BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI??

[Kiara]

No ale ludzie kończący te szkoły są przygotowywani do rożnych takich.... i zajmują później   "stanowiska". Niestety wyćwiczeni dobrze w określonym sposobie myślenia maja ogromne trudności w życiu duchowością bowiem wszystko analizują rozumem i wyciągają wnioski na płaszczyźnie opłacalności i wszelakich korzyści.
A prawdziwa duchowość nie posługuje się takimi kryteriami, oj bardzo , ale to bardzo trudno jest im to zrozumieć. Zatem cyferki stanowią dla nich podstawy wszelakich dedukcji.

Kiara

[Fair Lady]

Ukonczylam to, bo tam byla matematyka, a inne kierunki mialy w programie fizyke, z ktorej jestem cienias (do dzis). Nie zaluje mojego wyksztalcenia. W instytucie bylo wiele kierunkow, ja wybralam manadzerski, czyli wiele bylo z dziedzin socjologicznych i socjotechnicznych, bardzo to jest interesujace.
Umiem grac na pianinie, lubie bardzo, moje obrazy wisza na scianach, gralam w teatrzykach na scenie, nie przeszkadza jedno drugiemu.
Ale pszczol hodowac nie bede!

[ptak]

Czy nie popadacie czasem w stereotyp osądzania? To nie wykształcenie określa człowieka. 
A i Hitler z pewnością lubił wąchać kwiatki i słuchać śpiewu ptaszków.
Zaś filozofie, rodzą również zbrodnicze idee. Pa 

[Astre]

Czy nie popadacie czasem w stereotyp osądzania? To nie wykształcenie określa człowieka. 
A i Hitler z pewnością lubił wąchać kwiatki i słuchać śpiewu ptaszków.
Zaś filozofie, rodzą również zbrodnicze idee. Pa 

No cóż, propaguj każde stanowisko, jakie chcesz, popieraj każdą ideę wolnomyslicielską jak Ci się podoba, ale najpierw mów prawdę.

Można potraktować to jako nieporozumienie, ale wybór wykształcenia, a następnie rodzaj podejmowanej pracy, niezmiernie często odzwierciedla dużo głębsze trendy własnej mentalności myślenia i intelektualnej ułomności.
Nie przez przypadek ktoś wybiera karierę polityczną, wojskowe szkoły, czy zostaje księdzem.
 Potrzeba nowego paradygmatu do zrozumienia związku przyczynowo-skutkowego jaki wynika z wyboru własnej edukacji.
Edukacji, która z reguły zostawia piętno poprzez programowalny zestaw określonych idei, oraz  wiele innych wprowadzających w błąd koncepcji.

I tutaj odnotuję pewien historyczny fakt, że tzw. ludzie wykształceni, czy tzw.inteligencja podczas II- wojny stanowiła najbardziej kolaborującą grupę spłeczną z reżimami nazistowskim i faszystowskim.

Polecam opracowania  dotyczące wpływu wykształcenia i  deformacji zawodowych w kontekście percepcji rzeczywistości otaczającego ''świata''.

[Fair Lady]

Czlowiek nie konczy edukacji zyciowej na uzyskaniu dyplomu.
Uczyc nalezy sie cale zycie, chocby IT, jezyki, rozwijac hobby, sportowo itp.
Dziecko 18 letnie pojecia nie ma o zyciu doroslym, wiec wybiera studia pod katem wygodnictwa. Ja ukonczylam drugi fakultet, ale nie napisze jaki, by nie bylo nieporozumien.
Studia wykorzystalam do budowania dalej na tym co mam i dzieki temu moglam zarabiac pieniadze na utrzymanie (cos dziwnego w tym?). Ukonczylam podyplomowe studium strikte juz w tej nudnej ekonomii cyfrowej, bankowosciach i innych operacjach gospodarczych.
Od lat mam swoja wlasna firme w branzy uslugowo-consultingowej i dzieki znajomosci ekonomii nie potrzebuje zbednych posrednikow i doradcow! //Ktorzy nie jednego z torbami puscili//.

[blueray21]

Wracamy do banków. Cztery hiszpańskie banki "oszczędnościowe" upadną, jeśli nie otrzymają pomocy wartości ok 46 miliardów USD. Jak w większości przypadków stwierdzono działania korupcyjne na szeroką skalę oraz olbrzymie odprawy i pensje dla prezesów i sztabów. Pikanterii dodaje fakt, że są to banki "oszczędnościowe" zwane po prostu kasami, coś jak nasz "SKOK".
Artykuł po angielsku:
http://www.guardian.co.uk/world/2012/jun/08/spain-savings-banks-corruption

[ptak]

No cóż, propaguj każde stanowisko, jakie chcesz, popieraj każdą ideę wolnomyslicielską jak Ci się podoba, ale najpierw mów prawdę.

Można potraktować to jako nieporozumienie, ale wybór wykształcenia, a następnie rodzaj podejmowanej pracy, niezmiernie często odzwierciedla dużo głębsze trendy własnej mentalności myślenia i intelektualnej ułomności.
Nie przez przypadek ktoś wybiera polityczne, wojskowe szkoły, czy zostaje księdzem.
 Potrzeba nowego paradygmatu do zrozumienia związku przyczynowo-skutkowego jaki wynika z wyboru własnej edukacji.
Edukacji, która z reguły zostawia piętno poprzez programowalny zestaw określonych idei, oraz  wiele innych wprowadzających w błąd koncepcji.

I tutaj odnotuję pewien historyczny fakt, że tzw. ludzie wykształceni, czy tzw.inteligencja podczas II- wojny stanowiła najbardziej kolaborującą grupę spłeczną z reżimami nazistowskim i faszystowskim.

Polecam opracowania  dotyczące wpływu wykształcenia i  deformacji zawodowych w kontekście percepcji rzeczywistości otaczającego ''świata''.

Astre, ależ cały czas mówię prawdę, moją własną, bo tylko taką mogę głosić.
A piętno, to zostawia na nas pobyt na tej planecie. Czasami ‘złe trendy’ robią dobrą robotę.
Każdy potrzebuje innego bodźca do wzrostu.
I niczego już nie propaguję, zrozumiałam, że nie muszę. Ba, nawet nie powinnam.
Wystarczy, że życie mnie propaguje… 

Czy wykształceni najbardziej kolaborowali z nazistami podczas II wojny światowej?
Być może, o ile badania były przeprowadzone poprawnie. Czy wykształcenie wpływa na deformację
postrzeganej rzeczywistości?
A może to jest tak, że wykształcenie w połączeniu z osobowością i psyche tworzą określoną rzeczywistość
dla konkretnego człowieka? Skoro każdy inaczej odbiera rzeczywistość, to jaka ona jest? 
Na pewno plastyczna, bardzo plastyczna. Bo ile oczu, tyle widzeń… ile serc, tyle odczuć… 

I chyba nie sugerujesz, że powinniśmy wrócić do jaskiń? 

[songo1970]

Agencja Moody's obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej trzech największych banków austriackich a także sześciu niemieckich, w tym Commerzbanku drugiego co do wielkości banku w tym kraju.
 
Analitycy agencji swoją decyzję tłumaczą ryzykiem pogłębienia się negatywnych skutków kryzysu w strefie euro.

Wśród sześciu niemieckich banków których ocena wiarygodności kredytowej została obniżona znalazł się m.in. Commerzbank AG. Rating drugiego największego pożyczkodawcy w Niemczech, został obniżony z A2 do A3 z perspektywą negatywną. Agencja poinformowała też, że decyzja co do największego u naszych zachodnich sąsiadów banku - Deutche Banku - zostanie podana później. Moody's obciął też ocenę niemieckiej filii włoskiego Unicredit do A3 z A2 z perspektywą negatywną. Według analityków agencji niemieckie banki są narażone na sktuki kryzysu w strefie euro oraz ograniczoną zdolnością poradzenia sobie związanymi z tym stratami.

Za surowa ocen Niemiec


 Zdaniem części ekspertów decyzja Moody`s jest zbyt surowa i nie uwzględnia odporności niemieckiej gospodarki i systemu bankowego. Jednak jak przyznaje Sandy Mehta z Value Investment Principals istnieją obawy czy gospodarka Niemiec jest rzeczywiście odporna na kłopoty gospodarcze w Europie. - Można uwzględnić wzrost ryzyka, że problemy gospodarcze dotkną w końcu również Niemcy, o ile politycy nie podejmą bardziej zdecydowanych działań – powiedziała Sandy Mehta

Wśród austriackich banków cięcia dotknęły UniCredit Bank Austria i Raiffeisen Bank International, których ratingi zostały obniżone odpowiednio do poziomu A3 i A2. O dwa stopnie obniżony został również rating Erste Group Bank AG i jest teraz na poziomie A2.

 Autor: km/fac / Źródło: Reuters, Bloomberg
http://www.tvn24.pl/biznes-gospodarka,6/moody-s-tnie-niemieckie-banki,256132.html

[acentaur]

Witam,
Wlasciwie to wszystko jeddno czy Agencja cos obnizyla czy podwyzszyla. Nalezy zrozumiec, ze o jakijs tam pozycji nie decyduje juz od dawna sila finansowa. , malo tego, nie decyduja o pozycji w dowolnych rankingach zasoby finansowe. Nie tam gdzie rzadzi pokrecona
zydowska pseudo-ekonomia ( podobnie jak tzw. nauka czy religie) . Wobec tego kto rzadzi pieniedzem? Oprocz roznorakich mafii, to co decydowalo o porzadku swiatowym od zawsze. Niektorzy beda twierdzili, ze przeciez prezesi, jakis tam minister czy jego sekretarze czy tez ktos ze swiata polityki cos tam moze. No, oprocz geby na klodke to najwyzej pokrecic palcem w bucie.  Podzial swiata na sektory wplywow niewiele sie zmienil.Czasem tylko jak  sie o wlasna noge potknie to inni natychmiast odgryza mu kawalek.
Rozpatrywac to mozna z roznych pozycjii, tyle,  ze wszystkie leza poza ekonomia i polityka czy historia. Takze jakies niewidoczne grupy "cieni" to kupa smiechu. Przeciez rozwiazanie lezy jak na dloni. Oczywiscie wymyka sie racjonalnemu rozumowi=Egu jako brednie. Tylko co w zamian oferuje ten "wspanialy" zdrowy rozsadek=inna nazwa Ega. Poza substytutami i iluzja nic. Wiec warto sie uwolnic od tego zlomu intelektualnego w postaci gotowych rozwiazan, ideii i dogmatow powielanych w tysiacach ksiazek czy oglaszanych w tv.
Nie jest to tylko klamstwo. Jest i w tym jakas czastka prawdy. Jezeli jej sie nie dostrzega , nie mozna znalezc calej prawdy.
Czasem tylko sie przebakuje cos o archetypach, cos o mitologii... itd
Dziwne tylko, ze dokladnie pasuja do obrazu i to od setek lat, w kazdej z konstelacji.
pozdrawiam

[Fair Lady]

SKOK, cos mi to mowi... a co to?

[Linda]

 

SKOK, cos mi to mowi... a co to?

SKOK....może być w bok... Ale na poważnie... skoro w wątku o bankach , to pewnie o bank chodzi. ...Nie wierzę ,ze nie wiesz. Reklamy przecież na kazdej większej ulicy...
Spółdzielcza Kasa Oszczędnosciowo-Kredytowa...Twoje myślowe ADHD jest rozbrajające..

[blueray21]

A teraz następna ciekawostka. Jeden z dużych banków włoskich "depozytowych" BNI zablokował do końca miesiąca operacje gotówkowe swoich klientów w tym pobieranie gotówki z bankomatów i płacenie online z powodu kryzysu w banku.
Jest to bank, gdzie większość depozytariuszy to osoby o stałych przychodach miesięcznych tzn. pensjach i świadczeniach i do końca miesiąca będą musieli sobie radzić bez możliwości skorzystania z przelanych do banku ich własnych środków.
Horror dla "nowoczesnych" ludzi.
Czyżby to początek końca "plastikowego" pieniądza, a bankowości jaką dziś znamy w ogóle?
Artykuł po włosku, tłumaczyłem z angielskiego opisu:
http://tinyurl.com/7o8bh74

[Fair Lady]

Ach ten SKOK, to wiem!

Mitologie dzielily domeny zycia na poszczegolnych Bogow opiekunow, ciekawe jaki Bog mial pod soba Banki i Finanse?
I tu tkwi odpowiedz - Najwyzszy.
Templariusze otrzymali "polecenie" utworzenia pierwszych Bankow i tak tez zrobili.
Nie ma wymiany czysto materialnej. Banki udzielaja kredytow zbierajac dokumentacje informacyjna o "dawcy". To tak jak Banki organow (czesci zamiennych).

[blueray21]

To co wcześniej pisałem o szefie (byłym) watykańskiego banku jest już w całości po polsku:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11911630,_Gdyby_mi_sie_cos_stalo___Tajemnice_tajnej_teczki.html?lokale=warszawa

[Kiara]

Ten fragment artykułu jest niezmiernie wymowny...


Bankier bał się o życie?

Według "Daily Beast" bankier bał się, że zapłaci jeszcze wyższą cenę. W odnalezionym przez policję dossier miała bowiem znajdować się lista ludzi, którzy mogliby zrobić mu krzywdę. Policja traktuje jego twierdzenia poważnie i zapewniła mu osobistą ochronę.

Nic dziwnego. Trzydzieści lat temu Roberto Calvi, szef Banco Ambrosiano, banku powiązanego z IOR i Watykanem, został znaleziony powieszony w Londynie, z kieszeniami wypchanymi pieniędzmi - przypomina "Daily Beast" i dodaje, że wciąż nie wiadomo, czy było to samobójstwo, czy morderstwo, choć nowe badania tej sprawy wskazują raczej na tę drugą wersję zdarzeń.


Zatem nic dodać nic ująć gdy w podstawie wiary cały czas ideologia i korzyści reprezentujących ją są zawsze na planie pierwszym, a życie ludzkie jest tylko schodkami po których wchodzi się by osiągnąć cel nie mający żadnego związku z publikacją zewnętrzną tej ideologii.

Zabijanie ludzi w swoich szeregach uznaje się za naturalność gdy z jakiegoś powodu są już zbędni.

Kiara

[Fair Lady]

<a href="http://youtube.com/v/TlsdlR3-zOk" target="_blank">http://youtube.com/v/TlsdlR3-zOk</a>

Polecam goraco ten film. Tam jest w sposob zabawny opisane jak to Watykan prowadzi interesy:)

[blueray21]

Historia dotyczy największego w historii przekrętu w/g tzw. schematu Ponzi. Peter Madoff dostał 10 lat za taką działalność - tylko dlatego, że całość przekrętu w księgach finansowych oszacowaną na 143,1 miliarda dolarów US zwrócił, czyli praktycznie wszystkie swoje aktywa.
Jego brat Bernard Madoff, będący niegdyś szefem NASDAQ odsiaduje już sentencję 150 lat za wypłacenie 65 miliardów USD fałszywych zysków niektórym inwestorom.
Publikuję to dla uzmysłowienia wielkości przekrętów.
Oryginał można poczytać: http://tinyurl.com/7js8brq

[Fair Lady]

Choc ktos zrozumial.
blu widac niezle wladasz obcymi jezykami:)

[Kiara]

Ponieważ obecny czas odsłania wszystkie większe i mniejsze przekręty i oszustwa nie tylko finansowe, prominenci się wykładają. Co sprytniejsi odchodzą z branży z fortuną zanim zostaną zdemaskowani jako oszuści. Wolą stracić część nie wszystko miast doczekać się kompromitacji i kary z oficjalnie odkrytej swojej działalności.

ale.... i stanie się, bo taki jest ten czas!

Kiara

[blueray21]

Oto jeszcze jedna informacja, publikuję tutaj bo dotyczy głównie banków szwajcarskich i na Kajmanach.
Oczywiście tylko niewielki fragment dla zrozumienia wielkości nieopodatkowanego obrotu.
A my tu sobie w Polsce opowiadamy o szarej strefie, jakie to straty dla fiskusa przynoszą babcie handlujące rzodkiewką. Uczmy się, na przedstawionych danych prawdziwego kapitalizmu!


£ 13tn (31 200 000 000 000 USD): zasobów ukryte przed podatkami przez Globalną Elitę

• Badanie ocenia zawrotną wielkość gospodarki zagranicznej
• Prywatne banki pomagają najbogatszym przenieść pieniądze do rajów podatkowych

Przez Heather Stewart, Edytor biznesowy, Obserwator w The Guardian - 21 lipca 2012

http://www.guardian.co.uk/business/2012/jul/21/global-elite-tax-offshore-economy

Światowe super-bogate elity wykorzystywały luki w transgranicznych przepisach podatkowych, aby ukryć niezwykłe (£ 13 bilionów) zagraniczne bogactwa – to tak dużo jak roczny produkt krajowy brutto amerykański i japoński razem - Według badań przeprowadzonych przez kampanię grupy „Tax Justice Network” (Sieć Sprawiedliwości Podatkowej).

James Henry, były główny ekonomista firmy konsultingowej McKinsey i ekspert od rajów podatkowych, zebrał najbardziej szczegółowe szacunki wielkości gospodarki zagranicznej w nowym raporcie: „The Price of Offshore Revisited”, wydanym wyłącznie dla obserwatora w The Guardian.

[Fair Lady]

Tak. Tylko po co celowac na oslep. Loosh???

[songo1970]

..tak, tak- wszystko powoli wypływa na jaw

"Meksykańskie kartele narkotykowe prały pieniądze w banku HSBC


gaw, AP 2012-07-17, ostatnia aktualizacja 2012-07-17 12:38:03.0

Umożliwienie meksykańskim kartelom prania brudnych pieniędzy, oferowanie usług bankowych instytucjom wspierającym Al-Kaidę oraz omijanie embarga nałożonego na Iran - takie zarzuty postawili HSBC, największemu europejskiemu bankowi, amerykańscy senatorzy. Sąd USA rozpoczął w tej sprawie śledztwo, a bank w oficjalnym oświadczeniu przeprasza i przyznaje się do błędów.
 Raport na temat banku HSBC przygotowali senatorzy z podkomisji ds. śledztw w komisji ds. bezpieczeństwa wewnętrznego i administracji. Autorzy raportu zarzucają finansowemu gigantowi, że słaby system kontroli umożliwiał meksykańskim kartelom narkotykowym pranie brudnych pieniędzy poprzez przepuszczanie ich przez konta kolejnych oddziałów międzynarodowej korporacji i wprowadzanie ich na amerykański rynek.

 Według raportu pranie brudnych pieniędzy poprzez amerykański oddział miało miejsce od 2002 do 2009 roku, jednak autorzy zaznaczają, że szefostwo banku nie zgadza się z zarzutami pracowników, jakoby proceder ten trwał aż osiem lat.

 To niejedyny zarzut amerykańskiej podkomisji wobec banku HSBC. Senatorzy sugerują, że niektóre filie banku omijały amerykański zakaz przeprowadzania jakichkolwiek transakcji finansowych z Iranem i innymi krajami, na które nałożone zostało embargo. Według raportu podkomisji amerykański oddział HSBC dostarczał też pieniądze i usługi bankowe niektórym bankom w Arabii Saudyjskiej i Bangladeszu, podejrzewanym o pomoc finansową Al-Kaidzie i innym grupom terrorystycznym.

 Raport opublikowany został w poniedziałek. Dziś ma się odbyć przesłuchanie. - W czasach międzynarodowego terroryzmu, wojen narkotykowych na ulicach i na granicach oraz zorganizowanej przestępczości zatrzymanie nielegalnych przepływów pieniędzy, które pozwalają działać przestępcom, jest podstawowym zadaniem w kwestii narodowego bezpieczeństwa - tłumaczył szef podkomisji senator Carl Levin.

 HSBC ogłosił w oświadczeniu, że szefowie banku przedstawią przed senacką podkomisją formalne przeprosiny. "Przeprosimy, przyznamy się do błędów i damy nasze absolutne zapewnienie, że naprawimy to, co nie działało dobrze" - czytamy w oświadczeniu. HSBC przyznał też, że w zeszłym roku wymienił część kierownictwa i wprowadził w systemie zmiany chroniące przed praniem pieniędzy. "Zdajemy sobie sprawę, że nasze kontrole mogły i powinny być silniejsze i bardziej efektywne, aby namierzyć nieakceptowalne zachowania i poradzić sobie z nimi" - napisali przedstawiciele banku w oświadczeniu.

 Śledztwo przeciw działaniom HSBC wszczął też amerykański sąd. Według "Wall Street Journal" możliwa jest ugoda pomiędzy stronami i prowadzone są w tej sprawie rozmowy, jednak sąd nie chciał potwierdzić tych informacji.

 Członkowie podkomisji oprócz HSBC oskarżają też amerykańskich regulatorów. Według senatorów biuro kontroli waluty (OOC ) wiedziało, że bank ma słaby system zabezpieczeń przed praniem brudnych pieniędzy, ale przez lata przymykało na to oko. Szef OOC Thomas Curry także musi stawić się na dzisiejszym przesłuchaniu przed podkomisją.

 HSBC odnotował w zeszłym roku 16,8 mld dol. dochodu netto. Działa w ponad 80 krajach świata. Amerykański oddział jest w czołowej dziesiątce największych banków działających w USA. Aktywa banku w USA warte są około 210 mld dol.

 Fundusz Idea Premium stracił płynność, klienci nie wypłacą pieniędzy >>



Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz - http://wyborcza.biz/Waluty/0,0.html © Agora SA"

[blueray21]

Dodam tylko, że prezes HSBC David Bagley podał się już do dymisji, a afera wybuchła w styczniu tego roku, gdy zwolniony z nowojorskiego oddziału HSBC w 2010 pracownik upublicznił dane ok. 1000 "meksykańskich" rachunków klientów, które ewidentnie wykazywały pralnię. Stąd zainteresowanie Senatu USA.

[songo1970]

to jeszcze Libor dla uzupełnienia obrazu manipulacji-

"Na świecie huczy, w Polsce cisza
 Czwartek, 12 lipca 2012 (11:05)

Cały świat zajmuje się aferą związaną z manipulacjami stopą LIBOR, co naraziło na straty miliony inwestorów, kredytobiorców i depozytariuszy. Do Polski sprawa nie dotarła. Wirtualny WIBOR nadal służy jako wyznacznik rynkowej wartości pieniądza.

 Po ujawnieniu szokującej informacji, że brytyjski bank Barclays w latach 2005-2009 celowo zaniżał stopę LIBOR, aby poprawić swój wizerunek finansowy i uniknąć losu Rogal Bank of Scotland oraz Lloydsa, które rząd brytyjski częściowo znacjonalizował - dochodzenie objęło już 20 globalnych banków na świecie - od Wysp Brytyjskich przez Niemcy i Szwajcarię, po Stany Zjednoczone, Kanadę oraz Japonię. Kontrolerzy nadzoru finansowego weszli już do banków HSBC, RBS, Citigroup, UBS, Royal Bank of Canada.

Potężne kłopoty z nadzorem czekają też dwa japońskie banki - Nomura oraz Aiwa - ponieważ okazało się, że doszło w nich do wycieku tajnych informacji i wykorzystania tej wiedzy w operacjach na rynku kapitałowym.

LIBOR to najważniejsza stawka referencyjna (stopa procentowa), po której banki udzielają sobie nawzajem kredytu na globalnym rynku, honorowana przez najważniejsze instytucje londyńskiego City. W strefie euro odpowiednikiem tego indeksu jest EURIBOR, a w Polsce - WIBOR. Od wysokości LIBOR (lub odpowiednio EURIBOR, WIBOR) zależą oprocentowanie kredytów korporacyjnych i indywidualnych, w tym długoterminowych kredytów hipotecznych, oprocentowanie depozytów i lokat, a także rozliczenia idących w setki miliardów kontraktów terminowych i innych operacji finansowych.

Indeksy na rozjeździe

- W piątek doszło do sytuacji, że 3-miesięczny LIBOR dla dolara w wysokości 0,45760 proc. wyraźnie się rozjechał z EURIBOR, który wyniósł dwukrotnie więcej, 0,99143 proc. To znaczy, że mamy problem, bo przecież oba indeksy - LIBOR i EURIBOR - dotyczą tych samych kwotowań rynku międzybankowego - zwraca uwagę dr Cezary Mech, finansista, były wiceminister finansów.

LIBOR ustalany jest co rano na podstawie kwotowań 18 największych banków stowarzyszonych w British Bank Association. Wśród nich jest bank Barclays. Z kolei dane do wyznaczenia EURIBOR dostarcza 20 banków stowarzyszonych w podobnej europejskiej federacji - European Banking Federation.

Amerykańskie i brytyjskie organy nadzoru nałożyły na Barclays karę w wysokości 450 mln dol. za manipulowanie LIBOR. Dyrektor naczelny banku Bob Diamond podał się do dymisji i zrezygnował, pod naciskiem opinii publicznej, z 20 milionów funtów odprawy.

Na razie zastępuje go szef banku Marcus Agius, ale i on już złożył dymisję w związku z aferą. Ustąpił też ze stanowiska szef operacji Barclays Jerry del Missier, który wydał traderom instrukcję, aby starali się zaniżać LIBOR.

Natychmiast wszczęto przesłuchania wszystkich zamieszanych w tę sprawę przez komisję śledczą Izby Gmin. Jednym z głównym dowodów jest e-mail Diamonda z 2008 r. do ówczesnego szefa banku oraz do del Missiera, w którym streszcza on swoją rozmowę telefoniczną z wiceprezesem Banku Anglii Paulem Tuckerem.

Wiceszef banku centralnego zasugerował władzom banku Barclays, że dają zbyt wysokie stopy procentowe do wyliczenia LIBOR w porównaniu z innymi bankami, co świadczy o tym, że bank zmuszony jest drogo pożyczać od innych banków pieniądze, a więc musi znajdować się w złej kondycji finansowej. Tucker ostrzegł Diamonda, że jeśli dalej tak będzie, to rząd partii pracy może znacjonalizować bank Barclays.

Informacja ta potraktowana została przez szefa operacji banku del Missiera jednoznacznie - jako co najmniej przyzwolenie na manipulacje LIBOR. Diamond zeznał ponadto, że traderzy manipulowali już wcześniej na własną rękę.

W komisji śledczej złożony został cały zestaw e-maili, z których wynika, że dealerzy i traderzy porozumiewali się pomiędzy sobą w sprawie wyznaczania stóp procentowych. Zeznania Diamonda pokazują, że linia obrony przyjęta przez byłe szefostwo banku Barclays polega na umiejętnym rozłożeniu odpowiedzialności pomiędzy władze samego banku, władze publiczne, które miały naciskać na bank i straszyć nacjonalizacją oraz traderów, którzy jakoby "kręcili własne lody".

Sprzeniewierzenie

W ostatni piątek pierwsze pokrzywdzone firmy wystąpiły przeciw bankowi na drogę sądową z żądaniem odszkodowania za poniesione straty. Do procesu przyłączył się brytyjski Serious Fraud Office (SFU to urząd do zwalczania poważnych nadużyć finansowych).

- Cały świat zajmuje się aferą związaną z manipulacjami na LIBOR, a w Polsce wokół sprawy WIBOR panuje cisza - zwraca uwagę Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK. - Zarówno rząd, jak i KNF, NBP i Związek Banków Polskich doskonale wiedzą, że WIBOR jest wskaźnikiem wirtualnym. Ten wskaźnik, kształtowany przez kilkunastu dealerów i traderów z 16 największych banków, głównie zagranicznych, wyznaczany jest praktycznie na oko, ponieważ nie stoją za nim żadne realne transakcje na rynku międzybankowym - twierdzi ekspert.

Dlatego WIBOR nie odzwierciedla dziś, jak podkreśla, prawdziwej ceny pieniądza. Poprzez manipulowanie stopą WIBOR duże banki mogą, jego zdaniem, eliminować z rynku krajową konkurencję, czyli mniejsze instytucje finansowe, które rzetelniej wyceniają koszt pozyskiwania środków finansowych.

- Jest wiele możliwości skonstruowania stawek przedstawiających realne transakcje finansowe, dlatego kluczowe jest pytanie, dlaczego nie jest realizowana przez ich twórców (ACI Polska) zasada, że stawka WIBOR w Polsce jest stawką transakcyjną, co oznacza, iż po zakwotowaniu banki przez krótki okres powinny zawierać transakcje po zaproponowanych przez siebie cenach oraz dlaczego akceptuje się w powyższej definicji stwierdzenie "powinny", a nie "muszą" - podnosi dr Cezary Mech.

Małgorzata Goss

Aktualizacja 12 lipca 2012 (15:13)"

[blueray21]

Jeżeli ktoś ma trochę czasu i choćby trochę zna angielski to proponuję poczytać uaktualnienie Davida Wilcock -a do jego przez pól roku pisanej "Finansowej Tyranii"
http://divinecosmos.com/start-here/davids-blog/1066-great-revealing
Tam w skrócie omawia m. in. zależności kapitałowe na podstawie opracowania naukowców szwajcarskich z końca 2001r. Okazuje się, że w zasadzie 80% światowego obrotu jest skanalizowane  w 147 firmach poprzez wzajemne powiązania. Analizowano ponad 600 000 światowych firm i ich połączenia finansowe.
Dla ciekawości nr 1 na liście tych "sterowników" to Barclays występujący w aferze LIBOR (sam to on tego nie robił).