Poświęcam bliższej uwadze zwiazek Promoteusza z germańskim lokim (bóg ognia, złodziej),
a tego lugh'iem (celtyckiem),
a tego z lugami (dolnoślaskimi?))
a tych z lucyferem?
lugh - Ludź (fonetyczne lokalne dialekty takie)
z Lugami - z Ludziami, Ludźmi (fonetyczne lokalne dialekty takie)
Wniosek, lugowie nie byli germanami
Lugowie byli Ludziami
Lech to staropolskie imię o pochodzeniu słowiańskim, którego etymologia nie jest do końca ustalona. Być może pochodzi od słowa „lścić”, czyli działać chytrze, podstępnie
"Lścić" kojarzy mi się z "
Lśnić"Lśnienie natomiast kojarzy mi sie dwojako:
- zarówno ze Światłem (czy światło działa podstępnie? nie sądzę, choć takie
mogą być lokalne relatywistyczne odbiory w świecie cieni i ciemności).
- jak i z Sięganiem w zakamarki przesłań z przyszłości świata,
który dopiero formułuje sie w subtelniejszych rejestrach Rzeczy w IstOści,
L - Śnić ..oznaczałoby tu zarówno znajomość drogi przejścia do Świata szerszegoi większego niż Nasz Lokalny
wraz ze znajomoscią mapy oraz "mechaniki" takowegoż procesu,
oraz stan w który to się dzieje: "Śnić",
któren_to stan prowadzony jest dzięki połączeniu (nić)
ze Świadomością.
Ś-nić.
To takie przejrzyste wszystko w sumie. I proste.
Ciekawe że temat wyniknął w wątku o wampirach.
Ale doświadczenie uczy, że jeśli nie pozwalasz sie wyssać wampirom, te..
nie dostawszy swej nałogowo śiorbanej od tysiącleci dawki energii,
natychmiastowo czują to, jako jej utratę - jakby im co odebrano (przydziałowo naleznego)
i traktują to, jako wampiryzm na ichnim wampirycznym organiźmie..
Zapewno dlatego takie teorie o "wilczych" Kołakach oraz wampiryźmie ŚWIATŁA.