Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 15:05:31


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Siły uśpionego umysłu  (Przeczytany 105483 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #100 : Marzec 18, 2010, 23:16:15 »

Albo też reinkarnacja nie ma tu nic do rzeczy. Mózg jest odbiornikiem, doskonałą maszyną. Możliwe ,że po prostu na skutek "niewłaściwego" przestrojenia się, niczym odbiornik radiowy , odtwarza dwie fale na jednym zakresie jednocześnie.  Pamiętajmy, że pamięć ma naturę holograficzną. Czasami na skutek wypadków blokady mogą się rozszczelnić ....
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #101 : Marzec 19, 2010, 00:06:55 »

Może podczas tej śpiączki, jego świadomość została zasilona przez świadomość równoległą tej samej duszy. Michael Newton opisywał takie warianty, gdzie dusza wcielała się w kilka istnień jednocześnie. W sytuacji ekstremalnego zagrożenia mogło dojść do zasilenia energetycznego z jednoczesną zmianą osobowości. Za bardzo teoretyzuję? Może...



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #102 : Marzec 19, 2010, 01:05:26 »

Wszystko jest możliwe  ..niczego nie należy wykluczać Uśmiech
pozdrówka
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #103 : Marzec 19, 2010, 04:19:38 »

Może podczas tej śpiączki, jego świadomość została zasilona przez świadomość równoległą tej samej duszy. Michael Newton opisywał takie warianty, gdzie dusza wcielała się w kilka istnień jednocześnie. W sytuacji ekstremalnego zagrożenia mogło dojść do zasilenia energetycznego z jednoczesną zmianą osobowości. Za bardzo teoretyzuję? Może...



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech

bardzo możliwe "Mały Budda" też przewiduje taki wariant Mrugnięcie
pozdro Uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #104 : Marzec 19, 2010, 23:58:27 »

Witam wszystkich,
Nasza swiadomosc=duch a raczej jego czesc jako Ego, wyznaczaja nasze najbardziej zewnetrzne granice poznania, z ziemia, ksiezycem i sloncem i garscia gwiazd. Obrazuje to taka niedoskonala powloka ( no bo i ego malo co doskonale) porownywalna np. do wnetrza wieloryba z historii z Jonaszem. Jawi sie ta powloka zwykle blekitna ale i tez przybiera kolor szary, pomaranczowy, czerwony, zielony i czarny. Ta otoczka , czyli duchowe ubranie wspominane jest czesto w biblii( Psalmy, Apokalipsa..). Ale to co sie ukazuje jakims kolorem jest czyms co te kolory zawiera. Pierwsze co sie nasuwa to porownanie z tecza czy kolorami czakr. Tecza byla np. w mitologii germanskiej pomostem pomiedzy swiatem bogow a swiatem ludzi zas kolory czakr to takze symbole poziomow swiadomosci tylko ze  kolory tu i tam  nieco odmienne.  Smutny
Opis biblijny mowi , ze ta otoczka posiada cztery fredzle= cztery nici , ktore stanowia polaczenie z ziemia, czyli mowa jest o mechanizmie  naszego postrzegania. Te cztery nici to dawno zauwazona poczwornosc np. przez Junga , czyli rozwiniecie trojnosci o element transformacji czyli nieustannego rozwoju. Ogolnie bedzie to uklad teza(1)+antyteza(2)=synteza(3) plus antyteza(4) z ukladu/poziomu wyzszego.
Dalej jest opisane, ze te nici tworza podwojny wezel i jedna nicia zrobiony jest 7 zwoi, potem znowu podwojny wezel i 8 zwoi, znowu podwojny wezel i 11 zwoi, podwojny wezel i 13 zwoi i koncowy podwojny wezel. Dalej nici opadaja swobodnie az do ziemi. Stad mamy uklad 7-8-11-13 oraz stosunek czesci ze zwojami do tej bez nich ktory wynosi  2:1. Istnieje takze stwierdzenie Henocha o swietle, ze gdy wyczerpie sie jego ostatnia skladowa to ono zgasnie.
Daje sie to ciekawie interpretowac  Duży uśmiech
pozdrawiam

Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #105 : Marzec 20, 2010, 01:18:08 »

Czy mógłbyś wskazać ten opis w Biblii?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #106 : Marzec 20, 2010, 02:48:18 »

Witaj acentaur.

Ja bym powiedziala iz ta poczwornosc to przekazanie petagramu w formie 4 zywiolow polaczonych miloscia. To oglad rzeczywistosci przez wlasciwosci kazdego z zywiolow oddzielnie.

Jednak i tak i tak calosc i oddzielnosc musi byc spojona nicia milosci , bez tego rzeczywistosc fizyczna by nie istniala.

Natomiast teza i antyteza , to zwyczajnie przestrzenie z potecjalami + i - , nie moga istniec obok siebie gdy nie sa odzielone neutralnym lacznikiem , bo istnialo by ciagle tworzenie i unicestwianie. Oddzielone sa wiec trzecim elemetem , ktory akceptuje je obydwie a jest nim milosc , synteza.
Jednak wszystkie trzy sa elemetami skladowymi wszechogarniajacej je milosci bezwarunkowej , ktora wydzielila je z siebie dla poznawania i tworzenia.

W tym wypadku nalezy odrozniac sposoby ogladu i doswiadczania  tworzonej rzeczywistosci, czyli;

Jednia wszechobecna nie moze niczego doswiadczac przez sama siebie bo nie ma zadnego punktu odniesienia.

Wydziela wiec plus i minus , ale wszystko co jest tworzone przez plus jest unicestwiane przez minus , powstaje problem , gdyz ciagle wracamy do nicosci.
Zatem , wszechjednia wydziela z siebie trzeci elemet swoja milosc i madrosc , ktoora odzdziela dwie unicestwiajace sie przestrzenie i daje im mozliwosc  kreowania swojej rzeczywistosci. W ten sposob powstala trojca swieta ( swieta znaczy napelniona miloscia , bo tylko milosc uswieca wszystko. Powstala z milosci Stworcy do wydzielonych z siebie wlasnych Iskier), dopiero od tej pory moglo zaistniec tworzenie bez ciaglego wzajemnego unicestwiania tworzacej sie rzeczywistosci.
I sa to osoby , ktore zaczynaja doswiadczac tworzenia i rozwijac sie przezen.

Ale dla tych Energii osobowosciowych niezbedna jest rowniez plaszczyzna tworzenia ( roznorodnosc elemetow i pierwiastkow z ktorych  oni beda tworzyc), zaczyna sie wiec kolejny etap.

Jest nim energia milosci jej doskonaly wzorzec zawarty w petagramie , sa to 4 zywioly polaczone moca milosci.
Tak wiec 4 elemety , kazdy o indywidualnych wlasciwosciach staja sie pierwsza plaszczyzna doswiadczania, czyli tworzenia swiata fizycznego z pierwiastkow i elemetow zawartych w zywiolach. i naprawde to wszystko jest na ziemi.
Poczawszy od jadra ziemi z plynna lawa ( zywiol ognia) , struktury krystaliczne i skalne, ( zywiol ziemi), wody podziemne i naziemne ( zywiol wody), oraz otaczajace nas powietrze ( zywiol powietrza), komplet niezbedny do tworzenia. Zeby zasistnialy widziane przez nas rozne formy fizyczne z tych zywiolow spoiwem laczacym jest milosc, jej wibracja odpowiednia dla kazdej przestrzeni , lub epoki rozwojowej.

Minelismy juz 4 polaczenia podstawowych plaszczyzn tworzenia, ale to nie wystarczylo  jako doswiadczenie , przyszedl czas na doswiadczaniu kontaktu osobistego ze stworzonym dzielem.

Dlaczego wezel jest podwojny? Bo doswiadczamy zawsze przez dualizm , w kazdej dziedzinie wystepuja dwa aspekty ( nie bede wymieniac , bo jest ich wiele , poczawszy od zenskiego i meskiego) , musi istniec rowniez odniesienie osobiste w konfrontacji odczowania doswiadczen. dlatego zawsze istnieja podwojne wezly.

Do tej pory Energie tworzyly na poziomie metalnym , jednak ta tworczosc nie byla zbyt trwala,chcialy czegos innego  mniej ulotnego. Przyszedl wiec pomysl na zageszczenie energii i doswiadczanie siebie przez owa gestosc, jednak kazde zageszczenie jest oddaleniem sie od czystego energetycznego zrodla milosci.

Stworzono wiec  krystaliczny pryzmat i przepuszczono przezen wiazke czystego swiatla ( energii milosci Stworcy) , w ten sposob wydzielilo sie 7 doskonalych wzorcow energetycznych , ktore nazywane sa Eminecjami Zaswiatowymi . Stali sie oni wzorami do tworzenia ciala materialnego , przez ktore Energie Myslicielskie postanowily doswiadczac swojego kontaktu z materia i tworzyc rzeczywistosc wedlug wlasnego zamyslu.
Takie byly wzorce pierwotne przeniesione do tworzonego wzorca ciala fizycznego , ktore stalo sie wechikulem dla wcielajacych sie wen Energii.

Kazda z tych wielkich Energii Eminecyjnych niesie w sobie niezmienny pierwotny wzorzec , ktory jest pierwotnym kodem tworzenia.

No i mamy 7 kolejnych nici , ktore sa plaszczyzna doswiadczania zawarta w ciale materialnym dla wcielajacych sie Energii.
Jednak caly czas jest to wiedza zawarta w materii, czyli sposob poznawania siebie w kontakcie odzialywania materji na energie.
Cykl poznawania tej wiedzy wlasnie dobiegl konca. Pora wiec na kolejny etap , czyli wyjscie ponad ograniczenia materia i doswiadczanie oddzialywania energii na materie , a nie jak do tej pory materji na energie.

I oto pojawil sie osmy punkt, oczywiscie z podwojnym wezlem bo w dalszym ciagu obowiazuje nas doswiadczanie przez dualizm , bez niego nie byla by mozliwa konfrontacja z odmiennoscia i nie bylo by porownan i wyborow.

Jednak zeby wejsc na osmy poziom ponad materialny niezbedne jest polaczenie aspektow zewnetrznych kobiety i mezczyzny w jednie ( do tej pory korzystalismy z wiedzy wewnetrznej czyli laczenia w jednie swoich osobistych aspektow meskiego i zenskiego. Ten proces powinien byc juz zakonczony , powinnismy osiagnac wewnetrzna harmonie i znalezc partnera  o idetycznym poziomie energetycznym i wewnetrznej harmoni.
Wracamy do pierwotnie rozdzielonych aspektow Boskich na kobiete i mezczyzne przez polaczenie ich ale juz zewnetrzne i wewnetrzne energia milosci Stworcy. Jest to wzorzec 2 + 1 , czyli swieta trojca w innym jej aspekcie. Juz czysto Boskiej wiedzy danej do poznania osobowosci Stworcy kazdej Energii Zaswiatowej na drodze doswiadczen indywidualnych z wcieleniami.

W tym wypadku istnialy trzy plaszczyzny poznawania wiedzy 4 zywiolow przez kazda osobowosc energetyczna , czyli ; plusowa , minusowa , oraz wzorzec doskonalej milosci , najwyzsza wiedze jasnosci. Sa to trzy poziomy wiedzy , ktora trzeba poznac by osiagnac oswiecenie , czyli wiedze calkowita zawarta w milosci bezwarunkowej.

Wlasciwie te trzy plaszczyzny z odniesieniami na kazdej z nich 4 zywiolow tworza 12 poziomow doswiadczalnych , ktore reprezetuja 12 Energii niosacych w sobie niezmienialne prawzorce..
Przechodzenie przez kazdy z poziomow stanowi rowniez przejscie przez podwojny wezel.

Dodac nalezy iz doswiadczenie przez materie podzielone jest rowniez na dwa pozornie odzielone etapy ;

1 etap to 3 dolne czakry zwiazane ze zwierzecym aspektem naszego istnienia ( one rowniez zawieraja sie w 3 kregach doswiadczen i posiadaja swoj wzorzec zamykajacy je w calosc) , taki etap moze byc rowniez etapem koncowym dla okreslonej grupy energii , ktore nie moga doswiadczac wlasnego rozwoju poza aspektem zwierzecym okreslonym odpowiadajacym mu potecjalem energetycznym.

2. Etap to 4 gorne czakry , jest to juz rozwoj przez uczucia wyzsze ( czakre serca) , ten etap nie wystepuje samoistnie , jest polaczony z nizszym  , i jest wynikiem przejscia rozwoju duchowego - uczuciowego.
Dla niego wzorcem bedzie juz petagram  VENUS , czyli pelnia wiedzy milosci..

Nie wiem dlaczego istnieje 11 zwoi?
Natomiast 13 to wiedza wydzielonej 12 zawartej w zwenetrznym kregu , ktory jest trzynastym i stanowi jednie dla wszystkich aspektow na wszystkich plaszczyznach doswiadczania.
W zaleznosci od pujnktu patrzenia 13 jest zewnetrzne , lub wewnetrzne , z 13 wychodzi cala rozdzielona nic na kolejne poziomy poznawania.

To prosta wiedza w sumie.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #107 : Marzec 20, 2010, 09:34:21 »

Prawie normalne życie bez połowy mózgu
Wtorek, 13 października 2009 (12:00)
37-letnia Michelle Mack z Falls Church w amerykańskim stanie Wirginia ma tylko jedną półkulę mózgową, a mimo to - ku zaskoczeniu lekarzy - prowadzi prawie normalne życie - informuje telewizja CNN.

Brak lewej półkuli mózgowej lekarz odkrył u pani Mack dziesięć lat temu. Za prawdopodobną przyczynę uznano udar mózgowy, którego kobieta doznała jeszcze przed urodzeniem. Mimo to Michelle Mack ma średnie wykształcenie i pracuje dla jednego z kościołów, zajmując się opracowywaniem danych.

Neurolog Jordan Grafman powiedział w CNN, że mózgowi Michelle Mack brakuje struktur, ważnych dla koordynacji ruchowej, zachowania i potencjału intelektualnego. Brakujące funkcje wzięła u niej jednak na siebie prawa półkula, przynajmniej częściowo i dzięki temu kobieta mogła m.in. nauczyć się mówić i czytać.

Dodatkowe obciążenie prawej półkuli mózgowej sprawia jednak, że Michelle Mack ma problemy z panowaniem nad emocjami, rozumieniem skomplikowanych zależności, łatwo traci orientację w nieznanym otoczeniu. Niemniej jednak prowadzi w zasadzie normalne życie.

Kobieta zdecydowała się przedstawić swą historię mediom, żeby dać nadzieję innym ludziom z uszkodzeniami mózgu.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #108 : Marzec 20, 2010, 11:06:25 »

Myślę, że już czas odseparować od siebie pewne pojęcia  :
mózg - to tylko hardware z podstawowymi funkcjami wykonawczymi
- umysł  , oprogramowanie, ego
Jaźń /świadomość - to nasza prawdziwa istota.
Jak widać z przykładu zamieszczonego przez  songo1970 nie da się na 100% wyznaczyć obszarów mózgu odpowiedzialnych za konkretne zadania.
Do tego nikomu nie udało się jeszcze określić gdzie konkretnie znajduje się umysł - podejrzewamy jedynie, że w mózgu. Nikomu też nie udało się zlokalizować świadomości. Są teorie, które mówią, że świadomość znajduje się nawet poza strukturą fizyczną , jak również przenika ona tę strukturę ( nie tylko mózg, ale cały organizm ). I tak na prawdę jesteśmy tą właśnie świadomością.
Dlatego mówimy , że tylko ciało umiera. Człowiek nie umiera nigdy.
I po co ta zabawa z poziomami i czakrami ?  To jak gra w klasy Uśmiech Jak zabawa w hierarchie .
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #109 : Marzec 20, 2010, 11:23:51 »

east , wiadomo gdzie znajduje sie swiadomosc , wiadomo to od dawna , a moze od zawsze , tylko wiedza ta jest zacierana i odwracana.

Swiadomosc Duszy ( Iskry Bozej) znajduje sie w kazdej komorce ciala , w kazdej jednej , ale polaczona jest z nadswiadomoscia ( olbrzymia Energia nigdy nie wcielajaca sie), zeby jakakolwiek istota wcielona zyc mogla jej Energia wcielona ( czyli swiadomosc) musi wypelnic kazda jedna najmniejsza jej czastke.

A coz to innego jak tramsformacja subkomorkowa ( podnoszenie wibracji ) , jest to nic innego jak zwiekszanie wirowania i rozswietlanie kazdej czastki naszej materji za pomoca wcielonej w nia energii.
Wyzsza swiadomosc , to wiecej swiatla w wirach zdeponowanych w materji , wyzszy poziom milosci i juz inne parametryzewnetrzne.
To rowniez mozliwosc korzystania ( odczytu) wiedzy z depozytu , ktory jest w Energii niewcielajacej sie nadswiadomosci , z ktora mamy caly czas polaczenie , ale nie potrafimy korzystac z caloksztaltu wiedzy ( odczytac jej wibracji) gdyz nasz ludzki czytnik swiadomosc  "pracuje" na innej czestotliwosci wibracyjnej.

Polaczenie i odczyt przez 3 oko jest tylko skanerem dla tego co w naszym pojeciu jest przeszloscia. Jest to mozliwosc odczytu tego co zapisane zostalo jako nasza przeszlosc rozwojowa , nasze wszystkie zycia.

Czytanie komorkowe ( nazywa sie wszechwiedza) to dostep do calej wiedzy Zaswiatow poprzez nasza Energie nigdy sie nie wcielajaca ( nadswiadomosc), warto do tego dazyc.

To taki skrot.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #110 : Marzec 21, 2010, 21:41:56 »

Witaj arteq,
Czy mógłbyś wskazać ten opis w Biblii?
tu jest maly problem a wlasciwie pare problemow.
Najpierw, nie sa to slowa doslownie z biblii brane ale inaczej tlumaczone. Czasem sa to teksty, ktore "przerabiam" w locie i nie zweryfikowane bo to zajmuje mi duzo czasu ( wiec czasem licze, ze ktos na forum moze w tym pomoze). Czasem mowiac biblia mam na mysli takze i apokryfy.
A czasem jest tak jak tu ( nie moj przyklad , cytat z innego zrodla ):
<<Zwiążcie mu ręce i nogi i wrzućcie go do Otchłani, przykryjcie kamieniami, aby pozostał tam na wieki>> co jest interpretowane jako
<<Związać ręce = pozbawić ładunku (+), związać nogi = pozbawiać ładunku (-), przykryć kamieniami = nadąć mu pęd>> i dodam , ze nie mam najmniejszego powodu nie wierzyc w te przyklady. Decyduje sie mimo wszystko takie mysli zaprezentowac choc zdaje sobie sprawe, ze
padna byc moze takie pytania jak teraz Twoje. Przyznac musze, ze sam szukalem ale bezowocnie. Moze pozniej mi sie uda.
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2010, 21:45:40 wysłane przez acentaur » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #111 : Marzec 21, 2010, 22:44:38 »

Witaj acentaur.

<<Zwiążcie mu ręce i nogi i wrzućcie go do Otchłani, przykryjcie kamieniami, aby pozostał tam na wieki>> co jest interpretowane jako
<<Związać ręce = pozbawić ładunku (+), związać nogi = pozbawiać ładunku (-), przykryć kamieniami = nadąć mu pęd>> i dodam , ze nie mam najmniejszego powodu nie wierzyc w te przyklady." acentaur


A ja mam powody by niewierzyc tym przykladom.

Ja bym to interpretowala inaczej, bo;

1. zwiazac rece , to pozbawic dzialania
2.zwiazac nogi , to pozbawic poruszania sie
w calosci jest to unieruchomienie  w robieniu czegos i poruszaniu sie.
3. przykryc go kamieniem to unieruchomic calkowicie mozliwosc poruszania sie
dochodzi trzeci elemet unieruchomienia wszystkich opcji fizycznych , wrzucic do otchlani , czyli pozbawic mozliwosci wzywania pomocy, a to nie rowna sie nadaniu czemus pedu tylko calkowitemu wyeliminowaniu go z czegos.
Czyli jest to normalne zerowanie , czyi  zatrzymanie dzialania w plaszczyznie drogi.

ladunek + i - ustawiony jest w czlowieku pionowo nie poziomo. Plus reprezetuje strona lewa kobieca , minus prawa meska.
Przeciez ruch energii w czlowieku nie odbywa sie na plaszczyznie poziomej a pionowej , tak wiec biedun + i - istnieja w pionie a nie w poziomie.
No i jeszcze jedno jak unieruchomienie kogokolwiek , moze byc rownoczesnym nadanie mu pedu? Coś To wejscie w punkt 0 z jakiegos powodu.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2010, 22:32:38 wysłane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #112 : Marzec 22, 2010, 13:45:20 »

Cytat: acentaur
Opis biblijny mowi , ze ta otoczka posiada cztery fredzle= cztery nici , ktore stanowia polaczenie z ziemia, czyli mowa jest o mechanizmie  naszego postrzegania.

Cytat: arteq
Czy mógłbyś wskazać ten opis w Biblii?

Cytat: acentaur
( wiec czasem licze, ze ktos na forum moze w tym pomoze)

Nie wiem czy Ci pomogę, ale myślę, że chodzi tu o Ezechielowe cherubiny (mają one cztery twarze:ludzką, bawolą, orlą i lwią) i o apokaliptycznych aniołów (każdy z nich ma inną twarz: ludzką, bawoła, orła i lwa) stojących przy tronie Boga.
Na podstawie tego, jak mniemam, wysnuwają niektórzy tezy, o których wspominasz.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #113 : Marzec 22, 2010, 14:28:59 »

Cytat: acentaur
Opis biblijny mowi , ze ta otoczka posiada cztery fredzle= cztery nici , ktore stanowia polaczenie z ziemia, czyli mowa jest o mechanizmie  naszego postrzegania.

Cytat: arteq
Czy mógłbyś wskazać ten opis w Biblii?

Cytat: acentaur
( wiec czasem licze, ze ktos na forum moze w tym pomoze)

Nie wiem czy Ci pomogę, ale myślę, że chodzi tu o Ezechielowe cherubiny (mają one cztery twarze:ludzką, bawolą, orlą i lwią) i o apokaliptycznych aniołów (każdy z nich ma inną twarz: ludzką, bawoła, orła i lwa) stojących przy tronie Boga.
Na podstawie tego, jak mniemam, wysnuwają niektórzy tezy, o których wspominasz.

W ten sposob , okresla sie zywioly , strony swiata i rody.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2010, 14:29:36 wysłane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #114 : Marzec 22, 2010, 16:50:48 »

Cytat: Kiara
W ten sposob , okresla sie zywioly , strony swiata i rody.

Być może masz rację. Postaram się o tym również pamiętać, jednak z mej dotychczasowej wiedzy wynika, że takie przedstawianie cherubów ma na celu wskazanie przymiotów boskich:
 człowiek - miłość
 bawół - moc
 orzeł - mądrość
 lew - sprawiedliwość
Są to podstawowe przymioty boskie, ale też przymioty cechujące ludzi - na swoje podobieństwo nas stworzył, stąd owe 4 nici o których wspomina >acentaur<, łączące nas z boskością, z wszechświatem.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #115 : Marzec 22, 2010, 22:35:59 »

Witam wszystkich,
dziekuje za pomoc w rozkodowywaniu. Rzeczywiscie jest to nielatwe chociazby z powodu sporych roznic w tlumaczeniach. Ale poniewaz te konstelacje liczbowe wystepuja czesto wielokrotnie ( choc
w roznych kontekstach) to mozna sie powoli do tego dokopac. Stosunek 7-8-11-13 wystepuje
takze w ksiedze Ezechiela, w czesci dotyczacej budowy Swiatyni Pana a w szczegolnosci dziedzincow.
Zas interpretacja - jest jak zwykle wielopoziomowa. Np z poziomu hieroglificznego stosunek 2:1,
czyli "ba"(2-1) - przybyc, zas "ab"(1-2) - Ojciec. Suma 7+8+11=26 to liczba Jahwe czyli "prawdziwego
czlowieka" zas pozostala liczba 13 np "boskie tworzenie" albo wszystkie liczby razem, czyli 39 oznacza
"tworzaca sile lustra=naszego spolaryzowanego ogladu swiata"
Z innego punktu=poziomu widzenia to opis procesu postrzegania przez struktury duchowe reprezentowane przez dwie przeciwnie spolarazowane czesci w formie dwoch "plaszczyzn" ktorych synteza to znany nam swiat. Oddaje to egipskie "oko Horusa" czy tez atrybuty masonerii.
pozdrawiam
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #116 : Marzec 23, 2010, 00:24:00 »

fajnie się bawicie ... siłami uśpionego umysłu Uśmiech
Takie wymyślanki oraz interpretacje mogą być niezłą łamigłówką , ale to jedynie łamigłówka. Możliwe, że nawet zwiększa inteligencję !  I co z tego wynika dla Ciebie ?? ano - mocny , zdrowy sen Uśmiech Uśmiech
Zapisane
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #117 : Marzec 30, 2010, 20:56:04 »

Witaj east,
Cytuj
I co z tego wynika dla Ciebie ?? ano - mocny , zdrowy sen
to tez niezle.  Uśmiech Ale czasem okazje sie, ze lamiglowka zostaje rozwiazana. Rozwiazana wspolnymi silami tych , ktorzy ie ocierali o temat. Okazuje sie bowiem , ze ci  ktorzy kontrargumentowali
i ci ktorzy jednak bawili sie lamaniem glowy dalej....jakims cudem, wszyscy mieli racje.  Uśmiech
Scislej mowiac, czesciowe racje. Obojetne w jaki sposob i w jakim kierunku ale trzeba samemu
zrobic najpierw pierwszy a potem nastepne kroki. Drobne odkrycia napelniaja uczuciem szczescia,
czesto trwa to wiele dni. Czy mozesz sobie wyobrazic, co sie dzieje czy dziac moze, kiedy
nagle odkryjesz "cos wiekszego" ? Widzisz, cos takiego zmienia Cie, ze sie tak wyraze.
Dlatego wielu nigdy nic nowego nie jest w stanie dostrzec czy odczytac co wykracza poza to
czego sie w zyciu nauczyli nie dlatego, ze sa glupsi, ale dlatego, ze ryzykuja psychicznymi
komplikacjami. Dlatego tez wszystko to co nie obejmuje aktualna dogma ( naukowa czy religijna)
zamienia sie w nieprawdopodobna lamiglowke.  Smutny
Stad nie odrzucajmy nawet najbardziej zwariowanych tez i idei, bo moze sie okazac, ze to
nasza "normalnosc" byla wiele bardziej zwariowanym stanem.
Artek mnie przycisnal i musialem znalezc czas aby znalezc odpowiednie odnosniki. Zawarte sa one przede wszystkim w ksiedze Henocha. To prawdziwa kopalnia wiedzy. W przeciwienstwie
do innch zapisow , informacje sa duzo bardziej czytelne. I gdyby tak na chwile zapomniec
te cala otoczke zlych i dobrych aniolow, zwierzat... tzn. obrazu swiata  biednego Henocha
to co zobaczymy?  Uśmiech
pozdrawiam
Aha, nie mysl sobie , ze to tylko Henoch tak majaczyl, dokladnie to samo znajdziesz w swietych
ksiegach hinduskicj czy chinskich.
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2010, 21:01:34 wysłane przez acentaur » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #118 : Kwiecień 01, 2010, 00:07:53 »

To fakt, Acentaur, że liczby oraz ich związki potrafią zachwycić
Liczbami zajmowali się  uczniowie Platona oraz on sam. Bardzo mi się podobają ich filozoficzne odniesienia do liczb.

DIOGENES LAERTIOS  (III wiek p,n,e )
Opisuje on budowę pitgorejskiej kosmologii  w dziele " żywoty i poglądy słynnych filozofów"

Początkiem wszechrzeczy  jest jednostka, czyli monada ( monas ). Z monady powstaje nieograniczona dwójka, czyli dyada ( aoristos dyas ) będąca naturalnym podłozem dla jednostki, swojej przyczyny . Z monay i nieograniczonej dyady powstają liczby , z liczb -punkty ( semeia ) , a zpunktów - linie (grammai ) , z linii - płaszczyzny ( epipeda schemata ) , z płaszczyzn  - bryły  (sterea schemata ), a z brył powstają ciała podpadające pod zmysły ( ta aistheta somata ), których czterema elemtami ( stoicheia ) są : ogień , woda, ziemia i powietrze. Te elementy wymieniają się i przechodzą w siebie nawzajem, przy czym powstaje z nich świat ożywiony  ( kosmos emprychos ), rozumny ( noeros ), kulisty; w jego centrum znajduje się ziemia, która ma kształt kuli i wszędzie jest zamieszkana. Istnieją talże antypody, dla których górą jest to, co dla nas jest dołem.

 
MONADA
Wszystkie kształty pochodzą od okręgu , Greckie określenie zasad reprezoentowanych przez okrąg do monada, od korzenia memein - "trwać" i monas - "jedność ". Starożytni filozofowie-matematycy używali w stosunku do monady takich określeń , jak : pierwsza, nasienie, istota, budulec, fundament. Nazywali ją też jednością.

Związek monady z innymi liczbami można zrozumieć poprzez metaforę prostej arytmetyki. Każda liczba pomnożona przez jeden pozostaje sobą . To samo jest prawdą w przypadku dzielenia przez jeden. jeden , monada, zachowuje  tożsamość wszystkiego , co  napotka.
Pitagorejczycy wierzyli, że nic nie istnieje bez środka, wokół którego się obraca, Środek jest przyczyną i jest niepojęty, niepoznawalny , lecz - jak nasienie - rozszerzy się i wypełni się jako okrąg. ( przypomina się ostatni wywiad z Nassimem Harameinem )
Kiedy filozofowie  -matematycy zauważyli , że niezależnie od tego ile razy pomnoży się jedynkę przez siebie , wynikiem zawwsz bedzie jeden, podnieśli istotną kwestię : W jaki sposób jedność staje się wielością ? "  Odpowiedź brzmiała : "Poprzez powielenie". Okrąg powiela się poprzez kontemplację na sobą samym. Ten procesjest kontynuowany w geometrii poprzez utworzenie odcinka , który łączy środki okęgów.

DIADA
Zasada "dwoistości , lub  "odmienności" została przez greckich filozofów nazwana diadą, Określali diadę jako "śmiałość " , sugerując zuchwałe odłączenie się od początkowej całości , a także jako "cierpienie" z powodu pragnienia powrotu do jedności, Diada , czyli dwoistość , była takze nazywana  "złudzeniem" . Zasadą diady jest  biegunowość, Pojawia si e ona wszędzie i jest podstawą naszego poczucia odseparowania od innych, od natury i od naszego bóstwa.  Grecy dostrzegali paradoks diady : choć wydaje się ona oddzielać od jedności, jej przeciwne bieguny pamiętają o swoim pochodzeniu i przyciągają się wzajemnie  w nadziei na połączenie i powrót do stanu jedności. Diada jednocześcnie dzieli się i łączy , odpycha i przyciąga, oddziela i powraca.

( tu przydałby się rysunek przedstawiający dwa okręgi z częścią wspólną zawierającą przestrzeń pomiędzy ich środkami , połączonymi odcinkiem ). 
W metaforze arytmetyki diada jawi się jako bama pomiędzy Jednością i Wielością, pmiędzy monadą i wszystkim pozostałymi liczbami, Pitagorejczycy odczytywali starożytny symbol vesica piscis  jako przejście do duchowej podróży samopoznania . Jego kształt przypominający srom od dawna był kojarzony z płodnością, a także z żeńską boskością i interpretacją symbolu jako duchowej podróży do rytuału przejścia - narodzin. ( Kiara byłaby zachwycona nawiązaniem do żeńskiej boskości Mrugnięcie

TRIADA
"Jeden " i "dwa"  uważane są za "rodziców" wszystkich innych liczb . Triada ( symbol trójki ) jest najstarszą, pierworodną liczbą, Jej geometrycznym wyrażeniem jest trójkąt równoboczny - początkowy kształt , który powstaje z vesica piscis ( rybi pęcherz , później symbol chrześcijański ), pierwszy z Wielu .
( na rysunku  diada przedstawiana jest tak, że  punkt przecięcia oraz odcinek łączący środki okręgów tworzą trójkąt )
W przeciwieństwie do okręgu , który zawiera największą powierzchnie przy najmniejszym obwodzie, trójkąt obejmuje najmniejszą powierzchnię przy największym obwodzie, Możemy się o tym przekonać biorąc kawałek sznurka i związując jego końce.

- Triada jest wyjątkowo piękna i uczciwa, ponad wszystkie liczby, pzede wszystkim dlatego, że jest pierwszą, która urzeczywistnia potencjał monady- Jamblich , grecki filozof neoplatonik.

Liczba trzy ma wyjątkową pozycję, Jest to jedyna liczba , która równa jest sumie wszystkich występujących przed nią ( trzy równa się dwa plus jeden ) i jedyna , która zsumowana z poprzedzającymi daje taki sam wynik, jak zsumowana z poprzedzającymi ( 1+2 +3 = 1 x 2 x 3 = 6 ) . Starożytni filozofowie określili ją jako ROZWAGĘ,  MĄDROŚĆ, POBOŻNOŚĆ, PRZYJAŹŃ, POKÓJ I HARMONIĘ
Kształt Triady oznaczał dla nich współzależność  i równowagę . Środki dwóch okręgów diady odpychają się i przyciągają,  a trzeci , neutralizujący punkt wypada w naturalny sposób nad punktem przecięcia okręgów. Archetypem  triady jest związek między przeciwieństwami , który łączy je i przenosi  na nowy poziom emanacji, Żadne  trwałe rozwiązanie nie jest możliwe bez uwzględnienia trzech składników dwóch przeciwieństw i neutralnego balansującego , rozstrzygającego , czy przekształcającego czynnika. Umiejętność dobrania trzeciego elementu oznacza róznicę między rozwiązaniem konflikt , a jego kontynuacją.
Trójkąt może zostać rozciątnięty poza  vesica piscis poprzez przedłużenie odcinków poza środki, aż o przeciwległego punktu na okręgu. Kiedy połączymy te punkty za pomocą poziomego odcinka , powstanie większy trójkąt. Dalsze łaczenie i powiększanie prowadzi do dogłębnej harmonii

Trójkąt jest jedynym wielokątem , który jest sztywny z racji swojej geometrii. Jego stabilność i siła są niezrównane w stosunku do jego części, które  same w sobie nie mają tych właściwości, Trzy odcinki, niepołączone , nic nieznaczące. Wzmacnia je  sprwność, równowaga, atrakcyjny wygląd i symbolika trójkąta.
Łacińskie słowo trinitas ( trójca ) pochodzi od " potrójnej jedności" , inaczej "trzech w jednym ",  a trójkąt jest najważniejszym na świecie symbolem boskości, Starożytni  bogowie w hinduzmie są nazywani TRIMUTRI , co w sanskrycie oznacza "trójpostać".

TETRADA

Aby dojsć, do konstrukcji figury , któa powsanie z vesica piscis  w następnej kolejności , musimy użyć zdolności logicznego myślenia, Jest wiele możliwych rozwiązań  zagadnienai powstania tetrady ( symbolu liczby cztery ). I w tym miejscu, jak mi się wydaje,  wprowadzamy do kosmologii umysł ( logiczne myślenie, wielość sposbów , relatywizm ).

Najprostszym i najbardziej elegancki polega na narysowaniu odcinków poziomego i pionowego łżczących odpowiednio roki okręgów oraz ich punkty przecięcia. Jeśli narysujemy okrąg, którego średnicą jest odcinek łączący środki, będziemy mogli wpisać w niego doskonały kwadrat. Są cztery sposoby patrzenia na trójwymiarową strukturę  - poprzez punkty , linie, powierzchnię i objętość. Grecy zauważyli, że czwórka jest pierwsza liczbą , która powstaje  w wyniku dodawania i mnożenia równych wartości ( cztery równa się dwa plus dwa  a także dwa razy dwa ). Dlatego uwżano ją za pierwszą liczbę parzystą i "żeńską". Dla pitagorejczyków równoboczny kwadrat był symbolem sprawiedliwości, ponieważ jest to pierwsza liczba podzielna pw kazdy sposób na równe części.

PENTADA

Począwszy od powstania punktu monady, poprzez linie diady, pojawiła się powierzchnia triady oraz w końcu trójwymiarowa przestrzeń tetrady . Pentada wyobraża kolejny poziom kosmicznego modelu poprzez wprowadzenie symbolu .. SAMEGO ŻYCIA.

Najczęściej dostrzegana jako pięcioramienna gwiazda, pentada ( symbol liczby pięć ) występuje w najróżniejszych miejscach - od pięciu palców u naszych rąk i nóg, po magiczne zastosowania , jako narzędzie do odpędzania złych mocy oraz symbol potęgi i niezniszczalności.
W starożytności pentada była obdarzana taką czcią, że metodę jej tworzenia utrzymywano w tajemnicy, Pitagorejczycy używali jej jako tajemnego znaku rozpoznawczego, Baali jej zasady w geometrii i przyrodzie. Wiedzieli , także o wpływie pentady na ludzką psychikę, Jej zastosowania postrzegali jako niebezpieczną wiedzę, którą mozna było niewłaściwie wykorzystać i, choć przez tysiąc lat była narzędziem nauczania, wiedza  o niej była strzeżona i przekazywana jedynie ustnie, Nie opisywały jej dokumenty cechów rzemieślników, którzy wykorzystywali jej symbolikę w projektowaniu gotyckich katedr. Dopiero w 1509 r  , kiedy nauczyciel Leonarda da Vinci , Luca Pacioli wydał swoje dzieło De divina poportione, sposób jej konstrukcji i wyjątkowe właściwości geometryczne zostały publicznie odkryte dla artystów i filozofów. Symbolika pentady i jej związek ze złotym podziałem zostały zaczerpnięte ze świata przyrody, gdyż jej geometria powszechnie występuje wśród roślin ( stąd pentada jako  symbol życia  ) . W nasionach, liściach i kwiatach bardzo często znajdziemy powtarzający się pięciokrotny rytm.
Tym niemniej najważniejsza zasada Pentady jest symbolizowana poprzez sam akt odradzania sę, silnie powiązany z PHI. 

(tu by się przydał  rysunek gwiazdy i fraktalnie wpisanymi mniejszymi gwiazdami w środku i na zewnątrz ).

Zasadę samopodobieństwa pentady , inaczej mówiąc powtórzenia mniejszego w większym , możemy łatwo zrozumieć, obserwując sposób rozrastania się liści ( philotaxis )  i kwiatów. Układ nerwów w liściu odpowiada schematowi rozgałęziania się całego drzewa, każda linia na liściu paproci odwzorowuje cały liść i całą roślinę, Każde parasolowate nasiono w dmuchawcu jest miniaturką całego kwiatu.W różyczce kalafiora lub brokuł widzimy odbicie całego warzywa.

Pentada jest prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalna dla nas w symbolu pentagramu, najprostszej postaci gwiaździstej figury, którą można narysować za pomocą nieprzyrwanej linii. Pentagram czasem bywa nazywany nieskończonym węzłem , a takze krzyżem goblina,  pentaflą, stopą wiedźmy, diabelską gwiazdą oraz pieczęcią Salomona( choć o ostanie jest bardziej właściwe dla heksagramu ). Pięciokątna symetria pentagramu jest właściwa dla ludzkiego ciała poprzez nasze pięć zmysłów: wzrok, słuch , powonienie, dotyk i smak.
Najstarsze wyobrażenia pentagramu znaleziono na fragmentach ceramiki pochodzącej ze starożytnej Babilonii datowanej na około 3500 r p.n.e  W późniiejszej sztuce Mezopotamii figury tej używano w królewskich inskrypcjach symbolu monarszej władzy.
Pitagorejczycy uważali pentagram za symbol doskonałości  i przypisali pięciu wierzchołkom pentagramu litery dyfongi : gamma, ypsilon, iota, epsilon-iota, alpha. Litery przyporządkowane poszczególnym wierzchołkom są pierwszymi literami greckich wyrazów oznaczających żywioły  tj wodę (gamma) , ziemię (ypsilon ), myśl lub świętość ( iota) , ciepło słoneczne ( epsilon-iota ), powietrze ( alpha )
 Litery te tworzą wyraz HYGIEJA  , który w dosłownym przekładzie znaczy ZDROWIE, w przenośni zaś może oznaczać solidność, zupełność, a także boskie błogosławieństwo
. Hygieja to grecka bogini zdrowia. Jej imię dość często pojawiało się na aumletach . Jabłko, jedno z naszych symboli zdrowia  po przecięciu ukazuje pentagram ( a jabłko które zerwała Ewa w raju? )

Na wyglądzie pierwszych czerech liczb są oparte wszystkie kolejne ( poza pentadą ). Kok po kroku zbliżają się one do dekady , liczby dziesięć, którą Grecy uważali za równą jedności , ale jednocześnie również związaną z liczbą cztery , gdyż 1+2+3+4 =10 . Suma pierwszych czterech liczb to TETRAKTYS  zapisywany graficznie w formie piramidy z podstawą czterech np kul, powyżej sa trzy kule, powyżej dwie i na czubku jedna.
Tetraktys stał się również symbolem odkryć w dziedzinie muzyki. Pitagoras eksperymentował z rozciągniętymi strunami różnej długości poddanymi takiemu samemu naprężeniu i odkrył związek między długością wibrujacej struny , a wysokością dźwięku. Tetraktys zaiwera symfoniczne stosunki, które podkreślają matematyczną harmonię muzycznej skali : 1:2 -oktawa, 2:3 -doskonała kwinta, 3:4 - doskonała kwarta .

Zatem Twoje rozkminy , Acentaur , uzasadnione są wówczas, kiedy weźmiemy pod uwagę, że pierwsi filozofowie znali harmonię w liczbach - harmonię , która w oczywisty sposób odzwierciedlała się w w porządku przyrody, sztuki, nauki i dźwięku. To była tajemnicza harmonia, nie do końca zrozumiała, lecz piękna i głęboko symboliczna.

Zapisane
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #119 : Kwiecień 01, 2010, 11:06:23 »

Witaj east,
Cytuj
Zatem Twoje rozkminy , Acentaur , uzasadnione są wówczas
jakie tam moje. Ja ledwo poruszam sie po powierzchni... ale widzisz mam troche wyobrazenia co pod spodem, a przynajmniej
nastepne warstwy. Czy to liczby pierwsze w roznych systemach, czy nauka harmonii, monady czy dyady wszystko to sa jedynie symbole od symboli, jak kolejne warstwy cebuli. Idac od gory, czyli od tego co nazywamy nasza rzeczywistoscia,
rosnie precyzja, czyli od werbalizmu poprzez matematyke az do...innej matematyki...
Osobliwoscia pierwszej warstwy jest rownoprawnosc kazdego sadu, punktu widzenia oraz zadziwiajaca slepota na informacje warstw lezacych nizej. Nawet jak je mamy przez cale nasze zycie tuz przed nosem. Aby poznajac te informacje
nie wystarczy rozkminiac stare teksty, trzeba sie zmienic a wtedy nabedziemy potrzebne do tego nowe poziomy postrzegania.
Cytuj
że pierwsi filozofowie znali harmonię w liczbach - harmonię , która w oczywisty sposób odzwierciedlała się w w porządku przyrody, sztuki, nauki i dźwięku. To była tajemnicza harmonia, nie do końca zrozumiała, lecz piękna i głęboko symboliczna.
napewno taka byla jak piszesz lecz "problem" lezy gdzie indziej. Nawet gdyby ktos znalazl starozytny zapis takiej muzyki
albo nawet nagranie dzwiekowe np. na 100 m2 glinianych tabliczek  Duży uśmiech  to i tak poza odczuciem estetycznym ( efekt zewnetrzny ) nic wiecej nie dostrzezemy. Bo to obie strony musza byc kompatybilne ( rezonans) tak jak piszesz
"Każde parasolowate nasiono w dmuchawcu jest miniaturką całego kwiatu.W różyczce kalafiora lub brokuł widzimy odbicie całego warzywa"  czyli wieksze i mniejsze czesci takiej samej struktury. Pytanie - dlaczego czlowiek a raczej jego duch
zachowuje sie tak, jakby nie podlegal temu prawu, jakby chcial istniec poza jednoscia?
pozdrawiam
Ps. wiedzialem , ze moge liczyc na solidna, obszerna odpowiedz  Uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #120 : Kwiecień 01, 2010, 19:55:03 »

Nawiązując do tytułu tego wątku można zadać pytanie, co z siłami uśpionego umysłu? Czy śpią razem z nim, czy może działają poza jego wiedzą i niekoniecznie z korzyścią dla niego?
Poznawanie kolejnych warstw przecież trwa, nie da się tego załatwić w jednym życiu. Czyli umysł zawsze jest bardziej lub mniej uśpiony. Do czasu aż… no właśnie, od jakiego momentu umysł jest już przebudzony? Gdy dotrze do ostatniej „warstwy cebuli”, czyli pozna całość? Lecz czy możliwe jest całkowite poznanie bez utraty własnej tożsamości? Bez rozpłynięcia się w Absolucie?
Czy może wystarczy penetracja całości z zachowaniem własnej odrębności? Ale co wówczas z tymi siłami? Nie będą ograniczone?

Co do zmiany siebie, o której wspomina Acentaur, to przy założeniu fraktalności Wszechświata, można dojść do wniosku, że wcale nie trzeba się zmieniać, bo już jesteśmy jak całość i każda jej cząstka. Czyli Bóg jest taki sam jak każdy z nas. No i tu nasuwa się jedyny wniosek, że wszystko jest Bogiem, a my jego warstwami.  A że wszystko jest fraktalne, więc warstwy są takie same, wobec czego poznając siebie poznamy całość. 
Poznanie to można osiągnąć od środka lub od zewnątrz. Poznając świat również docieramy do wiedzy o sobie.
Toteż jedni skupiają się na analizach starych ksiąg, symboli, legend, próbując okrężną drogą dojść do sedna siebie, inni zaś skupiają się na bezpośredniej obserwacji własnej osoby, przekładając wiedzę o sobie na wiedzę o świecie. 
Jeszcze inni łączą wspomniane metody a jeszcze inni nic nie robią.  Mrugnięcie Ale, czy dlatego, że lubią spać? Czy może dlatego, że wiedzą (niekoniecznie świadomie) iż wiedza sama się przejawi, prędzej, czy później?
No i czym tak naprawdę jest UMYSŁ? Wie to ktoś?  Duży uśmiech

Pozdrawiam  Uśmiech

Zapisane
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #121 : Kwiecień 01, 2010, 23:19:55 »

Witaj ptaku,
Cytuj
No i czym tak naprawdę jest UMYSŁ? Wie to ktoś?

bym zaryzykowal takie przypuszczenie - ten UMYSL to to, co wlasnie usiluje wmowic, ze fraktalnosc
da sie sprowadzic=zredukowac do struktur geometrycznych. A stad latwy wniosek, ze skoro my juz jestesmy czescia fraktalu to jednoczesnie posiadamy wlasnosci calosci...i mozemy spokojnie czekac
az cos sie samo przejawi.  Uśmiech
Czyli stara "zabawa" naszgo UMYSLU=EGA=DUSZY wmawiajacego ze fragment jest caloscia ( np. opis
matematyczny jest rzeczywistoscia; postrzegane zjawiska przez nasze zmysly sa rzeczywistoscia
obiektywna...)
pozdrawiam
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #122 : Kwiecień 02, 2010, 23:01:49 »

Witaj Acentaur.
Odnosząc się do fragmentu Twojej wypowiedzi "Czyli stara "zabawa" naszgo UMYSLU=EGA=DUSZY wmawiajacego ze fragment jest caloscia ( np. opis
matematyczny jest rzeczywistoscia; postrzegane zjawiska przez nasze zmysly sa rzeczywistoscia
obiektywna...)"

.. w odpowiedzi  zacytuję tutaj wypowiedź Nassima Harameina , z którą się zgadzam

{33248}{33369}Nazywam to „Inżynierią Próżni”.
{33384}{33568}Możesz to zastosować, dosłownie,|w urządzeniach w laboratorium,
{33570}{33775}ale można by to stosować na jednostkach|coraz bardziej i bardziej świadomych wymiany
{33780}{33896}która nieustannie zachodzi|pomiędzy nimi a próżnią.
{33903}{34084}Atom składa się|w 99.9999999% z przestrzeni.
{34090}{34228}Więc kiedy ludzie mówią: „O czym |ty mówisz, gdy mówisz o próżni?”
{34232}{34480}Mówię im dosłownie, że mówię o nich!|ponieważ to WY jesteście w 99.99999...
{34490}{34704}To czego sam doświadczasz, to w istocie|0.0000001% tego, co faktycznie istnieje

{34706}{34794}– To bardzo silna iluzja,|holograficzna iluzja.
{34799}{34920}– Tak jest, absolutnie. To właśnie|staram się ludziom uświadomić,
{34922}{35122}że w rzeczywistości przestrzeń |jest tym, co tworzy materialny świat.
{35132}{35341}Uświadamiając to sobie i uświadamiając|sobie wymianę zachodzącą nieustannie
{35346}{35518}pomiędzy tobą i tym, co nazywasz |materialnym światem, z którego jesteś |stworzony a przestrzenią...
{35520}{35853}że wszystko wokół ciebie w twoim|środowisku - biologicznym albo nie -|jest nieustanną wymianą..
{35860}{35963}Uświadomienie sobie |istnienia takiego świata,
{35969}{36160}zaczyna dawać ci możliwość jego zmiany,|możliwość modyfikowania go,
{36170}{36279}i stania się kimś, kogo nazywam|„Inżynierem Próżni".

{36285}{36430}Zaczynasz transformować go tak,|by być w stanie wytworzyć
{36432}{36650}jak najbardziej pozytywny efekt w swoim |życiu, włączając w to odkrycie, które
{36659}{36926}niektórzy mogą nazwać twoją dharmą, misją| - co masz tu zrobić, jak to zrobić... itp.
{36932}{37042}Mam na myśli wiele inspiracji, wiele |informacji, które możesz z tego uzyskać.
{37047}{37166}Ponieważ zasilasz próżnię,|ale zarazem próżnia zasila ciebie.

Wywiad z Nassimem po CASYS' 09 1/3 [PL]
<a href="http://www.youtube.com/v/WwJr_VheneE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/WwJr_VheneE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1</a>
Wywiad z Nassimem po CASYS' 09 2/3 [PL]
<a href="http://www.youtube.com/v/HqOTTqG73sI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/HqOTTqG73sI&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1</a>
Wywiad z Nassimem po CASYS' 09 3/3 [PL]
<a href="http://www.youtube.com/v/_Yo8I3sYdc4&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1" target="_blank">http://www.youtube.com/v/_Yo8I3sYdc4&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1</a>

Lista odtwarzania:
http://www.youtube.com/view_play_list?p=0CD348A5F97E173F

Wywiad z Nassimem w formacie AVI [wklejone napisy PL]
http://www.przeklej.pl/plik/wywiad-z-nassimem-harameinem-po-casys-09-pl-rar-0010hpalfagh

Wywiad z Nassimem - tylko napisy PL
http://www.przeklej.pl/plik/wywiad-z-nassimem-harameinem-po-casys-09-napisy-pl-txt-0010hpbga40i

Zatem w odpowiedzi na to czym jest umysł ,można by powiedzieć, że tak, jak cała materia, zawiera się on w "0.0000001% tego, co faktycznie istnieje ".
Przy czym cały czas zachodzi interakcja pomiędzy 0.0000001% , a pozostałą częścią , ciągłe sprzężenie zwrotne  ( feedback ), a umysł jest "inżynierem próżni".

Pytanie : czy da się doświadczać tego wszystkiego bez umysłu ? Według mnie to jest tak, jak zwykł mawiać Nassim:
" Materialny świat to duchowy świat , a duchowy świat to materialny świat. Nigdy nie było "jajka albo kury" one zawsze były razem. "
Czyli umysł , nasz "inżynier próżni"  ma tutaj swoje miejsce i swoje zadanie.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #123 : Kwiecień 03, 2010, 00:46:03 »

Bliska jest mi koncepcja, że istnieje tylko UMYSŁ. I to on jest zarówno „inżynierem próżni”, jak i samą próżnią/przestrzenią.  Czyli działa sam na siebie poprzez cząstkowe świadomości.
Jesteśmy jego emanacją, fenomenem… i cokolwiek pomyślimy, to JEST oraz przejawia się… wieczne samo stwarzanie… pulsacja… aktywność i cisza…
Materia, to cudowny wynalazek do odczuwania tego, co płynie ze sfer bardziej subtelnych...  jednocześnie do wpływania na te sfery… 

Pozdrawiam Wszystkich świątecznie  Uśmiech
Zapisane
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #124 : Kwiecień 03, 2010, 21:03:12 »

Witaj east,

Cytuj
Według mnie to jest tak, jak zwykł mawiać Nassim:
" Materialny świat to duchowy świat , a duchowy świat to materialny świat. Nigdy nie było "jajka albo kury" one zawsze były razem. "
Czyli umysł , nasz "inżynier próżni"  ma tutaj swoje miejsce i swoje zadanie.
a ja mam nieodparte wrazenie, ze Pan Nassim (i nie tylko) jakby dreptal w miejscu  zamieniajac
podrecznikowe formuly i znakomite grafiki tego, czego jeszcze nikt nie widzial, na jeszcze mniej
zrozumiale i niczym nie potwierdzone. A istnieja , a jakze, od dawien dawna i to przez wielu
tak samo zrozumiale "proste" wyjasnienia i materii i ducha.  Duży uśmiech
Na tej "fali" jedzie wielu ale jakos nie sa w stanie przyblizyc=wyjasnic czegokolwiek, ot chocby
co to byl "pret mierniczy" , ktorym poslugiwal sie "Aniol" podczas prezentacji przed Ezekielem.
Naprawde byli juz przed nim o wiele zdyscyplinowani ludzie i ci nie mieszali ducha z materia tak
jak im sie podobalo.
I te idee przyblizyl np. Prof. Jacyna-Onyszkiewich w swoich pracach, przedstawiajac pojawienie sie materii w momencie powstania samoswiadomosci, jesli ktos chce troche pomieszac w aktualnej fizyce.
Wiec totalnie nie zgadzam sie z tymi pogladami i stwierdzeniami ale to moje zdanie.  Uśmiech  Sadze, ze jednak dobrze wiedziec co bylo pierwsze jajko czy kura.  Duży uśmiech

pozdrawiam
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.062 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

arminair watahafernflower westcraft rpg-ug marootwock