Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 05, 2024, 16:07:19


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 [26] 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zmiana osi Ziemi 2012/13 - KONIEC LUDZKOŚCI ?  (Przeczytany 484932 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #625 : Marzec 14, 2011, 07:26:06 »

Kataklizm globalny (wg. G. Gianninoto)


Gordon Gianninoto – adwokat, budowlaniec, człowiek który miał w swojej przeszłości kontakty z ET. W 1973 r miał także wizję, w której detalicznie obserwował zachodzące przebiegunowanie. Od tamtego czasu Gianninoto z uwaga notuje wszelkie zmiany zachodzące w świecie i uważa, że jego wizja zaczyna się spełniać a to, co dzieje się teraz w Japonii, to tylko początek czegoś znacznie większego. Rejon Pacyfiku od dawna przyciągał jego uwagę. Zastanawiające jest to, co spowodowało tą gigantyczną wyrwę w Ziemi, która wypełniona wodą nosi nazwę Oceanu Spokojnego? To właśnie z tego powodu – wg. Gianninoto – Ziemia musi dokonać „rearanżacji” istniejących kontynentów po to, aby zachować balans. Co się wydarzy, gdy nieoczekiwanie Pacyfik zacznie się kurczyć a Atlantyk poszerzać? Pacyfik zacznie się wsuwać pod północnoamerykańską a także azjatycką płytę tektoniczną. Trzęsienia ziemi, tsunami, wybuchy wulkanów w Pierścieniu Ognia to początek tego procesu a ocean tylko dlatego nie zatopił Japonii bo wsuwa pod płytę tektoniczną na której leży ten kraj. Popychany niewyobrażalną siłą region Pacyfiku zaczyna pękać zwiastując kolejne kataklizmy.

Aby wyobrazić sobie skalę tego co wydarzyło się w Japonii można porównać to wydarzenie do trzęsienia ziemi w Nowej Zelandii, które zniszczyło miasteczko Christchurch. W skali Richtera określono jego siłe na 6.3. Każda pełna liczba na tej skali jest 10 razy silniejsza od tej którą poprzedza. Tak więc idąc od 6.3 do 7.3 mamy do czynienia z trzęsieniem ziemi, ktore jest az 10 razy silniejsze. Kolejne pomnożenie przez 10 daje 8.3 a następne 9.3. Siłę japońskiego trzęsienia ziemi określono na 9.1 a wiec było ono conajmniej tysiąc razy silniejsze niż to w Nowej Zelandii.

Ziemia poprzez proces stabilizacyjny jaki właśnie zachodzi nie jest w stanie utrzymać płyt tektonicznych na obecnych pozycjach. Płyta tektoniczna wsuwając się pod Japonię uniosła się lekko i dlatego mamy do czynienia z tsunami. Obserwując tsunami w tv. wyraźnie widać, że nie tyle jest to fala co raczej potężny przypływ. Katastrofę w Japonii zostala przewidziana i opisana w przekazie telepatycznym ZETY (Nancy Lieder) i jest to trudne do zaakceptowania dla przeciętnego zjadacza chleba. W przekazie Zety jest mowa o falach o wysokości 180 m. Kiedy Ziemia przestanie się obracać wokół własnej osi, woda która poprzez ten ruch akumuluje się na równiku, popłynie w stronę biegunów. Kiedy więc Ziemia zacznie się kręcić ponownie – wywoła to potężny przypływ. Nie falę a właśnie przypływ. Taki sam jak ten, ktory wdarl sie na wybrzeże Japonii tyle, że w tym przypadku maksymalna wysokość przypływu miała zaledwie 10 m. Wystarczyło to jednak aby zniszczyć wszystko co woda napotkała na swojej drodze. ZETA nie podał niestety czasu w którym ma to nastąpić w obawie, że egoiści i cwaniacy będą starali się wykorzystać to dla własnej korzyści, kosztem reszty.

Płyta tektoniczna na której leży Ameryka Północna jest mocna i nie pęknie tak łatwo. Ma jednak jeden slaby punkt. ZETA powiedział, że ten słaby punkt to uskok nowomadrycki i to będzie miejsce następnego trzęsienia ziemi o biblijnych proporcjach. Co ciekawe FEMA zakupiła zapasy żywności warte miliard dolarów nie podając powodów takiego posuniecia. W kwietniu tego roku w 8 stanach zostaną przeprowadzone ćwiczenia z udziałem wojska i służb porządkowych w reakcji na sytuację kryzysowa. Czyżby wiedziano o czymś szczególnym? W rejonie uskoku nowomadryckiego żyje ok. 40 mln ludzi. O ile w Japonii buduje się miasta z myślą o trzęsieniu ziemi o tyle w USA w środkowych stanach wiele budynków pamięta czasy wojny secesyjnej i nie przetrwa tak silnych wstrząsów zwłaszcza, że rejon ten zapadając się będzie prawdopodobnie zalany przez ocean. Kolejnym kataklizmem ma być rozsuniecie się Atlantyku i 100 metrowe tsunami, które zmiecie Anglie, Holandię i Danię. Tsunami dzięki Golfsztromowi oszczędzi USA i Kanadę i uderzy tylko w Europę. W Chinach w głębi lądu zbudowano całe miasta, w ktorych nikt nie mieszka. Wszystko wskazuje na to, że są przygotowane na przyjęcie uchodźców z zalewanego przez tsunami wybrzeża. Kiedy Atlantyk będzie się poszerzał dokona rotacji ku zachodowi co zmiażdży płytę tektoniczną Karaibów a także Amerykę Środkową. Niewielu ludzi przetrwa kataklizm w tej części świata. Poludniowa Ameryka zostanie w tym samym miejscu w jakim znajduje się teraz bo jest silnie połączona z płytą tektoniczną na której leży Antarktyda. Indonezja z kolei już tonie. Niektóre części Dżakarty w ciągu miesiąca zapadły sie o 3 m. – nie mówi się jednak o tym w mediach. Początkowo nazywano to powodzią, choć tak naprawdę Indonezja pogrąża się w oceanie. Dokładają się do tego 23 aktywne wulkany. Los 220 milionowej populacji tego kraju jest wiec nie do pozazdroszczenia.

Wszystko to są tylko zwiastuny przebiegunowania, które gdy nastąpi, – to wg. Gordona Gianninoto – trzęsienie ziemi porównywalne z tym japońskim czeka każdy zakątek Ziemi. Odpowiedzialna ma być za to Planeta X, o której Gianninoto mówi, że jest mniej więcej tej samej wielkości co Ziemia, ale nie ma atmosfery ani oceanów. Nie odbija także światła. Jest na tej samej co Ziemia orbicie, ale nie mamy szansy jej zobaczyć, bo zawsze znajduje się po przeciwnej stronie Słońca. Zdjęcia Planety X można zobaczyć na stronie NASA, (robione regularnie przez satelitę SOHO), ale są one dostępne w internecie tylko przez chwilę. NASA zamienia je później nowszymi zdjęciami nie dając przy tym dostępu do archiwum. Wiele tych zdjęć jednak udalo się skopiować i łatwo znaleźć je w internecie. Kiedy Planeta X stanie się wreszcie widoczna i Słońce nie będzie już jej zasłaniać – oznacza to że mamy 7 tygodni do przebiegunowania. Ale to temat na następną historię…
http://nowaatlantyda.com/2011/03/13/kataklizm-globalny-wg-g-gianinnoto/
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #626 : Marzec 14, 2011, 19:23:43 »

Z tej strony co podales link,songo,najlepsze sa komentarze n/t Gordona Gianninoto i jego przepowiedni o
Nibiru i przebiegunowieniu Ziemi.Warto poczytac.140 lat temu mialo w Japoni podobne w skali i skutkach trzesienie ziemi..i co..tez bylo sprawka Nibiru czy przebiegunowania?Bzdura do n-tej.A Nibiru wiadomo dlaczego jest niewidoczna - oczywiscie chowa sie caly czas za Sloncem,jasne.Zbyt slaby argument dla
zdroworozsadkowych i sceptykow,ale wystarczajaco mocny dla czubkow i naiwniakow wszelkiej masci,ktorzy widza ja bez przerwy mimo,ze chowa sie za sloncem - od czego huczy internet.Ech..szkoda czasu i atlasu..Japonia to obszar ujawniajacej sie od czasu do czasu aktywnosci wulkanow i trzesien ziemi..i Japonczycy wiedza o tym od stuleci.I jeszcze jedno.Choc p.Nancy Lieder(Zeta) mieszka niedaleko ode mnie(Wisconsin),to nie moglbym sie przywitac i porozmawiac,bo w/g niej jestem skrepowany kaftanikiem bezpieczenstwa.

Edit:
Widac,ze p.Nancy Lieder ma syndrom Kiary,lub Kiara ma syndrom
p.Lieder,co na jedno wychodzi.Do nich moze dolaczyc Tyara Gas,
Salusa z Syriusza,B.Choroszy,L.Lobos,Ania Dolinska i inne.....
tylko dlaczego same "baby"(czyt.bejbi)..?  Duży uśmiech Zastanawiajace.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2011, 21:55:05 wysłane przez Kahuna » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #627 : Marzec 14, 2011, 19:59:22 »

Witaj Kahuna, a mnie cały czas zastanawia czego niezłomni sceptycy szukają na takich forach,-
czyżby czekali aż wszyscy "nawiedzeni" odwrócą się o 180º i podążą ich śladem. Naprawdę to nic os., ale ja np. nie zaglądam na strony sceptyków,
a tym bardziej nie robię im wpisów.

pozdrawiam w wolności umysłu od ograniczeń Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2011, 20:00:17 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
JACK
Gość
« Odpowiedz #628 : Marzec 14, 2011, 21:15:28 »


........
 ZETA nie podał niestety czasu w którym ma to nastąpić w obawie, że egoiści i cwaniacy będą starali się wykorzystać to dla własnej korzyści, kosztem reszty.

http://nowaatlantyda.com/2011/03/13/kataklizm-globalny-wg-g-gianinnoto/

To tzw. element of doubt.

 Chodzi nie tylko brak dat, ale także wplatanie nieprawdziwych informacji.
Ta dezinformacja być utrzymana do samego końca.

Warto o niej pamiętać  niezależnie, czy jest się sceptem czy zwolennikiem.


Dlatego czasami ostrzeżenia bardziej "ezoteryczne" takie jak to :

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5210.msg74624#msg74624

mogą być dość wartościowe, choć zwolennicy Zetas na ningczacie raczej je odrzucili.
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2011, 21:41:02 wysłane przez JACK » Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #629 : Marzec 20, 2011, 18:59:06 »

Zobaczcie jak zaczął pracować język Indonezji:
wstrząsy  dookoła całego regionu:
http://geofon.gfz-potsdam.de/geofon/seismon/globmon.html
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #630 : Marzec 20, 2011, 19:26:55 »

a to nie w lutym miała już zatonąć?
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #631 : Marzec 20, 2011, 19:43:20 »

a to nie w lutym miała już zatonąć?

w styczniu

Ale coś tam  się wygięło  i Zetas zmienili prognozę.

Góra płyty pacyficznej przy Japonii już "puściła".

I rzeczywiście coś zaczyna się dziać na dole, na południu Azji.

 Coś tak jak Jackowski mówił, choć podaje, że stanie się coś na południu Azji za trzy lub w ciągu trzech miesięcy.

No, ale to nie klasyczny jasnowidz tylko głównie gada ze zmarłymi i Ich ciała znajduje.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #632 : Marzec 20, 2011, 19:58:47 »

... 3 miesięcy... albo 3 lat... albo 3 tys lat...
ostatnio straszono równiez bliskością Księżyca...

jakoś Jackowski "zapomniał" o swoich innych "proroctwach" - np. jak to jego przyjaciel niby miał musieć porzucić dom i uciekać...
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2011, 20:00:10 wysłane przez arteq » Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #633 : Marzec 20, 2011, 21:22:31 »

... 3 miesięcy... albo 3 lat... albo 3 tys lat...
może być i 3 miliony,

jednak, takiej "obrączki" wstrząsów ( Birma,Tajlandia, Malezja, Indonezja, Nowa Gwinea, Filipiny, Tajwan),
 tak jak regularnie monitoruję ten region, jeszcze tam nie widziałem:
http://geofon.gfz-potsdam.de/geofon/seismon/globmon.html

Ewidentnie "parcie" płyt przeniosło się na południe Azji.

ps.Arteq
Właśnie przed sekundą  Nancy i Twoje Zetaki, które tak lubisz coś wypuściły:

Analysis of Indonesia Sinking - new ZT!
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/analysis-of-indonesia-sinking
Nie chce mi się za bardzo tego czytać, także polecam Ci jakiś internetowy translator, np. google.
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2011, 22:18:29 wysłane przez JACK » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #634 : Marzec 21, 2011, 09:27:09 »

Dla jasności - żadne moje, jeżeli już to Twoje, bo Ty propagowałeś na tym forum ich pogadanki - więc nie odwracaj teraz kota ogonem. Użyłem tych opowieści aby uzmysłowić jak działąją pewne mechaniczmy straszonek i "proroctw", jak niektórzy kręcą i manipulują.
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #635 : Marzec 21, 2011, 10:49:03 »

Użyłem tych opowieści aby uzmysłowić jak działąją pewne mechaniczmy straszonek i "proroctw", jak niektórzy kręcą i manipulują.

Prekognicja jest na bakier z datowaniem, to jasne jak Słońce, dla każdego kto ma choćby naparstek oleju w głowie.

Sprowadzanie wszystkiego do manipulacji to perfidne świństewko, które uprawiasz tu od paru lat.
Posługujesz się specjalnymi słowami  w bardzo niskich wibracjach. Robisz to z premedytacją.
 Jesteś w tym mistrzem.

Ale kocham Cię za to trolowanie!
Jesteś pełnoprawnym członkiem mojego ludzkiego mrowiska do którego należę.
Poza tym też jesteś dzieckiem Boga.
Od dawna wiedziałem, że to On nam Cię tu zesłał, więc nie powinienem narzekać.
Więc pisz tak dalej jak Ci nakazuje Twoje Serce!

Tak naprawdę to Cię w pełni rozumiem, bo Ty w głębi serca chcesz uchronić ludzkość przed zejściem na manowce.
No tylko że, wszechświat się rozwija.
 Byli już Tacy co przestrzegali przed koleją żelazną itd. , też w dobrej wierze.

Jednak świat się nie zatrzymał i pojechał dalej.
Po prostu taki już jest.
Tego się nie da zatrzymać.
To walka z wiatrakami.





« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2011, 16:16:19 wysłane przez JACK » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #636 : Marzec 21, 2011, 11:49:41 »

Jack , a nie dostrzegasz tego, że ci, którzy stoją za umowną nazwą "zetaki" właśnie próbują robić to samo, co Ty zarzucasz artkowi ?
Chodzi mi o taką Twoją wypowiedź :
Cytuj
Byli już tacy co przestrzegali przed koleją żelazną itd. , też w dobrej wierze.

Świat jednak się nie zatrzymał i pojechał dalej.
Świat i teraz nie zatrzyma się na niskich wibracjach strachu i katastrof naturalnych. Ta lokomotywa rozpędem minie stacje na których szaleją zetaki . Możliwe, że za chwilę z impetem wjedziemy w czarny tunel, ale na jego końcu tak czy inaczej znajduje się światło   -nowy świat.
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #637 : Marzec 21, 2011, 12:33:28 »

co Ty zarzucasz Artkowi ?
.......
Jack , a nie dostrzegasz tego, że ci, którzy stoją za umowną nazwą "zetaki" właśnie próbują robić to samo, co Ty zarzucasz artkowi ?
.....

Ja mu nic nie zarzucam. Niech robi co podpowiada mu serce.
Np. Watykan też stoi na torach macha krzyżem przed rozpędzonym Pociągiem Ludzkość.

 Chyba nawet część z Nich szczerze wierzy, że Ludzkość się zatrzyma.

Druga sprawa.
Nie jestem kibicem tej szarej drużyny bez genitaliów. To nie moja wibracja.

Nie  przychylam się jednak  do teorii, że zetatalk.com, to  wymyślony teatrzyk szarych lalek  do  straszenia ludzkości.
Coś takiego istnieje naprawdę. Wystarczy poczytać Nexusa, coś w necie, filmy z Jimem Sparksem, czy Alexem Collierem itp..

Możliwe, że za chwilę z impetem wjedziemy w czarny tunel, ale na jego końcu tak czy inaczej znajduje się światło   -nowy świat.


Czytałem gdzieś, że jakaś mała grupa szarych chce się na to ŚWIATŁO również załapać.

Pochylili troszkę swe  głowy i godzą się na wspólną pracę z ludźmi na przyszłej planecie Ziemia.

Chcą podnieść swoje wibracje.

To tylko hipotetyczne dywagacje o dalekiej przyszłości, ale moglibyśmy sobie nawzajem pomóc.
Oni są mistrzami wspólnego działania , współpracy, a My   mistrzami  w produkcji  różnych emocji, wibracji, także tych z najwyższej półki - miłości bezwarunkowej (CMB).

Łącząc obie rzeczy razem mamy wszystko to co potrzeba do stworzenia rajskiej planety.

Kto wie, może o to chodzi Hierarchiom Duchowym sterującym rozwojem Ziemi.
To tyle ofa, bo zaraz Darek nas wytnie.




« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2011, 18:26:08 wysłane przez JACK » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #638 : Marzec 21, 2011, 14:53:55 »

Dyskusje majace na celu weryfikację prawdziwości informacji chyba aż takim offem nie są, owszem - byle z umiarem.

JACK, czy Ty aby na pewno do mnie mówisz? Jeżeli tak to przetrę jeszcze raz oczy ze zdumienia. Zarzucasz mi świństwo bo... podaję argumenty i dowody na liczne manipulacje? To może rzeczowo - podaj przypadki gdzie mówiłem o kłamstwie i manipulacji i... to nie miło miejsca. Hmmm... może w temacie PCH, ich zapewnień i proroctw? I jak nie manipulowali, nie kłamali - przecież sami się przyznali "bo chcieliście to usłyszeć" czy "bo było to konieczne" w temacie np. nibiru. Od początku wskazywałem na wiele symptomów, że to kłamstwa i manipulacje - wtedy gdy lwia część forum piała z zachwytu nad pch jako wybawcy... Wtedy na moje posty również padały zarzuty podobne do Twoich - tak samo suche. Dzisiaj wielu z tamtych "walecznych" juz nie gości na tym forum, powodów w większości przypadków można się domyślać...

Zetalki - przecież to Ty poświęciłeś im dziesiatki postów na tym forum na przełomie 2010/2011 i pczątku 2011 - sam sprawdź. To Ty nagłaśniałeś ich "zapowiedzi" i straszonka, a teraz gdy okazało się (znowu) że mylili się, to słyszę że są to moje zetalki...

Jedyne o co apeluję to o zdrowy rozsądek i nie sianie paniki. Po prostu nazywanie hipotezy hipotezą, a jej prawdopodobieństwo określać argumentami a nie sychymi cytatami bo ktoś tak "otrzymał". Jestem przeciwny aby jakieś luźne przypuszczenia, chanellingi przedstawiać jako nieuniknione wydarzenia, tym bardziej traumatyczne czy katastroficzne.

Zarzutów o premedytację w specjalnym doborze "złych" słów ciężko nawet komentować... Nie wiem co oznacza termin "wi