Nie da się nie zauważyć, że coraz więcej ludzi zaczyna zdawać sobie sprawę z działania procesów myślowych.
Jednak brak pewności tzw namacalnego potwierdzenia, lęk, obawy, przeszłość samoocena sprawiają, że nie do końca jesteśmy ich świadomi działa w ten sposób, że zamiast myśleć przetwarza się cudze twierdzenia, hasła, treści
Cóż czy to się komu podoba czy nie zasłyszane, czy przeczytane gdzieś wydawałaby się bez znaczenia informacje wywierają spory wpływ na nasze myślenie i sposób, w jaki postrzegamy świat.
I żeby było weselej wpływają na nasz sposób reagowania i w jakimś większym lub mniejszym stopniu kształtują nasz charakter.
Nasza podświadomość jest bombardowana tysiącami informacji każdego dnia.
Jedni są tego świadomi,ale chyba się zgodzimy, że większość nie.
Pozwolę sobie wyciągnąć wniosek z moich własnych doświadczeń, że te tzw bombardowanie dużo ludzi zamienia bezmyślne bioroboty.(ta nazwę podpatrzyłem na tym forum i mi sie spodobała)
Od jakiegoś czasu staram się przebywając w jakimkolwiek miejscu publicznym, wśród innych ludzi: w sklepie, pracy zatrzymać się..
Wyciszony zauważam (odbieram) stały ostrzał bodźców dźwiękowych, emocjonalnych, mentalnych.
Widzę jak ludzie np. zajęci swoimi myślami wchłaniają różne hasła, informacje, poglądy, stany emocjonalne innych osób. (ostatnio katastrofę smoleńską)
Dużo z nas zgodzi się, że im głośniej, im więcej dźwięków, tym łatwiej rozbić pole energetyczne, a wraz z nim spokój człowieka.
Dodatkowo na naszą podświadomość oddziałują stale różnego rodzaju kolorowe reklamy Jest to świadome kodowanie określonych wzorców zachowań, narzucanie modelu życia.
I żeby było weselej wszystko to dzieje się poza naszą świadomością.
Dużo ludzi w taki sposób nieświadomy kształtuje sobie pogląd na świat, kształtuje swoje upodobania i potrzeby.
Cóż warto to zauważyć bo wtedy jest szansa by przejąć kontrolę nad pracą naszego umysłu.
Sprawdziłem, że wyciszenie umysłu jest warunkiem stania się świadomym człowiekiem, a kontrola własnych myśli i reakcji umożliwia stanie się „właścicielem własnego umysłu i ciała”.
Co za tym idzie jest najlepszą obroną przed kodowaniem stadnych zachowań.
W innym przypadku ktoś, kto nas zakodował przejmuje i utrzymuje nad nami kontrolę. Czy wypada się wtedy dziwić gwałtownymi reakcjami swoimi lub bliskich osób, pojawiającymi się bez widocznej przyczyny.
Przecież tkwi to w podświadomości i zapisach, które zostały tam umieszczone bez naszej wiedzy.
Stąd konieczność kontroli wszelkich reakcji: kuriozum
Udowodnij.
Sąd to instytucja, gdzie teoretycznie trzeba udowodnić.
Jeżeli jest ktoś na tym forum kto twierdzi, że sąd nigdy się nie pomylił i nigdy człowiek nie został niewinnie skazany to hm...
Ja np. jeżeli chodzi o tzw „techniki dowodowe”.mam dużo obiekcji
Wystarczyło przedstawić nawet wątpliwego świadka, aby bez większych problemów skazać „winnego”na ciężkie więzienie, lub śmierć.
W orzeczeniach sądu winy były często „przerażające” i mocno działające na wyobraźnię zgromadzonej
myślącej świadomie grupy ludzi
Tak sobie siedzę nad historycznym wyrokiem nad ,,czarownicą” ,,zajęła” się nią święta inkwizycja,
Udowodniono je jnp. kontakt z diabłem, ten seksualny też
zabieranie krowom mleka, rzucaniem uroków na małe dzieci, które powodowały np. biegunki, pryszcze, wrzody, oskarżanie o spowodowanie śmierci itp.
To udowodnij było i jest precyzyjnie reżyserowane!
Udowodnij – cierpliwy jestem więc cierpliwie powtórzę – sprawdź
Medytuje
Tak medytuje oczywiście jest to fajne o ile nie staje się rytuałem.
Ci co medytują wiedzą bo doświadczyli, choć oczywiście, ciężko było by im to udowodnić, że w czasie wyciszenia umysłu gromadzona jest energia, czuje się choć nie zawsze takie hm ,,doładowanie”
Jednak pozwolę sobie zauważyć, że brak kontroli własnych reakcji powoduję utratę większej części tej energii na „rozpatrywanie” nie swoich problemów.
Zebrana ilość energii pomnożona przez ilość ludzi (partię ojca dyrektora) to dopiero moc działania.
Cóż udowodnić namacalnie tego tez nie potrafię – jestem szczery
Wiem tylko bo to sprawdziłem osobiście, że Cisza umysłu umożliwia także korzystanie z wewnętrznej skarbnicy wiedzy i z dorobku, jaki gromadziliśmy przez wieki.
Cierpliwy jestem więc cierpliwie powtórzę, choć chyba już ostatni raz na tym zacnym forum (płyta się zdarła),uważam że jednym z elementów rozwoju człowieka jest wyciąganie wniosków z doświadczeń , a następnie przekazanie ich innym.
Dodawanie tego co się wie do tego co wiedzą inni Synteza w Jedności (Całości) jak zwał...
skutkiem oczywistym takiej pracy jest to, że w ten sposób pomnażamy wiedzę i poszerzamy świadomość.
Dobrze jest mieć świadomość, że synteza, z drugim człowiekiem jest niezbędna do istnienia i do tworzenia nowego (innego) świata.
Oczywiście dla każdego co innego są tacy co oczekują pomocy z kosmosu, od stwórcy, aniołów, czy zbawiciela, który rzekomo oddał za nas życie (nie jest to możliwe, bo każdy ponosi skutki swoich działań – jest to jedno z praw uniwersalnych.)
Wszystko jest w naszych rękach i oczywiście jesteśmy tego świadomi albo hm....