Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 21:21:53


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ZASTRASZANIE KATAKLIZMAMI.  (Przeczytany 59067 razy)
0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #25 : Marzec 01, 2011, 16:08:02 »

east bardzo dobrze to zauważyłeś tak jest , chodzi jak najwięcej energii strachu , która powoduje dysharmonię.
Strach to zimno , ludzie kurczą się pod jego presjom miast rozkwitać w cieple uczuć.

Najpierw dowiaduje się od ludzi o ich największych obawach a później nadmuchuje się je medialnie tworząc scenariusze grozy. W ten sposób zastraszani ludzie boją się bardziej a krzywa strachu rośnie.
Straszy się dosłownie wszystkim czym się da.

Kataklizmy to taki temat na topie.One nam towarzyszą cały czas , jednak nikt ich nie nagłaśniał aż tak jak obecnie. No ale  skoro zbliża się początek końca to trzeba to wykorzystać odpowiednio.

A tak naprawdę nic nam nie zagraża , naprawdę nic!
Przed nami świetlista przyszłość , pełna perspektyw dobra. Zmienia się wymiar , otwierają się przed nami nowe możliwości twórcze , nowa wiedza.
Wszystko co miało być tragedią na skalę światową odbywa się lokalnie przy naprawdę małych ludzkich ofiarach. Mogło być ich o wiele wiele więcej , konflikty mogły osiągnąć rozmiar globalny.
Jednak tak nie jest , rzeczywistość na  ziemi zmienia się w miarę delikatnie.

Nie idziemy już od dawna drogom paradygmatu wytyczonego przez siły ciemności. Oni są jeszcze na ziemi , usiłują zaburzać wszystko co się da , jeszcze mają do dyspozycji swoje dawne "zabawki" jednak siła ich oddziaływania słabnie z dnia na dzień.

Argumenty  których używają tracą swoja wartość , bo ludzie świadomie i podświadomie chcą dobra , pokoju , szczęścia i życia w miłości.

Wybraliśmy takom opcję jako gatunek Ludzki i naprawdę tak się stanie.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #26 : Marzec 01, 2011, 17:07:29 »

No jednak nie wszyscy tak wybrali Kiaro. Powiem więcej - większość  ludzi z uwagą śledzi wieści z mediów i  ulega generowanym nastrojom karmiąc tym samym swoje obawy, lęki. Tak nacechowana energia zostaje uwolniona do Wszechświata , a ten odpowiada w sposób adekwatny - skoro chcesz to tak masz. Na tym polega manipulacja i największy przekręt ciemnych energii.One same w sobie niewiele znaczą bez ludzkiego zasilania, zaufania. Ironia losu polega właśnie na tym, że bez wiary w siebie oraz wiedzy na temat tego jak funkcjonuje świat energii ( sprzężenie zwrotne) dajemy się wodzić za nos i manipulować sobą. W dodatku na każdym kroku przekonuje się nas, że każdy z osobna człowiek nic nie znaczy, co  moim zdaniem nie jest prawdą.  Systematyczne uwarunkowywanie dzieje się od wielu lat.
Czas na zmiany , a te można - i trzeba - zacząć od samego siebie. Tym razem świadomie.
Niekoniecznie działając. Sam , na przekór wszystkiemu i wszystkim , staram się zawsze dostrzegać pozytywy, wspierać intencją swoją to, co jest dobre. Działanie na przekór i wbrew jako wyraz walki z Systemem zawsze kończyło się w "najlepszym" wypadku zamianą starego systemu na nowy, o tych samych cechach, który z czasem zamieniał się w tyranię. Przykładowo dziś o demokracji nawet niektórzy tzw nauczyciele duchowi (Osho)mówią jak o systemie zniewolenia :
http://www.globalnaswiadomosc.com/podlupa2.htm
O tej samej demokracji, która walczyła z faszyzmem i do dziś walczy z każdą inną tyranią na świecie ( np obecnośc USA w Iraku ).
Ale wielu ludzi również zadaje sobie pytanie - jeśli nie demokracja to co ? I wciąż wybierają mniejsze zło nieświadomi potęgi  Świadomości, której są częścią. Zawsze byli. Nawet świadomi ludzie często ulegają nastrojom pesymizmu. Mam nadzieję jednak, że wkrótce nastąpią zmiany o których piszesz Kiaro. One już się dzieją, tylko na razie są jeszcze mało spektakularne, niewidoczne. Jedyną oznaką ich potęgi jest to , jak System zwiększa kontrolę nad ludzkością i w jakim tempie się to dzieje.Już nawet nie dbają o zachowanie pozorów.  Ich własny strach ich zdradza.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : Marzec 01, 2011, 17:29:28 »

wszystko zależy od punktu widzenia i żaden nie jest gorszy czy lepszy, a tu nie chodzi o wzbudzanie strachu- tylko bycie świadomym zagrożeń,-
a przecież to nie to samo!
tak na marginesie jeżeli w kimś takie wiadomości wzbudzają lęki- to rzeczywiście nie powinien ich czytać.

pozdr. Mrugnięcie
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Silver
Gość
« Odpowiedz #28 : Marzec 01, 2011, 19:04:46 »

wszystko zależy od punktu widzenia i żaden nie jest gorszy czy lepszy, a tu nie chodzi o wzbudzanie strachu- tylko bycie świadomym zagrożeń,-
a przecież to nie to samo!
tak na marginesie jeżeli w kimś takie wiadomości wzbudzają lęki- to rzeczywiście nie powinien ich czytać.

pozdr. Mrugnięcie

Zgadza się....

Bać to się można wszystkiego począwszy od własnego cienia, a skończywszy na ''Szatanie'', który jak głosi (KRK) jest sprawcą wszelkiego zła.
Tylko głosząc takie nieprzeciętne herezje i imputując ludziom w głowach (lęk) powinni natychmiast zostać wyprowdzeni z tych kamiennych ''bożych świątyń'' i zatrudnieniu do ciężkich robót, aby się im tam wreszcie ''umysł'' wyprostował.

Sprawa jest prosta : człowiek świadomy zadaje pytania : DLACZEGO się boję ? A zadając pytania i obserwując swoje własne lęki dochodzi do wniosku, że tak naprawdę 90 % lęków jest niczym nieuzasadniona, czyli wyssana po prostu z palca.

Ale to jedna strona medalu.
Druga strona, to taka, że lęk jest narzędziem manipulacji.
Jeżeli się boisz, to się poddajesz, ulegasz, rezygnujesz ponieważ emocja jest tak silna, że Cie obezwładnia.

Idealnym przykładem jest tzw. ucieczkowe zachowanie przed lękiem przez ludzi uzależnionych, gdzie uzależnienie np.alkoholowe, czy narkotykowe jest spowodowane tym, że uzależniony chce stłumić lęk, aby o nim choć na chwilę zapomnieć. Dlatego np.alkoholik woli zapić się  na śmierć niż poczuć znowu obezwładniający go lęk.

Zatem wzbudzanie lęku jest potężnym narzędziem manipulacji i kontroli
ponieważ nikt nie chce się bać, zatem powoduje to ucieczkę od  własnych życiowych problemów czekających niezwłocznie na rozwiązanie.A ponieważ uciec przed lękiem nie ma gdzie i dokąd, zatem uruchamiają się wewnętrzne mechanizmy obronne w człowieku, które
powodują, że ludzie tłumią lęk. A stłumienie czegokolwiek w sobie jest stłumieniem części samego siebie, w rezultacie prowadzi do stłumienia życia i do śmierci, ponieważ śmierć jest - stłumieniem życia.
Dlatego więc wiele szkół tzw. wewnętrznego rozwoju uczy wzięcia odpowiedzialności za swój lęk, ponieważ całe masy ludzi nie wie jak sobie poradzić z lękiem, a skoro nie wie, to go w najzwyczajny sposób tłumi, tłumiąc swoje własne życie.
No cóż, to idiotyczna edukacja na tej planecie uczy ludzi, aby stali się ''wykształconymi'', ''mądrymi'' tylko nie uczy jak poradzić sobie z tym co jest gwoździem do ich własnej trumny.

I takie są te... punkty widzenia...

« Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2011, 19:18:54 wysłane przez Silver » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #29 : Marzec 02, 2011, 01:18:33 »

Wiesz east , ja pisząc Ludzie mam na myśli Ludzi.
Wiadomo iż istnieją opcje , którym nie po drodze jest ewolucja oparta rozwoju indywidualnym oraz dostępie do wiedzy dla wszystkich.
Ci  hierarchiczni władcy projektują inną rzeczywistość , dla nich nie ma znaczenia ile osób ginie i cierpi , oraz żyje w skrajnych warunkach ciągle czymś zastraszana.
Dla nich liczą się tylko korzyści które dzięki nim osiągają. 
Ale jest już coraz więcej osób myślących inaczej , wychodzących z pól strachu , wiedzących iż to oni sami tworzą jakościom myśli swój świat.

Bardzo ważna jest wiedza na temat wszystkiego co nas otacza , zrozumienie iż ci , którzy nie pójdą takom drogom dobra zrobią to tylko i wyłącznie dlatego iż dla nich to nie jest możliwe. Oni żyją innymi wartościami inne rzeczy są dla nich ważne.
Nie należy z tym walczyć , akceptacja odmienności , roztaczanie pól energii napełnionej miłościom jest wystarczające.
Przekazać informacje tak , jak najbardziej i pozostawić czas na dokonanie wyboru.

Piękno , radość , szczęście , ciepło i jasność zawsze bardziej przyciągają niż ich przeciwności , bowiem one są naturą życia.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #30 : Marzec 02, 2011, 09:58:13 »

Cytat: Kiara
Piękno , radość , szczęście , ciepło i jasność zawsze bardziej przyciągają niż ich przeciwności , bowiem one są naturą życia.

One są częścią natury życia. Niestety, jak do tej pory w ogólnym zarysie przeważą ta mroczna część. Ludzie wolą się karmić strachem i jego pochodnymi, a media skrzętnie to wykorzystują, spełniając tym również plany niektórych grup.
I tu tak ważna rola do odegrania dla nas. Tylko, czy stać nas na głośnie wyrażenie swych racji, tak głośne, jak propagowanie strachu albo głośniejsze?
Chcąc to osiągnąć warto byłoby wziąć pod rozwagę sugestię zawartą w jednej z sesji (tych nowych) aby zwrócić się do zakonników, nie do kleru.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : Marzec 02, 2011, 10:18:48 »

zawsze są dwie strony medalu(przynajmniej)

Cytuj
Takie "niusy" są jednak regularnie publikowane. Dlaczego ?

Serwisy informacyjne chętnie je publikują, ponieważ ludzie potrzebują wrażenia, że naukowcy wiedzą co się dzieje i że wraz ze swoimi rządami trzymają rękę na pulsie. Ludzie się wtedy uspokajają i wracają do swoich codziennych spraw, nie interesując się więcej, tak ważnym przecież dla nas wszystkich tematem. Podobnie dzieje się w Polsce. W TV oglądałem wywiad z jakimś meteorologiem, z którego wynikało, ze powodzie w styczniu to coroczna normalność...

Dlaczego tak usilnie próbuje się uśpić czujność ludzi ?  Czyżby obawiano się niepożądanych reakcji ? Paniki ?  Przed czym ?
http://newworldorder.com.pl/artykul,2941,A-jednak-Golfsztrom
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #32 : Marzec 02, 2011, 11:32:26 »

Darek kler w szeroko rozumianym znaczeniu ma swoją bardzo określoną politykę i nie należy robić sobie nadziei że nagle ją zmieni bo ideologia , która go stworzyła jest sprzeczna absolutnie z programem zmian globalnych.

Gdyby doszło do powszechnej akceptacji i przekazu wiedzy o której myślisz to KRK przestało by istnieć i powstał by już inny twór.

Jedyne co może zaistnieć i po mało będzie się tak działo to otwieranie się świadomości ludzi będących w tych strukturach i opuszczanie ich z tego powodu. A wiadomo iż to nie budowle tworzą zespolony kościół a ludzie chcący w nich kontynuować tą ideologię.

Ludzie się budzą nie jest im dobrze z manipulowaniem ich świadomością , większość młodych ludzi ma już odwagę głośno o tym mówić i przeciwstawiać się  pasożytniczemu tworowi chodowanemu na ich uczuciach i zaufaniu.Tak być nie powinno.
Utrzymywanie ludzi w potrzebie cierpienia i poświęceń jako umiłowanych Bogu cechach ludzi ukazuje jasno kierunek tworzenia potencjału energetycznego.
Na nim opiera się cala budowla ideologiczna tej struktury , gdy ją przemienimy w radość , szczęście i piękno straci swoją osobowość już przestanie istnieć. Do tego siły wewnętrzne kierujące tym organizmem nie będą chciały dopuścić.
Nie mniej jednak widoczne jest ( przez wszystkie symptomy zewnętrzne iż skostniały system sypie się).

Tak więc bardziej należy się spodziewać metamorfozy w śród kleru i wyznawców niż w przekierunkowaniu  systemu na inny tok myślenia i działania.

A swoja drogom to też jest ciekawostka odsłaniająca fakt iż Samuel przemawiający przez Anie i Samuel od P.Lucyny to nie te same postacie.

Samuel P. Lucyny zdecydowanie krytykował religie i był jej przeciwny jako blokadzie świadomości ludzkiej oraz skorumpowanej grupie ludzi zatrzymującej rozwój. A  Samuel  Ani kieruje ludzi w stronę religii i kleru jako przewodników.

Nie wydaje Ci się to dziwne?
Komuś bardzo zależy na powstrzymaniu tego co osiągnęła P Lucyna ( nie będę tego oceniać bo nie o to chodzi) i przejęciu nad tym władzy a nawet wciągnięciu ponownie jej w ten układ bo za nią pójdą ci , którzy jej ufają.

Kolejny przekręt , ale tu już działają nie duchy a żywi ludzie.

songo1970 ten scenariusz jest programowany i realizowany przez ludzi dla ludzi , żeby programujący mogli osiągnąć zamierzany rezultat.
Kolejna prognoza strachu , którą ludzie mają kupić. Realizowana bardzo precyzyjnie punkt po punkcie z wykorzystaniem najnowszych technologii.
O co chodzi? Wiadomo o energię , jest nią strach , do wygenerowania którego są zmuszani ludzie przez scenariusze zdarzeń.

Nie udało się z globalnym kataklizmem , ze światową wojną , z wszczepieniem tych paskudztw , nie uda się też z presją głodu
Dlaczego? Bo już jest za późno , czas minął , zegar przeszedł już   , krytyczną "6" wskazówki idą góry do "12".

Poradziliśmy sobie jako ludzkość w bardziej krytycznych momentach , wojen i stanów wojennych , damy radę i teraz.
Ludzie staną na wysokości zadania , będą sobie pomagali ominą pewne zakazy i nakazy ludzkie  dobro weźmie gore nad nimi.

Dzieje się mnóstwo pozytywnych rzeczy na ziemi ale o nich wiedzy się nie publikuje , bo wzmocniła by ludzkość.
Powszechne jest rozpowszechnianie informacji napełnionych strachem.

Jednak i to niebawem padnie , dojdziemy do momentu takiego zastraszania iż strach przestanie już działać na nas , bowiem chęć życia będzie silniejsza od niego i wyzwoli reakcje obronne w najmniej oczekiwanym momencie.

Tak naprawdę już się to dzieje, ludzie przeciwstawiają się dyktaturze , buntują się przeciw niej ( państwa arabskie) pomimo wieloletniego tytanizmu i zastraszania ich.
Zwyczajnie ludzie przestają się po mało bać strachu , on już coraz słabiej na nich działa.

W końcu ile można być straszonym? Po takiej długiej lekcji poznaje się strach i reakcje na niego wszystkie , a co się już zna przestaje być straszne.


Kiara Uśmiech Uśmiech


Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #33 : Marzec 02, 2011, 13:10:43 »

witajcie

Silver  ,piszesz  "
Cytuj
ponieważ nikt nie chce się bać, zatem powoduje to ucieczkę od  własnych życiowych problemów czekających niezwłocznie na rozwiązanie.A ponieważ uciec przed lękiem nie ma gdzie i dokąd, zatem uruchamiają się wewnętrzne mechanizmy obronne w człowieku, które
powodują, że ludzie tłumią lęk. A stłumienie czegokolwiek w sobie jest stłumieniem części samego siebie, w rezultacie prowadzi do stłumienia życia i do śmierci, ponieważ śmierć jest - stłumieniem życia.

Co to znaczy "tłumić lęk" ?  Czy to, że człowiek nie zasila w sobie strachu tylko zawsze stara się patrzeć na jasną stronę życia jest złe ? To podpada pod wypieranie lęku ? Czy to trzeba leczyć ?
Można zajmować się swoim lękiem, ale po co ? I tak to robi większość świata w każdej chwili, teraz, każdego dnia. Zajmowanie się lękiem wzmacnia go, czyni go silniejszym. Nawet jeśli człowiek , który zajmuje sie swoim lękiem poczuje się z tego powodu lepszy, albo zdrowszy to w globalnej skali wzmacnia wibrację leku.
Nie piszę teraz o ucieczce przed lękiem, tylko o wyborze i zasilaniu tego w nas co lęku nie zawiera. Lęk jest jak struna gitary , a ja sam tą gitarą. Czy muszę grać na tej strunie aby wiedzieć, ze ona jest? Czy też mam wybór, aby jej nie trącać ?. Bo chyba wybór mam ?
A może nie .... Może nikt go nie ma, może jesteśmy wiecznymi niewolnikami ? W takim razie dostaniemy więcej tego czym się zajmujemy, więcej wibracji tych strun na których gramy.
A co zrobić , gdy rozpoznajemy w sobie coś jako lęk , strach, obawę ?
Ja przynajmniej staram się na to coś patrzeć w inny sposób, aby dostrzec w tym sens czegoś więcej niż tylko strachu.
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #34 : Marzec 02, 2011, 13:13:45 »

Będzie trochę o tym zastraszaniu.
Oto jak ja to widzę:

Obecnie sześciomiliardowe  mrowisko ludzkie jest pogrążone w wyścigu szczurów, strachu egzystencjalnym, współzawodnictwie  itd.  powodującym wiele niskich, negatywnych wibracji.

Wy stanowicie  nieliczną grupę mrówek ludzkich, które  widzą to wszystko, boleją nad tym, bo wiedzą że strach  generuje złą energię. Ja też jestem jednym z Was.

Szukacie metody, jak dotrzeć do tych miliardów w amoku.
 Kiara mówi nie zastraszać. I w sumie ma rację, ale to jeszcze nie ten moment, za wcześnie.
Na razie można, a nawet trzeba straszyć, bo na razie tylko informacja negatywna dociera do mrowiska, a inna lepsza częstotliwość nie jest jeszcze odbierana. Jeszcze jest za wcześnie.
To na razie jedyny skuteczny sposób rozpowszechniania informacji w mrowisku.

Ale dojdzie do nagłej zmiany i trzeba będzie zacząć robić odwrotnie, czyli dokładnie tak jak mówi Kiara czyli nie straszyć, a uspokajać i tłumaczyć.
Dlaczego:

Ze względu na nadchodzące kataklizmy fizyczne:
Dopiero wówczas strach w mrowisku ludzkim osiągnie apogeum i to bez niczyjej pomocy.

Ten mega strach będzie potrzebny.  Potrzebny do przebudzenia mas.
Zło zostanie wykorzystane dla dobra.

Będzie ogromne przerażenie.  To może być straszny czas, ale to wtedy może być Wasz czas.

Dlaczego.
Bo chociaż nieliczne, to jako jedyne zachowacie spokój  i  właśnie wtedy  mrowisko ludzkie was dostrzeże i zapyta:

  Wytłumaczcie nam o co tutaj chodzi, dlaczego nie ma w was strachu?

Przygotowujcie się na ten moment, bo nie łatwo będzie zachować wówczas zimną krew.....




 
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2011, 14:02:28 wysłane przez JACK » Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #35 : Marzec 02, 2011, 13:45:32 »


Nie wydaje Ci się to dziwne?

A nie wydaje Ci się dziwne, pozbawione braku  logiki twierdzenie, że większość ludzi to androidy ?
Więc co to znaczy WIĘKSZOŚĆ ?
Całe destruktywne systemy na tej planecie począwszy od wielkiej władzy, wielkiej polityki, wielkich religii i setki absurdalnych innych rzeczy jest skierowany właśnie nie do kogo innego tylko właśnie do androidów.
Czy np. GMO dotyczy tej jakiejś mniejszości na tej planecie, czyli ludzi ?
Czy androidy nie jedzą, nie chodzą do kościołów nie wysłuchują bzdur (to znaczy nie są programowani ) , że ''Bóg'' jest w Niebie, a Maryja zawsze dziewica...?
Do kogo skierowana jest zatem masowa medialna manipulacja o bliższej nazwie (pranie mózgów) do ludzi, czy do androidów skoro ich jest większość i to oni stanowią według tej hipotezy tzw. większość społeczną.
Hipoteza, że większość ludzi na tej planecie to androidy jest moim zdaniem wymysłem, bzdurą, którą tylko może sobie wymyślić, albo coś wogóle poplątać i nie dokońca prawidłowo zrozumieć..
I nie ma tu żadnych odwołań i podpieranie się ''rozwojem duchowym'', który to niby ma zaświadczać o zrozumieniu.

Dwudziestu moich najbliższych sąsiadów, których znam od lat wierzy w urojonego ''Boga'', który siedzi w Niebie, co niedziela na tzw. mszy bije się w pierś wyznając - moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina, przesiaduje godzinami przed telewizorem, którym media robi pranie mózgu, a ja nic tych rzeczy nie robię, a TV wyrzuciłem do śmietnika 7 lat temu.
Prosze zatem zwrócić uwagę, (jeżeli kogoś na to stać), że jeżeli miał bym wierzyć tej hipotezie, że (większość ludzi to androidy), to zaświadczam, że ta cała destruktywność, manipulacja i opętanie jest skierowane nie do kogo innego tylko właśnie do androidów.
Czy Chemtrails jeżeli faktycznie istnieje, to istnieje po to, aby wyniszczyć ludzi, czy androidów, skoro ich jest zdecydowana większość, to właśnie ta większość ulegnie takiej, lub innej destrukcji.
Czy GMO jest skierowane tylko wobec ludzi, bo anadroidy nie kupują i nie będą kupować w sklepach modyfikowanej żywności ?
W czasie drugiej wojny światowej zginęło około 80 milionów ludzi.
Ludzi, czy androidów... ?
A może androidów Hitler nie mordował, bo mieli napisane na czole - jestem android.
Ta cała opowieść o androidach (jak zdecydowanej większości populacji) nie trzyma się według mnie zupełnie kupy.Po prostu jest nie logiczna w odniesieniu do prozy życia, jaka jest i jaką każdy zna.

Jest zwykłą manipulacją istniejącą tylko po to, aby ludzi odciągnąć od ich własnych problemów.
Żeby nie zajęli się sobą, tylko żeby im w głowach pływały rozmaite wyobrażenia, że większość ludzi to androidy.


Więc drogi czytelniku zdaj się na swój potencjał, na swoje samodzielne myślenie i nie czytaj bzdur.
 
Mogę się zgodzić tylko z jednym :
Istnieje niewątpliwie na tej planecie pewien procent populacji o dziwnym genotypie.
I to ten genotyp tworzy GMO, buduje niezliczone ilości broni masowej zagłady, rządzi światem i jak powiedział sam były prezdent.Clinton - nademną jest owiele większa władza, o której za bardzo nie wiem nawet kto to JEST ?

Tak.
 
Oczywiście jestem świadomy większych rzeczy, ponieważ dokładnie obserwuję co się dzieje wokół mnie i nawet pisząc ten post, czuję wielki opór, który przeszkadza mi, aby to napisać co piszę.
Ale nie posiadam charyzmy ofiary zatem - ITS MY LIFE.



« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2011, 15:38:29 wysłane przez Silver » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #36 : Marzec 02, 2011, 14:23:42 »

Mam wrażenie, że ta cała akcja pt. <android nam zagraża> jest kurtyną dymną dla ukrycia
faktycznych władców naszej planety. Zaś gad Enki i jego cała myślicielska rodzina z aktywnym
reprezentantem na tym forum, starają się jak mogą wybielić swoją agresywną i niszczycielską rasę.

« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2011, 14:24:34 wysłane przez ptak » Zapisane
songo1970