Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 10, 2024, 16:33:10


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Odp: CUDA I OSZUSTWA BLUE BEAM.....  (Przeczytany 965 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Jerzy Karma
Gość
« : Styczeń 15, 2010, 02:50:03 »

Przyjąłeś tu zatem klasyczny  , przyczynowo -skutkowy sposób postrzegania świata.

East,
Nie ma problemu. Ty przyjmij inny. Przestań jeść, oddychać, niech to będzie Twoje A, u Ciebie zatem nie powinno wystąpić B, ani C – będziesz pisał na forum bez jedzenia i bez oddychania :-)
I udowodnisz, że masz rację…

Jeśli nie… póki co, bądź bardziej praktyczny.

Człowiek zły może natychmiast postępować dobrze. I odwrotnie również.  O ile zastosuje myślenie kwantowe.

Po kim sądzisz?
Dobry człowiek nigdy nie będzie postępował źle.
Jeśli ktoś postępuje źle, to nie był dobry.
Nie każdy kto dobrze czyni jest dobry.
Zły może postąpić dobrze – nie uczyni go to od razu dobrym.
Zastosuj myślenie kwantowe.

Przykładem ludzi , którzy w ten sposób postępują są schizofrenicy. Czy zatem są to ludzie chorzy, jak się powszechnie uznaje ( chorobą jest tu odmienność od tego, co większość uznaje za normalność ), czy może raczej zdrowi inaczej ?
 

Przykład nie na temat.
Schizofrenik, to dusza w głębszym upadku.
Jeśli każdą odmienność uznasz za normalność – to wszystko jest normalne. Rób zatem cokolwiek. Porzuć wszystko, co masz, czym jesteś, a nawet życie i istnienie…
Jeśli nie chcesz, to dowodzisz tym, że nie każda odmienność jest normalna dla Ciebie.

A co to właściwie znaczy  "modlitwa za grzesznika" ?

To jakby zapytać: A co to właściwie znaczy jedzenie? Albo co to znaczy taniec?
Jednak każde jedzenie powoduje jakieś efekty. Taniec także.
To, co opisałeś, jest także jakimś przepisem na danie. :-)


tą samą zasadę wykorzystuje się w praktykach VooDoo

W jedzniu też podawali niektórzy trucizny.


ludzie, którzy modlą się ustami pełnymi katolickich ( na przykład ) formułek za "grzesznych" pogańskich szamanów, mogą być w opinii tych drugich uważani za kompletnie odłączonych od Boga. Innymi słowy : każda intencja, którejkolwiek ze stron ma swoje odniesienie do jakiegoś obszaru określonej energii pola kwantowego. W rezultacie w POLU zaczynają działać energie, które są przywoływane zarówno przez jednych , jak i przez drugich.

Właśnie. Tylko do obszaru pola, które jest tego samego rodzaju, w którym modlący się tkwi.
Jeśli w mentalnym, to dotyczy pól mentalnych, w uczuciowym będzie dotyczyć uczuciowych pól itd., itp.
Zatem energie niekoniecznie msza się spotkać ze sobą. Jeśli ktoś nie wchodzi w niskie pola, to żadne brudy z nich wypływające go nie tkną.
Dlatego istoty z niebiańskich systemów nie gustują w lotach na niższe systemy.
A ci z niższych zastanawiają się, dlaczego z nimi nie nawiązują kontaktów…
Podobnie mistrzowie klasy 111 czy 222, albo 333 itd., rzadko zjawiają się na ziemi.

Interesujaca histori o Tesli.
Apropo kota: Czy to rzeczywiście ręka gładzi kota? ;-)
Owszem. Ręka, lecz pogładź ręką nieboszczyka.
Co zatem gładzi?
To, co może gładzić naturę.
Bo i kot przynależy do natury.

Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.035 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ar-pl doggieslife gom skuterpolska mojeprzysmaki