Niezależne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Kosmos => Wątek zaczęty przez: zuza Październik 29, 2008, 14:59:15



Tytuł: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: zuza Październik 29, 2008, 14:59:15
Legenda o niej jest stara jak świat. Znano ją jako: Nemezis, Dark Star, Marduk, wreszcie Nibiru. Podobno gwiezdny przybysz zbliża się do Ziemi, a katastrofę kosmiczną, jaką zwiastuje, poprzedzają huragany, tsunami i klęski żywiołowe. Najgorsze ma jednak nastąpić w ciągu kilkunastu miesięcy po 21 grudnia 2012 r., co ponoć potwierdza również kalendarz Majów! Czy o nadciągającej zagładzie wiedzą rządy poszczególnych państw? Czy właśnie z tego powodu Watykan wybudował w Arizonie obserwatorium astronomiczne? I co ma z tym wszystkim wspólnego apokryficzna Biblia Kolbrin i tajemniczy Komitet Trzystu? Obszerna publikacja Przemysława Nowakowskiego dotyka gorącego tematu, dyskutowanego w czasopismach, książkach i na forach internetowych. Mit o Planecie X poznajemy głosami jego zwolenników i przeciwników. Z entuzjastycznymi wypowiedziami badaczy jaskrawo kontrastują sceptyczne wnioski astronomów. – Nic w tej fantastycznej opowieści nie jest jasne, a niektóre dane stoją w jaskrawej sprzeczności z wiedzą astronomiczną… – mówi jeden z nich.
http://www.nieznanyswiat.pl/content/view/240/2/

też artykul w podanym w linku czasopismie... ^-^


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: janneth Październik 29, 2008, 15:48:22
Link do tego artykułu podawał już wcześniej Janusz w temacie: " Kolizja planet czy może sprawka Nibiru" :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: teofil Listopad 06, 2008, 23:59:09
warto zajrzeć

http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,49705058,134054455,5727514,0,forum.html


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: t0m3k12 Listopad 09, 2008, 10:19:55
Taka planeta raczej nic nie zrobi :P To nie mozliwe zeby sie zblizyla sie do ziemi jako 12 planeta naszego ukladu. W 2012 ma byc hiperaktywnosc slonca, a to co innego niz jakas biedna planetka. Ewentualnie pojawi sie drugie slonce, ktorym bedzie Wenus. Mozliwe ze bedzie swiecil przez MEGA zorze polarna spowodowana przez swoje pole magnetyczne probojace obronic sie przed szkoldliwym wiatrem slonecznym. Wydaje mi sie ze z ta hiperaktywnoscia jest duze prawdopobobienstwo ze wzgledu na mala ilosc dotychczasowych plam slonecznych tak jakby sie teraz wszystko kumulowalo jak w duzym lotku. Jak sloneczko wyrzuci za jednym zamachem czasteczki naladowane elektyczne.Na wikipedi jest napisane ze slonce w tym roku bylo najspokojniejsze od 54 lat :) Dam wam dowód:

http://pl.wikinews.org/wiki/Najspokojniejsze_S%C5%82o%C5%84ce_od_54_lat


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: janusz Listopad 18, 2008, 22:41:04
Zbliża się katastrofa w Ziemię uderzy czerwona planeta.
To ostrzeżenie pochodzi z ksiązki pt.''HERCOLÓBUS Czerwona Planeta'' wydanej
we Wrocławiu.Wiadomość pochodzi od fundacji Nautilus.
http://www.nautilus.org.pl/?i=1607 ;) :o


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: tom1ek Grudzień 06, 2008, 13:25:16
http://kosmita.wolne-media.h2.pl/?p=131
Cytuj

Meteor leci, leci i doleci?
Data publikacji: 01.10.2007 | Autor Hejal | Kategoria: Ziemia w przyszłości

Ziemianie powinni opracować program przetrwania cywilizacji na wypadek zderzenia z meteorem. Meteor leci i jeżeli nie dacie mu rady, rąbnie w Ziemię i zniszczy wszystko co znacie. Nie możemy temu przeciwdziałać, bo zdarzenie zaprogramowała Kreacja, ale możemy przed nim przestrzec.

Skutki kolizji z Czerwonym Meteorem zależeć będą od ludzkości - czy wszystkie narody zjednoczą się aby zapobiec katastrofie, czy też będą działać na własną rękę nie przyjmując do wiadomości faktu, że w pojedynkę są zbyt słabe aby stawić mu czoła. Jeżeli Ziemianie nie poradzą sobie z zagrożeniem i dojdzie do katastrofy, wówczas współczesna cywilizacja upadnie, a zrodzi się nowa.

Miejscem zaprogramowanego przez Kreację zderzenia Czerwonego Meteora z Ziemią jest obszar między Polską, Ukrainą i Białorusią, ale według symulacji wynika, że część ludzkości przystąpi do działania i meteor zboczy na Alaskę. Ale to nie uchroni świata przed katastrofą. Aby uniknąć zagrożenia w ratowaniu Ziemi powinny wziąć udział wszystkie państwa świata a nie część.

Możecie wykonać krok do przodu na drodze pokojowego współdziałania wszystkich krajów i pokojowych reform, albo budując nowy świat na zgliszczach starego. Pierwsza droga jest łatwiejsza, ale wymaga dobrowolnego wyrzeczenia się dumy, polityki, kłamstw i honoru. Druga droga jest trudniejsza, ale gdy ludzkość będzie borykać się z głodem, chorobami i śmiercią sama zrozumie na jakich wartościach odbudować świat.

Tak czy siak zdarzenie doprowadzi do ewolucji ludzkości w pożądanym przez Kreację kierunku. Czy tego chcecie czy nie. Ludzie nie zaczną dbać o Ziemię, dopóki nie poczują że ją tracą.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Cysio91 Grudzień 06, 2008, 14:56:35
no dzięki wielkie za pocieszenie że walnię w Polskę


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Grudzień 06, 2008, 16:01:51
Czy walnie w Polskę, w Ukraine, RPA, czy Meksyk, to nieistotne. Jak pierdzielnie, to narobi takiego bajzlu, że rzeczywiscie zewnetrzni obserwatorzy bedą mogli mówić o nowym kierunku ewolucyjnym.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 07, 2008, 12:48:36
Może dlatego tak się spieszą w CERN , aby wreszcie poznać, zrozumieć  , czym jest MASA . Jeśli zrozumiemy naturę materii i nauczymy się nią sterować  to można będzie uniknąć zderzenia ... może.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kefas Styczeń 25, 2009, 03:42:31
Witajcie.

Mam takie pytanie. NIbiru i kiedy tak naprawde bedzie widoczna. pszecientny smiertelnik zainteresowany astonomia posiada scope o realnym zblizeniu powiedzmy 200-250 x. I jest nas naprawde wielu. z powodow niskiego polskiego nie wgryzlem sie jeszcze do konca w sesje. a z tego co wyczytalem golym okiem od maja.

Z gory dzieki za odpowiedz i pomoc.

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: chanell Styczeń 25, 2009, 09:52:59
Cześć Kefas :)
Z tego co mi wiadomo to w sesjach była mowa o drugiej połowie roku.
Pozdrawiam chanell


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Styczeń 25, 2009, 11:41:25
Cześć Kefas :)
Z tego co mi wiadomo to w sesjach była mowa o drugiej połowie roku.
Pozdrawiam chanell

Tak, ale gołym okiem, więc średniozaawansowanym teleskopem amatorskim już teraz...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kefas Styczeń 26, 2009, 02:32:41
Hej

witam ponownie
po pierwsze dzieki za wlasciwie natychmiastowa odpowiedz.
o mnie i kolegach - w sumie 12 osob ze wspolnych zainteresowan laczy nas najbardziej ogladanie nieba, glownie noca :)
powaznie zainteresowanych/zajawionych Nibiru (i glownie jej znalezieniem - koordynaty) 5 . Z czego 3 maja mozliwosc obserwacji prawie codziennie - lokacja.
Ja niestety jestem z nich wylaczony; Londyn. I do najbliszszej "ciemnej" gorki mam 2-3h. Staram sie tam bywac raz w tygodniu od ponad 3 mcy. No i glownie Orion Orion i okolice.
Z naszej 12 tylko 4 osoby sa z drogiej strony, ale zato 3 w australi. :D
I kilku ma szkielka bardziej wyrafinowane od mojego.
Czy ktos z was tez Jej szuka???

A do moderatora - Gdzie i jak to przeniesc bo zboczylem troszke z tematu.

Z pozdrowieniami

Kefas


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: tom1ek Styczeń 27, 2009, 08:37:31
Samuel mówił, że gdzieś od połowy tego roku - czerwona, w okolicach gwiazdozbioru Oriona


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Cysio91 Styczeń 27, 2009, 10:51:49
Hej

witam ponownie
po pierwsze dzieki za wlasciwie natychmiastowa odpowiedz.
o mnie i kolegach - w sumie 12 osob ze wspolnych zainteresowan laczy nas najbardziej ogladanie nieba, glownie noca :)
powaznie zainteresowanych/zajawionych Nibiru (i glownie jej znalezieniem - koordynaty) 5 . Z czego 3 maja mozliwosc obserwacji prawie codziennie - lokacja.
Ja niestety jestem z nich wylaczony; Londyn. I do najbliszszej "ciemnej" gorki mam 2-3h. Staram sie tam bywac raz w tygodniu od ponad 3 mcy. No i glownie Orion Orion i okolice.
Z naszej 12 tylko 4 osoby sa z drogiej strony, ale zato 3 w australi. :D
I kilku ma szkielka bardziej wyrafinowane od mojego.
Czy ktos z was tez Jej szuka???

A do moderatora - Gdzie i jak to przeniesc bo zboczylem troszke z tematu.

Z pozdrowieniami

Kefas

Bardzo dobrze że tutaj są specjaliści którzy mają odpowiedni sprzęt i są w odpowiednim miejscu ( bo nawet Australia ) Powodzenia w poszukiwaniach ; sam jestem zainteresowany tą planetą słyszałem sporo o niej jednak mam techniczne słabe możliwości jej szukania


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Bonifacy1 Styczeń 27, 2009, 13:25:42
e tam Nautilus to niezbyt dobre źródło informacji. Co do tego cytatu ze strony Hejala - fajnie że nie napisał nawet o tym kiedy to się wydarzy, i unika odpowiedzi. 2012 czy jak? Sam nie wiem.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Cysio91 Styczeń 27, 2009, 13:28:31
e tam Nautilus to niezbyt dobre źródło informacji.

Nautilus to bardzo dobre zródło informacji - oni od dawna zajmują się taką tematyką nie są laikami w tym


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: tom1ek Styczeń 27, 2009, 13:36:57
e tam Nautilus to niezbyt dobre źródło informacji.

Nautilus to bardzo dobre zródło informacji - oni od dawna zajmują się taką tematyką nie są laikami w tym

Nautilus to bardzo dobre źródło informacji, choć w wielu rzeczach są strasznymi laikami, mimo, że zajmują się nimi długo - często po prostu nie wchodzą głębiej.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Cysio91 Styczeń 27, 2009, 15:30:06
Nautilus to bardzo dobre źródło informacji, choć w wielu rzeczach są strasznymi laikami, mimo, że zajmują się nimi długo - często po prostu nie wchodzą głębiej.

każda instytucja ma swoje wady i zalety ale oni są dobry zródłem info - wkońcu mało zajmuje się taką tematyką jak oni


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Bonifacy1 Styczeń 27, 2009, 16:48:47
Nautilus często karmi bajkami. Planeta X nie istnieje, chodzi o coś innego mianowicie o Niszczyciela. To o ile pamiętam, asteroida. Wielka. Zbliża się w naszą strone, ale my mamy lajt bo do Ziemii zbliży się w 2225 roku. Plejaranie już rozkminiają jak zmienić jej orbite, więc może drążą. Na dzień dzisiejszy mamy przechlapane w Czerwonym Meteorem o którym wspominał Hejal (o czym już była mowa w książce ,,Ufo z plejad''). Nie ma się czego obawiać. Jeśli ufać przepowiedniom Plejaran (wszystkie się sprawdziły) to będzie przypał z III wojną światową, w sumie to dość niedługo.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Bonifacy1 Styczeń 27, 2009, 16:51:57
aha z tym czerwonym meteorem to sorry, nie nie ma się czego bać, meteor uderzy niedaleko Polski. Jeśli cały świat nie połączy sił to meteor rąbnie i nawet Jezus nie zdaży przyjść ze swoimi aniołami i brygadą, ani besta 666 nie wyjdzie z morza, bo my od razu bedziemy martwi


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Cysio91 Styczeń 27, 2009, 16:56:35
Planeta X nie istnieje, chodzi o coś innego mianowicie o Niszczyciela. To o ile pamiętam, asteroida. Wielka. Zbliża się w naszą strone, ale my mamy lajt bo do Ziemii zbliży się w 2225 roku.

Do końca nie ma pewności ani czy istnieje ani czy jej nie ma ale za max 2 lata się wszystko okaże na 100 %

To o ile pamiętam, asteroida. Wielka. Zbliża się w naszą strone, ale my mamy lajt bo do Ziemii zbliży się w 2225 roku.

To faktycznie lajt bo nie dożyjemy tego . apropo była reż mowa o asteroidzie która ma niebezpiecznie zbliżyć się do Ziemii w 2029 r ( po kilku dniach od oświadczenia tego NASA zaprzeczyła bo niby przeliczyli i już im wyszło że nic nie zrobi  ale to kwestia dyskusyjna )

Nie ma się czego obawiać. Jeśli ufać przepowiedniom Plejaran (wszystkie się sprawdziły) to będzie przypał z III wojną światową, w sumie to dość niedługo.

Jakie przepowiednie ?? Kogo to ?? Mógłbyś rozwinąć temat bo nie słyszałem o tym


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Bonifacy1 Styczeń 27, 2009, 17:28:28
Cytuj
apropo była reż mowa o asteroidzie która ma niebezpiecznie zbliżyć się do Ziemii w 2029 r ( po kilku dniach od oświadczenia tego NASA zaprzeczyła bo niby przeliczyli i już im wyszło że nic nie zrobi  ale to kwestia dyskusyjna )

mówisz o Apophis. Spokojnie, nie rąbnie.

Cytuj
Jakie przepowiednie ?? Kogo to ?? Mógłbyś rozwinąć temat bo nie słyszałem o tym

 Wiele z wydarzeń które już miały miejsce zostały przepowiedziane lata wcześniej. Autorami są Plejaranie. Poszukaj sobie ,,przepowiednie Plejaran'' mnóstwo tego w internecie. Ich przepowiednie na przyszłosć są bardzo niepokojące, zresztą polecam Ci książke ,,Ufo z Plejad, można ją przeczytać/przesłuchać na:

http://www.sm.fki.pl/Billy_Meier/Billy_Meier.php?nr=ufo_z_plejad_1 
 


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Betti Luty 11, 2009, 20:29:59
Nie wiem co to jest , planeta czy cos innego ale bardzo mnie zaciekawil jej widok jest duzo wieksza od innych gwiazd na niebie i zrobilam to zdjecie  nokia n95 ,jak sie patrzy to jest duzo wieksze i migocze duza iloscia koloròw
 ???
jestem teraz zagranica pòlnocne wlochy

[załącznik starszy niż 60 dni - usunięty przez administratora]


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: diabolicq Marzec 13, 2009, 10:58:51

Co tam jest?

 
Naukowcy zajmujący się badaniem promieniowania kosmicznego wpadli na ślad czegoś, co powoduje odmienne zachowanie elektronów. Wskazuje to jednocześnie na fakt, że ów obiekt kosmiczny musi leżeć bardzo blisko naszego układu słonecznego, choć pozostaje nam wciąż nieznany. Uczeni zastanawiają się, czym może być – pulsarem, czarną dziurą, ciemną energią, a może czymś innym…

_____________________________________________________


NASA

Międzynarodowa grupa badaczy odkryła zagadkową nadwyżkę elektronów, które bombardują Ziemię z kosmosu. Źródło tego kosmicznego promieniowania jest nieznane, ale musi leżeć blisko naszego układu słonecznego i może być to ciemna materia.

- To duże odkrycie – mówi współautor badań John Wefel z Louisiana State University. Po raz pierwszy ujrzeliśmy źródło promieni kosmicznych odmienne od tego emitowanego przez galaktyczne tło.

Galaktyczne promieniowanie kosmiczne to w rzeczywistości cząsteczki subatomowe, którym ogromną szybkość nadały wybuchy odległych supernowych i inne gwałtowne wydarzenia. Pełno ich w całej Drodze Mlecznej i formują one mgłę cząsteczek, które napływają do naszego systemu słonecznego ze wszystkich stron. Promienie kosmiczne składają się głównie z protonów i cięższych jąder atomowych, z odrobiną elektronów i fotonów, które wieńczą skład tej mieszanki.

Aby zbadać najsilniejsze i najbardziej interesujące promieniowanie, Wefel i jego koledzy ostatnie 8 lat poświęcili badaniom z użyciem balonów stratosferycznych przenoszących ufundowany przez NASA detektor promieni nazwany ATIC (Advanced Thin Ionization Caliometer). Co ciekawe, dzięki niemu udało się odkryć coś nieprzewidzianego przez naukowców.

Wefel porównuje to do sytuacji na drodze, kiedy to nagle wśród wielu zwyczajnych mini-vanów i ciężarówek pojawia się kolumna Lamborghini.

- Nikt nie spodziewał się takiego widoku – mówi.

W czasie pierwszych prób w 2000 i 2003 roku, ATIC naliczył 70 anomalnych elektronów, których cechy znacznie różniły je od tych, jakie emituje galaktyczne promieniowanie kosmiczne. 70 może nie wydawać się ogromną liczbą, ale dla naukowców do spora nadwyżka.

- Źródło tych egzotycznych elektronów musi znajdować się w miarę blisko naszego układu słonecznego, w odległości nie większej niż jeden kiloparsek – mówi Jim Adams z Centrum Lotów Kosmicznych Marshalla.

Skąd jednak ten wniosek? Adams wyjaśnia, że naładowane elektrony wraz z podróżą przez galaktykę tracą energię. Dlatego też owe anomalne elektrony mają lokalną naturę. Niektórzy z członków grupy, która je odkryła uważają, że ich źródło leży znacznie bliżej.

- Niestety, nie potrafimy wskazać ich źródła – mówi Wefel.

Detektor ATIC unoszony na balonie

Choć detektor ATIC mierzy kierunek napływających cząsteczek, trudno potem przełożyć je na dane koordynaty.

Ta niepewność z kolei daje otwarte pole wyobraźni. Niektóre z możliwości wskazują na leżący w pobliżu pulsar, „mikrokwazar” lub czarną dziurę – gdyż wszystkie z tych tworów zdolne są nadawać prędkość elektronom. Możliwe jest, że podobny obiekt znajduje się w niewielkiej odległości i nie został jeszcze wykryty. Wystrzelony niedawno przez NASA teleskop kosmiczny ma za zadanie badanie nieba w poszukiwaniu tych obiektów.

Jedną z najciekawszych możliwości, o której mówią naukowcy jest ciemna materia. Istnieje pewna klasa teorii fizycznych, które szukają połączenia grawitacji z innymi fundamentalnymi siłami, wskazując na istnienie ukrytych wymiarów w liczbie ok. 8, które mogą istnieć obok trzech nam znanych. Popularnym, choć jeszcze nieudowodnionym wyjaśnieniem dla ciemnej materii jest idea zakładająca, że zamieszkuje ona właśnie inne wymiary. Odczuwamy jej obecność poprzez siły grawitacji, ale nie wyczuwamy ich w taki czy inny sposób. Z nich pochodzić mogą cząsteczki, które manifestują się w naszym trójwymiarowym świecie i to one rejestrowane są przez ATIC.

Być może wkrótce uda się powiedzieć więcej na temat tajemniczego „obiektu” w naszym sąsiedztwie, choć jeśli to ciemna materia, może nie być tak łatwo. Można jednak ją odnaleźć szukając innych jej produktów, w tym promieni gamma.

- Czymkolwiek to jest, może okazać się zdumiewające – podsumowuje Adams.

Serwis NPN


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: trójkąt Marzec 13, 2009, 22:33:00
1 kiloparsek = 3261,6 lat świetlnych. A więc na 2012 jak by nie było nie zdąży ;-)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: diabolicq Marzec 13, 2009, 22:49:00
"Źródło tych egzotycznych elektronów musi znajdować się w miarę blisko naszego układu słonecznego, w odległości nie większej niż jeden kiloparsek – mówi Jim Adams z Centrum Lotów Kosmicznych Marshalla."

w odległości nie większej niż jeden kiloparsek  -   a wiec, moze byc calkiem blisko. Nie podaja dokladnych odleglosci bo niesa w stanie namirzyc zrodla.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: trójkąt Marzec 14, 2009, 00:00:10
Czyli sugerujesz, że nie dalej jak 3 tysiące lat świetlnych to znaczy 1 rok świetlny? :-D


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: diabolicq Marzec 14, 2009, 01:04:42
Zapytaj sie Jima Adamsa z Centrum Lotów Kosmicznych Marshalla, to jego slowa, a nie moje. On powinien odpowidziec  na dreczace Cie pytania.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 14, 2009, 20:40:39
Ciekawe:

http://wiadomosci.onet.pl/1932260,16,ziemia_nie_ma_obrony_przed_zagrozeniem_meteorytow,item.html


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: diabolicq Marzec 14, 2009, 21:20:04
Dariusz specjalnie dla Ciebie
http://www.paranormalne.eu/wiat-tajemnic/niezwyke-miejsca-na-wiecie/223-tajemnice-syberyjskiej-doliny-mierci-cz-i-


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 14, 2009, 21:44:37
Uprzejme dzięki.  :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 15, 2009, 20:52:51
Skoro o Nibiru temat, to przypomnę ciekawy linek:

http://www.nautilus.org.pl/article.php?articlesid=955

[załącznik starszy niż 30 dni - usunięty przez administratora]


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: diabolicq Marzec 27, 2009, 11:27:05
1. Jak odkrywano planety?
Planety dobrze widoczne gołym okiem znano i obserwowano od czasów najdawniejszych, są to Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Saturn, no i oczywiście Ziemia.
Planetę Uran odkrył Wiliam Herschel 13marca 1781 roku przez przypadek. Zauważył w swym teleskopie, że jedna z gwiazd jest większa niż inne. Zwiększył powiększenie z 227 razy na 460, a następnie na 960 i „gwiazda” za każdym razem stawała się większa. Oczywistym się stało, że jest to planeta. Było to bardzo doniosłe odkrycie, bo rozszerzało Układ Słoneczny o nowego członka.
Neptuna odkryto już inaczej – świadomie. Dokonał tego niemiecki astronom Johann G. Galle 25 września 1846 roku. Planeta znajdowała się tam, gdzie przewidywały to obliczenia dokonane wcześniej przez Urbaina J. Leverriera – wybitnego specjalistę od mechaniki nieba. Dokonał on swych obliczeń na podstawie zaobserwowanych zakłóceń w ruchu Urana. Należy tu oddać sprawiedliwość i stwierdzić, że takich samych obliczeń dokonał młody astronom angielski John C. Adams i dokonał tego kilka miesięcy przed Leverrierem, ale nikt mu nie uwierzył.
Potwierdzenie teorii odkryciem Neptuna było wielkim tryumfem teorii grawitacji Newtona i mechaniki nieba, jako samodzielnej dyscypliny naukowej.
Po odkryciu Neptuna stwierdzono, że nie może on być odpowiedzialny za nieregularności w ruchu orbitalnym Urana, co więcej, sam Neptun takie nieregularności wykazywał. Wniosek narzucał się sam: musi tam być coś jeszcze. W 1905 obliczono parametry orbity nowej planety Transneptunowej i przystąpiono do poszukiwań.
Plutona udało śie znaleźć dopiero 21 stycznia 1930 roku. Dokonał tego młody asystent Clyde Tambaugh. Pluton znajdował się tylko 6 stopni od pozycji wynikającej z obliczeń, co ponownie potwierdziło słuszność teorii.


2. Co dalej?
Po odkryciu Plutona nastąpiła konsternacja, bo okazał się on zbyt mały, aby być przyczyną zakłóceń w ruchu Urana i Neptuna. (wyliczono, że planeta ta powinna być 6-7 razy masywniejsza niż Ziemia). Sprawę pogorszyło jeszcze dokładne wyliczenie parametrów Plutona – okazało się ze posiada on gęstość 1,5g/cm3, a nie jak sadzono 4,5 g/cm3, zaś jego średnica wynosi 2400 km; jest więc mniejszy od naszego Księżyca. Niezwykłość orbity Plutona – znaczne spłaszczenie i odchylenie od płaszczyzny ekliptyki oraz obserwowane albedo (zdolność odbijania światła) czynią go bardzo podobnym do księżyców Neptuna. Wszystko wskazuje na to, że Pluton to właśnie jeden z księżyców Neptuna oderwany i przesunięty na orbitę okołosłoneczną. Co mogło spowodować takie perturbacje na peryferiach Układu Słonecznego? Dwaj astronomowie T.C. van Flandern i R.S. Harrington wysunęli hipotezę, że „sprawcą” była nieznana planeta o masie 3-4 mas Ziemi, która przechodząc w pobliżu Neptuna, wyrwała Plutona ze swej orbity i umieściła go na samodzielnej orbicie okołosłonecznej. Jeżeli to prawda, to planety tej należałoby szukać dzisiaj na tle gwiazdozbioru Koziorożca, Wodnika lub Ryb.


3. Co wiedzieli Sumerowie?
Cofnijmy się o ok. 3500lat do epoki starożytnych Sumerów. Mitologia tego tajemniczego ludu podaje zaskakujące informacje o budowie naszego Układu Słonecznego. Sumeryjski epos Enuma Elisz mówi o tym, że pierwotnie Układ Planetarny składał się z 9 planet: Merkury, Wenus, Mars, Tiamat, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun i Nibiru – podaję oczywiście obecne nazwy planet z wyjątkiem Tiamat i Nibiru, które są sumeryjskie. Rzuca się w oczy brak Ziemi! Ale dalej epos wyjaśnia, że planeta Nibiru przechodząc co 3600 lat przez Układ Słoneczny spowodowała katastrofę. Jeden z jej księżyców uderzył w Tiamat w wyniku czego planeta rozpadła się. Jedna jej część przemieściła się i zajęła miejsce obecnej Ziemi – stała się Ziemią (jej inny fragment stał się Księżycem) natomiast reszta uległa rozbiciu na drobne kawałeczki. Obecnie pomiędzy orbitami Marsa a Jowisza obserwujemy tzw. Pas Asteroid – wielkie rumowisko skalne.


4. Rzut oka na Układ Planetarny.
Istnieje empiryczny wzór matematyczny tzw. Reguła Titusa-Bodego określający odległość poszczególnych planet od Słońca. Odległość ta wyrażona jest poprzez wielkość zwaną jednostką astronomiczną będącą średnią odległością Ziemi od Słońca. Wygląda to tak:
r=2^n∙0,3+0,4 j.a.   gdzie n=0,1,2,3 itd.
Porównajmy odległości wynikające z Reguły Titusa –Bodego z wartościami rzeczywistymi:
                    Reguła T-B          wartość faktyczna:
Merkury:     0+0,4=0,4 j.a.        0,39j.a.
Wenus:       1x0,3+0,4=0,7       0,72,
Ziemia:       2x0,3+0,4=1          1,0,
Mars:           4x0,3+0,4=1,6       1,55,
-----              8x0,3+0,4=2,8
Jowisz:       16x0,3+0,4=5,2      5,2,
Saturn:       32x0,3+0,4=10        9,55,
Uran:          64x0,3+04=19,6     19,22,
Neptun:         tutaj reguła zawodzi!
Pluton:        128x0,3+0,4=38,8  39,46

Jak widać reguła sprawdza się znakomicie. Rzuca się w oczy brak planety pomiędzy Marsem a Jowiszem, dokładnie tam, gdzie obserwuje się Pas Planetoid, a gdzie Sumerowie lokalizowali planetę Tiamat. Dodatkowa niezgodność występuje przy Neptunie. Przypomnijmy sobie hipotezę van Flanderna i Harringtona, co jeżeli planeta transneptunowa miała masę 6-7 mas Ziemi (jak wynika to z obliczeń, wykonanych na podstawie zakłóceń ruchu Urana i Neptuna) a nie 3-4 masy Ziemi jak chcieli van Flandern i Harrington? Wtedy ta planeta (wg. Sumerów Nibiru) wywołałby o wiele większe szkody, niż tylko przesunięcie Plutona na własną orbitę. Mogłaby wytrącić Neptuna z pierwotnej orbity na obecną, zaś na pierwotnej pozostałby zrządzeniem sił grawitacji tylko Pluton. Dodatkowo Nibiru mogła „namieszać” w układzie Neptuna wynikiem czego jest obserwowany (jako jedyny w całym układzie słonecznym) wsteczny ruch Tytana – księżyca Neptuna. Stąd wzięłaby się niezgodność w regule Titusa-Bodego odnośnie Neptuna.


5. W sukurs przychodzi geologia.
Dziś w geologii powszechnie obowiązuje teoria tarcz kontynentalnych, która stwierdza wyraźnie, że przed milionami lat wszystkie kontynenty stanowiły jedną całość i znajdowały się po jednej stronie globu ziemskiego. Co zatem było po drugiej stronie? Czyżby wielka wyrwa? Rana po połowie planety oderwanej wskutek potężnej kosmicznej katastrofy? Czy mógłby to być mityczny kraniec świata? Ogromna przepaść – szczelina znana z różnych mitologii? Czy Ziemia to sumeryjska Tiamat?


6. Co odkrył IRAS?
W roku 1982 NASA miałaby się jakoby dowiedzieć (uzyskać dowody) o istnieniu planety Nibiru. Rok później umieszczono na orbicie satelitę IRAS (infra red astronomy satelite), który potwierdził istnienie dużego obiektu należącego do naszego Układu Słonecznego.
Gerry Naugebauer – szef zespołu badawczego IRAS stwierdził, że „odkryte ciało niebieskie jest wielkości Jowisza i należy do naszego Układu Słonecznego, lecz jedyne co można o tym ciele powiedzieć to to, że nie wiadomo co to jest.”



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: ambroży Marzec 27, 2009, 15:15:08
Miło i uczciwiej, by było, gdybyś podał źródło tej informacji. Nawet, jeśli to kompilacja.

:)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Mora Marzec 27, 2009, 18:45:51
Prosicie o Nibiru?

Może chcecie siebie przetestować albo czegoś nie jesteście świadom?

Oby Nibiru nie "Przyleciała" bo wtedy nikt wam nie pomoże.

Pozdrawiam
Mora


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Ra Kwiecień 08, 2009, 22:49:49
Już kiedyś przyleciała taka jedna nibiru i był to 23 grudzień 2012 roku. Stało się to 14 października 2008 roku.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: teofil Grudzień 20, 2009, 21:08:15
Kilka danych o tym obiekcie (2003 VB12 - 90377 SEDNA) pasuje do hipotetycznej Planety X: np orbita, nachylenie orbity oraz kształt i czas obiegu wokół słońca.

http://wyborcza.pl/1,75476,1966593.html

http://www.fizyka.net.pl/index.html?menu_file=astronomia%2Fm_astronomia.html&former_url=http%3A%2F%2Fwww.fizyka.net.pl%2Fastronomia%2Fastronomia_no.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/90377_Sedna

Znalezione  w sieci o P/2010 A2:

http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:P-2010_A2_Tail_Implies_Powerful_Collision.jpg&filetimestamp=20100203105650

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/65/P-2010_A2_Tail_Implies_Powerful_Collision.jpg/800px-P-2010_A2_Tail_Implies_Powerful_Collision.jpg)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Grudzień 20, 2009, 21:35:51
Dobrą robotę odwaliłeś >Teofil'u<, ale z wielkości jakie tu są podawane wynika, ze to chyba jeszcze nie ta planeta. O tej tak szybko nie podadzą oficjalnego info.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Grudzień 21, 2009, 00:37:54
Może dlatego, że taka jak jest opisywana przez PCH... nie istnieje?

I na razie nie będę wklejał tutaj dat i "właściwości" opisywanych przez Łobos...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Trel Grudzień 21, 2009, 05:00:21
Juz o tym wspominalismy,tyle ze narazie za malo o tym wiadomo.Jedno jest tylko ciekawe z ta sedna otóz fakt astronomiczny.
,,Na jeden obieg wokół Słońca potrzebuje ok. 11 500 lat.'' a to oznaczalo by ze leci do nas a nie od nas skoro dopiero teraz ja zaobserwowali i podaja ze jest za plutonem.Gdy czytałem o tym z 2-3 lata temu podawano ze jest daleko w pasie krupiera.Tez dziwna i szybka zmiana informacji.Narazie to tylko vb12 czas pokaze dalej co bedzie z tą Sedna.

Tyle ze informacje ktore Nasa podaja nie mowia nic o tym by przelatywalamprzez nas US przecinajac droge epileptyk naszych planet.http://ssd.jpl.nasa.gov/sbdb.cgi?sstr=90377;orb=1;cov=0;log=0;cad=0#orb.Tak wiec nie ma narazie o czym dyskutowac.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: teofil Grudzień 21, 2009, 16:24:35
Poruszając się tokiem myślowym że 90377 jest ową Planetą X (nie rozstrzygając słuszności tej hipotezy) i że przelatując w okolicy Ziemi musi stać się widoczna nawet dla przeciętnego człowieka (czy to gołym okiem czy też za pomocą lunety kupionej w sklepie). Pozostaje kwestia jak należy ludzi o tym zjawisku astronomicznym poinformować gdyż ignorowanie tego stanie się w pewnym momencie niemożliwe.
Uważam że najpierw zrobią coś takiego jak zostało zrobione tzn:
Podadzą kilka prawdziwych danych co do danego obiektu a co do reszty powiedzą coś w rodzaju: "Nie jesteśmy obecnie wstanie stwierdzić jej rozmiarów ani to z czego się składa z powodu zbyt małej liczby informacji jakie otrzymujemy z prób jej badania" Takie stwierdzenie daje im pewien margines, że nikt im nie zarzuci kłamstwa. Co z kolei otwiera furtkę do np; stwierdzenia w późniejszym czasie że ów obiekt jest większy niż przypuszczano, lub że minie ziemię w "niewielkiej" odległości itp
Mam tu na myśli przede wszystkim fakt że muszą o tym poinformować "stosunkowo" wcześnie żeby nie dopuścić do sytuacji że "ludzie" ją wcześniej zobaczą niż oni. Bo trudno by im było wytłumaczyć fakt że "nie zauważyli" przy środkach jakie mają.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 21, 2009, 16:41:14
Poruszając się tokiem myślowym że 90377 jest ową Planetą X (nie rozstrzygając słuszności tej hipotezy) i że przelatując w okolicy Ziemi musi stać się widoczna nawet dla przeciętnego człowieka (czy to gołym okiem czy też za pomocą lunety kupionej w sklepie). Pozostaje kwestia jak należy ludzi o tym zjawisku astronomicznym poinformować gdyż ignorowanie tego stanie się w pewnym momencie niemożliwe.
Uważam że najpierw zrobią coś takiego jak zostało zrobione tzn:
Podadzą kilka prawdziwych danych co do danego obiektu a co do reszty powiedzą coś w rodzaju: "Nie jesteśmy obecnie wstanie stwierdzić jej rozmiarów ani to z czego się składa z powodu zbyt małej liczby informacji jakie otrzymujemy z prób jej badania" Takie stwierdzenie daje im pewien margines, że nikt im nie zarzuci kłamstwa. Co z kolei otwiera furtkę do np; stwierdzenia w późniejszym czasie że ów obiekt jest większy niż przypuszczano, lub że minie ziemię w "niewielkiej" odległości itp
Mam tu na myśli przede wszystkim fakt że muszą o tym poinformować "stosunkowo" wcześnie żeby nie dopuścić do sytuacji że "ludzie" ją wcześniej zobaczą niż oni. Bo trudno by im było wytłumaczyć fakt że "nie zauważyli" przy środkach jakie mają.

biorąc pod uwagę twoje posty i linki do publikacji o tym w/w- jasne jest że już się spóźniają z oficjalnymi publikacjami.

===============================

"C/2002 V1 (NEAT)" -inny ciekawy obiekt; Planet X ??
http://komety.astrowww.pl/foto/c_2002v1/2002v1.html
http://www.youtube.com/watch?v=VHH8cXM4_n4&feature=player_embedded
http://www.dailymotion.pl/video/xbfg9b_nibiru-planet-x-the-destroyer-apoca_news

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: kot Grudzień 23, 2009, 23:15:43
Niescaliły się.

Post kolegi Songo 1970 trafił na śmietnik. :) ;)

Dzięki, już poprawiłem.
Darek


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 27, 2010, 20:05:37
Po raz pierwszy o Koperniku i groźnej gwieździe dowiedziałem się z książki ZNAK CZASU Barbary Choroszy i jak tylko nabędę już wersję elektroniczną tej książki zamieszczę min. te informacje w odpowiednim miejscu, na co oczywiście otrzymałem zezwolenie od autorki.
Teraz jednak natrafiłem na Kopernika i odkrytą przez niego geoźną gwiazdę (Nibiru, planeta X ?) w innej publikacji, której fragment zamieszczam poniżej:

...
Osobiście podejrzewam, że największym osiągnięciem Retyka w Koszycach było uchronienie rękopisu swego mistrza, z którym się nie rozstawał. Jest także zatem całkiem możliwe, że inkwizytorom ze Świętego Officium nie podobał się on jeszcze wcześniej, zanim kongregacja biskupów kurii rzymskiej w 1616 roku, umieściła dzieło Kopernika na czarnym indeksie ksiąg zakazanych. Pomimo wściekłego polowania inkwizytorów, udało mu się uchronić ten rękopis przed płomieniami Świętej Inkwizycji, dzięki całemu łańcuchowi jego strażników: po Retyku rękopis Kopernika wziął na przechowanie Valentin Otho a po nim heidelberski uczony prof. Jakob Christmann. Od jego wdowy wykupił rękopis jeszcze jako student Ján Amos Komenský, który zawiózł go na Morawy do swego azylu w Lešnie. Potem wywieziono go do Nosticovskej Knižnicy na Malej Stranie w Pradze, potem na wiosnę 1945 roku wywieziono go do Klementina, a po ośmiu latach rząd Czechosłowacji przekazał go w darze rządowi PRL, gdzie zdeponowano go w Bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. To jednak może być tylko częścią prawdy: niektóre wskazówki pokazują także na to, że Retyk i po nim inni ukrywali przed Kościołem katolickim coś więcej, niż rękopis „O obrotach sfer niebieskich”...

Według niemieckiego historyka i pisarza Phillipa Vanderberga możemy też przypisać autorstwo polskiego kanonika do dotychczas nieznanego do dziś dnia, drugiego dzieła Kopernika  pt. „De astro minante”, którego darmo szukalibyśmy w zbiorowym wydaniu „Nicolaus Copernicus Complete Works” wydanego przez Polską Akademię Nauk w Warszawie, w 500 rocznicę urodzin wielkiego polskiego astronoma. To dzieło stało się kanwą najnowszej powieści Vanderberga pt. „Der Fluch des Kopernikus”  - ale my zajmijmy się powodem, dla którego Retyk wraz z rękopisem tej księgi ukrywał się w protestanckich Koszycach.

Jeżeli wierzyć historii podanej przez Vanderberga, kopernikowska księga „De astro minante” czyli dosłownie „O groźnej gwieździe”, było niebezpiecznym dziełem, które po rozprzestrzenieniu go w Europie mogło zatrząść odwiecznym porządkiem średniowiecznego i renesansowego świata, kierowanego przez autorytety Ojców Kościoła katolickiego. Kopernikowski tekst miał się składać z 22 rozdziałów, których ilość odpowiada ilości ustępów Apokalipsy wg św. Jana - też 22. Manuskrypt ten wydrukowano - w największej tajemnicy w roku śmierci autora, a kierował tym opat klasztoru oo. Benedyktynów w Bursfeld - w nakładzie 101 egzemplarzy, z których po jednym dostało każde opactwo z tzw. Unii Bursfeldzkiej, która pracowała nad przywróceniem pierwotnej czystości posłania Kościoła chrześcijańskiego. Najciekawszą i najbardziej niesamowitą była treść tej księgi, która zaczynała się słowami mogącymi zaniepokoić każdego: Aristotelis divini universum nec Iulii Caesaris calendarium protegere nos non possunt ab astro minante... - co znaczy - Ani kosmos wzniesiony przez Arystotelesa, ani kalendarz Juliusza Cezara nie uchronią nas przed groźną gwiazdą. Ziemi, którą według biblijnej księgi Genezis Bóg stworzył na początku świata, pozostało już niewiele czasu do straszliwej Apokalipsy. Ta miała nadejść w sposób taki, że Dzień Sądu Ostatecznego - o którym tekst Księgi Ksiąg mówi z taką żarliwością  - odegra się, ale nie tak, jak to się opisuje w Ewangeliach. A to dlatego, że to, co opisał św. Jan w rzeczywistości nie jest Sądem Bożym, ale uderzeniem - impaktem - groźnej gwiazdy, która według wyliczeń Kopernika nieubłaganie zbliża się ku Ziemi, i wskutek zderzenia z nią wygubi na niej wszelkie życie. Nie będzie żadnego zmartwychwstania zmarłych błogosławionych, nie będzie żadnego Nowego Jeruzalem, żadnej nowej Ziemi - będzie za to definitywny i nieodwracalny koniec, nie dający się opanować kataklizm Natury, którego nie przeżyje ani jeden człowiek. A kiedy nie będzie Sądu, tedy nie będzie także osądzonych, nie będzie oddzielenia sprawiedliwych od grzeszników, kara nie będzie następować po grzechu, a w czasie ślepego katakliktycznego zniszczenia Ziemi nie będą już obowiązywały żadne, ani Boskie, ani ludzkie prawa... Poza Kopernikiem i kilkoma wtajemniczonymi wiedzieli o tym także niektórzy papieże, co wyjaśniałoby, dlaczego - marność nad marnościami - niektóre pomazane głowy Kościoła rzuciły się w wir wyuzdanego i niemoralnego życia, niegodnego namiestnika i lokatora Stolicy Piotrowej. Finis mundi - jak wyliczył Kopernik - miał nastąpić w dniu 8 października 1582 roku, co znaczy już po jego śmierci, i kiedy z prasy drukarskiej spłynęły pierwsze karty jego traktatu drukowanego w Bursfeld, światu pozostawało tylko mniej niż 40 lat grzesznej i poniżającej egzystencji. Jest łatwo przewidzieć, jakie implikacje wynikłyby z opublikowania tego faktu przed tamtejszym, ówczesnym społeczeństwem: ekonomiczne, społeczne i ideologiczne wstrząsy wynikające z takiej wiedzy, spowodowałyby ogólnoświatową zapaść, w porównaniu z którą kryzys chrześcijańskiej Europy na przełomie lat 999/1000 był jedynie śmiesznym epizodem...

Fatalna przepowiednia nikomu wtedy nieznanego fromborskiego kanonika stała się na długie lata najpilniej strzeżoną tajemnicą rzymskiej kurii. Kiedy autor skrył się przed nią na wieki pod ciężką płytą kościelnej krypty, emisariusze Świętego Officium polowali przy pomocy mieszka pełnego złotych talarów, tortur czy trucizny na każdy egzemplarz „De astro minante”, zaś wybranym astronomom z zakonu oo. Jezuitów , którym powierzono zestawienie nowego kalendarza, do oporu sprawdzali i kontrolowali obserwacyjnie wyliczenia Kopernika. Dramatyczne rozwiązanie przyniosło wydarzenie, które Phillip Vanderberg komentuje w swej książce słowami:
  Nie trzeba dodawać, że w dniu, który wyliczył Kopernik - świat nie zginął. Jednakże zostanie tajemnicą, czy dlatego papież Grzegorz XIII wykreślił na wieki sądny dzień z kalendarza tylko dlatego, że się Kopernik pomylił. Po zniszczeniu ostatniej kopii książki Kopernika zapomniano o wszystkich liczbach i rachunkach. Wydarzenia roku 1582 - a właściwie wydarzenia pomiędzy 4 a 15 października tamtego roku, które nie mogły zajść, bo te dziesięć dni było z nowego kalendarza wymazane - jedni uważają za cud i dowód swej wiary, wedle której papież jest nieomylnym, a zaś dla innych jest to nieustannie powracający dowód na to, że wiedza i postęp już niejednokrotnie przyniosły ludziom nieszczęścia.

Co można dodać na koniec? Nie jest trudnym przedstawić prawdziwość ukazanej hipotezy, która w sposób niekonwencjonalny ukazuje, dlaczego po 4 października nastąpił 15 październik 1582 roku, dzięki czemu ze zbiorowej pamięci Ludzkości wymazano całych 10 dni. Nie trzeba na to zbyt wielkiej dozy wyobraźni, byśmy sobie skojarzyli fakt istnienia ostatniego egzemplarza kopernikowskiego kacerskiego dzieła z nagłą ucieczką jego wiernego ucznia do protestanckiego azylu we wschodniej Słowacji. Najbardziej niepokojącym aspektem tej historii nie jest możliwość znalezienia na Słowacji ostatniego egzemplarza „De astro minante” w Koszycach, ale to, że ta groźna gwiazda może w najmniej oczekiwanym momencie wynurzyć się z mroków w którymś kwadrancie nieboskłonu i spełni się kopernikowska klątwa o cierpieniu silniejszym niż miliard boleści, impaktu po którym już nikt się nie narodzi i Bóg osierocieje...

Przyznaję, że kiedy Miloš referował mi sprawę „klątwy Kopernika”, to czułem lodowate mrówki spacerujące mi po grzbieci
...

http://www.sm.fki.pl/Lesniakiewicz/Z-Archiwum-H&X-jtx.doc
podtytuł: TAJEMNICA MIKOŁAJA KOPERNIKA


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: janusz Styczeń 27, 2010, 21:34:10
Planeta Nibiru, UFO, czy zwykła gwiazda? Co sfotografował mieszkaniec Krakowa?

Obserwatorzy - amatorzy, którzy przy pomocy swoich lornetek, lunet, teleskopów przeczesują niebo czasami natrafiają na bardzo interesujące rzeczy. Tak było niedawno w przypadku jednego z mieszkańców Krakowa, który podczas swej niedawnej obserwacji sfotografował “coś” co wprawiło go w zdumienie i zakłopotanie. Zobaczcie sami. Astronom - hobbysta opisał swą obserwację łącznie z wykonanymi przez siebie zdjęciami.
http://www.npn.org.pl/?p=1110



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Styczeń 28, 2010, 05:56:13
ostatnio czytając o ciemnej energii i ciemnej materii-
przyszło mi do głowy coś takiego, że ta zbliżająca się "niespodzianka" może mieć zmienną charakterystykę właśnie tych ciemnych form kosmicznych- co nie pozwala na łatwe namierzenie i zidentyfikowanie tego obiektu, a jego prawdziwa "twarz" objawi się dopiero w bliskości naszego słońca...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Styczeń 28, 2010, 08:14:46
cos tam leci..:)

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Rzadkie-zderzenie-planetoid,wid,11889992,wiadomosc.html?ticaid=198a9&_ticrsn=3


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Leszek Styczeń 28, 2010, 09:48:44
cos tam leci..:)

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Rzadkie-zderzenie-planetoid,wid,11889992,wiadomosc.html?ticaid=198a9&_ticrsn=3

Dlatego uważam ten temat dyskusji za nieprzypadkowy...

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=636.msg3645;topicseen#msg3645

a poza tym:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=395.msg3545#msg3545


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 28, 2010, 17:21:05
Post >songo< o piktogramach, przeniosłm do tego wątku:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=67.0

Tam bardziej psuje.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Luty 18, 2010, 17:57:45
Nadlatuje planeta X:

http://wiadomosci.onet.pl/2130423,16,tajemniczy_obiekt_w_kosmosie_dla_niektorych_to_znak_konca_swiata,item.html

:P


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Luty 18, 2010, 19:26:57
albo fenickie, czy tez armejskie tau:) albo runa gebo 

http://www.mannaz.pl/?gebo,18


http://typidu.bloog.pl/id,1192406,title,ZNAK-TAU,index.html?ticaid=59aac


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: janneth Marzec 13, 2010, 22:38:30
W zewnętrznych obszarach Systemu Słonecznego wciąż znajduje się mnóstwo nie odkrytych jeszcze małych ciał. Od chwili, kiedy na początku XX wieku rozpoczęły się poszukiwania Planety X, możliwość istnienia hipotetycznej planety, poruszającej się za Pasem Kuipera, napędzała wiele teorii i spekulacji wieszczących zagładę ludzkości. Sugerowano m.in., że Planeta X może być dawno nie obserwowanym towarzyszem Słońca.Skąd jednak pomysł, by łączyć Planetę X z dniem zagłady?? Tak naprawdę jest ona przecież tylko nieznanym, wyłącznie hipotetycznym i zupełnie niegroźnym obiektem.

Jak pisałem już wcześniej w artykule "2012: żadnej Planety X", katastrofiści usiłują łączyć ze sobą współczesne poszukiwania Planety X, starożytne przepowiednie Majów dotyczące roku 2012 oraz mityczną, sumeryjską planetę Nibiru, upatrując kulminacji wszelkich nieszczęść 21 grudnia 2012 roku. Jednakże podawane astronomiczne dowody na istnienie takich związków są bardzo chybione.

Wczoraj (w środę, 18 czerwca 2008), japońscy naukowcy donieśli, że ich symulacyjne poszukiwania masywnego obiektu w zewnętrznym obszarze Układu Słonecznego przyniosły jakiś rezultat. Z ich rachunków wynika, że może się tam znajdować planeta, prawdopodobnie nieco większa od Plutona, lecz z całą pewnością mniejsza od Ziemi, obiegająca Słońce w odległości ponad 100 AU (AU - jednostka astronomiczna równa 150 mln km, przyp. tłum.). Nie dajmy się jednak ponieść nerwom: to nie Nibiru, to nie zapowiedź Końca Świata w 2012 roku. To tylko kolejny, ekscytujący krok w poszukiwaniach małych ciał w obszarach za Pasem Kuipera.

Na podstawie tej nowej, numerycznej symulacji dwóch japońskich naukowców doszło do wniosku, że w najbardziej zewnętrznych obszarach Układu Słonecznego może znajdować się nieznana planeta. Patryk Lykawka i Tadashi Mukai z Uniwersytetu w Kobe opublikowali artykuł w Astrophysical Journal, opisując w nim bardziej szczegółowo hipotetyczną planetkę, która ich zdaniem może oddziaływać na Pas Kuipera.

Obiekty z Pasa Kuipera

Pas Kuipera zajmuje rozległy obszar znajdujący się w odległości ok. 30 - 50 AU od Słońca. Zawiera on ogromną liczbę skalistych i metalicznych obiektów (dotyczy to tylko tych największych, reszta jest raczej lodowa, przyp.tłum.), których największym znanym obecnie przedstawicielem jest planeta karłowata Eris. Od wielu lat wiadomo, że Pas Kuipera wykazuje kilka dziwnych właściwości, które mogą oznaczać obecność innej, większej planety, obiegającej Słońce za tym pasem. Jedną z takich cech jest tzw."krawędź Kuipera", występująca w odległości ok. 50 AU. Jest to wyraźnie widoczna granica, poza którą zaobserwowano jedynie bardzo nieliczne obiekty. Obecność tej granicy nie może być wytłumaczona ani rezonansami orbitalnymi z masywnymi planetami takimi, jak Neptun, ani zwykłym błędem obserwacyjnym. Wielu astronomów uważa, że ten ostry spadek liczebności obiektów Pasa Kuipera może mieć związek z obecnością nie odkrytej jeszcze planety, o rozmiarach być może porównywalnych z Ziemią. Lykawka i Mukai swoimi symulacjami potwierdzili prawdopodobieństwo jej istnienia.

Japońscy naukowcy przewidują istnienie obiektu o masie 30-70% masy Ziemi, krążącego w odległości 100-200 AU od Słońca. Obiekt ten mógłby również pomóc w wytłumaczeniu dziwnego charakteru orbit niektórych obiektów trans-neptunowych (jak chociażby Sedny).

Od chwili odkrycia Plutona w 1930 roku (a ściślej mówiąc od odkrycia jego księżyca Charona w roku 1978, co pozwoliło na ustalenie, że Pluton ma znacznie mniejsza masę niż szacowano, przyp.tłum.) astronomowie poszukują innego, bardziej masywnego ciała, którego obecność pozwoliłaby wyjaśnić zaburzenia w ruchu orbitalnym Neptuna i Urana. Te poszukiwania stały się znane jako "poszukiwania Planety X", co w dosłownym sensie oznacza po prostu "poszukiwania dotychczas niezidentyfikowanej planety". W 1980 roku udowodniono, że zaburzenia te są w rzeczywistości na poziomie błędów obserwacyjnych. Dlatego obecne poszukiwania Planety X to tak naprawdę poszukiwania dużych obiektów z Pasa Kuipera lub małej planetki gdzieś za nim. I chociaż wiadomo już, że "Planeta X" nie może mieć masy większej niż Ziemia, naukowcy wciąż z wielkim entuzjazmem starają się odkrywać kolejne tego typu obiekty, najczęściej o rozmiarach porównywalnych z Plutonem, czasem nawet trochę większe.
"Interesujące jest przypuszczenie o istnieniu wielu rodzajów niezwykle ciekawych obiektów, które mogą wciąż oczekiwać na odkrycie gdzieś w zewnętrznych obszarach Układu Słonecznego. Dopiero "dotykamy" tych rejonów i spodziewam się bardzo wielu niespodzianek, które czekają nas podczas przyszłych, dalej sięgających poszukiwań." - mówi Mark Sykes, dyrektor Planetary Science Institute w Arizonie.

Planeta X nie jest niczym strasznym

Skąd więc wzięła się Nibiru? W 1976 roku Zecharia Sitchin napisał kontrowersyjną książkę pod tytułem "Dwunasta planeta". Sitchin zinterpretował niektóre starożytne teksty sumeryjskie pisane pismem klinowym (najstarszym znanym rodzajem pisma) jako dosłowne wyjaśnienie pochodzenia rodzaju ludzkiego. Mające 6000 lat teksty najwyraźniej mówią o tym, że Ziemię odwiedzili kiedyś obcy przybysze, zwani Anunnaki, pochodzący z planety Nibiru. Jest to długa i zawikłana historia, lecz mówiąc w największym skrócie Anunnaki mieli dokonać modyfikacji genetycznej ssaków naczelnych zamieszkujących ówczesną Ziemię, aby stworzyć gatunek homo sapiens, którego przedstawiciele mieliby stać się ich niewolnikami (Właśnie zrozumiałem skąd prawdopodobnie wzięła się fabuła filmu z Kurtem Russell'em z 1994 roku, pt. "Gwiezdne Wrota").

Kiedy Anunnaki opuścili Ziemię, pozwolili nam rządzić na planecie do czasu ich powrotu. Wszystko to może brzmieć dość fantastycznie i przesadnie szczegółowo, szczególnie kiedy uświadomimy sobie, że chodzi o dosłowne tłumaczenie tekstu sprzed 6000 lat. Praca Sitchina została zignorowana przez środowiska naukowe, podobnie jak wiele stosowanych przez niego metod interpretacji, które zostały uznane w najlepszym razie za fantazje. Niemniej jednak wiele osób potraktowało słowa Sitchina dosłownie i wierzy, że Nibiru (okrążająca Słońce po bardzo wydłużonej orbicie eliptycznej) rzeczywiście powróci, być może już w 2012 roku, aby stać się przyczyną terroru i zniszczeń na Ziemi. Pragnę podkreślić, że nie rozważam tu żadnych archeologicznych, religijnych ani historycznych świadectw związanych z Nibiru, lecz jedynie zwracam uwagę na to, że związek pomiędzy zagładą w 2012 roku a Planetą X jest oparty na bardzo śliskich "podstawach" astronomicznych. Jak więc w tej sytuacji Planeta X może być uważana za ucieleśnienie Nibiru?

Po publikacji Sitchina, w 1984 roku satelita IRAS rzekomo "odkrył brązowego karła w zewnętrznym obszarze Układu Słonecznego", a w 1993 roku NASA rzekomo "ogłosiła, że planeta o masie 4-8 mas Ziemi zbliża się w stronę naszej planety". Katastrofiści, często mający w zanadrzu książkę do sprzedania, przyczepili się do tych odkryć, traktując je jako dowód, że Nibiru jest w rzeczywistości tym samym co Planeta X, której astronomowie poszukiwali przez niemal całe poprzednie stulecie. Ponadto, manipulując wynikami opisanych wcześniej badań naukowych "udowadniają" oni, że Nibiru leci w naszym kierunku i że w 2012 roku ten masywny obiekt przejdzie przez wewnętrzne obszary Systemu Słonecznego, powodując siłami swojej grawitacji wszelkie możliwe zniszczenia. Więcej informacji na ten temat można znaleźć w artykule "2012: Żadnej Planety X".

Pisząc najprościej jak można: Planeta X jest nieznanym, teoretycznie możliwym obiektem, orbitującym bezpiecznie gdzieś za Pasem Kuipera. Jeśli wspomniane najnowsze doniesienia doprowadzą do zaobserwowania takiej planety lub planetki, będzie to ważne odkrycie, które pozwoli rzucić nowe światło na ewolucję i właściwości tajemniczych, zewnętrznych kresów Układu Słonecznego.

Lecz jak już wcześniej napisałem, jestem pewien, że katastrofiści nagną i ten nowy wynik współcześnie prowadzonych badań aby podeprzeć nim swoje nonsensowne teorie, że Planeta X to Nibiru, i że dotrze ona do nas w 2012 roku. Jakoś jestem dziwnie spokojny, że będziemy tu nadal w 2013.



Źródło:
http://apollo.astro.amu.edu.pl/PAD/index.php?n=Dybol.2012Art3

Znajdziecie też tam takie artykuły, jak:
- Nie będzie "Dnia Zagłady" w roku 2012.
- 2012: nie będzie przelotu Planety X.
- 2012: Żadnego zabójczego wybuchu na Słońcu".
- 2012: Żadnego przebiegunowania magnetycznego Ziemi".
- 2012: Żadnego zderzenia z kometą.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 14, 2010, 06:46:07

Planeta X nie jest niczym strasznym

Skąd więc wzięła się Nibiru? W 1976 roku Zecharia Sitchin napisał kontrowersyjną książkę pod tytułem "Dwunasta planeta". Sitchin zinterpretował niektóre starożytne teksty sumeryjskie pisane pismem klinowym (najstarszym znanym rodzajem pisma) jako dosłowne wyjaśnienie pochodzenia rodzaju ludzkiego. Mające 6000 lat teksty najwyraźniej mówią o tym, że Ziemię odwiedzili kiedyś obcy przybysze, zwani Anunnaki, pochodzący z planety Nibiru. Jest to długa i zawikłana historia, lecz mówiąc w największym skrócie Anunnaki mieli dokonać modyfikacji genetycznej ssaków naczelnych zamieszkujących ówczesną Ziemię, aby stworzyć gatunek homo sapiens, którego przedstawiciele mieliby stać się ich niewolnikami (Właśnie zrozumiałem skąd prawdopodobnie wzięła się fabuła filmu z Kurtem Russell'em z 1994 roku, pt. "Gwiezdne Wrota").

Kiedy Anunnaki opuścili Ziemię, pozwolili nam rządzić na planecie do czasu ich powrotu. Wszystko to może brzmieć dość fantastycznie i przesadnie szczegółowo, szczególnie kiedy uświadomimy sobie, że chodzi o dosłowne tłumaczenie tekstu sprzed 6000 lat. Praca Sitchina została zignorowana przez środowiska naukowe, podobnie jak wiele stosowanych przez niego metod interpretacji, które zostały uznane w najlepszym razie za fantazje. Niemniej jednak wiele osób potraktowało słowa Sitchina dosłownie i wierzy, że Nibiru (okrążająca Słońce po bardzo wydłużonej orbicie eliptycznej) rzeczywiście powróci, być może już w 2012 roku, aby stać się przyczyną terroru i zniszczeń na Ziemi. Pragnę podkreślić, że nie rozważam tu żadnych archeologicznych, religijnych ani historycznych świadectw związanych z Nibiru, lecz jedynie zwracam uwagę na to, że związek pomiędzy zagładą w 2012 roku a Planetą X jest oparty na bardzo śliskich "podstawach" astronomicznych. Jak więc w tej sytuacji Planeta X może być uważana za ucieleśnienie Nibiru?


czy to znaczy że będziemy musieli się zmierzyć z naszymi "twórcami" ;) >:D..??

PS. właściwie to i tak jesteśmy niewolnikami systemu, a ci co tym sterują mogą być x- generacją dawnych kapłanów którzy byli dozorcami "bydła" dla anunnaki.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Kwiecień 08, 2010, 06:50:26
SZEŚĆ SCENARIUSZY JAK POWSTRZYMAĆ 2010 GA6
Planetoida minie nas o włos
Planetoida wielkości połowy tej, która na początku XX wieku zniszczyła tajgę na Syberii, przeleci w czwartek (8 kwietnia) blisko Ziemi. Jak podkreślają naukowcy, dystans ten jest "bezpieczny". Jednak nigdy nie wiadomo, kiedy prawdziwe zagrożenie doleci do nas. Czy jesteśmy gotowi ochronić się przed nim?
Planetoida 2010 GA6, która w czwartek minie ziemię w odległości 359 tys. km. (prawie tyle samo, co odległość ziemi od księżyca) to niewielki - jak na warunki kosmiczne - 22 metrowy kawałek skały.

Została odkryta przez amerykańskie obserwatorium Catalina Sky Survey. I choć nie ma zagrożenia kolizją, gdyby taka nastąpiła, mogłaby zniszczyć całe miasto albo nawet region.

Katastrofa Tunguska

W 1908 roku tylko o połowę większe ciało niebieskie uderzyło w Ziemię w centralnej Syberii - nad rzeką Podkamienna Tunguzka niedaleko jeziora Bajkał. Eksplozja była porównywalna z wybuchem 15-megatonowej bomby nuklearnej (1000 razy więcej niż tej zrzuconej na Hiroszimę).

– Takie planetoidy potrafimy dziś dostrzec kilka razy w roku a co kilkaset dochodzi do zderzenia. W przypadku takiej kolizji skala zniszczeń byłaby ogromna – ocenia Krzysztof Ziołkowski, astronom z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.

Dlatego od lat astronomowie przygotowują scenariusze na wypadek kosmicznej katastrofy.

Scenariusz 1. Nuklearny atak

Metodą zastosowaną przez Bruce'a Willisa w "Armagedonie" było umieszczenie ładunków nuklearnych we wnętrzu planetoidy. O ile astronomowie na poważnie rozważają taką możliwość, to wiąże się ona z dużymi problemami.

Eksplozja mogłaby spowodować rozbicie planetoidy na tysiące małych kawałków albo odłupanie jednego dużego. Wówczas Ziemia byłaby narażona nie na jedno, a na kilka uderzeń. Nie byłoby jednak problemu, gdyby kawałki planetoidy były na tyle małe, że spaliłby się w atmosferze.

– Wszystko zależy od tego jakiej wielkości i z jaką prędkością kawałki planetoidy trafią w atmosferę. Dlatego trudno określić jakiej wielkości muszą być to części – komentuje Ziołkowski.

Scenariusz 2. Uderzenie rakiety

Można też staranować planetoidę za pomocą rozpędzonej rakiety. Najpoważniejszy problem, to tak pokierować rakietą, by cała jej energia kinetyczna posłużyła do zmiany kursu planetoidy, a nie do wywołania jej rotacji albo odłupania fragmentu.

Tak jak przy eksplozji jądrowej, istnieje jednak obawa, że planetoida rozpadnie się na kilka części. We wrześniu 2002 roku jedna z firm przedstawiła projekt ratunkowej misji kosmicznej zwanej "Don Kichot", w której wzięłyby udział dwa statki kosmiczne - Hidalgo i Sancho.

Scenariusz 3. Kosmiczne zwierciadła

Astronomowie spodziewają się, że zmianę kursu planetoidy mogłoby spowodować umieszczenie w przestrzeni kosmicznej ogromnych zwierciadeł. Kilka lat temu profesor Massimiliano Vasile z Uniwersytetu w Glasgow odkrył, że umieszczenie ogromnej liczby zwierciadeł w przestrzeni kosmicznej i skierowanie ich na planetoidę, spowodowałoby ogrzanie jej powierzchni i uwolnienie gazów znajdujących się we wnętrzu. Gazy te mogłyby się zachować jak gigantyczny silnik, który skierowałby asteroidę na nową orbitę.

Scenariusz 4. Grawitacyjny ciągnik

Pomysł ten zakłada wystrzelenie w kosmos pojazdu, który odholuje groźny obiekt z trajektorii kolizyjnej. Nie musiałby nawet dotknąć przesuwanego obiektu. Za hol posłużyłaby siła przyciągania.

Statek po zrównaniu z planetoidą musiałby utrzymać stałą odległość. Po odpaleniu silników grawitacja posłużyłaby za hol i wpłynęła na zmianę trajektorii lotu.

Scenariusz 5. Odciągnięcie planetoidy

W tym wariancie fizycy proponują umieszczenie na obiekcie silników, które zmieniłyby kurs. Przez lata rozważane były wszystkie rodzajów silników: od rakietowych do żagli słonecznych.

Innym tego typu rozwiązaniem byłoby umieszczenie na powierzchni planetoidy urządzenia, które miotałoby w przestrzeń skały z jej powierzchni. Tym samym powodując niewielkie przyśpieszenie planetoidy w przeciwnym kierunku.

Scenariusz 6. Pomalowanie powierzchni

Najbardziej "kosmiczną" metodą byłoby pokrycie powierzchni planetoidy farbą odblaskową, co mogłoby spowodować powolną, acz systematyczną zmianę kursu planetoidy.

Trudno wyobrazić sobie praktyczne wdrożenie tego pomysłu chociażby ze względu na wielką ilość potrzebnej farby i trudności z jej nałożeniem na powierzchnię.

Cokolwiek jednak uda nam się zrobić - miejmy nadzieje, że będzie wystarczająco skuteczne. W końcu według jednej z naczelnych teorii dotyczącej wyginięcia dinozaurów, wielkie gady skończyły dominację na Ziemi właśnie przez uderzenie asteroidy.

Sekcja Dokumentacji i Analiz TVN24/sm//kdj//mat
Artykuł TVN24.pl:


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Inteluminatis Kwiecień 14, 2010, 20:25:19
Przepraszam kiedy Nibiru będzie widoczna na ziemii?

Ponoć w momencie przybliżania się do Ziemii ma przybrać rozmiary naszego księżyca i słońca. Kiedy takie efekty będą widoczne ? interesuje mnie dokładna data? ktoś posiada takie informacje ?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: wiki Kwiecień 14, 2010, 20:29:25
hehe dobre pytanie 

myśle że jesienią będzie już coś widać, a tak serio to kto to wie.....................nawet w Camelocie zmienili datę na bliżej nieokreślona ;) ale w tym stuleciu ponoć można się spodziewać :)

Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Halsky Kwiecień 15, 2010, 09:21:16
Gdzieś już widziałem zdjęcia tej planety. Poszukam to podam link. Ale planeta nie uderzy tylko przeleci obok, a jej ogon zahaczy o ziemie.
Tak jak pisałeś "zmierzymy się ze stwórcami".


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: kamil771 Kwiecień 15, 2010, 13:33:59
Przepraszam kiedy Nibiru będzie widoczna na ziemii?
.

To jest pytanie retoryczne...


interesuje mnie dokładna data? ktoś posiada takie informacje ?

  Najprawdopodobniej 13.13.2013


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Halsky Kwiecień 15, 2010, 14:18:38
Gdzie patrzeć, aby zobaczyć Nibiru, tzn.: o której godzinie, w jakim kierunku itd...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: kamil771 Kwiecień 15, 2010, 14:28:33
Gdzie patrzeć, aby zobaczyć Nibiru, tzn.: o której godzinie, w jakim kierunku itd...

 Jutro-patrzeć w górę w pozycji stojącej,między 22:00 a 22:15,na zachód od gwiazdozbioru Panny,
ale żeby się upewnić wejdź na stronę PCH tam znajdziesz więcej szczegółów.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Halsky Kwiecień 15, 2010, 15:10:21
Wielkie dzięki za pomoc.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Kwiecień 15, 2010, 15:22:32
http://www.globalnaswiadomosc.com/ziemiaatakowanaprzez.htm

Pozdr. :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Lucyna Kwiecień 15, 2010, 17:30:25
Może to Nibiru to księżyc kiedy ruscy pomalują go na czerwono?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Thotal Kwiecień 15, 2010, 19:12:34
Tylko, że amerykanie mają też przygotowaną farbę do napisu coca cola ;D


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: sasquatch89 Kwiecień 15, 2010, 22:07:58
Najszybszym sposobem na sprowadzenie stwórców byłoby pójście za Enki - który nie jest tak święty jak go przedstawia PCH, wystarczy spojrzeć do tekstów sumeryjskich. Jeśli Szmaragdowe Tablice Thota i "Epos zawierają prawdziwe informacje to pod piramidą znajduje się generator energii który zasila portal. Na szczęście na szczycie Wielkiej Piramidy nie ma już kryształu (diademu który spadł z głowy Lucyfera?) więc raczej urządzenie nie zadziała.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Robin Kwiecień 17, 2010, 01:33:07
 Sitchin szacował czas  obiegu Nibiru wokół Słońca na 3 600 lat. Są jednak poważne wątpliwości co do datowania cyklu jego obiegu i nawet sam Sitchin je zgłaszał. Jeżeli mielibyśmy doświadczyć bliskiej obecności takiego ciała niebieskiego, to z pewnością wpłynie to zasadniczo na losy naszej planety. Przy czym  nikt nie jest w stanie oszacować skali takiego wpływu. Zwłaszcza, że przy tak długiej eliptycznej orbicie stosunkowo niewielkie zakłócenie toru lotu Nibiru nawet na przeciwległym do nas końcu elipsy może bardzo poważnie zmienić trajektorię przelotu takiego zjawiska przez nasz Układ Słoneczny, więc nie ma kryteriów do oszacowania ewentualnych skutków.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 10, 2010, 10:22:56
Więc jednak BINEARNY
środa, 28 kwietnia 2010 23:53

(http://www.schodamidonieba.pl/images/phocagallery/articles/hercolobus300.jpg)

Więc jednak żyjemy w binarnym układzie słonecznym - do takiej konkluzji doszli John J. Matese i Daniel P. Whitmire - para astrofizyków (Department of Physics, University of Louisiana, Lafayette, LA 70504-4210, USA)  od lat pracująca nad udowodnieniem obecności drugiego słońca w naszym Układzie Słonecznym.

26 kwietnia br opublikowali oni zapowiadany od kilku miesięcy artykuł w renomowanej Cornell University Library, pod znaczącym tytułem Persistent Evidence of a Jovian Mass Solar Companion in the Oort Cloud  czyli "Trwały dowód obecności "towarzysza" naszego Słońca o masie porównywalnej z masą Jowisza, który jest umiejscowiony gdzieś w rejonie Obłoku Oorta".  Naukowcy tym samym potwierdzają domniemania o binarnej budowie naszego układu słonecznego - a więc o takiej budowie, jaka jest najczęściej spotykaną w znanym nam Wszechświecie.

Naukowe opracowanie tematu zawiera 49 stron naukowego dowodu - można się z nim zmierzyć w wersji angielskiej, jest dostępne w sieci. Opracowanie skupia się wszelako na potwierdzeniu samego faktu, nie zajmuje się analizą skutków samego odkrycia. Zapewne takowe pojawią się wkrótce w sieci, albowiem sam fakt publikacji opisanego artykułu został odnotowany przez setki stron internetowych, co łatwo sprawdzić wpisując tytuł artykułu w google. Cóż to oznacza dla naszego istnienia w Kosmosie? Odkrycie Kopernika nie zmieniło  życia jemu współczesnych. Ale jeśli dobrze rozumiem, jesteśmy w stanie odnaleźć "companiona" naszego Słońca albowiem... zbliża się on do punktu najwiekszego zbliżenia do Słońca i do każdej planety naszego Układu - w swojej mocno eliptycznej orbicie obiegu naszego Słońca. A czy to nie wpłynie na życie nam współczesnych...?

Autorzy spodziewają się szybkiego potwierdzenia obserwacyjnego ich odkrycia, co ma się dokonać dzięki możliwościom niedawno wyniesionego na orbitę obserwatorium WISE (Wide-field Infrared Survey Explorer)

http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=633:wic-jednak-binarny&catid=44:swoje&Itemid=53

 


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 10, 2010, 12:13:35
W żaden sposób nie podpada to pod Nibiru opisywaną przez Łobos/samcia.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Linda Maj 10, 2010, 20:24:11
 :)
Oto  pogląd dr.hab.A.Dybczyńskiego z Instytutu Obserwatorium Astronomicznego w Poznaniu na koniec swiata w 2012 roku.

ZAPOWIEDZ KONCA SWIATA TO KOMPLETNE BZDURY

Bardzo zirytowały mnie materiały, na jakie trafiłem w Internecie, gdy poproszono mnie o opinię w sprawie obiektu o nazwie Nibiru/Marduk/Planeta X. Zarówno teksty o spodziewanym Końcu Świata jak i filmiki video o tej tematyce na jakie natrafiłem to stek bzdur i kompletne poplątanie pojęć, strzępów informacji naukowych i niekompetentnych komentarzy dziennikarskich.

Niestety nie udało mi się znaleźć materiału w języku polskim, jasno i wyczerpująco tłumaczącego bezsensowność tych "pseudo teorii". Poza kilkoma postami na forach, gdzie zdrowo myślący autorzy pukali się w czoło, chyba nikt po polsku nie napisał obszerniejszego tekstu. Znalazłem za to ciekawie i kompetentnie napisaną serię krótkich artykułów Iana O'Neilla, opublikowanych na stronach www.universetoday.com.

Otrzymałem zgodę autora na wykonanie i opublikowanie tłumaczeń jego tekstów. Uważając za swój obowiązek ustosunkowanie się do bzdur krążących po Internecie, postanowiłem podjąć się tego zadania. Dr Iwona Wytrzyszczak i dr Wojciech Borczyk, oboje z OA UAM, postanowili pomóc w tłumaczeniu tych artykułów, dzięki temu praca przebiegła sprawniej, dziękuję.


Oto sześc artykułów

    * Nie będzie "Dnia Zagłady" w roku 2012. Autor: Ian O'Neill, tłum.PAD.



    * 2012: nie będzie przelotu Planety X. Autor: Ian O'Neill, tłum.PAD.


    * 2012: Planeta X to nie Nibiru. Autor: Ian O'Neill, tłum.WB i PAD.   



    * 2012: Żadnego zabójczego wybuchu na Słońcu". Autor: Ian O'Neill, tłum.IW i PAD.



    * 2012: Żadnego przebiegunowania magnetycznego Ziemi". Autor: Ian O'Neill, tłum.WB i PAD.



    * 2012: Żadnego zderzenia z kometą. Autor: Ian O'Neill, tłum.PAD.



       http://apollo.astro.amu.edu.pl/PAD/index.php?n=Dybol.2012Main



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Lucyna Maj 13, 2010, 21:51:53
http://www.youtube.com/watch?v=wqovlRhIxIE

Lucyna, dopisz przynajmniej kilka słów, dzięki którym łatwiej będzie się zorientować czego dotyczy podany link.
Darek


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 14, 2010, 20:21:51
Post zamieszczony przez >Betii< przeniosłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1293.150


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Pacio85 Czerwiec 15, 2010, 20:18:45
bo dzisiaj ma się pokazać Wenus niby jedni mówią że to Wenus inni że to Nibiri a Rząd wciska nam wiadomość że to Wenus żeby paniki nie wywołać i być może nawet żebyśmy nie uwierzyli w misję pani Lucyny więc proszę osoby które są w posiadaniu dobrych kamer i teleskopów i żeby wyszli i popodziwiali widoczki i przekazali swoje obserwacje na forum bo u mnie pogoda nie dopisuje a kamery też u mnie brak :*


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 15, 2010, 20:33:54
u mnie zachmurzenie, a więc nie nagram Nibiru- szkoda
maybe next time ;)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Pacio85 Czerwiec 15, 2010, 20:43:59
Nibiru w Australii data wstawienia filmiku 23 kwietnia 2010 http://www.youtube.com/watch?v=yLOL9qb5AtQ


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 15, 2010, 21:23:35
Ludzie, prosze liźnijcie nieco astronomii zamiast pleść bzdury i snuć śmieszne teorie. Zajrzyj jeden z drugim na pierwsze lepsze forum astronomiczne to się przekonacie, że to Wy sami wciskacie sobie bzdury.

Ten filmik był już wcześniej na necie...

Ludzie mający dobre teleskopy klasy amatorskiej patrzą z politowaniem.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Pacio85 Czerwiec 15, 2010, 21:48:13
a ty chociaż liznąłeś tej astronomii że tak się wypowiadasz jakbyś nie wiadomo ile wiedział :), a i przepraszam nie chciałem napisać że jestem przekonany że to nie Wenus tylko Nibiru tylko miałem na myśli że różne wypowiedzi się kręcą po necie :)i chciałem poznać wasze zdanie na ten temat a i bym prosił na przyszłość arteq nie podniecaj się tak bo jajko zniesiesz :) używaj argumentów nakieruj jeśli ktoś się myli a do wszystkiego każdy będzie mógł dojść na spokojnie to nie mecz piłki nożnej ;P, a takie śmieszne odpowiedzi jak twoja że pleciemy bzdury i snujemy śmieszne teorie nic nie wskórają jak wiesz że masz racje udowodnij argumentami bądź naprowadź, tych co się nie znają na te argumenty typu jakiś link ;P oki ^^

Aha i nie obchodzi mnie to że jacyś ludzie z teleskopami patrzą z powątpiewaniem, mnie interesują fakty, dobre argumenty, dobrej jakości filmy w zdjęcia nigdy nie uwierzę dzisiaj w Photoshopie można wszystko zrobić ;P 

Lucyna ale przegięcie zrobiłem tak jak na twoim załączonym filmiku facet pokazał  też sobie ściągnąłem google earth i wszedłem na te współrzędne i jest tak samo i to co tam pisze przy tej obciętej gwieździe to "this is the prove that the image is available but hidden" - co oznacza to jest dowód na to że zdjęcie jest dostępne ale ukryte ta wiadomość została napisana przez ZhingHong, ukryte czemu ktoś miałby tylko taki jeden mały skrawek ukrywać

Znalazłem filmik jak wstawić to brakujące pole ale ten sposób trochę mnie martwi bo na filmiku który oglądałem brakujące pole było zaczerpnięte ze strony NASA więc później się tym zajmę i poszukam z innych stron brakującego pola ^^


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 16, 2010, 11:58:52
http://www.infra.org.pl/wiat-tajemnic/2012-i-teorie-spiskowe/644-planeta-przejcia


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 16, 2010, 23:09:47
a ty chociaż liznąłeś tej astronomii że tak się wypowiadasz jakbyś nie wiadomo ile wiedział :),
Nie jestem i nie uważam się za specjalistę w tej dziedzinie. Natomiast patrząc na Twoje wypowiedzi dotyczące spraw astronomii z całą pewnością mogę stwierdzić, że liznąłem znacznie więcej niż Ty. Jeżeli czegoś nie wiem to nie boję się zapytać, a "nadprzyrodzone" zjawiska staram się w pierwszej kolejności próbować wyjaśniać w racjonalny sposób.

a i bym prosił na przyszłość arteq nie podniecaj się tak bo jajko zniesiesz :) używaj argumentów nakieruj jeśli ktoś się myli a do wszystkiego każdy będzie mógł dojść na spokojnie to nie mecz piłki nożnej ;P, a takie śmieszne odpowiedzi jak twoja że pleciemy bzdury i snujemy śmieszne teorie nic nie wskórają jak wiesz że masz racje udowodnij argumentami bądź naprowadź, tych co się nie znają na te argumenty typu jakiś link
Poczytaj nieco forum to zobaczysz, że właśnie używam argumentów - jasnych i rzeczowych, w przeciwieństwie to klakierów pch. Ostatnio prosiłem Jack'a o podanie jakiegos linka do filmu/zdjęć z nibiru - zapewniał, że takowych jest mnóstwo i w ten sposób argumentował prawdziwość swoich teorii - nie podał ani jednego. I tak często jest w przypadku zwolenników Łobos/samcia.
Natomiast odzywki w stylu "nie podniecaj się bo jajko zniesiesz" są na poziomie pierwszych klas podstawówki.

Aha i nie obchodzi mnie to że jacyś ludzie z teleskopami patrzą z powątpiewaniem, mnie interesują fakty, dobre argumenty, dobrej jakości filmy w zdjęcia nigdy nie uwierzę dzisiaj w Photoshopie można wszystko zrobić ;P 
I to mają być Twoje argumenty? Te - "nie obchodzi, że jacys ludzie z teleskopami patrzą z powątpiewaniem..." Pod zamieszczonymi linkami może występują te "dobrej jakości filmy"? To ma byc Twoja merytoryczność?
"ludzie patrzący przez teleskopy" - to są właśnie fakty - pomimo szumnych zapowiedzi pch to nic nie widać na niebie - żadnej nibiru, której i tak przylot jest przekładany już kilkukrotnie. I zamiast w standardowych zjawiskach optycznych i astronomicznych dopatrywać się niestworzonych rzeczy i snuć bzdurne teorie - trzeba się doszkolić. Zajrzeć na dowolne forum astronomiczne/fotograficzne i poprosić o wyjaśnienia. Tyle tylko, że wtedy właśnie okazuje się jak dajecie się wodzić za nos przez przeciętnego sortu naciągaczy.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Trel Czerwiec 17, 2010, 09:31:18
Pacio85 z twojego linku wnioskuje ze poprostu zamiast poczytac archiwum,probujesz na nowo brnac w rzeczy o ktorych dawno temu juz tutaj były toczone dyskusje.To co obrazuje ten filmik to nie nibiru a pewne zjawisko zachodzace w jonosferze.Takich zjawisk na ziemi jest bardzo wiele,pojwiaja sie niekiedy nawet w postaci kilku kul ,badz jednej wielkiej wielkosci prawie słonca.Nie bende opisywał ci pełnej mechaniki działania tego zjawiska,bo jezeli chciałbys poznac wiecej informacji na pewno sam znajdziesz sobie na to wyczerpujace informacje.


Dyskusje o astronomi należy zaczac od prostego stwierdzenia co widac za pomocą naszego teleskopu z danego miejsca na ziemi.I dlaczego widzimy to akurat teraz a nie wczesniej,badz w innym terminie.Amatorska astronomia ma taki plus jak i wedlug mnie minus,ze ludzie obserwujacy niebo robia to za pomoca map nieba.Znaja dokladnie daty i czas w ktorych mozna obserwowac dane ciała i zanim sami ocenią ich jasność kozystaja juz z gotowych tabel do ustawiania bardziej zaawansowanego sprzetu.

Bardzo trudno jest w ogole podwazyc stwierdzenie,ze to co ma byc wenus może byc nibiru.Dzieje sie tak z bardzo oczywistego powodu,kazda planeta US ma nie tylko sklasyfikowane poziomy jasnosci,jak i okreslone przedzialy czasowe w ktorych osiaga dane skale.Smiesznym było by twierdzic ze Wenus to Nibiru i ze ludzie ogladajacy ta planete przez teleskopy od wielu lat,badz nawet dziesiecioleci nagle pomyla ja z Nibiru.Pozatym Wenus jest blisko ziemi,jest dobrze widoczna nawet amatorskim sprzetem i tego typu tezy naprawde granicza z cudem.Bylbym w stanie pomyslec gdybysmy mowili o plutonie czy uranie ale nie o wenus.Co zabawniejsze ta planeta widziana w danym momencie ,na pewno pojawi sie w innym miejscu w przyszlosci co na pewno amatorska astronomia odnotuje.Bo wielu ludzi obserwuje np tylko jedno ciało sa fani jowisza,sa fani marsa i fani wenus.I na pewno tego typu kit nie umknołby ich spostrzezeniu.

Jezeli chodzi o nasz US to uwazam i powiedzialem juz to podczas ostatnich poczynan Jowisza(ktory poza faktem iz jego obecnosc na niebie niezgadzala sie z tabelami map oraz jego skala jasnosci przekraczała wszelkie odnotowane od poczatku astronomi wartosci),ze precesja ziemi nie tylko zostala zakucona przez ruch obrotowy planety ale i os nachylenia epiletyki zmienila kat.Jest to moje prywatne stwierdzenie,na ktore mam swoje dowody w postaci np masowych przeprogramowan wszystkich satelit na ziemi,przesuniec modułow w kosmosie oraz zmiana klimatycznym na calej ziemi a zwłaszcza na biegunie w ktorym od ostatnich 4 lat klimat zmienil sie do tego stopnia ze prawie wszyscy interesujacy sie biosfera nie maja watpliwosci iz Niedzwiedzie Polarne sa gatunkiem ktory zginie w najblizszych latach z naszego ekosystemu.

Wracajac jednak do astronomi i tego co mozna zobaczyc patrzac w niebo to dziala to tak ze kazde ciało posiada faze jasna i ciemna.I nie chodzi tutaj tylko i wylacznie o obrot ciala wokol wlasnej osi ale o takie polozenie w US ze poprostu cialo to uzyskuje jasność ktora za pomoca nawet amatorskiego teleskopu mozna odnotowac. Wiec nie ma mozliwosci by obiekt wielkosci jowisza znajdujacy sie w odleglosci ziemia-->wenus nie zostal zauwazony.

Ostatnio opublikowano bardzo ciekawe naukowe dowody o tym iz nasz US nie jest wcale tak wyjatkowym jak przypuszczano.Mało kto o tym wie,ale wiekszosc US w kosmosie nie bazuje na jednej gwiezdzie.Prawie kazden a smialo mozna zaryzykowac stwierdzenie ze kazden wymaga obecnosci slonca oraz drugiej gwiazdy emitujacej rowniez energie nieco inna niz slonca.Pozwala to na uzyskanie odpowiedniego pola magnetycznego do reakcji (termojadrowych) na sloncu.Gwiazdy takie zazwyczaj znajduja sie duzo dalej od slonca i nie mozna zobaczyc ich za pomoca teleskopow z tego faktu iz nie emituja swiatła.Jak mozecie sobie p[oczytac w naukowych newsach wedlug naukowcow publikujacych te fakty sa one niezbitymi dowodami.Niestety tylko NASA moze potwierdzic nam takie informacje gdyz na ziemi istnieje tylko pare teleskopow ktore moga to zarejestrowac.Bez znaczenia jest dla mnie fakt czy jest to prawda czy tez kolejny news ktory trafi do kosza,faktem jednak jest ze istnieja ciała ktore poruszaja sie w taki sposob iz namierzenie ich amatorskimi teleskopami jest nie mozliwe.I moga przelatywac przez nas US wielokrotnie.Problemem jest tylko czas ,bo jezeli domniemywac ze owe cialo NIbiru mialo by doleciec do nas w 2012 21 12 to epileptyka po ktorej sie porusza w tym momencie musialby znajdowac sie juz dosc blisko Ziemi.Mozna niezauwazyc takiego ciala gdy lata sobie gdzies za jowiszem,czy Uranem ale gdy przecina slonce pomiedzy ziemia na pewno ja sie zobaczy.Ktos powie no dobrze ale ono wlatuje wlasnie w nasz US i w 2 lata doleci do Ziemi.Wystarczy popatrzec na predkosci cial w naszym US ile wynosi obrot np Jowisza wokol wlasnej epileptyki by jasno uswiadomic sobie ze owe Nibiru ktorego epileptyka musiala byc wysunieta poza nnasz US( co oznacza droge przynajmniej 100x wieksza niz Jowisza) zeby zblizyla sie do ziemi w 2 lata potrzebowala by predkosci prawie swietlnej :p.

Rok temu mowilem ze dopiero teraz mozna cos powiedziec,twierdzilem tak z prostego powodu,bo zakladajac nawet ze owe Nibiru porusza sie z ogromna predkoscia i nawet zakladajac wypociny samcia ze porusza sie jak asteroida o zmiennej epileptyce to w okresie roku wchodzac w US za sloncem w tym roku musiala by juz zaczac powracac w strone ziemi by sie do niej zblizyc w 2012.Przez przeszlo rok nie ma zadnego dowodu ze lecialo,nie ma tez mozliwosci zeby w okresie gdy ziemia zatacza pelen obrot wokol swej epileptyki Nibiru nie było widoczne z ktorej kolwiek strony.Bez wgledu na jego polorzenie.

Oczywiscie niesamowicie intryguje mnie zdjecie zrobione przez sonde projektu IRAS,gdyz osobiscie uwazam ze cialo tam zarejestrowane nie tylko bylo w naszym US ale i ze jest to cos czego do dnia dzisiejszego nie znamy.Wynika to z faktu iz techniczne mozliwosci sondy IRAS pozwalaly na dokonanie takiego zdjecia tylko w naszym US i co gorsza w miare blisko naszych planet.Pozastaja tylko dwie opcje.

1.Jezeli jest to planeta posiadajaca regularna epileptyke iscie z opowiesci Sitchina zauwazenie jest w roku 2010 przez amatorskie teleskopy oraz interakcja z ziemia w roku 21.12.2012 jest absurdem.

2.Jest to gwiazda poruszajaca sie po zmiennej epileptyce a raczej lini lotu wykreowanej przez pola elektromagnetyczne naszej gwiazdy oraz macierzystego odlamka tego ciała z ktorym uzyskała satelite (Uran wedlug eposu Sumerenow) na ktorej ciagle zachodza rekacje magnetyczne uniemozliwajace jej zobaczenie poprzez teleskop optyczny.(INNEJ OPCJI NIE MA WEDLE WSZYSTKICH DOSTEPNYCH ZRODEL ASTRONOMICZNYCH)

Zwolennicy teorii Nibiru moga podlapac szybko 2 teorie i uznac ja za wyjasnienie braku obecnosci Nibiru na niebie oraz okreslic ten fakt mianem globalnego spisku.Tyle ze faktycznie w US dziaja sie dziwne rzeczy i niepokoje sa zachowania naszego slonca,ale drodzy panstwo.Jakby ten obiekt widmo nie lecial i jaka teorie kataklizmu nie zakladac,w chwili obecnej powinien oddzialowywac na planety US przez ktore sie porusza.I na pewno nie bylyby to małe działania,puki co poza drobnymi bo inaczej tego nazwac nie mozna drobnymi anomaliami naszej galaktyki nie ma zadnych faktow,ani infromacji ze cos sie dzieje.A w 2 lata nagle nawet cialo widmo ktore zrobi pieklo na ziemi doleciec szans nie ma.A gdyby bylo juz tuz tuz,na pewno tak spokojnie by nie było.


Oczywiscie moge sie mylic,moze i owe Nibiru widmo spadnie i pokaze niedowiarka prawde,ale wedle moich informacji i wiedzy nie tylko z dziedziny astronomi graniczy to z pojeciem absurdu.Absurdu skierowanego w 2012,12,21.I zanim opublikujecie kolejne zdjecia i newsy o planecie X polecam isc za namowa pana artequ i odrobine poczytac.Zacznijcie od budowy teleskopu,jak robia zdjecia,jak patrzy sie w niebo,jak obraca sie nasza planeta,co to perhylium oraz jakie odleglosci dziela ziemie od innych cial w naszym US i co najciekawe jaka odleglosc jest do granic naszego US od ziemi.Zapewniam ze wiekszosc z was przeczyta to z opadajaca szczeka:p.Co wiecej prawie wszystko znajdziecie w archiwum.

Ps.Aha co do google earth.Panowie ten programik to smieszna zabawka.To ze czasem brakuje w nim zdjec nie wynika z faktu iz ktos pragnie je ukryc a z bledow programistycznych.Poniewaz obrazy dokonywane przez teleskopy sa robione w taki sposob ze sklejenie ich w cala mape nieba przy obecnym zapisie zdjec na mapie bitowej jest nie mozliwe.Pozatym o braku takowych zdjec w google earth trobi rzesza opetanych fanow globalnego spisku i amatorska rada poszukiwaczy nibiru z teleskopami kieruje w to miejsce zawsze swoje lunetki.Wiec jezeli ktos chcialby cos ukryc,poprostu by to obrobil a nie ograniczal sie do usuniecia zdjecia by ludzie tam patrzeli jak opetani.Wystarczy pomyslec,zreszta poczytajcie sobie wypowiedzi google earth na ten temat.Oni juz kilkukrotnie tlumaczyli te problemy bo jak to w zyciu bywa nowych uzytkownikow tej zabawki ciagle przybywa i malo kto czyta archiwa.Tak samo jest z strona PCH i dlatego cigle walkujemy jedno i to samo od nowa :-).


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Pacio85 Czerwiec 17, 2010, 16:37:27
Trel dzięki za odpowiedź i masz racje lepiej sobie poczytam ;P a co do arteq to sory za ten mój tekst ale nie cierpię gdy ktoś odpowiada "zamiast pleść bzdury i snuć śmieszne teorie" ^^ to że gdzieś tam i kiedyś tam odpowiadasz argumentami to ja tego nie wiem bo jestem tu świerzakiem, ale poczytam sobie i sory za wprowadzenie złej atmosfery


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 18, 2010, 10:19:22
Widzisz Pacio85, Trel napisał Ci dokładnie to samo co ja wcześniej, z tym, że bardziej oględnie i obszernie.

ale nie cierpię gdy ktoś odpowiada "zamiast pleść bzdury i snuć śmieszne teorie" ^^ to że gdzieś tam i kiedyś tam odpowiadasz argumentami to ja tego nie wiem
Z kontekstu Twojej wypowiedzi można wywnioskować, że zdarza Ci się relatywnie często słyszeć takie słowa - czy daje Ci to coś do myślenia?
Właśnie - jak sam stwierdziłeś - "nie wiem", dlatego własnie zachęcam do wcześniejszej analizy zjawiska/zdarzenia - sam tak robię i to się sprawdza. Sprawa nibiru była wielokrotnie i obszernie poruszana na tym forum, szczególnie w kontekście jej kłamliwych opisów przez Łobos, więc gdybyś jako "świeżaczek" tam zajrzał zapewne byłbyś bardziej wstrzemięźliwy w pewnych teoriach, które już zostały udowodnione jako bzdurne/niemożliwe.

Co do mnie - z reguły mówię wprost to co mam do powiedzenia i nazywam sprawy po imieniu oszczędzając w ten sposób czas innych i własny.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Pacio85 Czerwiec 18, 2010, 12:27:18
oke dzięki za pouczającą lekcję ^^


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 18, 2010, 12:42:47
sam widzisz Pacio85- wszyscy naukowcy nie widzą możliwości pojawienia się Nibiru na święta 2012, ale "są na świecie rzeczy o których się fizjologom nie śniło" ;D

Pozdr. ;)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 18, 2010, 14:08:11
IWONA:
Dziękuję, kolejne pytanie od Eryka.  Kiedy można będzie zobaczyć planetę Nibiru na terenie Polski?  Gdzie trzeba patrzeć w niebo, aby ją dostrzec i czy obiekt, który zaobserwował teleskop Hubblea, a który znajduje się 140 milionów kilomentrów od Ziemi i ciągnie za sobą ogon w kształcie litery X – to Nibiru?  Jeśli możesz En-Ki, to proszę o odpowiedź.
EN-KI:
I tutaj musiałbym się zabawić w astrologa… moment pomyśleć kiedy może być widoczna.  Tak bliżej roku dwunastego i bliżej grudnia, czyli może być to listopad – grudzień dwunastego roku.  I wtedy będzie do uchwycenia gołym okiem i w Polsce.  Słucham.


Ciekawe czy po tej wypowiedzi niektórzy uzmysłowią sobie, że Łobos & spółka robią z nich przysłowiowego "wała"...
Wielokrotnie podkreślałem, że widoczność/przylot będzie cyklicznie przesuwane aby jak najdłużej łowić naiwniaków...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Czerwiec 19, 2010, 11:39:40
Dodajmy do tego,ze w sesji #105,czyli poprzedniej,na pytanie kiedy bedzie mozna zobaczyc Nibiru, p.Lobos odpowiada,ze juz w przyszlym roku, tj.2011.W najnowszej sesji mamy okolo
grudnia,2012 roku.Zmiany kolejnych dat sa szybsze niz predkosc Nibiru ale i tak naiwniaczkom nie przeszkadza ewidentne i bezczelne robienie ich w bambuko.Wynika z tego,ze grudzien 2012r.
jest data ostateczna.A co po grudniu z PCH/MF..?Out of business,closed for public..ulotnia sie
jak kamfora.. chociaz i teraz sa bardzo blisko "out".Boki zrywac...niepojety fenomen,ze sa ludzie,ktorzy jeszcze takiej osobie ufaja i wierza.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 19, 2010, 13:55:52
Witaj Kahuna,
Cytuj
niepojety fenomen,ze sa ludzie,ktorzy jeszcze takiej osobie ufaja i wierza.

A wg mnie, wcale nie jest to taki niepojęty fenomen.
Ludzie wierzą, bo muszą, bo tak zostały przygotowane ich mózgi/umysły na bezkrytyczne przyjmowanie największych bzdur. I zasługa w tym wielu „przewodników” oraz „nauczycieli” różnej maści. Dzieje się tak od zarania dziejów, sięgając poza granice Ziemi. 

Im mniejsza wiedza, tym większa wiara. A jaką wiedzę posiada dziś przeciętny zjadacz chleba? Jakie treści były i są nieustannie wtłaczane do jego umysłu?
Umysł poddaje się urabianiu gdy rezygnuje z oparcia się na własnej podmiotowości. Gdy nie czyni z siebie właściwego użytku, jako skutecznego narzędzia w odkrywaniu natury świata. Zatracając bezkrytycyzm gubi się w różnych wiarach a im bardziej coś niewiarygodne, tym bardziej pociągające.
Przyjmując wszelkie treści bez konfrontacji z duchem, którym de facto jesteśmy, człowiek nieświadomie wkręca się w koło powielania bzdur, które powoli stają się jego rzeczywistością. I albo wierzący zatraci się w swojej iluzji, albo zacznie w końcu myśleć i dekodować ją. Ale do tego niezbędny jest niezależny i świadomy umysł.
Czasami trudno jest oddzielić fikcję od realności,  jednak jest to możliwe bo posiadamy inną, wewnętrzną mądrość. Ta jednak często śpi, gdy człowiek woli śnić cudzy sen…

A swoją drogą, zamierzam w 2013 roku pojawić się na kursie Silvy u p. A.Wójcikiewicza by zadać mu parę pytań. I ciekawa jestem jego odpowiedzi jako psychologa. A zwłaszcza wniosków z przejścia procesu ubezwłasnowolniania i powrotu do własnej tożsamości.
Zamierzam też zadać parę pytań Kiarze, jeśli nie odleci wcześniej na zdjętej z Ziemi powłoce… jak Sindbad na swym latającym dywanie...   ;D
Na szczęście człowiek uczy się całe życie...  ;)

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 19, 2010, 22:38:18
Obawiam się, że niektóre osoby po 2012 roku mogą zni9knąć z tego forum i nie będzie to miało nic wspólnego z przejściem w inny wymiar. Aczkolwiek wierzę w ich pomysłowość w ratowaniu własnej d..y...
Niektórzy mogą przymilknąć - jak np. Kot...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Czerwiec 20, 2010, 07:36:49
Dobrze myslisz Ptaku,bo nijak nie da sie tego fenomenu wytlumaczyc w inny sposob,niz tak jak
zrobilas to powyzej.Wynika z tego,ze wszyscy Ci, co w nowej ankiecie glosowali na "tak" ,maja tego typu przypadlosc.Tez bym chetnie przepytal p.Wojcikiewicza n/t ubezwlasnowolnienia.. a i zadalbym mu pytanie osobiste pt:p.Andrzeju,jak to jest mozliwe,ze taki swiatly czlowiek jak
Pan,psycholog w dodatku, zaczal grzebac w piaskownicy,w ktorej zamiast piasku okazalo sie,ze
jest zupelnie inna substancja?
PS.
Kot przymilkl, bo sie zakochal w pieknej Sarah i teraz studiuje wolnomularstwo za pieniadze
fundacji, ktorej glownym celem jest przeciez wprowadzenie NWO na calym swiecie. ;D
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 20, 2010, 08:10:28
Widzę, że wiele osób udowadnia komuś głupotę, żeby uwierzyć we własną mądrość. Ta wiara daje wewnętrzną ulgę dla stęsknionego umysłu i jest tak samo wielka jak wiara krytykowanego naiwniaka.

Czy Planeta X pokaże się
"na dwoje babka wróżyła" ;D



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Czerwiec 20, 2010, 08:26:54
Dobrze myslisz Ptaku,bo nijak nie da sie tego fenomenu wytlumaczyc w inny sposob,niz tak jak
zrobilas to powyzej.Wynika z tego,ze wszyscy Ci, co w nowej ankiecie glosowali na "tak" ,maja tego typu przypadlosc.Tez bym chetnie przepytal p.Wojcikiewicza n/t ubezwlasnowolnienia.. a i zadalbym mu pytanie osobiste pt:p.Andrzeju,jak to jest mozliwe,ze taki swiatly czlowiek jak
Pan,psycholog w dodatku, zaczal grzebac w piaskownicy,w ktorej zamiast piasku okazalo sie,ze
jest zupelnie inna substancja?
PS.
Kot przymilkl, bo sie zakochal w pieknej Sarah i teraz studiuje wolnomularstwo za pieniadze
fundacji, ktorej glownym celem jest przeciez wprowadzenie NWO na calym swiecie. ;D
Pozdrawiam.

Hathor, hathor, hathor!!!, po czym pobiegł do swojej (pch) miski z "mlekiem". ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: kot Czerwiec 20, 2010, 08:55:11
Nie lubię mleka.

Można nim sobie łatwo rozwalić wątrobę. :) ;)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 20, 2010, 10:38:59
Tylko patrzeć jak zaczniecie o wyborach tu rozprawiać. Pamiętajcie, ze jest "cisza".  ;)

I wracamy do tematu.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 20, 2010, 10:47:57
Cytat: Thotal
Czy Planeta X pokaże się
"na dwoje babka wróżyła"  ;D

Thotal, można całe życie wróżyć z fusów kawy, lecz czy taka wiara ma moc uwalniającą od czegokolwiek?  ;D

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Inteluminatis Czerwiec 20, 2010, 21:20:02
Dodajmy do tego,ze w sesji #105,czyli poprzedniej,na pytanie kiedy bedzie mozna zobaczyc Nibiru, p.Lobos odpowiada,ze juz w przyszlym roku, tj.2011.W najnowszej sesji mamy okolo
grudnia,2012 roku.Zmiany kolejnych dat sa szybsze niz predkosc Nibiru ale i tak naiwniaczkom nie przeszkadza ewidentne i bezczelne robienie ich w bambuko.Wynika z tego,ze grudzien 2012r.
jest data ostateczna.A co po grudniu z PCH/MF..?Out of business,closed for public..ulotnia sie
jak kamfora.. chociaz i teraz sa bardzo blisko "out".Boki zrywac...niepojety fenomen,ze sa ludzie,ktorzy jeszcze takiej osobie ufaja i wierza.
Pozdrawiam.

To teraz pytanie do projektu cheops

Dlaczego na sesji 105 powiedzieli, że w przyszłym roku, a na 106, że w 2012 pod koniec grudnia?
Skąd taka nagła zmiana i dlaczego?

I tyle proste pytanie.

(rzecz jasna pozostawione bez logicznej odpowiedzi).


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 20, 2010, 22:01:48
Kot przymilkl, bo sie zakochal w pieknej Sarah i teraz studiuje wolnomularstwo za pieniadze fundacji, ktorej glownym celem jest przeciez wprowadzenie NWO na calym swiecie. ;D
Kahuna, czyżbyś był zdania, że Kot nie mogąc sprostać merytorycznie dyskusjom na tym forum, a mając chorobliwą chęć dopieczenia oponentom próbuje się uciec do zgłębiania - co najwyżej pobieżnego - "sztuczek" które w tym mu pomogłyby?
Czy jego ewentualni "nauczyciele" raczyliby mu powiedzieć, że bawiąc się ogniem bardzo łatwo się poparzyć? A o bolesny rykoszet - szczególnie w sytuacji niesprawiedliwego opluwania - jest bardzo łatwo? Czy też - jak to często bywa - próbowaliby go wykorzystać jako marionetkę do własnych celów?
Czy może jednak przejrzał na oczy lecz jest mu po prostu wstyd za wcześniejszą postawę?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: kot Czerwiec 20, 2010, 22:22:04
Myślałem drogi Artqu,że wyciszyłeś się i zaangażowanie swoje młodzieży odstępujesz.
Czemu zapytasz?
Ano godnego Ciebie zastępcę w Kahunie masz.Odpoczywaj sobie a nie szukaj zwady.
Nawet czasem zastanawia mnie,czy to nie Ty autorem tekstów jego jesteś.Równie kąśliwe,równie inteligencją przeszyte.
Czy Wy przypadkiem nie jesteście tym samym osobnikiem o nickach dwóch zarejestrowanych?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Czerwiec 20, 2010, 22:32:45
Wystarczy pobieżna analiza konstrukcji postów, słanych tu przez artqa i kahunę, by zauważyć, że piszą je dwie różne osoby. Kahuna w ogóle nie dba o "polskie" znaki i niedbale używa spacji. Ale do pełnej identyfikacji potrzebna byłaby ekspertyza pisma odręcznego  :) No chyba że to kamuflaż... :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Czerwiec 20, 2010, 22:34:45
Krzysiu, tu nawet odciski palcow nie pomoga.

Kahuna pisze na takiej samej klawiaturze jak ja. Tylko dziwne, ze do niego sie nikt nie czepia.
Ma szczescie , albo dobre chody.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Czerwiec 20, 2010, 23:51:44
Wiesz Arteg,moglbym uwierzyc we wszystkie podane przez Ciebie mozliwosci,ale "w przejrzenie
na oczy" u Kota - bedzie bardzo trudno.Jesli nawet cos takiego mialo miejsce,to i tak sie do
tego nie przyzna - jestem pewien.Nie tak dawno temu Dariusz zapewnial nas,ze jest tylko na tym
forum,bo interesuje go rozwoj duchowy i nic wiecej.W Nowej Ankiecie glosowal na "tak'.Oszukuje
tylko siebie, bo czy nas jest w stanie?A Nibiru leci,leci,leci...na leb i na szyje..leci,leci.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: chanell Czerwiec 21, 2010, 09:00:45
A ty Kahuna w jakim celu jesteś na tym forum ? he ? Żeby gnębić Kota ? wytykać palcami  Darkowi  i tym co głosowali na  tak ? Dlaczego na siłę usiłujesz przekonać  myslących inaczej niż ty ,do swoich racji. Czy ciebie ktoś zmusza żebyś wierzył p. Lucynie i Enki ? Napewno nie ! Więc proszę cię przestań naśmiewać  się z ludzi o innych pogladach.
No chyba że jesteś na tym forum ,żeby wywoływać awantury i drażnić się z ludźmi.Siedzi Kot spokojnie to trzeba  go podrażnić żeby była draka. Arteq to się tyczy też Ciebie .

ps;kończymy offtop  i wracamy do tematu  Planeta X ewentualne odpowiedzi wiecie gdzie zmieszczac http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3966.700


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: kosynier Czerwiec 21, 2010, 16:53:25
tak bez off topu :)
ma ktos kontakt z tym gosciem co rzekomo przyniósł na ostatnia sesje zdjęcie nibiru?? chetnie bym je zobaczył :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Wrzesień 07, 2010, 16:23:30
Nibiru and Planet X Facts
http://www.youtube.com/watch?v=R_grBBl3Zsk&feature=related


http://www.youtube.com/v/nyPy-a7HrnE?fs=1&amp;hl=pl_PL

=================================================================

http://www.youtube.com/v/jXuMey4iYIc?fs=1&amp;hl=pl_PL


Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: kamil771 Wrzesień 07, 2010, 17:04:44
Ale ten temat jest już nie aktualny


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Betti Wrzesień 07, 2010, 18:02:33
O przepraszam a niby dlaczego ????


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: chanell Wrzesień 29, 2010, 18:30:46
W pobliżu Plutona może istnieć tzw. brązowy karzeł. Według hiszpańskich naukowców w Układzie Słonecznym może istnieć druga gwiazda, co kiedyś zapowiadał znany propagator 'Teorii o Planecie X', Zecharia Sitchin. Hiszpańscy astronomowie nazwali tę gwiazdę G1.9 ma być prawie dwukrotnie większa od Jowisza i znajdować się zaraz za planetą karłowatą jaką jest Pluton. Gwiazda porusza się po eliptycznej orbicie pomiędzy Plutonem, a krawędzią Układu Słonecznego zwaną Obłokiem Oorta.
http://www.nautilus.org.pl/


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Wrzesień 30, 2010, 06:22:48
gdzie jest ta ślicznotka? ;)

(http://2media.nowpublic.net/images//b5/c2/b5c2fed0a53891809f2a36fa7269dbb9.jpg)

(http://2media.nowpublic.net/images//e6/4f/e64f607e542f9537b68188779e6b5616.jpg)

i trochę o odkryciu- niestety tłumacz/robot ;D
http://translate.google.pl/translate?js=n&prev=_t&hl=pl&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&sl=en&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fwww.nowpublic.com%2Ftech-biz%2Fg1-9-confirmed-binary-red-dwarf-star-6

http://www.youtube.com/watch?v=lc7bgDUhLi8
http://www.youtube.com/watch?v=TIiSZhGPM0Q&feature=related


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Wrzesień 30, 2010, 11:22:15
widze 3 kregi Atla i ..


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Torton Październik 01, 2010, 09:20:31
Na necie krążą zdjęcia rzekomego Nibiru, ciężko mi w to uwierzyć, wole wiedzieć. To zdjęcie mi coś przypomina tzn. gdzieś już je widziałem. Muszę poszukać.

Ogólnie rzecz mówiąc dopatrzyłem się naprawdę ciekawej teorii(ale tylko teorii jak narazie) w której ktoś przedstawił jak wygląda Nibiru sugerując że Nibiru to brązowy karzeł, wokół którego znajdują się inny planety czyli jasno mówiąc autorowi chodziło to że Nibiru to "stary układ słoneczny" który gdzieś tam za plutonem w obłoku oorta sobie krąży.

Zdjęcia rzekomego Nibiru.
(http://www.jimnicholsufo.com/wp-content/uploads/2008/01/nibiru-1.jpg)



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: greta Grudzień 03, 2010, 19:35:33
   
   




odkryto trzy wielokilometrowej długości obiekty zbliżające się do Ziemi.
Przewidywany czas dolotu to połowa grudnia 2012.
Koordynaty położenia tych obiektów w linku.
Link: http://techno-internet.blogspot.com/2010/11/3-very-large-object-flying-to-earth.html


Niedługo już będzie je można obserwować za pomocą amatorskich teleskopów, w chwili obecnej można je zobaczyć za pośrednictwem Sky Map link : http://www.sky-map.org/ _____
Znalazlam taka ciekawostke.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 03, 2010, 20:22:47
   
   




odkryto trzy wielokilometrowej długości obiekty zbliżające się do Ziemi.
Przewidywany czas dolotu to połowa grudnia 2012.
Koordynaty położenia tych obiektów w linku.
Link: http://techno-internet.blogspot.com/2010/11/3-very-large-object-flying-to-earth.html


Niedługo już będzie je można obserwować za pomocą amatorskich teleskopów, w chwili obecnej można je zobaczyć za pośrednictwem Sky Map link : http://www.sky-map.org/ _____
Znalazlam taka ciekawostke.

na ISS przyda się coś więcej niż tylko osłony przed małymi meteorytami ;)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Grudzień 03, 2010, 23:27:08
Te trzy obiekty, to może Trzej Królowie? Wszak zbliża się Boże Narodzenie :-) A w prezencie dostaniemy wór meteorów...

Wesołych Świąt, jakby co... (pierwszy!)  ;D


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: greta Grudzień 08, 2010, 18:03:51
znalezione w sieci;
"Czy Słońce obiega gigantyczna planeta
Krzysztof Urbański 07-12-2010, ostatnia aktualizacja 07-12-2010 02:29
W naszym układzie jest nieodkryty glob – uważają naukowcy


źródło: NASA
Sonda New Horizons w pobliżu Jowisza

źródło: Rzeczpospolita
Nie widać go ani w świetle widzialnym, ani w podczerwieni. Ale daje o sobie znać grawitacją. Podobnie było z Plutonem. Długo zanim Clyde Tombaugh pierwszy dostrzegł obiekt, astrono- mowie wiedzieli o planecie X, która zaburzała ruch Neptuna.
+zobacz więcejMoże być nawet czterokrotnie masywniejsza od Jowisza, ale chłodna i ciemna. Naukowcy mają nadzieję, że jeśli planeta istnieje, dostrzegą ją w obłoku Oorta na jednym z tysięcy zdjęć wykonanych w podczerwieni przez 40-centymetrowy teleskop kosmiczny WISE (Wide-field Infrared Survey Explorer). Obłok Oorta to coś w rodzaju otoczki składającej się z pyłu, drobnych okruchów kosmicznego gruzu i planetoid otaczających Słońce daleko poza orbitami planet.

Większość komet, które przedostają się w okolice wewnętrznych planet Układu Słonecznego (Merkury, Wenus, Ziemia i Mars), pochodzi z zewnętrznego obłoku Oorta. Model przygotowany przez naukowców amerykańskich sugeruje, że za taki stan rzeczy odpowiedzialna jest grawitacja dużej planety, cztery razy bardziej masywnej niż Jowisz – największej planety Układu Słonecznego.


Bogini zemsty

– Dwa wieki obserwacji tych wędrówek wskazują na to, że planeta powinna tam istnieć – powiedział John Matese z Uniwersytetu Luizjany w Lafayette. – Prawdopodobieństwo, że ta migracja asteroid do wnętrza Układu Słonecznego jest przypadkowa, jest niezwykle małe – przekonuje naukowiec.

Planeta (jeśli jest) może się znajdować w odległości 30 tys. jednostek astronomicznych od Słońca (jednostka astronomiczna, skrót j. a., to ok. 150 mln km, średni dystans między Ziemią a naszą gwiazdą). Większość systemów planetarnych z gwiazdą taką jak Słońce posiada towarzysza. Tylko jedna trzecia tego typu gwiazd występuje samotnie.

Hipotezy o tajemniczym towarzyszu Słońca, który otrzymał nawet nazwę – Nemesis, pojawiały się w przeszłości wielokrotnie. Większość zakładała, że gwiazda ta byłaby czerwonym lub brązowym karłem i znajdowałaby się od 50 000 do 100 000 jednostek astronomicznych od Słońca, poza granicami obłoku Oorta. Niektórzy badacze byli zdania, że Nemesis (bogini zemsty, sprawiedliwości i przeznaczenia w mitologii greckiej) porusza się po wydłużonej eliptycznej orbicie i co jakiś czas pojawia się w pobliżu obłoku Oorta. Raz na ok. 26 mln lat zbliża się do niego i powoduje destabilizację orbit asteroid i wyrzucanie ich w kierunku centrum Układu Słonecznego. To powoduje znaczny wzrost prawdopodobieństwa zderzenia Ziemi z dużym obiektem.

Takie zderzenia miały miejsce w przeszłości Ziemi wielokrotnie. Świadczą o tym ślady na powierzchni planety i cykliczne epizody masowego wymierania gatunków (m.in. dinozaurów).

Hipoteza o gwiezdnym towarzyszu Słońca została obalona. Gwiazda położona w tej odległości od dawna byłaby dobrze znana astronomom, nawet gdyby był to brązowy karzeł.

Astrofizycy John Matese i Daniel Whitmire z Uniwersytetu Luizjany w internetowym wydaniu naukowego magazynu “Icarus” zaproponowali inny model. Hipotetyczny obiekt nazwali Tyche. W mitologii greckiej to siostra Nemesis, bogini opiekująca się miastami i losem ludzi. Jej odpowiednikiem w mitologii rzymskiej jest Fortuna. Proponowana przez zespół satelity WISE nazwa jest nieco myląca, ponieważ jedna z asteroid głównego pasa 258 Tyche, wywodząca się z tego samego źródła, otrzymała tę nazwę.

Badacze uważają, że oddziaływaniem Tyche może wyjaśnić także bardzo wydłużoną orbitę planetoidy Sedna obiegającej Słońce w dalszej odległości niż Neptun. Jeśli Tyche istnieje, powinna być bardzo chłodna, jej temperatura zapewne nie przekracza -73 st. Celsjusza. Tak niska temperatura wyjaśniałaby przyczynę niewykrycia tej planety. Promieniowania cieplnego emitowanego przez planetę nie są w stanie wykryć używane dzisiaj przez astronomów instrumenty. Z uwagi na spore oddalenie od gwiazdy glob ten nie odbija dostatecznej ilości światła, aby zostać dostrzeżonym w świetle widzialnym.


Łut szczęścia

– Większość badaczy zajmujących się planetami nie byłaby zaskoczona, gdyby się okazało, że największy nieodkryty towarzysz naszego Słońca jest wielkości Neptuna lub mniejszy. Ale obiekt przekraczający masą Jowisza byłby niespodzianką – powiedział Matese. – Jeśli przypuszczenie okazałoby się słuszne, pojawiłoby się pytanie, skąd planeta tam się wzięła. Na nowo rozgorzałaby dyskusja na temat wczesnej ewolucji Układu Słonecznego i późniejszego rozmieszczenia komet i, w mniejszym stopniu, planet.

Naukowcy przyznają że ich hipoteza w świetle dzisiejszej wiedzy o obłoku Oorta jest wysoce niepewna. Zespół jednak zabrał się do wnikliwego przeszukiwania zdjęć wykonanych przez teleskop WISE (misja zakończyła się w październiku).

Jeśli badacze będą mieli szczęście i odnajdą obiekt na dwóch zdjęciach, będą odkrywcami. Jeśli szczęście im nie dopisze i odnajdą tajemniczy obiekt tylko raz albo wcale, będziemy musieli poczekać na dokładniejszy teleskop.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: k.urbanski@rp.pl

space.com


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: greta Grudzień 15, 2010, 12:46:46
prawda.xlx.pl

Strona SUPER!!!!!!!!!

Chodzi mi o artykul pt."Nibiru w Kodzie Biblii".


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Styczeń 03, 2011, 16:49:15
Dziwi mnie, że jeszcze Łobos/samcio nie podpięli się do tego info:

Zupełnie jak u Hitchcocka, wejście było wyjątkowo mocne. Już 6 stycznia [2010 r - przyp. arteq] między Marsem a Jowiszem odkryto dziwny obiekt – uformowaną w warkocz chmurę pyłu, w pobliżu której znajdowało się kilka sporych brył. I tak rok 2010 rozpoczął się od zderzenia planetoid. Potem było tylko ciekawiej.

Przecież to idealna sytuacja aby odtrąbić, że... uratowali ludzkość i rozbili nibiru. Może ta wiadomość uszła ich uwadze i przyznali się do kłamstwa w sprawie przylotu. Chociaż być może jeszcze bardziej mnie dziwi, że pomimo tego wiele osób nadal tropi nibiru i wierzy Łobos.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Luty 21, 2011, 17:27:27
Tyche będzie Nibiru?
poniedziałek, 21 lutego 2011 01:19
Temat Nibiru powraca jak bumerang od czasu publikacji słynnej książki Zachary Sitchina pt.:
"Dwunasta Planeta". Przez lata temat był konsekwentnie spychany do szufladki "teorie
spiskowe" i poruszał umysły wyłącznie alternatywnych środowisk. Media głównego nurtu tematu
nie podejmowały, zaś konsultowani w temacie przedstawiciele tzw. nauki pukali się w czoło.
Sytuacja uległa zmianie w roku 2008, kiedy pojawił się w mediach głównego nurtu tzw. naukowy
raport sugerujący, że być może istnieje jakieś ciało niebieskie gdzieś na obrzeżach naszego
układu słonecznego, o którym dotąd "nie było wiadomo". Od roku 2008 pojawiły się co najmniej
trzy doniesienia w mediach mainstreamowych o różnych zespołach naukowców, które
spekulowały na ten temat. Co ciekawe, każdy zespół miał kompletnie inną teorię zarówno
dotyczącą pochodzenia domniemanego obiektu, jego lokalizacji, wielkości i formy materialnej.
Najciekawszą z tych koncepcji była hipoteza o zbliżaniu się gwiazdy - karła, która miała być
drugą gwiazdą naszego układu słonecznego. Ta hipoteza była o tyle ciekawa, że 70% znanych
nam układów słonecznych jest zorganizowanych właśnie wokół gwiazd binarnych, a jedynie
30% krąży wokół pojedynczej gwiazdy, jaką znamy w naszym układzie słonecznym. Ponadto ta
proporcja 70% do 30% może okazać się jeszcze bardziej przechylona na korzyść układów
binarnych, albowiem owe 30% "jednogwiezdnych" układów może być "jednogwiezdne" tylko
dlatego, że nie umiemy na razie znaleźć ich binarnej pary - być może o zdystansowanej orbicie,
podobnie jak zakłada hipoteza drugiej gwiazdy w przypadku naszego układu słonecznego.
Niemniej owa hipoteza drugiego binarnego Słońca została wyciszona w kręgach naukowych
bez żadnych konktretnych argumentów badawczych.
Ostatnią z głośniejszych spekulacji prasowych na temat Nibiru było doniesienie, które
intensywnie gościło w mediach (także głównego nurtu) dotyczące wybuchu Betelgezy
(Betelguese) - gwiazdy w gwiazdozbiorze Oriona. Jej wybuch miał skutkować pojawieniem się
na naszym niebie niejako "drugiego Słońca". I poza "efektem wizualnym" w zasadzie nie miał
mieć istotnego wpływu na nasz układ słoneczny. Można więc je było potraktować raczej jako "c
over story
" na wypadek, gdyby Nibiru rzeczywiście miałoby sie pojawić... Spekulacje na temat Betelgezy
są o tyle zabawne, że po pierwsze ta informacja pojawiła się pierwotnie w kręgach
alternatywnych w 2009 roku i nie jest żadną nowością, a po drugie, to nikomu nie jest znana
data przewidywanej eksplozji… Tak więc nie o tej spekulacji traktuje niniejszy post.
W początkach lutego 2011 pojawił się artykuł w brytyjskim The Independent , który został
podchwycony zarówno przez media typu
CNN
, jak i przez strony alternatywne, albowiem został uznany nie za spekulacje, lecz za wiarygodne
doniesienie naukowe. Dotyczy on obiektu nazwanego Tyche, którego istnienie ogłosili
naukowcy z… NASA. Tak naprawdę pierwotne doniesienie o Tyche pojawiło się w grudniu 2010
1 / 3
Tyche będzie Nibiru?
poniedziałek, 21 lutego 2011 01:19
na łamach
Space.com,
ale jakoś wtedy nikt się nim za bardzo nie zainteresował. Lutowa publikacja w The Independent
powołuje się na naukowców z University of Louisiana, ale tak naprawdę to poprzedziło ich
doniesienie z lipca 2010
(także na łamach Space.com) kwestionujące istnienie hipotetycznej obecności planety Nemezis
- być może odpowiedzialnej za cykliczne wyniszczenie życia na Ziemi. Artykuł ten miał zresztą
dwuznaczny wydźwięk - kwestionował, ale nie do końca... A gdyby chcieć być bardziej
zgodnym z faktografią sygnałów o istnieniu Nibiru, to należałoby się cofnąć do roku 1984, kiedy
to po raz pierwszy została sformułowana przez zespół astronautów hipoteza o istnieniu
Nemezis… Pierwszy i ostatni przez kolejnych bez mała 20 lat, albowiem po tym doniesieniu
zostało nałożone kompletne informacyjne embargo w mediach głównego nurtu na temat Nibiru.
Tak czy owak ostatnie doniesienia, rzekomo autorstwa John Matese and Daniel Whitmire z
Uniwersytetu w Luizjanie, a tak naprawdę bazujące na wynikach zespołu z NASA, który
obsługuje teleskop WISE (Wide-Field Infrared Survey Explorer) są następujące:
Tyche prawdopodobnie zbliża się od strony zewnętrznego Obłoku Oorta . Prawdopodobnie
za jej sprawą doświadczamy od kilku lat deszczu komet nadlatujących właśnie z tamtych
rejonów.
Prawdopodobnie też Tyche jest wyjaśnieniem tajemniczej orbity planetoidy Sedna, której
śledzenie absorbuje od kilku lat kilka zespołów naukowców, zaś ich ciekawość wynika z totalnie
nietypowej orbity, po której Sedna się przemieszcza. Hipotetyczne wytłumaczenie tej dziwnej
orbity to właśnie sąsiedztwo olbrzymiego ciała niebieskiego, które tak miałoby tę orbitę
zniekształcić.
Tyche ma być czterokrotnie większa, niż Jowisz. Jej orbita byłaby 15 tysięcy razy bardziej
oddalona od Słońca, niż orbita Ziemi i 375 razy odleglejsza, niż orbita, po której krąży Pluton,
tak bezceremonialnie zdeklasowany 5 lat temu z pozycji ostatniej planety naszego układu
słonecznego.
Tyche miałaby być brązowym karłem. Jej temperatura miałaby wynosić -73°C. Jej skład
miałbyby być mieszaniną gazową helu i wodoru.
Okoliczności nazwania Tyche wskazują na mocno zakorzenione magiczne myślenie zespołu
2 / 3
Tyche będzie Nibiru?
poniedziałek, 21 lutego 2011 01:19
astronomów, którzy ją tak nazwali. Tyche według greckiej mitologii miała być "lepszą" siostrą
Nemezis… Jak wiadomo Nemezis, która nie była zbyt sprzyjającą nam boginią, była też
imieniem nadawanym pierwotnie hipotetycznemu obiektowi, który mógł być tożsamy z
sumeryjskim Nibiru…
Tak więc mamy kolejny temat, który wydostał się z kołyski tzw. tematów "spiskowych" i podjął
własne życie pomiędzy doniesieniami naukowców a mediami gównego nurtu. Jak na początek
roku 2011 to całkiem nieźle :)
AKTUALIZACJA:
WISE (teleskop, o którym mowa w tekście) został definitywnie wyłączony przez NASA 17 lutego
br. Oficjalnie przestawiono go w stan hibernacji w związku z brakiem chłodziwa na pokładzie,
który to brak uniemożliwia jego dalszą pracę. Brak chłodziwa został stwierdzony we wrześniu
2010, ale misję WISE przedłużono wówczas o 3 miesiące, aczkolwiek wyłączając dwa z jego
czterech "oczu". Czas przedłużenia misji dobiegł końca? Być może, choć zamieszanie wokół
Nibiru powstałe w ostatnich tygodniach z pewnością nie ominie spekulacji na temat
alternatywnych przyczyn jego wyłącznenia.
3 / 3


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Betti Luty 25, 2011, 01:13:39
Nadciąga Nibiru!

Wyznaczone na rok 2012 kolejne przejście Nibiru przez Układ Słoneczny i towarzyszące temu reperkusje stanowią od długiego czasu popularny temat dociekań internautów. Znajdziemy wśród nich historie mówiące m.in. o tym, że dowody na istnienie Planety X mieli pozyskać watykańscy astronomowie oraz agencja NASA, która skutecznie ukrywa je przed opinią publiczną. W celu śledzenia Nibiru powstać miało na Biegunie Południowym specjalne obserwatorium.

Przebiegunowanie planety, powodzie, trzęsienia ziemi, ocieplający się klimat i wielkie zmiany w roku 2012 – to wszystko ma wiązać się ze spotkaniem ze złowrogą planetą Nibiru, która (jeśli wierzyć zwolennikom teorii spiskowych) przybędzie do nas już niebawem. Niektórzy zapowiadają nawet, że wraz z tajemniczym ciałem niebieskim przylecą do nas „bogowie” – rasa pozaziemskich istot, która zasiała życie na naszej planecie. Skąd jednak pochodzą te informacje i jak wygląda prawda o domniemanej Planecie X?

W ostatnich latach przynajmniej raz do roku wybucha medialna wrzawa związana z odkryciem rzekomych dowodów na istnienie enigmatycznej planety „Nibiru”, której pojawienie się nie wróży dla Ziemi nic dobrego. Według uwspółcześnionej legendy, o istnieniu tego ciała niebieskiego wiedzieć mieli już starożytni mieszkańcy Mezopotamii, którzy zdawali sobie sprawę, że powrót Nibiru do Układu Słonecznego oznacza dla nas czas zamętu i wielkich katastrof. Po raz kolejny ma ona dać o sobie znać w roku 2012, który zapoczątkuje wyczekiwany okres wielkich przemian.

Co się stanie w 2012?
Sprawa Nibiru (zwanej też niekiedy „Planetą X”) od pewnego czasu nieodłącznie towarzyszy dyskusjom na temat kalendarza Majów i fenomenu roku 2012, wywołując u jednych dreszcz podniecenia, a u innych złowrogie skojarzenia z nadciągającą apokalipsą. Spekulacje na ten temat wypełniają treść dyskusji na internetowych forach, których użytkownicy nie zawsze wierzą w naukowe zapewnienia mówiące stanowczo, że Nibiru to astronomiczny absurd.

Legendy z internetu

Kiedy w połowie lutego 2011 roku media doniosły o rzekomym odkryciu na obrzeżach naszego Układu Słonecznego gigantycznej, nieznanej dotąd planety (ochrzczonej tymczasowo jako Tyche), po raz kolejny odżyły pseudonaukowe spekulacje związane z Nibiru – hipotetycznym ciałem niebieskim znanym z mezopotamskiej mitologii, które obiega Słońce po bardzo nietypowej orbicie, od czasu do czasu przechodząc w pobliżu Ziemi.

Wyznaczone na rok 2012 kolejne przejście Nibiru przez Układ Słoneczny i towarzyszące temu reperkusje stanowią od długiego czasu popularny temat dociekań internautów. Znajdziemy wśród nich historie mówiące m.in. o tym, że dowody na istnienie Planety X mieli pozyskać watykańscy astronomowie oraz agencja NASA, która skutecznie ukrywa je przed opinią publiczną. W celu śledzenia Nibiru powstać miało na Biegunie Południowym specjalne obserwatorium. Według innych źródeł, świadome nadciągającej katastrofy elity najbogatszych państw świata (w tym m.in. Norwegii) rozpoczęły program budowy podziemnych schronów mających pomóc im przetrwać zbliżającą się katastrofę.
Choć korzenie Nibiru tkwią głęboko w starożytności, współczesna wersja tej historii to w rzeczywistości konglomerat wierzeń i mitów opartych o fantastykę naukową, rzeczywiste naukowe dywagacje dotyczące naszego Układu Słonecznego, a także tradycję ezoteryczną powiązaną m.in. z kalendarzem Majów i filozofią ruchu New Age.

Mało kto wie, że jedną z matek legendy o Nibiru jest niejaka Nancy Lieder – Amerykanka przyznająca, iż jest w telepatycznym kontakcie z przedstawicielami obcej cywilizacji. Jak mówiła, w jednym z otrzymanych przekazów poinformowano ją o tym, że w okolicach roku 2003 (a nie 2012) do Ziemi zbliży się tajemnicza planeta, której oddziaływanie sprawi, że czekać nas będzie przebiegunowanie i seria katastrof naturalnych.

Lieder, jak się okazało, inspirowała się w tym przypadku dziełami amerykańskiego pisarza i historyka, Zecharii Sitchina, który wprowadził Nibiru do popkultury.

Zecharia Sitchin – ojciec Nibiru?

Prawdziwym ojcem Nibiru był zmarły w 2010 r. słynny amerykański pisarz żydowskiego pochodzenia, Zecharia Sitchin, który utrwalał w kolejnych pokoleniach swych czytelników przekonanie, że starożytni mieszkańcy Mezopotamii wiedzieli o istnieniu dodatkowej planety w naszym systemie gwiezdnym. Według niego położona za orbitą Neptuna Nibiru ma przechodzić przez wewnętrzny Układ Słoneczny raz na ok. 3600 lat, a jej przybycie oznacza nastanie ciężkich czasów dla ludzkości.

Dowodów na potwierdzenie swoich teorii Sitchin szukał w mitach starożytnych cywilizacji zamieszkujących Mezopotamię twierdząc, że należy odczytywać je jako relacje historyczne. Swe rewelacje zaprezentował w serii książek, z których najsłynniejszą była „Dwunasta Planeta” (wyd. pol. 1996). Analizując mity kosmologiczne nakreślił on scenariusz, w którym Ziemia powstała wskutek zderzenia nieistniejącej już planety Tiamat z jednym z księżyców Nibiru (którą utożsamiano z bogiem Mardukiem).

Cytując historie biblijne i naukowe fakty Sitchin prezentował swym czytelnikom skutki, jakie w przeszłości miało dla Ziemi zbliżanie się Nibiru. Należały do nich m.in. okresy masowego wymierania, trzęsienia ziemi, skrócenie doby oraz niszczycielskie powodzie, które upamiętnia mit o potopie. Sitchin wypierał się jednak jakiegokolwiek związku z teorią o roku 2012. Według niego planeta po raz kolejny przejdzie w pobliżu Ziemi dopiero pod sam koniec obecnego tysiąclecia.

Nie był to koniec jego niezwykłych teorii, gdyż Sitchin opracował także alternatywną wersję historii człowieka. Powołując się na Księgę Rodzaju, w której padają słowa o potomkach bogów i ludzi, stworzył teorię, według której rodzaj ludzki został zapoczątkowany przez przybywającą z Nibiru rasę pozaziemskich istot, która w mitologii ludów Mezopotamii znana jest jako Anunnaki. Przybywszy na Ziemię w poszukiwaniu surowców naturalnych Anunnaki stworzyli Homo sapiens jako siłę roboczą, a z czasem zaczęli się z nim krzyżować.

Teorie Sitchina nie uzyskały przychylności świata nauki, dla którego pozostał on naciągającym fakty pseudonaukowcem, którego teorie mimo wszystko mocno oddziaływały na wyobraźnię masowego odbiorcy. W jednym z ostatnich wywiadów Sitchin wyparł się po raz kolejny jakichkolwiek związków z internetową legendą o powrocie Nibiru w 2012 roku, choć obiecał dostarczyć dowodów na to, iż tajemniczy Anunnaki istnieli w rzeczywistości:

- Nie łączcie mnie z 2012! Nic się wtedy nie stanie. Ostatnim razem Nibiru znajdowała się w blisko Ziemi w VI w. p.n.e., na co dowody przedstawiłem w swoich pracach. Kolejną sprawą jest to, że gdy w Internecie poszuka się słowa „Anunnaki” pojawiają się miliony stron, a różni ludzie użyli moich teorii do stworzenia własnych. Mogę być odpowiedzialny jedynie za swoje słowa, ale nie za inne interpretacje. Uważam nawet, że wokół moich teorii wyrósł cały przemysł związany z wzbudzaniem paniki przed końcem świata – powiedział Sitchin w rozmowie z portalem MSNBC.

Jak twierdził, zamierzał udowodnić trafność swoich teorii dotyczących Anunnaki przeprowadzając badania DNA pewnej sumeryjskiej królowej, która za życia nosiła status półbogini (i mogła nosić „obce geny”). Nie udało mu się jednak tego dokonać. Zmarł w październiku 2010 w wieku 90 lat.

Reptilianie - absurdalna teoria, czy fakt?
Naukowcy nie bez winy

Swe cegiełki do powstawania mitu o Nibiru dokładali sami naukowcy, niedostatecznie wyjaśniając opinii publicznej problematykę nowych odkryć i teorii. Nibiru, choć zwane jest alternatywnie Planetą X, nie ma z nią tak wiele wspólnego. Istnieje bowiem co najmniej kilka teorii astronomicznych zakładających istnienie na obrzeżach naszego Układu Słonecznego hipotetycznych ciał niebieskich nie mających nic wspólnego z obiektem, o którym pisał Sitchin. Zaliczamy do nich m.in. „prawdziwą” Planetę X oraz Nemezis.

Planetą X określano przez pewien czas każdy nieznany nauce obiekt leżący za orbitą Plutona. Od „sitchinowskiego” Nibiru odróżnia je to, że raczej nie stanowią one dla Ziemi żadnego zagrożenia i niemożliwe jest istnienie na nich życia (nie mówiąc już o pozaziemskiej cywilizacji). Mimo to, naukowe rozważania na temat istnienia Planety X wielokrotnie ożywiały zainteresowanie teoriami autora „Dwunastej Planety”. Po raz pierwszy miało to miejsce na początku lat 80-tych, kiedy satelita IRAS dostarczył informacji na temat enigmatycznego ciała niebieskiego, które, jak przypuszczano, mogło być sporych rozmiarów planetą leżącą daleko za orbitą Neptuna. Podobny „boom” na Nibiru miał miejsce w roku 2003, kiedy utożsamiano je z odkrytą wówczas planetoidą o nazwie Sedna.

Dyskusja na temat Planety X jest na przemian bądź ucinana, bądź rozpalana na nowo przez uczonych, za czym nie zawsze nadąża opinia publiczna. Temat nieznanego nauce odległego świata powrócił w 2008 r. wraz z nowymi analizami dwójki uczonych z Uniwersytetu w Kobe, którzy uznali, że na obrzeżach Układu Słonecznego czaić się może ciało niebieskie o masie zbliżonej do masy Ziemi. W lutym 2011 r. pojawiły się z kolei niepotwierdzone doniesienia o odkryciu dowodów na istnienie obiektu przewyższającego rozmiarami Jowisza.

Z tematyką Nibiru wiąże się także niekiedy hipotezę o istnieniu Nemezis – domniemanej siostrzanej gwiazdy naszego Słońca leżącej daleko poza tzw. Obłokiem Oorta. Nemezis ma równie niszczycielski charakter co Nibiru, bowiem według niektórych jej oddziaływanie sprawia, iż w stronę Ziemi wystrzeliwane są komety – kosmiczni nosiciele destrukcji.

Możemy pokusić się o stwierdzenie, że współczesny internetowy mit o Nibiru nie ma nic wspólnego z opowieściami, na podstawie których wyrósł. Nie było w nich bowiem mowy o roku 2012, kalendarzu Majów, szczycie aktywności słonecznej i wielu innych elementach, które dokooptowali doń po drodze poszukiwacze sensacji i zwolennicy teorii spiskowych. Sama nauka z jednej strony podgrzewała te nastroje, mówiąc o możliwości istnienia na krańcach naszego Układu Słonecznego nieznanej nikomu planety.

Wiara w istnienie Nibiru i popularność teorii związanych z rokiem 2012 świadczy być może o zbiorowej obawie wobec zagrożeń z kosmosu, wobec których nasza cywilizacja jest nadal całkiem bezradna. Dobrą wiadomością jest to, że Nibiru (przynajmniej na razie) raczej do nas nie doleci. A kiedy w grudniu 2012 r. okaże się, że nie było się czego bać, ludzie poszukają nowej daty apokalipsy, której wyczekiwać będą z przerażeniem. Będzie to zapewne rok 2036, kiedy to zbliżyć ma się do nas inny kosmiczny postrach – Apophis.

Apophis nic nam nie zrobi?
http://strefatajemnic.onet.pl/apokalipsa/nadciaga-nibiru,1,4189613,artykul.html


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 02, 2011, 15:09:23
Ciekawe porównanie.
Sumeryjski obrazek  i  zdjęcie domniemanego kompleksu Planety X- Nibiru  z dzisiaj 2 marca 2011.


(http://api.ning.com/files/tky*7Lh8ZXHW3Q84PYug38Rq78V-hptPFoLoik3OEgC0OvcG7gDbj*hh8h2y32ZlmWuSr367wRCCV1eO0Q-F9Uxlxlu3NJER/Anunnaki06.bmp.jpg)


(http://api.ning.com/files/qfafTtfmGD6bVLpgxYXtbjBzqW0tQBRhsmP09x0ib7FdSRDfTV8MY-Qz5CsBaU-7YcO9SLc*pHl*XV7SmD70fKvphLZ27jNv/11030201.jpg)
http://poleshift.ning.com/photo/nibiru-1?xg_source=activity


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 03, 2011, 10:32:04
To juz bardziej do tego "kompleksu" podobne jest dawne logo PKP, tzw "gapa" czy "wrona"  ;]

JACK, Ty z tą nibiru nadal poważnie mówisz?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 03, 2011, 11:36:03
JACK, Ty z tą nibiru nadal poważnie mówisz?

Poważnie.
Po 200 latach cywilizacji technicznej, mamy już dość zaawansowane technologie.

Kosmiczni siewcy życia, DNA , których cywilizacja techniczna  liczy może i miliardy lat  powinni mieć niewyobrażalne dla nas technologie.

Istnienie byłych, rozbitych  stacji gwiezdnych , powstałych z wydrążonych starych planet jest  dla mnie niezwykle prawdopodobne
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5171.0

Polecam  każdemu lekturę sesji hipnotycznych z Philem.
http://sklep.tarotnet.pl/product_info.php?products_id=1100
na chomiku też to widziałem , a na youtube jakieś filmy z autorką tej książki.
Są jeszcze "Bogowie Edenu", też dobre, ale tu wnioski końcowe autora uważam za błędne, podobnie np. jak wnioski końcowe "Bastarda":
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0

 i to pomimo ogromnej wartości tej książki.



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 03, 2011, 11:44:57

Polecam  każdemu lekturę sesji hipnotycznych z Philem.
http://sklep.tarotnet.pl/product_info.php?products_id=1100
na chomiku też to widziałem , a na youtube jakieś filmy z autorką tej książki.

jest tu http://chomikuj.pl/a-ebooki/UFO/R*c3*b3*c5*bcne/Dolores+Cannon+-+Kosmiczni+Ogrodnicy,339610710.pdf
i nawet nie trzeba się logować
:D

"Rosyjski przywódca Miedwiediew w czasie swojej wizyty w Watykanie, potwierdził w rozmowie z papieżem , fakt możliwości zobaczenia na nocnym niebie nowej planety, w 2012 roku . Doniesienie Sorcha Faal

Tajny dokument przygotowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji dla Premiera Putina informuje , że prezydent Miedwiediew w czasie swojej ostatniej wizyty u papieża Benedykta XVI potwierdził iż począwszy od 2012 roku na naszym nocnym niebie będzie widoczna nowo odkryta przez NASA planeta o nazwie Tyche / czytaj ty-kee/
Chociaż istnienie tej planety znane było starożytnym, to dopiero od ubiegłego roku zachodni naukowcy i media zaczęli informować społeczeństwo o tym bezprecedensowym wydarzeniu, które ma nastąpić, nadal skrywając informacje jak bardzo katastrofalne skutki wywoła to na Ziemi.
Nazwa Tyche została nadana tej planecie przez dwóch astrofizyków jej odkrywców pracujących na Uniwersytecie Louisiana w Lafayette, dr. Daniel Whitmire i dr.John Matese.
W wydawanym w USA Time Magazine News Service możemy dalej przeczytać :
Podejrzewa i szacuje się że Tyche ma masę czterokrotnie większą niż Jowisz i jest usytuowana na orbicie położonej 15.000 razy dalej od Słońca niż Ziemia i 375 razy dalej niż Pluton. Profesor Whitmire dodaje przy tym , że planeta ta będzie posiadać własne księżyce, podobnie jak planety zewnętrzne w naszym układzie. Składa się ta planeta najprawdopodobniej z wodoru I helu I posiada atmosferę podobnie jak Jowisz. Jej powierzchnia jest pokryta kolorowymi plamami i smugami, oraz chmurami.
Co jest ciekawe w nazwie tej planety , że ma ona związek, a właściwie tak nazywał się starogrecki bóg odpowiedzialny za losy przeznaczenia ludzkości, który to bóg dawno temu przebywał na Ziemi. Jest to przytaczane przez rosyjskiego pochodzenia, niezależnego naukowca Immanuela Velikovsky’ego w jego pracy wydanej w 1945 roku pt. Tezy do Rekonstrukcji Starożytnej Historii.
W pracy tej wysunął następujące tezy:
- Planetę Ziemię dotykały katastrofy o skali globalnej na długo przed czasami spisanej historii , jak i również w czasach gdy historię już zapisywano.
- Dowody tych katastrof istnieją w postaci zapisu geologicznego , jak i również w postaci niektórych artefaktów archeologicznych.
- Pamięć katastrof które miały miejsce istnieje w postaci legend i mitów, oraz w historii pisanej wszystkich starożytnych kultur I cywilizacji.
- Przyczyną tych klęsk żywiołowych były bliskie spotkania Ziemi z ciałami przybywającymi z kosmosu.
Te niepokojące informacje przekazane przez Miedwiediewa papieżowi o planecie Tyche publikowaliśmy wcześniej bo już 10 grudnia 2010 roku w naszym raporcie zatytułowanym: Drastyczny Wzrost Trzęsień Ziemi. Gdzie stwierdziliśmy , że tajemniczy obiekt przesuwa się coraz bliżej Ziemi, podał te ostrzeżenia lekarz- naukowiec Aleksander Stiepanow z Obserwatorium Astronomicznego Pułkowo w Petersburgu. Dokładnie padły stwierdzenia , że wielki tajemniczy obiekt wielkości co najmniej Jowisza czai się na obrzeżach naszego układu słonecznego i z niewyjaśnionych powodów zaczął się przesuwać w kierunku Ziemi.
Spodziewając się postępujących katastrof wywołanych tym zbliżaniem się nieznanego ciała kosmicznego, publikowaliśmy kolejne raporty, w których donosiliśmy o: Skróceniu o dwa dni nocy polarnej na Grenlandii, przestrzegaliśmy przed zaistnieniem huraganów i super sztormów na całej kuli ziemskiej, Pisaliśmy o przesuwaniu się bieguna magnetycznego , co w efekcie doprowadziło do zamknięcia jednego z lotnisk w USA, Ostrzegaliśmy o możliwym wejściu Ziemi w chmurę trującego pyłu kosmicznego, co gdy już się stało powoduje masowe śmierci ptaków I zwierząt. Ostrzegaliśmy o możliwości wystąpienia głodu na świecie w związku ze spadkiem produkcji żywności na wskutek zmian klimatycznych.
Dzisiaj zbliżanie się tej planety skutkuje masowymi rozbłyskami na Słońcu, a NASA ostrzega o możliwości uszkodzenia naszych sieci energetycznych , radia i łączności w ciągu najbliższych dni, a najgorsze może być jeszcze przed nami.
Dzisiaj możemy przeczytać w Space.Com News Service następującą informację :
W ciągu najbliższych czterech lat Słońce utrzyma swoją aktywność,. W poniedziałek wieczorem 14 lutego br. Została przerwana łączność radiowa w Chinach / fale krótkie/ , wywołało to konsternację i obawy na całym świecie. Eksperci mówią , że mieliśmy dużo szczęścia , mogło być znacznie gorzej. Fala plazmy minęła nas niemal o włos , ledwie tylko nas zaczepiając.
Poniedziałkowy wybuch na słońcu był stosunkowo słaby w porównaniu do tych , które już miały miejsce i zawiera tylko zarys tego co może się stać. Prawdziwa burza na słońcu może siać spustoszenie w ziemskich instalacjach, może zniszczyć całkowicie łączność , satelity , zagrozić życiu astronautów , i spowodować globalną awarię systemów energetycznych, gdzie koszty strat przekroczą sumę bilionów dolarów.
Obecny cykl aktywności słonecznej jest w fazie rozkręcania się i wzrostu.
Należy się wiec spodziewać większej ilości wyrzutów plazmy ze Słońca w naszym kierunku , a co za tym idzie burz elektromagnetycznych na większą skalę, w ciągu najbliższych kilku lat. Po spokoju w ubiegłym roku Słońce ostatnio wznowiło swoją aktywność.
Obawy głoszone przez rosyjskich naukowców, wynikają z przyjęcia wyklętej wśród naukowców zachodnich teorii o elektrycznej naturze wszechświata, oraz przyjęcia przez nich założenia , że ta teoria stanowi jedyne wytłumaczenie zachodzących obecnie zjawisk.
W USA jeden z największych zwolenników teorii elektrycznej budowy wszechświata, dr. James M. McCanney, twierdzi , że zbliżanie się Tyche, tłumaczy zwiększoną ostatnio ilość komet i asteroidów .
Chociaż w USA jak i w Europie w dalszym ciągu serwuje się społeczeństwom teorię globalnego ocieplenia, i związanych z nim zmian klimatycznych. Rosyjscy naukowcy twierdzą , że powodem drastycznych zmian klimatu na Ziemi jest słabnięcie pola magnetycznego i przemieszczanie się biegunów magnetycznych na wskutek oddziaływania coraz większego pola magnetycznego, pochodzącego z zewnątrz, na skorupę ziemską. Jednocześnie jako dowód na nieprawdziwość tezy ocieplenia podają odbudowujące się czapy polarne , jak I odbudowywanie się lodowców w Himalajach.

Groźniejsze niż gwałtowne zmiany pogody, które obecnie mają miejsce na Ziemi ze względu na zbliżającą się Tyche /Nibiru/ są ostrzeżenia wystosowane przez amerykańskiego naukowca azerskiego pochodzenia, Zecharię Sitchina (1920 – 2010) który rozszyfrował i odczytał ponad 10.000 glinianych tabliczek sumeryjsko-babilońskich pokrytych pismem klinowym. W/g tych tabliczek nasi odlegli przodkowie nazywali tą planetę Nibiru I miała ona być zarazem zamieszkiwana przez rasę humanoidów zwanych Anunnaki.
Najważniejsze w tym przekazie to to , że nasi przodkowie uznawali ich za bogów , oraz że rasa Anunnakich nie tylko stworzyła człowieka, ale i jej przedstawiciele chronili go przez tysiące lat , w najważniejszych momentach, cyklicznych katastrof na Ziemi.
W nadchodzących dniach warto pamiętać także , o mitach I legendach przekazanych nam przez starożytnych, w tym i przepowiedniach.
W nagłówku pracy poświęconej temu tematowi, a opublikowanej na łamach Sorcha Faal pod tytułem Zaczęła się Bitwa o Tron Świata, znajdziemy stwierdzenie mówiące o ważności Rosji w obecnym świecie. Może ona stać się ojczyzną ojczyzn.
Jasnowidz Nostradamus opisał to w swojej centurii nr 6 wiersz 21 następujaco:

Kiedy północne pole będzie się jednoczyć
Na wschodzie zapanuje wielki strach i terror
Nowo wybrany będzie wspierał to
Rodos I Bizancjum unurzane zostanie w krwi Barbarów.

Dzisiejsze wydarzenia na wschodzie są jednoznaczne, do tłumienia demonstracji w Libii używa się karabinów maszynowych o kalibrze 14,5 mm.

Rosja podpisała traktaty dotyczące podziału Arktyki z Finlandią i Norwegią.
Wielki duchowy przywódca amerykańskiej I francuskiej rewolucji Thomas Paine (1737-1809) napisał: “To jest czas próby dla dusz” , teraz tak samo jak wtedy z tym, że różnica polega na tym , że wtedy ludzie potrafili i umieli odróżnić prawdę od plew. Dzisiaj niestety zapomnieli już jak to robić. "
(http://www.kodczasu.pl/files/thumbs/t_irak2_160.jpg)
http://www.kodczasu.pl/viewtopic.php?p=39863#39863


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 03, 2011, 13:53:47
Jestem w stanie zgodzić się, że US jest większy niż to tej pory uważaliśmy. Dopuszczam myśl, że na tych nowych obrzeżach mogą być jakies planety - ale nie uwierzę w Łobosową Nibiru. No i gdzie ona jest, gdzie ukrywa się od przeszło 2 lat kiedy to miała być widoczna?

JACK, Ty mówisz o wydrążonej planecie, a ta przewidywana przez naukowców jest... gazowa.

Co do jej opisywanego oddziaływania: księzyc wywołuje pływy ale nie wybuchy wulkanów, nie robi tego nawet widoczny ogromny Jowisz. Jakim cudem wobec tego miałaby to wywoływać jakaś hipotetyczna, bardzo odległa nibiru. No i co z jej trajektoriami przejścia w US - pomiędzy Słońcem a Ziemią? 

Pomiędzy rozsądkiem z otwartym spojrzeniem, a naiwnością jest ogromna różnica.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 03, 2011, 15:30:51


JACK, Ty mówisz o wydrążonej planecie, a ta przewidywana przez naukowców jest... gazowa.

....................................................

Pomiędzy rozsądkiem z otwartym spojrzeniem, a naiwnością jest ogromna różnica.

Nie wierz we wszystko naukowcom.

Przejdź na dietę kapłanów izraelskich,  dużo czytaj ,  myśl samodzielnie.

To nakaz od samego Boga dla Ciebie.

To  On kazał człowiekowi wykorzystywać swoje talenty,  a głównym jest nasz rozum - mózg.

Oczywiście optymalnie zasilany.
wg  moich  obecnych poszukiwań tylko ta jedna pani doktor  w tym kraju ma  rację co do żywienia:
www.dietaoptymalna.com
 


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 03, 2011, 16:39:20
JACEK z tym żywieniem to jest tak jak ze spalaniem różnych produktów w rożnych piecach.

Nie te same rzeczy spala się w piecach gazowych co w piecach węglowych , czy innych.
Człowiek to również poniekąd jest takim piecem spalającym produkty żywnościowe dające mu energię.
Kto i jakie? Jakie są dla kogo właściwe ? Zależy to wyłącznie od jego rozwoju duchowego czyli subtelności jego ciał ( nie tylko ciała fizycznego).
Tak więc czym wibracja wyższa w Człowieku tym delikatniejszych produktów żywnościowych potrzebuje do jedzenia. Na drodze naszej ewolucji dojdziemy do żywienia się wyłącznie światłem i oddechem , bowiem wszystkie niezbędne pierwiastki i elementy są w powietrzu.
My ich jeszcze nie potrafimy przyswajać , to sprawa przyszłości. 
Zabijanie zwierząt i zjadanie ich będzie naszym odległym żenującym wspomnieniem.
Nie należy cofać się do zachowań prymitywnych oraz utrudniać sobie spalania pokarmu w postaci produktów ciężkostrawnych.


Kiara :) :)


ps. Energia , prąd płynie dobrze w roztworach soli ( czyli soli fizjologicznej - płyn ogólnoustrojowy , elektrolit) to chyba każdy wie?
Zatem niezbędne są kwasy i zasady w równych proporcjach gdyż one dają sole , to też wiadomo.
Energia płynie zatem przez wszystkie komórki nimi wypełnione w ten sposób przewodzi informacje w niej zdeponowaną, to też proste.

A tłuszcze? Czym są tłuszcze? Jak chyba wie każdy tłuszcz jest izolatorem , a więc utrudnia przepływ energii , osłabia jej poziom w organach izolując jej dostęp do nich.
W pewnych warunkach izolator jest niezbędny , ale nie może być głównym składnikiem jedzenia , bo może jakieś ciało fizyczne uzyska konserwację trwałości ale straci możliwości jakości i długoterminowości życia , gdyż to energia i tylko energia, jej poziom w każdej komórce to gwarantuje.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 03, 2011, 17:54:25
JACEK z tym żywieniem to jest tak jak ze spalaniem różnych produktów w rożnych piecach.

Kiara :) :)


Podyskutujemy  kiedyś w dziale zdrowie, bo tutaj to jest poza tematem.
Przymierzam się do przelania tam swojej wiedzy w tym zakresie.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: VulkanVIV Marzec 03, 2011, 18:16:06
po 17:30 wyszedłem pobiegać na zachodzie nad czerwonym niebem zobaczyłem czerwony obiekt o kształcie planety z pierścieniem tak jak na tym zdjęciu powyżej podobny kształt. TO coś było wyraźnie czerwone widniało nad jeszcze błękitnym niebem. przed bieganiem poszedłem jeszcze do budynku i dy znów wyszedłem na zewnątrz obiekt był oddalony i było widać już tylko czerwoną kropkę. po dłuższej chwili gdy znów próbowałem odnaleźć to coś nie było już tego bądź na tle już krwistego nieba było dobrze zakamuflowane. postaram się jutro o tej samej porze znów obserwować zachód może znów się ukarze. nie robię sobie jaj.... niestety nie miałem nic przy sobie tylko mp3 do biegania...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 03, 2011, 21:39:49
Spokojnie, jeżeli miała być to nibiru/X to nie zniknie z dnia na dzień - z pewnością będziesz miał szansę ją utrwalić na zdjęciu.
Podaj kierunek i azymut.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Marzec 03, 2011, 22:09:48
Podejrzewa i szacuje się że Tyche ma masę czterokrotnie większą niż Jowisz i jest usytuowana na orbicie położonej 15.000 razy dalej od Słońca niż Ziemia i 375 razy dalej niż Pluton. Profesor Whitmire dodaje przy tym , że planeta ta będzie posiadać własne księżyce, podobnie jak planety zewnętrzne w naszym układzie. Składa się ta planeta najprawdopodobniej z wodoru I helu I posiada atmosferę podobnie jak Jowisz.

Ja akurat należę do zwolenników sitchinowskiej teorii o pobycie Anunnaki na Ziemi i ich ingerencji w losy rodzaju ludzkiego, włącznie ze zmajstrowaniem Adama, ale trudno mi sobie wyobrazić, że Anunnakianie żyją sobie szczęśliwie na Tyche/Nibiru brnąc "po pas" w warstwach wodoru i helu. Można sobie wyobrazić różne, skrajne warunki dla istnienia żywych istot, ale hel i wodór to już pewna przesada.

Jeśliby nawet założyć, że jakoś sobie Anunnakisie radzą w tak ekstremalnych warunkach, to nie wiem, jak sobie poradzili z adaptacją do stąpania po twardej, kwarcowej Ziemi i oddychania pełną piersią mieszanką azotu i tlenu. "Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne..."


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: VulkanVIV Marzec 04, 2011, 16:16:51
 azymut? nie ma szans zachód widziałem ją miedzy zachodem a północą dokładne dane są zbędne bo jeśli się ukażę to ją na pewno zobaczysz a co to było ? nie wiem i nie będę się wypowiadał na ten temat po prostu widziałem coś takiego jak na obrazku wyżej o podobnej budowie 


Tytuł: Odp: Z niedowiarka do wierzącego
Wiadomość wysłana przez: Pacio85 Marzec 04, 2011, 22:18:03
http://www.youtube.com/watch?v=MJkurPs9smA&feature=topvideos - Nibiru nie ma tak, no to ciekawe co to jest -.- i ciekaw jestem jaka będzie wasza riposta na to :/


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 05, 2011, 12:11:09
http://www.youtube.com/watch?v=MJkurPs9smA&feature=topvideos - Nibiru nie ma tak, no to ciekawe co to jest -.- i ciekaw jestem jaka będzie wasza riposta na to :/

nie trzeba jechać do Chin żeby coś takiego zobaczyć Pacio85-
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1293.msg74538#msg74538

pozdr.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Pacio85 Marzec 05, 2011, 14:41:55
Jak dla mnie to co mi dałeś to nie jest aż takie dobre jak to w Chinach, owszem widać w twoim 2 słońca, ale są bardzo podobne do siebie i ktoś mógłby rzec że to odbicie w soczewce, w tym w Chinach widać różnice pomiędzy nimi a po 2 to w moim linku niżej jest wytłumaczone o czym tam mówią i kamerzysta był pewien że widział 2 słońca a po 3 to czemu akurat teraz takie zjawiska są widoczne na niebie a nie wcześniej hmm :) ??


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 05, 2011, 14:59:15
Jak dla mnie to co mi dałeś to nie jest aż takie dobre jak to w Chinach, owszem widać w twoim 2 słońca, ale są bardzo podobne do siebie i ktoś mógłby rzec że to odbicie w soczewce, w tym w Chinach widać różnice pomiędzy nimi a po 2 to w moim linku niżej jest wytłumaczone o czym tam mówią i kamerzysta był pewien że widział 2 słońca a po 3 to czemu akurat teraz takie zjawiska są widoczne na niebie a nie wcześniej hmm :) ??

no pewnie- gdyby było to wyraźne i zbyt oczywiste- to by nie poszło na antenie, a widoczna jest dopiero teraz na półkuli płn.,-
tak jak to wcześniej zapowiadano, najpierw obiekt był widoczny tylko z bieguna płd. ze stacji obseratorium Amundsen-Scott-a
(http://static.polityka.pl/_resource/res/path/d1/cb/d1cbe4e9-ff5b-42c9-8390-b4170b79ef49_260x)
, widać taka jest orbita tego obiektu.
Oczywiście jakość obserwacji zależy od pogody, pory roku i położenia geograf..

http://www.polityka.pl/nauka/wszechswiat/1509634,1,widzimy-tylko-5-procent-kosmosu.read

PS. odbicie w soczewce możesz dostrzec na tych fotkach które zamieściłem- idą od słońca w dół ekranu i jest ich kilka, natomiast ten drugi obiekt jest wyraźny i wg mnie nie może być takim fantomem..


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 06, 2011, 00:55:54
ok, to gdzie i dlaczego tak nagle zniknęło "drugie" słońce?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 06, 2011, 07:54:10
zwracam tylko uwagę na obserwacje które się w ostatnim czasie nasilają się na świecie, nie wiem czym to jest i dlaczego tak się zachowuje,-
ale dla mnie najbardziej "zagadkowy" jest brak zainteresowania w/w zjawiskiem tzw. mainstream-u.
Poza tym tak jak w tytule linku do art. który podałem- to co obserujemy w rzeczywistości to ułamek zawartości wszechświata.

http://www.kosmonauta.net/index.php/Astronomia/Astrofizyka/2010-03-14-wise.html

pozdr.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: greta Marzec 06, 2011, 09:59:05
Songo,nie jestesmy informowani,bo rzadzacym nie zalezy na ludziach.Im nas mniej tym lepiej.Tak jak to sobie zaplanowali.500 milionow ludzi powinno zostac na ziemii jako robotnicy i klany rzadzace.Tak to widze,stad ten totalny brak informacji dla nas ludzi.Tylko ten internet!Nie wiedza,ze sami stworzyli bat na siebie.Teraz chcialiby i na nim polozyc lape,ale jak na razie to sie im nie udaje.A moze wlasnie o to chodzi?Moze jest to nasza bron przeciwko nim?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Szmer Marzec 07, 2011, 11:42:20
Jak dla mnie to co mi dałeś to nie jest aż takie dobre jak to w Chinach, owszem widać w twoim 2 słońca, ale są bardzo podobne do siebie i ktoś mógłby rzec że to odbicie w soczewce, w tym w Chinach widać różnice pomiędzy nimi a po 2 to w moim linku niżej jest wytłumaczone o czym tam mówią i kamerzysta był pewien że widział 2 słońca a po 3 to czemu akurat teraz takie zjawiska są widoczne na niebie a nie wcześniej hmm :) ??

Tak tak... jest w tym wszystkim tylko jeden szkopuł. Czemu tylko ten "internet" to widzi? Ja, pomimo tego że często patrzę w niebo, nie widziałem 2 słońc. Swego czasu, w miejscach gdzie coś takiego zaobserwowano, prosiłem znajomych o potwierdzenie. Prosiłem o to w Australii, Japonii, Stanach zjednoczonych... jeszcze w kilku innych krajach. Nikt nic nie widział... to jak to z tym jest? Nasze monitorki mają jakiś specjalny filtr pozwalający nam to ujrzeć? :)

Cytuj
Songo,nie jestesmy informowani,bo rzadzacym nie zalezy na ludziach.Im nas mniej tym lepiej.Tak jak to sobie zaplanowali.500 milionow ludzi powinno zostac na ziemii jako robotnicy i klany rzadzace.Tak to widze,stad ten totalny brak informacji dla nas ludzi.Tylko ten internet!Nie wiedza,ze sami stworzyli bat na siebie.Teraz chcialiby i na nim polozyc lape,ale jak na razie to sie im nie udaje.A moze wlasnie o to chodzi?Moze jest to nasza bron przeciwko nim?

A może o tym nie mówią bo tego nie ma co? Internet łyknie wszystko :)

Co do samego filmiku... takie coś to byle głupi zmontuje a słońca na pierwszy rzut oka są dla mnie takie same.
W przypadku jednego zmieniony został kontrast i najprawdopodobniej zostało obrócone o 180 stopni.


Tytuł: Odp: Ciekawe przepowiednie
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 24, 2011, 22:09:47

Według objawień św. Faustyny, przez

 parę dni przed Sądem  na niebie będzie widniał znak krzyża

wysyłający uzdrowicielskie promienie. Taką samą wizję miała siostra Yvette z Niemiec, jednak z istotną modyfikacją: Ten Krzyż będzie wysyłał promienie, które dla niektórych okażą się karą, a innym przyniosą chlubę i uzdrowienie.


Przepowiednie są z tego  postu Rafaeli:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4560.msg75909#msg75909

Na portalu zetatalk.com, podają, że nadlatujący do nas od strony Słońca kompleks Planety X/Nibiru , będzie z jakichś tam powodów optycznych  widoczny w formie czerwonawego krzyża.


Przykładowe zdjęcia Planety X z sond kosmicznych SOHO lub STEREO  A/B, skierowanych w stronę Słońca:

(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSOhM3SXHkyu3ZMuUKlU5fFLxfK54XSBfb2XvdukzuLNLxqJZ2IvA)

(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR9li87Z1pUt8TkzJRzT5ClbmcrcTzCOyz8jXKZ95vcaOENyZrBHg)

Wyjaśnienie w którymś z tych filmów.

http://www.youtube.com/watch?v=ZuffLNOCK94
http://www.youtube.com/watch?v=v9SbQq70nhY&feature=related
http://www.zetatalk.com/video.htm


Tytuł: Odp: Ciekawe przepowiednie
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 24, 2011, 23:37:26
Wyjaśnienie? Tam nie ma żadnego wyjaśnienia.


Tytuł: Odp: Ciekawe przepowiednie
Wiadomość wysłana przez: Sventer Marzec 25, 2011, 06:54:34
Jak dla mnie są trzy możliwości.
1) Zdjęcie jest spreparowane.
2) Zdjęcia przypominają mi spajki. Poniżej przykład zdjęcie Mars i spajk czyli taka jakby gwiazdka.
(http://www.astrophotography.pl/inne/mars_800.jpg)
3) Inna alternatywa ;P


Tytuł: Odp: Ciekawe przepowiednie
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 25, 2011, 07:28:43
Tak jak na twoim zdjęciu, chodzi o sprawy "optyczne".

Żeby nie było tak posępnie,
 to powiem wam, że akurat  przyklejam  płytki  i właśnie używam takie plastikowe krzyżyki  w narożach, aby szczelina na fugę była równa.

Jest jeszcze inna sprawa.
Ten krzyżyk  z przepowiedni  św.Faustyny  mógłby częściowo potwierdzić teorię z portalu:
 www.zetatalk.com
, że kompleks Planety X/Nibiru od dawna  (maj 2003) znajduje się wewnątrz Układu Słonecznego.

Zaczynam powoli przychylać się do tej teorii pomimo,
 że prawa fizyki Newtonowskiej temu przeczą.

Jest bowiem  inne "poważniejsze" wyjaśnienie, tej sprawy.
 Dla mnie jest ono dużo bardziej logiczne niż wyjaśnienia Szarych, że istnieje jakaś inna siła niż grawitacja -  propulsion force, której ludzkość nie zna.
http://www.zetatalk.com/science/s81.htm 
 Dodatkowo wyjaśniałoby to też, dlaczego Enki tak kręcił z aktualną pozycją Planety X.
Na jego miejscu też bym tak kręcił, a nawet bardziej.

 


Tytuł: Odp: Ciekawe przepowiednie
Wiadomość wysłana przez: Sventer Marzec 25, 2011, 10:24:41
Jeśli chodzi astronomię i kosmos ja wolę fakty poparte dowodami i źródłami... Przepowiadać o takim czymś nie wchodzi w grę nie mając kompletnego pojęcia o naszym układzie słonecznym. Tym samym tacy ludzie próbują za pomocą znikomej wiedzy, teorie fizyków.

Oczywiście jak trafiają się jacyś konkretni ludzie i mają jakąś ciekawą hipotezę to jak najbardziej. A co do Nibiru to wymysł chorych ludzi. Według ludzi z PCh wymyślony(lub podchwycony pomysł skądś) Nibiru miała się już dawno pojawić a co się stało? Ani widu ani słychu. Prędzej bym uwierzył że na Mars jest życie niż w takie teorie.


Tytuł: Odp: Ciekawe przepowiednie
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 25, 2011, 12:59:44
Jeśli chodzi astronomię i kosmos ja wolę fakty poparte dowodami i źródłami...
.............................................
Tym samym tacy ludzie próbują za pomocą znikomej wiedzy, teorie fizyków.
.....................................................
 Prędzej bym uwierzył że na Mars jest życie niż w takie teorie.


Rada skromnego inżyniera po politechnice kierowana całkowicie bezosobowo.

Polecam  każdemu prawdziwie  poszukującemu wystartować  od zupełnie banalnego pytania.


Skąd wzięło się na Ziemi   DNA ?


-  bo jedyne co jest naprawdę pewne to, to że nie powstało ONO samoistnie   na dnie oceanu  jak bajdurzą naukowcy:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0

To początek, a potem jest już dużo  łatwiej.



Tytuł: Odp: Ciekawe przepowiednie
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 25, 2011, 13:05:13
co do niemożności zaobserwowania "Nibiru" i twoich wniosków Jack pasuje fragment z przepowniedni Indian Hopi-

"oczyszczenie nadejdzie, gdy Saquasohuh(niebieska gwiazda) zatańczy na placu i zdejmie sowją maskę."

teraz to właśnie ma sens- ta gwiazda lub kompleks jak piszesz jest z jakiegoś powodu niewidoczny, a zobaczymy go dopiero w decydującym momencie,- "zdejmie swoją maskę"!

pozdr :)


Tytuł: Odp: Ciekawe przepowiednie
Wiadomość wysłana przez: greta Marzec 25, 2011, 13:17:07
Nie znam sie na tym kompletnie,ale czytalam,ze sa gwiady czy tez planety,ktore nie swieca i nie mozna ich zaobserwowac,ale astronomowie widza je bo wydzieleja energie.I wlasnie po tym wielokrotnie wiedza,ze w tym a tym miejscu cos jest,ba nawet potrafia wyliczyc inne parametry tych obiektow.
Moze i nasz Nibiru tak jest?
Nie swieci,to jej nie widac,ale ma energie wiec jest.


Tytuł: Odp: Ciekawe przepowiednie
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 25, 2011, 15:18:10

teraz to właśnie ma sens- ta gwiazda lub kompleks jak piszesz jest z jakiegoś powodu niewidoczny, a zobaczymy go dopiero w decydującym momencie,- "zdejmie swoją maskę"!

pozdr :)

Indianie się nie mylą.

Gdzie jest teraz kompleks Planety X    i dlaczego go nie widać z Ziemi ?


 Roztrząsałem to w "główce" od dość dawna, bo tłumaczenie Zetas było nielogiczne, Enki też kręcił  i  w końcu dotarło to do mnie  wczoraj po przebudzeniu, taki wystrzał światła.

Jestem teraz pewien gdzie to (Nibiru) jest  i co się z nią obecnie dzieje.

W sumie Songo to  nawet o tym dyskutowaliśmy i też doszedłeś do  prawidłowych wniosków.
Ja próbowałem szukać wtedy innego wyjaśnienia , ale to pierwsze, chyba Twoje  było prawdziwe.


Ale jeszcze o tym nie napiszę , bo chyba jest za wcześnie.

Tak jak w "Kosmicznych Ogrodnikach" Dolores Cannon, -myślę o wypowiedzi Inteligencji Sterujących rozwojem Ziemi:
"Odmowa odpowiedzi. To zaburzy wasz proces rozwojowy!"

 


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 25, 2011, 20:15:55
"wiem ale nie powiem..."  ;D


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Marzec 25, 2011, 20:41:54
vs "niewiem ale nawijam"


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 25, 2011, 21:28:24
a liderem "p3p3"...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 25, 2011, 21:36:54
vs "niewiem ale nawijam"

Po ewentualnym zapadnięciu Indonezji stwierdzę, czy te moje  fantasmagorie+wynurzenia umysłowe   mają jakąkolwiek rację bytu.
Takie wydarzenie fizyczne, świadczyłoby bowiem o tym, że ów kompleks Planety X/Nibiru  jest już bardzo "bliziutko" , rzekłbym tuż za rogiem, co jest zgodne z moimi przypuszczeniami, a nawet wyjaśniałoby zaburzenia orbity Księżyca wykryte niedawno przez naukowców z Cornell University.


Phi,a Ty , taki Mocarz nic nie widzisz?
 Pisałeś, że zakładałeś się z jakimś szamanem, że suchą stopą przejdziesz do Ameryki.
.....................................................................................



Chyba jednak mam "coś" napisać, bo znowu "obudziło"mnie w środku nocy.


                                   Gdzie jest teraz kompleks Planety X ?

A zatem mamy dwie koncepcje:

1) Pierwsza to:
      Kompleks Planety X właśnie wlatuje w Układ Słoneczny "z zewnątrz" , jest jeszcze daleko za Plutonem i nadal go nie widać.

Naukowcy co prawda go nie widzą, ale potrafią policzyć zaburzenia orbity np. Księżyca  i oszacować masę obiektu  i jego położenie.
Ostatnio było dość głośno o takim obiekcie.

Z badań Cornell University wynika, iż obecne zaburzenia orbity Księżyca są tak duże, że "Obiekt" z obliczeń wychodzi ogromny - gazowy olbrzym  wielokrotnie większy od Jowisza, czyli   istne MONSTRUM.

Orbita daleka, za Plutonem  oznacza  sporą "Stacjonarność"   Obiektu X.

Pluton okrąża Słońce nie tak jak Ziemia w rok, tylko bodajże 240 lat.

No, ale ta teoria o olbrzymie gazowym  z Cornell University  ma wiele wad:

a) Obiekt jest tak wielki i "stacjonarny", więc dlaczego dotychczas nie oddziaływał na Księżyc przez cały czas , tylko dopiero teraz są zaburzenia?

b) dlaczego nie wykryły go dotychczas żadne teleskopy, czy sądy kosmiczne skoro jest tak ogromny, a maleńkiego Plutona udało się?

c)  Obiekt nie pasuje do starożytnych przekazów, które mówiły, że na Nibiru było życie, więc nie powinien to być gazowy olbrzym.

d) Skoro jak kometa Obiekt miałby wlecieć do Układu Słonecznego.  to musiałby też okrążyć Słońce i z niego wylecieć, co oznacza dłuższy, znaczący wpływ  Obiektu na Ziemię , a nie jednokrotny "kontakt"  z Ziemią i pojedynczy dzień Sądu Ostatecznego.
Poza tym naukowcy z Cornell University nie  mówili że obiekt wlatuje do środka Układu Słonecznego.

e) z tej odległości  nie zdążyłby już chyba podlecieć  do Ziemi przed grudniem 2012. Już jest na to za późno.
 
f)  teoria nie wyjaśnia efektu cieplarnianego i innych ziemskich anomalii pogodowych , które trapią Ziemię od paru dobrych lat.
Bajka o CO2  to bzdury. Czytałem kiedyś  o wypowiedzi  profesora z  Politechniki Wrocławskiej na ten temat i w pełni się z nim zgadzam.
Kiedyś, w celach zawodowych codzienne mierzyłem stężenie CO2 w komorach przechowalniczych, a na tzw. świeżym powietrzu zawsze było 0% bo zawierało się w granicach czułości mojego przyrządu.
W rzeczywistości stężenie CO2  wynosi zaledwie  0.03% i jego wzrost na 0,04 czy nawet 0,05  to żaden wzrost z punktu widzenia izolacyjności termicznej atmosfery.
Jedna duża chmura  da 100 razy większy efekt.
Zauważcie, że po ostatnich erupcjach  wulkanów zaczyna być głośniej na ten temat w mediach, że to ściema, choć limity CO2  dalej obowiązują, a nawet wymuszają na Polsce decyzję o budowie elektrowni atomowej, bo za zwykłą płacilibyśmy ogromne kary za emisję CO2.

Powyższe dywagacje oznaczają dla mnie to tylko jedno:

Z punktu widzenia ewentualnej zmiany osi obrotu Ziemi w  2012 roku,
koncepcja, że uczyni to Obiekt wlatujący dopiero teraz do  Układu Słonecznego nie ma większego sensu.



Jednak zaburzenia na Ziemi (efekt cieplarniany, trzęsienia, tsunami)   i dodatkowo zaburzenia orbity Księżyca już są.
Więc co do cholery jest tu grane?

Pozostaje tylko:

 druga koncepcja taka,

 że kompleks Planety X/ Nibiru już od dobrych paru lat znajduje się w środku Układu Słonecznego blisko Słońca i stamtąd   już od lat (zmiany klimatyczne)  oddziaływuje  na planetę Ziemia.

Tak jak wspominałem tę teorię lansuje na całego  portal:

www.zetatalk.com

twierdząc, że kompleks Planety X  (planeta+złom kosmiczny) wleciał  do środka U.S.  w pobliże Słońca  w maju 2003 roku.


Sceptycy powiedzą, że jest ona również  pozbawiona podstaw logicznych, bo przeczy fizyce Newtona.

Jako inżynier  muszę jasno powiedzeć, że to prawda,

ale niestety w tym wszystkim

 jest jeszcze     niestety  drugie   duchowo-galaktyczne- genetyczne- ufologiczne dno.

Powoduje to, że  koncepcja Nr 2  pozostaje   dla mnie nadal  "w mocy",

 a zdjęcia z trzech sond kosmicznych SOHO i STEREO A lub B  pokazujące nieznany obiekt przy Słońcu:


(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQm-hvYydYTGT8hZIabprbHsSWQslkb9QafzUE8U6OCsK914nyM)


podobne do starych sumeryjskich  tabliczek glinianych:


(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSszM2MUGkWoDeoIU3YZTSpZ7ajdZCuVIOOYnzEhNPtSCejPMuh)


  jeszcze bardziej  mnie przy niej utwierdzają.

cdn.

==============================================

cd.
             teza nr 2

                   Kompleks Planety X   znajduje się już w okolicach linii  Słońce-Ziemia




To  koncepcja lansowana na zetatalk i związane są z nią  nawet konkretne poszlaki w postaci anomali Ziemskich (pogoda+trzęsienia) i zdjęć:



(http://www.zetatalk.com/ning/26ju005.jpg)

To przykładowe  zrobione jest przez amatora, przy pomocy balonu metorologicznego.
Nibiru jest tu nieco z boku tarczy i pozostaje całkowicie niewidoczna z Ziemi.

A to przykładowe info z netu o Nibiru blisko Słońca:

http://zenobiusz.wordpress.com/2010/12/05/nibiru-jest-pomiedzy-orbita-merkurego-i-wenus/


Omówię teraz sprawy "optyczne"  związane z widocznością  Nibiru.


Czy to możliwe, aby  ta planeta będąc tak blisko , pozostawała przez cały czas niewidoczna?


W mojej ocenie ,
 pomijając na razie  sprawę fizyki, czyli to w jaki sposób Nibiru jest w ogóle w stanie utrzymać tam swoją pozycję,  to że JEJ nie widać jest najzupełniej normalnym zjawiskiem.

Utwierdza mnie w tym fakt, że parę lat temu , w środku gorącego, letniego dnia  dokładnie obserwowałem przejście planety Wenus przez tarczę Słońca.

Wziąłem wtedy okulary spawalnicze z warsztatu  i o podanej w mediach godzinie zacząłem patrzeć.

Najpierw nie było widać nic.

Potem na tle tarczy Słońca pojawiła się malutka  czarna kulka planety Wenus, po pewnym czasie zeszła z tej tarczy słonecznej
i jak tylko się to dokonało to natychmiast znikła z pola widzenia!

A Wenus jest całkiem sporą planetą.


A zatem wątpliwości optycznych co do realności tezy nr. 2 nie posiadam.

Poza tym  byłaby to "idealna"  pozycja dla  Planety X  , aby wywoływać  te drobne trzęsienia i  kataklizmy, które mamy już teraz.

Ta pozycja  charakteryzuje się również ową " stacjonarnością"   porównywalną wręcz  z tym potencjanym gazowym olbrzymem  Z Cornell University, wywołującym zmiany orbity Księżyca.


A prawda jest taka, że niemal dokładnie takie same zmiany orbity  jak odległy gazowy mega olbrzym , może wywoływać mała planeta (Nibiru)   jeżeli będzie się znajdować bliżej.


Jednak, co zrozumiałe  Ci naukowcy z automatu odrzucili taką koncepcję, bo taka Nibiru  nie mogła by się tu utrzymywać, bo prawa fizyki temu przeczą.



Do spraw fizyki  dojdę w swoim czasie,

 ale wcześniej omówię  sprawę wlotu  kompleksu Planety X  do wnętrza Układu Słonecznego  datowanego na maj 2003.
Z tego co pamiętam Nancy Lieder podała ją już w swojej książce   napisanej w latach dziewięćdziesiątych XX wieku:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ6LTZpPUHEs1AiRazqpGbup3qP6saUFGgOFNL-3FaM4xi-rwek3bBNgUOo)

będącej  obszernym opisem galaktyki, pochodzenia człowieka, sytuacji na Ziemi i nadchodzącej zmiany osi  obrotu.


Były też tam takie ciekawostki jak opis współpracy władz USA , a dokładnie tajnego wydziału MJ12 z cywilizacją Szarych Klonów , dostarczanie  jakichś technologi, bodajże w zamian za ludzkie DNA do produkcji hybryd w, których Szarzy chcieli się inkarnować na Ziemi po przebiegunowaniu.

Władze twierdzą ,że MJ 12 to fikcja, jednak na ostatnim UFO forum w Warszawie był Stanton Friedmann, emerytowany  fizyk jądrowy zajmujący się min katastrofą w Roswell. Pokazywał On  wiele kopii oryginalnych dokumentów dotyczących MJ 12, które sam odnalazł. Wygrał o to nawet zakład z jednym z największych  debunkerem-naukowcem, który musiał mu wypłacić za to czek na 1000 dolarów.
Smieszna sprawa, bo jeden z największych sceptyków , jakiś doktor czy profesor, który napisał  nawet książkę  zaprzeczającą Roswell  i UFO  na jednym z dokumentów  widnieje jako członek zespołu MJ 12.
Największe wrażenie zrobiły na mnie jednak zdjęcia z lat 50-tych działających silników o napędzie jądrowym, nad którymi pracował Stanton, służących do napędu  rakiet i samolotów.
Wszystkie te programy zawieszono w tajemniczych okolicznościach  pomimo, że napędy działały i np. w przypadku samolotów dawały nieograniczony zasięg.
Potem współpraca USA z Szarymi nie układała się już tak pomyślnie, bo Klony dostały to co chciały.
Alex Collier grzmi w swoich wystąpieniach, że władze, bez wiedzy ludzi  sprzedały się Szarym za parę czipów.

Pierwotna data zmiany osi podawana przez Szarych przez Nancy to 15 maja 2003  i dziwnym trafem  jakieś 2 miesiące przed władze USA wyprowadziły wojsko daleko od swoich granic atakując Irak, gdzie  jak wiemy  Saddam produkował "ogromne ilości" broni masowego rażenia.
Za to kłamstwo do dzisiaj nikogo nie posadzili, choć zginęło pewnie  z milion osób, w tym wielu amerykańskich żołnierzy - obywateli USA.

Po fakcie Nancy i Zetaki napisali, że  to było tzw. Białe Kłamstwo,  mające na celu zdyskredytowanie władz USA , a de facto  była to jedynie data wlotu kompleksu Planety X /Nibiru do  wnętrza Układu Słonecznego.
W tym okresie , a nawet jeszcze w 2004 roku była ona do zaobserwowania z Ziemi .
Przykładowe zdjęcia:

(http://www.zetatalk.com/teams/tteam34d.jpg)


(http://www.zetatalk.com/teams/tteam34e.jpg)

Reszta, chyba setki,  jest tutaj:
http://www.zetatalk.com/teams/tteam342.htm


Potem Planeta X  zaginęła gdzieś przy Słońcu i od tego czasu "utrzymuje się tam przy pomocy jakichś dziwnych sił.


(http://www.zetatalk.com/ning/04de007.gif)
Literki A, ahead  i B, behind  to dwie bliźniacze sondy do robienia zdjęć rejonu wokół Słońca.

Na wielu z nich widać COŚ na kształt ptaka z sumeryjskich obrazków, ale widać też inne obiekty.

Anomalie z trzęsieniami i pogodą trwają już parę dobrych, może nawet 10 lat. co może świadczyć o bliskości jakiegoś obiektu.

Od pewnego czasu  mamy wyraźne nasilenie silnych trzęsień tak jakby obiekt był jeszcze bliżej Ziemi.

Zetas twierdzą, że to rodzaj naturalnego "magnetycznego tańca" pomiędzy Planetą X i Ziemią, w wyniku działania nieznanej ludziom siły  przeciwnej grawitacji. Jak to w tańcu "Obiekty" są raz bliżej , a raz  dalej.
Wyjaśnienia Zetas do fo fizyki wlotu  i przebywania Planety X wyglądają na nieprawdziwe, jakby coś chcieli ukryć.
Wydaje się, że podają prawidłową pozycję kompleksu Planety X, tym bardziej, że ostatnio to sami internauci określają jej pozycję na podstawie zdjęć z sond SOHO i STEREO.

 Po co więc ta dezinformacja? Dlaczego tak bardzo przypomina to zachowanie Enki na sesjach z Lucyną Łobos, który ostro kręcił w kwestii aktualnej pozycji Nibiru?

Wygląda na to, że sprawa jest  bo anomalie i zdjęcia są, ale  ma ona drugie dno.



cdn.

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 26, 2011, 10:42:28
Wenus jest jednak widoczną planetą, a zgodnie z przedstawioną tezą nibiru miałaby być niewidoczna. Wenus "znikła" ze względu na "jakość" przyrządu optycznego. Natomiast niezliczona ilość amatorów ma teleskopy wyposażone w odpowiednie filtry do obserwacji słońca i... w tym przypadku Wenus nadal była widoczna, nie znikła. Ponadto, skoro nibiru gości tyle lat w US i cały czas chowa się za słońcem - to musiałaby okrążać słońce po orbicie kolistej i z prędkością kątową zbliżoną do Ziemii. Więc już to przeczyłoby że nibiru wleciała w US... i to wybiórcze oddziaływanie - wyłącznie na Ziemię i Księżyc, a co z pozostałymi planetami?
Ponadto ta teza nie wyjaśnia i nie daje się pogodzić z rzeczonymi "właściwościami" nibiru które to przekazałem w 8 pkt. Żadna to rozsądna i realna teoria w której używa się w oderwaniu od wielu innych, pojedynczych tez - bo to nawet nie fakty - a unika się, odrzuca całe stado innych które przeczą tym pojedynczym.

Ale oczywiście można i tak. Można twierdzić, że np. rzeczywiście w realnym świecie istnieje godzilla bo... widziało się to na filmie w tv, jednocześnie odrzucając, że to fikcja, że to stworzone efekty specjalne, że wyreżyserowane...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Kwiecień 06, 2011, 22:47:31
niejestem fascynatem teorii o nibiru,
ale zajmuje sie roznymi zjawiskami, ktore pzwalaja mi dopuscic taka mozliwoc

;)


Cytuj
No, ale ta teoria o olbrzymie gazowym  z Cornell University  ma wiele wad:

a) Obiekt jest tak wielki i "stacjonarny", więc dlaczego dotychczas nie oddziaływał na Księżyc przez cały czas , tylko dopiero teraz są zaburzenia?
a moze to troche tak, jak dziala moje urzadzenie darmowej energii..można je wysprzęglić lub załączyć
(i to jest najtrudniejszy moment, bo otwiera/zamka pole).
Patrzenie przez pryzmat iluzji czasu - dezorientowaloby w tym kontekscie.

Cytuj
b) dlaczego nie wykryły go dotychczas żadne teleskopy, czy sądy kosmiczne skoro jest tak ogromny, a maleńkiego Plutona udało się?
j.w.
wlasnie Dlatego, ze jest tak ogromny.

Cytuj
c)  Obiekt nie pasuje do starożytnych przekazów, które mówiły, że na Nibiru było życie, więc nie powinien to być gazowy olbrzym.
niekoniecznie. życie ma różne oblicza.
A starozytni byli utkani z gazu.

Cytuj
d) Skoro jak kometa Obiekt miałby wlecieć do Układu Słonecznego.  to musiałby też okrążyć Słońce i z niego wylecieć, co oznacza dłuższy, znaczący wpływ  Obiektu na Ziemię , a nie jednokrotny "kontakt"  z Ziemią i pojedynczy dzień Sądu Ostatecznego.
Poza tym naukowcy z Cornell University nie  mówili że obiekt wlatuje do środka Układu Słonecznego.
Co prawda - to prawda.
A pozatym:
;) Cos, co jest w domu - nie musi doń wchodzić.

Cytuj
e) z tej odległości  nie zdążyłby już chyba podlecieć  do Ziemi przed grudniem 2012. Już jest na to za późno.
Czas i przestrzen to pojecia opisujace względnosc.
..ta "droga" jest pewnie do przebycia w 1/8 sekundy.

Cytuj
Ponadto, skoro nibiru gości tyle lat w US i cały czas chowa się za słońcem - to musiałaby okrążać słońce po orbicie kolistej i z prędkością kątową zbliżoną do Ziemii.
niekoniecznie. Jedynie w materialistycznym, zawezonym ujeciu/paradygmacie.

zrobilem experyment z implantami DNA.. mozna sprawiac, ze postrzeganie dowolnych obiektow lub jego brak jest filtrowane indywidalnie


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: greta Kwiecień 07, 2011, 17:07:09
Superjasny obiekt na niebie. Czy to jest Wenus?
Dutchsinse zamieścił bardzo ciekawe nagranie z kanadyjsko – francuskiego teleskopu na Hawajach. Nagranie przedstawia niebo w zdjęciach poklatkowych, tzw. „time-lapse”. Dwa razy ukazuje ono jasny obiekt w 56 sekundzie i w 1m 46 sek. Niektórzy komentujący twierdzą, że nie jest to Wenus, że obiekt ten obserwowany jest dopiero od niedawna. Są też przypuszczenia, że gwiazda Betelgeuse zaczyna wchodzić w stadium supernowej. Amerykański fizyk Michio Kaku niedawno powiedział, że „nie będziemy wiedzieć, aż do momentu kiedy to się stanie”. Wybuch stosunkowo bliskiej (432 lata świetlne od Ziemi) gwiazdy może oznaczać koniec życia na Ziemi… http://www.youtube.com/watch?v=JGdzkCPAolc Więcej nagrań z tego teleskopu znajduje się tutaj: http://www.cfht.hawaii.edu/en/gallery/cloudcams/index.php?opts=movies&moviefile=data/movies/Apr05.mp4


Czyzby wreszcie uchylil sie rabek tajemnicy?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Kwiecień 07, 2011, 17:16:36
Astronomowie zapowiadają, że pod koniec 2011 roku będziemy świadkami niezwykłego zjawiska. Nad naszą planetą zajaśnieją dwa słońca, a przez dwa tygodnie nie zapadnie zmrok – podaje australijski serwis „Now”.

Brad Carter, fizyk z Uniwersytetu w Southern Queensland w Australii uważa, że Betelgeza traci „paliwo”, niewątpliwie zbliża się do kresu swojego istnienia i już w najbliższej przyszłości nastąpi jej eksplozja.

Gdy do tego dojdzie, obserwatorzy na Ziemi będą mogli dostrzec tak jasny obiekt, że będzie on imitował drugie Słońce, a światło będzie tak silne, że na naszej planecie przez tydzień lub dwa nie zapadnie zmrok.

http://odkrywcy.pl/kat,111412,title,Nad-Ziemia-zajasnieja-dwa-Slonca,wid,13065014,wiadomosc.html


Tytuł: Odp: Zmiana osi Ziemi 2012/13 - KONIEC LUDZKOŚCI ?
Wiadomość wysłana przez: JACK Kwiecień 09, 2011, 09:00:15
"Nibiru is on the move" -  Nibiru  przemieszcza się  teraz  w stronę Ziemi.

Jackowski, Enki  i Zetas zapowiadają obecnie następne "atrakcje" na Ziemi.

Internauci z Ningczatu  monitoruja obecnie  obiekt przemieszczający się  od Słońca w stronę Ziemi (prawdopodobnie Nibiru).

Jest już dość blisko Ziemi:

Ang. Earth   na tym zdjęciu  to Ziemia  , Mercury to planeta Merkury   ,a   Px   to domniemany  kompleks Nibiru :
(http://api.ning.com/files/4OxQ0sK0yh1UyUAAG8MUm2kOeEA2V2GWNY2rs3Xqab0kvzY7iqPgq02N*kmriclKK3z*H3M*Ve5gscsR8iy*xgYQHooxR55e/z.jpg)


Ten "Obiekt" pomiędzy Merkurym a Ziemią to nie jest Wenus , bo ta jest aktualnie w innym miejscu, poza kadrem:


(http://api.ning.com/files/yEIGrCiVcXmq3xoKpTSLB4Zy*zUARrwF2qAZh5fXGgoM*eNNcdygvNZews2wCphl9U*LgpzqMyZnbuBXWby2gFe57rF09gI*/where_is_stereo.gif)

Lothar Schwartz przypuszcza nawet ,że w lipcu będzie można dostrzec Nibiru z Ziemi używając odpowiednich przesłon i okularów. 

Tu dyskusja, wiele innych zdjęć, rysunki  i linki:
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/pxnibiru-on-the-move
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/pxnibiru-on-the-move2?xg_source=activity







Tytuł: Odp: Zmiana osi Ziemi 2012/13 - KONIEC LUDZKOŚCI ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Kwiecień 09, 2011, 09:40:23
Jackowski, Enki  i Zetas zapowiadają obecnie następne "atrakcje" na Ziemi.
OK, ale najpierw chętnie posłuchałby sprawozdania z dotychczasowych "przepowiedni"...
Aktualna sytuacja przypomina zatkanie sobie uszu, zatkanie oczu - byle nie dopuścić tego co inni mają do przekazania w formie wskazywania zgrzytów - i biec do przodu pokrzykując...

Ci co zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami o widoczności nibiru np. Łobos wyszli i utkwili wzrok w niebo pokryli się już sporą warstwą kurzu, pajęczyn, liści i trawy...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: janusz Kwiecień 13, 2011, 00:27:19
Top Sekret
Jeśli Rosjanie ogłosili alarm przeciwrakietowy :(  to coś w tym jest

(http://nation.com.pk/uploads/news_image/large/RussiaordersmissilealertaftermysteriousvortexslamsintoGermanyreport_21438.jpg)
Coś wisi w kosmosie. :o

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://nation.com.pk/pakistan-news-newspaper-daily-english-online//International/11-Apr-2011/Russia-orders-missile-alert-after-mysterious-vortex-slams-into-Germany-report&ei=lOGkTdjpLMmDOvrpzbUJ&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CB0Q7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://nation.com.pk/pakistan-news-newspaper-daily-english-online//International/11-Apr-2011/Russia-orders-missile-alert-after-mysterious-vortex-slams-into-Germany-report%26hl%3Dpl%26site%3Dwebhp%26prmd%3Divns


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Kwiecień 13, 2011, 05:13:23
najpierw strzelamy, a potem pytamy kto zacz..?
nie wiem czy to najlepsza metoda..


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: barneyos Kwiecień 13, 2011, 08:29:13
Strzelamy strzelamy, ale tylko wówczas, gdy akurat patrioty będą na naszym poligonie (bo mogą być akurat gdzie indziej)

 ;D  ;D


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Maj 06, 2011, 11:21:52
http://www.youtube.com/v/xpPP9Z9LOBU?fs=1&amp;hl=pl_PL
Symulacja przejścia blisko Ziemi znacznego obiektu rzekomo pochodząca z NASA
W sieci pojawił się nowy film pokazujący symulację hipotetycznego przejścia mitycznej planety X. Symulacja pochodzi podobno z NASA, ale nie ma możliwości potwierdzenia tej informacji.

Według opisu w 1985 roku satelita IRAS (Infrared Astronomical Satellite) wypatrzył brązowego karła nazwanego potem M6V 11825 (Minoris). Krótko po odkryciu zorientowano się, że zmierza w naszą stronę, ale obawiając się wybuchu paniki wycofano z publikacji oficjalne oświadczenie NASA.

Po pół roku odkryto kolejnego brązowego karła. Nazwano go M6V 11826 (Majoris). Oba obiekty podejrzewano o opuszczenie układu słonecznego Gliese 881.
 
Podczas gdy 11826 sukcesywnie oddala się dzięki grawitacji Słońca., 11825 wydaje się został na orbicie wokół Słońca kończąc ją, co około 300 milionów lat. Było to często spekulowane wśród ludzi, którzy mieli dostęp do danych, czy nie jest było to przyczyną wymazania z powierzchni Ziemi dinozaurów podczas bliskiego przejścia.

Autor filmu dodaje potem:

„Obecnie wiadomo, że dokładnie to samo wydarzy się w 2012 roku, jak pokazano w symulacji. Nie mam żadnych dalszych informacji. Było tylko 6 innych, którzy mieli dostęp do tych danych w ostatnim czasie. Być może ktoś coś jeszcze przedstawi.”

Jak jest naprawdę? Trudno stwierdzić, ale film dodajemy, jako ciekawostkę.
http://zmianynaziemi.pl/wideo/symulacja-przejscia-blisko-ziemi-znacznego-obiektu-rzekomo-pochodzaca-nasa

...czyli kolizji nie będzie, ale....?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: barneyos Maj 06, 2011, 13:37:29
Aloha !!!

Czyli żuraw i czapla, czyli gites majones  !!! I git.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Enigma Maj 08, 2011, 21:09:25
  >:( A tak sie dobrze bawiłam dzieki Pch, a ten fimik zupełnie zepsuł mi humor  :-\


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 08, 2011, 21:13:41
  >:( A tak sie dobrze bawiłam dzieki Pch, a ten fimik zupełnie zepsuł mi humor  :-\

Nie ma się co łamać, zabawa wciąż trwa, bez względu na kierunek wiatru.
Bawmy się na całego.:)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Enigma Maj 08, 2011, 21:43:34
Wiatr kosmiczny chyba nie ma aż takiego wpływu.
To na pewno ten podkład muzyczny, bardzo przygnębiający.
:( <beczy>


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: east Maj 11, 2011, 14:21:00
Ja dotychczas nie bardzo wierze w te doniesienia o Nibiru, ale kiedy wypowiadają się osoby z naukowego kręgu ...

Cytuj
Rzecz w tym, że, to, iż widzimy, że te planety [Uran i Neptun] są „ściągane w dół”, niczego nie załatwia. To daje tylko korektę ich położenia w płaszczyźnie planet [ekliptyce]. Ten obiekt był wystarczająco duży już wtedy, w roku 1991, żeby ściągać Urana i Neptuna z ich orbit. Jest aż tak wielki!

http://wolnemedia.net/ezoteryka/wywiad-z-jamesem-m-mccanneyem-spectrum/

James McCanney jest orędownikiem teorii elektrycznego kosmosu. W każdym razie bazując na modelu elektrycznym da się wyjaśnić wiele anomalii dotyczących komet, czego nie jest w stanie dokonać oficjalna teoria "brudnej kuli śniegu".
Dodatkowy smaczek to wyjaśnienie potopu na Ziemi za pomocy modelu elektrycznego wszechświata . Mnie zawsze dziwiło skąd na Ziemi  nagle przybyłoby tyle wody . Model elektryczny wyjaśnia to tak , uwaga : przelot wielkiego ciała niebieskiego , komety , obok Marsa spowodował zabranie z tej planety całej wody oraz atmosfery .Ta sama woda została przez tą kometę ( być może Wenus właśnie - zanim się zatrzymała ) i  "zrzucona" na Ziemię !! I stąd potop. W efekcie dziś znajdujemy budowle starożytnych cywilizacji pod powierzchnią oceanów.

Wenus jest dawną kometą -towarzyszką Planety X - która została przechwycona na orbitę słoneczną  jak twierdzi McCanney. I to wszystko na niebie obserwowali starożytni ludzie, którzy to opisali w mitach.

To mi się podoba :) To jest teoria z "jajami" :)) A w /w  linku jeszcze wiele innych rewelacji.



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Maj 11, 2011, 15:27:04
...czyli żadnych konkretów, ale wskazówki są i potwierdzają niektóre przepowiednie,-
ale ten fragment jest właściwie tym co się teraz dzieje z ludźmi na Ziemi:

"McCanney: Powiedziałbym, że dwojakie. Na całym świecie daje się odczuwać silne tendencje polaryzacyjne.

Są ludzie, którzy podnoszą swoją świadomość i coraz lepiej rozumieją nasze miejsce w kosmosie, to, że musimy pokojowo współdziałać, zaprzestać beztroskiego używania bogactw mineralnych naszej planety. Musimy zapewnić przyszłość następnym pokoleniom. Ci ludzie zostaną wyniesieni i będą porozumiewać się na wyższym, niemal mentalnym, duchowym poziomie, rozumiejąc, że nie można tolerować na Ziemi małostkowych wojen i zużywać na nie wszystkich naszych zasobów.

Po drugiej slronie znajduje się globalna organizacja, która kontroluje cały świat i utrzymuje go w zasadzie na poziomie niewolnictwa. Ta organizacja i rodzinne elity staną się jeszcze gorsze w swoich działaniach. Ci ludzie są zdecydowani dalej toczyć wojny i siać zniszczenie."

i jeszcze to- któś tu się chyba ostatnio śmiał z astrologi..

"To dobry moment, aby wspomnieć, że Rosjanie przeprowadzili kilka lat temu badania płodów i doszli do wniosku, że te jeszcze nie narodzone płody dostrajają się do elektromagnetycznego rytmu kosmosu. Rosjanie byli świadomi elektromagnetycznej natury środowiska, podczas gdy na Zachodzie wciąż się powtarza: „Coś takiego nie istnieje”.

Potem wykonali badania statystyczne ustawień planet i temu podobnych spraw – pokrewnych astrologii – i przekonali się, że istnieje bardzo wyraźny związek między człowiekiem, jego życiem, sposobem, w jaki funkcjonuje, a pozycjami planet. Ustalili to nie tylko na przykładzie danych odnoszących się do człowieka, ale także do roślin i zwierząt."

sprawa jest prosta- to najwyższy czas!


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 11, 2011, 22:09:38
Ta sama woda została przez tą kometę ( być może Wenus właśnie - zanim się zatrzymała ) i  "zrzucona" na Ziemię !! I stąd potop. W efekcie dziś znajdujemy budowle starożytnych cywilizacji pod powierzchnią oceanów.
Wenus jest dawną kometą -towarzyszką Planety X - która została przechwycona na orbitę słoneczną  jak twierdzi McCanney. I to wszystko na niebie obserwowali starożytni ludzie, którzy to opisali w mitach.
Jeżeli takie perturbacje w US rzeczywiście miałyby miejsce, to wątpię aby ludzie byli w stanie to zaobserwować... i opisać, czytaj: przeżyć. Ponadto: w innym okresie potop, a w innym przelot domniemanej nibiru, no i za krótki okres aby orbity się tak szybko ustabilizowały.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: east Maj 12, 2011, 08:48:12
arteq w artykule McCanney podaje okres stabilizacji Wenus 600 lat. Kreśli w nim fantastyczną wizję ,którą ludzie z Ziemi mogli obserwować.
Kiedy Wenus zbliżyła się do Marsa, uderzyła wyładowaniem elektrycznym i w atmosferze Marsa rozgorzały zorze. Wyglądało to, jakby wąż sięgał po Marsa, to dosłownie wyssało całą jego atmosferę i wody. Oni to widzieli. Wiedzieli, że wcześniej Mars był planetą bogatą w wodę, był błękitną planetą, tak jak Ziemia. Mars ma teraz bardzo cienką atmosferę a Wenus bardzo gęstą i grubą, kilka tysięcy razy gęstszą od ziemskiej, jednak procentowo składy atmosfer Wenus i Marsa są identyczne, co oznacza, że zostały one uformowane w tym samym kotle i przekazały je sobie,

I zawarli to w mitach.
Elektryczny model Wszechświata wprowadza bardzo silne oddziaływania elektryczne między ciałami niebieskimi. Siły elektryczne są miliardy razy bardziej potężne  niż grawitacja, stąd w modelu elektrycznym wielkość ciała niebieskiego nie ma takiego znaczenia, jak ładunek,który przenosi. Z punktu widzenia modelu standardowego w którym kometa jest brudną śnieżką oddziaływanie komet na planety nie ma żadnego znaczenia, ale w modelu elektrycznym ujemnie naładowana kometa w swojej drodze ku dodatnio naładowanej koronie Słońca jest jak odkurzacz,który zgarnia po drodze materię. Ogromny ładunek ,który niesie powoduje, wg McCanneya erupcję potężnych flar na Słońcu, a jej przelot w pobliżu planety takiej jak Ziemia może wywołać nieprzewidywalne zmiany w atmosferze i w polu magnetycznym  planety.
Nawet NASA , pośrednio , przyznaje ,iż w kosmosie nieprzerwanie płyną strumienie elektrycznych wyładowań , które mają realny wpływ na planety ,a co uczeni obserwują właśnie na Księżycu ( mój ostatni post ) :

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=410.200


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 12, 2011, 11:27:19
W takim razie co z księżycami Marsa - gdyby Wenus przelatywała tak blisko aby zassać wodę to z pewnością zassałaby i księżyce.
Skąd starożytni widzieli/wiedzieli o tym jaką planetą był Mars? Jak mogli zaobserwować precyzyjnie wyładowania gdy Mars jest praktycznie niewidoczny gołym okiem. Jeżeli mieli teleskopy to nie musieliby... tworzyć mitów - funkcjonowałoby to na zasadzie informacji.

Co do miliardowych różnic siły oddziaływań na rzecz elektrycznego - nie przesadzałbym. Małe doświadczonko - jakiej siły musisz użyć (jaki prąd przepuścić) przez przewód aby na zasadzie oddziaływania elektromagnetycznego utrzymać drugi w powietrzu - powstrzymać przed upadkiem na ziemię.

Co do oddziaływania komety na Ziemię - biorąc pod uwagę łądunek jaki może nieść taka kometa i odległość do Ziemii... skutki czy możliwość takiego oddziaływania są małe.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: east Maj 12, 2011, 11:51:00
Arteq ja się dopiero zaznajamiam z elektrycznym modelem wszechświata ,ale jest dla mnie sensowne, że komety przenoszą ładunek elektryczny. My tutaj na Ziemi jesteśmy chronieni przez pole magnetyczne ziemskie przed tym co dzieje się w kosmosie, a tam płynie nieustanna, wartka  "rzeka" ładunków , elektronów i dodatnich jonów wiatru słonecznego. Niewielka stosunkowo kometa może ciągnąć za sobą warkocz na miliony  kilometrów ponieważ nie jest to jakiś obłok gazów ,a elektryczny "ślad" wyładowań w wypełniającej kosmos plazmie (4ty i najpowszechniejszy we wszechświecie stan skupienia materii ). Bliski przelot komety z takim warkoczem w pobliżu Ziemi oznacza omiecenie naszej planety dodatkową energią z wyładowań generowanych w kosmosie. Na pewno nie jest to obojętne dla Planety.
Na Ziemi panują szczególne warunki związane z zakrzywieniem czasoprzestrzeni wokół niej. Jesteśmy jakby w klatce Faradaya .Tutaj mamy siłę grawitacji ,która silnie oddziaływuje na wszystkie przedmioty. Odwrotnie w przestrzeni - tam rządzą siły elektryczne. Tym się zresztą zajmował u kresu życia Einstein  - elektromagnetyzmem .

Te "małe" skutki przelotu komet to flary słoneczne wg modelu elektrycznego.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: marman1983 Maj 19, 2011, 14:04:43
Dla ludzi, ktorzy nie sa w stanie przyjac do wiadomosci faktu istnienia pozasolarnych (wolnych) "planet":


"Międzynarodowy zespół astronomów z udziałem Polaków odkrył nową kategorię planet pozasłonecznych - obiektów o masie Jowisza swobodnie poruszających się w przestrzeni. O odkryciu informuje najnowszy numer prestiżowego czasopisma "Nature".

W skład zespołu badawczego, który dokonał odkrycia, wchodzą dwie grupy zajmujące się badaniami mikrosoczewkowania grawitacyjnego: polscy astronomowie z projektu OGLE z Uniwersytetu Warszawskiego* oraz japońsko-nowozelandzka grupa naukowców z projektu MOA.

- Odkrycie swobodnych planet to niewątpliwie nowe i ważne odkrycie w bardzo "gorącej" dziś dziedzinie poznawania planet pozasłonecznych. Obiekty te to nowa kategoria nieznanych dotąd, choć przewidywanych przez teoretyków planet - powiedział PAP prof. Andrzej Udalski z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego, kierujący zespołem OGLE.

Swobodnie poruszające się planety, które opuściły swoje układy planetarne to zupełnie nowa kategoria planet pozasłonecznych. Były one do tej pory przedmiotem spekulacji teoretyków. Odkrycie naukowców z Polski i innych krajów pokazuje, że obiekty tego typu muszą być znacznie liczniejsze niż przypuszczano, bowiem są niezmiernie trudne do wykrycia, a zaobserwowano ich aż dziesięć.

Naukowcy natrafili na ich ślad prowadząc pomiary jasności gwiazd w poszukiwaniu zjawisk mikrosoczewkowania grawitacyjnego w kierunku centrum Galaktyki. Zjawiska takie zachodzą w sytuacji, gdy jakiś obiekt (np. gwiazda, planeta), zwany soczewką, przechodzi przed inną odległą gwiazdą, bardzo blisko linii widzenia pomiędzy obserwatorem na Ziemi, a odległą gwiazdą. Pole grawitacyjne obiektu powoduje ugięcie promieniowania odległej gwiazdy, skutkujące tymczasowym jej pojaśnieniem (na kilka do kilkudziesięciu dni). Efekt ten został przewidziany przez ogólną teorię względności Einsteina i jest obserwowany przez astronomów.

Zespół MOA zgromadził dane fotometryczne z obserwatorium Mt. John w Nowej Zelandii z lat 2006-2007, w których udało się znaleźć dziesięć przypadków krótkotrwałego mikrosoczewkowania grawitacyjnego, wywołanego najprawdopodobniej przez obiekty o masach rzędu masy Jowisza. Te same obszary nieba były obserwowane także przez polski projekt OGLE w obserwatorium Las Campanas w Chile. Dużo lepsze dane obserwacyjne Polaków pozwoliły potwierdzić przypuszczenia, że mamy do czynienia z mikrosoczewkowaniem grawitacyjnym.

Ponieważ we wspomnianych dziesięciu przypadkach zaobserwowano jedynie mikrosoczewkowanie od planet, a brak mikrosoczewkowania od gwiazd centralnych, pozwala to na postawienie hipotezy, że soczewkami są planety, które opuściły swoje układy planetarne, albo planety na bardzo odległych orbitach. Jednak ten drugi przypadek jest w świetle innych badań bardzo rzadki.

- Poznanie i scharakteryzowanie swobodnych planet przyczyni się do lepszego zrozumienia jak powstają systemy planetarne i skąd bierze się taka ich różnorodność. Jednocześnie jest to kolejny sukces metody mikrosoczewkowania grawitacyjnego jako narzędzia do badania zjawisk astrofizycznych. Tylko ta metoda, można powiedzieć o mocnych polskich korzeniach, bo opracowana przez nieżyjącego już prof. Bohdana Paczyńskiego, pozwala odkrywać tak małomasywne i nieświecące ciała, jakimi są np. swobodne planety - wyjaśnia Udalski.

Naukowcy wstępnie szacują, że liczba swobodnych planet o masach większych niż masa Jowisza może być nawet dwukrotnie większa niż liczba gwiazd w Galaktyce. Z kolei swobodnie poruszających się planet mniejszych może być jeszcze więcej, bowiem obserwacje układów planetarnych sugerują, że planet małomasywnych jest w przyrodzie znacząco więcej niż masywnych.

* Projekt OGLE jest prowadzony przez Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Warszawskiego od 1992 roku. Obecna jego faza OGLE-IV rozpoczęta została w marcu 2010 roku. Jest to przegląd nieba nowej generacji, odkrywający kilkakrotnie więcej zjawisk mikrosoczewkowania grawitacyjnego niż dotychczasowe przeglądy.

W skład polskiego zespołu OGLE, kierowanego przez prof. Andrzej Udalskiego, wchodzą: Michał Szymański, Marcin Kubiak, Grzegorz Pietrzyński, Radosław Poleski, Igor Soszyński, Łukasz Wyrzykowski oraz Krzysztof Ulaczyk.

Krzysztof Czart (PAP)

http://odkrywcy.pl/kat,111402,title,Polscy-astronomowie-odkryli-uciekajace-planety,wid,13422604,wiadomosc.html (http://odkrywcy.pl/kat,111402,title,Polscy-astronomowie-odkryli-uciekajace-planety,wid,13422604,wiadomosc.html)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Maj 24, 2011, 08:21:01
Wypowiedź  z portalu zetatalk na temat działań NASA  i np. ostatnich "rewelacji"  o błądzących planetach, czy innych sprawach i sposobu ich upubliczniania informacji przez  odpowiednie agendy USA.

Step back a decade and NASA was denying that life bearing planets existed outside of the Earth, a philosophy shared by the religious elite who have also been shuffling back from this stance of late. Then we began to hear about other stars with potentially life-bearing planets, and the religious elite began to murmur that perhaps they had burned people at the stake for no cause over the centuries, as yes intelligent life could exist elsewhere and perhaps not in human form. The US military has decided of late to try to leap past the embarrassment of their Blue Book days of denial by providing proof of the alien presence - the Skinny Bob tape and other such documentation in their possession. Would the public be so stunned and entranced by the material that they would forget to castigate the US military for their decades of a cover-up?

Denying the alien presence was only one of NASA's problems, however, as they were also covering up the existence of Planet X. A "smoldering brown dwarf", our term for Planet X, brought ridicule, as per NASA a brown dwarf could only be gaseous and as large or larger than Jupiter. A hybrid between a planet and such a failed star could not exist, and thus NASA had no term for such a thing. Meanwhile increasing evidence available to the public that Planet X is right there next to the Sun is creating great anxiety at NASA. It is showing up on SOHO and Stereo images and creating signs in the sky worldwide. Could they somehow leap ahead of their decades of a cover-up with dramatic announcements, once again?

The great fanfare that the announcement of what is termed "rogue planets" has received is no accident, as NASA hopes to suddenly discover that one is the elephant in the room, there all along creating magnetic problems for planet Earth and causing the increase in earthquakes and plate movements. Rogue Planet is the term Nancy chose when the Troubled Times teams began to track Planet X inbound at our coordinates. NASA is even placing the only "Hot Neptune" possible of sustaining life at 21.4 times the mass of Earth, where we have always stated it was 23 times the mass. Are they trying to say, "Zetas Right Again"? As with the arguments about coming clean over the cover-up over the alien presence, there is much debate in smoke filled rooms over this approach also. Any admission is going to generate rage in the public. Look behind the great fanfare that this announcement received to see the heated arguments behind closed doors. What will result? This cannot be reliably predicted, as with all matters in the hands of man.



Z wypowiedzi wynika min., że podejrzany obiekt ze zdjęć SOHO  i STEREO
(http://api.ning.com/files/dI-Y6X1eqCR2uDnagtoRS0PiLZ7elq6NYOczlJUI4A3jBzXeJMBB9r0sjllEsAq6Pf2T-8jMIFpUGSweCvKYVU-G6DHIV9ua/11052219.jpg)
 , czyli zbliżająca się do nas  od strony Słońca Planeta X posiada masę 23 razy większą  od Ziemi.

(http://www.zetatalk.com/ning/21ma008.jpg)

http://www.zetatalk.com/ning/21ma2011.htm



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 24, 2011, 10:29:05
Już jutro ujawnię aktualne zdjęcie p. X na naszym polskim niebie. Do tego udowodnię powiązanie z ludźmi od chemitrailsów. Tylko na tym forum.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Maj 24, 2011, 11:24:52
I jeszcze jeden ciekawy fragment:

We are loathe to dismiss the possibility of tsunami along the South China Coast, or anywhere else on the Sunda Plate, the tongue holding Indonesia, because the final sinking may still be swift, and it is this rapid sinking that would incur a tsunami. When sinking is gradual the water has time to disburse. The complex interaction of plates that take place during the 7 of 10 may seem to be slowed, but this is deceptive. In fact, movement and tension building is occurring, apace. What this means is that, for the plate movements at the start of the 7 of 10 scenarios, Indonesia through Africa, it will move along with more rapidity at some point, catching up. The pace of Planet X, as it moves toward the Earth in its passage, has not slowed. It is all still pending, and thus the 7 of 10 scenarios may become swift.

Lekko podrasowane tłumaczenie z google:
 Chcielibyśmy oddalić  możliwość tsunami  wzdłuż południowego wybrzeża Chin,  czy gdziekolwiek indziej w rejonie Płyty zwanej Sunda  (rejonie Indonezji), tam gdzie  język płyty indoaustralijskiej podtrzymuje ją,  ale niestety ostateczna część tej katastrofy  może być szybka, tak bardzo, że może nawet dość do   tsunami.
Gdyby   stopniowo  zalewało te tereny woda miałaby czas na łagodne rozpłynięcie się.
Obecna interakcja  płyt, która teraz następuje w ramach "sekwencji 7-ki" może wydawać się powolna, ale tak nie jest.
 W rzeczywistości, następuje dalsze budowanie napięcia pomiędzy płytami tektonicznymi,  w szybkim tempie.
 Oznacza to, że  ruch płyt  na początku  7-ki z 10 cio stopniowego  scenariusza wydarzeń, następujący  od Indonezji  przez  Afrykę, będzie  zachodził z większą szybkością nadrabiając zaległości.
Tempo  zbliżania się Planety X  w kierunku Ziemi   nie spadło.
To wszystko jest  jeszcze w toku, a więc sekwencja 7-ki   ze skali wydarzeń  do 10-ki   może stać się szybka.
http://www.zetatalk.com/ning/21ma2011.htm


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 25, 2011, 22:41:45
Dopiero wróciłem z pracy, pozwólcie, że umieszczę fotki jutro.

edit:
proszę, pierwsze na tym forum zdjęcie p. X na niebie:

(http://imageshack.us/m/834/5849/niebo1.jpg)

i małe zbliżenie:
(http://imageshack.us/m/40/5609/niebo2v.jpg)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: chanell Maj 26, 2011, 22:47:00
Fajne zdjęcie p.X arteq  :P  ;D
Czy zwróciłes uwagę na to "cos " przy smudze ? ( mała kropka ) co to ?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Maj 26, 2011, 23:20:14
Chyba pamiętacie, że w Apokalipsie Św. Jana koniec dziejów ma zapowiadać wielki krzyż widoczny na niebie? No to mamy "posprzątane"  :o

Spokojnych snów!


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: between Maj 27, 2011, 08:29:13
Cytuj
proszę, pierwsze na tym forum zdjęcie p. X na niebie:

A fotki Ty robiłeś? Bo jeżeli nie, to musisz podać źródło ;)

pozdro


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 27, 2011, 08:56:52
Tak, Between, w przeciwieństwie do niektórych potrafię zawsze podać źródło przekazywanych informacji. Zdjęcie mojego autorstwa, telefon. Sprawa błaha, ale chodzi o szacunek dla innych i rzetelność. Miała być celna uszczypliwość, a wyszło Ci mizernie...

Chanell, to jakiś robaczek przelatujący/spadający z drzewa obok obiektywu gdy ten był wyostrzony na niebo /nieskończoność/. Mogę to stwierdzić ze 100% bo to zdjęcie z telefonu, nie przykładałem oka do wziernika - bo go nie ma, za to cały czas patrzyłem na niebo - nic nie było w pobliżu smug. Widzisz teraz jak robią się spiskowe teorie...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: between Maj 27, 2011, 09:11:04
Cytuj
Miała być celna uszczypliwość, a wyszło Ci mizernie...

Miał być żarcik, dlatego tam była uśmiechnięta buźka.
Tak po prostu.

pozdro





Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: janneth Maj 27, 2011, 10:23:13
A fotki Ty robiłeś? Bo jeżeli nie, to musisz podać źródło ;)

:D hahaha! Ale to było zabawne!

>:D




Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 27, 2011, 11:59:40
Spoko, podejrzewałem, że to miał być żart. Lepiej się śmiać niż płakać.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Czerwiec 02, 2011, 10:34:24
Mała ciekawostka:

Lothar Schwartz z ningchatu  przygotował sobie, chyba na te wakacje ,  "przyrząd"  do obserwacji podobno zbliżającego się kompleksu Planety X:

Na wiosnę pisał, że najprawdopodobniej  latem tajemniczy objekt ze zdjęć z sond kosmicznych SOHO i STEREO  może być dostrzegalny z Ziemi.
Wygląda na to, że przygotował się na tę chwilę.

(http://api.ning.com/files/xTwg9RMfnFq5K72EZoa-HDBccO-q2AHS2LU-WwI3qyvgYS7nMaOaFdKlcdP0uyLQuQOgRY8tYekgMyKUjBchE1f4lQN7dYXDPEhDgx9MKMc_/P1010158.JPG)

(http://api.ning.com/files/m4F60d8s7Jl1*H899uXzD9iLf9uPvowvuFfC*CaKG9a45PBhOZZjz5VNMCMonGjecLDjyfl9nRN368q7d*DCeYnUvSV1eHETpRar1DJqDSA_/P1010159.JPG)

Pisze, że ostrość łatwo ustawia  na krawędzi Słońca  i   ponadto że  używa tej samej szybki spawalniczej  do  swojego aparatu fotograficznego.
http://poleshift.ning.com/forum/topics/how-to-see-planet-x


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 02, 2011, 10:51:25
śąsiedzi na wsi chyba mnie zadźgają widłami jak mnie zobaczą jak "biegam" z lornetką i maską spawalniczą ;D

PS. gdzieś wcześniej zamieściłem os. fotkę 2 słońc z TVN24 z mazur, ale przecież wszytko to tylko jakieś refleksy świetlne  :P


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Czerwiec 02, 2011, 20:14:58
A to zdjęcie zrobione pewnie  wczoraj lub dzisiaj   w Niemczech przez Lothara przy użyciu tego typu "sprzętu".

(http://api.ning.com/files/grOxa2PDKGphmG-q5*Pg3HRfLKYR8cjgQJ7XEjCoGcuETUbzEmAka7ikQQDyz7D8jbn9sLOVowenQkFvEsxd953EQ1abVThM/bothPX.jpg)

trochę podobne do tego zrobionego przez amatora  aparatem  umieszczony pod balonem ze stratosfery  rok temu:

(http://www.zetatalk.com/ning/26ju005.jpg)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Czerwiec 02, 2011, 21:58:33
Ta Nibiru bardzo przypomina nasze swojskie Słoneczko  ;D I o co tyle hałasu?  ;)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 02, 2011, 22:18:16
Nie ma to jak się naiwnie nakręcać...
Jack, może nam wyjaśnisz co zdjęcie nr 1 i 2 ma wspólnego z domniemaną nibiru?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Czerwiec 03, 2011, 07:24:31
Ta Nibiru bardzo przypomina nasze swojskie Słoneczko  ;D I o co tyle hałasu?  ;)

W sumie okazuje się, że o nic   skoro  nasza dusza, czy też świadomość jest niezniszczalna.

A w necie  rzeczywiście funkcjonuje  określenie second Sun - drugie słońce.
http://www.youtube.com/watch?v=1ZhX-OASoRA&feature=related
Używają go też na ningczacie.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Szmer Czerwiec 03, 2011, 14:15:36
Ta Nibiru bardzo przypomina nasze swojskie Słoneczko  ;D I o co tyle hałasu?  ;)

W sumie okazuje się, że o nic   skoro  nasza dusza, czy też świadomość jest niezniszczalna.

A w necie  rzeczywiście funkcjonuje  określenie second Sun - drugie słońce.
http://www.youtube.com/watch?v=1ZhX-OASoRA&feature=related
Używają go też na ningczacie.


Ostatnio zaczynam się powtarzać ale... niektórym na prawdę przydałby się powrót do podstawówki...
Może warto zacząć od tego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_S%C5%82oneczny

Jak tak dalej pójdzie to niedługo któryś z forumowiczów jak zobaczy księżyc na niebie zacznie krzyczeć "RATUNKU WIELKI SREBRNY GIGANT NA NIEBIE! KONIEC ŚWIATA!"


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 04, 2011, 13:23:12
a co to jest księżyc?  ;]


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Czerwiec 06, 2011, 06:58:52
Pytanie internauty do Zetan z ostatniej soboty:
This picture is from a video that was recently posted on youtube. It was taken in Dallas, TX on May 26,2011. It appears that Planet X is no longer located at the 4 o'clock position and that it approaching the ecliptic plane. Any comment from the Zetas regarding this image. [and from another] This was the original video, poster begging the public to make the video go viral on the Internet. It now states that the poster thinks this is lens flare.

http://www.youtube.com/watch?v=rengeroPlpg&feature=player_embedded

Wersja PL pytania:
   Te zdjęcia pochodzą z filmu ostatnio umieszczonego na youtube.  Został on nakręcony w Dallas 26 maja 2011.
Wygląda na to, że Planeta X nie znajduje się już na godzinie czwartej względem tarczy słońca (?), bo  zbliża się do płaszczyzny ekliptyki.
Proszę Zetan  o komentarz do tego  obrazu. To było oryginalne video, a nadawca utrzymywał, że video zawirusowało się w internecie. Teraz uważa się, że to odbicia od soczewki.


(http://www.zetatalk.com/ning/04ju003.jpg)

Odp. Zeta reticuli:
This video was taken with an expensive camera, a point the poster touts with pride as he announces his discovery. He takes his audience through the steps by which he examines his video with color enhancements. The captures are genuine, despite the poster now claiming he thinks they are lens flares. Not all who capture evidence of Planet X and its Moon Swirls can withstand the heat they come under when they go public. The large orb at 4 o'clock, which the poster correctly identified as the prime suspect, is the Planet X corpus itself. There are Moon Swirl orbs likewise in view, at 9, 11 and 2 o'clock. These orbs are caused by Moon Swirls turned so their tubes are in a line from the Sun, thus funneling light down their tubes like a flashlight.


Odpowiedź  PL:

   Ten film wideo został nagrany przy pomocy drogiej  kamery. Punkt dla nadawcy filmu  , który z dumą rozgłasza  swoje odkrycie. Prowadzi swoją publiczność przez kolejne etapy, w których  bada swój film przy pomocy  rozszerzenia kolorów.
 Nagranie  jest oryginalne, pomimo że nadawca pisze teraz, że wydaje mu się, iż są to odbicia obiektywu.
Nie wszyscy, którzy sfotografowali dowód istnienia Planety X i jej księżyców ze wstęgami zawirowań są w stanie wytrzymać taką  presję, gdy ich zdjęcia podlegają  upublicznieniu w społeczeństwie.
Duża  kula o godzinie 4, którą nadawca filmu prawidłowo zidentyfikował jako głównego podejrzanego, to właśnie korpus, sama Planeta X .
 Istnieją tam   również kule zawirowań księżyców  Planety X  na godzinie 9, 11 i 2- giej.
Orbsy- Kule te są spowodowane przez  to , że zawirowania wokół tych księżyców  zwrócone są  dokładnie z kierunku  Słońca, co   skupia  światło  tak , że ma  ono formę walca jak to się dzieje w zwykłej  latarce.
http://www.zetatalk.com/ning/04ju2011.htm


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 30, 2011, 04:16:44
http://www.youtube.com/v/FdWL7tEsvxc?version=3&amp;hl=pl_PL


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Linda Lipiec 03, 2011, 21:20:58
 :)

Nibiru czy kolejne oszustwo?

Jedno z najciekawszych nagrań jakie się pojawiły w internecie. Można twierdzić, że jest to Wenus,  jednak jasność obiektu jest raczej zbyt wielka. Jeśli w pobliżu Słońca jest wielkie ciało niebieskie, to wszelkie wojny mogą być odciąganiem uwagi od tego zjawiska.
Druga opcja – jest to oszustwo, rzekome Nibiru / Elenin jest odwróceniem uwagi od wprowadzania dyktatury „rządu światowego”. Jednak w mediach kryminalnych nic się nie mówi ani o Nibiru, ani nawet o rzekomej komecie Elenin, która ma nadejść lada dzień…
Jest jeszcze trzecia opcja – rzadkie zjawisko atmosferyczne – refrakcja optyczna, podobna do efektu fata-morgany, która tworzy się podczas lokalnego zagęszczenia atmosfery, zob: http://articlechase.com/China-Two-Suns-Video-Cannot-Be-Explained-By-Science.php Tu jednak miraż byłby zbyt mały. Może jednak to jest Wenus?…
    Bezpośredni link: http://www.youtube.com/watch?v=66o3kq5rE4c
    inne nagranie (45, 58s, 1m11s…) http://www.youtube.com/watch?v=qSR3RPt0Qis
    podobne nagranie z Puerto Rico: http://www.youtube.com/watch?v=1297-dElXlA

Zródło:http://monitorpolski.wordpress.com/2011/07/02/wiadomosci-w-skrocie-3-lipca-2011r/#respond


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Lipiec 03, 2011, 22:07:58
Oficjalna Nauka pewnie już ma wytłumaczenie tego zjawiska: chiński lampion albo balon atmosferyczny  ;D Choć Oficjalna Nauka nie potrafi tego udowodnić, to nie musi się z tego tłumaczyć, bo Oficjalna "Nauka" bierze pod uwagę, że na świecie jest ok. 7 miliardów "balonów".  >:(


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Lipiec 04, 2011, 02:27:01
obiekt na tle tarczy słonecznej jest dość duży, a biorąc jeszcze pod uwagę jego możliwą odległość od słońca,-
może być po prostu olbrzymi...
zapnijcie pasy ;)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 07, 2011, 17:56:43
Nibiru/Planet X umieszczone na banknocie
maj 23, 2011

(http://www.sekretyameryki.com/wp-content/uploads/frank-309x300.jpg)

...

http://www.sekretyameryki.com/?p=6377


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Lipiec 07, 2011, 18:03:55
ciekawy art. z NA.

Cytuj
Powrót Planety X

 Kategorie: 2012, Astronomia, HISTORIA, KOSMOS, NAUKA
Tagi: Carl Sagan, dinozaury, Edward Teller, grawitacja, Immanuił Wielikowskij, Johan Bode, Majowie, NASA, Nibiru, Planeta X, prehistoria, Stan Deyo, Zecharia Sitchin

Podobno po kafeteriach NASA krąży plotka, że wszystkie te kosmiczne teleskopy, takie jak np. Hubble wcale nie poszukują planet na których może istnieć życie, lecz wypatrują niewidzialnej Gwiazdy Śmierci, ktora co jakiś czas przelatuje obok Słońca. Tajemnicze ciało niebieskie nosi piękne, kobiece imię Nemesis, jest pięć razy większe niż Jowisz i być może to ona jest przyczyną wyginięcia dinozaurów 65 mln. lat temu. To przez bombardowanie jakie powstaje pod wplywem tej planety cyklicznie ginie kolejna wersja życia na Ziemi. Tak tragiczne zdarzenie ma miejsce mniej więcej co 26 mln. lat. Niektórzy uważają, że Nemesis jest osławioną Planetą X.

W istnienie Planety X wierzy Stan Deyo, były agent FBI, mający dostęp do wielu najściślej strzeżonych archiwów Ameryki. Współpracował on z Edwardem Tellerem przy rozmaitych tajnych projektach, specjalizując się w projektowaniu latających spodków. Stan Deyo sam nie prowadzi badań astronomicznych, ale zleca je rozmaitym obserwatoriom a także jest na bieżąco w najnowszych publikacjach naukowych z tej dziedziny. W centrum jego uwagi znajdują się obecnie komety, bo to one mogą być wg. niego największym zagrożeniem dla życia na Ziemi. Komety mają paraboliczną, hiperboliczną lub eliptyczną orbitę. Oznacza to, że kometa jest w stanie zbliżyć się bardzo blisko do Słońca by następnie pod bardzo ostrym kątem oddalić się od niego na olbrzymią odległość by znów zawrócić i dokonać kolejnej rundki wokół naszej gwiazdy. Taki cykl może trwać od kilku do nawet kilku tysięcy lat. Stan Deyo jest przekonany, że taka wlaśnie kometa, którą nazywa on Gwiazdą Śmierci, zbliża się właśnie w stronę Ziemi. Astronomowie donoszą, że zauważyli zachwiania w orbitach Neptuna i Urana. Przyczyną z pewnością nie jest Pluton, który jest na to zbyt mały w porównaniu do masy Neptuna czy Jowisza.

 Kometa poruszając się po eliptycznej orbicie zwalnia, gdy oddala się od Słońca. Kiedy jednak w końcu zatoczy swój łuk i znajdzie się w najodleglejszej od Słońca części orbity, znów zaczyna przyspieszać. Ponieważ orbita komety znajduje sie pod kątem do Słońca (24º ) – przecina ona orbity innych planet. Jeśli więc założyć, że pełny cykl komety/Planety X wynosi 3600 lat oznacza to, że pojawi się ona w pobliżu naszego Układu Słonecznego być może za mniej wiecej 3 i pół roku. Planetę X można dostrzec jedynie przez teleskop działający w podczerwieni. Na dodatek nie bardzo wiadomo gdzie jej szukać. Carl Sagan zwykł mówić, że Kosmos to wielka przestrzeń, dlatego astronomowie poszukujący planet takich jak Planeta X poruszają się dosłownie po omacku. Stan Deyo na podstawie własnych badań określił kierunek z którego nadleci Planeta X i dane te zamierza umieścić w serii dokumentów nad którymi teraz pracuje.

 Interesujące jest to, że Stan Deyo poprzez własne kalkulacje matematyczne doszedł do tej samej cyfry co Zecharia Sitchin, który po przeczytaniu babilońskich glinianych tabliczek określił czas zatoczenia pełnej orbity przez planetę Nibiru na 3600 lat. Stan Deyo oparl swoje obliczenia na dokonaniach niemieckiego astronoma Johana Bode. Wg. niego średnie odleglości planet w systemie słonecznym są w zależności, którą da się opisać za pomocą reguły arytmetycznej. Jeśli więc hipoteza Bodego znalazłaby uniwersalne zastosowanie we wszechświecie, to na jej podstawie można obliczyć odległości pomiedzy planetami w dowolnym momencie. Regułę tą nazwano Regułą Titiusa-Bodego bo w tym samym czasie na podobny pomysł wpadł także inny naukowiec. Mimo to reguła ta niekoniecznie sprawdza się wobec Neptuna i Plutona. Obie planet są w zupelnie innym miejscu niż teoretycznie być powinny. Wszystko wraca do normy gdy do obliczen dołożyć tzw. puste orbity, któych Deyo naliczył w Układzie Słonecznym conajmniej 6. Dzięki temu udało mu się określić aktualną pozycję Planety X, która doleci do naszego Układu Słoneczego w przedziale czasowym od 3 i pół roku do 10 lat.

 Używając Reguły Bodego można także zauważyc że tak Mars jak i Neptun nie znajdują się na pozycjach na których powinny znajdować się zgodnie z równaniem matematycznym. Być może oznacza to, że orbity tych planet zostały naruszone przez jakiś potężny obiekt, który pojawił się w ich pobliżu. Widać to szczególnie wyrażnie jeśli popatrzeć na dzialanie pola grawitacyjnego w taki sam sposób w jaki obserwuje się substancję płynną. Każdy obiekt obracając się wokół własnej osi tworzy grawitację. Takie pole grawitacyjne ma np. atom obracający sie wokól własnej osi miliony razy na sekundę. Jeśli z tych atomów ułożyć powłokę Ziemi czy innej planety, wówczas grawitacja pochodzi z ogromnej liczby tych atomów. Dodatkowo tworzą się wokól takiego obiektu pierścienie grawitacyjne, które wyglądają jak fale wywołane w wodzie przez wpadający do niej jakiś duży obiekt. Te pierścienie tworzą orbity planet. Niekiedy takie orbity są puste i nie ma na nich żadnej planety.

Pojawienie się Planety X w naszym Układzie Słonecznym za każdym razem jest przyczyną wielu problemów (oczywiscie jeśli planeta ta rzeczywiscie istnieje). Rosyjski uczony Immanuił Wielikowskij studiując starożytne pisma odkrył, że najprawdopodobniej Wenus zmienila swoją orbitę wtedy, gdy blisko niej pojawilo się jakieś potężne cialo niebieskie. Planeta X mogla być też przyczyną biblijnego potopu, choć z pewnością nie wywolała go w sposób bezpośredni. Grawitacja Ziemi uległa poważnej zmianie. Kiedyś była ona znacznie słabsza niż jest teraz. Podobno to wlaśnie miało bezpośredni wpływ na gigantyczne rozmiary dinozaurów, ktore byly w stanie kontrolować swe olbrzymie ciała. Kiedy grawitacja ziemska raptownie wzrosła (nadal nieznane są przyczyny tego zjawiska) wzrosla także wielkość Ziemi (aż o 25%). Przez to gwałtowne powiększenie się Ziemi jedna wielka Pangea rozpadla się na kontynenty jakie znamy dziś. Przyczyn takiego obrotu rzeczy moglo być bardzo wiele: od uderzenie potężnego meteorytu w rejonie Jukatanu aż po pękanie płyt tektonicznych. takie wuydarzenie z pewnością bylo w stanie wywolać kataklizm o biblijnej skali. Nie ma też zgodności co do tego kiedy taki potop miał naprawdę miejsce, dlatego można opierać się jedynie na przypuszczeniach. Głowny problem w scislym ustaleniu takiej daty tkwi w tłumaczeniu starożytnych tekstow. Ponieważ jezyki jakie użyto do ich napisania są martwe, tak naprawdę trudno je do konca zrozumieć. Widac to najlepiej na przykladzie kalendarza Majów, którego końcową datę przesunięto aż o 100 lat. Choć z drugiej strony być może datę końca majańskiego kalendarza przesunięto celowo po to, aby uniknąć masowej paniki za dwa lata.
http://nowaatlantyda.com/2010/10/28/powrot-planety-x/


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Lipiec 07, 2011, 20:30:13
wrzucę
http://www.youtube.com/v/NQ9XSCbjeec?version=3&amp;hl=pl_PL&amp;rel=0


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 07, 2011, 20:47:10
Dzięki >PHI<,
ja jakoś nie mogę załapać sposobu zamieszczania filmików. :(


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Lipiec 07, 2011, 22:51:53
To jest nas dwóch Darku  ;D Już ze sto razy próbowałem zalogować się na Imaginshaku, ale ciągle mnie wywala. A to login nieprawidłowy, a to hasło nie to. A przecież głupkiem nie jestem. Tak mi się przynajmniej wydaje  ;D
 Może to wpływ Planety X ?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 07, 2011, 23:06:32
 ;D
Chyba tak, to ona nie daje nam się nauczyć wklepywania filmów.  ;)
Po prostu nie mamy czasu na przyswojenie sobie niektórych nowinek technicznych.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Lipiec 07, 2011, 23:16:36
Dzięki >PHI<,
ja jakoś nie mogę załapać sposobu zamieszczania filmików. :(
1. wejdź na stare forum Leszka.. gdzies umieszczał instrukcję , jak pamietam.

albo

2. kliknij "modyfikuj" na moim poscie .. i przyjrzyj sie frazie. Nastepnie zamknij bez zapisywania.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Lipiec 21, 2011, 09:07:31
Czerwona Kachina ;)
http://www.youtube.com/v/jBkuu-Tck6E?version=3&amp;hl=pl_PL
http://www.sekretyameryki.com/?p=6470


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 28, 2011, 19:49:56
Posty o komecie Elenin i teoriach na jej temat przeniosłem do nowego wątku: Rendez-vous z Elenin (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7127.0)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: chanell Sierpień 15, 2011, 12:13:41
Wyglądana to że amerykanie wiedzieli o Nibiru już w 1982 roku  :o Przynajmniej tak twierdzą rosjanie

http://www.youtube.com/watch?v=ThXAAPTCbrM&feature=player_embedded#at=175


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Sierpień 15, 2011, 20:06:23
Songo,przesluchalem to video zatytuowane po polsku:"czlowiek wtajemniczony mowi o Nibiru,
planecie X i Elenin,czy mowi prawde ?"i juz na poczatku jego opowiesci sam sobie przeczy.
Skoro obiekt ten w roku 1961 byl blisko naszego US, byl obserwowany z terenow Kalifornii
i nie wyrzadzil zadnych szkod na Ziemi,to jakim cudem za 50 lat pojawi sie znowu i spowoduje
niewyobrazalne szkody w postaci deszczu milionow meteorytow,kilkumilowych tsunami,olbrzymich
trzesien ziemi i wreszcie przebiegunowania naszej planety.Przeciez to bzdury i strachy na lachy.
Jesli Czerwona Kachina leci do nas z predkoscia zwiekszajaca sie bardzo powaznie,to nasuwa sie
pytanie kto i co powoduje akceleracje jej predkosci.Mozliwe,ze jest to ta sama Nibiru z opowiesci
samcia,napedzana jakimis super-duper reaktorami atomowymi,w co oczywiscie trudno jest uwierzyc.
Mamy juz 2011 rok,minelo juz 50 lat i gdzie ona jest?Acha,chowa sie za naszym sloneczkiem i dlatego
jej nie widac...tlumaczenie juz zdarte i dobre dla milosnikow bajek.Tak samo,jak twierdzenie tego
jegomoscia,ze pojawi sie nagle i odleci rownie szybko, tak,ze zostanie nam 28 minut na schowanie sie -
lub jesli przezyjemy,na "pozbieranie" tego co jeszcze zostanie z naszej planety.Moj komentarz: yyyy...
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Sierpień 16, 2011, 05:47:51
Kahuna- piszesz- tak jak, ja bym był odkrywcą koncepcji planety X,-
filmik zamieszczony przez chanell- może w bardziej merytoryczny sposób przedstawia krótką historię planety „przejścia”.
Mnie os. b.interesuje domniemane ciało niebieskie, które może wywrócić świat do góry nogami, inna sprawa czy tak będzie?
P. Geryl zdaje się być „wyznawcą” końca świata którą ma nam owa niedoszła gwiazda zafundować, ale już po obejrzeniu tego materiału: http://www.youtube.com/watch?v=ThXAAPTCbrM&feature=player_embedded#at=175
można się zorientować, że obiekt ten, choć potężny, miał już kilka kolizji w US.,-
i tym samym sam jest już „osłabiony”, a jego trajektoria musiała ulec przynajmniej małej modyfikacji. Jak się pojawi będą kłopoty, ale nie koniec świata sensu stricte.
Jeżeli szukasz dowodów na nie istnienie Pl. „X „- to tu raczej ich nie znajdziesz,-
wręcz odwrotnie, ale widzę że temat cię dręczy, a więc powodzenia. ;)

pozdr. :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Sobek Sierpień 16, 2011, 11:01:13
http://www.youtube.com/watch?v=Qh11UG1bqKQ



EDIT:


http://news.blogs.cnn.com/2011/02/15/scientists-telescope-hunt-massive-hidden-object-in-space/


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Sierpień 16, 2011, 17:15:41
Cytuj
songo
Jeżeli szukasz dowodów na nie istnienie Pl. „X „- to tu raczej ich nie znajdziesz,-
wręcz odwrotnie, ale widzę że temat cię dręczy, a więc powodzenia.
Nie songo,temat mnie wcale nie dreczy,dreczy mnie pare osob,ktore z pewna
regularnoscia szperaja po sieci, wyszukuja i prezentuja na forum watpliwej
jakosci i wiarygodnosci materialy n/t konca swiata,Nibiru,przebiegunowania itp..itd..
i zaczynam podejrzewac,ze moga miec w tym jakis ukryty cel.Pch i mf maja w tym jasny
i sprecyzowany,ale inni z poza... zastanawiajace.
Cytuj
"O Boże, gdzie jesteśmy" - zapytała kobieta, a dziadek w turbanie odrzekł:
"W kazamatach hiszpańskiej inkwizycji, zaś ten tam, który tak bardzo lubi męczyć ludzi, to ty."

Pozdrawiam.



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Sierpień 16, 2011, 17:31:09
..nie musisz się wyzłośliwiać, ale jak musisz..
mnie nie mieszaj do wew. spraw organizacji które wymieniłeś.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 22, 2011, 20:31:36
Nie ma komentarza tylko filmik po angielsku:


Rosjanie ujawniają planetę X ( NIBIRU) 2012
sie 14, 2011

(http://www.sekretyameryki.com/wp-content/uploads/planetx-2007-08b.jpg)

http://www.youtube.com/v/ThXAAPTCbrM?version=3&amp;hl=pl_PL

http://www.sekretyameryki.com/?p=6589


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 29, 2011, 20:13:17
Nie pamiętam, by poniższy materiał był zamieszczany na naszym forum:

Symulacja przejścia blisko Ziemi znacznego obiektu rzekomo pochodząca z NASA
czw., 2011-05-05 16:44

http://www.youtube.com/v/xpPP9Z9LOBU?version=3&amp;hl=pl_PL

W sieci pojawił się nowy film pokazujący symulację hipotetycznego przejścia mitycznej planety X. Symulacja pochodzi podobno z NASA, ale nie ma możliwości potwierdzenia tej informacji.

Według opisu w 1985 roku satelita IRAS (Infrared Astronomical Satellite) wypatrzył brązowego karła nazwanego potem M6V 11825 (Minoris). Krótko po odkryciu zorientowano się, że zmierza w naszą stronę, ale obawiając się wybuchu paniki wycofano z publikacji oficjalne oświadczenie NASA.

 Po pół roku odkryto kolejnego brązowego karła. Nazwano go M6V 11826 (Majoris). Oba obiekty podejrzewano o opuszczenie układu słonecznego Gliese 881.

 Podczas gdy 11826 sukcesywnie oddala się dzięki grawitacji Słońca., 11825 wydaje się został na orbicie wokół Słońca kończąc ją, co około 300 milionów lat. Było to często spekulowane wśród ludzi, którzy mieli dostęp do danych, czy nie jest było to przyczyną wymazania z powierzchni Ziemi dinozaurów podczas bliskiego przejścia.

 Autor filmu dodaje potem:

„Obecnie wiadomo, że dokładnie to samo wydarzy się w 2012 (http://zmianynaziemi.pl/kategoria/2012) roku, jak pokazano w symulacji. Nie mam żadnych dalszych informacji. Było tylko 6 innych, którzy mieli dostęp do tych danych w ostatnim czasie. Być może ktoś coś jeszcze przedstawi.”

ak jest naprawdę? Trudno stwierdzić, ale film dodajemy, jako ciekawostkę.

http://zmianynaziemi.pl/wideo/symulacja-przejscia-blisko-ziemi-znacznego-obiektu-rzekomo-pochodzaca-nasa


EDYCJA:

i jeszcze strona z tematem dotyczącym tej planety:

Kilka podstawowych informacji o Nibiru
pt., 2010-12-17 22:10

http://www.youtube.com/v/wBbtqf774E0?version=3&amp;hl=pl_PL

Oto kilka podstawowych informacji o tym czym jest Nibiru

http://zmianynaziemi.pl/wideo/kilka-podstawowych-informacji-o-nibiru


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 01, 2011, 19:39:38
NASA oficjalnie wypowiedziała się na temat Planety X
sob., 2011-10-01 16:02

http://www.youtube.com/v/LiLI1mp2DxA?version=3&amp;hl=pl_PL

We wczorajszej konferencji prasowej NASA poświęconej obiektom przelatującym w pobliżu Ziemi po części oficjalnej doszło do sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) podczas które padło interesujące pytanie o mityczną planetę X. Naukowcy NASA skupiali się raczej na osiągnięciach, jakich dokonali przy wykorzystaniu wyposażenia zainstalowanego na satelicie WISE.

Zainstalowany tam teleskop pozwolił skatalogować wiele obiektów, których orbity mogą być potencjalnie niebezpieczne dla Ziemi. W trakcie sesji pytań zadano między innymi jedno o planetę X albo po prostu możliwość istnienia jakiegoś dużego ciała niebieskiego.

NASA zwykle bywa nazywana złośliwie Never A Straight Answer ( Nigdy Prosta Odpowiedź), ale odpowiedź, jakiej udzielono wnosi tą złośliwość na nowy poziom.

Amy Mainser, która odpowiadała na to pytanie nie powiedziała, że Planeta X nie istnieje, powiedziała, że Planeta X nie zmierza w naszym kierunku. Po chwili wyraźnie się zapomniała mówiąc "myślimy, że to jest coś w stylu" i wtedy zdając sobie sprawę z tego, co mówi poprawiła się mówiąc, „jeśli tam coś jest, może to być duże ciało na zbliżonej do okrągłej orbicie.


http://innemedium.pl/wideo/nasa-oficjalnie-wypowiedziala-sie-temat-planety-x


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 07, 2011, 15:51:27
Oświadczam, ze zrobiłem w końcu porządek z tą nibiru/planetą x/..., możecie spać spokojnie. Nie dziękujcie :]

dowód:
http://odkrywcy.pl/kat,111402,title,Ogromna-kometa-uderzyla-w-Slonce,wid,13872870,wiadomosc.html?smg4sticaid=6d288


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: east Październik 07, 2011, 18:28:37
Cytuj
Wpływ komet na Słońce jest znikomy, bo temperatura gwiazdy jest tak wysoka, a masa komety w stosunku do masy gwiazdy tak mała, że materiał budujący kometę dosłownie rozpływa się w jej koronie. Miedzy innymi z tego względu, astronomowie przyznają, że kometa Kreutza wcale nie była bezpośrednią przyczyną widocznej na filmie eksplozji. (..)Nawet tak wydawałoby się spektakularne przykłady koincydencji czasowej upadku komety na Słońce i tzw. koronalnego wyrzutu materii (CME), jak z dnia 13 maja 2011 roku, po dokładnej analizie danych wykazały, że wyrzut CME nastąpił przed ewentualnym dotarciem resztek komety do fotosfery - dodaje.

Tak tak, i tylko dlatego w ogóle info to się pojawiło, aby powojować ze zwolennikami elektryczny oddziaływań pomiędzy kometami a Słońcem. Dla mnie tu nie ma przypadku, bo to nie bezpośredni impakt był przyczyną CME, ale istniejace przed impaktem oddziaływanie elektryczne. Tradycyjna nauka jednak broni się rękoma i nogami przed uznaniem teorii elektrycznego wszechświata

Arteq, ja bym się tak nie przyznawał na Twoim miejscu do autorstwa ;) bo jak z tego będzie mega wyrzut CME klasy X lub większej, skierowany wprost na Ziemię , to Ci uszy oberwą ,oby tylko ;)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 07, 2011, 18:30:19
Cytat: arteq
Oświadczam, ze zrobiłem w końcu porządek z tą nibiru/planetą x/...,

No jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich mocy/możliwości. Gratuluję.
A zdradzisz nam jak tego dokonałeś? ;D ;)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 07, 2011, 18:51:41
George Kavassilas zdaje się, że w jednej w sowich wypowiedzi- stwierdził,-
że planeta X jest tu cały czas- w stałej pozycji ukryta za słońcem.., itd.,-
to jeszcze chyba najciekawsza teoria jaka została wyrecytowana..;D
no cóż czas zweryfikuje każdą z nich ;)

pozdr. :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Październik 07, 2011, 21:01:29
To, że jakaś kometa postanowiła zamachnąć się motyką na Słońce (i z głupoty spaliła się ze wstydu) nie znaczy jeszcze, że nic więcej nam tu na łeb nie spadnie.
Może rzeczywiście Nibyraki smażą się niewidoczni dla nas za słoneczkiem, ale cały czas się czają do ataku? :o
Kiedy już się porządnie spocą, to mogą włączyć kierunkowskaz, dodać gazu (pewnie helu lub wodoru) i przylecą tu posprzątać...

Na wszelki wypadek noszę na głowisi beretkę z antenką. Zawsze to bezpieczniej (i w zgodzie z przepisami BHP), a poza tym sygnał mogę odebrać. Przez tę antenkę... ;D

A już poważniej: ten incydent z kometą nie kończy żadnego rozdziału i dyskutujemy dalej. Wątek jest aktualny!


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 07, 2011, 22:12:20
Cytat: Krzysiek
A już poważniej: ten incydent z kometą nie kończy żadnego rozdziału i dyskutujemy dalej. Wątek jest aktualny!

Zrozumiałe samo przez się, wszak rozprawiamy o planecie - poważnie większej od naszej zacnej Ziemi - nie o komecie.  ;D


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 07, 2011, 22:48:36
No jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich mocy/możliwości. Gratuluję. A zdradzisz nam jak tego dokonałeś? ;D ;)

Darku, Darku, no i cóż Wam po tym, że zdradzę jak tego dokonałem, wszak Wy (w domyśle:"maluczcy") i tak tego nie pojmiecie. No niby mogę dać Wam instrument, ale co po Waszym prostym dmuchaniu weń, i tak nie stworzycie melodii... ;]


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Szmer Październik 07, 2011, 23:01:41
uff, nareszcie ;)
arteq, mi możesz powiedzieć, jestem ponoć androidem to łyknę wszystko ;)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 07, 2011, 23:23:49
Do maluczkich się nie poczuwam, ni do androidów i łykać wszystkiego nie mam zamiaru, ale przynajmniej niuanse Twych praktyk rad byłbym poznać. ;D ;D ;)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Lucyna Listopad 08, 2011, 05:42:35
Czy ktoś wie coś na temat zakładów bukmacherskich jeżeli chodzi o planetę X?
Ile dają, że przyleci?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Listopad 08, 2011, 17:46:26
Jesli przyleci,to nic nie daja,bo nie bedzie komu i co.
Jesli nie przyleci,to rowniez figa, bo to sciema taka
sama jak pch.Rowniez nalezy pamietac o tym,ze to
sa biorcy a nie dawcy.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 15, 2012, 22:01:21
Podobno pojawiła się możliwość zrobienia niezłych zdjęć  kompleksu   Planety X (planeta+księżyce+złom ciągnacych meteorytów) przy pomocy tzw. czerwonego filtra.

niby nic specjalnego no ale coś tam widać:

(http://api.ning.com/files/2br2kaPAzWFQsI*4qL9R4BlKrSZHi5NFjv5GNUlFlQyhSBP2ih04r63fdxj525fWmYb4MQWM-uAX-wa-ZlSZsSHqsRngEZ7G/image314.jpg)

bodajże przesłaniając obiektyw dyskietką:

http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/7-of-10-status-as-of-march-15-2012

(http://www.zetatalk.com/newsletr/image321.jpg)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Maj 04, 2012, 13:09:52
Dość ciekawa analiza:
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/soho-and-user-captured-moonswirl-pics-saying-the-same-thing-they-


z której wynika ,że

Układ księżyców  domniemanej Planety X w określonym dniu ,  które widać na amatorskich zdjęciach robionych z Ziemi przy pomocy  tzw. czerwonego filtra

pokrywa się   z  z układem  punktów   tajemniczego obiektu ( Px?)   znajdującego się na linii Słońce-Ziemia, a  widzianego  z sondy   SOHO


16 stycznia 2012

Lewe zdjęcie (czerwony, amatorski filtr z Ziemi)     Prawe - sonda SOHO
(http://api.ning.com/files/henChGEBb-RyXQyXrEaB4yPwrzzBvVW-E0RF4FRR8Ayj6UHrpVPv2BWmSkwRmjCnYzpGCMpHTKC-BAh-eS*n97UF9ahvh1xJ/042.JPG?width=453)


21 luty 2012

(http://api.ning.com/files/00fhQX2DT4ea1Nvey*3QQBZMR8HVDZKYqsqFczKXbA5*disNbqtgsHJhV8vtK9IAGIyCJpc8tXQw-EmVZQe6eyakXeFpMw5L/062.JPG)


26 marca  2012
(http://api.ning.com/files/00fhQX2DT4cR8-10l-F0MYBkxqernU3g5KD42EOND9T2N6oXsQX3Qbzaxycek88TmbI*qpt46fM81mQsuCOW3WW-f1Tis9bl/012.jpg?width=450)


   
1 kwietnia 2012

(http://api.ning.com/files/wUP*es1PHsSc3ACSmsjrM6oQ-kmbJGnrEtPGzqgZ9iEehw85V10EZXvI0CYIfwMHVudQY*xaPjjHOLjo4MeATT7uHaL8uxE5/022.JPG)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 05, 2012, 00:57:37
wyjrzałem przez okno - widziałem oczywiście Księżyc, widziałem Jowisza, nad ranem Wenus - ale po żadnym kompleksie nibiru, px - ani śladu...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Maj 05, 2012, 09:03:55
Ludzkie oko  to dość nędzny   organ   działający  w  wąskim zakresie  fal :


(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRaxv4NyIf8lUpbA5XGlu5aTLHrBYjlPnRIDq126FjWtw4hfkZH)


to trochę wkurzające, ale nawet  moja komórka (nokia)   ma lepsze oczy  ode mnie.

ona widzi światło z pilota telewizyjnego:

(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTwZi4IoPhmwstE26T0cjGShkVxhcDgaRWqDr2FYx0eavhxk0c5BQ)

a ja   ni cholery   nie widzę   ???

...................................................

No ale jaki w ogóle  domniemany obiekt  widzimy  (kompleks Planety X):

Patrząc w kierunku Słońca

  obraz z sondy SOHO   jak i z Ziemi  rzeczywiście powinien  być podobny:

(http://farm5.staticflickr.com/4034/4446276138_78e70c1761.jpg)


Nas oddziela jednak atmosfera ziemska.

Z sondy widać  duży, bardzo zmienny korpus   kompleksu, 

a z Ziemi  podobno tylko największe księżyce  kompleksu Planety X



Tak obrazowo wygląda podobno w całości:

(http://api.ning.com/files/s4d9Mrne5Hc8g5t1KorRPjIrntWM8zwMX0LY4TLxRQMdGk1-vzNU5lfOccM2R2sGAj19u5Pb5v2Zi*XUFhdfpqOCyClL3b1q/3DDiagramRevised.jpg)


Cały złom tworzący kompleks Planety X  znajduje się bliżej Ziemi

zajmuje ogromny obszar i......

...ciągle zmienia swój kształt.

http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/viewing-of-planet-x-objects-in-soho-and-stereo-images-2010-10-and



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kiara Maj 05, 2012, 09:19:20
I na tym polega świat naszych złudzeń iż nie wierzymy w istniejące cały czas obok nas rzeczy i zdarzenia ponieważ nasze oko nie widzi tych istniejących energii , rzeczy czy Istot. a to że my czegoś nie potrafimy zobaczyć nie jest żadnym dowodem iż tego nie ma.

To nie otaczający nas  świat ma się zmienić , a my nasze możliwości odbioru posiadanymi zmysłami powiększa swoje percepcje odczytów, nasz system nerwowy zwiększając swoją wrażliwość da nam te możliwości.  Nasze fizyczne ciało zobaczymy wówczas prawdziwie a nie jak teraz tylko w części którą możemy objąć aktywnymi zmysłami.
Co to spowoduje? Tak naprawdę dwie rzeczy.

I. zwiększenie naszej mocy energetycznej większy i silniejszy zasięg odbioru.
II. zwiększona moc energetyczna zdejmie przysłonę blokującą dopływ światła do receptorów odbioru rzeczywistości w szyszynce.
Efekt? Odczyt obrazu o dużo większej ilości pikseli czyli wyraźniejszy z większą ilością światła z większą czułością odbioru  rzeczywistości nawet zaciemnionej. Bo tak naprawdę polega wszystko co widzimy i czego nie widzimy na grze ilością dopływu światła do naszej rzeczywistości.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Maj 05, 2012, 09:51:08
http://innemedium.pl/wiadomosc/nieznana-planeta-w-obiektywie-stereo
http://innemedium.pl/wiadomosc/nibiru-sfilmowane-nad-szkocja
tylko linki, w sumie każdy może to znaleść, ale wklejam bo to pasuje do info. od @JACK-a


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 05, 2012, 22:43:31
Jack, ależ od Wenus, Merkurego, Saturna czy Jowisza również dzieli mnie atmosfera ziemska...
W kwestii "widoczności" sygnału z pilota - przecież Nibiru to ma być planeta a nie jakiś kwazar czy fala radiowa...
i ostatnie - skoro Nibiru ma oddziaływać grawitacyjnie na Ziemię to musi mieć... tak, tak - masę
i gdyby tej wielkości obiekt/kompleks był na linii Ziemia - Słońce oddziaływanie byłoby już aż nadto widoczne

aha, i zapytam się - jak tam Indonezja, która to miała być zalana w 2011?

edit:
tylko księżyce są widoczne? a co z samą nibiru? JAck, no daj namiary, skoro przez teleskop widać doskonale Wenus, Merkurego i księżyce Marsa bez problemu zobaczę kompleks i... zamieszczę fotki, tylko daj te namiary, zamiast wstawek w stylu "podobno"...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Maj 06, 2012, 10:33:00

tylko księżyce są widoczne? a co z samą nibiru? JAck, no daj namiary, skoro przez teleskop widać doskonale Wenus, Merkurego i księżyce Marsa bez problemu zobaczę kompleks i... zamieszczę fotki, tylko daj te namiary, zamiast wstawek w stylu "podobno"...



Nie jestem  astronomem
ale z tego edukacyjnego tekstu:

http://urania.pta.edu.pl/po11.html

 wynika,  że

nie ma prostej możliwości obserwacji obiektu  zwykłą lornetką, lub teleskopem   na linii   Słońce- Ziemia   ...   w środku dnia.
To niemożliwe.

Merkurego i Wenus widać  jedynie  gdy są odchylone na swej orbicie mocno w bok od Słońca.

Ja tylko raz widziałem Wenus  w ciągu dnia  -  gdy parę lat temu przez minutę lub dwie była wewnątrz tarczy Słońca.

Gdy tylko zeszła  ze Słońca , to natychmiast stała się niewidoczna.



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Maj 12, 2012, 17:51:42
Czy NASA coś ukrywa?

Ostatnio sonda  SOHO  przestała działać  (tzn. nie ma zdjęć w internecie).

Zbanowano też wykresy  magnetosfery.

a to najnowszy  film od Alberto C.   w bliskiej podczerwieni:


http://poleshift.ning.com/video/what-nasa-tries-to-hide?xg_source=activity


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 13, 2012, 22:27:48
Nancy... i wszystko jasne... :]


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Maj 15, 2012, 14:27:38
Jak Słońce  ^-^

Choć nie do końca, bo Słońce najsilniej emituje głównie w zakresie  światła widzialnego:

(http://www.soultek.com/blog/uploaded_images/solar_spectrum_captured_by_new_solar_technology-735670.jpg)

Co  w dzień praktycznie zagłusza odbite światło widzialne  planet

które najmocniej emitują w niewidocznej  gołym okiem w podczerwieni:

(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRInouESykz6wIThIyHPFFu7eNWVfNf-HHiMeiyvWOddiQ1jd5F)

no, a obiekty znajdujące się  bliżej Słońca  i  cieplejsze od Ziemi, która ma około 300 stopni Kelvina:
(http://www.eeb.ucla.edu/test/faculty/nezlin/Lecture2/Figure05.jpg)

szczególnie mniejsze , łatwiej nagrzewające się (jakieś asteroidy, księżyce itp.)

mogą emitować blisko zakresu czułości matryc aparatów cyfrowych:

(http://www.gitthailand.com/image/ccd-spectrum.jpg)

i...... stać się widoczne  na zdjęciu.

jak tu Merkury:

(http://www.astro.uu.se/planet/planet/Merkurius/Nov97/no240111n_small.gif)

zrobione w podczerwieni z filtrem 830 nm.



Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Maj 16, 2012, 14:21:46
Ponieważ arteq dopytywał gzie jest Nibiru postanowiłem sprawdzić w przekazach. Większość milczy, ale "Kosmiczna Świadomość" mówi, że Nibiru nadlatuje. Co to jest "Kosmiczna Świadomość" napisałem w "inni o energii".
Tutaj dość krótki fragment z ostatniego przekazu. Więcej na ten temat jest w "wywiadzie radiowym" tego źródła i to przetłumaczę później.




Czerwony Alarm  - Kosmiczna Świadomość

Medium: Will Berlinghof,
Tłumacz: Callista Summerfield, Energizer.


..... Callista: Dziękuję świadomości. Z tego widać, że podejście Nibiru jest katalizatorem zmian w pozytywny sposób. Wiem, że naprawdę nie oczekujemy Skutków tego, aż prawdopodobnie w połowie września, ale czy możesz cokolwiek ujawnić na temat tej sytuacji w tym czasie?

CA: Co ta świadomość powie to to, że podczas gdy Nibiru będzie w najbliższym sąsiedztwie we wrześniu, jej przylot już zaczyna wzmacniać pewne zdarzenia i jest to wpływ na Matkę Ziemię. Trochę zachowuje się jak szkło powiększające dla energii słońca, mimo że nie ma w tym momencie ekstremalnych flar, to nawet te średnie flary, z tego powodu wzmacniają efekt, i odczuwane są znacznie silniej. Zwiększy się to gdy ona znajdzie się jeszcze bliżej, bo przybędzie jeszcze bliżej, a przez okres czasu około września i października będą rzeczywiście wielkie przewroty. Wiele linii czasowych przychodzi razem w tym czasie doświadczyć masowych zdarzeń naszej planety. Czerwiec jest zapowiedzią tego. Istnieje pewne ustawienie Słońca i Nibiru, które spowoduje szpic w czerwcu tych natur bardziej destrukcyjnych, co spowoduje że wielu ludzi, którzy czytają te wydarzenia, wielu, którzy channelują, będą zajmować się tym nadal.
Ale w przeciwieństwie do tych, którzy podają dokładnie to, co się wydarzy, ta świadomość wybiera nie koncentrować się na żadnym zdarzeniu i nie przepowiadać ich, ale raczej przygotować psychikę tych, którzy słuchają tej świadomości, czytają tę świadomość, aby zrozumieli że ich skupienie na tej sprawie i tym czasie będzie znacznie wpływać na to, czego doświadczą. Właśnie jeśli są oni są zaangażowani w bardziej dramatyczne wydarzenia, to ten sposób skupienia się zminimalizuje i ograniczy skutki tych wydarzeń znacznie, ale jeśli ktoś traci samego siebie w strachu i panice, co oczywiście jest naturalną reakcją, to wtedy trudno jest zwiększać pozytywny wynik, pozostając w pozytywnych ramach umysłu. .....

14 maj 2012
Channeler: Will Berlinghof
http://cosmicawareness.org/html/urgent_updates.html




Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 16, 2012, 22:03:27
tia... i w kółko to samo od kilku lat - już tuż tuż, za rogiem...  :]
i potem słyszymy, a to, że autobus jej uciekł, a to, że musiała zawrócić bo żelazko zostawiła włączone, a to, że urlopu nie dostała...

BR, namiary proszę, namiary.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Maj 17, 2012, 08:13:11
arteq ja to tylko tłumaczę. Zamów sesję u Willego to może dostaniesz namiary, inaczej to wszyscy musimy czekać na wyjaśnienia lub ich brak, a ja za Nibiru nie tęsknię.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 17, 2012, 11:04:32
a ja tylko tłumaczę - że robią z Was wała i tyle. Ale co ugrają zanim ktoś przejrzy (albo i nie - niestety) na oczy to ich :]


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Maj 17, 2012, 11:19:59
Jak coś wstawiam to nie znaczy, że się utożsamiam, bo musiałbym być niezłą chorągiewką. Świetnie, że masz taki dar rozróżniania. Ale pozwól innym robić to na własną rękę, każdy ma swoją indywidualną ścieżkę i czasami musi się "oparzyć", żeby zrozumieć. Prezentowanie mnogości możliwości postrzegania rozszerza świadomość, czego sobie i innym życzę.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 17, 2012, 11:37:05
przecież nikomu nie zabraniam wierzyć w co mu się tam podoba, jednak mogę przecież wyrazić swoją opinię dlaczego uważam to za chybione, i wskazywać na manipulacje i oszustwa.
Chorągiewki są i na tym forum, tylko zmieniają pozycję po cichtku...  :]


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Maj 17, 2012, 12:03:12
arteq, ty wszystko i wszystkich musisz zaszufladkować i to w rozdzielczości 1 bit. A życie płynie kolorowo (przynajmniej niektórym), a w rozdzielczości 1 bit nie ma stanu równowagi, ani stanu pośredniego np. "nie wiem".


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 17, 2012, 12:52:14
Z moich postów wynika, że jednak widzialna dla mnie jest znacznie szersza paleta barw, np. w temacie nibiru - dopuszczam możliwość, że taka planeta - jako ciało niebieskie krążące w kosmosie może istnieć (więc tutaj masz to swoje: "nie wiem"), jednak stwierdziłem - i wyraźnie opisywałem na jakich podstawach - że nie może ono mieć właściowści i aktualnego miejsca położenia jak wielu twierdzi, w tym i dzielna brygada pch... Przeciez miała być juz widoczna gołym okiem na niebbie już w 2009 r - była/jest? Nie, więc kłamali - tutaj z całą stanowczpością możemuy zastosować binarne kryterium.

Znamiennym również jest sposób w jaki osoby nie mające argumentów starają się zbić rzeczowe argumenty interlokutora. Zarzucasz mi, że widzę pewne rzeczy 0/1 i... tyle. Jakoby zasadność zarzutu była potwierdzona przez niego samego, przez to że padł. Tak niestety nie jest, co innego gdybyś wykazał na podstawie mojego zachowania 0/1 gdy takowe miało miejsce, że było chybione - to jest rzeczowy i rzetelny argument. Powyższe zabiegi są jedynie zasłoną dymną, markowaniem, że arzuty/dyskusja jest oparta na faktach...


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: Kiara Maj 17, 2012, 13:05:35
Może i była by widoczna gołym okiem ta Nibiru gdyby Ziemia nie przesunęła swojego ustawienia w kosmosie nieco. Zmienił się nasz paradygmat , zmieniła się możliwość obserwacji pewnych zjawisk ale nie ich istnienie.
Propagowane informacje o obserwacji dotyczyły opcji bez tych zmian. Smela-enki i reszta cała tej opcji byli tak pewni jej zaistnienia , że nie brali absolutnie pod uwagę zaistnienia tej drugiej.Zatem przekaz informacyjny dotyczący Nibiru i wszystkich innych zdarzeń na ziemi i w kosmosie ( wojny , kataklizmy, itp...) dotyczy wersji "Synów Ciemności" . A tu sobie światłość przyszła i "panoszy" się  jak tylko się da.
zatem duża część informacji zdezaktualizowała się , a inne zaistnieją w zmienionej wersji. Bo globalnych wojen i kataklizmów nie będzie ani tez przebiegunowania ze zniszczeniem większości życia na ziemi.

Będzie inaczej , spokojniej z uszanowaniem wolnej woli każdego z nas.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 17, 2012, 13:43:56
Ziemia co chwilę zmienia swoje ustawienie wobec innych planet - co nie oznacza, że one znikają sobie w niebyt.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Maj 17, 2012, 15:29:05
arteq,
problem polega na tym, że np. do określenia przepowiedni / zapowiedzi używasz określeń prawda / fałsz, podczas gdy przepowiednia nigdy nie była / nie jest / nie będzie prawdą. Prawda to absolut, a przepowiednia to tylko ... przepowiednia ewentualnie spełniona lub nie. Nawet spełniona w 99% nie jest prawdą! Drugie określenie to kłamstwo. Kłamstwo odnosi się tylko do sytuacji już zaistniałych, więc nie może być stosowane do przepowiedni, która dotyczy przyszłości. Możesz znaleźć kilka innych też negatywnych określeń bardziej adekwatnych do sytuacji.
Ale  ty niezależnie od twojego sceptycyzmu i dociekliwości, które pochwalam, to lubisz przyłożyć (wyimaginowanemu) przeciwnikowi (swoją) "prawdą" między oczy, a w rezultacie, co wielu już ci napisało, to przykładasz sam sobie, ale jak widać tak musi być, abyś "zaliczył" swoją ścieżkę.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Maj 17, 2012, 19:42:54
bo - albo dana przepowiednia spełnia się albo... nie - czyli była bądź nie była prawdziwa - oczywiście możemy dyskutować gdy czas jej wypełnienia nie jest jasno określony bądź sama treść nie jest jednoznaczna. W przypadku Pch wiele "proroctw" było jednoznacznych i terminowo określanych... Temat staje się bardzo poważny gdy "przepowiednie" robią z ludzi przysłowiowego wała, wielokrotnie.

Czy lubię przyłożyć? Nie wiem, przekonałem się natomiast, że bardzo nie lubią "przypomnień" osoby które wcześniej celowo manipulowały i po czasie możemy zweryfikować to co mówiły.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Maj 17, 2012, 23:10:53
No nareszcie użyłeś właściwego słowa - manipulowały - ok. Ale to też odnosi się do kontekstu sytuacji. Trudno jest uznać zapowiedź: "KRK upadnie" za jakąkolwiek manipulację. Ot jedna z niespełnionych  w większości "przepowiedni". Przepowiednia, jeśli jest przepowiednią, a nie wymysłem, jest prawdziwa tylko w momencie jej powstania. Czy znasz jakąkolwiek spełnioną w 100% przepowiednię? To, że przepowiednia nie spełniła się nie może być powodem do określenia "przepowiadacza" słowami sugerującymi nie etyczne zachowanie jak "kłamstwo", "przepowiadacz" praktycznie zawsze robi to w dobrej wierze, czego już nie można powiedzieć o niektórych bytach wprowadzających przepowiednię w obieg.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Maj 25, 2012, 20:38:01
Mamy kolejną, "zapowiedź" przelotu Nibiru. Nie jest ona tak konkretna jak poprzednia, nie zapowiada też żadnych katastrof o zasięgu globalnym.
Oto fragment przekazu z bloga Krystal28.

.....Jeśli chodzi o Nibiru, informujemy was, że jest planetoidą, która przemknie koło waszego Układu Słonecznego jak herold bogów ogłaszając wielkie zmiany oraz transformację ludzko-planetarną.  Nie musicie się niczego obawiać rozumiejąc, że wszystko, co dzieje się na waszej planecie jest niezbędne, by światło, prawość, miłość i wartości duchowe zaistniały tutaj w pełni swojej mocy.  Nie jest przewidziany żaden kataklizm na skalę planetarną, jednak stopniowo będą następować trzęsienia ziemi i ożywienia wulkanów w różnych rejonach kuli ziemskiej.  Pragniemy uściślić, że określone tereny zamieszkałe i całe ziemskie półkule geofizyczno-magnetyczne będą oczyszczane w ciągu tego roku. Sfery światła kontynuują swój nieunikniony program pozbawiania wpływu kolektywu inwolucyjnego, który obecnie jeszcze panuje i ma decydujący wpływ w waszym świecie.  ....

http://krystal28.wordpress.com/2012/05/25/ewolucyjne-objasnienia/


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: east Maj 25, 2012, 20:42:27
A cóż to za dziwny twór "kolektyw inwolucyjny" ? Czyżby chodziło o siły ciemności ?


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Maj 25, 2012, 21:07:58
Chyba masz rację z kolektywem, o działaniach inwolucyjnych jest w tekście, ale tu jest o Nibiru lub X.


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Maj 26, 2012, 16:56:32
Przy okazji ostatniego zaćmienia Słońca z 20 maja

Pojawiły się w necie  zdjęcia tarczy Słońca:


(http://www.zetatalk8.com/newsletr/image386.jpg)

 które mogłyby potwierdzić  pozycję jakichś ciał niebieskich (np. księżyców i tzw"złomu"  kompleksu Planety X)

na linii Słońce -Ziemia:

(http://www.zetatalk.com/index/zeta550b.gif)

Tak twierdzą  Nancy Lieder i  inni z ningczatu
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/7-of-10-status-as-of-may-24-2012

Oczywiście mogą to być tzw zwykłe plamy na słońcu jak te z wikipedii:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/e1/Large_Sunspot_Group_AR_9393.gif/300px-Large_Sunspot_Group_AR_9393.gif)
Dla porównania umieszczam  też  zdjęcia "archiwalne"  przejść Merkurego:

(http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/728/merkury.jpg)

i Wenus:

(http://prac.us.edu.pl/~awini/wenus31.jpg)


przez tarczę Słońca.






Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: JACK Czerwiec 27, 2012, 22:03:53
Dla zainteresowanych:

(http://api.ning.com/files/vJihUHG*LxQAe2MRb3Db5tps786R-YDx1hGoy8lsl0koU-ECgwrSJrspoy9LNMlDJnG6vBHSYH5YENGWzG0mfJmkwaWPmyht/Albert1.jpg)

dość skomplikowana analiza zdjęć obiektów przed Słońcem (kompleksu Planety Nibiru  ???) zrobionych aparatem z czerwonym filtrem z dyskietki 3,5 calowej

całość :
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/viewing-the-alberto-s-planet-x-photos-with-aligning-the-sun-s-mid


Tytuł: Odp: Planeta X
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 27, 2012, 22:20:02
o, to są już 2 nibiru? i po wielkości kątowej i fotkach Wenus i Merkurego na tle Słońca należałoby określić wielkość tego obiektu zbliżoną do Merkurego... a miała być dużo większa od Ziemi  :]
I kolejne pytanie - skoro jest na linii -Ziemia-Słońce... to znaczy, że... okrąża je po orbicie zbliżonej do Wenus czy Merkurego?


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

newhistory psrlrpg partiademokratyczna gadaniec duealllupi