songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #25 : Styczeń 07, 2010, 15:47:27 » |
|
to prawda, podobnie jest z naszą pamięcią wszystko co widzimy w pełnym polu zapamiętujemy, ale jak się okazuje w pamięci bezpośrednio dostępnej jest tylko to było w centrum naszego pola obserwacji- czyli 15-20% całego zakresu, a dzieje się tak z powodu który podany w powyższym poscie.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #26 : Styczeń 07, 2010, 16:00:19 » |
|
"W mitologii Majów wystepuje motyw ryby z odcieta głową. Symbol ten przedstawia odrodzenie bliźniaków w księdze Popul Vuh. W opowieści o bliźniakach podaje sie, że oddają się oni w ofierze bogom wchodząc do gorącego pieca. Potem ich pocięte części, pobcinane głowy częsci wrzuca się do wody, a po 5 dniach rodzi się z nich ryba Suum." Odrodzenie blizniakow - to symbol uzyskania wewnetrznej harmoni miedzy aspektami zenskim i meskim na drodze doswiadczen w materji ( znany motyw). Blizniaki ( aspekty zenski i meski) poza materia w swiecie ducha posiadaja idealna harmonie, w swiecie materialnym , gdy zanurzaja sie w zdarzeniach rozpoczyna sie walka miedzy aspektami.Zeby uzyskac pierwotna harmonie "wchodza do goracego pieca" czyli w caly cykl zdarzen , ktore powoduja "upieczenie" stworzenie powrotnej doskonalosci. Podzial na fragmety symbolizuje doswiadczenia przez odzielnosc aspektow ( raz kobieta , raz mezczyzna), ale rowniez wielosc wcielen i droge rozwoju przez wiedze wszystkich czakr. W "piecu" lacza sie ponownie w jednie rybe Suum , ktora symbolizuje nowe zycie ( Ducha) w oceanie. Ocean - woda jest zawsze symbolem uczuc , w tym wypadku milosci doskonalej do osiagniecia , ktorej dazy czlowiek na drodze rozwoju duchowego. Tak wiec Ryba Suum jest symbolem osiagniecia pelnego rozwoju duchowego z calkowita harmonia wewnetrzna, ta ryba plywa w oceanie przestworzy ( inaczej zwanym ,Duzymi Wodami), kobieta ( Panna z Ryba) , jest wzorcem pozostawionym do zrozuienia wieloaspektowego przyszlosci. Do Ryby dochodzi sie przez Panne ( osiagniecie wiedzy intuicyjnej, uczuciowej , ktora reprezetuje aspekt zenski) , lub Ryba mozna juz sie urodzic. Poobcinane glowy niosa symbol odejscia od wiedzy logicznej na rzecz intuicyjnej , gdyz ta wiedza analityczna blokuje odczowanie i wiedze uczuc. 5 dni jest symbolem petagramu Venus przez wiedze , ktorej rodzi sie nowy aspekt Istoty w pelni przeksztalconej z fizycznej na duchowa. Majowie tez posiadali ta wiedze iz Epoka Serca jest jedyna droga rozwojowa dla Czlowieka, w krotkim i prostym przekazie zawiera sie ogrom wiedzy. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nagumulululi
Gość
|
|
« Odpowiedz #27 : Styczeń 07, 2010, 16:37:10 » |
|
"W mitologii Majów wystepuje motyw ryby z odcieta głową. Symbol ten przedstawia odrodzenie bliźniaków w księdze Popul Vuh. W opowieści o bliźniakach podaje sie, że oddają się oni w ofierze bogom wchodząc do gorącego pieca. Potem ich pocięte części, pobcinane głowy częsci wrzuca się do wody, a po 5 dniach rodzi się z nich ryba Suum." Odrodzenie blizniakow - to symbol uzyskania wewnetrznej harmoni miedzy aspektami zenskim i meskim na drodze doswiadczen w materji ( znany motyw). Blizniaki ( aspekty zenski i meski) poza materia w swiecie ducha posiadaja idealna harmonie, w swiecie materialnym , gdy zanurzaja sie w zdarzeniach rozpoczyna sie walka miedzy aspektami.Zeby uzyskac pierwotna harmonie "wchodza do goracego pieca" czyli w caly cykl zdarzen , ktore powoduja "upieczenie" stworzenie powrotnej doskonalosci. Podzial na fragmety symbolizuje doswiadczenia przez odzielnosc aspektow ( raz kobieta , raz mezczyzna), ale rowniez wielosc wcielen i droge rozwoju przez wiedze wszystkich czakr. W "piecu" lacza sie ponownie w jednie rybe Suum , ktora symbolizuje nowe zycie ( Ducha) w oceanie. Ocean - woda jest zawsze symbolem uczuc , w tym wypadku milosci doskonalej do osiagniecia , ktorej dazy czlowiek na drodze rozwoju duchowego. Tak wiec Ryba Suum jest symbolem osiagniecia pelnego rozwoju duchowego z calkowita harmonia wewnetrzna, ta ryba plywa w oceanie przestworzy ( inaczej zwanym ,Duzymi Wodami), kobieta ( Panna z Ryba) , jest wzorcem pozostawionym do zrozuienia wieloaspektowego przyszlosci. Do Ryby dochodzi sie przez Panne ( osiagniecie wiedzy intuicyjnej, uczuciowej , ktora reprezetuje aspekt zenski) , lub Ryba mozna juz sie urodzic. Poobcinane glowy niosa symbol odejscia od wiedzy logicznej na rzecz intuicyjnej , gdyz ta wiedza analityczna blokuje odczowanie i wiedze uczuc. 5 dni jest symbolem petagramu Venus przez wiedze , ktorej rodzi sie nowy aspekt Istoty w pelni przeksztalconej z fizycznej na duchowa. Majowie tez posiadali ta wiedze iz Epoka Serca jest jedyna droga rozwojowa dla Czlowieka, w krotkim i prostym przekazie zawiera sie ogrom wiedzy. Kiara Droga Kiaro. Ryba Suum to moja literówka. Chodziło o rybę Sum. Mówimy o sumie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #28 : Styczeń 07, 2010, 17:26:37 » |
|
Uzylam okreslenia ryby czytelnego dla Ciebie, dla mnie to inna ryba.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kapłan 718
Gość
|
|
« Odpowiedz #29 : Styczeń 07, 2010, 17:46:43 » |
|
a czy to ma jakieś znaczenie, że jestem zodiakalną rybą? (25 luty) ponoć najbardziej uduchowiony znak zodiaku, myślę, że tutaj kryje się tajemnica używania przez gnostyków ryby jako symbolu ich religii...
718'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
|
« Odpowiedz #30 : Styczeń 07, 2010, 17:55:47 » |
|
Przed świętami Bożego Narodzenia miałam sen, w którym wypadły mi ząbki. Pamiętam, jak babcia zawsze powtarzała, że jeśli śnią się zęby to na chorobę, a jak zęby z krwią to na śmierć. Niby tylko przesąd, ale zawsze mi się sprawdzało. Tym razem było inaczej niż zawsze, bo w śnie nie było krwi, co zwiastować miało chorobę moją lub w rodzinie. Kilka dni potem, w drugi dzień świąt dowiedziałam się o śmierci swojej cioci. Wam też się te przeklęte sny z zębami sprawdzają, czy to ja jakaś felerna jestem?
Tak zęby w moich snach zawsze się sprawdzają i zawsze jest to coś niedobrego, kłopoty w pracy, duże nieprzyjemności,straty, rzadko choroba lub śmierć. Jak w domu ma ktoś zachorować zawsze śnią mi się maślaki ( grzyby) Jak wpadnie dodatkowa kasa są to łososie złowione na wędkę czasem wyśni mi się coś dosłownie jak dzieje się później na jawie. Myślę, że każdy ma swoją symbolikę snów, inna sprawa że dużo ludzi nie pamięta swoich snów. Pozdrawiam edit "a czy to ma jakieś znaczenie, że jestem zodiakalną rybą? (25 luty) ponoć najbardziej uduchowiony znak zodiaku, myślę, że tutaj kryje się tajemnica używania przez gnostyków ryby jako symbolu ich religii..." ponoć choć nie zgadam się z tym mam do czynienia z kilkoma zodiakalnymi rybami, niestety są to nogi uduchowiania haha hulaki i dobrze pływają w ....... oczywiście Ciebie nie znam możesz być bardzo uduchowiony ale nie wiązałabym tego z zodiakiem
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2010, 17:59:31 wysłane przez wiki »
|
Zapisane
|
|
|
|
zochna
Gość
|
|
« Odpowiedz #31 : Styczeń 07, 2010, 18:31:03 » |
|
Czytając o snach i rybach przypominam sobie mój sen z rybą,
To było kilka lat temu, chyba na samym początku mojego zainteresowania duchowością. Widziałam dość dużą zieloną rybę, która na swoim ciele miała bardzo wyrażny "znak" czy jakiś "symbol". Nie pamiętam już treści tego snu, ani jak ten" znak" wyglądał. Jednak pamięć o tej "rybie" często powraca i teraz żałuję, że z powodu dawnej mojej nieświadomości przegapiłam chyba ważny sen. Pozdrawiam Zochna
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #32 : Styczeń 07, 2010, 18:48:49 » |
|
Ryba? No dobrze , stoje sobie raniutko w deszczowy dzien jesienny pod wieza Eiffla , nagle pod moje nogi spada z nieba zywa ryba! Calkiem spora , oddycha , gapimy sie na siebie dluzsza chwile , mnie zamurowalo , nie wiem co mam z nia zrobic? Za chwile slysze kroki zlnierza pilnujacego placu , odwracam glowe go tylu , na momet. Chce ponownie popatrzec na rybe zeby cos zrobic... , ale jej juz nie ma! Skad sie wziela i jak zniknela? hmmm , nie wiem ! Deszcz padal , ludzi nie bylo tylko ja i ryba , a pozniej deszcz ja , ale juz bez ryby. Bylam tam jeszcze jakis czas , zadnej ryby wiecej. Acha , to nie byl sen tylko rzeczywistosc. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2010, 19:10:33 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
bond
Gość
|
|
« Odpowiedz #33 : Styczeń 07, 2010, 19:25:33 » |
|
z tą rybą to bomba!!:) jeśli chodzi o sny i zwierzęta. Gdy byłam 'młodsza' często śniło mi się, że latam. Kiedyś sniła mi sie gołębica, która wleciała do pomieszczenia, w którym byłam. Zmieniała sie w kobietę. zapytałam ją, dlaczego ciągle mi się śni,że latam. A ona na to,że skoro śni mi się ciągle ,że latam, to znaczy ,że naprawdę potrafię latać. To jeden z najmilszych snów w moim zyciu. Kobieta była piękna i ciepła. Czułam,że 'dużo wie'. Latać? nie latam niestety, nawet samolotem nie leciałam. Sen jest wyrazisty do dzis.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #34 : Styczeń 07, 2010, 19:42:07 » |
|
Witam wszystkich, Zwiazek pomiedzy Kobieta(Panna) a Ryba to odwieczny uklad. Wypisane jest to takze na "niebie" gdzie gwiazdozbior Panny lezy dokladnie naprzeciwko gwiazdozbioru Ryb. Skad wiec powiazanie? Ryba po hebrajsku to "dag" a poniewaz zyjemy w lustrzanym swiacie to z "dag" robi sie "gad" a to oznacza " szczesliwego boga" np. Jupitera/Zeusa. W znaku Panny jest litera B zas w w Rybach litera N. Zadaniem "szczesliwego boga" jest polaczenie /synteza z B (Panna) a zwiazek ten NB to "ben" czyli syn. Teraz kogo symbolizuja Panna, Ryba(=szczesliwy bog) oraz syn? To taka mozliwosc. pozdrawim
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
muszin
Gość
|
|
« Odpowiedz #35 : Styczeń 07, 2010, 19:49:23 » |
|
No co do mojego snu też najpierw skojarzyło mi się z chrześcijańśtwem-z jakąś bezsensowną maskarą- morze było wypełnione po brzegi tymi szczątkami, ogolnie to stałem nad tym morzem z panią i powietrze było ciężkie więc cokolwiek to oznaczało to nie było nic dobrego a co do interpretacji ze związkiem to w sumie był duży problem między nami w tamtym okresie ale już się bardzo naprawiło więc z biegu czasu ta interpretacja też jest mi bliska
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2010, 19:53:15 wysłane przez muszin »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #36 : Styczeń 07, 2010, 20:36:17 » |
|
Ja też miałem kiedyś sen z rybą. A ściślej z istotą, która wyglądem przypominała trochę rybę, a trochę harpię. We śnie, nie wiem po jaką cholerę , polazłem gdzieś w dżunglę. Była bezchmurna noc, świecił księżyc, ja przedzierałem się przez chaszcze, aż trafiłem na starożytny , kamienny basen. Był on wypełniony czarną wodą. Zapragnąłem się ochłodzić, bo było mi bardzo gorąco, a woda w basenie była chłodna. Jak tylko przepłynąłem raz basen poczułem że nie jestem sam. Ktoś mnie delikatnie muskał w stopy i od czasu do czasu przepływał pode mną gdyż czułem silne prądy wodne. I słyszałem śmiech. Ładny, kobiecy . Nie mogłem dostrzec kto się śmieje, tylko czasem czułem dotyk płetw . Chciałem wyjść z basenu, ale to coś z łatwością wciągało mnie z powrotem. Opadłem z sił i po prostu dryfowałem w wodzie, a wokół mnie baraszkowała ta ryba. Potem poczułem silny prąd , który wciągał mnie pod wodę , tuż poniżej brzegu basenu była pod wodą dziura , jakby rura zasysająca wodę. Walczyłem z prądem, ale niemalże się jej poddałem , a wtedy ryba podpłynęła pode mnie i jednym ruchem płetwy wyrzuciła mnie na brzeg. Kiedy doszedłem do siebie, chciałem jej podziękować a wtedy padło na rybę światło Księżyca i ujrzałem piękną kobietę pokrytą łuskami trochę przypominającą syrenę. Wskazała mi drogę do cywilizacji i musieliśmy się rozstać. Ten sen miałem ponad 10 lat temu, a do dzisiaj pamiętam. Co mógł oznaczać ? Był pełen spełnionych symboli. Wpadłem do "zaklętego basenu" toksycznego związku , ale nie utonąłem w nim. Rozstaliśmy się bez walki. Raczej uwalniając się od siebie. Jej naturalne środowisko nie było moim środowiskiem, chociaż nie czułem się w nim źle dopóty, dopóki nie zaczął mnie wciągać natrętny wir. Ryby wcale nie są takie złe
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
|
« Odpowiedz #37 : Styczeń 07, 2010, 20:49:15 » |
|
Polecam tą stronkę o snach, niedawno ja znalazłam i podoba mi się tłumaczenie symboli, co nie znaczy że u każdego jest taka sama http://www.sny.net.pl/Reviews.htmlPozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nagumulululi
Gość
|
|
« Odpowiedz #38 : Styczeń 08, 2010, 13:00:26 » |
|
Ja też miałem kiedyś sen z rybą. A ściślej z istotą, która wyglądem przypominała trochę rybę, a trochę harpię. We śnie, nie wiem po jaką cholerę , polazłem gdzieś w dżunglę. Była bezchmurna noc, świecił księżyc, ja przedzierałem się przez chaszcze, aż trafiłem na starożytny , kamienny basen. Był on wypełniony czarną wodą. Zapragnąłem się ochłodzić, bo było mi bardzo gorąco, a woda w basenie była chłodna. Jak tylko przepłynąłem raz basen poczułem że nie jestem sam. Ktoś mnie delikatnie muskał w stopy i od czasu do czasu przepływał pode mną gdyż czułem silne prądy wodne. I słyszałem śmiech. Ładny, kobiecy . Nie mogłem dostrzec kto się śmieje, tylko czasem czułem dotyk płetw . Chciałem wyjść z basenu, ale to coś z łatwością wciągało mnie z powrotem. Opadłem z sił i po prostu dryfowałem w wodzie, a wokół mnie baraszkowała ta ryba. Potem poczułem silny prąd , który wciągał mnie pod wodę , tuż poniżej brzegu basenu była pod wodą dziura , jakby rura zasysająca wodę. Walczyłem z prądem, ale niemalże się jej poddałem , a wtedy ryba podpłynęła pode mnie i jednym ruchem płetwy wyrzuciła mnie na brzeg. Kiedy doszedłem do siebie, chciałem jej podziękować a wtedy padło na rybę światło Księżyca i ujrzałem piękną kobietę pokrytą łuskami trochę przypominającą syrenę. Wskazała mi drogę do cywilizacji i musieliśmy się rozstać. Ten sen miałem ponad 10 lat temu, a do dzisiaj pamiętam. Co mógł oznaczać ? Był pełen spełnionych symboli. Wpadłem do "zaklętego basenu" toksycznego związku , ale nie utonąłem w nim. Rozstaliśmy się bez walki. Raczej uwalniając się od siebie. Jej naturalne środowisko nie było moim środowiskiem, chociaż nie czułem się w nim źle dopóty, dopóki nie zaczął mnie wciągać natrętny wir. Ryby wcale nie są takie złe Bardzo ciekawy sen i dobra analiza. Czy mógłbyś wyjawić co było źrodeł "wiru", bo nie świat narkotycznego opium?!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #39 : Styczeń 08, 2010, 13:18:26 » |
|
Zwiazek pomiedzy Kobieta(Panna) a Ryba to odwieczny uklad. Wypisane jest to takze na "niebie" gdzie gwiazdozbior Panny lezy dokladnie naprzeciwko gwiazdozbioru Ryb. Skad wiec powiazanie? Ryba po hebrajsku to "dag" a poniewaz zyjemy w lustrzanym swiacie to z "dag" robi sie "gad" a to oznacza " szczesliwego boga" np. Jupitera/Zeusa. W znaku Panny jest litera B zas w w Rybach litera N. Zadaniem "szczesliwego boga" jest polaczenie /synteza z B (Panna) a zwiazek ten NB to "ben" czyli syn. Teraz kogo symbolizuja Panna, Ryba(=szczesliwy bog) oraz syn? To taka mozliwosc. pozdrawim proponuję to do Panny z Rybą też dodać. Można ten_tu post z cytatem na przykład przenieść
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nagumulululi
Gość
|
|
« Odpowiedz #40 : Styczeń 08, 2010, 13:28:50 » |
|
Witam wszystkich, Zwiazek pomiedzy Kobieta(Panna) a Ryba to odwieczny uklad. Wypisane jest to takze na "niebie" gdzie gwiazdozbior Panny lezy dokladnie naprzeciwko gwiazdozbioru Ryb. Skad wiec powiazanie? Ryba po hebrajsku to "dag" a poniewaz zyjemy w lustrzanym swiacie to z "dag" robi sie "gad" a to oznacza " szczesliwego boga" np. Jupitera/Zeusa. W znaku Panny jest litera B zas w w Rybach litera N. Zadaniem "szczesliwego boga" jest polaczenie /synteza z B (Panna) a zwiazek ten NB to "ben" czyli syn. Teraz kogo symbolizuja Panna, Ryba(=szczesliwy bog) oraz syn? To taka mozliwosc. pozdrawim
Trygon ziemi: Byk + Panna = Kozioł. I niby wszystko jest OK gdy Zeus porywa Europe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #41 : Styczeń 08, 2010, 13:50:25 » |
|
Trygon ziemi: Byk + Panna = Kozioł. I niby wszystko jest OK gdy Zeus porywa Europe. Moze OSIOŁ?!? skoro trygon - to po co dodaje DWIE rzeczy.. żeby wyprodukować emocjonalno-lękową interpretację. Mam szczere i głębokie wyrzuty sumienia, że wyjąłem z odchłani kilka statków. teraz ich pasazerowie bezczelnie szczekają: "w 1999 nic się nie stało". Nie wiedzą jednak o kontekście szerszym swojego "beztroskiego istnienia". Ale szybko to naprawię ..i je tam z powrotem umieszczę. Zakładnicy wyjęci. Nie pozostał więcej już nikt. muł Gdy muli naga to cokolwiek nie zmiesza = muł
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2010, 13:55:55 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
nagumulululi
Gość
|
|
« Odpowiedz #42 : Styczeń 08, 2010, 14:08:14 » |
|
Trygon ziemi: Byk + Panna = Kozioł. I niby wszystko jest OK gdy Zeus porywa Europe. Moze OSIOŁ?!? skoro trygon - to po co dodaje DWIE rzeczy.. żeby wyprodukować emocjonalno-lękową interpretację. Mam szczere i głębokie wyrzuty sumienia, że wyjąłem z odchłani kilka statków. teraz ich pasazerowie bezczelnie szczekają: "w 1999 nic się nie stało". Nie wiedzą jednak o kontekście szerszym swojego "beztroskiego istnienia". Ale szybko to naprawię ..i je tam z powrotem umieszczę. Zakładnicy wyjęci. Nie pozostał więcej już nikt. muł Gdy muli naga to cokolwiek nie zmiesza = muł Osioł i kosioł to dwa bratanki. ================================================================== Ryba? No dobrze , stoje sobie raniutko w deszczowy dzien jesienny pod wieza Eiffla , nagle pod moje nogi spada z nieba zywa ryba! Calkiem spora , oddycha , gapimy sie na siebie dluzsza chwile , mnie zamurowalo , nie wiem co mam z nia zrobic? Za chwile slysze kroki zlnierza pilnujacego placu , odwracam glowe go tylu , na momet. Chce ponownie popatrzec na rybe zeby cos zrobic... , ale jej juz nie ma! Skad sie wziela i jak zniknela? hmmm , nie wiem ! Deszcz padal , ludzi nie bylo tylko ja i ryba , a pozniej deszcz ja , ale juz bez ryby. Bylam tam jeszcze jakis czas , zadnej ryby wiecej. Acha , to nie byl sen tylko rzeczywistosc. Kiara Rozwiązaniem tej zagadki może być słowo Artur. Hahaha nie arteq. Scaliłem posty.Janusz.
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2010, 17:00:02 wysłane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #43 : Styczeń 08, 2010, 20:13:46 » |
|
Witaj nagumulululiTrygon ziemi: Byk + Panna = Kozioł. I niby wszystko jest OK gdy Zeus porywa Europe. moze i tak ale tak sie dzieje gdy bialy byk nie przebieral w srodkach. A mialo byc inaczej i bez uzycia sily. No ale jest jeszcze inne wyjasnienie gdy spojrzymy na swiadomosc/ducha. Panna to nasze EGO ,ktore Ryba czyli nasze "prawdziwe Ja" ma zintegrowac. Ma to wydac "syna" czyli androgyna czyli prawdziwego czlowieka. Slowo Androgyn nie oznacza jakosci fizycznej ale duchowej, czyli juz nie ben ale bar. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #44 : Styczeń 08, 2010, 20:35:13 » |
|
A czy taki duchowy androgyn ma swoja fizyczną płeć?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #45 : Styczeń 08, 2010, 20:42:12 » |
|
Hermafrodyta
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
|
« Odpowiedz #46 : Styczeń 08, 2010, 20:47:24 » |
|
chodzi mi czy DUCHOWY ANDROGYN może manifestować okreslona płeć ciała męską bądź żeńską
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #47 : Styczeń 08, 2010, 20:49:07 » |
|
Wiatj PhiriOORIA czy taki duchowy androgyn ma swoja fizyczną płeć? tak dlugo jak pozostaje w materii pani/pan nie maja sie czego obawiac. Transformacja nie odbywa sie w 5 minut a zreszta materia choc "nieprawdziwa" to jednak realna i ma swoje zalety. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #48 : Styczeń 08, 2010, 20:49:54 » |
|
może manifestować obydwie ja nie jestem uprzedzony
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
nagumulululi
Gość
|
|
« Odpowiedz #49 : Styczeń 08, 2010, 23:39:01 » |
|
Witaj nagumulululiTrygon ziemi: Byk + Panna = Kozioł. I niby wszystko jest OK gdy Zeus porywa Europe. moze i tak ale tak sie dzieje gdy bialy byk nie przebieral w srodkach. A mialo byc inaczej i bez uzycia sily. No ale jest jeszcze inne wyjasnienie gdy spojrzymy na swiadomosc/ducha. Panna to nasze EGO ,ktore Ryba czyli nasze "prawdziwe Ja" ma zintegrowac. Ma to wydac "syna" czyli androgyna czyli prawdziwego czlowieka. Slowo Androgyn nie oznacza jakosci fizycznej ale duchowej, czyli juz nie ben ale bar. pozdrawiam Witaj, Mnie bardziej interesuje to kto jest "jeźdzcem" byka, bo jakby nie patrzyć to tylko opakowanie. Na razie wiem że odkrył to jedynie Budda.
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2010, 23:39:21 wysłane przez nagumulululi »
|
Zapisane
|
|
|
|
|