Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 20:47:34


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 ... 80 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Inni o energii.  (Przeczytany 767778 razy)
0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #150 : Grudzień 09, 2011, 11:36:15 »

Napisze więcej - uważam, że energia dostarczana przez podobne do neutrino cząstki wpływa na całą materię i każdą strukturę żywą, każdą komórkę ciała.
Być może sama ta energia wystarczy  dla metabolizmu komórek. Spowoduje to z czasem zanik niektórych układów, takich jak np trawienny. Metabolizm wewnątrzkomórkowy zapewni nam zdrowie, siłę i życiową energię. Gdyby tak się stało , to wyobraźmy sobie jak gigantyczne zmiany nastąpią w społeczeństwie. Z dnia na dzień zniknie problem głodu na świecie, dostaną po głowie największe koncerny GMO i farmaceutyczne. Już samo to wstrząśnie światową gospodarką. Oto bowiem 99% ludzi przestanie zasilać ten 1% cfaniaków.

 Każdy więc to odczuje prędzej czy później. Każdy będzie miał możliwość usłyszenia swojej duszy -tu nie ma prymusów - chyba, że najpierw , zanim to nastąpi, zafiksuje się na to, co klepią pośrednicy i nowi "zarządcy".
Ostatecznie tu się zawsze rozchodziło o rząd dusz.

@Kiara
Cytuj
Jeżeli ktoś twierdzi iż naukowe dowody powodują rozwój duchowy i to dla niego jest ważne i najważniejsze , to niestety nie ta ścieżka i nie w tą stronę. najpierw się przekracza  nowy próg a później widzi się konkrety tej przestrzeni nie odwrotnie, bowiem w starym nie ma nowego.

Tak, dla mnie liczą się konkrety, a nie bujanie w obłokach "uczuć". Intencja to też jest konkretna energia i konkretnie powinna być wyrażana oraz jasne jej efekty mają być widoczne. I są, bo już dostrzegam więcej.
A nie takie srutututu pęczek drutu tak jakby miliony słów o miłości miały zaczarować rzeczywistość. Mnie takie gadanie przytłacza powodując smog myślowy z chaosu którego nic nie wynika.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2011, 11:42:23 wysłane przez east » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #151 : Grudzień 09, 2011, 11:51:12 »

Puki co to ci pośrednicy są swojego rodzaju informatorami , gdyż niestety większość z wielu względów nie odbiera bezpośrednio informacji od swoich świadomości.
Chwilowo tylko jest to rozwiązanie dla śpiących , ale chwilowo nie na stałe. Jak wiadomo w serwisach  sposoby pozyskiwania energii informacyjnych bywają uczciwi i nie uczciwi informatorzy. zawsze trzeba wybierać odczuwając co z nami współgra , bowiem to jest jedyny sposób osobistej weryfikacji informacji.

Nie myśl iż stanie się coś za dotknięciem różdżki czarodziejskiej i wszyscy nagle przestaną jeść , owszem tak , taka jest opcja niedalekiej przyszłości ale to indywidualny proces przygotowania organizmu.
Jednak na pewno zmienią się preferencje żywieniowe , zmienimy potrzeby razem ze zmianą ciał , zaczniemy je leczyć sposobami na 100% naturalnym.
Tak więc koncerny żywieniowe i farmaceutyczne odpadną z naszego życia , jak również dotychczasowe sposoby pozyskiwania energii również.
Z tego powodu istnieje tak wielka walka o władze i zyski , walka , która jest już ich przegraną.


Kiara Uśmiech Uśmiech


ps. Miltony słów o miłości jeszcze jej nie czynią , to prawda , ale.... każde słowo to dźwięk , wibracja , barwa i temperatura są początkowym etapem czynienia zmian. Jak wiesz ( na podstawie japońskich doświadczeń z wodą) zmieniają przestrzeń do której docierają chociaż są to minimalne i powolne zmiany ale zaczynają się od słów.

Zatem Twoje zadanie... zastanów się dlaczego od nadmiaru takiej energii boli Ciebie głowa? Bo to jest Twój problem a nie padających słów.

One naprawdę "czarują rzeczywistość" ale nie każdy wbrew swoim oświadczeniom już jest gotów w niej być.

Żebyś mógł otrzymać konkrety naukowe dotyczące zmian , te zmiany najpierw muszą nastąpić!  A następują po pierwsze w obszarze myśli i uczuć , słowa muszą być wypowiadane , bo wymaga tego nasza rzeczywistość , w ten sposób komunikujemy się ze sobą , to dwa elementy bardzo ważne. Po trzecie , czyny , czyny mają być napełnione uczuciami i odczuwalne jako nasze dobro.
Wszystko to razem to nic innego jak energia , energia o określonej częstotliwości drgań , przestrzeń energetyczna w której jedni się czują dobrze inni jeszcze nie.

Dopiero gdy zaistnieją te trzy zdarzenia naukowcy rozbiorą je na czynniki pierwsze i podadzą naukowe dowody czytelne dla ludzi , którzy ich potrzebują.
Jednak kolejność jest zachowana wedle mojego opisu nie odwrotnie.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2011, 12:55:33 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #152 : Grudzień 09, 2011, 13:26:29 »

Puki co to ci pośrednicy są swojego rodzaju informatorami , gdyż niestety większość z wielu względów nie odbiera bezpośrednio informacji od swoich świadomości.
Chwilowo tylko jest to rozwiązanie dla śpiących , ale chwilowo nie na stałe.
Obawiam się ,ze tak samo "chwilowo" jak w przypadku KrK ,co skostniało w twardy głaz przez te 2 tys lat.

Cytuj
Zatem Twoje zadanie... zastanów się dlaczego od nadmiaru takiej energii boli Ciebie głowa? Bo to jest Twój problem a nie padających słów.
Głowa mnie wcale nie boli Uśmiech - tego nie napisałem.
Napisałem, że gadanie o miłości tworzy smog myślowy. Na takiej samej zasadzie jak głośne radio w którym podaje się informacje giełdowe.
Cytuj
One naprawdę "czarują rzeczywistość" ale nie każdy wbrew swoim oświadczeniom już jest gotów w niej być.
Jest to sztuczne i na siłę zasadzanie myśli w głowach, może i skuteczne, ale nietrwałe. Aby było skuteczne musi być powtarzane non-stop, lecz kiedy ucichnie traci swoją moc natychmiast. A przecież nie o to chodzi, prawda ?
To co robisz jest tak samo chwilowe jak "czarowanie wody", bo różne pola działają w tym samym czasie, niektóre nawet silniejsze i one zmieniają charakterystykę.
Cytuj
Żebyś mógł otrzymać konkrety naukowe dotyczące zmian , te zmiany najpierw muszą nastąpić!
 
No a kiedy następują to są widoczne.
Ale co je wywołuje ? Nie wiadomo do końca, może to z powodu innego rodzaju subtelnej emisji energii - na przykład cichej intencji ? 
Tak jak słabiutkie prądy w naszych ciałach decydują o trwałych zmianach chemicznych w obrębie organizmu. Niektóre hormony mogą wywołać "tsunami" gorących uczuć. Nie wszystkie uczucia pochodzą z "serca".
Cytuj
Gdy zaistnieją te trzy zdarzenia naukowcy rozbiorą je na czynniki pierwsze i podadzą naukowe dowody czytelne dla ludzi , którzy ich potrzebują.
Jednak kolejność jest zachowana wedle mojego opisu nie odwrotnie.

Tu nie chodzi o to, żeby Twoje było na wierzchu, tylko o zbadanie tego procesu jak on wygląda rzeczywiście.
Jeśli na przykład intencja czysta (suma intencji) jest - niczym trzepot skrzydeł motyla - sygnałem wywoławczym dla Wszechświata dla manifestacji akcji to z kolei ta akcja Wszechświata dokonuje olbrzymich fizycznych przemian. Przyrównałbym to do otwarcia zamka w drzwiach za pomocą maleńkiego kluczyka, lecz to nie kluczyk otwiera ciężkie drzwi, a napór energii na klamkę i dopiero potem wpadnie światło i świeże powietrze.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2011, 13:31:44 wysłane przez east » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #153 : Grudzień 09, 2011, 13:39:39 »

Ale mi wcale nie chodzi o to by moje było na wierzch .....  pytasz dyskutujemy , odpowiadam. Możesz się zgodzić lub nie.

Jednak żeby zbadać naukowo co jest za drzwiami.. trzeba otworzyć je i tam wejść , przekroczyć próg.
Jakie elementy biorą odział w tworzeniu i które nadają mu trwałość ? To już oddzielny temat.


Jeżeli dla Ciebie energia miłości jest energetycznym smogiem i męczarnią ? to zwyczajnie nie Twoja przestrzeń , są różne przestrzenie  bliskie rożnym energiom  i to nic złego.
Miłość również ma wiele barw , odcieni i poziomów swojej energii. Jednym jest bliższy taki , drugim inny bo lepiej się w nich czują.

Zbyt wysoka wibracja i zbyt niska mogą być odczuwane jako smog bo są niezrozumiałe wibracyjnie , obce,  przeszkadzające czasami ,ale czy to jest powód do oceniania kogoś dlatego iż jest inny?
Dla nierozumiejących zagadnienia pewnie tak o EGO zazwyczaj dużo mówią ci którzy mają z nim problem do przepracowania.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2011, 14:39:13 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #154 : Grudzień 09, 2011, 13:49:36 »

Energia miłości zawsze przyciąga i daje ukojenie. Każdemu.
Gadanie o niej nie zawsze jest jej przejawem. Często jest to przejaw EGO,
które ma różne cele. Stąd i możliwość smogu. 
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #155 : Grudzień 09, 2011, 15:03:20 »

Oto mi Ptaku dokładnie chodziło. Jesteś bardziej konkretna niż niejeden dr.doc.prof.mag.habilitowany Uśmiech
Że też mi się tak nie udaje trafiać w samo sedno Uśmiech
Kiaro, tu nie chodzi by coś zarzucać akurat Tobie. Ci różni "zarządcy" deklarujący miłowanie nas w prawdzie tylko jak do tej pory ślą przekazy podpinając się pod przemiany. Każdy może się podpiąć. Ludzie potem ufają w ciemno takim "prorokom" bo ci im słodzą pięknymi słówkami zdobywając sympatię, a podpinając się pod ogólnie znane fakty, które opisują niezbyt ścisłym językiem (tak żeby nie dało się zweryfikować i złapać za słówka ) dodatkowo zapewniają sobie wiarygodność. Tylko, że z ich zapewnień i deklaracji niewiele na razie wynika, a moim zdaniem pewne procesy powinny już być widoczne. Jeśli nie w większości ,to chociaż w pewnej liczbie głosów na różnych kontynentach. Już coś powinno być jednoznacznie widać, że na przykład taki oto Metatron rzeczywiście zrobił to a tamto.

Jak na razie to na świecie da się wyczuć jedynie coraz bardziej powszechny chaos bo wzrastająca energia znajduje ujścia w ludzkich frustracjach i poprzez istniejące programy agresji ze strachu. Można by to od biedy nazwać "wypalaniem się" starych wzorców, tylko oby nie spowodowało nieodwracalnych katastrof.
W ludziach zachodzą podobne procesy, a takie przekazy tylko mącą obraz, kiedy ktoś obiecuje gruszki na wierzbie, a potem z niewinnym uśmieszkiem stwierdza , że :
Cytuj
Bo to jest Twój problem a nie padających słów.
Trzeba być trochę odpowiedzialnym za swoje słowa. To nie jest tak, jak Ci się wydaje, że można mówić co się chce i komu się chce, a potem wzruszyć ramionami, że jak ktoś zrozumiał po swojemu i ucierpiał na tym , to jego problem. Są bowiem ludzie, którzy działają w desperacji, chwytają się z rozpaczy przepowiedni, sprzedają majątki i ruszają głosić "koniec świata" - tak jak w USA za tym kaznodzieją, co już dwa razy głosił koniec świata, a tu nic...
Po fajnej przygodzie życiowej trzeba jakoś wrócić do rzeczywistości, a tu majątek sprzedany, praca porzucona, nowej nie ma, środków też, bo "kaznodzieja" je przetrawił na swoją idee fixe . Przebudzenie dopiero wtedy następuje i dopiero wtedy można zrozumieć prawdziwą wartość przesłań. Nie tych głoszonych z różnych "zarządczych" ambon, ale przesłań od prawdziwego, realnego życia.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #156 : Grudzień 09, 2011, 15:07:07 »

Jedno rozwiązanie , osobiste odczuwanie bycie w przestrzeni odczuwanego osobistego dobra.
Koniec , kropka.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #157 : Grudzień 09, 2011, 15:34:35 »

Cytat: Kiara
Zbyt wysoka wibracja i zbyt niska mogą być odczuwane jako smog bo są niezrozumiałe wibracyjnie , obce,  przeszkadzające czasami ,ale czy to jest powód do oceniania kogoś dlatego iż jest inny?
Dla nierozumiejących zagadnienia pewnie tak o EGO zazwyczaj dużo mówią ci którzy mają z nim problem do przepracowania.

Wibracji nie ma co rozumieć, ją się czuje. I albo w kontakcie jest odczucie przyjemności,
albo nieprzyjemności, wręcz odpychania. Każda energia jest jakąś wibracją i każda ma możliwość
poczucia drugiej energii. Tu nie ma możliwości przekłamań, czucie jest wspaniałym instrumentem weryfikacyjnym.

A skoro o EGO zazwyczaj dużo mówią ci, którzy mają z nim problem do przepracowania,
to tak samo jest z mówieniem o miłości. Zatem te tysiące postów o miłości są bardzo wymowne.  Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #158 : Grudzień 09, 2011, 17:00:30 »

To zapewne nic nie znaczy ale na coś wskazuje. Fakt iż tak dużo mówi się o miłości znaczy ni mniej ni więcej iż w naszej przestrzeni III wymiaru jej zabrakło. Znaczy to iż ludzie żyli i żyją nadal jej substytutami uważając iż jest to pełnia miłości. Obawiają się się tak naprawdę  jej pełni często zupełnie nie rozumieją iż podnosząca się wibracja zmienia wszystko stawia przed nieznanym z którym usiłują walczyć.

Każdy ma prawo do swojej indywidualności niech ją zachowuje bez niszczenia innej.

kiara Uśmiech Uśmiech




Tsunami Miłości





 
Laura: Dzień Dobry SaLuSa. Mamy tu pytanie od francuskiego czytelnika: „Pracuję w policji i czuję gniew i nienawiść do sytuacji niesprawiedliwości, przestępczości i przemocy.  Ponieważ jestem świadom tego, że jest to bardzo prymitywny bodziec – nie mogę dzielić miłości z tymi osobnikami.
Więc, zadręczam się mniej lub więcej co uniemożliwia mi koncentrowanie się wyłącznie na Wzniesieniu.
Nawet pomimo tego, że byliśmy szkoleni, aby nie okazywać żadnych uczuć to nie mogę sobie poradzić w nieodczuwaniu negatywizmu z powodu niesprawiedliwości.
Staram upewnić się, żeby nie odczuwać zaangażowania, utrzymując w myślach, ze tylko Złoty Wiek oczekuje na nas.
Lecz wszystkie te wydarzenia razem ze złymi nawykami takimi jak palenie?  Czy mogą one dopisać się mentalnie i fizycznie do uniemożliwienia nam partycypacji w tej długo oczekiwanej tranzycji?
.
SaLuSa: Doradzaliśmy w rzeczy samej wiele razy, abyście wcześniej oczyścili wasze ciała z różnego rodzaju  toksyn takich jak alkohol, papierosy czy narkotyki.  To dostarcza substytut lub iluzoryczne wrażenie tymczasowego doświadczenia pokoju i radości.  To również może dostarczyć przez chwilę wgląd w królestwa wyższych wymiarów, jednakże, nie polecamy nikomu podążanie tą drogą na dłuższy dystans.  Będąc w siłach policyjnych masz całkiem dobre rozeznanie jaki wpływ na mózg mają narkotyki oraz  jak przechodzi się przez proces odwykowych symptomów.  Używanie papierosów jako narzędzia komfortu jest jeszcze jedną iluzją, gdyż na dłuższy czas powoduje to nawet jeszcze głębsze stany niepokojów i uzależnienia.  Więc, ponownie powtórzę, staraj się ograniczyć te używki tak bardzo jak to jest możliwe.
.
Rozważając twoje pytanie oraz będąc w Galaktycznej Federacji, my również znajdujemy się w sytuacji podobnej takiej, jaką opisujesz.  Z tego też powodu solidaryzujemy się  z tobą.  Jednakże, biorąc pod uwagę poziom udręki, której doświadczasz skorzystałbyś gdybyś powiedział o swoich problemach swoim współpracownikom lub przełożonym.  Zarządzający mogą pomóc ci spojrzeć na te rzeczy z innej strony.  Na bardziej duchowym poziomie, ty również powinieneś zauważyć, że twoja sytuacja jest darem i ty możesz użyć go do własnego Wzniesienia.  Jesteś darem dla swojego społeczeństwa, poprzez pomaganie w korygowaniu poważnych przestępstw.  To nie jest łatwe przedsięwzięcie.
Droga do Wzniesienia jest zawsze wyzwaniem i w momencie kiedy wzniesiesz się, znajdziesz się w podobnych sytuacjach, lecz spoza zasłony.  Nie będziesz w stanie namacalnie stykać się z agresorami ani z ofiarami.  Nie będzie od ciebie wymagane, aby pomagać albo zajmować czyjąś stronę.  Jako wzniesiona istota będziesz miał pełny obraz i nigdy więcej nie pozwolisz się wciągnąć w żadną sytuację.  Będziesz przywołany do większego zrozumienia prawa karmy i przyciągania.  Polecamy, abyś zaczął postrzegać swoją obecną pozycję jako grunt treningu do swoich przyszłych zadań jako istota wzniesiona.
.
Laura: Dziękuję SaLuSa.  Przypuszczam, że chciałbyś nam przekazać pewne aktualności?
.
SaLuSa: W rzeczy samej, tak.  Fale energii wysyłane do Matki Ziemi są teraz bardziej jak tsunami niż jak fale.  Ich skutek ma podobne efekty na wasze stany wewnętrzne jak i rutynę, tak samo jak  prawdziwe tsunami miałoby na stare domy, które nie są już więcej potrzebne.   The energie tsunami mają na celu, aby przełamać to, co nie jest od tego momentu już wam  wam potrzebne.  Te energie wpływają na was bardzo potężnie lecz w różny sposób.  Mogą one być na początku nakierowane na wasze emocje, karmę lub przeszłe traumatyczne wydarzenia.  One przekształcają i przeobrażają waszą wewnętrzną istotę.  Nie ma gdzie się przed nimi ukryć, kochani, więc doradzamy akceptację.
.
To co zawsze pomaga jest wyjście na zewnątrz, wdychanie świeżego powietrza i zrobienie lekkich ćwiczeń fizycznych.  Nie ma potrzeby na wytężoną lub wyczerpującą pracę.  W  rzeczy samej, zauważycie, że wasze energie zanikają całkiem szybko podczas dnia i wasze dni mijają znacznie szybciej.  Jesteśmy świadomi faktu, że wielu z was obecnie czuje się emocjonalnie i energetycznie nieadekwatnie w stosunku do zadania i obowiązków, które poprzednio realizowaliście bez problemów.  Kochani, obawiam się, że to nie zmieni się na lepsze w najbliższym czasie.  To wy jesteście tymi, którzy będą musieli zmienić się i dostosować do tej sytuacji.  To może wydawać się teraz zmaganiem więc polecamy medytację w ciągu dnia, jak i również o świcie i o zmierzchu.
.
Podczas medytacji pracujecie z wyższymi energiami i wprowadzacie je świadomie w swoje ciała co pomaga wam przemienić  wasz wewnętrzny świat.  Postrzegajcie medytację tak jak postrzegacie jedzenie; ona odżywia części waszego bytu, które było wygłodzone przez bardzo, bardzo długi czas.  Jest wiele medytacyjnych praktyk i waszym głównym zadaniem jest odnalezienie tego, co wam najbardziej odpowiada.   Mówiąc to, mamy na myśli to, co do was naturalnie przychodzi.  Cokolwiek jest odczuwane jako wysiłek, coś nieprzyjemnego lub męczącego jest właśnie oznaką braku współbrzmienia.  Celem jakiejkolwiek medytacji jest przywołanie swojego światła bliżej do siebie, dlatego też powinno to doprowadzić was do wewnętrznej przestrzeni pokoju.  Jednakże, częstotliwości tych energii zmieniają się z nieuchwytną prędkością więc nie próbujcie na siłę utrzymywać stanu wymuszonego wewnętrznego pokoju.   Doświadczanie ich nawet przez kilka zwiewnych momentów będzie dobrym początkiem.
.
Niepokój na Matce Ziemi jest rezultatem tych energii, które nie są w pełni zasymilowane przez ludzką świadomość.  Te wydarzenia są bardzo mocno odbierane przez Matkę Ziemię.  Dlatego też obecnie kładziemy nacisk na medytację, transformację i na wewnętrzny spokój.  Radość, zabawa i szczęście są najlepszymi sposobami na przetwarzanie tych energii, gdyż ich częstotliwości są w fazie z tsunami miłości zalewającymi was.  Jednakże, każda fala ma szczyt i dolinę, zagrożenia, lecz to może być również zabawne, gdy dacie radę serfować na niej i użyć jej energetyczną moc by poruszać się do przodu.
.
Polecamy wam, abyście znajdowali jak najwięcej radości, uciechy i miłości w waszych sercach, kochani.  Te olbrzymie fale ostatecznie przetransformują wasz świat, więc powitajcie je w waszym życiu, gdyż są ona bardzo potrzebne dla was wszystkich.  Utrzymujcie częstotliwość waszej wewnętrznej energii w fazie z kosmicznymi wibracjami poprzez Matkę Ziemię i poprzez praktykowanie świadomego oddychania.  Zamknij oczy i po prostu poczuj swoje ciało, jego fale energii, jego rytm.
.
Jestem SaLuSa z Syriusza i mogę wam powiedzieć, że podziwiamy wasz ciągły wysiłek w podtrzymywaniu miłości i światła na najwyższych poziomach w każdych okolicznościach.
.
Dziękuję SaLuSa

http://krystal28.wordpress.com/2011/12/09/tsunami-milosci/
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #159 : Grudzień 09, 2011, 19:09:47 »

w naszej przestrzeni zabraklo sluzby i poddania woli Boga z miloscia Uśmiech

np

"Twe serce jest Moim domem; uświęć je dla Mego zstąpienia. Twój duch jest Moim zwierciadłem; oczyść go dla Mego objawienia.''

''Ptak szuka gniazda, a słowik piękna róży, gdy zaś te ptaki, ludzkie serca, ciesząc się śmiertelnym pyłem zbłądziły precz od wieczystego gniazda i skierowawszy wzrok ku bagnom opieszałości pozbawione są blasku obecności Bożej. Niestety! Jakie dziwne i smutne, że dla marnej czary odwróciły się od falującego oceanu sfer na wysokościach i pozostały z dala od niebios chwały."

''Jeśli Mnie kochasz, tedy odwróć się od siebie samego, a jeśli Mego zadowolenia pragniesz, nie dbaj o własne, byś umarł we Mnie, a Ja bym wiecznie żył w tobie.''

''Kochaj Mnie, abym Ja kochał ciebie. Jeśli ty Mnie nie kochasz, Moja miłość nie może cię w żaden sposób dosięgnąć. Wiedz o tym sługo.''

''Kochałem cię w twórczości Mojej, przedto stworzyłem cię. Kochaj ty Mnie zatem, abym wymienił imię twoje i duszę twą napełnił duchem życia.''


''Stworzyłem cię bogatym; czemu doprowadzasz się do nędzy? Szlachetnym cię uczyniłem; czemu się poniżasz? Z istoty wiedzy dałem ci byt; czemu szukasz oświecenia u kogokolwiek prócz Mnie? Z gliny miłości ulepiłem ciebie; czemuż to zajmujesz się innym? Zwróć wzrok swój ku sobie samemu, ażebyś ujrzał Mnie w samym sobie, potężnego, władnego i samoistnego.''


''W niepamięć puść wszystko prócz Mnie i szukaj zjednoczenia z duchem Moim. Oto istota Mego rozkazu; zwróć twe oblicze ku niemu.''

''Chadzaj drogami praw Moich z miłości twojej dla Mnie i odmawiaj sobie tego, czego pożądasz, jeśli Mojego zadowolenia pragniesz.''

''Śmierć przeznaczyłem dla ciebie jako radosną nowinę; czemu się smucisz z jej przyczyny? Światło stworzyłem, by cię oświecać; czemu się przed nim zasłaniasz?''


''Niedola, którą ci zsyłam, jest Moją opatrznością; na pozór jest ogniem i zemstą ale w istocie światłem i miłosierdziem. Śpiesz ku niej przeto, byś stał się wiecznym światłem i nieśmiertelnym duchem. Oto Mój rozkaz tobie dany; pełnij go.''



« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2011, 19:15:49 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #160 : Grudzień 10, 2011, 09:50:45 »

Miłość jest magiczną siłą potrafiącą uleczyć wszystko , to jej obecnie Człowiek potrzebuje najbardziej , bowiem ona czyni cuda w naszym świecie.
Tam gdzie brakuje miłości , brakuje energii życia.


Kiara Uśmiech Uśmiech




 

Zaufanie do Magii, która jest obecna we wszystkim Metatron.



.

Tak wielu z was zawiesza się w swoim drogim życiu na roztrząsaniu tego, co było, tego, co mogłoby się wydarzyć albo tego, co powinno było się wydarzyć.  Kochani, spójrzmy prawdzie w oczy:  linie fal się przesunęły i nie możecie się już dłużej wygrzewać na dawnych plażach. Jesteście czarodziejami i tymi, którzy służą światłu.  Wy sami dysponujecie magią dokonania wszelkich możliwych zmian w swojej rzeczywistości.  Ostateczny wynik wszystkich działań  jest niemożliwy do określenia.  W tych czasach wielkich przemian, jest wielu, którzy stracili z oczu brzeg lub miotają się rozpaczliwie, tonąc  w zagłębieniu morskim*.  Gdy wieje wiatr przemian, możecie albo wznieść się na jego fali, by z zachwytem eksplorować wyższe poziomy albo zwalczać jego siłę, co sprawi, że będziecie czuć się zmęczeni i wyczerpani.  Dochodzicie do punktu, w którym musicie dokonać wyboru pomiędzy walką a „puszczeniem wioseł”.  Walka powoduje, że zapętlacie się  jeszcze bardziej, natomiast puszczenie wioseł rozluźnia pęta i wyzwala was z pułapki, w którą zostaliście schwytani.  Płynęliście pod prąd tak długo, że zapomnieliście, iż możecie zmienić kierunek i pozwolić na to, by wspierał was wiatr, który dmie w wasze żagle.  To, co kiedyś było skierowane przeciwko wam, jest teraz tym, co was wspiera.

Nie piszcie się na coś, co nie jest świadome samego siebie.  Piszcie się na to, co mieści w sobie całą wiedzę i łamie bariery czasu.  Magia jest żywa i istnieje w świetle.  Jest oglądaniem Boga z dziecięcym zadziwieniem;  Boga, który jest obecny we wszystkich rzeczach i całym stworzeniu. Jest wiarą w to, czego nie można zobaczyć a jedynie odczuć sercem.  Odzyskajcie to, co było wam kiedyś dane.  W każdej chwili  dnia wszechświat daje wam sekretne wskazówki.  Zostańcie detektywami, śledzącymi naturę;  zobaczcie to, co znajduje się na widoku. Wniknijcie głębiej w naturę, by zobaczyć jej prawdziwą twarz.  Wzywa was ona do tego, byście za nią podążali, dzielili jej doświadczenia, zobaczyli jak zmienia swoje szaty i w jaki sposób działa.

Potrzebujecie dostroić się do jej rytmu, jeżeli chcecie kroczyć świętą ścieżką życia nie jako obcy a jako partnerzy. Dostrzeżcie magiczne właściwości życia i wycofajcie się z tego, co was obezwładnia.  Natura jest potężną uzdrowicielką; spójrzcie na życie z innej strony i podług tego dokonajcie właściwych wyborów.  Gdy patrzycie na to, co znajduje się pod powierzchnią, widzicie świat oczami Boga.  Patrzcie z nadzieją i głęboką wiedzą.  Stańcie się widzącymi, którzy dostrzegają to, czego ludzkie oko nie dojrzy a co może być postrzeżone jedynie sercem.  Waszym naturalnym stanem bycia jest Stan Łaski.  Tym jesteście z natury, pozbawieni wszystkich swoich instrumentów i dialogów, które są typowo ludzkie. Stan Łaski jest tym,  czym byliście zanim zeszliście na Ziemię.  Jest to stan, w którym się znajdujecie pomiędzy jednym a drugim wcieleniem.  Jest to miejsce, w którym spoczywacie w świetle.  Jest to wasz właściwy rytm.  Jest to bijący w was rytm Stwórcy, płynny i poddający się jak wodospad.

Stan Łaski jest jak stwierdzenie : „poddajemy się”, „nie próbujemy walczyć z naszą karmą, naszą przeszłością, rodziną, czy życiem, ale pozwalamy przyrodzonej nam Boskiej esencji wynieść nas poza granice ludzkiego pojmowania do poziomu wielkiego szacunku, do poziomu sacrum, do takiego poziomu, w którym ludzkość jest czysta i uświęcona”.   Jest jak twierdzenie: „my, ludzie Ziemi zezwalamy teraz obecnej w nas boskości na wyniesienie nas ponad ciemność- a nie poprzez ciemność”.  Jest przyzwoleniem na to, by wasze wewnętrzne światło i wolność znalazły się w swoim naturalnym stanie, wyzwolone spod ludzkiej presji i ludzkich decyzji. J