Tytuł: Odp: jako Ja i nie-Ja- czyli Ego musi umrzeć ;) Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Sierpień 06, 2012, 17:43:15 Cytuj To właśnie dzięki temu, głęboko zakorzenionemu strachowi przed utratą JA możliwa jest kontrola - jak ich nazywasz Fair Lady - maluckich. To wszystko fakt.Ego to smycz, gwarancja kontroli. Wiedząc jaką wagę istota przywiązuje do siebie łatwo ją kontrolować . Na rozkaz będzie się bać, gniewać, denerwować, albo piać z zachwytu. Wystarczy stworzyć odpowiednie warunki. Włożyć do łapki pliczek banknotów (dla kontrolerów tego świata to tylko papier) i już pojawia się uśmiech na buzi Bo wydaje się, że coś masz. Zabrać w formie nowego ,dotkliwego podatku (albo kolejnej podwyżki, albo utraty kontraktu, zlecenia) a już będzie ludzik wygrażał piąstkami Tak jakby to jemu coś zabrano ! Tymczasem odczucia nie są Twoje. Ty ich nie produkujesz, zatem to nie ego czuje. Odczucie przychodzi i pojawiają się w ciele (i w umyśle) określone efekty. Wystarczy je obserwować . Cytuj Ach ten odwieczny ludzki strach przed brakiem ego-kontrolera A dopuszczasz east myśl, ze nie każde ego jest kontrolerem?Bo widzę tu postawiony juz znak "=" Statystycznie tak to wyglada lecz nie jest to zgodne z funkcją. Przecież to kwestja w jaką stronę pójdzie rozwój owEGO. Ktos kto zywił się niestrawnymi ideami - potepia w czambuł idee Podobnie jest z ego ;) |