
„Przygotujcie się, odróbcie zadania domowe,
albowiem nie wiecie, kiedy przyjdzie Pan„,
to jest przez to rozumiane dokładnie to – nic więcej i nic mniej.
Czy też lękacie się kiedy jest Wam proponowane abyście się
dobrze ubrali ponieważ na zewnątrz szaleje sztorm?
Na pewno nie, Wy po prostu ubieracie się odpowiednio do sytuacji,
zupełnie naturalnie i z dala od wszelkiego strachu.
To jest ten Punkt: UBIERAJCIE SIĘ ODPOWIEDNIO!
To oznacza wyposażcie Waszą Energetyczną Szatę, Waszą Aurę,
Wasze Pole Magnetyczne we wszystko czego potrzebują
aby mogły dobrze przetrwać dni które teraz nadejdą.
To jest właśnie to, My mówimy o Sztormie który nadchodzi.
My mówimy Wam co musicie wprowadzić abyście pozostali
niedotknięci, lecz Wy macie strach.
Dlaczego?
Ponieważ w Was samych jesteście jeszcze małymi, zlęknionymi
Istotami a dokładniej mówiąc bo tak się czujecie.
Wy już dawno nimi NIE JESTEŚCIE lecz nadal nimi się czujecie.
Dlaczego tak jest?
Stoją przed Wami ostatnie wytłumaczenia, które były przez co
poniektórych „przełożone na później” a jeszcze przez wielu innych
nie wzięte w ogóle pod uwagę.
W was samych jest dużo do zrobienia, do posprzątania
i do uczynienia jeszcze zanim nadejdzie Pan.
Wy dryfujecie w strach przy każdym Przekazie z Nieba – który
wskazuje konkretnie na Nowe, na Czas który jest i na Czas który
nadejdzie. W ten sposób blokujecie się sami, paraliżujecie się
sami i nie jesteście w stanie działać. Poprzez idziecie w
niekompletnych Szatach na Drodze która ma dla Was wiele niepogody
i wtedy zaprawdę musicie „marznąć”, wtedy zaprawdę macie problem,
wtedy naprawdę można Was żałować.
A więc strach, głęboko tkwiące i ukryte lęki są Punktem Wyjściowym
albowiem należy je wyciągnąć na światło dzienne
aż wszystkie te lęki opuszczą Waszą Istotę.
Wszystko co przyprawia Was o strach, jest w Was samych,
albowiem to z zewnątrz może w Was aktywować wyłącznie to,
co jeszcze w Was działa.
2012 – jak wiele lęków, jak wiele niepewności powstaje
z powodu tego roku – i podczas gdy Wy myślicie o 21.12.2012
to robi się Wam dziwnie.
Wielu z Was cieszy się i skacze im Serce (*z radości),
ale jednak więcej jest tych, więcej niż myślicie
którym spływa Serce do stóp (*ze strachu)
//w niem. oryginale „Serce skacze w spodnie”. Z&D//
Jak przy tym postępować?
1.
Po pierwsze przyznajcie się do tych lęków!
Bądźcie przy tym szczerzy aż do podstaw – Wy nie potrzebujecie tych
lęków ukrywać. To jest krok pierwszy. Wtedy postępujcie tak jak ze
wszystkimi stanami które Was męczą: wołajcie nas Mistrzów, wołajcie
nasze Światło a My leczymy w Was to co uwalniacie.
Jednak przyznajcie się do tych lęków.
Wtedy mogą odejść, wtedy odejdą.
To jest najpotężniejsze Narzędzie
aby wykasować strach w Istocie poprzez to iż Istota powie do Strachu:
„Ja się Ciebie boję„. To poskramia strach, to pozwala mu się odsunąć
ponieważ widzi on swoje zadanie jako wypełnione i w mgnieniu oka traci
swoją straszność, swoją grozę. On wychodzi z Cienia do Światła.
2.
Po tym jak to stwierdziliście dla Was samych, będzie Wam lżej,
będzie Wam lżej na Sercu, wtedy powiedzcie:
„Ja idę teraz przez Ciebie, idę i doświadczam przy tym, że Ty Strachu
byłeś bezpodstawny„. Do tego wołajcie nas Mistrzów tzn że jeszcze raz
przeżyjecie ten Strach i wtedy go pozostawicie za sobą – a My
poprowadzimy Was przez ten Proces.
3.
W trzecim i ostatnim kroku powiedzcie:
„Ja wiem że Życie o mnie dba, ja wiem że dba o mnie Stwórca,
Ja jestem to Ja jestem„.
W ten sposób postanawiacie o Uzdrowieniu i strach który Was męczył
odchodzi. Postępujcie tak z KAŻDYM POJEDYNCZYM STRACHEM (lękiem)
i wiedzcie że jest konieczne przyznanie się do swoich lęków, również
dla Was, dla tych którzy przeszli już długą Drogę. Albowiem przede
wszystkim Pracownicy Światła (Lightworkers) mają skłonności do tego aby
uchylać się od ich „resztki strachów”.
Wy możecie przekazy z Nieba tak przyjmować, jak są one dane i jeżeli
jesteście wolni od wewnętrznych scenariuszy i Obrazów Strachu, to
będzie łatwym przyjąć również te Przekazy które wyjątkowo konkretnie
opisują Czas Czasów i przyjąć je w zrozumieniu, zaufaniu i w Wiedzy
iż są właściwe i prawdziwe.
Ja uczę Was tego co JEST, bądźcie dobrymi Uczniami
albowiem koniec czasu nauczania stoi tuż przed nami.
Ja jestem
Mistrz KUTHUMI
http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/01/30/30-01-2012-ubierajcie-sie-odpowiednio-do-czasu-czesc-i-mistrz-kuthumi/Scaliłem posty
Darek