Religijny beszamel...

[Sventer]

o zwojach z Qumran był tu gdzieś temat, ja bym jednak do tego jakieś wagi specjalnej nie przywiązywał. Nawet jeśli katolicy uświadomieni zostaną o Jezusie "inaczej" to nic to nie zmieni. Dalej będą tacy jacy są a być może powstanie kolejny kilkudziesiętno tysięczny odłam Chrześcijańastwa...

Tym samym kolejna głupia religią mamiąca o datki itd. Ignorancja, Religie, Banki i cały system państwo tworzą jedno nie ma się nic z tego. Gdzieś tu kiedyś o tym pisałem. Po za tym każda religia na ziemi ma wspólny punkt tylko inna treść za każdym razem jednak ten sam system potem lekko ktoś to przebudował na jednego Boga kiedyś było mnóstwo bogów widocznie się łatwowiernym znudziło.

Dżizas o ile istniał pewnie przewraca się grobie patrząc na "Chrześcijan". Ale cóż zrobić gdy ludzie czegoś nie potrafią wyjaśnić to muszą rzucać Bogami na lewo i na prawo...

A myślę że lepszą drogą poznania jest nauka jest fascynująca, sprawdzalna, doświadczalna ma tyle cech że jeśli np: ja coś odkryje i ktoś zrobi to samo co ja to dzięki temu mamy 100% że to coś na prawdę istnieje itd. Nauka jest fascynująca natomiast religia niesie ze sobą ciemnogród umysłu.

Wiara w Jezusa itd. po co wam? Nie wiem czy wy nie czujecie się na tyle silni aby żyć własną wolą? Zwalacie all(wszystko) na Boga(a bo tak CI jest przeznaczone itd.)(to jego wola boża). Gówno prawda człowieku. A może boicie się paru wersetów tysiące razy przez zmienianych przez kapłanów.
A może wynika to wszystko z niewiedzy?

Jak kto woli ale takich Jezusów jest pełno i także tutaj na forum...

W sumie rzadko się wypowiadam tu bo można do głowy dostać czytające te pseudo informacje wypowiedzi itd. Chcecie traćcie czas sobie na bożku ja wolę zająć się czymś innym. Ale to już nie długo będzie żeby cokolwiek robić ludzi obudźcie się w końcu bo nie ma czasu na walkę ze sobą z innymi ludźmi ani tez na to aby zastanawiać się nad tym jak jest Bóg, jaki może być i czy wg. istnieje. Żyjemy w czasach gdzie jest coraz ciężej ludziom. 2 miliardy istnień na tej planecie mają problemy z podstawowymi potrzebami higieną itd.
Analfabeci dookoła itd. mamy 3 wojnę światową rocznie w każdym z państwa z powodu morderstwo chorób. itd. umiera setki tysięcy ludzi. A będzie jeszcze gorzej, jak myślicie dlaczego rosną wydatki na NFZ itd.? z powodu coraz wiecej chorych. Może gdyby płacili lekarzom za wyleczenie pacjenta byłoby lepiej bo tak to tylko płaca im za "leczenie" a nie wyleczenie.

Kolejna wojna nas czeka i tak w kółko z roku na rok więcej. A planeta tego nie wytrzymuje odpłaca nam się bo przyroda jak i cały wszechświat działają w symbiozie albo równowaga albo śmierć.

Już o tym wielu pisało mn.in Wasz Jezus, Budda, wszyscy dosłownie wszyscy ale Wy tego nie widziecie nie widzicie pewnych spraw. Starożytni ludzi i zamierzchłe cywilizacje próbowały ostrzec nas przed idiotyzmem ludzkim pożadaniem więcej i więcej. Teraz się wybijamy gorzej niż zwierzęta więc nie fandzolcie mi o wolnej woli bo się śmieszne zaczyna robić. Wy ją macie ale nie korzystacie.

za 50 lat nie będzie życia a elity uczynią z resztek ludzi pożywkę dla siebie i tak w kółeczko. Wyobraźcie sobie ze za jakieś 10 lat będzie coraz większy problem z żywnością ceny w górę żywności coraz mniej bo ziemia już sie nie nadaje do uprawy w wielu regionach nasze płuca ziemi jak lasy tropikalne wypalamy przez co zabijamy naszą faunę i florę odpowiedzialną za coś co daje nam życie TLEN.

ja juz nie mogę czytać tych bzdet o religiach po prostu szum sie robi i nie da się ja nie wiem gdzie wy macie rozum schowany? Chcecie sie bac kogos/boga/kota/ mamy itd. bójcie ale potem nie gadajcie "ja nic nie zrobiłem". Każdy przejaw manifestacji bardziej lub mniej jawny jak choćby nie głosowanie daje coś więcej bo itak Twoj glos sie nie liczy.

Zamiast zastanawiać się nad Jezusem zastanówcie się nad sobą swoim życiem i życiem swoich dzieci. Co przez ta głupote zostawiacie nam młodszym ludziom? mamy po was sprzątać? Boję się sytuacji w której juz nie będzie kto miał tego sprzątać. Ropa się kończy najcenniejszy surowiec na świecie bo ktoś kiedyś tam zapomniał powiedziec "ej to nie jest odnawialne" i karuzela sie kreci. Więc do stu piorónów obudźcie się w końcu, niby tacy tu mi kiedyś truli ze starszy to mądrzej że bardziej doświadczony itd. ale jakoś tego w czynach nie widze a słowa maja takei znaczenie choby zadne.

Osobiście mam dość tego systemu monetarnego jest tak bez sensowny i bez celowy. Zamiast robić coś dla kogoś ja od swoich bliskich itd. znajomych słysze wszędzie kasę znam jedną osobą tylko co robi od czasu do czasu coś za nic dla innych. Sam też od czasu do czasu robie cos dla innych za nic a szczególnie coś dla pasji.

Za to nie widze tego u wielu. slyszę teksty "skoro tam pracujesz to powinieneś dostawac kase". No głowa boli wszędzie pieniądze. Uwięzienie mozemy być w ciele ale nigdy w umyśle..

A tera paa dobranoc...

[pheasant]

Pozwól że doradzę Ci jedną rzecz Sventer. Zapominasz czasem o znakach interpunkcyjnych, takich jak przecinek, myślnik, kropka itd.
Nie mówi że ja jestem jakimś ekspertem od tego, ale przynajmniej się staram.
W każdym razie dużo łatwiej byłoby czytać Twoją wypowiedź, a tak jest niestety trudno i to bardzo.

W sumie rzadko się wypowiadam tu bo można do głowy dostać czytające te pseudo informacje wypowiedzi itd.

O kogo Ci chodzi w tym zdaniu Sventer. Jeśli bys tak napisał na forum dla katolików tylko to bym zrozumiała, a tak to nie wiem do kogo mam to odnieść??? Ja jestem na tym forum od 2 tyg. tylko.

W sumie rzadko się wypowiadam tu bo można do głowy dostać czytające te pseudo informacje wypowiedzi itd. Chcecie traćcie czas sobie na bożku ja wolę zająć się czymś innym. Ale to już nie długo będzie żeby cokolwiek robić ludzi obudźcie się w końcu bo nie ma czasu na walkę ze sobą z innymi ludźmi ani tez na to aby zastanawiać się nad tym jak jest Bóg, jaki może być i czy wg. istnieje. Żyjemy w czasach gdzie jest coraz ciężej ludziom. 2 miliardy istnień na tej planecie mają problemy z podstawowymi potrzebami higieną itd.
Analfabeci dookoła itd. mamy 3 wojnę światową rocznie w każdym z państwa z powodu morderstwo chorób. itd. umiera setki tysięcy ludzi. A będzie jeszcze gorzej, jak myślicie dlaczego rosną wydatki na NFZ itd.? z powodu coraz wiecej chorych. Może gdyby płacili lekarzom za wyleczenie pacjenta byłoby lepiej bo tak to tylko płaca im za "leczenie" a nie wyleczenie.

Ogólnie ta cała wypowiedź bardzo mądra tylko to jedno zdanie na początku.

A planeta tego nie wytrzymuje.

No właśnie co my na tym forum robimy dla naszej planety? Może mnie ktoś uświadomić???
Ja na przykład sortuje śmieci. Papier, szkło, plastik itd.
 
Kurczę ogólnie przyznaje że bardzo mądra ta Twoja Sventer wypowiedź. Oprócz oczywiście fragmentów obwiniających religię. Niestety jak się nie ma do kogo przyczepić to zawsze przyczepiają się do chrześcijan. I mamy teraz przykłady:
Syria, Libia, Egipt
To tylko 3 z wielu państw gdzie prześladują chrześcijan niestety

[pheasant]

Rafaela rozumiem, zauważyłam to. Niestety masz rację. Ale Sventer tego nie rozumie, że to nie Kościół jest winny temu wszystkiego. Jak już zauważyłam wcześniej jak nie ma do kogo się przyczepić to zawsze jest Kościół winny.
1.Ale to nie Kościół podwyższa podatki.
2.To nie Kościół zamyka zakłady pracy (np cukrownie, przez co cukier taki drogi) 
Mieliśmy przecież cukrownie ale UE kazała zamknąć. A nasi kochani politycy posłuchali.
3.To nie Kościół reformował system edukacji, który produkuje w efekcie samych bezrobotnych.
4.To nie wina Kościoła że służba zdrowia jest jaka jest i że lekarze nie zrobią nic jak nie dasz im łapówki.
5.To nie wina Kościoła że UE narzuca nam prawa i normy co mamy robic w efekcie spowalniając rozwój naszej gospodarki. Bo jak Polska jest na 20 miejscu w rozwoju gospodarczym w UE to im wystarczy.
6.To nie Kościół stworzył ZUS i system emerytalny.
7.To nie wina Kościoła że młodzi ludzie emigrowali na Zachód za pracą. I że społeczeństwo Polskie się stażeje i mamy ujemny przyrost naturalny.
Takich przykładów możnaby mnożyć, ale jak coś to zawsze wina Kościoła.

[Rafaela]

pheasant , Kazde pokolenie mialo cos do odrobienia. My rodzice mamy obowiazek wychowac nasze
dzieci tak, aby byli godnymi ludzi w zyciu. Na to trzeba zapracowac, a nie tylko nazekac. Kiedy bylismy w wieku Sventera to walczylismy o wyuczenie sie zawodu, swiat widzielismy innymi oczami, wiedzielismy co znaczy nauka. Nie zawszwe moglismy byc tez zadowolonymi mlodymi ludzmi, bo po zakonczeniu szkoly tez bylo trudno o prace. Zylismy mase lat za zelazna kurtyna. Dzisiaj kurtyny nie ma, swoj los kazdy ma w swoich rekach i zamiast nazekac, nalezy zaczac cos robic, aby bylo lepiej.
Dzieki wojnom religijnym mase ludzi poszlo juz do ziemi tez w naszych czasach , a i dalej gina.
Mlodzi ludzie sa nakrecani przeciwko innym, to jest bez sensu.
Mozna by duzo jeszcze opowiadac i napewno kazdy  bedzie mial swoja  racje. Jestem przekonana , ze co wysylamy innym, to dostajem podwojna ilosc spowrotem. Tak wiec studjujmy swoje przekonania, dyskutujmy,
ale na poziomie czlowieka inteligentnego.

[pheasant]

Zgadzam się z Tobą Rafaela. To też jest ważny punkt w tej dyskusji.

[Dariusz]

Posty odnoszące się do osoby >Sventera< usunąłem.