Częstotliwość Ziemi nam się zmienia, bo nasza planeta rośnie
- to i kody się pozmieniały. Dosłownie rośnie zgodnie z teorią ekspandującej Ziemi, kto zna ?
Jak nie , to przybliżę :
http://www.meyl.eu/go/index.php?dir=45_Videos-on-demand&page=1&sublevel=0tłumaczenie :
Dr Meyl przedstawił fascynującą teorię na temat Rozszerzającej się Ziemi, która będzie przedmiotem naszej dyskusji. Ciekawostką jest , niedawno emitowany film katastroficzny "2012" wykorzystujący przesłankę emisji silnego strumiania neutrin ze Słońca, do spowodowania ogromnych zmian na Ziemi.
Inną ciekawostką jest to, że
Nikola Tesla pisał o podobnej teorii w 1935 roku z udziałem czegoś, co Tesla nazwie "pierwotną substancją". Tesla napisał w dzienniku New York Herald Tribune: "Kondensacja z "pierwotnej substancji" dzieje się w sposób ciągły, co zostało udowaodnione w pomiarach , ustalonych na drodze eksperymentów, które nie dopuszczają żadnych wątpliwości, że słońce i inne ciała niebieskie notują stały wzrost masy i energii i ostatecznie muszą wybuchnąć, przywracając pierwotną substancję ".
Ten sam doktorek zajmuje sie teorią WSM a na stronie którą podałem można posłuchać wywiadu z nim jak również obejrzeć filmiki z niektórymi wynalazkami takimi jak system do zdalnego przesyłania energii elektrycznej bez kabli.
Oto poniżej to , co online zrozumiałem z tego wykładu ( potłumaczyłem ze słuchu).
Uczony twierdzi, że część neutrino (50%) wcale nie opuszcza jądra ziemi, i że już wiadomo, że one z tym jądrem reagują. Pytanie czy one zmieniły właściwości, czy też może zostały zaabsorbowane przez rdzeń naszej planety i zamieniły się .. w masę (!) przyczyniając się do rozrostu samego rdzenia, a więc wpompowania masy, gdyż pomierzone interakcje neutrin z rdzeniem są - jak sie wyraził doktor - ogromne. Wyraził też przypuszczenie, że trzeba będzie przepisać fizykę, zmienić jej podstawy w związku z tymi wynikami.
Neutrino , jak udowadnia doktor Meyl ,zostały pierwsze przewidziane eksperymentalnie przez Tesle (eksperymenty te doktor zrekonstruował), chociaż nie nosiły wtedy takiej nazwy i nie było wtedy urządzeń jakie mamy teraz ( dopiero w 2002 r ktoś dostał nagrode Nobla za wykazanie rzeczywistego istnienia Neurtrino). Meyl twierdzi że wszystko to juz jest w Naturze i wystarczy ją uważnie obserwować, a największym detektorem neutrino jest sama Ziemia.
Rozszerzanie się Ziemi da się wyjaśnić na dwa sposoby - jednym z nich jest tracenie gęstości .
Atmowy zegar w Niemczech wykazuje, że obroty Ziemi zwalniają bo rośnie promień, ale wg koncepcji tracenia gęstości wyszło by że jest to 50 cm rocznie, co wydaje sie nie prawdopodobne, a poza tym inne równania się nie zgadzają.
Drugim wyjaśnieniem wskazań zegara (mierzącego dokładny obrót Ziemi ) jest to, że to MASA ziemi wzrasta i jednocześnie z pomiarów satelitarnych wynika że Ziemia rośnie i pomiary wykazują ten sam wynik - około 47 cm rocznie.
W czasach dinozaurów - jako ciekawostkę podaje doktor - Ziemia była mniejsza - teraz kiedy masa Ziemi jest większa to tych wielkich zwierząt nie ma ,nie mogłyby żyć z taką masą.
Skąd się wzieła większa masa Ziemi ? Doktor uzasadnia to tak :
Eistnstein wykazał, że E=mc2 . Jeśli energia zwiększy sie to zwiększy sie masa. Teraz wiemy ,że prawdopodobnie wzrost energii do Ziemi dostarczają neutrino. Grawitacja wewnątrz Ziemi wynosi zero.
Jeśli wewnątrz Ziemi ma być zero grawitacji to rdzeń nie może się składać z płynnego żelaza, musi tam być .. gaz i plazma pod wielkim ciśnieniem. tak jak atom wodoru pod wpływem cisnienia się zapada ,tak samo gaz w środku ziemi jest bardzo ciężki z powodu neutronów (kolapsu wodoru) ,a kiedy neutrino wpada tam zwiększa energię tego gazu. Można to wykazać na atomie wodoru.
Największe źródła emisji neutrino to czarne dziury. Jedynie neutrino moze się wyzwolić z czarnych dziur bo mają one prędkości większe niż prędkości światła . Te neutrino są absorbowane przez Słońce i inne gwiazdy i one zasilają nasze Słońce w energię ( a nie fuzja termojądrowa). Żródłem energii naszej gwiazdy wg Mayla są wysokoenergetyczne neutrino ! Niektóre z tych neutrino się wydobywają ze Słonca osłabione (week neutrino) i docierają do Ziemi dając naszej Ziemi energię, ale nie tylko energię bo też : ROPĘ I WODĘ ! Ropa, wg Mayla produkowana jest przez rdzeń Ziemi, wewnątrz naszej planety ( ropa i metan) . Obecnie Mayl eksperymentalnie sprawdza te teorie produkując ropę naftową ! .
Do tego potrzebna jest potężna energia , którą w skali Ziemi dostarcza właśnie neutrino.
Wg doktora zwolennicy globalnego ocieplenia nie uwzględnia energii neutrino - to jest 85 % energii którą wyrzuca Słońce , niewidzialnej energii, którą niosą właśnie neutrino, i to jest przyczyną trzęsień Ziemi teraz, nic innego.
Oscylacje neutrino, wg Mayla to wynik wzajemnego oddziaływania elektronu i pozytronu ,które uśredniając się znoszą w tak,że ładunek neutrino wynosi ZERO. Mimo, że średnia wartość jest zerowa , to EFEKTYWNA wcale taka nie jest, ale na te chwile nie da się tego zmierzyć. Przykładowo , średnio w gniazdku elektrycznym mamy zero woltów z powodu zmieniającej się biegunowości z plus na minus (częstotliwość) ,ale efektywnie to co mierzy urządzenie to w rzeczywistości 110 V. Kiedy jednak weźmiesz neutrino, o duuuużo dużo większej częstotliwości niż elektron - to nie da się zmierzyć jego efektywnej energii , a jedynie uśrednioną, czyli zero. Nie da się zmierzyć bo nie ma takich urządzeń. Dlatego nie można powiedzieć, że ładunek neutrino wynosi zero, to jest błąd. Jeśli czegoś nie da się zmierzyć to nie wolno zakładać wyniku (tego zera właśnie ). Temu kto tak twierdzi Mayle zaleca wetknięcie palców w gniazdko i poczucie tego osobiście Uśmiech
Ogólnie wywiad jest świetny i sam doktor przystępnie zniża się do poziomu słuchacza wyjaśniając te skomplikowane sprawy.
Jak ktoś chce więcej informacji to zapraszam tutaj :
http://forum.swietageometria.info/index.php?PHPSESSID=6bb4278abb904d892c8beaac647b8859&topic=767.0