Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 17:29:39


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przejście ludzkości do 4G  (Przeczytany 121100 razy)
0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #175 : Maj 04, 2012, 09:34:04 »

east
Cytuj
Poszukujący umysł jest zdolny do powrotu do macierzy bez autodestrukcji. To niby anomalia, albo paradoks, ale nie wierz w nic co zostało napisane. Sprawdź
Jak mozna sprawdzic cos nie posiadajac JA???
Czasem zastanawiam sie, czy ten powrot do macierzy, to nie jest pokorne opuszczenie glowy i porzucenie wszystkich zludzen, uznanie wyzszosci systemu i totalne poddanstwo. Wtedy faktycznie JA nie bedzie istnialo, bo wyzsi (decydenci) przejma stery "sprawdzania" co dla danego humenero jest lepsza, pavullon, albo marchewka:)
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #176 : Maj 04, 2012, 10:25:25 »

Skoro zostałam wyodrębniona z całości, to po coś. Gdy droga się skończy, będę wiedziała po co.

Gdy podczas wędrówki ‘zabiję siebie’, nie dowiem się nigdy.  Uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #177 : Maj 04, 2012, 10:30:04 »

Bo odpowiedz moze byc druzgocaca.
"jestescie tu ptaku po to, aby produkowac lush, a nie dyskutowac"
Uśmiech
I co wtedy?
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #178 : Maj 04, 2012, 10:32:15 »

Bo odpowiedz moze byc druzgocaca.
"jestescie tu ptaku po to, aby produkowac lush, a nie dyskutowac"
Uśmiech
I co wtedy?

oj tam, oj tam- Lady, teraz tylko ten Lush i niby cały sens stworzenia wyjaśnia??

pozdro Uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #179 : Maj 04, 2012, 10:35:21 »

Obawiam sie, ze wlasnie wyjasnia, niepokojaco udziela mi odpowiedzi na nurtujace pytania.
To tak, jakbym spytala Ciebie songo, czy juz rozmawiales ze swoim sniadaniem, bo ono jeszcze nie wie po co zostalo "stworzone"
Uśmiech
pozdro
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #180 : Maj 04, 2012, 10:35:41 »

Bo odpowiedz moze byc druzgocaca.
"jestescie tu ptaku po to, aby produkowac lush, a nie dyskutowac"
Uśmiech
I co wtedy?

Bardziej wierzę w wymianę energetyczną, niż we wzajemne pożeranie.
Ale mogę się mylić.  Duży uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #181 : Maj 04, 2012, 10:39:04 »

Wymiana energetyczna = wzajemne pozeranie.

Pozera sie nie tylko buzia, lecz calym cialem (astralnym tez).

To takie uproszczenie. Cala przyjemnosc w konsumowaniu, delektowaniu sie smakiem i aromatem, powolnym przezuwaniu, bez pospiechu. Kojarzy mi sie to z upuszczeniem krwi, do ostatka. Wtedy jest czyste...
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #182 : Maj 04, 2012, 10:41:30 »

teraz już jestem pewien- wampirzyca z ciebie Lady Duży uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #183 : Maj 04, 2012, 10:44:28 »

Lady, i jak możesz z taką ‘prawdą’ żyć? To już nie dziwię się eastowi, że zanegował swoje "JA".  Duży uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #184 : Maj 04, 2012, 10:46:55 »

Wczoraj bylam czarownica, a dzis wampirzyca:)
Mysle, ze jestem zwykly humanero, tylko troche bardziej swiadomy.
Gdzies ktos na forum wpisal, ze "wiedzma", to kobietka, ktora ma wiedze.

//Wszystkie drogi prowadza do ... Lushu;)//

ptaku - przeszlam do podziemia, pssst! Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2012, 10:47:42 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #185 : Maj 04, 2012, 10:52:26 »

Czyli Stwórca pożera swoje stworzenie? I to jest ten powrót do macierzy?
Kanibalizm w czystej postaci.  Chichot

Kończę, kolejny dzień festiwalu przede mną. Pa  Uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #186 : Maj 04, 2012, 10:54:13 »

Tak jak hodowca pozera swoje kury, kaczki, swinki, marchewki, buraczki i inne wytwory.
Milych wrazen na festiwalu!
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #187 : Maj 04, 2012, 10:56:34 »

Tak jak hodowca pozera swoje kury, kaczki, swinki, marchewki, buraczki i inne wytwory.
Milych wrazen na festiwalu!

sprowadziłaś Lady sens życia do miski,-
to smutne, bo obserwuję to na codzień, choć ci ludzie robią to nieświadomie, jak androidy, a może nimi są.  Niezdecydowany
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #188 : Maj 04, 2012, 11:06:08 »

Tak jak hodowca pozera swoje kury, kaczki, swinki, marchewki, buraczki i inne wytwory.
Milych wrazen na festiwalu!

Dziękuję! Wrażenia są z pewnością mocne, czy miłe?
Niestety, to co oglądam jest mało przyjemne, ale trzeba to przetrawić… by móc dalej żyć…

Pozdr  Uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #189 : Maj 04, 2012, 11:12:29 »

Tak to wyglada.
Sens zycia polega na jakosci lushu. Podle zarcie, albo wykwintne danie. Wszystko co robimy, czujemy, myslimy ma swoja skale (punktacje). Kladzie sie to potem na wage (waga Horusowa) i ustawia delikwenta na poziomy do gory, albo na dol.
Juz widac golym okiem, ze wielu pozostanie jeszcze (zostanie przesunietych do ponownej rekultywacji na drodze rozwoju) w tyle.
Tak to proces obdzierania ze zludzen.
Androidy i gynomedy sa narzedziami "wyzszej instancji", kontroluja, czy aby humaneros nie buntuja sie w rezerwatach.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #190 : Maj 04, 2012, 15:34:31 »

east
Cytuj
Poszukujący umysł jest zdolny do powrotu do macierzy bez autodestrukcji. To niby anomalia, albo paradoks, ale nie wierz w nic co zostało napisane. Sprawdź
Jak mozna sprawdzic cos nie posiadajac JA???
Tak, to się wydaje  paradoksalne właśnie, że bez JA to jest możliwe. Kiedy to JA, które uważasz, że nim jesteś,  zamienia się w uważnego obserwatora jest w stanie rozpoznać, iż człowiek funkcjonuje świetnie bez utożsamienia z czymś, jakąś pozycją, opcją, wiarą, religią, czy nawet z sobą - którym uważa, że jest. Wszystkie jego funkcje życiowe dalej działają, a myśli i tak przychodzą.
. Nikt nie kontroluje życia, ale ono i tak świetnie się harmonizuje. JA-kontroler jest całkowicie zbędny nawet do poruszania się w tym wymyślonym, iluzorycznym świecie zbudowanym z utożsamień. 

Cytuj
Czasem zastanawiam sie, czy ten powrot do macierzy, to nie jest pokorne opuszczenie glowy i porzucenie wszystkich zludzen, uznanie wyzszosci systemu i totalne poddanstwo.

No właśnie odwrotnie. Zauważ, że to JA jest tym, co System wykorzystuje i na czym bazuje. Cała gospodarka oparta jest na egotycznych potrzebach ,które mają źródło i oparcie w JA. To JA się boi, a nie Istnienie, które się poprzez ciało przejawia.
Może to Istnienie to dusza na przykład, ale to coś zupełnie poza zasięgiem tożsamości JA. Bez tej iluzji nie możesz być niewolnikiem, nie ma Ciebie - nie ma Cię za co złapać i zniewolić. Życie i tak toczy się , myśli płyną , działania jako wynik/reakcja następują , Inteligencja się przejawia, ale to nie jesteś TY.
Cytuj
Wtedy faktycznie JA nie bedzie istnialo, bo wyzsi (decydenci) przejma stery "sprawdzania" co dla danego humenero jest lepsza, pavullon, albo marchewka:)
To teraz tak faktycznie jest możliwa uprawa humaneros-posiadaczy-JA. To jest ta "złota klatka",pavullon, narkotyk, niewola ,którą w dodatku się szczycisz z lubością się nią otulając. Na prawdę nie ważne co uważasz, że myślisz, ani co robisz, ani na jakie wyżyny się wespniesz tak długo, dopóki robisz to przez JA i dla JA - jesteś w niewoli. Cokolwiek tam trenujesz, lusz płynie wartką rzeką do hodowców poprzez iluzoryczny implant - program. I będzie tak na każdym poziomie "wzniesienia".

@Ptak
Cytuj
Skoro zostałam wyodrębniona z całości, to po coś. Gdy droga się skończy, będę wiedziała po co.
Gdy podczas wędrówki ‘zabiję siebie’, nie dowiem się nigdy

O to właśnie biega, żeby "przekroczyć rubikon" , czyli zrobić to zanim droga się skończy, bo jak się skończy to i tak nie będzie już Ciebie - w sensie jakiegoś JA. Nie będzie komu się dowiedzieć. Być może dowie się to, co nazywa się duszą, ale to i tak nie będziesz już Ty.
 Zamiast czekać pokornie na nieuchronną śmierć ego zrób to teraz. Zmartwychwstaj. Może tam ,poza "sobą" jest właśnie ten prawdziwy świat, obudzony ze snu śnienia wymyślonych tożsamości. Pamięć o tym co było nie zniknie. JA nie jest duszą ,bo przecież nie wymyśla uczuć i nie jest w stanie im nakazać przyjść, albo sobie pójść. JA nie panuje nad intuicją, choć może ją zagłuszyć (i wtedy dostaje po tyłku zwykle Mrugnięcie ). Pod zasłoną tego implantu-JA pulsuje Istnienie , no bo przecież to się czuje, czyż nie ?
 
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #191 : Maj 05, 2012, 09:43:08 »

Cytuj
Czasem zastanawiam sie, czy ten powrot do macierzy, to nie jest pokorne opuszczenie glowy i porzucenie wszystkich zludzen, uznanie wyzszosci systemu i totalne poddanstwo.
 
No właśnie odwrotnie. Zauważ, że to JA jest tym, co System wykorzystuje i na czym bazuje. Cała gospodarka oparta jest na egotycznych potrzebach ,które mają źródło i oparcie w JA. To JA się boi, a nie Istnienie, które się poprzez ciało przejawia.
Może to Istnienie to dusza na przykład, ale to coś zupełnie poza zasięgiem tożsamości JA. Bez tej iluzji nie możesz być niewolnikiem, nie ma Ciebie - nie ma Cię za co złapać i zniewolić. Życie i tak toczy się , myśli płyną , działania jako wynik/reakcja następują , Inteligencja się przejawia, ale to nie jesteś TY.

System zawsze bedzie probowaj zaprowadzic porzadek, tzn. zdominowac wiekszosc wlasnie poprzez oddzialywanie ewidencyjne. Skoro juz o tym JA, to niby kto to jest Fair Lady na tym forum, czy jakis inny awatar na innych forach? A moze moj dowod osobisty? Albo kod genetyczny? Tym wlasnie zajmuja sie od wiekow decydenci i jakos im to slabo wychodzi.
Przypomna mi sie dziecinstwo, gdy podczas psot nalezalo trzpiota ukarac i padaly slowa "no ktora to lapka nagryzmolila na swiezo pomalowanej scianie? A to ta prawa, wiec trzeba lapke ukarac i pare klapsow" Uśmiech
To tak jest z tym JA.
Nikt z nas tak na prawde nie jest soba, bo jest to konglomerat fal i sygnalow docelowych, jestesmy arena do walk roznych sil, to JA to tylko hardware poprzez ktore mozemy sie szybciej komunikowac z otoczeniem, a teraz tu juz wielu wie, ze nadeszly czasy komunikacji neuronowej, juz niedlugo komputery nie beda nam potrzebna na te skale, bo od dawna mamy je w sobie, te czyste i prawdziwe bez wirusow.
« Ostatnia zmiana: Maj 05, 2012, 09:43:32 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
east
Gość