Słuchajcie, z tego co się rozeznaje to cykl wegetacyjny roślin , większości krzewów i drzewek, nie zależy tylko od temperatury, ale również od stopnia nasłonecznienia ,czyli długości dnia. Drzewo to nie krzak doniczkowy, że jak postawisz przy parapecie to zakwitnie, a jak przy drzwiach to padnie.
Dwa lata temu widziałem w środku zimy jak na terenie pewnej posesji wszystkie drzewka i krzewy wydawały listki w trakcie mroźnego stycznia, chociaż dookoła na innych posesjach nic takiego się nie działo. Okazało się, że wzdłóż tego domu pod chodnikiem przebiegał kanał z grubymi kablami elektrycznymi. Tam był jakiś węzeł energetyczny pod ziemią i widocznie pole elektromagnetyczne wpływało jakoś na rośliny zaburzając im cykl wegetatywny.
Trochę więcej o wpływie pól magnetycznych na świat żywy tutaj :
http://www.bryk.pl/teksty/liceum/fizyka/oddzia%C5%82ywania_w_przyrodzie/19527-wp%C5%82yw_p%C3%B3l_magnetycznych_na_przyrod%C4%99.htmlMoże być zatem i tak, że to nie temperatura, ani przecież długość dnia, lecz zmienione pole elektromagnetyczne ma taki wpływ na rośliny, a nawet można by podejrzewać słabe oddziaływanie rezonansów Schumanna.
Myśmy tak się już przyzwyczaili do wszelkich anomali, że kwitnienie pewnych gatunków zimą nie robi wrażenia, ale poczekajmy, bo tym razem cała przyroda może zrobić niespodziankę i będzie wiosna w styczniu na całego a na to chyba nikt nie jest przygotowany
Rok 2013 przywitamy na zielono ??
To by było