Panie Targuj!.
Niepotrzebnie Pan tarabani w taki duzy beben i to na tym forum.
Nas tutaj nie za bardzo interesuja losy sciemy pt: pch/mf,losy
p.Andrzeja W.,Lobos-Brown,Daru Swiatowida czy fundacji sekty
chicagowskiej MF, "The Mysteries of The World".Ot na tyle tylko,zeby Wam
wytknac klamstwa,oszustwa,powody naciagania ludzi naiwnych i przy okazji
sie posmiac i rozweselic.Pani Lucyna moze byc spokojna,bo nikt z nas nie
zamierza jej niepokoic e-mail'ami,telefonami,nagabywaniem n/t zbiorek pieniedzy
czy zlota,szerzeniem plotek,bo i po co?Przeciez prawde o Waszej organizacji
znamy doskonale. Wam sie to wszystko rozsypalo juz od dawna i tylko dziwi fakt,
ze jeszcze niektorzy maja nadzieje na cokolwiek - ciekawe na co?
Kahuna ,dlaczego wypowiadasz się w moim imieniu ? Nie powinieneś tego robić. W przeciwieństwie do ciebie ,ja chcę wiedzieć co słychać w tych fundacjach i co dalej z wykopkami.To niezależne forum i każdy ma prawo wpisywać co chce ( w granicach zdrowego rozsądku i przyzwoitości ) i czytać co chce.
pozdr.
Kilka słów wyjaśnienia: Lucynę znam osobiście od wielu lat. Poznaliśmy się jeszcze kiedy była w Fundacji ,,Dar Światowida’’ założoną zresztą dzięki jej przekazom. Kim była w tej ,,fundacji’’?, to jest dobre pytanie. Jak sama mówi o sobie ,,figurantem’’. Dlaczego tak?, a dlatego, że od samego początku wszystkim i o wszystkim decydował, nie licząc się absolutnie ze zdaniem Lucyny, Pan Wójcikiewicz/ obecny prezes fundacji/.Mało tego, na wyraźną prośbę Lucyny o przedstawienie jej wydatków fundacji otrzymywała szorstka odpowiedź, że ma się nie wtrącać bo i tak się na tym nie zna.
Nasuwa się tu pytanie.Czy fundacja,,Dar Światowida’’, to jest prywatny folwark Pana Wójcikiewicza, a może ma coś do ukrycia ?.Wydatki na kogoś, lub coś? Z tego co mi wiadomo to finanse każdej fundacji powinny być jawne, a tu jakieś tajemnice?. Osoba delikatna, wrażliwa, ambitna nie młoda, zadająca pytania, która zaczyna za głośno mówić stała się niewygodna. Kilka psychologicznych podejść, iiiiiiii? Lucyna nie wytrzymuje- składa rezygnację, która zostaje przyjęta z nieukrywaną satysfakcją i ulgą obecnego prezesa.-Dlaczego?.......
W tajemnicy przed Lucyną prowadzone są sesje z ,,medium’’, które mówi to, czego oczekuje i z czego jest zadowolony –no kto???...............jak myślicie-kto?.
Oficjalna wersja jest taka, że Lucynka musi odpocząć, że obie panie tzn.nowe medium i Lucyna się spotkały, porozmawiały, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i takie tam, temu podobne dyrdymały pod publikę.
Prawda jest inna ,i jedyna.
Od listopada 2010 roku,tj.od czasu złożenia przez Lucynę rezygnacji nikt, poza jednym z fundatorów fundacji-CEZARYM, NIKT z fundacji nie kontaktował się z Lucyną.
Nawet w tedy, kiedy znalazła się w szpitalu /w przeddzień wylotu do stanów/ na mikrozawał serca. Nawet w tedy nikt nie okazał nawet kurtuazyjnego zainteresowania.
Więc dla kogo są te dyrdymały o miłości, energii miłości, otwieraniu serc na innych, o aniołach miłości? Pytam dla kogo?, o jaką /w tej fundacji / chodzi miłość, na pewno nie o bezwarunkową.
Może ja tu czegoś nie rozumie , może ktoś mi to wyjaśni, o jaką to miłość chodzi?.
Może to chodzi o miłość do pieniędzy w kieszeniach fundatorów, albo o miłość do utalentowanych aktorek, a może do dobrych hoteli i markowych trunków na przykład w Egipcie i nie tylko? Nie…….to na pewno chodzi o miłość do dużego domu w jakimś dużym mieście.
Może ktoś ma inny pomysł o jaką miłość chodzi?.
Z pewnością nie chodzi tu o taką zwyczajną ,bezwarunkową miłość do bliźniego.
NIEPRAWDĄ JEST TEŻ TO , ŻE:
Obie panie się spotkały, no chyba w innym wcieleniu.
Pytam się po co , czemu mają służyć te wszystkie kłamstwa?
Mógłby ktoś zapytać, dlaczego piszę o tym wszystkim ?.
Piszę dlatego, bo mam nadzieję że to się ukaże, że nikt nie będzie mi się odgrażał, jak to już miało miejsce swego czasu.
Myślę, i mam taką nadzieję że w końcu prawda, goła i jedyna ujrzy światło dzienne.
Za zgodą, wręcz na prośbę Lucynki oświadczam że Lucyna nie ma nic wspólnego z fundacją ,,DAR ŚWIATOWIDA”i z ich ,,aniołem ‘’jak się nazywa nowe medium Ania. Nie ma i nie chce mieć nic wspólnego.
Jeżeli jesteście zainteresowani tym wątkiem, piszcie.
W porozumieniu z Lucynką i za jej zgodą będę odpisywać.
To nie koniec.
Będą jeszcze inne wiadomości, to tylko przedsmak, tego co się ukarze.
Zapraszam, polecajcie znajomym, niech ludzie dowiedzą się prawdy jak wygląda ,,miłość’’i do czego?.
Post poprawiłam żeby był bardziej widoczny,tekstu nie zmieniałam - chanell