Niezależne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Kosmos => Wątek zaczęty przez: Dariusz Październik 03, 2010, 20:38:28



Tytuł: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 03, 2010, 20:38:28
ET: Przyjaciele czy Wrogowie? Ujawnienie i Free Energy
Steven Greer w wywiadzie z Henrik Pilgrem'em z Red Ice Creation
13 maja 2010

transkrypt wypowiedzi dr. S. Greera:

Stephen Hawking ostatnio jest często cytowany za sprawą, swojej kontrowersyjnej wypowiedzi przestrzegającej przed ewentualnym kontaktem z ET (Extraterrestials czyli Pozaziemscy). Hawking uprzedza, że owi ET mogą nie być przyjaźnie nastawieni do nas i nasz kontakt z nimi może nam przynieść więcej szkody niż pożytku.  Jeśli mam to skomentować, to mogę powiedzieć, że Hawking z sobie znanych powodów nie zauważa dwóch podstawowych wniosków, które płyną z naszego dotychczasowego doświadczenia:
1. nie zauważa, że ET kontaktują się z nami od tysiącleci, co znajduje swoje potwierdzenie w mnóstwie historycznych dowodów
2. nie dostrzega również tego, że nie ma praktycznie dowodów nieprzyjaznych zachowań ze strony ET w stosunku do ludzi, a można założyć, ze gdyby takowe były, z pewnością byśmy je zauważyli.
Jest też trzeci wniosek:
3. Jeżeli potraktujesz hollywoodzkie produkcje jako projekcję naszej zbiorowej wyobraźni nietrudno Ci przyjdzie zrozumieć, że istoty, które dysponują multiwymiarową technologią i poruszają się z szybkością większą od szybkości światła nie mają raczej potrzeby kolonizowania i podbijania jakiejkolwiek cywilizacji. Ich możliwości technologiczne pozwalają im osiągnąć wszystko, co im może być potrzebne, zaś surowce są dostępne na miliardach podobnych do naszej planet więc… dlaczego mieliby być do nas wrogo nastawieni?

Tak wiec raczej jestem skłonny traktować wypowiedź Hawkinga jako jego bardzo dziecięco naiwne ujęcie tematu wynikające z jego osobistego poczucia braku bezpieczeństwa, a nie jako wniosek mający jakiekolwiek podstawy naukowe.

Niestety takie myślenie staje się świadomie narzucanym obrazem. Ostatnio wyszła książka napisana przez naukowców pracujących dla Lockheed Martin , która głosi takie samo stanowisko. Koncerny wojskowe z Lockheed Martin na czele mają ogromny finansowy interes w kreowaniu takiego obrazu istot pozaziemskich, bo to budżety wojskowe - tajne i jawne - są zasilane w istotnym stopniu pod presją zagrożenia inwazją "obcych". To kompleks militarny jest źródłem takiej propagandy strachu i Hawking ze swoją wypowiedzią wpisuje się w ten właśnie nurt straszenia. (przyp. tłum: Hawking już raz się zadeklarował po drugiej stronie myślenia wygłaszając bodajże 3 lata temu tezę, iż nie są mu znane żadne dowody istnienia istot pozaziemskich; cóż…)

...

Wywiad został przeprowadzony 13 maja 2010 przez Henrika Pilgreama w  Red Ice Creation Radio

http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=654:et-przyjaciele-czy-wrogowie-ujawnienie-i-free-energy&catid=59:inne&Itemid=55



Jak Wy to postrzegacie?  ;D


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Szmer Październik 04, 2010, 00:41:21
a ja uważam że zbyt mało wiemy aby w jednoznaczny sposób ocenić. Po pierwsze, z nieoficjalnych źródeł wiemy że do tej pory kontaktowało się w z nami wiele gatunków istot pozaziemskich. Załóżmy że to prawda, w takim bądź razie odpowiedzi należy udzielać w oparciu o każdy konkretny gatunek. Bo mamy i przyjaciół i wrogów. To wszystko zależy od tego o czym/kim mówimy.
A realnie patrząc na sprawę, czyli że nic nie wiemy, szansę na to że jakaś obca cywilizacja jest wrogo czy pokojowo nastawiona określiłbym jako 50/50.


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: chanell Październik 07, 2010, 00:29:35
UFO konferencja w CNN

29/09/2010 nastąpiło historyczne wydarzenie, największa stacja informacyjna na świecie CNN, transmitowała na żywo konferencje na temat UFO.
CNN transmituje na żywo konferencje w sprawie UFO, gdzie część jej uczestników to ludzie dobrze poinformowani związani z wojskiem i służbami specjalnymi. Konferencja poruszała różne wątki związane z UFO (np. porwania i doświadczenia na ludziach) ale dominujący wątek był taki – UFO blokowało nuklerane instalacje Stanów Zjednoczonych wielokrotnie od 1948 roku, jeden z adwersarzy porównał to nawet do ataku na USA. Uczestnicy konferencji twierdzą, że są w posiadaniu odpowiednich dokumentów potwierdzających ich słowa.

Fora i strony ufologiczne oraz demaskujące New World Order zagotowały się wczoraj do czerwoności. Część osób uważa, że to jakieś pozytywne istoty nie chcą aby ludzie dokonali samozniszczenia inni twierdzą, że cała konferencja i jej transmisja w CNN to część planu NWO przygotowującego ludzkość do fikcyjnego (albo prawdziwego z pomocą „service to self”) ataku na naszą planete, który miałby zjednoczyć ludzkość w ramach walki ze wspólnym wrogiem. To zjednoczenie ludzkości byłoby początkiem New World Order czyli oficjalnego światowego rządu (nieoficjalny już istnieje) w rękach psychopatycznych kabalistycznych elit, które są na usługach istot z kosmosu określanych umownie – „service to self”.

Jakakolwiek jest prawda w tym przypadku nie ulega wątpliwości, że wydarzenie ma historyczny charakter. W USA informowały o tym wszystkie wielkie sieci telewizyjne które najczęściej pomijają informacje w sprawie UFO lub je wyśmiewają.
 
 

Uczestnicy konferencji to:

Dwynne Arneson, USAF Lt.Col. Ret., communications center officer-in-charge
Bruce Fenstermacher, former USAF nuclear missile launch officer
Charles Halt, USAF Col. Ret., former deputy base commander
Robert Hastings, researcher and author
Robert Jamison, former USAF nuclear missile targeting officer
Patrick McDonough, former USAF nuclear missile site geodetic surveyor
Jerome Nelson, former USAF nuclear missile launch officer
Robert Salas, former USAF nuclear missile launch officer

http://projectavalon.net/

prawdaxlxpl


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 30, 2010, 19:57:10
Wsparcie Braci Kosmosu i wyzwolenie Światła Kosmicznego

Konfederacja Intergalaktyczna

Spisał Ramaathis-Mam


Niech światło waszej Istoty Świetlistej rozprzestrzeni się na wszystkie obszary życia kreując most połączenia pomiędzy światami światła i istotami ludzkimi zamieszkującymi Ziemię.

Bracia planety Ziemi i wszechświata, oto przesłanie niosące wam potwierdzenie, że jesteśmy w trakcie zakańczania przygotowań do ostatecznych działań na rzecz pomocy oraz wsparcia ewolucyjnego i duchowego, by Przebudzenie oraz Duchowa Transformacja stały się faktem; nieuniknioną rzeczywistością w waszym procesie ewolucyjnym. Celem tego przesłania jest wezwanie wszystkich istot ludzkich, by w pełni uświadomiły sobie obecność oraz działania braci z kosmosu, którzy pełnią obowiązki strażników ewolucji waszej planety oraz Galaktyki.


Kryzys dotykający waszej cywilizacji stanowi przejaw ostatnich zaburzeń w sekwencji ewolucyjnej, która właśnie się kończy. Wszystko zaś zostało zorganizowane przez wyższe sfery światła kierujące waszą ewolucją. Pomimo że dzieje się tak nie po raz pierwszy, a wielu z was było obecnych w podobnych sytuacjach w przeszłości, wyjątkowość tego cyklu ewolucyjnego jest niespotykana. Z jakiego powodu? Ponieważ zostaliście teraz przywołani i przygotowani do wspierania i ustanowienia dynamiki wibracyjnej, energetycznej i ewolucyjnej nieporównywalnie wyższej od tych, które miały miejsce w przeszłości. Może to wydawać się wam frazesem; możecie myśleć, że się powtarzamy, jednak w rzeczywistości nie jesteście zupełnie świadomi potencjału i ewolucyjnej sposobności, które są wam oferowane. Nie chodzi tu tylko o transformację mającą na celu uwolnienie pewnych ewolucyjnych wzorców, ani o dostrojenia energetyczne i wibracyjne niezbędne dla waszej ewolucji. Chodzi o MUTACJĘ KOSMICZNO-EWOLUCYJNĄ niemającą precedensu w historii ewolucyjnej waszej planety i cywilizacji. To ogromny dar, duchowe odkupienie, które wasi przodkowie, pionierzy i osoby kontaktujące się z innymi wymiarami z przeszłych cywilizacji widziały w wizjach i zapisały w pismach, które wam przekazały.

Wasza cywilizacja uzyska kody dostępu do nowego sposobu postrzegania i stylu życia na wyższym, międzywymiarowym poziomie. To dar, który hierarchia Galaktyki i bracia kosmosu chcą wam ofiarować. Będzie to rodzaj kolektywnego przebudzenia do nowej rzeczywistości, która nagle pojawi się na Ziemi i w jej mieszkańcach. Teraźniejszość, którą żyjecie obecnie, stanie się odległą i mglistą przeszłością przechodząc do archiwów historycznych cyklu ewolucyjnego waszej cywilizacji i ustanawiając różnice pomiędzy tym, czym jesteście a tym, czym będziecie, gdy nasza fizyczna obecność stanie się rzeczywistością. Cały wasz system, wartości, koncepcje i postawy załamią się, gdy bracia kosmosu przybędą w swoich międzywymiarowych statkach, a ludzkość i jej liderzy staną zadziwieni w obliczu blasku, mocy i wiedzy, którą wam przekażemy, a którą ogromna większość z was z łatwością przyswoi. Będzie to jedyne w swoim rodzaju, niezapomniane doświadczenie całkowicie odmieniające życie tych, którzy do tej pory pozostawali odłączeni od Boskiego Źródła. Dla takich jak wy, świadomie wibrujących już w zgodności z duchowym przebudzeniem, będzie to dodatkowa dawka światła i duchowego zrozumienia.

Dokona się synteza wszystkich zjawisk transformacji, które zbiegną się w jednym momencie; w czasie, który wyda się wam chwilowy, gdy przejawimy naszą obecność. Zademonstrujemy wam nasze naukowe technologie i paradygmaty ewolucji kosmiczno-duchowej, na których opierają się wyższe cywilizacje wszechświata. Wątpliwości, lęki i zamieszanie znikną, ponieważ wasza Istota Świetlista połączy się z ludzkim, racjonalnym obliczem. Wówczas, natychmiast i z łatwością, zaabsorbujecie wibrację oraz duchowe paradygmaty, które wam przekażemy. Gdy w waszych sferach mentalnych zainstalowane zostaną nowe archetypy ewolucyjne, stare, inwolucyjne wzorce, którymi posługiwaliście się do obecnego momentu, rozpuszczą się. Dla tych, znajdujących się już na wyższym poziomie częstotliwości wibracyjnej, uwolnienie nastąpi natychmiastowo. Dla pozostających w odłączeniu, będzie wymagało trochę więcej czasu. Nie będzie to jednak w żadnym stopniu szkodliwe. Nie będą też niezbędne żadne bolesne zabiegi. Wyzwolenie to, jak promień światła kosmicznego przybędzie, by wstrząsnąć waszą sferą mentalną i boską świadomością pozostającą do teraz w uśpieniu i zablokowaniu.

Mimo że teraźniejszość wydaje się być ponura, przyszłość przejawi się jako realizacja programu opracowanego przez sfery duchowego światła, abyście byli w pełni gotowi, gdy kurtyna już się podniesie. Wszystkie ludzkie istoty, bez wyjątku, zostaną wezwane i nastąpi Nagłe Przebudzenie Duchowe, które wyzwoli ich wrażliwość oraz duchowe zrozumienie. Taki będzie skutek naszej obecności i promieniowania kosmicznego światła, które wyemitujemy, a które wpłynie na wasze ciała energetyczne oraz ciała światła. Jak możecie zauważyć, niektóre rejony planety są obserwowane przez nasze statki, zwłaszcza te obszary, na których występują największe skupiska ludzi lub znajduje się duży arsenał nuklearny. Pojawianie się statków ma przyciągnąć uwagę ludzi, by oswoili się z naszą obecnością i zaprzeczyli konspiracji oraz ukrywaniu informacji pozaziemskich przez wasze rządy. Wszystkie techniki i wysiłki waszych rządzących, by tworzyć przeszkody, upadną w obliczu naszej nieuniknionej obecności oraz poziomu naukowego i technicznego.

Czasy ciemności, konspiracji i negatywności kończą się, a przełącznik ewolucyjny uruchomi się w grudniu 2012 roku, dacie krytycznej, stanowiącej źródło tak wielu spekulacji na waszej planecie. Istnieją różne prognozy i scenariusze przejścia, w rzeczywistości jednak nikt nie zgadza się na to, co w nieunikniony sposób nadejdzie. Jak powiedział wielki mistrz epoki Ryb Jezus Chrystus (Sananda) stanie się to w czasie nocy, w ciemności, gdy boska sprawiedliwość zstąpi i zostanie ustanowiona. Nie myślcie, że będzie miał miejsce planetarny osąd na tymi, którzy konspirowali i przyłączyli się do sił ciemności, by sabotować wzniesienie ludzkości planety Ziemi. Nasza obecność i duchowe przebudzenie będzie taką dynamiką, która sama w sobie im przeszkodzi i unieszkodliwi ich. Mimo wszelkich kampanii zmierzających do dyskredytowania nas, ludzkość wykreuje krąg spójnego, braterskiego światła, gdy przybędą nasze statki, na masową skalę pojawiając się w ziemskiej stratosferze. Ten dzień będzie dniem tak zapowiadanym w świętych tekstach; dniem, w którym zstąpią boskie armie i rozproszą cień zaćmiewający planetę Ziemię. Nasza obecność i przesłania będą zdumiewające, harmonizujące i transformujące. Każdy odniesie wrażenie jakby przebudził się z głębokiego snu egzystencjalnego, gdy odczuje duchowe energie oraz paradygmaty, przekazywane ludzkości przez doradców Konfederacji Intergalaktycznej.

Gdy bracia kosmosu pojawią się na planecie, nauka z jej teoriami i błędnymi koncepcjami, wpajanymi ludziom na temat życia, ewolucji i wszechświata, ustąpi. Nowy świat i nowa ludzkość są bliskie, a naszą intencją jest zachęcić was, byście w pełni uświadomili sobie znaczenie naszej współpracy, jak również waszej codziennej pracy osobistej. Pragniemy, byście odczuli i pojęli, że korzystacie z naszego wsparcia ewolucyjnego, a ponowne uaktywnienie waszego ciała światła jest rzeczywistością zależną od waszego wyboru łączącą was każdego dnia z Istotą Świetlistą i planami światła kosmicznego.

Wszystko, co było ważne do obecnego momentu, co stanowiło źródło postępu i stabilizacji społecznej, ulegnie całkowitemu rozpuszczeniu, a ludzkość będzie świadkiem jak bracia z kosmosu ze swymi boskimi przesłaniami i kosmicznymi technologiami rozproszą strach, nieporządek oraz chaos wewnętrzny i zewnętrzny dominujący do tej pory na waszej planecie. Oto, umiłowani bracia kosmosu, Prezent Boskiego Odkupienia, którym hierarchia Galaktyki i wszechświata obdarowuje waszą cywilizację i ludzkość, której udało się przekroczyć granice nieświadomości, cierpienia oraz przemocy. Prawdziwy bagaż ignorancji i oporu - zgromadzony przez was w procesie ewolucyjnym ciężar - zostanie całkowicie rozpuszczony, ponieważ spłynie na was Boska Łaska Emanująca z Przesłań oraz Energii Harmonizacji i Przemiany, którą boskie armie rozprzestrzenią na całej planecie dzięki swym statkom.

Ci, którzy odmówią duchowego odkupienia skażą się na ewolucyjne wykluczenie. Nie znajdą już żadnego wsparcia społecznego, biologicznego, energetycznego ani wibracyjnego. Jak nieistniejące cienie zakończą pobyt na Ziemi rozpraszając się w wirze transmutującej energii, by móc dalej kontynuować swoje doświadczenia na planach ewolucji i wirtualnego oczyszczania. Most kosmicznego światła jest już na ukończeniu i to ten most przekroczą statki Konfederacji Intergalaktycznej z wyższych wymiarów światła wszechświata, by na waszą planetę i ludzkość mogły spłynąć pokój, harmonia i duchowe więzi, o których tak marzycie i do których nie mieliście dostępu do tej pory. Nowy Świt duchowy, w całej swej okazałości, zapanuje na Ziemi, a wy odczujecie ogromną wdzięczność i nostalgię, gdy nasza misja już się zakończy i odejdziemy pozostawiając niezatarty ślad w waszym sercu wywołujący przepływ strumienia miłości, pokoju i trwałego światła.

Pytanie: Czy ewakuacja odbędzie się przed, czy po dniach ciemności?

Odpowiedź: Żadna masowa ewakuacja, taka, jaką rozważacie, nie jest przewidziana. Nieliczne osoby zostaną przeniesione do innych wymiarów, ponieważ są to operatorzy pozaziemscy i ich misja międzywymiarowego wsparcia zostanie zakończona. Mimo że ewakuacja wygląda interesująco z waszego punktu widzenia, nie stanowi strategii proponowanej przez hierarchię waszej Galaktyki. Pozbawiłaby was ewolucyjnych lekcji, które każdy z was musi poznać i dopełnić. Ewakuacja jest nie do zrealizowania, ponieważ nie bylibyście wówczas w stanie współdziałać z istotami kosmicznymi, ani przyłączyć wartości, koncepcji i zwyczajów, które chcemy wam przekazać. Zabieranie dziecka na uniwersytet oraz spotkanie z profesorami i tymi, którzy kończą studia mogłoby być dla niego stresujące. Z tych samych powodów, strategia ewakuacji nie jest właściwa na skalę masową nawet, jeśli może mieć miejsce na mniejszą skalę. Jak powiedzieliśmy to wcześniej, niektórzy z was są istotami pozaziemskimi. Ciemność, lęk i wszystkie wirusy mentalne są skutkiem waszego sposobu postrzegania życia, waszych zachowań i wartości, które musicie zmodyfikować. Nie istnieje żadna magiczna metoda umożliwiająca uczynienie tego. Jest nią tylko praca osobista. Jeśli my znajdujemy się na wyższym poziomie ewolucyjnym, to dzięki naszej pracy osobistej, a nie ze względu na specjalny przywilej, który został nam nadany.


Październik 2010


Tłumaczyła Anna Burakowska
Niniejszy tekst zaczerpnięto ze strony Wydawnictwa Nameya,  za zgodą Wydawcy

http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=811:wsparcie-braci-kosmosu-i-wyzwolenie-wiat-kosmicznego&catid=47:swoje&Itemid=57


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 30, 2010, 20:24:38
Oni jeszcze maja nadzieje na inwazje zbrojna na Ziemie? Jeszcze im sie to sni po nocach?

".....którą boskie armie rozprzestrzenią na całej planecie dzięki swym statkom...

.....Ten dzień będzie dniem tak zapowiadanym w świętych tekstach; dniem, w którym zstąpią boskie armie i rozproszą cień zaćmiewający planetę Ziemię.


To Bog ma armie i statki kosmiczne??????? ??? ??? ??? ??? ??? a tego to niewiedzialam!!!! , No chyba ze to jeden z tych Bogow >:D 8)
 Stworca to Istota duchowa - energetyczna , On zadnych statkow kosmicznych nie ma i ladowania ich na ziemi nie propaguje.
Zatem co to za cywilizacja , ktora chce koniecznie "rozumu " nas nauczyc przez swoich wyslancow?
Kogo Ania Burakowska reprezetuje? Czy ona sama to wie?

Po co Bogu armia i statki kosmiczne , ktore wyladuja na Ziemi , po co ci "nauczyciele" ktorzy maja podlanczac ten strumien energii , skoro to naturalny proces i Ludzkosc sama musi w procesie osobistej nauki go zglebiac. Wszak "..zabieranie dziecka na uniwersytet i stawianie przed profesorem to stres...."

Energia plynie a transformacja w ludziach odbywa sie naturalnie , rozkwitaja jak kwiaty w ogrodzie , jedni szybciej , inni wolniej. Zgodnie ze swoim rozwojem energetycznym.

Kiara :) :)


ps. Dobrze by bylo zeby ania Burakowska uwaznie i ze zrozumieniem czytala teksty , ktore propaguje jako dobre dla przyszlosci Ludzkosci.


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Październik 31, 2010, 06:43:44
!.Kiarus,Ania Burakowska nie jest niczemu winna,jest tylko tlumaczka,ktora poproszono o przetlumaczenie tekstow z Nameya, strony internetowej.
2.Rzeczywiscie, mozna doszukac sie tu zbieznosci z sesji p.L.Lobos o bazach na Marsie,Ksiezycu i gotowosci inwazji obcych armii i nauczycieli w grudniu,2012 r.Naiwne to wszystko i nie jestem pewien,czy w te bajki moglyby uwierzyc dzieciaki kilkuletnie.Zastanawiajace jest to,ze ci co bombarduja nas takimi rewelacjami sa pewni,ze jestesmy juz do tego stopnia skretynieni,ze juz tylko pomoc z zewnatrz i przyzwolenie na inwazje jest naszym jedynym ratunkiem.Przed czym?Kolejni "dobroczyncy" i "ratownicy" sie znalezli.?Bzdety,bzdury,klamstwa i internetowy chlam.Ziemia nalezy do nas i wara obcym od tej przepieknej planety i rasy krolewskiej,z ktorej juz prawie zrobiono niewolnikow.Niestety dla nich,za Kiara,mimo wielu wygranych bitew,cala wojne wygralismy MY - LUDZIE.I nie pomoga zadne kosmiczne technologie,przekrety,HAARPy,budzenia Cheopsa i klucze do uruchomienia piramid.Amen.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 31, 2010, 09:25:06
Alez nie , Kachuno, Ania Burakowska ( znam ja osobiscie) nie jest tylko tlumaczkom tych tekstow. Jest aktywnym bardzo reprezetantem KROM na Ziemi.

Organizatorem warsztatow ,osoba odbierajaca chanelingi od tej przestrzeni  , oraz bardzo aktywnym propagatorem tej cywilizacji , ktora bardzo chce dokonac inwazji na ziemie i zniewolic ponownie Ludzkosc.
Oni chca odebrac nam to co juz osiagnelismy , nasz rozwoj , chca go przyblokowac i poprowadzic nas ich zdaniem drogom najlepsza dla nas.

O NIE! NIE! ,NIE!

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: east Październik 31, 2010, 10:05:51
Witaj Kiaro
Cytuj
Wszak "..zabieranie dziecka na uniwersytet i stawianie przed profesorem to stres...."

Stres bardziej dla profesora niż dla dziecka ;)

Gdzieś czytałem, ale teraz nie pamiętam źródła, że NWO dysponują technologią umożliwiającą projekcje holograficzne wprost do mózgów ludzkich. Jeśli ktoś, kto otrzymuje channelingi,  propaguje treści wojenne, że oto przybędzie armia boga i statki kosmiczne aniolów czy kogo tam, aby zaprowadzić porządek na ziemi za nas w imię boga to bardzo mi przypomina stary chwyt z czasów wypraw krzyżowych.
Osoby odbierające channelingi tak na prawdę nie mają pojęcia skąd te channelingi pochodzą. Możliwe, że są to informacje nadawane przez nasze ziemskie służby ( wojskowe) dezinformacyjne, a ta cala armia boga to nowe siły zbrojne pod sztandarem NWO. Trzeba mieć swój rozum i nie poddawać się takim działaniom bliżej niesprecyzowanych zewnętrznych sil choćby nie wiem jak trąbiły o pokoju i miłości zaprowadzanych silą przez KOGOŚ z zewnątrz. Oni będą wykorzystywać stare przekazy religijne , a nawet mitologię i "zakazaną archeologię", aby przy pomocy tych artefaktów kupić naszą uległość.

Tak jak piszesz Kiaro, również uważam, że to my sami, ludzie , od wewnątrz się budzimy i budzi się nasza własna wiedza.
Za Kahuna dodam : mimo wielu wygranych bitew,cala wojne wygralismy MY - LUDZIE.I nie pomoga zadne kosmiczne technologie,przekrety,HAARPy,budzenia Cheopsa i klucze do uruchomienia piramid.Amen
Amen


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Październik 31, 2010, 10:10:04
Inne spojrzenie na współczesną obsesje na punkcie obcych zapewnia psychologia.

Jednym z podstawowych pojęć psychologi jest pojecie projekcji, które pozornie wydaje się zrozumiałe dla każdego. Zrozumieć mechanizm projekcji i choćby spojrzeć na układ gwiazdozbiorów na niebie aby być pewnym że to obraz zbiorowej duszy starożytnych ludzi a nie koniecznie obraz nieba to pierwszy krok w tym kierunku.

W tym ujęciu spojrzenie na obcych z perspektywy projekcji rodzi zupełnie inne spojrzenie na temat.


Def:
Projekcja (psychologia)
Projekcja (od łac. proicere, wyrzucać przed siebie) — w psychologii jeden z narcystycznych mechanizmów obronnych; przypisywanie innym własnych poglądów, zachowań lub cech, najczęściej negatywnych. Przyczyną jest większa dostępność tych poglądów, zachowań i cech u osoby, która je posiada, a tym samym łatwiejsze podciąganie pod daną kategorię.

Przykład: Matka krzyczy na dziecko. Sądzi, że dziecko jest wyjątkowo agresywne. W rzeczywistości sama jest agresywna.
Jak zwykle w przypadku mechanizmów obronnych; mamy tu dwa aspekty:

uniknięcie frustracji (matka nie musi się czuć winna za niesłuszne skarcenie dziecka)
zniekształcenie rzeczywistości (dziecko cierpi i nie rozumie, czemu jest karcone).
Projekcja często uzasadnia agresywne zachowania poprzez podbudowywanie wiary w agresywne nastawienie całego świata i konieczność samoobrony. Staje się to wówczas typowym symptomem paranoi[potrzebne źródło].

W tym kontekscie biały człowiek opanowany obsesją obcych sam powinien spojrzeć sobie w oczy i zadać pytanie kim jest? Kim jest ten który w przeciągu paruset lat unicestwił układ równowagi na tej planacie, kim jest ten który nieustannie degraduje wszystko co znajdzie się w jego otoczeniu, produkując miliardy ton śmieci. Czyżby ten czlowiek nie był obcym? Biały człowiek?


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Silver Październik 31, 2010, 10:12:33

Oni chca odebrac nam to co juz osiagnelismy , nasz rozwoj , chca go przyblokowac i poprowadzic nas ich zdaniem drogom najlepsza dla nas.



Czy mógłbym prosić o ''nazwę'' tej cywilizacji ?


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 31, 2010, 10:16:48
Cytat: Kiara
Oni chca odebrac nam to co juz osiagnelismy , nasz rozwoj…

Nie bardzo rozumiem, jak można odebrać komuś rozwój. Rozwój wyzwala z niewoli pod każdym względem. To, co zostało już osiągnięte nie może zostać ot tak sobie zdmuchnięte, bo pojawią się jacyś najeźdźcy. Skoro coś się manifestuje, tzn, że z tym rozwojem ludzkości jeszcze nie do końca jest ok. I najeźdźcy nie pojawiają się przypadkowo. Sami ich ściągamy na nasze głowy, by te ostatnie zmądrzały. Oczywiście piszę w przenośni, ale nic nie dzieje się bez przyczyny.
Wszechświat jest uwarunkowany, chociaż nieoznaczony. Bo w każdej chwili może inaczej się skwantować.

Czy prawdziwe jest twierdzenie, że wygraliśmy, pokaże czas. Na razie mamy mnóstwo problemów na naszej planecie bo mamy problemy sami z sobą. Ale nic nie stoi w miejscu. No i Człowiek ma nieskończony potencjał. Czy jest to gwarancją na sukces, to inna sprawa, ale potencjał niesie w sobie różne warianty rzeczywistości. I dobrze, że o tym wiemy, bardziej świadomych możemy dokonywać wyborów. Grunt, by nie przekłamywać prawdy o sobie. 
Zatem, czy najeźdźcy zamanifestują się w naszej rzeczywistości, od nas samych zależy, od naszej kreacji, także mentalnej. Za dużo chyba myślimy o wrogu…

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 31, 2010, 10:20:29

Oni chca odebrac nam to co juz osiagnelismy , nasz rozwoj , chca go przyblokowac i poprowadzic nas ich zdaniem drogom najlepsza dla nas.



Czy mógłbym prosić o ''nazwę'' tej cywilizacji ?


Tak , przynajmiej tak mowila mi kiedys Ania iz oni prezetuja sie pod nazwa KROM , ale co kryje ta nazwa? Musial bys poczytac te przepastne tomy , ktore ona tlumaczy , lub czanelingi , ktore ona odbiera  albo z nia osobiscie porozmawiac.

Zazwyczaj bywa tak iz jest to jedna i ta sama cywilizacja  ale do kontaktu z roznymi grupami uzywa roznych nazw dla siebie i troche innych wzorcow przekazu. Tworzac wielosc swoich form , bo jest to lepszy sposob na zlapanie konkurujacego ze soba ludzkiego ego.

Wiesz ludzie lubia byc wyjatkowi.
 Takie "eksperymety" prowadzone sa z wieloma grupami rownoczesnie , przez podanie troche odmiennych motywow i wartosci  jednak cel zawsze jest ten sam.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 31, 2010, 10:51:55
Cytat: Kiara
Oni chca odebrac nam to co juz osiagnelismy , nasz rozwoj…

Nie bardzo rozumiem, jak można odebrać komuś rozwój.
Rozwój wyzwala z niewoli pod każdym względem.
To, co zostało już osiągnięte nie może zostać ot tak sobie zdmuchnięte, bo pojawią się jacyś najeźdźcy. Skoro coś się manifestuje, tzn, że z tym rozwojem ludzkości jeszcze nie do końca jest ok.
I najeźdźcy nie pojawiają się przypadkowo.
Sami ich ściągamy na nasze głowy, by te ostatnie zmądrzały.


Oczywiście piszę w przenośni, ale nic nie dzieje się bez przyczyny.

PROSTE, JASNE ..i przejrzyste.

A teraz dodam cos, co rysuje sie na bazie 1,5rocznych obserwacji forum..


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Silver Październik 31, 2010, 10:57:49
  Podejrzewam (zaznaczam) podejrzewam, że jedyną cywilizacją, która tutaj uzurpuje sobie jakieś prawa są Zeta Reticulis 2, czyli ''Szarzy''.
Prawdopodobnie ich zainteresowanie wynika z faktu, że mają potężne problemy na swojej planecie związane z faktem własnego przetrwania...
Problemy te wynikają po prostu, z tego że zapędzieli się w rozwoju technologii, ale ''zapomnieli'' o rozwoju świadomości....
Tylko nie zgadzam się z tym, że można  nazwać ich wrogami ?
Winnych nie ma, wrogów nie ma - są tylko nieświadomi...
A nieświadomi prowadza walkę typu agresor - ofiara.
Tylko, że w tej walce nie ma zwycięzców, ani  pokonanych.
Jednych i drugich kierują motywacje LĘKU.

Na koniec zacytuje słowa, których zrozuminie jest niezwykle ważne
i warto sobie to zapamiętać raz do końca życia...
 
 ... wszystko, co niesiemy w swoim wnętrzu i co ma inną wibrację niż Miłość i światło posiada formę (kształt) pól energii , które w znacznym stopniu blokują, działanie systemu energetycznego człowieka, co przejawia się zdecydowanym ograniczeniem świadomości człowieka do zaledwie kilku myślowych schematów. Te pola są  negatywnymi przekonaniami i emocjami typu - lęk, agresja, niemoc, żal...

Dlatego nie ma wrogów, nikt nam nie zgraża i nic nie mamy do stracenia.
Wszystkie takie iluzje typu wrogowie i zagrożenia to tylko -LĘK nic więcej, który obcina świadomość, do kilku myslowych schematów, czyli zwierzęcego poziomu....
Więc trzeba się zastanowić DLA WŁASNEGO DOBRA co  tworzymy we  własnej głowie...
Polecam z powrotem wykład E.THOLLE.


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 31, 2010, 11:08:02
..tak wiec "odebrania "rozwoju"" obawia sie ten, kto
UZURPUJE sobie pozycje etapu rozwoju nieadekwata do stanu rzeczy.

Czyli istoty, ktore realizuja programowo niemal
projekcje iluzoryczno hipnotyczna dla owej uzurpacji... pochlania to olbrzymie zasoby energii,
ktorej musza dostarczyc zakładnicy takiego pola/iluzji.


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: east Październik 31, 2010, 11:08:31

(..). Skoro coś się manifestuje, tzn, że z tym rozwojem ludzkości jeszcze nie do końca jest ok. I najeźdźcy nie pojawiają się przypadkowo. Sami ich ściągamy na nasze głowy, by te ostatnie zmądrzały. 

Wlaśnie, abyśmy sami zaczęli rozróżniać co jest dla nas właściwe , a co nie. Dajemy im powody, aby się pojawiali ufając , że wszystko, co channeling to pochodzi od mądrzejszych, piękniejszy, lepszych od nas .. naiwność ludzka, z której trzeba się wyleczyć.

Cytuj
Czy prawdziwe jest twierdzenie, że wygraliśmy, pokaże czas. Na razie mamy mnóstwo problemów na naszej planecie bo mamy problemy sami z sobą.

W każdej chwili wygraliśmy. Te "problemy" zgodnie z tym co wyżej napisałaś, nie pojawiły się przypadkowo i tak na prawdę są to nauki dla nas samych od... nas samych. To też rodzaj wygranej, choć okupionej wielkim kosztem niestety .. Jeśli bowiem ktoś uchyla drzwi , to ktoś/coś inny/ego przez nie wejdzie widząc okazję dla realizacji swoich celów.
Cytuj
Czy jest to gwarancją na sukces, to inna sprawa, ale potencjał niesie w sobie różne warianty rzeczywistości. I dobrze, że o tym wiemy, bardziej świadomych możemy dokonywać wyborów.

..  aby zminimalizować bolesne koszty tego sukcesu.
Cytuj
(..) Za dużo chyba myślimy o wrogu…

Ogólnie za dużo myślimy ;), za mało współodczuwamy ...

pozdr
:)
East


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: soook Październik 31, 2010, 11:15:24

   Oficjalnie jest , 2010 rok.
   I tak powiem . Od wielu lat , Ten mówi co zrobić , Ta daje receptę na boleści .
   Wywiady , tyrady , channeling , jasnowidze ,guru , ....oni dają rady i recepty ,
   nikt nie narzeka na brak rozumu . Wiedza jest obfita . To i tamto ,trza poprawić
   nie jeść brokuł . Słuchać serca. Czytać ten tekst. Spać i śnić .  Recepty i rady
   na Życie , płyną wartkim nurtem . Tam nauczyciel , tam myśliciel , tutaj przekaz
   z wykładem wartkim .www. coś tam i etam ....
 
   A daj , Ty jeden z Drugą , przykład !    Zrób . Organoleptycznie .
   Niechaj Harmonia Wszechświatów , zadomowi się na Ziemi .
    :)
   


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 31, 2010, 11:25:11
Cytat: soook
  A daj , Ty jeden z Drugą , przykład !    Zrób . Organoleptycznie .
   Niechaj Harmonia Wszechświatów , zadomowi się na Ziemi .

Organoleptycznie, powiadasz? Najlepiej pokochać, szczególnie wroga…
Wówczas wróg straci wrogość w kochającym sercu…  taka kreacja tworzy przyjaciół…  :)
Nawet, jak Ci się zjedzą z miłości…  ;D


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Październik 31, 2010, 11:32:52
Cytat: soook
  A daj , Ty jeden z Drugą , przykład !    Zrób . Organoleptycznie .
   Niechaj Harmonia Wszechświatów , zadomowi się na Ziemi .

Organoleptycznie, powiadasz? Najlepiej pokochać, szczególnie wroga…
Wówczas wróg straci wrogość w kochającym sercu…  taka kreacja tworzy przyjaciół…  :)
Nawet, jak Ci się zjedzą z miłości…  ;D


Jak przyjdą podpalić dom w którym mieszkasz, najlepiej ich pokochać ... było wiele takich kobiet co za okupacji kochały wroga. To się nazywa prostytucja ... haha.


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: soook Październik 31, 2010, 11:33:57


   Ptaku , jedząc obiad we dwoje , czy zaproponujesz obok będącej
       papudze w klatce , lampkę burgundera ?
        ;D
       


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 31, 2010, 11:46:11
Phi zapewne jeszcze wielu rzeczy nie rozumiesz , jednak sadze ze zrozumiesz.

Naszej Istocie - Energii niewcielajacej sie naprawde nikt nic zrobic nie moze , i nie moze odebrac jej wibracyjnej osobowosci ni osobistych osiagniec, to prawda.

Ale.. mozna utrzymywac odzielenie matrycy wcielen ziemskich  - wydzielonej czastki z Energii niewcielajacej sie , mozna utzrymywac w oddzieleniu od tej matrycy wcielen ziemskich ( ja to nazywam matryca astralna) wszystkie kolejne wcielenia -dusze ludzkie.By nie stworzyly pelni swojej i nie wykorzystaly tej enegii do polaczenia sie z Energia nadprzestrzenna.
I to jest robione od wielu tysiacleci a dusze sa zablokowane w astralnych fokusach i sa grupy ludzi , ktorzy duchowo i energetycznie wchodza tam , by dusze te przeprowadzac do ich matryc.

O tym chyba czytales , jestes swiadom , nie jest to zadne nowum. Walkujemy ten temat od poczatku forum.
Astral jest przestrzenia o jeszcze niepelnej wiedzy , jest tworem jeszcze niedojrzalym , czerpanie przekazow od istot tam bedacych ( nawet z najwyszych fokusow) nie jest wlasciwe. Gdyz oni tam nie posiadaja pelni wiedzy.

Poprzez sianie dezinformacji , blokowanie w ograniczeniu rozwojowym odbiera sie mozliwosc ewolucji  a co za tym idzie ogranicza rozwoj Istotom , ktore wybraly droge rozwoju indywidualnego.

Chyba jest to proste i zrozumiale?

silver wrog? To okreslenie bardzo zawezone , ale jezeli ktos wymusza na kims wprost i podstepnie cokolwiek krzywdzac dana istote. A wymuszenie zawsze jest krzywdzeniem , to nie mozna nazwac go kims dobrym  i przyjaznym ( w naszym potocznym rozumieniu).
Podstawowa zasada istnienia wszedzie jest akceptacja prawa do zycia i wolnostojenstwa ,jezeli istnieja istoty ( a istnieja) , ktore staraja sie zniwolic i zniszczyc wszystkie formy zycia , ktore nie sa ich zasada istnienia , sa to wrogowie. Bo tak nalezy ich okreslic wedle uzywanej przez nas terminologji.

Szaraki? Ba , gdyby oni posiadali uczucia mogli by ewoluowac i wspolistniec obok Istot ewoluujacych przez milosc.

Trzeba sobie zdac sprawe iz sa to androidy i nietylko utworzone wylacznie na zasadzie skopiowania technicznego z uzyciem sw. geometrii Iskry Bozej , oraz roznych cial fizycznych w ktore ona sie wciela, mysle ze to rozumiesz?

To nie ich planeta ginie tak naprawde , to ich cywilizacja cala ginie , bo nie moze przetrwac w fali energii milosci , ktora ogarnia soba caly zaswiat.

Nikomu kto jest na nizszym poziomie ewolucji ( ale posiada Iskre Boza) nic nie zagraza , naprawde nic. Bedzie sie rozwijal stosownie do swojego rytmu i mozliwosci w enklawach energetycznych przygotowanych do tego.

Ale dobro maszyn nie moze zdominowac wartosci i dobra zycia biologicznego , caloksztaltu rozwoju i ewolucji istnienia.

Etap bycia obok nas tych maszyn przejdzie do historii naszego istnienia , beda w naszej pamieci jak kolejne twory towarzyszace poznawaniu.

Wiedza na ten temat nie sluzy w zadnym wypadku straszeniu nikogo , sluzy uswiadomieniu sobie faktow , ktore istnieja , oraz wyborowi decyzji prowadzacych nas przez indywidualne drogi rozwojowe.

Wielu z was popada w kolejne euforie zachwytu nad kolejnymi osobami przekazujacymi wam swoj swiatopoglad. Obecnie jest E. Tholle, dobrze. Skoro potrzebujecie takich konfrontacji myslowych niech zaistnieja. Ja trzymam sie mocno mojego systemu wartosci , mojej wewnetrznej wiedzy , ktora bardzo jasno ukazuje mi ukryte mniej lub bardziej intecje przeroznych kreujacych sie na dobro istot.

Czy jest to dobro? Owszem jest ale ich i dla nich dobro , a wcale nie musi byc dobrem ludzi , i zazwyczaj nie jest. Z prostego powodu bo roznia sie nasze systemy wartosci wyznaczajace osobiste dobra.

Tak wiec gdy cudzy system wartosci daleko odbiega od mojego , nie jest mi z tym kims po drodze. A nie jest bo to co on tworzy dla siebie jako dobro dla mnie jest zlem.

Zla nie trzeba odbierac strachem , wystarczy odczuc w nim brak milosci i kierowac sie tam gdzie czujesz jej bliskosc osobistym odczuciem szczescia i radosci.

Tak wystarczy.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 31, 2010, 11:56:36
Cytat: nagumulululi
Jak przyjdą podpalić dom w którym mieszkasz, najlepiej ich pokochać ... było wiele takich kobiet co za okupacji kochały wroga. To się nazywa prostytucja ... haha.

Tak, nagumulululi, na poziomie fizycznym będzie to tak wyglądać. Zaś nieco wyżej, będzie to neutralizacja wroga w sobie.
Gdy jesteś wolny od środka, żaden wróg nie podpali Ci domu. Tylko co z zasadami i wartościami?
Ale psychologia z pewnością ma na to jakieś wytłumaczenie.

No i jeszcze ważne pytanie. Skąd bierze się wróg? Czy nie jest on zmaterializowaną funkcją naszego umysłu?


Cytat: soook
Ptaku , jedząc obiad we dwoje , czy zaproponujesz obok będącej
       papudze w klatce , lampkę burgundera ?

Tylko, jeśli papuga przepada za tym trunkiem.  ;D


Pozdrawiam  :)



Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 31, 2010, 11:57:43
soook biorac pod uwage badania organoleptyczne dla mnie harmonia kosmosu juz zaistniala , jest w moim sercu i duszy.

Czy w to wierzysz? Ba...

Czy trzeba innych dowodow? Wowczas straca wlasciwosc owego badania.

Co zatem? Wino dla papugi? wszak jej zmysly tego nie zniosa niezaleznie od uwolnienia jej z klatki.

Zmiany to nie pstrykniecie palcem , nikt tego by nie wytrzymal , tej kaskady energetycznej rownej moca Niagarze.

To proces , proces odkrywan siebie co rano innego , piekniejszego i bardziej radosnego , bardziej szczesliwego.

Ale czy oni ( ci po drugiej stronie Twoich przekazow) potrafia to odczuc?

Wiele milosci dla przestrzeni "pod parasolem"....


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Betti Październik 31, 2010, 11:59:57
Polecam apropo poznania wroga

sobry film

    Mój własny wróg / Enemy Mine


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Sventer Październik 31, 2010, 12:18:30
Wszyscy jesteście tutaj bardzo zabawni. Rozmawiacie i gadacie o "obcych" jakbyście z nimi rozmawiali jak z kolegami na co dzień, a tak naprawdę żaden z Was nie widział tego "obcego". Według obecnych teorii życie w kosmosie istnieje i ja osobiście jestem tego pewien, natomiast gadanie o "Gadach i Szarakach" to czyste profanum. Dowody poproszę, solidne dowody. Po proszę zdjęcia, prawdziwe nie te zmyślone.

Dowodem nie są manuskrypty, bo starożytni może i byli mądrzy ale zarazem byli zacofani interpretowali wszystko inaczej.

Przypuszczam że być może nas jakaś obca cywilizacja obserwuje ale dopóki się nie ujawni mówienie w kategoriach rasowych o jakikolwiek kosmitach to manipulacja, kłamstwo, niewiedza, zaślepienie - iluminacja New Age.

Więc zdrowo myślący człowiek zamiast pisać brednie powinien 10 razy się zastanowić czy to co pisze ma odzwierciedlenie w rzeczywistości czyż nie? :D


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 31, 2010, 12:28:13
Cytat: sventer
Więc zdrowo myślący człowiek zamiast pisać brednie powinien 10 razy się zastanowić czy to co pisze ma odzwierciedlenie w rzeczywistości czyż nie?

Jeśli rzeczywistością można również nazwać wewnętrzną przestrzeń, to jak najbardziej istnieją obcy i wrogowie… sami ich tworzymy…  ;)


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: soook Październik 31, 2010, 12:29:08

  Nie tak to jest ,kiaro  Nie ma onych po drugiej stronie przekazu .
  Tutaj i teraz , na Ziemi jestem .
  Daleko tam , gdzieś . Siedzą Istoty przy ogniu . Rozmowa o , wszystkim
  Co tam i dalej , jak się mają sprawy ...i Ziemia . Tam przełom jest i będzie
  szedł. Ludzie mają tam trudności . Tak , a Ty jesteś sobą . Tak , moralnością
  pomocnika pomagaj tam . I przybywanie na Ziemię w Czasie Transformacji .
  Wolność wyboru , wiedza własna . Dostęp do Źródła . I nie ma mowy , kreowanie
  na Ziemi Harmonii.  Niech stanie się  .
   :)
   
 


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Październik 31, 2010, 13:40:14
Cytuj
Alez nie , Kachuno, Ania Burakowska ( znam ja osobiscie) nie jest tylko tlumaczkom tych tekstow. Jest aktywnym bardzo reprezetantem KROM na Ziemi.
Kiarus,nie wiedzialem o tym i przeczytalem tylko tekst,jej tlumaczenia.Nie ma to jednak zadnego znaczenia,bo KROM dla mnie,to tyle co zero.
Pozdrawiam.



Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 31, 2010, 14:13:31
Wszyscy jesteście tutaj bardzo zabawni. Rozmawiacie i gadacie o "obcych" jakbyście z nimi rozmawiali jak z kolegami na co dzień, a tak naprawdę żaden z Was nie widział tego "obcego". Według obecnych teorii życie w kosmosie istnieje i ja osobiście jestem tego pewien, natomiast gadanie o "Gadach i Szarakach" to czyste profanum. Dowody poproszę, solidne dowody. Po proszę zdjęcia, prawdziwe nie te zmyślone.

Dowodem nie są manuskrypty, bo starożytni może i byli mądrzy ale zarazem byli zacofani interpretowali wszystko inaczej.

Przypuszczam że być może nas jakaś obca cywilizacja obserwuje ale dopóki się nie ujawni mówienie w kategoriach rasowych o jakikolwiek kosmitach to manipulacja, kłamstwo, niewiedza, zaślepienie - iluminacja New Age.

Więc zdrowo myślący człowiek zamiast pisać brednie powinien 10 razy się zastanowić czy to co pisze ma odzwierciedlenie w rzeczywistości czyż nie? :D



Otoz nie jest tak jak myslisz , bo mysli swoje kreujesz na podstawie wiedzy niepelnej.

Powiedziec Ci moge iz znam osobiscie i zna te kobiety wiele osob , medycyna a nawet inne zainteresowane tematem sluzby.
Sa na ziemi przedstawiciele innych cywilizacji w cialach fizycznych ,chociaz zewnetrznie sie zazwyczaj niczym nie roznia , to wewnetrznie juz tak.

Owa kobieta ( zreszta bardzo znana kilkanascie lat temu z tej odmiennosci) jest "prototypem doswiadczalnym" - chodzi o jej cialo materialne, jezeli takiego okreslenia mozna uzyc w stosunku do czlowieka.

Jej wewnetrzne tkanki ( nie wszystkie , a moze i wszystkie) bardzo roznia sie od ludzkich , jej niektore organy ( z tych tkanek) bardziej odpowiadaja tworzywom syntetycznym ( nie znanym na ziemi) niz biologicznym.

Co mam jeszcze dodac? Otoz te ktore sa juz z zewnetrznego wygladu syntetyczne w nieznany naszej medycynie sposob sa zrosniete z tymi optycznie biologicznymi.

Operacje ktore byly wykonywane na kregoslupie ( po wypadku) jej syna nie sa znane jeszcze naszej medycynie.
Skutek jest , czlowiek zdrowy , ona potrafila precyzyjnie opisac cala operacje , ktorej mozliwosci wykonania my jeszcze jako ludzie nie posiadamy.

Ale wybacz takich rzeczy sie nie publikuje , wladze nie sa zainteresowane rozpowszechnianiem wiedzy na ten temat a ukrywaniem jej.

Dlatego byla bym bardzo ostrozna w wydawaniu takich opinni.


Nie podam nazwiska tej kobiety , nie mam prawa , tymbardziej iz zmienila je by moc zyc bardziej spokojnie.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 31, 2010, 18:01:37
Polecam apropo poznania wroga

sobry film

    Mój własny wróg / Enemy Mine

Dziękuję Betti za polecenie tego filmu. Obejrzałam, momentami poryczałam się i również gorąco polecam.  :)
Obejrzeć można go tu:
 http://www.kinovod.pl/film/4962,Moj_wlasny_wrog.html
I krótka recenzja z tejże strony:

Cyt. "Zapomniany juz nieco, jednak naprawde bardzo dobry film science-fiction .. Ekranizacja opowieści autorstwa Barry'ego B. Longyeara z roku 1979 o tym samym tytule, zdobywcy nagród Hugo i Nebuli oraz nagrody Johna W. Campbella ("John W. Campbell Award for the Best New Writer in 1980"). Historia dwojga wrogów, którzy lądują na obcej planecie, gdzie, aby przetrwać, muszą zawiązać sojusz. Pomimo wielu różnic i odmienności, na przekór wszystkiemu, dadzą szansę nowej przyjaźni, która na tle wojny ludzi z Dracami zdaje się być niemożliwa."

Od siebie dodam, że film potwierdza, iż istnieje w istotach humanoidalnych zdolność do wzniesienia się ponad wszelkie podziały i  uwarunkowania, ponad to, co zostało zgromadzone w procesie życia jako zbędny bagaż przekonań.
Posiadamy zdolność do kochania i ryzykowania własnym życiem dla obrony tego, kogo się kocha ( w tym wypadku była to miłość Ziemianina do małego Draco, którego wychował i pokochał jak własne dziecko, a wcześniej zbudował szczere uczucie przyjaźni z jego ojcem, którego musiał zastąpić).
Jest to bardzo optymistyczny wydźwięk.
Oczywiście, niektórzy mogą stwierdzić, że film jest manipulacją i został stworzony na potrzeby przyszłych kolonizatorów, najeźdźców, wrogów…
Ale każdy wróg, to uwarunkowanie we własnym umyśle, to wycofanie się z pola miłości na rzecz niższych uczuć.  I wróg wypełnia swoje zadanie, któremu umysł wyznacza zakres.
A przecież potrafimy kochać…

Dlaczego więc człowiek z człowiekiem często nie potrafi się dogadać? Dlaczego osądza, jakby był najwyższym sędzią? Dlaczego nie idzie za własnym pięknem?
Czy koniecznie musimy przejawiać również drugi biegun?


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: acentaur Październik 31, 2010, 19:03:52
Witam wszystkich,
Z chwilą podzialu na wewnątrz - zewnątrz czyli ja (moj swiat, to co obejmuje rozumem, EGO) a ci obcy ( swiat przezemnie niezrozumialy) pojawia sie szatan ( przeciwnicy wszelkiej masci, niezrozumiale teorie i poglady...). Ale róznica między tymi swiatami polega tylko na kolorystyce, to co EGO=ja uznaje za wlasne jest rózowe zas reszta czarna. Poniewaz oba światy buduje nasza wyzsza jaźń, ich wplyw jest od nas dużo silniejszy. Ich dzialanie polega na kompensacji . Jesli np. obawiamy sie "obcych" to zostaną stworzone warunki, ktore ten strach uczynią zasadnym. Stad silne negatywne emocje zwiazane z wyimaginowanymi wrogami prowadzą do tak przerażających skutków. To my sami generujemy nasze problemy.
pozdrawiam
ps. Mój własny wróg to świetny film.


Tytuł: Odp: "OBCY" - przyjaciele czy wrogowie
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 08, 2011, 18:49:38
ROZDZIAŁ 10: FEDERACJA GALAKTYCZNA

Rozległa literatura na temat UFO, oparta na relacjach porwań, nawiązuje często do pozaziemskiej
organizacji, nazywanej “Federacją Galaktyczną". Uważa się, że jest to organizacja przypominająca
ONZ, tyle że swym zasięgiem obejmuje całą galaktykę. Ta sesja teleobserwacji miała nam dostarczyć
więcej danych na ten temat. Jej wyniki były dla nas takim zaskoczeniem, że przedstawiam je tutaj bez
wstępnych komentarzy. Sesja opierała się o dane Typu 4, co oznacza, że aż do jej zakończenia nie
wiedziałem, że badam Federację.

Dane: 9 lutego 1994
Miejsce: Atlanta, Georgia
Dane: Typ 4, sesja monitorowana na odległość
Współrzędne celu: 3114/0029
Dane wstępne sugerowały, że cel związany jest ze sztuczną konstrukcją, ruchem i dużym natężeniem
energii.

C.B.: “Wyczuwam tu dużo energii. Sygnał ten wydaje się szczególnie silny. Widać bardzo dużo
jasnych świateł – żółtych, białych, niebieskich. Miejsce robi wrażenie gładkiego, a nawet puszystego.
Panują zarówno wysokie jak i niskie temperatury; daje się odczuć ekspansywną, promieniującą
energię".

MONITOR: “W porządku. Przejdź do szkicu Fazy 3".

C.B.: “Rysuję coś twardego i okrągłego w środku, otoczonego przez jasne światło – żółte,
niebieskie i białe. Wokół światła unosi się coś puszystego, jakby chmury. Ta rzecz w środku jest
metalowa albo ma w sobie, bądź na sobie, coś metalowego. Cały ten obiekt przywodzi mi na myśl
tornado, bo wokół twardego jądra wyczuwam jakieś zawirowania. To chyba wir energetyczny.
Niesamowita energia".

MONITOR: “W porządku. Zapisz 'tornado' w kolumnie AOL i przejdź do Fazy 4".

C.B.: “Znowu widzę dużo światła. Coś okrągłego. Odbieram też świadomość. Jakąś istność
duchową".

MONITOR: “Zapisz to wszystko w matrycy, a potem zrobimy przerwę. Prześlij mi faksem
dotychczasowe dane i zadzwoń".

C.B.: “W porządku. Pogadamy za kilka minut".

Po przerwie.

MONITOR: “Courtney, przenieś się na powierzchnię twardego obiektu, a potem kontynuuj matrycę
Fazy 4".

C.B.: Wykonuję... O rany! Muszę zapisać to wszystko na AOL. Bardzo silna energia".

MONITOR: “Dobrze. Poczekaj aż minie to wrażenie i kontynuuj".

C.B.: “Znowu widzę ulotne światło, niebieskie i białe. Znowu dużo energii. Znajduję się teraz na
powierzchni. W jakimś miejscu. Być może tamten okrągły obiekt był planetą. Wszystko spowija mgła.
Światło znajduje się powyżej. Na powierzchni panuje chłód. Wyczuwam w powietrzu gorzki smak
amoniaku".

“Widzę rzeczy, które unoszą się do góry. Niech no przyjrzę się bliżej... Jestem teraz koło czegoś,
co jest twarde i metalowe. To budynek albo jakaś inna konstrukcja. Spełnia szczególny cel. Widzę
wejście, może to drzwi. Czy mam tam wejść?"

MONITOR: “Zanim to zrobisz, cofnij się trochę żebyś mógł ogarnąć wzrokiem całą konstrukcję".

C.B.: “Już to robię... Ta budowla naprawdę jest bardzo duża, powiedziałbym niebotyczna.
Wykonano ją chyba z metalu. Nie widzę w pobliżu innych budynków".

MONITOR: “W porządku. Teraz wejdź do budowli".

C.B.: “Jestem z powrotem przy wejściu. Wchodzę do środka... OK, są tu jakieś istoty, dużo istot.
To dziwne miejsce. Oni wszyscy są łysi".

MONITOR: “Trzymaj się struktury. Uważaj z AOL. Wypełnij matrycę".

C.B.: “Wszystkie te istoty noszą białe szaty przypominające szlafroki. Mają bardzo gładką skórę, a
cerę białą lub kremową. Mam wrażenie, że to ważne miejsce"

MONITOR: “Naszkicuj twarz jednego z nich".

C.B.: “Dobra... Te istoty są podobne do ludzi, a miejsce przypomina mi klasztor Zeń".

MONITOR: “Zapisz to w odpowiedniej rubryce: 'jak klasztor Zeń'. Idź dalej".

C.B.: “Oni porozumiewają się telepatycznie i słownie. Czuję wyraźnie, że to jakiś rodzaj rady, która
ma scentralizowaną strukturę. Wydają się nie wiedzieć, że ich obserwuję. Są chyba zaprzątnięci
sprawami państwa czy rządu".

“Skupiam się teraz bardziej na członkach rady. Ci ludzie dobrowolnie wykonują swoją pracę. To
bardzo prestiżowa praca, którą niełatwo otrzymać."

“Teraz odkryłem, że jest tu przewodniczący, który kieruje całą radą. Inni go popierają. Można by go
nazwać prezydentem, przewodniczącym lub premierem".

MONITOR: “Co się dzieje?"

C.B.: “Wygląda na to, że myliłem się, sądząc, że oni nie zdają sobie sprawy z mojej obecności.
Witają mnie. Cieszą się, że przybyliśmy. Mówią mi, że od tej chwili stajemy się pełnoprawnymi
członkami rady".

“Prowadzą mnie do przewodniczącego. Patrzy mi prosto w twarz. Siedzi na krześle i ma na sobie
biały czy może niebieskawo-biały szlafrok. Sprawia wrażenie trochę ociężałego."

MONITOR: “Jesteś teraz sam, Courtney. Po prostu trzymaj się struktury. Notuj wszystko".

C.B.: “Ten gość jest poważny, ale gdzieś w środku wyczuwam u niego poczucie humoru. Nie
zagraża mi w najmniejszym stopniu. Wiesz, to tak jakbyś miał spotkanie z mistrzem duchowym, takim
jak Budda".

MONITOR: “Zapisz to w kolumnie AOL. Słuchaj jego wskazówek".

C.B.: “On mnie wita w swoim umyśle. Chce, żebym wniknął do jego umysłu, ponieważ jest to
najłatwiejszy sposób porozumiewania się. Co mam robić?"

MONITOR: “Wejdź do jego umysłu. Skup się na pojęciu 'przewodnictwa' i zobacz, co on zrobi".

C.B.: “Jak tylko wniknąłem do jego umysłu, ponownie znalazłem się w przestrzeni. Znajduję się
poza Mleczną Drogą i spoglądam na nią z zewnątrz. Nad obrazem narysowane są kropkowane linie,
które dzielą galaktykę."

“Dowiaduję się, że potrzebują pomocy. Potrzebują nas. Odnoszę wrażenie, że potrzebują nas w
jakimś galaktycznym sensie, ale chyba to do mnie nie trafia. Oni są o wiele potężniejsi od ludzi; nie
mam pojęcia, dlaczego mieliby nas potrzebować."

“Przywódca wyczuwa mój opór i kieruje mnie z powrotem na Ziemię. Mówi mi, że w przyszłości
ludzie opuszczą swoją planetę. Teraz tłumaczę gesty na słowa. Wynika z nich jasno, że ludzie na
Ziemi są obecnie zbyt niepohamowani i przykrzy. Wymagają