Niezależne Forum Projektu Cheops

przymiotnik: "katolicki"  - geneza.

Różni hierarchowie wmawiają nam, ze oznacza to tzw. "powszechność" kościoła.
Niewątpliwie zjawisko jest dosyć powszechne. Zresztą w sporej mierze i oni sa ofiarami tego systemu.

Wczoraj zastanowiłem się nad tym slowem.

Zarówno w swietle badań archeologicznych, jak i w świetle odkrywania prawdziwej historii wiadomo,
 ze na długo przed chrystianizacją europy zamieszkiwał tu lud Słowiański (od dani po rosję).

Był to związek, unia Ljudii, Ljód, (Lud)  , unia Plemion.
Podstawą religijną owego Ludu był Krąg i (jego wypiętrzenie) Góra. "Hora" - znaczy góra,
ale hor,  horus to tez Krąg kręgus.


Od południa(AM) przybyły na jakims etapie historii formacje  bytów kosmicznych, które po pobraniu planetarnej zhiemskiej materii zmieszały się się ze zwierzecymi formami bytu by uzyskać fizyczną formę. Nie mogły jednakowoż przeniknąc do Kręgu Ludzkiego
(inaczej: Ljadzkiego, Ljudej, Ljudzi).  Ljud, Ljad, Ład.    Kraina Ładu; Kraina Ladu, Ledja, Łada.
stąd mowimy np.: cos jest "Ładne".
Owe zachłanne byty wowczas poczyniły starania by ten Ludzki Krąg, Ljudzkie Koło zniszczyć. Zciać z tej zhiemii.

Słowo "kat"  - oznacza egzekutora (tego, który zcina głowę). "Cut" - z engl. "cięcie".

najprawdopodobniej stąd zlepek:    cut-"O"-Ljudzki    (zcinajacy/niszczacy Krąg Ludzki),
inaczej: przymiotnik (przymiot) tego, który jest "zadający śmierć Ludziom".

W związku z powyższym wogóle może okazać się że również i tzw. historyczna "judea" jest fikcją.
Bo prawdopodobnie chodzilło o Ljudeę..  Ljudeja (Kraina Ludzi). Ludeę. (Ludźię, Lugię)

A tzw. obrońcy podróżników i pielgrzymów  do ziemi "judzkiej" - to w istocie strażnicy (czasem przeszkodnicy) wędrowców do ziemi Ludzkiej.

Ludzi odróżnial od pozostałych bytów właśnie jezyk, mowa. Czasem śpiew.
stąd ględy, ględować, ko-lędować.
Pismem natomiast była notacja sznurowa, naszyjniki, kolie. 
Z owego pisma zrodzila się forma przekazu: z-kolia > skolia > szkolia > szkoła.

edit+:
wypaczeniem owej szkoly, czyli przekazu wiedzy w notacji sznurowej stał się rożaniec,
w którym zgodnie z militarnym planem dokonuje się dezinformacji i deformacji przekazu,
by następnie wymuszac bezrozumne jego powtarzanie.

edit+:
kolędy, ględy, spiewy..  czyli momenty zafunkcjonowania 'przekazu' z 'ducha'.
Zauwazcie, ze współczesnie "ksiądz chodzi po kolędzie" ..co oznacza dwie rzeczy:
pojawia się natychmiast tam, fgdzie zachodzilo zjawisko 'przekazu' tuz po ,
by na zasadzi spin-doktora przekształcać znaczeie przekazu.
(przykladowo: niejaki 'arteq" nieustannie tu PO kolędzie trolluje na forum, tudzież usuwa "niepozadane" dla systemu okupacji umysłów znaczenia).


Więc teraz zastanawiam się, czy to nie jest tak, że
przykladowo jak ktoś sie podaje że jest kulfonik - to czemu za obrazę uznaje nazwanie go kulfonem.
(katolik vs. katol)




edit:
stad w pewnym momencie, te obce cywilizacje,
kiedy już nie radziły sobie z ludźmi.. a znały przyrodzoną podległosć All-zhiemmi (całej Ziemi - ale tez Alchemii) - Ludziom,
postanowiły zniszczyć Ludzi w zamecie wojennym. (wyrzucić ich poprzez smierć poza ziemie).
stad : "jude raus"  czyli:"Ljudie raus". (Jak wiadomo exterminowano nie tylko zydów ale i Słowian przecież. Z tym, że żydzi lepiej to wykorzystali historycznie i biznesowo-gospodarczo w późniejszym okresie).
Tego się nauczyli: "Ludzie wynocha" - mówiły byty, które wykorzystały ciała niemieckie (niemiec: nieme, nie-moc, nie-mowa..
nie znające mowy. Ale tego się nauczyli.

Rzecz w tym, że grawitacja, światło, oraz zasada życia i śmierci działa nieco inaczej.

Tak więc rózne sa Świat-O-Poglądy,
                                       ..i rózne Świat_O-po_Ględy.







 

Dla opornych vel "sprytnych":
1. ponieważ to określenie ma pejoratywne znaczenie, pogardliwe i w lwiej części przypadków z taką intencją jest wypowiadane (analogicznie murzyn, czarnuch w stosunku do ludzi o ciemnej skórze), dlatego pod wypływem takowych "spryciarzy" słowa takie nabierają negatywnego znaczenia.
2. zapewne z tego samoego względu co nazywanie psychologa - psycholem --> psychol-og - psychol

Część mojego spostrzeżenia (jezykowo - zapisowo- fonetyczne) lezy w konfrontacji z wiedzą historyczną.
Bo przecież chreścijaństwo od zarania było narzędziem oręza judeo - rzymsko- greckiego,
skierowanego jako agresja właśnie dokładnie przeciwko krainie Ludżii, przeciw Ludjom, plemiennej słowiańskiej unii Ljudii.

Mozliwe ze sam język pozbawił owych "niemi" (niemieców - co wszelkimi ludami z poza Słowiańskiej unii: czyli równiez rzym, grecja itd. Wszak jako-takie państwo niemieckie wyłonilo sie później dopiero, zawężając to pole znaczeniowe.. w czym tkwi tez niezła perfidia i przekręt)
tzn. że właśnie dlatego zostali "judea" - bo do 'Ljudei' jednak im czegos brakło - tego "L"
..i wciaz brakuje. (stąd usiluja to kraśc lub zawłaszczać).

bo idac dalej za kluczem językowym przykładowy "judasz"
mógłbyc ówczesnym 'Ljudaszem' , czyli Ludziaszem (tym, który wychodzi do ludzi
..z tajemną (bądz mającą pozostac tajemnicą wtajemniczonych hebrajczyków) wiedza elitarnej grupy kapłanów..

tu: potoczna "zdrada jezusa chrystusa" - byłaby w rzeczywistym ujęciu wyjawieniem planu kreacji bądź okreslonego zaklęcia - NIE osoby (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2330.msg28495#msg28495) (!)
cytuje tutaj b. ciekawy cytat kaplana718

Oczywiście. Świadczą o tym najnowsze badania georadarowe w Puszczy Piskiej i Borach Tucholskich - pozostałościach po superpuszczy z czasów Polan. Odnaleziono tam ogon śledzia po żydowsku, przypaleniznę z pieczeni rzymskiej i ości ryby po grecku. Niestety najeźdźcy nie wzięli poprawki na klimat gdy przybyli na polańsko-wiślanową ziemię w swoich zwiewnych szato-sukienkach, podobno przymarzanie jajek do ud było kroplą przelewającą czarę goryczy... i uciekli...

oczywiście zwróciłem sie do adm o usuniecie tego ostatniego posta artqa - ewidentne trollowanie.
Poprzedni byl z poczuciem humoru, co mogę docenić.

Wracając do tematu:
tak więc słowo "Łudzić się"   , także "wyŁudzenia" prawdopodobnie biorą się z drzewiejszych opisów
procesów które zachodziły w regionie.

Łudzić - od - Ludzić ...możliwe ze chodziło o miesznie się najeźdźcy z lokalnymi grupami etnicznymi,
Jeśli przyjmiemy że funkcjonowala  Ljudeja (Ludźja, Ludżja - kraina Ludzi) oraz kraina nie-ludzi (niemi - rzym, grecja, i regiony zewnętrzne "Ludzieji" ,
to mozliwe ze najeźdźcy poprzez "mieszanie" się z Ludźmi mogli sie "Ludzić"  (później przeszło w "łudzić". Zapewne ludzili się co do mozliwości przedłużenia nieprawego dna)

lub tez odnosio sie to do rozmnazania Ludzi ( tak, jak Koty sie moga kocić -  tak Ludzie mogą się Ludzić).
Niewatpliwie jest tu jakaś dwu-znaczność zawarta.
;) Tak czy inaczej ludzie byli stroną w tym zjawisku.

Natomiast "wyłudzenia" to proces wyLudzania - odCzlowieczania.
(uzyskiwany rowniez poprzez różnego rodzaju wyłudzenia:
zarówno energetyczne, jak i majątkowe, przyrodzonej własności zhiemiejskiej,
równiez wyłudzenia pozorów szacunku.

http://www.youtube.com/watch?v=pShqurXh-9w

Najbardziej mi się podoba dowód nr 34 "na podstawie wszystkiego" ;)

A mnie najbardziej podoba się ostatni dowód jest zwyczajnie niezaprzeczalny i już!! :) :)