Witaj Kiaro
W herbie Wrocławia mimo jego chrześcijańskiej wymowy,są
ukryte również symbole pogaństwa.Jako całość przedstawiają ''różę wiatrów'',
kompas templariuszy,wskazujący drogę ku wolności,wyzwoleniu,drogę do światła.
Ale jak juz wiemy, nie zawsze to co widzi jeden, musi być regułą dla drugiego.
Ważne wtym pędzie do prawdy jest to, że...''Niebo samo nie spadnie,trzeba je osiągnąć''...
Nagumulululi Haran był bratem Abrahama.Edessa to dawna nazwa miasta Haran.
Źródłem wiedzy na temat składania ofiar z pierworodnego jest książka R.Gravesa
''Mity hebrajskie''.Dzięki za przypomnienie historii Brana.
Dzięki za info, zajrze tam i przypomne sobie. Tak dla uzupełnienia, pamiętam że czytałem o zwyczajach sabejczyków, którzy składali dziecko pierworodne jako odiarę dla boga i stąd pytanie na ich temat. Info pomocne przy analizowaniu historii Abrahama który miał złożyć syna z ofierze.
Słuszna uwaga odnośnie religii pogańskich. Religi chrześcijańskiej nie da się zrozumieć bez wejścia w obszary tejmne, czyli obszary religi pogańskich z których chrześcijaństwo jest "skonstruowane" - jego podwaliny spoczywają w ich mroku. Bramą przez która trzeba przejść aby poznać tajemne jest postać chrystusa i tajemnicy tego kim jest.
========================================================
Odpowiedz #99 : Maj 09, 2009, 10:10:22 » Odpowiedz cytując Modyfikuj wiadomość Usuń wiadomość Podziel wątek
--------------------------------------------------------------------------------
Maj 09, 2009, 08:10:07
nagumulululi zacznijmy od tego iz ja nie traktuje Ewangelji jako w 100% zrodlo prawdziwej informacji. One byly napisane na zamowienie jednej osoby by podniesc religje chrzescijanska do rangi judaizmu i mialy plagiatowac 5-cio ksiag Tory. Ukrywaja wiec prawde calkowita, eksponujac obrazy malo znaczace ale niezbedne w ksztaltowaniu zaplanowanego obrazu chrzescijanstwa.
Natomiast to co ja bym Ci powiedziala odczytujac ten fragmet , bylo by dla Ciebie absolutnie nie do przyjecia ( zreszta nie tylko dla ciebie teraz).Wszystko ma swoj czas,wypowiem sie na ten temat gdzies za dwa miesiace.
Jakie szczegoly z zycia MM i Jezusa chcial bys poznac?
MM decyzja sanchendrynu czasowo zostala "przekazana" ( z pewnych wzgledow musiala wyrazic zgode) jako zona ( do dzisiaj zachowalo sie to prawo w judaizmie , chociaz obecnie nie stosowane)Jego mlodszemu bratu Jakubowi. Urodzila mu corke Tamar, miala pierwsza corke Sarene z Jezusem, urodzila ja w wieku okolo 17 lat. Sarena to rowniez imie prawdziwe MM , wszystkie kolejne zwiazane sa z funkcjami kaplanskimi, piastowanymi w zakonie lub poza nim.
Na Jezusie doknano wowczas mordu rytualnego ( kastracji, decyzja sanchendrynu) , On oficjalnie mial dwoch synow z MM, oficjalnie tez wiedziano iz ich pierwsze dziecko Sarena umarla w wieku niemowlecym ( informacja taka byla jedyna opcja by uchronic jej zycie).
Przeciwnicy Jezusa nie chcieli za nic dopuscic by przetrwala Jego i MM linnia genetyczna.
Linia Jego brata byla juz inna opcja i polityczna i genetyczna, nie mniej jednak niezbedna dla czasow nam wspolczesnych.
Co sie stalo w tym czasie z Jezusem? Wykorzystal cala moc energetyczna cierpienia ( glownie duchowego, odebrano mu wszystko co bylo dla niego najcenniejsze, ukochana) do transformacji ciala fizycznego w cialo subatomowe. Mial udowodnic iz jest to mozliwe , zrobil to, wpisal w pole morfogenetyczne ten wzorzec jako przyszlosciowa mozliwosc dla Ludzkosci.
Stal sie niebezpieczny dla Judaizmu, podwazyl tym aktem przymierze z Bogiem Mojzesza. Czlowiek stawal sie prawie rowny Bogu, nalezalo wytrzec z pamieci Ludzi i Ziemi wiedze o tym wydarzeniu , roli MM ( czyli kobiety) , a wiedze o zyciu i dzialaniu Jezusa tak zmienic by mogla sluzyc religji , dzieki ktorej mozna bylo wladac miljonami ludzi.
Stworzono wiec mit cierpienia dla milosci i z milosci.
I stalo sie, jednak ta cala maskarada miala wyznaczony czas , 2000 lat. Po 2000 lat prawda miala powrocic na Ziemie, ponownie twarza w twarz stanely przed soba te same dwie opcje. Jedna miala "wszystkie" ziemskie mozliwosci do dyspozycji , a druga tylko prawosc , milosc i godnosc.
Jak myslisz, ktora wygrala? Pierwsza (zwana opcja Samuela) , czy druga ( zwana opcja MM i Jezusa), obydwoch przedstawiciele sa fizycznie na Ziemi.
Oczywiscie ze wygrala opcja Jezusa, czas Samuela sie wypelnil, on musi odejsc z Ziemi , i odchodzi zalatwiajac jeszcze swoje sprawy dla wlasnego dobra.
I niech tak bedzie, niech stanie sie obecnie wszystko co jest tylko mozliwe dla niego. Jednak musi odejsc , bo inaczej Jego Energia ( Samuela) ulegla by unicestwieniu. Czyli stracil by swoja dotychczasowa osobowosc, zaczol by tworzenie jej od zera.
Sarena i Tamar dwie corki MM i dwoch braci ( historia ta zostala "opowiedziana " w malym kosciolku we Francji. Wielu boryka sie z odczytem wymysla rozne bzdury , a nieznajac calej historji poprostu nie wie co znacza rzezby i malowidla),pokazane sa tam dwa rody i dwie linie genetyczne wywodzace sie od jednej i tej samej kobiety Sareny znanej jako MM.
Linia Sareny zostala ukryta w rodzie znanym nam pod nazwa Cyganie. Oni doskonale wiedza kim byla ich ksiezniczka SARA.
Linia Tamar to linia angielskich i francuskich kroli, ale to nie jest linia DNA Jezusa, i ten malenki szczegol jest skrzetnie ukrywany, a Cyganow sie nienawidzi, odbiera im prawo praktycznie do wszystkiego , poniza i osmiesza.
To oni potrafili dochowac tajemnicy do czasow obecnych i ukryc tak corke Jezusa by mogla byc protoplastka Jego rodu, by Jego linia genetyczna dotrwala do naszych czasow.
Oczywiscie , nie wszystko moge jeszcze napisac, jeszcze nie, badz cierpliwy w tym roku bedzie ujawninych i potwierdzonych sporo rzeczy.
Jezeli istnieje zrodlo zapisane tych informacji , ktore ja naisalam teraz ( inne niz moje) to wskaz mi je prosze.
Kiara
ps Janusz , MM ( lub Energia ktora wielokrotnie byla juz na ziemi , i jako MM tez) nosi jedno z imion , Polnocny Wiatr, Roza jest jej odwiecznym symbolem.Jednak kierunek przemian mial sie dokonac dopiero w nam wspolczesnych czasach. Ten wir ,ktory wyznaczyl by przyszlosc Ziemi mogl byc wciagajacy , lub wynoszacy.Tak naprawde kierunek z wciagajacego byl odwrocony na wynoszacy dopiero na jesieni ubieglego roku. Tak wiec informacje pozostawione istnieja , ale niosa w sobie dwojakosc mozliwosci.
Wiesz czym się różni prawda od dywagacji? Różni się tym że gdy człowiek przeczyta prawdę i zrozumie "zadrży".
"Niech ten, który szuka, nie ustaje w poszukiwaniu aż znajdzie. I gdy znajdzie, zadrży, a jeśli zadrży, będzie się dziwił i będzie panował nad Pełnią".
Otóż ja nic takiego nie czuję gdy czytam to co piszesz, ))), choć przyznam że nie wglębiałem się w różne teorie rodziny Jezusa. Przyznam że czytałem wielokrotnie podobne wywody w rożmnych spekulacjach i dlatego może nie jest to dla mnie zaskoczenie. Ale kto wie, może coś w tym jest, choć nie rozumiem że dopiero za 2 miesiące coś napiszesz na powyższy temat. Nie rozumiem zbytnio wątku z Samaelem, który opisujesz. Zresztą nie chcę się rozposywać na ten temat.
Jedynie ciekawy jest wątek cygański, czy ty jesteś cyganką?
Tak zapytam czy aby nie masz długich czarnych włosów, "charakterystycznego nosa", dziwnie wymawiasz r? Może jesteś cyganką? ))).
Scaliłem posty
Darek