Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #25 : Październik 16, 2009, 10:48:23 » |
|
Witaj Thotal. Najpierw chce ci powiedziec ze twoj artykul nie nalezy do tego tematu. Mamy temat na forum "Co jemy i co nas je". Ja podalam tylko przepisy , uwazam ze zgodnie z tematem. Przy okazji powiem otwarcie ze do wszystkich artykulow mozna by twoje stwierdzenia zastosowac. Cukier, mleko, margaryny, mieso peklowane, chleb pieczony na ciemno, to sa trutki pierwszego stopnia, te najwieksze. Zawsze tak bylo jak pamietam. Popatrz dzisiaj kobiety nie uzywaja 15 jaj na babke, 300 g.cukru. 1/2 kg. masla smietane . Poogladaj sobie stare ksiazki kucharskie.Dzisiaj paczki robimy z 2ch zoltek na 1/2 kilograma maki , mozna duzo przykladow podac. Ten temat nie jest zastrzezony ze jest to temat zdrowego zywienia (Ekologicznego) - proponuje ci otwarcie takiego tematu i podanie kilku przepisow.Bede ci bardzo wdzieczna, a na forum mamy tez napewno ludzi ktorzy skozystaja z tego tematu. Ja jestem uczulona na laktoze, od 5 lat wiem o tym i moje gotowanie i pieczenie musialam zupelnie zmienic, znalezc zastepcze produkty, czesto zamiast mleka uzywam wody, piwo, mleko sojowe , kokosowe. Jesli chodzi o cukier Vanillin Dr. Oetker, o tym wiedzialam ze jest to chemicznie wyprodukowany zapach. Jednak wiem tez i mam taka mozliwosc kupienia " Burbon Vanille Zuker"- jest to cukier z naturalnej roslinki. Jest troche drozszy, ale mozna go kupic. A czy wiesz ze ta roslinka Vanilowa to jest rodzaj orchidei. Tak to juz jest , ze nalezy miec miare w jedzeniu i piciu, to i trucizny nie sa problemem. Pozdrowienia Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
komandos040
Gość
|
|
« Odpowiedz #26 : Październik 16, 2009, 11:32:53 » |
|
Ale "strzelił" w 10 tkę!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #27 : Październik 16, 2009, 12:42:23 » |
|
Wlasciwie to mozna temat zamknac!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #28 : Październik 16, 2009, 13:05:01 » |
|
Rafaelo, nie bierz do siebie mojej uwagi na temat nieprawidłowej diety, jest mnóstwo przepisów na potrawy które są korzystne dla zdrowia, które leczą i uzupełniają niedobory. "smarowidło" pasta do smarowania pieczywa; oliwki, ząbek czosnku, kapary, bazylia, przecier pomidorowy, oliwa z oliwek. Wszystko miksujemy dodając troszkę soli i ostrej papryki. Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zigrin
Gość
|
|
« Odpowiedz #29 : Październik 16, 2009, 15:26:25 » |
|
Rafaela ma tu sporo racji. Powinniśmy urozmaicać nasz jadłospis, nawet o dania, które w większej ilości są niewskazane i niezdrowe (zachowując zdrowy umiar). Moim zdaniem jest to nawet przyczynkiem, wolnego przystosowywania się naszego organizmu do czerpania energii z różnych źródeł… Dzięki Rafaelo. Pozdrawiam i za Rafaelą życzę smacznego jedzenia z umiarem…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #30 : Październik 16, 2009, 15:37:19 » |
|
Dziekuje zigrin, podajac wlasnie ten przepis, mialam na uwadze wykozystania pieczywa czerstwego. Przepis ten pochodzi z kuchni srodziemnomorskiej, to podaja na sniadanie w dobrych chotelach.
Poza tym kazdy ma prawo zdecydowac co jest dla niego dobre, a co zle i niezdrowe. Pozdrawiam serdecznie Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
|
« Odpowiedz #31 : Październik 16, 2009, 16:10:27 » |
|
ja dziś upiekłam chlebek razowy przepis: 500g mąki ( ja stosuje różne mąki mieszam żytnią, pszenną razową i orkiszową) 400 ml wody ciepłej ( ja daje mleko) 1 łyżeczka drożdży suszonych 1 łyżka soli 1 łyżeczka oliwy ( ja wkładam oliwę z pestek winogron) 1łyzeczka miodu można dodać jeszcze słonecznik płatki owsiane, wszystko wyrabiać tak długo aż ciasto będzie ciągnąć się jak pajęczyna, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, potem uformować bochenek lub włożyć w blachę. Piec około godziny w temperaturze około 180 st. A teraz robię pizze na cienkim cieście z dużą ilością niezdrowych ale pysznych dodatków dodatków ) Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zigrin
Gość
|
|
« Odpowiedz #32 : Październik 16, 2009, 16:46:37 » |
|
Ciekawostką jest, że wielu ludzi preferujący zdrowy sposób odżywiania jest zdania, iż powinniśmy wystrzegać się jedzenia świeżego pieczywa. Jak to mawiają – pieczywo powinno jeszcze dojrzeć do spożycia… Osobiście nie przepadam za czerstwym pieczywem, ale dzięki odpowiedniemu przyrządzeniu (np. wg. przepisu Rafaeli), nie tylko można spróbować zrobić coś smakowitego i dobrego, ale nawet wykorzystać nieświeże już pieczywo…
Pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 16, 2009, 16:49:42 wysłane przez zigrin »
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
|
« Odpowiedz #33 : Październik 16, 2009, 17:51:33 » |
|
Co to znaczy zdrowe odżywianie? dla jednego mleko będzie trucizną dla innego lekarstwem. Ja preferuję zdrowe odżywianie, ale tylko i wyłącznie pod względem jakości produktów. Uwielbiam ciepły chleb z miodem i mlekiem, ciepłe ciasto drożdżowe. Jakoś nie zauważyłam u siebie z tego powodu chorób, ani przykrych krótko ani długoterminowych skutków. Moim zdanie każdy powinien jeść to na co ma ochotę, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku A przepis Rafaeli jest super i też mi nie zaszkodził Polecam stronkę z jedzeniem : http://zpierwszegotloczenia.pl/mapa/przepisy-2/Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #34 : Październik 16, 2009, 18:53:59 » |
|
Super przepisy. Przepis na chlebek juz sobie odpisalam Wiki. Ja tez podalam link na dobre forum, popatrz, tam tez maja przepisy na bulki i chleby. Pozdrawiam Rafaela.
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 16, 2009, 19:12:49 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #35 : Październik 16, 2009, 19:45:14 » |
|
Madrosc wschodnia glosi: " Bóg stworzył pożywienie, a diabeł kucharza". Kuchnia chińska to zasada pięciu przemian. Pokarm zawierający pięć energii, a co za tym idzie pięć smaków jest najlepszym pożywieniem utrzymującym organizm w harmonii energetycznej. - słodki (cukier od dziś wyrzucamy do śmieci ) - gorzki - ostry - kwaśny - słony Te pięć smaków powinno znaleźć się w każdym daniu, chińczycy przywiązują również ogromną wagę do kolorystyki potraw. Każdy kolor ma inny potencjał energetyczny i należy je łączyć w odpowiednich zestawach. A wracając do wysokoglutenowych bułeczek i cukru, powodują one epidemię cukrzycy i nowotwory jelita grubego. Dobrze że mam wolną wolę i jestem świadomy tego co jem, czego i wszystkim pozostałym szczerze życzę Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #36 : Październik 17, 2009, 15:24:59 » |
|
Sa ludzie ktorzy uwielbiaja salatki. Ja tez, uwielbiam salatki z surowych jarzyn i owocow.
Surowka z marchewki z mandarynkami lub pomaranczami:3 duze marchewki, 3 mandarynki, lub 2 pomarancze.
Obrana marchewke zetrzec na tarce z duzymi oczkami, lub jesli ktos ma problemy z zebami lub proteza, na drobniejszych oczkach. Do tego obrane mandarynki pokroic w drobne kawaleczki, sok ktory sie wydobywa wlac do utartej marchewki, dodac 1 lyzke oliwy, wymieszac, mozna dosmakowac cytryna,
Surowka z pomaranczy z cebula: 3 pomarancze obrac ze skory, wyfiletowac i drobno pokroic, nastepnie sredniej wielkosci cebule obrac i drobniutko pokroicz, dodac 1 lyzke oleju, pieprz i sol. Delikatnie wymieszac. Ta salatka smakuje naprawde dobrze, doskonale pasuje do miesa z kurczaka w bialym sosie i ryz.
Chce jeszcze dopisac zeby nie uzywac cukru do przyprawiania salatek tylko miod albo Ahornsirup.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 25, 2009, 22:52:52 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #37 : Listopad 01, 2009, 14:38:56 » |
|
Pani Walewska (Pychotka) Pani Walewska (Pychotka) Pyszne kruche ciasto, słodziutka beza, krem i dla przełamania słodyczy dżem porzeczkowy... Nic dziwnego, że ktoś je nazwał pychotką ;-). Ciasto nie jest skomplikowane i nie wymaga dużo pracy, choć muszę przyznać, że podchodziłam do niego jak do jeża - kilka miesięcy oglądałam, poczytywałam, ale dopiero kilka dni temu zabrałam się za kompletowanie przepisu . Ale ja tak zawsze podchodzę do ciast złożonych z więcej niż jednej warstwy. Ciasto wyszło wspaniałe, zrobiłam je w nucie migdałowej, a jeśli Wam inaczej pasuje - możecie migdały zastąpić orzechami włoskimi. Jest bardzo wysokie, dobrze się kroi i spokojnie może uchodzić za tort urodzinowy. Polecam! Składniki na kruche ciasto: * 500 g mąki pszennej (3 szklanki minus 1 łyżka) * 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia * pół szklanki cukru pudru * 200 g masła lub margaryny * 6 żółtek Wszystkie składniki wyrobić. Powstałe ciasto zagnieść w kulę i podzielić na pół. Składniki na bezę: * 6 białek * 1,5 szklanki drobnego cukru lub cukru pudru * 1 łyżka mąki ziemniaczanej Białka ubić na sztywną pianę. Następnie dodawać stopniowo (to bardzo ważne) i małymi partiami cukier . Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną, delikatnie wymieszać. Ponadto: * 1 słoiczek dżemu z czarnej porzeczki (450 g) * 120 g płatków migdałowych Formę o wymiarach 25 x 33 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Jedną część ciasta wyłożyć na spód, rozwałkować i wyrównać. Na nim posmarować połowę dżemu z czarnej porzeczki. Następnie wyłożyć połowę masy bezowej. Na masę bezową wysypać połowę płatków migdałowych. Piec w temperaturze 175ºC przez około 40 minut. Identycznie postąpić z drugą częścią ciasta. Można obydwa placki piec razem w piekarniku (w termoobiegu) lub jeden po drugim (jeśli nie mamy dwóch takich samych form); wtedy najlepiej drugą drugą bezę przygotować bezpośrednio przed pieczeniem. Placki ostudzić. Masa kremowa: * 2 szklanki mleka (500 ml) * 3 łyżki mąki pszennej * 2 łyżki mąki ziemniaczanej * 2 żółtka * 3 łyżki cukru * 16 g cukru migdałowego* * 200 g masła * kilka kropel aromatu migdałowego** Jedną szklankę mleka zagotować z cukrami. Drugą zmiksować z żółtkami i mąką (jak na budyń), dodać do gotującego się mleka, zagotować. Ostudzić, przykrywając folią spożywczą. Miękkie masło utrzeć na puch (można mikserem), stopniowo dodawać ostudzony budyń, cały czas ucierając (miksując). Dodać aromat migdałowy i zmiksować. Gotowe, ostudzone placki przełożyć masą kremową. Schłodzić przez minimum 3 godziny w lodówce. Smacznego * można kupić w sklepach, w takich opakowaniach jak cukier wanilinowy (lub zastąpić cukrem wanilinowym lub pominąć i dodać tylko aromat migdałowy) ** można dodać również z 2 łyżki Amaretto, jeśli akurat macie w domu Pani Walewska (Pychotka)
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2009, 14:40:13 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #38 : Listopad 01, 2009, 15:04:40 » |
|
Langosz - węgierski przepyszny drozdzowy placek z czosnkowym maselkiem i zoltym serem
2 ugotowane ziemniaki 30g drożdży 1 łyżeczka cukru 400ml ciepłego mleka 400g mąki 3 łyżeczki oleju sól olej do głębokiego smażenia masło czosnek natka tarty żółty ser
Drożdże rozpuścić w ok. 100ml ciepłego mleka i odstawić w ciepłe miejsce na około 10 minut. Ziemniaki zmielić. Wysypać mąkę do naczynia, w jej środku zrobić zagłębienie, do którego wlać drożdże z mlekiem. Dodać ziemniaki i olej i wyrobić ciasto, dolewając po trochu mleka. Odrobinę posolić, jeszcze raz wyrobić, po czym posypać mąką i owinąć w ściereczkę. Zostawić w ciepłym miejscu na ok. 1 godzinę, aż ciasto wyrośnie.
W między czasie robimy maselko: z połaczenia 1/2 kostki masła, przeciśnietego przez praske czosnku i dodatku natki. Mozna masło skomponowac wg własnego uznania.
Na patelnię wylać olej na wysokość ok. 6cm. Z wyrośniętego ciasta odrywać po kawałku i formować ręcznie cienkie placki. Smażyć je z jednej i z drugiej strony na gorącym oleju, aż nabiorą złotego koloru. Podawać gorące, polane sosem czosnkowym lub posmarowane masełkiem czosnkowym, posypane tartym żółtym serem. Niektórzy polewali je jeszcze keczupem ale dla mnie jest to zbyteczne.
Wspaniala potrawa , szczegolnie w jesienne dni, polecam-pyszne. Przepis podaje glebokie smarzenie /duzo oleju/, mozna calkiem normalnie smarzyc jak placki kartoflane.
--
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2009, 15:05:00 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #39 : Listopad 09, 2009, 20:27:43 » |
|
Chrupiace KOKOSANKI.
2 jajka 3/4 szklanki cukru 100 g masla 1 opakowanie wiorkow kokosowych- 200 lub 250g, nie wiem w jakiej ilosci sa sprzedawane
Bialka oddzielic od zoltek. Maslo roztopic Bialka ubic na sztywno , podczas ubijania dodawac cukier, jesli beda juz ubite na sztywno, dodac zoltka i dalej ubijac, nastepnie wlac roztopione maslo, delikatnie wymieszac i na koniec wsypac wiorki kokosowe. Blache wylozyc papierem do pieczenia i lyzeczka herbaciana ukladac kupki przygotowanego ciasta, ukladac w takich odstepach, aby sie nie posklejaly, bo podczas pieczenia ciasteczka sie troche rozplyna. Piec w temp. 170° na zloty kolor /okolo 15-17 min/. Nastepnie wyjac z piekarnika i odstawic do wystygniecia. Jak wystygna, wowczas ostroznie poukladac do pudelka na ciasteczka. Smacznego, sa pyszne , choc bardzo slodkie- smakuja cudownie do malej czarnej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #40 : Listopad 13, 2009, 12:23:25 » |
|
WALDORF- salatka
2 duze jablka 150 g selera swiezego w kawalku 100 g orzechow wloskich juz obranych 2 piersi kurczaka ok. 250-300g -obie - mozna uzyc z kurczaka grylowanego, albo moment pogotowac 4 kolka-st. ananasa z puszki 1 puszeczke mandarynek sol,pieprz 150 g majonezu(mozna po polowie zmieszac z jogurtem) jablka obrac i zetrzec na tarce jarzynowej z duzymi oczkami seler obrac i tez surowy zetrzec na tarce z duzymi oczkami orzechy wloskie pokruszyc na male kawaleczki, posiekac piers kurczaka zimna pokroic w paseczki ananas pokroic w male kawaleczki mandarynki kazdy kawaleczek przekroic na pol
Wszystkie skladniki zlozyc do duzej miseczki, lekko posolic i popieprzyc i dodac majonez lekko wymieszac dwoma lyzkami i odstawic do lodowki. Przed podaniem jeszcze raz lekko przemieszac i ewentualnie doprawic wg. swojego smaku.
Salatka jest bardzo smaczna,i ekakluzywna. Doskonale smakuje z buleczka. Sos do niej mozna zrobic wg. wlasnej potrzeby. Zycze smaczneo
Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
Skryba, jakich mało
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #41 : Listopad 13, 2009, 14:34:35 » |
|
Rafaelo, dziękuję za przepis na tą sałatkę. Jak tylko zrobię to się pochwalę, a jak nie zapomnę, to może i zdjęcie cyknę, to się dołączy do przepisu, czuję że będzie wyglądać równie apetycznie jak i smakować
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
| | |