Anielskie energetyczne istoty widziane kilka razy przez rosyjskich kosmonautówRosyjscy kosmonauci widzieli dziwne energetyczne istoty, które kilkukrotnie otaczały ich statek kosmiczny. Do jednego takiego zdarzenia doszło na przykład w lipcu 1984 roku na stacji kosmicznej Salut 7. Tego typu świetliste obiekty są obserwowane bardzo czesto, ale ponieważ nie wiadomo czym w istocie są, nie jest to informacja powszechnie znana opinii publicznej.Były to początki budowy technologii, która umożliwiła ludzkości stałą obecność w kosmosie. Od początku, gdy zaczęły być wykonywane loty orbitalne wysyłani tam śmiałkowie opowiadali o dziwnych światłach i obiektach otaczających ich małe pojazdy. W module Salut 7 stanowiącym protoplastę ISS orbitowali rosyjscy kosmonauci Oleg Atkow, Władimir Sołowiow oraz Leoind Kizim. To oni po raz pierwszy zobaczyli świetliste humanoidalne istoty z czymś, co mogło uchodzić za skrzydła. Uznali najpierw, że jest to wynikiem zbiorowej halucynacji.
Zjawisko trwało około 10 minut a potem wszystko nagle zniknęło. Po około dwóch tygodniach od zjawiska z ziemi przyleciało następnych trzech kosmonautów i ponownie pojawiły się te same obiekty. Widzieli je również nowo przybyli kosmonauci, min. Swietłana Sawitskaja i Władimir Dżanibekow. Sołowow i Atkow nie mogli dłużej udawać, że to tylko przewidzenia i postanowili złożyć w tej sprawie raport.
Pisza w nim, że byli przytłoczeni skalą zjawiska. Widzieli pomarańczowe jasne światła, które według nich dało się policzyć tak, że można wstępnie założyć, iż otoczyło ich do siedmiu świetlistych istot. Według nich każda z tych postaci miała wielkość dużego samolotu pasażerskiego. Niesamowicie brzmią opowieści o tym jak wręcz mogli zobaczyć twarze niektórych z tych istot.
Wszyscy kosmonauci znajdujący się na pokładzie Saluta 7 potwierdzili, że widzieli "uśmiechającego się anioła". Fakt, że zjawisko widzieli i starzy i nowi kosmonauci świadczy o tym, że nie można tego zjawiska zapisywać, jako efektu długiego pobytu w kosmosie. Część załogi rzeczywiście pozostawała na pokładzie stacji przez około 160 dni, ale 3 nowych członków załogi było w przestrzeni najwyżej kilka dni.
Pojawiły się tez sugestie, że te istoty, które widzieli Rosjanie są znane ludzkości od dawna, Jedne kultury nazywają je aniołami a inne, na przykład hinduska nazywa je Gandharvas. Opisy takich świetlistych istot znajdują się w pismach wedyjskich. Być może są to jakieś energetyczne istoty żyjące w innej rzeczywistości i tylko czasami wchodzą w interakcje z ludzkością.
Warto zaznaczyć, że obserwacje tych dziwnych świetlistych istot to nie tylko przeszłość. Dokonuje się ich również obecnie i to z pokładu dobrze nam znanej Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Czy powyższe nagranie przedstawia to samo zjawisko, które tak zdumiało rosyjskich kosmonautów?
http://www.youtube.com/v/f1Ny-HpP-qM?hl=pl_PLhttp://innemedium.pl/wiadomosc/anielskie-energetyczne-istoty-widziane-kilka-razy-przez-rosyjskich-kosmonautow