Ot kolejne kłamstwa na podstawie zakulisowych plot.... ludzi wiedzących więcej i lepiej na temat mojego życia osobistego, ostatnie wyjaśnienie , nie jestem i nigdy nie byłam rozwódka, przeżyłam bardzo piękną i szczęśliwą miłość z moim mężem.
Koniec ingracjacji w moje życie osobiste, żadnej spowiedzi nie będzie.
Kiara
ps.
nagumulululi chyba nie zrozumiałeś iż trudne doświadczenia wcale nie muszą tworzyć w człowieku nienawiści do nikogo, u mnie powstało zrozumienie przyczyny i akceptacja jej jako najlepszego dla mnie. Co wcale nie znaczy iż zostaje przy pierwotnym skutku jako finale wiedzy poszłam dalej ponad dawnymi zdarzeniami i płynąca z nich informacją. Nie zakodowało to we mnie nienawiści, mam zrozumienie i wiedzę oraz moc.