Arteq ja nie oceniam bezdomnych dzieląc ich na lepszych czy gorszych w porównaniu z emerytami, tylko pod kątem zdolności survivalowych
Mieć a nie mieć ciepłego kąta do spania, to jednak różnica w tych warunkach.
Są i tacy bezdomni, którzy kradną, co w ich przekonaniu równa się survivalowi. Różnie to bywa, ale żyć trzeba.