Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 11:39:20


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kody Sił Ciemności  (Przeczytany 73828 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #25 : Grudzień 28, 2009, 23:29:56 »

Darku,
tak właśnie to odczuwam, uwazam, że siły ciemności mają wielkie wsparcie posród swoich przeciwników...


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech

Tak Tociu masz racje , szczegolnie w srod tych , ktorzy tak wytrwale walcza z wlasnym EGO miast je zaakceptowac na kazdym poziomie swojego rozwoju , jako etap wzrastania.

Czym innym jest zauwazenie  czegos oraz  informacja o  tym , a czyms zupelnie innym walczenie z tym.
Byc moze postrzegacie mnie jako osobe walczaca? Nie , moi mili ja nie walcze z nikim i niczym szkoda mi na to czasu i energii. Akceptuje prawo kazdej  przestrzeni do istnienia, pisze o tym otwarcie.
Co nie znaczy iz nie mam prawa napisac kometarza do zauwazonych , klamstw i  kretactw , do manipulacji informacja.
Kto chce skorzysta z tego , kto nie uzna to za zbednosc.
I niech tak zostanie.

Argumetem Sil Ciemmnosci jest STRACH , uzywaja go w kazdej mozliwej sytuacji , gdy bedziecie rozwazac kazde napisane slowo zastanowcie sie jaki efekt wywoluje ta informacja , to bardzo prosty sposob straszenie.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2009, 23:35:53 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #26 : Grudzień 28, 2009, 23:32:04 »

Nie należy zapominać, że te siły ciemności to także my …  Duży uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #27 : Grudzień 28, 2009, 23:35:48 »

Zwłaszcza po lekturze tej książki nie sposób o tym zapomnieć. Oni wyraźnie podkreślają, ze jesteśmy na Ziemi (planecie doświadczania, edukacji), bo postanowiliśmy odłączyć się od nich i przystąpić do przeciwnego bieguna, do "światła". Ale nie jest to takie łatwe, nie popuszczą ot tak, bo ktoś ma kaprys i zachciało mu się. Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #28 : Grudzień 28, 2009, 23:43:45 »

Zwłaszcza po lekturze tej książki nie sposób o tym zapomnieć. Oni wyraźnie podkreślają, ze jesteśmy na Ziemi (planecie doświadczania, edukacji), bo postanowiliśmy odłączyć się od nich i przystąpić do przeciwnego bieguna, do "światła". Ale nie jest to takie łatwe, nie popuszczą ot tak, bo ktoś ma kaprys i zachciało mu się. Duży uśmiech

Tak Darku , to jest prawda , pisalam o tym juz wielokrotnie iz LUDZIE , ktorzy zyja wspolczesnie na ziemi pochodza z tej przestrzeni ( sa z linni SAmuela -Enki , Pana Ciemnosci), chca ewoluowac wiec wybrali droge doswiadczania wszystkiego co najgorsze , by odczuc iz to im nie sluzy i pojsc w kierunku tego co jest dobrem i pieknem.
Nie mogli odrazu wejsc w przestrzen milosci bezwarunkowej i pelni swiatla. Nie wytrzymali by tej wibracji. Jeszcze nie rozumieja bardzo wielu wartosci , bo ich nie doswiadczyli , boja sie ich , walcza z wiedza na ich temat.

Ale krok , po kroku zblizaja sie do milosci , do dobra , do wartosci , ktore sa ponad swiatem ciemnosci. To trudna bardzo droga , ale ida.
I jeszcze cos waznego Samuel -Enki idzie ze wszystkimi , On tez musi to przejsc i nie jest mu lekko.

Odwracanie tej polowicznej wiedzy Swiata ciemnosci nie jest latwe , bo ludzie znaja ja jako wiedze prawdziwa i nie godza sie na wprowadzanie czegos czego jeszcze nie znaja , a trzeba, nie ma innej opcji.
Jest to odwracaniem wartosci , ktore miast wynosic ograniczaja.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2009, 23:47:33 wysłane przez Kiara » Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #29 : Grudzień 28, 2009, 23:48:04 »

Cieszę się, Kiaro, że uznajesz drogę ewolucji dla naszych TOWARZYSZY...
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #30 : Grudzień 28, 2009, 23:49:44 »

Zastanawia mnie jedno, czy dualizm to skutek buntu przeciw Bogu (jak twierdzą siły ciemności),
czy raczej skutek jego miłości … bo to zasadnicza różnica … i cała reszta nabiera wówczas innego znaczenia,
w zależności od kontekstu …  Uśmiech
Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #31 : Grudzień 28, 2009, 23:52:22 »

Jakiego partnera potrzebujesz , by wyzwolił w Tobie największe siły kreacji???
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2009, 23:52:53 wysłane przez sarah54 » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #32 : Grudzień 28, 2009, 23:56:12 »

To chyba pytanie retoryczne?  Duży uśmiech
Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #33 : Grudzień 29, 2009, 00:12:49 »


Odwracanie tej polowicznej wiedzy Swiata ciemnosci nie jest latwe , bo ludzie znaja ja jako wiedze prawdziwa i nie godza sie na wprowadzanie czegos czego jeszcze nie znaja


Czegoś takiego jak świat ciemności nie ma, to tylko jakaś definicja ?
Świata też nie ma.To kolejne wyobrażenie, jak również sztuczny podział na świat zewnętrzny i wewnętrzny.
Jest to dualizm rzeczywistości ( gdzie to co wewnętrzne jest zewnętrzne), a ludzie sądzą, że istnieje jakiś zewnętrzny świat.
Wiedzy też nie ma, ponieważ trudno mówić o wiedzy, skoro wiadomo, że jednostka - świadomość interpretuje rzeczywistość wedle swojego postrzegania, które uwrunkowane.
Jedyną prawdą jest to, że to wszystko o czym mówimy nie jest prawdą, a myślenie, że ludzkie wyobrażenia o tym lub o tamtym są prawdziwe jest tylko fałszowaniem rzeczywistości.
Jedynie ''Boska iskra'' wewnątrz Nas jest prawdziwa.
Jednak jest ona czymś (i tu powołuje się na to o czym od wieków głoszą mistyczno - gnostyczne szkoły) co nie podlega jednak żadnej definicji - podlega tylko wewnętrznemu doświadczeniu.
Doświadczeniu ''światła'', które wyłania się wciąż z zakamarków naszych serc''.

Dlatego ludzkość potrzebuje więc nowej ''wiedzy'', a raczej umiejętności, dzięki której nauczylibyśmy się wsłuchiwać ...... w ciszę swojego serca.

Na koniec :
Trudno jest umysłowi pojąć sprzeczności jako jedność, biegunowe przeciwieństwa jako jedność. Umysł ma nieodpartość, obsesję bycia spójnym i logicznym. Nie może pojąć, że  ''światło i ciemność'' są jednością. Dla umysłu Jest to niekonsekwentne, paradoksalne, nie logiczne.
Wszystko więc jest podzielone.W istocie człowiek zna rzeczywistość tylko jako opozycję do rzeczywistości.




« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2009, 00:32:07 wysłane przez Silver » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #34 : Grudzień 29, 2009, 00:56:47 »

Cytat: Silver
W istocie człowiek zna rzeczywistość tylko jako opozycję do rzeczywistości.

A skoro opozycja ta jest wewnętrzną interpretacją rzeczywistości, więc jest jak najbardziej realną rzeczywistością dla patrzącego, do tego jego własną twórczością …  Duży uśmiech

Dobranoc miły braciszku  Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #35 : Grudzień 29, 2009, 00:56:47 »

Siver

"
Dlatego ludzkość potrzebuje więc nowej ''wiedzy'', a raczej umiejętności, dzięki której nauczylibyśmy się wsłuchiwać ...... w ciszę swojego serca."

Niestety zgodnie z twoja teoria nie ma zadnej nowej wiedzy , bo bylo by to brakiem czegos a zatem istnial by rowniez dostatek , czyli dualizm.
Zaprzeczasz wiec sam sobie. Jezeli jestesmy My , to istnieje rowniez Ktos , kto nie jest nami. Jest wiec dualizm , czy go nie ma? W stosunku do czego masz punkt odniesienia? Bo nawet w sobie mamy do nazych aspektow wewnetrznych , czyli jednak dualizm...

Jezeli nie potrzeba nam niczego poznawac to w jakim celu jestesmy w swiecie fizycznym? Po co ta "zabawa"? Po co ten umysl , po co ta materia , po co te doswiadczania i przezywania?
To zwykly bezsens....
Myslisz iz cos ISTNIEJE BEZ SENSU?


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2009, 00:59:55 wysłane przez Kiara » Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #36 : Grudzień 29, 2009, 02:35:00 »

Bawisz się KIARO w werbalne gierki? Powodzenia ?

Nie ma wiedzy -  jest prawda ! Prawda jest wieczna. Nigdy nie jest nowa, nigdy nie jest stara, a prawda to - urzeczywistnienie, kres. A to o czym Ty mówisz ( dualizm i te inne rzeczy ) to są interpretacją i odnoszą się one, do danej osoby, do danego umysłu, do danego nastawienia, a nie do rzeczywistości (prawdy)

Dalej.....
Nie ma dualizmu ! Dualizm istnieje tylko w naszych głowach.A ten dualizm opiera się tylko na interpretacji.
Aspekty wewnętrzne np. (podświadomość), to też tylko ludzka definicja nic więcej.
To co nie akceptujemy, tłumimy wrzucamy do tzw. (podświadomości), gdzie podświadomość jest częścią tej samej świadomości.
Gdzie tu dualizm ?

Istnieje tylko jedno pole - pole energii świadomości.Jak powiedział pan Eistein - wszystko jest energią, a to jaką forme energii przyjmuje zależy tylko od częstotliwości (częstotliwości drgań własnych energii)
Gdzie tu dualizm ?
W związku z tym ( co również awangardowa fizyka kwantowa dziś zaczyna popierać) wszystko jest polem energii kwantowej o nieskończonej ziarnistości.
W istocie jest polem świadomości.
Rozróżnienia typu TY, ja , inni są słuszne w tzw. społecznej egzystencji.
Co prawda są one pomocne, ale mają się nijak do jedności o nazwie (wszechświat) - jako jednorodne pole energii świadomości.
Podziały typu : długie, szerokie, białe, czarne, życie i śmierć, istnienie i nieistnienie, duchowe i materialne - to tylko podziały, a nie obiektywna rzeczywistość.

Majowie Mówili : Ty jesteś TYLKO innym JA. INNYM JA !
I gdzie tu dualizm?. Przecież dualizm to (zaprzeczenie) jednego z drugim.Przykład ciemność - jasność.
Ale ciemność to tylko brak światła, a nie DUALIZM (zaprzeczenie jednego z drugim) !
Sorry, ale nie mam  czasu prostować tutaj społecznych, populistycznych chaseł i wyobrażeń o nazwie dualizm, pojęcia wektorowego (liniowego) czasu, przestrzeni itd... itp......

Ps.
Słowo wiedza w poprzednim poście ujałem w cudzysłów i zastapiłem słowem (umiejętność), dlatego, że dla mnie wiedza to nie jest wiedza tylko ''mapy''.
Mapy świadomości.
 
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2009, 02:43:23 wysłane przez Silver » Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #37 : Grudzień 29, 2009, 02:50:15 »

Cytat: Silver
W istocie człowiek zna rzeczywistość tylko jako opozycję do rzeczywistości.

 

A skoro opozycja ta jest wewnętrzną interpretacją rzeczywistości, więc jest jak najbardziej realną rzeczywistością dla patrzącego, do tego jego własną twórczością …  ;


Nie jest wewnętrzną tylko - zewnętrzną.
Za pomocą oczu, które widzą Tylko zakres światła od 300 -800 angstrem i za pomocą uszu, które słyszą zaledwie dzwięki od 20 Hz do 20 kHz interpretujemy zewnętrzną rzeczywistość i uważamy, że jest ona prawdziwa.
Czyli obserwujemy zewnętrzny świat za pomocą tak bardzo słabych narzędzi i chcemy wierzyć, że jest prawdziwy !...?
Wewnętrzne doświadczenie prawdy, (jest jak moje oko) zupełnie czymś innym i nie podlega ono definicji.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2009, 02:52:20 wysłane przez Silver » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #38 : Grudzień 29, 2009, 03:26:07 »

"Mapy świadomości."
Silver.

Mapy swiadomosci? tak wiec nie jedna a wiele map , nie jedna plaszczyzna a wiele plaszczyzn i nie jedna osobowosc a wiele osobowosci , i nie jedna swiadomosc a wiele swiadomosci.

Nie Silver ja nie jestem inna Toba , a Ty nie jestes innym mna , chociaz zyjemy w zbiorze Istnien w jakiejs przestrzeni na innych poziomach energetycznych.
I zwyczajnie trzeba nam sie z tym pogodzic , ze tak jest. Bo nasz "umysl" to tylko czesc naszej indywidualnej swiadomosci demonstrujacej sie w ten sposob w swiecie fizycznym.
A po co to robimy? Po co zadajemy sobie trud bycia w swiecie fizycznym skoro ta jednosc jest zupelnie wystarczjaca?
Co o tym myslisz?

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #39 : Grudzień 29, 2009, 04:21:19 »

Doświadczamy życia fizycznego z bardzo ważnego powodu. Jesteśmy tu, by poprzez dualność nauczyć się czym jest strach, czym jest miłość, a zrozumiawszy, zjednoczyć się ze "ZŁOTYM ŚRODKIEM"

Czemu mam się bać jakiejś książki, kiedy "przetrawiłem" już dawno różnego rodzaju pułapki myślowych niedogodności.
Czemu ktoś mi wmawia, że drążąc w "Siłach ciemności" jestem automatycznie pozbawiony wsparcia duchowego i zdany na "czarny" scenariusz? W takich momentach czuję się "programowany", a na to jestem czuły i wrażliwy Mrugnięcie

Doświadczamy życia fizycznego, bo chcemy jako "dzieci" pobawić się w kałuży, albo jako mały książę wystąpić na balu śnieżnobiałym garniturze... To, że mamusia nas spierze jak pomylimy role w czasie, to już inna sprawa Duży uśmiech


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #40 : Grudzień 29, 2009, 11:28:05 »

Tociu a kto kaze Ci sie czegos bac? Ja mowie o odroznianiu , o zauwazeniu czegos , o nauce subtelnego odczowania "na odleglosc" rzeczy zapakowanych w piekna obwolute slow niosacych w sobie  czarne  wartosci.

Ale rowniez o tym ze mozna to wybrac jako wlasne dobro i nikt nie ma prawa do krytyk tego wyboru.

To wszystko.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #41 : Grudzień 29, 2009, 16:20:35 »

Cytat: Kiara
Tak Darku , to jest prawda , pisalam o tym juz wielokrotnie iz LUDZIE , ktorzy zyja wspolczesnie na ziemi pochodza z tej przestrzeni ( sa z linni SAmuela -Enki , Pana Ciemnosci),

Ci z Sił Ciemności mówią coś nieco odmiennego. Wspominają iż oni zaczęli jako pierwsi tworzyć na Ziemi istoty/byty, które miały być czyś na wzór androidów, i chcieli je wykorzystywać je do swoich celów. Jednak Anunaki (Oni pierwsi przybyli na Ziemię, po Siłach Ciemności) pokrzyżowali im te plany, modyfik